Reprezentacja Polski

[dragonfly]

Jeleń znowu się połamał, więc nawet gdyby Leo chciałby go sprawdzić, to nie ma jak.

[Tybor]

Zwyciężamy w naszym pierwszym sparingu na Cyprze 1-0 po golu Kokoszki. Mecz jak na zbieranine z ligi bardzo dobry w naszym wykonaniu. Widać że mamy ciekawe zaplecze. Zwycięstwo zasłużone i powiedzenie że powinno być więcej oddaje przebieg spotkania. Na plus według mnie Kokoszka jako najlepszy dziś obrońca, Źieńczuk który bardzo utrudniał życie obrońcom swymi dośrodkowaniami. Goliński najlepszy w pierwszej połowie, Zahorski który mocno szarpał i Nowak który bardzo ładnie sie wprowadził. W sumie można dorzucć jeszcze kilku piłkarzy co pokazuje że dobrze dziś zagraiśmy. Troche zawiódł Liosowski który miał dużo strat i Pazdan który był bardzo niewidoczny. Zaimponował szybkościa Grosicki ale to taki jeździec bez głowy. Mecz na plus i napewno sporo z piłkarzy którzy dziś grali pojedzie na EURO.

[di_stefano]

Mecz na plus i napewno sporo z piłkarzy którzy dziś grali pojedzie na EURO.

 

Nie wiem czy na Euro, ale będą stanowic o sile naszej reprezentacji w el. do MS 2010.

[Magic]

Jakub Wawrzyniak i Kamil Grosicki zostaną na Cyprze na zgrupowaniu kadry - postanowił trener Leo Beenhakker po meczu z Finlandią.

 

Wcześniej według planów na Cyprze miała zostać tylko szóstka zawodników z kadry na mecz z Finlandią (Marcin Kuś, Tomasz Lisowski, Rafał Murawski, Wojciech Łobodziński, Radosław Majewski oraz Tomasz Zahorski).

 

Kadra na mecz z Czechami:

 

Bramkarze: Artur Boruc (Celtic FC), Łukasz Fabiański (Arsenal FC).

 

Obrońcy: Marcin Wasilewski (RSC Anderlecht), Marcin Kuś (Korona Kielce), Mariusz Jop (FK Moskwa), Jacek Bąk (FK Austria Wiedeń), Michał Żewłakow (Olympiakós SFP (Pireus)), Tomasz Lisowski (Widzew Łódź), Grzegorz Bronowicki (FK Crvena zvezda (Belgrad)), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa).

 

Pomocnicy: Rafał Murawski (Lech Poznań), Dariusz Dudka (Wisła Kraków), Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck), Wojciech Łobodziński (Zagłębie Lubin), Radosław Majewski (Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski), Jacek Krzynówek (VfL Wolfsburg), Euzebiusz Smolarek (Real Racing Club de Santander), Kamil Grosicki (Legia Warszawa).

 

Napastnicy: Tomasz Zahorski (Górnik Zabrze), Maciej Żurawski (AÉ Lárissas), Artur Wichniarek (DSC Arminia Bielefeld).

 

90minut.pl

 

Domyślam się, że Wawrzyniak będzie testowany na środku obrony, inaczej jego pozostawienia nie potrafię sobie wytłumaczyć. Na lewej obronie może grać Lisowski, jest Brono, od biedy Żewłakow. Urodzaj również na prawej stronie obrony, brakuje tylko Golańskiego (wiecznie połamany). Uważam, że pozostawienie Grosika w obliczu kontuzji Błaszczykowskiego to słuszna decyzja.

 

Podejrzewam, że w spotkaniu z Czechami Leo da od pierwszych minut zagrać Fabiańskiemu (patrz sytuacja z Przyrowskim). W obronie zapewne standardowo Wasyl - Jop (Żewłak) - Bąk - Brono.

 

Dziwi mnie, dlaczego Leo nie stawia na Majewskiego, mam nadzieję, że inaczej będzie w najbliższą środę. Na pewno od pierwszych minut zagra Krzynówek (znając politykę Leona), Smolarek po przeciwnej stronie. Dwójka defensywnych pomocników - Lewandowski i Murawski. Kwestia rozgrywającego (cofniętego napastnika, zwał jak zwał), fajnie byłoby zobaczyć Radka, ale to mocno wątpliwe. Żuraw w dalszym ciągu jest dla kadry kluczowym graczem, Beenhakker zachowa się podobnie jak z Krzynówkiem i da zagrać dla Maćka.

 

W ataku od pierwszych minut Wichniarek, trzeba człowieka sprawdzić.

[Pulek]

Kurde, rzeczywiście Grosicki pokazał się przez ten kwadrans. Ciekawi mnie tylko, czy Leo planował ten ruch z Wawrzyniakiem i Grosickim przed meczem, czy też po meczu doszedł do wniosku, że chłopaki dali radę i warto ich zostawić

[Wujek Przecinak]

Grosicki jest chłopakiem po przejściach.

On zrobi teraz wszystko, żeby udowodnić że jest dobrym piłkarzem.

Zrobi wszystko dla ludzi, którzy dali mu szansę.

Dlatego zarówno Legia, jak reprezentacja mogą mieć z niego pociechę.

[qwas]

Kamil udowodnil, ze nie jest mu obce ryzyko (bez podtekstow oczywiscie ). Kolo nie ma strachu w oczach i idzie na przeboj a tak trzeba w pilce. Osobiscie to bardzo mi sie podobal tez Nowak - dobrze by go przetestowac w meczu z lepszymi obroncami niz drwale z krainy 1000 i 1 jeziora.

[di_stefano]

Nie wiem, czy ten temat byl poruszany, ale tak się zastanawiam, po co, tak na prawde, był nam ten mecz? Rozumiem cel zgrupowania, zastrzyk filozofii gry przez Leo, poznanie zawodników, ich mentalnosci i w ogole, ale zastanawia mnie, co daje Benhakerowi sprawdzienie zawodnika aspirujacego do gry w 'pierwszej' reprezentacji na tle innych kelnerow? Na poziomie odbiegajacym nawet od poziomu naszej OE? Ciekawy jestem gry Golińskiego na tle rep. Czech, majacego u boku Krzynowka, Lewandowskiego itd? Dopiero taki mecz, jest prawdziwym sprawdzianem dla zawodnika. Raz, czy wkomponuje sie w zespoł, a dwa, czy wniesie cos nowego? Jak wy to widzicie?

[Maximus]

Ten mecz to sprawdzenie bezpośredniego zaplecza reprezentacji. Zawodnikom z OE przydał się taki mecz aby się ograć i czegoś nauczyć. W razie plagi kontuzji Leo nie będzie ich musiał od nowa uczyć swej filozofii gry.

[di_stefano]

Zawodnikom z OE przydał się taki mecz aby się ograć i czegoś nauczyć. W razie plagi kontuzji Leo nie będzie ich musiał od nowa uczyć swej filozofii gry.

 

Nie rozumiem, na czym by mialo polegac to ewentualne 'ogranie się'? Z kim? Ze soba? Oni najprawdopodobniej juz nigdy nie wyjda na boisku w takim składzie? Nuczyc sie - owszem ; )

[Vetr]

Zawodnikom z OE przydał się taki mecz aby się ograć i czegoś nauczyć. W razie plagi kontuzji Leo nie będzie ich musiał od nowa uczyć swej filozofii gry.

 

Nie rozumiem, na czym by mialo polegac to ewentualne 'ogranie się'? Z kim? Ze soba? Oni najprawdopodobniej juz nigdy nie wyjda na boisku w takim składzie? Nuczyc sie - owszem ; )

 

Nucić?

 

 

Nauczą się czegoś, zobaczą jak to jest być reprezentantem, zmobilizuje do wysiłku w lidze, itp.

[di_stefano]

@Vul: nie przekonałeś mnie, dalej zastanawiam się nad głębszym sensem tego 'sparingu' ; )

[Maximus]

Z tym, że więcej ze sobą nie zagrają to racja, ale sparing nie służył temu żeby chłopaki się zgrali tylko ograli subtelna różnica, bo dzięki temu jeśli będą kontuzje(odpukać) to po odegraniu hymnów nie będą robić w gacie. Z pewnym stażem reprezentacyjnym będzie im się łatwiej grać w przyszłości w meczach o stawkę. No i jak mówi Vul jest to wyróżnienie za dobrą postawę w OE.

[Profesor]

Poza tym prawdziwa robota była na zgrupowaniu! Leo chciał ich obejrzeć podczas codziennej pracy na treningach, co powiedziało mu o nich więcej niż mecze w naszej beznadziejnej lidze.

[di_stefano]

Zgrupowanie, czy konsultacje jak pisałem kilka postów wcześniej jak najbardziej rozumiem, popieram i chwalę . Rozumiem też, że takowe zgrupowanie można (należy?) zakończyc sprawdzianem, w tym wypadku sparingiem. Uwazam, ze Leo znal juz odpowiedzi na dreczace go pytania na godziny przed meczem. Maximus, powoli przekunuje mnie co do celu takiego meczu, ale nadal mam spore watpliwosci, co do glebszego sensu sparingu w 3 garniturze z innymi kelnerami.

[Maximus]

Po pierwsze to nie był oficjalny termin FIFA więc pierwszy garnitur nie mógł zagrać. Po drugie na zakończenie zgrupowania z kimś zagrać musieli, choćby z barmanami. po trzecie taka gra była bardziej potrzebna piłkarzom żeby w siebie uwierzyli niż Leonowi, który prawdziwe warianty gry sprawdzi w meczu z Czechami w środę.

[jasonx]

Nie gniewajcie się, wybrałem Niemcy - mówi na łamach "Super Expressu" Sebastian Boenisch, który w piątek zdecydował, że w polskiej reprezentacji występować nie będzie.

 

SE: W piątek skończyłeś 21 lat i musiałeś podjąć decyzję, czy chcesz reprezentować barwy Niemiec, czy Polski...

 

Sebastian Boenisch (21 l.), obrońca Werderu Brema i młodzieżowej reprezentacji Niemiec: - Tak, myślałem o tym od dawna. Ale ostatnie dwa dni były dla mnie szczególnie ciężkie, trzeba było bowiem dokonać tego wyboru i zrobiłem to. Wybrałem Niemcy. Z Polski wyjechałem, jak miałem rok, a tutaj się wychowałem, tu rozpoczęła się moja kariera piłkarska i gra w młodzieżowych reprezentacjach. W sercu zawsze będę miał Polskę, ale mentalnie jestem Niemcem.

 

Piłkarz decyzję tłumaczy opieszałością polskich władz piłkarskich. Twierdzi, że zainteresowanie jego osobą zaczęło się dopiero po artykułach prasowych. - Dzwonił do mnie skaut z PZPN i zapraszał na mecz towarzyski. Podczas gdy z niemieckiej strony kontaktowali się ze mną: Dieter Eilts - trener młodzieżówki. Szkoleniowiec Werderu Thomas Shaaf, a nawet Olivier Bierhoff, który jest menedżerem reprezentacji. Starali się mnie przekonać, żebym wybrał reprezentację Niemiec. - mówi rozczarowany piłkarz.

Heh, zdziwilo to kogos? :roll:

[pescar]

Ale media i tak pewnie będą sikały ze szcześcia przy każdej okazji gdy powie, że ma Polskę w sercu jak Podolski. Wybrali Niemcy ich decyzja a Polskie media niech się zajmą rodakami, a nie Niemcami.

[Kamtek]

Ale kim mają się zajmować media (zwłaszcza te tabloidowate), skoro czołowi polscy piłkarze to albo jadą na emeryturę za Ocean, albo robią furorę w beniaminku ligi cypryjskiej. A polscy napastnicy najczęściej szaleją na autostradzie gdzieś pod Berlinem, a nie pod bramką ligowych rywali swoich zespołów...

[Maximus]

Coś za dużo ludzi wybiera inną reprezentacje... Myślę, że PZPN musi wziąć się ostro do pracy. A co z S-Latefem? będzie grał dla Polski?