Skocz do zawartości

Marynia adoptuje 492 pedałów


Gabe

Rekomendowane odpowiedzi

 

Najgorsze jest to, że wiem, że ja tak nigdy nie napiszę, choćbym chciał. Brakuje mi wyobraźni, lekkości operowania słowem, osłuchania w wszystkich mozliwych gatunkach i często też wiedzy.

 

to moze dowiedz sie troche wiecej o tych gatunkach muzyki o ktorych piszesz, bo teraz brzmi to tak jakbys przeczytal secondary genres kilku zespolow na rateyourmusic. poki co to masz troche wkurwiajacy sposob pisania o muzyce :) a pewnie daloby sie z toba pogadac o tym gdybys troche zluzowal

 

1. wiesz, w Polsce nie istnieje dobra literatura o muzyce współczesnej. Rynek prasowy też strasznie kuleje, mamy tam wąsatych dziadów z teraz rocka i metal hammera i nic więcej. Niby są inicjatywy takie jak m/i, czy stosunkowo nowa inicjatywa jak noise magazin, ale to i tak jest stosunkowo słaby poziom. Nie ma na dobrą sprawę skad brać wzorców na dyskusję o muzyce.

2. na dobrą sprawę ciężko znaleźć kogoś, z kim by sie dało pogadać o muzyce takiej jak ja słucham, na fb to czasem z głosikiem (głównie metal) i kuabem (głównie jazz i elektronika) gadam. IRL jak już ktoś słucha nieco cięższej muzy, albo jazzu, to akurat nie w nurtach w których ja siedzę.

3. rym obecnie padł :P

Odnośnik do komentarza

 

mam takie wrazenie ze Flint w ogole nie ma pojecia o czym pisze, tylko rzuci kilkoma gatunkami muzyki, ktorych niewielu zna i pewnie szczerzy zeby przed monitorem

na ogólnie pojętym rocku się raczej znam, gorzej z elektroniką, zdarzyło mi się kiedyś w rozmowie (na koncercie metalowym jakimś) pomylić glitch z gabberem, a to dwie zupełnie inne bajki
No to ja jestem guru ekspertem :keke:

https://m.youtube.com/watch?v=HrxX9TBj2zY

Odnośnik do komentarza

W sumie to w ogóle nie rozumiem idei pisania o muzyce. Rozumiałem to jeszcze w czasach, gdy nie było tak dobrze z dostępnością i faktycznie żeby posłuchać trzeba było kupić płytę, czy kasetę. Recenzja wówczas ma jakiś sens, żeby wiedzieć co się chce kupić i dlaczego. Ale w czasach youtube`a i innych stron muzycznych, gdzie można bez problemu samemu przesłuchać i zobaczyć, czy się podoba to i po co pisać?

Odnośnik do komentarza

W sumie to w ogóle nie rozumiem idei pisania o muzyce. Rozumiałem to jeszcze w czasach, gdy nie było tak dobrze z dostępnością i faktycznie żeby posłuchać trzeba było kupić płytę, czy kasetę. Recenzja wówczas ma jakiś sens, żeby wiedzieć co się chce kupić i dlaczego. Ale w czasach youtube`a i innych stron muzycznych, gdzie można bez problemu samemu przesłuchać i zobaczyć, czy się podoba to i po co pisać?

 

Nie chcę się mądrować, ale chyba jednak pierdolisz ;). To z grami i filmami jest tak samo, a przecież jak mam np. zaufanych recenzentów gier to prędzej je sprawdzę/kupię niż po screenach czy zapowiedziach.

Odnośnik do komentarza

 

W sumie to w ogóle nie rozumiem idei pisania o muzyce. Rozumiałem to jeszcze w czasach, gdy nie było tak dobrze z dostępnością i faktycznie żeby posłuchać trzeba było kupić płytę, czy kasetę. Recenzja wówczas ma jakiś sens, żeby wiedzieć co się chce kupić i dlaczego. Ale w czasach youtube`a i innych stron muzycznych, gdzie można bez problemu samemu przesłuchać i zobaczyć, czy się podoba to i po co pisać?

 

Nie chcę się mądrować, ale chyba jednak pierdolisz ;). To z grami i filmami jest tak samo, a przecież jak mam np. zaufanych recenzentów gier to prędzej je sprawdzę/kupię niż po screenach czy zapowiedziach.

 

Różnica jest taka, że teoretycznie grę musisz kupić, żeby sprawdzić, czy Ci się podoba. A muzyki możesz posłuchać na youtube, last.fm, czy gdzie indziej, dlatego moim zdaniem nie ma co porównywać tych dwóch sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Różnica dla mnie jest taka, że jak obejrzysz pocięte 3 minuty z 90 minutowego filmu to nie wiesz zupełnie nic, poza jakimś bardzo ogólnym zarysem fabuły i ewentualnie kto gra. Jak przesłuchasz 3 kawałki z 10-kawałkowej płyty i żaden Ci się nie spodoba, to można stwierdzić, że to nie to i wziąć się za coś innego. W muzyce zwykle nie ma powiązania fabularnego pomiędzy utworami.

Odnośnik do komentarza

1) dziękuję za miłe słowa

 

2) man_iac ma rację

 

3) co do post-punku: https://open.spotify.com/user/trzyszostki/playlist/5CT2MbHQ3ajfwlC3sywVpT. Zachęcam do odsłuchu.

 

4) zachęcam też wejść tutaj (jeśli oczywiście serwer ryma znów nie padnie): https://rateyourmusic.com/list/meyde/playlisty__trzy_szostki_. Układam playlisty, także na życzenie. Są to bardzo różne rzeczy.

 

 

Z poważaniem.

Odnośnik do komentarza

wiesz, w Polsce nie istnieje dobra literatura o muzyce współczesnej

 

Zapytam z ciekawości- a co to wg Ciebie muzyka współczesna? Pisałeś o jakimś metalu, czy o jakimś jazzie współczesnym i muzyce typu Warszawska Jesień?

Odnośnik do komentarza

 

wiesz, w Polsce nie istnieje dobra literatura o muzyce współczesnej

 

Zapytam z ciekawości- a co to wg Ciebie muzyka współczesna? Pisałeś o jakimś metalu, czy o jakimś jazzie współczesnym i muzyce typu Warszawska Jesień?
metal, nowe nurty jazzu, nowy pop, elektronika XXI wieku. A co masz coś takiego?
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...