Skocz do zawartości

Uma equipa fantástica


Lucas07

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po dość krótkiej w sumie przerwie. Próbowałem w tej Kolumbii, próbowałem w Hiszpanii oraz jeszcze paru klubach (Niemcy/Francja), lecz zwykle kończyło się sprawdzeniem kadry i wyłączeniem FM-a. Ten sejw jednak nadal sprawia mi przyjemność, teraz pewnie tempo będzie trochę wolniej, ale póki co pociągnę ten zapis, w końcu Aboubakar musi pobić ten rekord ligi ;). Ten sezon bez zmian, dodam tylko miesięczne podsumowania, bo wtedy będziecie widzieć choćby finanse regularnie. Może po jakimś czasie dam się też namówić na zmianę klubu, ale póki co cisnę Lwami.

---

Trzy dni później zaczynaliśmy grę w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Rywal na start wydawał się stosunkowo łatwy jak na te rozgrywki, bo udaliśmy się do Izraela, a z Maccabi nie powinniśmy mieć najmniejszych problemów.

 

Zanotowaliśmy dobre wejście w mecz, bo już w ósmej minucie golkipera gospodarzy pokonał Magalhaes. Niestety później brakowało nam skuteczności pod bramką Maccabi, a Sahar Hansson zaprezentował kilka interwencji na najwyższym światowym poziomie. Dopiero w ostatnim kwadransie Ruben Neves skutecznie dobił uderzenie rezerwowego Rodriguesa i przypieczętował zdobycie trzech punktów. Barcelona pewnie ograła u siebie Lyon i została liderem grupy.

 

18.09.2024, Sammy Ofer Stadium, Hajfa

Frekwencja: 30,874

Liga Mistrzów, 1/6

 

Maccabi – Sporting 0:2 (0:1)

 

0:1 – Joao Magalhaes 8'

0:2 – Ruben Neves 83'

 

Agombar 6.9 – Codega 7.9, Sousa 6.7, Zambujo 7.0, Budziński 7.1 – Neves 7.1 – Nuno Pinto 8.2, Teixeira 6.8 (60' B. Moreira 6.8) – Magalhaes 7.7, Mane 7.1 (60' D. Moreira 6.6) – Aboubakar 6.7 (71' Rodrigues 6.8)

 

MVP: Nuno Pinto (Sporting) – 8.2

Odnośnik do komentarza

Opublikowano kolejny ranking FIFA, którego liderem od dłuższego czasu jest reprezentacja Brazylii. Kadra którą aktualnie prowadzę spadła na dwudzieste piąte miejsce, najgorsze w historii. Brak wygranej w dwóch pierwszych meczach w trakcie mojej kadencji na pewno miał na to wpływ, ale nadal kibice większe pretensje powinni mieć do poprzednich selekcjonerów.

 

Otrzymałem informację o fatalnej kontuzji Edgara Villalobosa, którego wypożyczyliśmy do Besiktasu. Reprezentant Kostaryki złamał podudzie i będzie pauzował przez pół roku.

 

Serię meczów wyjazdowych kontynuowaliśmy w Primeira Liga, gdzie udaliśmy się do Vila do Conde. Rio Ave fatalnie weszło w sezon i znajduje się aktualnie w strefie spadkowej z dwoma punktami na koncie. Wyszliśmy najmocniejszym składem, a drugi garnitur pogra w następnej kolejce, gdy gwiazdy będą oszczędzane przed potyczką z Barceloną.

 

Polski bramkarz Łukasz Skorupski początkowo miał mnóstwo szczęścia, bo aż trzykrotnie ratowały go uderzenia w obramowanie bramki. W trzydziestej dziewiątej minucie wychowanek Górnika Zabrze musiał jednak skapitulować po celnym strzale Aboubakara. Końcowy wynik nie należał do najwyższych, a ustalił go Magalhaes tuż po rozpoczęciu drugiej połówki.

 

22.09.2024, Estadio do Rio Ave, Vila do Conde

Frekwencja: 8,296

Primeira Liga, 5/34

 

Rio Ave [17] – [1] Sporting 0:2 (0:1)

 

0:1 – Vincent Aboubakar 39'

0:2 – Joao Magalhaes 46'

 

Patricio 7.2 – Codega 7.2, Sousa 7.0, Zambujo 7.5, Budziński 7.6 (68' Tatarcan 6.7) – Nuno Pinto 7.0 (68' Macedo 6.6), Teixeira 6.9 – Magalhaes 8.7, Mane 6.8 (47' D. Moreira 6.7) – Aboubakar 8.6

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 8.7 (gol)

Odnośnik do komentarza

Miesiąc kończyliśmy podejmując beniaminka z Lizbony, Atletico. Goście po trzynastu sezonach spędzonych na zapleczu Primeira Liga wreszcie wywalczyli awans do najwyższej klasy rozgrywkowej i póki co grają całkiem przyzwoicie, bo na swym koncie mają już dwa zwycięstwa. Tak jak wspomniałem oszczędzam siły najlepszych zawodników na pojedynek z Barceloną, więc tu wybiegły rezerwy.

 

Różnica między mistrzem kraju, a beniaminkiem jest na tyle duża, że nawet grając tym teoretycznie gorszym składem wygraliśmy niezwykle pewnie. Z tych największych gwiazd tylko Carlos Mane wybiegł w pierwszym składzie, bo Godinho dopiero co wznowił treningi i nie był jeszcze gotowy na występ. Carlos zagrał świetne zawody i zdobył aż cztery bramki, dwukrotnie pewnie wykonywał rzuty karne. Imponował również Rodrigues, który do jednego gola dorzucił trzy asysty. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Pedro Sousa oraz Bruno Moreira. Goście grali przez sporo czasu w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Zhong Yi.

 

28.09.2024, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,708

Primeira Liga, 6/34

 

Sporting [1] – [11] Atletico CP 7:0 (5:0)

 

1:0 – Joao Rodrigues 11'

2:0 – Pedro Sousa 13'

3:0 – Carlos Mane 34'

4:0 – Carlos Mane kar. 42'

5:0 – Carlos Mane 45+4'

5:0 – Zhong Yi cz/k 51'

6:0 – Carlos Mane kar. 52'

7:0 – Bruno Moreira 72'

 

Patricio 7.6 – Tatarcan 9.0, Silva 8.7, Leitao 8.6, Vitor Pinto 7.3 (45' Budziński 7.1) – Macedo 8.6 – Pedro Sousa 9.3, B. Moreira 9.3 – Mane 9.9 (52' Magalhaes 7.1), D. Moreira 9.2 – Rodrigues 9.5

 

MVP: Carlos Mane (Sporting) – 9.9 (cztery gole)

Odnośnik do komentarza

Dzięki :)

---

Wrzesień 2024

 

Bilans: 4-1-0, 15:1

Primeira Liga: 1, 5-1-0, 20:1, 16

Taca de Portugal: -

Puchar Ligi Portugalskiej: -

Supertaca: Zwycięzcy (5:3 vs Academica)

Liga Mistrzów: 2, 1-0-0, 2:0, 3

 

Finanse: 159,617,285 (-9,191,247)

Budżet transferowy: 377,876,320 (100% do wykorzystania)

Budżet płacowy: 16,647,744/miesięcznie (wykorzystane: 7,846,032/miesięcznie)

 

Transfery (wrzesień):

 

Eustaquio [Anderlecht → Watford] – 11.25 mln

 

Anglia: Manchester City [+0]

Argentyna: Boca [+2]

Belgia: KV Mechelen [+1]

Brazylia: Atletico Mineiro [+8]

Francja: Monaco [+0]

Hiszpania: Elche [+2]

Holandia: PSV [+1]

Niemcy: Schalke [+1]

Polska: Legia [+3]

Portugalia: Sporting [+1]

Rosja: Dinamo Moskwa [+6]

Turcja: Sivasspor [+1]

Ukraina: Szachtar [+2]

Włochy: Juventus [+0]

 

Lech [Marek Kamiński] – 7, 4-3-3, 15

Manchester United [Alex Neil] – 3, 4-1-1, 13

 

(jak kogoś interesuje konkretny klub to piszcie w komentarzach, tylko proszę nie przesadzać z ilością ;) )

 

Portugalskie kluby w fazie grupowej europejskich pucharów:

Liga Mistrzów: Porto [2, 1-0-0, 3], Sporting [2, 1-0-0, 3]

Liga Europejska: Rio Ave [4, 0-0-1, 0], Academica [4, 0-0-1, 0], Benfica [4, 0-0-1, 0]

Polskie kluby w fazie grupowej europejskich pucharów: -

Odnośnik do komentarza

Lepszego rywala na rozpoczęcie października nie mogliśmy sobie wymarzyć, bo na Jose Alvalade przylecieli zawodnicy słynnej Barcelony. „Duma Katalonii” pewnie ograła Lyon w pierwszej kolejce na własnym obiekcie i została liderem grupy. Z wielkiej trójki, która przez lata ciągnęła ten zespół został już tylko Neymar, który jest aktualnie najważniejszym piłkarzem tej drużyny.

 

W zimowym okienku transferowym dołączy do nas trzech kolejnych młodych oraz zdolnych piłkarzy: Luvio Antello [sao Paulo, 4.5 mln], Geoffray Pereira [Rennes, 5 mln] oraz Ondrej Pokorny [sparta Praga, 3 mln]. Vitor Pinto skręcił kolano i w trakcie przerwy reprezentacyjnej dojdzie do pełni sprawności.

 

Zeszły sezon był dla nas wręcz upokarzający jeśli chodzi o grę w Europie, bo bardzo szybko odpadliśmy z Champions League, już w 1/8 finału. Pojedynek z Barceloną miał być testem jak mocni jesteśmy w tym roku i trzeba przyznać, że zdaliśmy go z oceną celującą. Już w czwartej minucie będący w ogromnym gazie Magalhaes zaskoczył ter Stegena. Następnie wyraźnie dominowaliśmy, graliśm z ogromną determinacją i połówkę zakończyliśmy wynikiem 5:0. Joao zgromadził hat-tricka, a Niemca pokonywali też Aboubakar z Mane. Olbrzymim pechowcem został Bruno Moreira, który w przerwie zastąpił na placu gry Carlosa i po chwili doznał kontuzji. W trakcie jego przebywania na murawie przyjezdni zdobyli honorowe trafienie, podanie Neymara wykorzystał Paco Alcacer, ale sześciokrotnych z rzędu mistrzów Hiszpanii nie było stać na nic więcej. Pokazaliśmy że nadal trzeba się z nami liczyć. Lyon dość niespodziewanie zaledwie zremisował u siebie z Maccabi. Jeśli dwukrotnie ogramy Francuzów to pewnie wywalczymy awans do 1/8. Przez chwilę myślałem o odpuszczeniu Ligi Mistrzów w tym roku i próbie zdobycia Ligi Europejskiej, ale to spotkanie rozbudziło marzenia moje, piłkarzy oraz kibiców o drugim w historii tryumfie w tych rozgrywkach.

 

1.10.2024, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 49,056

Liga Mistrzów, 2/6

 

Sporting [2] – [1] Barcelona 5:1 (5:0)

 

1:0 – Joao Magalhaes 4'

2:0 – Vincent Aboubakar 23'

3:0 – Joao Magalhaes 28'

4:0 – Carlos Mane 34'

5:0 – Joao Magalhaes 41'

5:1 – Paco Alcacer 46'

 

Agombar 7.3 – Codega 8.2, Sousa 7.5, Zambujo 7.7, Budziński 7.7 – Neves 7.2 – Nuno Pinto 7.4 (69' D. Moreira 6.7), Teixeira 9.0 – Magalhaes 9.6, Mane 8.4 (45' B. Moreira – (48' Macedo 6.8) ) - Aboubakar 9.2

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.6 (trzy gole)

Odnośnik do komentarza

Powołani na mecze z Gwineą oraz Bośnią:

 

Bramkarze:

 

Mattia Perin [31, Juvenus, 9/0], Nicola Leali [Perugia, 31, 0/0], Simone Scuffet [28, Udinese, 43/0]

 

Obrońcy:

 

Alan Codega [20, Sporting, 5/0], Nicola Murru [29, Everton, 15/0], Luigi Volpi [25, Fiorentina, 22/0], Alessio Romagnoli [29, Manchester City, 66/1], Daniele Rugani [30, Arsenal, 81/4], Nicola Di Giacomo [23, Roma, 8/0], Luigi Carpo [24, Napoli, 29/0], Graziano Bella [25, Valencia, 7/0]

 

Pomocnicy:

 

Matias Kranevitter [31, Atletico, 68/3], Marco Verratti [31, PSG, 110/10], Melkamu Taufer [26, Valencia, 31/2], Lorenzo Crisetig [31, Manchester City, 48/3], Bryan Cristante [29, Manchester United, 11/1], Accursio Bentivegna [28, Ajax, 2/0], Robert Angelico [24, Sampdoria, 0/0], Michele Santangelo [22, Lazio, 2/0], Hachim Mastour [26, Parma, 2/0]

 

Napastnicy:

 

Fabio Cidale [23, Juventus, 4/0], Domenico Berardi [30, Arsenal, 84/42], Alberto Cerri [28, Roma, 9/6]

Odnośnik do komentarza

Przed wyjazdem na mecze reprezentacji podejmowaliśmy jeszcze na Alvalade zespół Leixoes. Dałem pograć graczom drugiego składu, bo ci najlepsi zasłużyli sobie na odpoczynek po rozbiciu Barcelony. Do jedenastki wrócił Godinho.

 

Joao pokazał, że w ciągu tych paru tygodni przerwy nie zapomniał o tym jak gra się w piłkę. To on był zdecydowanie najlepszym aktorem widowiska w Lizbonie i potwierdziły to też liczby. Godinho ustrzelił hat-tricka. Dwukrotnie dogrywał mu Rodrigues, a asystę zanotował również David Moreira. Honor przyjezdnych uratował Elton Alexandre.

 

6.10.2024, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,636

Primeira Liga, 7/34

 

Sporting [1] – [11] Leixoes 3:1 (2:0)

 

1:0 – Joao Godinho 31'

2:0 – Joao Godinho 34'

2:1 – Elton Alexandre 57'

3:1 – Joao Godinho 89'

 

Patricio 6.9 – Codega 7.0, Leitao 6.9, Silva 7.1, Tatarcan 6.8 – Macedo 7.0 – Pedro Sousa 6.8, B. Moreira 7.1 – Godinho 9.5, D. Moreira 7.3 – Rodrigues 8.6

 

MVP: Joao Godinho (Sporting) – 9.5 (trzy gole)

Odnośnik do komentarza

Nie zaliczyłem najlepszego początku z reprezentacją Włoch. Dlatego miałem nadzieję, że na październikowym zgrupowaniu wygramy oba mecze. Pierwszy miał być formalnością, bo w sparingu spotkaliśmy się z Gwineą. Pozwoliłem sobie na trochę eksperymentów w składzie.

 

Kontuzjo doznał Luigi Carpo i zastąpił go 18-letni defensor Torino oraz potencjalny debiutant Graziano Lentini.

 

Spotkanie nie zaczęło się najlepiej, ponieważ już w dziewiątej minucie z boiska wyleciał Nicola Di Giacomo i musieliśmy grać w osłabieniu. Klasa dzieląca oba zespoły jest jednak na tyle duża, że wielkiego wpływu na wynik to nie miało i odnieśliśmy dość pewne zwycięstwo. Świetnie zagrał Accursio Bentivegna, gwiazdor Ajaxu zdobył dwie bramki. Wprowadzony w przerwie Fabio Cidale również trafił do siatki. Humor kibiców gości poprawiło trafienie Aboubacara Camary.

 

9.10.2024, Oreste Granillo, Reggio Calabria

Frekwencja: 25,314

Mecz towarzyski

 

Włochy – Gwinea 3:1 (2:0)

 

0:0 – Nicola Di Giacomo cz/k 9'

1:0 – Accursio Bentivegna 28'

2:0 – Accursio Bentivegna 45'

3:0 – Fabio Cidale 49'

3:1 – Aboubacar Camara 57'

 

Scuffet 7.0 – Murru 7.4, Rugani 6.9 (45' Volpi 6.5), Di Giacomo -, Biella 6.6 (45' Codega 6.9) – Cristante – (9' Lentini 6.7) – Taufer 7.6, Crisetig 6.9 – Santangelo 6.5 (45' Angelico 6.8), Bentivegna 8.7 (45' Berardi 6.7) – Cerri 6.7 (45' Cidale 6.9)

 

MVP: Accursio Bentivegna (Włochy) – 8.7 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

W Lidze Narodów faworytem do wygrania grupy od samego początku byli Portugalczycy, ale liczyłem, że będziemy z nimi walczyć jak równy z równym. W bezpośrednim pojedynku okazaliśmy się gorsi, lecz jeszcze nic straconego. Musimy jednak najpierw ograć Bośniaków na własnym terenie. Drużynę przez kontuzję opuścił Alessio Romagnoli, a w jego miejsce dowołałem Marco Benassiego, pomocnika Torino.

 

Zagraliśmy zdecydowanie najlepsze spotkanie w trakcie mojej, krótkiej póki co kadencji. W Trieście zdominowaliśmy gości i odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Bohaterem został oczywiście Domenico Berardi, który jest póki co największą gwiazdą tej drużyny. Dwukrotnie świetnie drogę do bramki otwierał mu Verratti. W obronie też spisywaliśmy się świetnie, goście oddali zaledwie dwa strzały, które pewnie wybronił Scuffet. Niestety do grona kontuzjowanych dołączyli Bentivegna oraz Codega.

 

15.10.2024, Nereo Rocco, Triest

Frekwencja: 28,565

Liga Narodów, ¾

 

Włochy [2] – [3] Bośnia 2:0 (2:0)

 

1:0 – Domenico Berardi 12'

2:0 – Domenico Berardi 37'

 

Scuffet 6.9 – Codega 7.5, Volpi 7.1, Rugani 7.0, Biella 7.3 – Kranevitter 6.9 – Verratti 9.0, Taufer 6.6 (67' Benassi 6.6) – Berardi 9.0, Bentivegna 6.8 (61' Mastour 6.6) – Cidale 6.8 (61' Cerri 6.4)

 

MVP: Domenico Berardi (Włochy) – 9.0 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

Dzięki :)

 

Grałem w tej edycji Lechem, samymi Polakami w składzie (gwiazdy Milik i Żyro) przegrałem finał LM z United ;). Jak wróciłem to najchętniej dociągnąłbym chociaż do końca kariery Aboubakara, chyba nigdy się tak nie "zżyłem" z jakimś grajkiem, no ale jak będzie zobaczymy, póki co nic sobie nie zakładałem, lecz jeśli miałbym odchodzić to raczej do United :).

---

Tym razem ze zgrupowania reprezentacji wróciłem w zdecydowanie lepszym humorze. Do końca miesiąca graliśmy tylko na wyjazdach, a rozgrzewką przed dwoma trudnymi potyczkami miał być mecz Pucharu Portugalii z trzecioligowym Cucujaes.

 

Ten mecz rozgrywany był wręcz w sparingowym tempie. Moi podopieczni specjalnie się nie wysilali, ale i tak odnieśliśmy pewne zwycięstwo, które nie było zagrożone choćby przez moment. Pierwszego gola zdobył w trzynastej minucie Pedro Sousa, a następnie trafiali już tylko zawodnicy o imieniu Joao. Godinho i rezerwowy tego dnia Magalhaes po dwa razy, a Leala pokonał również Rodrigues.

 

19.10.2024, Parque de Jogos de Cucujaes, Cucujaes

Frekwencja: 3,124

Taca de Portugal, 3r

 

Cucujaes – Sporting 0:6 (0:4)

 

0:1 – Pedro Sousa 13'

0:2 – Joao Rodrigues 23'

0:3 – Joao Godinho 29'

0:4 – Joao Godinho 30'

0:5 – Joao Magalhaes 49'

0:6 – Joao Magalhaes 82'

 

Patricio 7.5 – Tatarcan 9.0, Silva 8.8, Leitao 8.6, Vitor Pinto 8.7 – Macedo 8.6 – Pedro Sousa 9.2, B. Moreira 8.5 – Godinho 9.2 (45' Magalhaes 9.0), D. Moreira 8.7 – Rodrigues 9.5

 

MVP: Joao Rodrigues (Sporting) – 9.5 (gol i trzy asysty)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...