Skocz do zawartości

Szczecin moim miastem, Pogoń moim życiem


jmk

Rekomendowane odpowiedzi

Pogoń Szczecin[4]- Lech Poznań[2]
Ekstraklasa
[16/30]
Boruc - Modelski, Czekaj, Czerwińśki, Dziwniel - Tyrała, Furman, Hanzel - Wszołek, Wójcicki - Zachara

 

Zanim jednak rozstrzygająca faza LE czekają nas trzy trudne pojedynki w polskiej lidze, na początek mecz z Lechem. Kolejorz to zawsze trudna to grania drużyna, a i w Szczecinie darzona wielkim sentymentem, jak to mówią "kochamy się nienawidzić", kiedy spadaliśmy z Ekstraklasy, Lech śpiewał, abyśmy szybko wracali. Przed meczem opowiedziałem też piłkarzom historyjkę z mojego życia, kiedy to pojechałem na mecz mistrzostw Europy do Poznania, do rozmowy z Chorwatem włączył się tutejszy i zadał mi pytanie "skąd jestem", odpowiedziałem, że nie chciałbym wiedzieć, na co on - "czyli ze Szczecina". Widocznie zmotywowało to moich graczy, wygraliśmy pięknie i w wielkim stylu.

 

Pogoń Szczecin - Lech Poznań 3:0 (Djoum sam., Zachara, Tyrała)

 

 

 

Pogoń Szczecin[2]- Wisła Kraków[14]
Ekstraklasa
[17/30]
Janukiewicz - Rudol, Kowalczyk, Czerwińśki, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Mackiewicz - Zachara

 

Ostatni mecz na własnym boisku graliśmy z krakowską Wisłą, która gra zdecydowanie poniżej swoich możliwości, bo zajmuje dopiero 14 miejsce. Musieliśmy to wykorzystać i zdobyć oczywiście trzy punkty. Plan realizowaliśmy znakomicie, już przed przerwą na prowadzenie wyprowadził nas Wszołek. Pod koniec meczu grę uspokoiła bramka Zachary i pięknie żegnamy Ekstraklasę w tym roku w Szczecinie. Pamiętajmy, że na własnym obiekcie gramy jeszcze z Genk. A propos... dostałem ofertę prowadzenie kilku klubów, wszystkie ogłoszenia posypały się po wygranej z FC Porto, jedną z drużyn było... właśnie Genk. A drugą?

Sami zobaczcie: http://i.imgur.com/T4ZpYC4.jpg

 

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 2:0 (Wszołek, Zachara)

Odnośnik do komentarza

No, niezłą renomę sobie wyrobiłeś. Jak wygląda sytuacja w LE?

 

W grupie zrobiło się ciekawie, bo Genk pokonał Porto, teraz oni mają 12 punktów, my 8, Porto 7, a BATE 1. Niestety to my w ostatniej kolejce gramy z pewnym awansu Genk, a Porto z grającym już o nic BATE. Remis może nam nie wystarczyć, a więc ... tylko zwycięstwo, Portowcy tylko zwycięstwo!

 

I co z tym MU.

Odrzuciles?

 

Wystarczy spojrzeć na tytuł tematu. Oczywiście, że tak :)

Odnośnik do komentarza

W grupie zrobiło się ciekawie, bo Genk pokonał Porto, teraz oni mają 12 punktów, my 8, Porto 7, a BATE 1. Niestety to my w ostatniej kolejce gramy z pewnym awansu Genk, a Porto z grającym już o nic BATE. Remis może nam nie wystarczyć, a więc ... tylko zwycięstwo, Portowcy tylko zwycięstwo!

Tak z ciekawosci. Czy kiedys ktos zauwazyl w FM, aby druzyny, ktore maja pewny awans/graja o nic odpuszczali ostatni mecz? Czy gra bierze taka sytuacje pod uwage i np. wirtualny menedzer wystawia rezerwowy sklad, lub moze wplywa to w jakis inny sposob na gre zawodnikow? :-k

Odnośnik do komentarza

Jakieś wnioski? ;)

 

--

 

Jagiellonia Białystok[8] - Pogoń Szczecin[1]
Ekstraklasa
[18/30]
Janukiewicz - Gardawski, Kowalczyk, Czekaj, Dziwniel - Rogalski, Kun, Furman - Wszołek, Wójcicki - Zachara

 

W Szczecinie echem odbiła się oferta Manchesteru United dla mojej skromnej osoby, ale kibice pokochali mnie jeszcze bardziej, kiedy dowiedzieli się, że bez namysłu już odrzuciłem. Pogoń Szczecin jest mocna, odniosła sukces, ale jeszcze nie jesteśmy potęgą, nawet na skalę kraju. Oby mistrza nadszedł czas.

Z Jagą wystawiłem kilku zmienników, był to nasz ostatni mecz w tym roku, bardzo szybko gospodarze strzelili gola, ale sędzia słusznie go nie uznał. Może oddał nam to, co zabrał nam w pamiętnym Pucharze Polski właśnie z Pszczółkami? Do przerwy w każdym razie było bezbramkowo. Po zmianie stron coś w nas pękło i w 5 minut Jaga wyszła na dwubramkowe prowadzenie, mało tego... jedno z trafień zaliczył nasz były grasz, Janota. Wprawdzie nakazałem graczom ostrą szarżę, ale minuty mijały, a po naszej stronie dalej zero. Dopiero przed 80 minutą Wójcicki przełamał wręcz ręce czarnoskórego bramkarza zespołu ze wschodu Polski. A jak mamy problemy to.... stałe fragmenty gry, a tam górą jest Kowalczyk. Dogoniliśmy Pszczółkę. Niestety poczuliśmy się zbyt pewnie i straciliśmy jeszcze w 88 minucie gola za sprawą Frankowskiego. Z tego ciosu już się nie podnieśliśmy i nieoczekiwanie przegraliśmy na zakończenie tego roku w Ekstraklasie.

 

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 3:2 (Ceran, Janota, Frankowski - Wójcicki, Kowalczyk)

 

 

Pogoń Szczecin[2] - GENK[1]

Europa League, faza grupowa

[6/6]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Czekaj, Dziwniel - Matras, Furman, Stazyński - Wójcicki, Wszołek - Zachara

 

Żyłem mecze, oglądałem, jasne, ale wisiałem też na telefonie z połączeniem z Porto... A w Szczecinie tego dnia sypał śnieg, więc warunki do gry było mocno utrudnione, ale może to będzie naszym atutem... 18 minuta, wszędzie bez bramek. Niestety w 29 minucie spadamy na trzecie miejsce, swojaka pakuje Carlos Alberto i to Portugalczycy w tej chwili cieszą się z awansu. W 45 minucie było już 2:0, ale to nic, bo Paweł Wszołek chwilę wcześniej dał nam prowadzenie w Szczecinie! Niestety drobny uraz i dwie żółte kartki powodowały u mnie zaniepokojenie... zdjąłem Wójcickiego i Matrasa i ... czekałem. 67 minuta, zegar jakoś tak powoli odlicza te minuty, nic się nie zmienia... W końcu Porto 3:0...89 minuta, panowie, do końca, do końca! 91, 92, 93, 94, 95....96! KONIEC! Europejskie puchary na wiosnę w Szczecinie! Wiosną grać będzie też Legia, która zajęła drugie miejsce za Borussią Dortmund, a przed PAOK I Debreczynem.

 

Pogoń Szczecin - GENK 1:0 (Wszołek)

 

Ten rok już jest nasz:

 

http://i.imgur.com/5q2aAWH.jpg

Odnośnik do komentarza

Stałego czytelnika już masz, fajnie, że robisz Polską Pogoń, a nie europejską, tak jak robi to w rzeczywistości Lechia. Pomyśl nad Stępińskim, ściągnij go jak kontrakt z Norymbergą wygaśnie, a wydaję mi się, że będzie to niebawem. Górka z Legii może być ciekawą opcją na środek obrony, na lata ;)

Odnośnik do komentarza

Może to przez pejsy?;)

 

A w kolejce po mnie Milan, PSV, Gladbach, Wolfsburg...

 

Skład mamy dobry i wyrównany, więc patrzę tylko na graczy perspektywicznych i takim składam ofertę, aby przyszli do nas wraz z końcem sezonu. Pełen komfortu mogłem oglądać losowanie par LE... Legia trafiła na Manchester United, a my... nie gorzej, na Borussię Dortmund.

 

Tymczasem zarząd zgodził się na rozbudowę bazy młodzieżowej.

Odnośnik do komentarza

Jakby byli jednymi z najmocniejszych to nie graliby w LE :P

 

 

--

 

Udało nam się nie przespać zimowego okienka transferowego, chociaż budżet mamy zerowy to jednak budżet płacowy jest bardzo duży, to jednak to zero... blokuje moje zimowe ruchy. Niemniej jednak oprócz dwóch utalentowanych graczy latem, za darmo przyjdzie też Mariusz Stępiński. Rok temu zaliczył bardzo dobry sezon w Wiśle, ale w tym roku powrócił do Norymbergi i rozegrał tylko dwa spotkania, zatem jest głodny gry. Blisko byłem też pozyskania innego zawodnika, któremu kariera za granicą nie rozwija się tak jakby tego chciał - Rafał Wolski sezon w Mechelen miał świetny, ale po powrocie we Fiorentinie zagrał tylko 9 spotkań i to bardzo słabych, tymczasem jednak... zabrakło nam pieniędzy za podpis i Rafał przedłużył kontrakt z włoskim klubem.

 

Na samym początku przygotowań rozegraliśmy wewnętrzny sparing ze swoimi rezerwami, który gładko wygrał pierwszy skład 4:0. Następnie również zanotowaliśmy zwycięstwo, nad naszą olsztyńską filią, gdzie przebywa obecnie naszych trzech graczy, zwyciężyliśmy 3:1. Specjalnie dla szczecińskich kibiców zagraliśmy jeszcze sparing na własnym stadionie z St Gallen (remis 1:1) oraz rozpoczęliśmy - mam nadzieję - cykliczny zimowy puchar Szczecin Cup, tym razem udział wzięli oprócz nas zawodnicy warszawskiej Legii, Chemika Police oraz Dynama Berlin. W półfinale tych rozgrywek ulegliśmy Legii, a piłkarze Dynama pokonali Chemika z Polic, my zajęliśmy ostatecznie trzecie miejsce, a zwyciężyła Legia.

 

Rozegraliśmy jeszcze dwa sparingi - wyjazdowy z Gwarkiem Zabrze oraz domowy ze Stlionem Gorzów, obydwa wygraliśmy. Ligę rozpoczniemy od spotkania z Ruchem i Cracovią, ale potem ciężki terminarz - Borussia, Legia, Borussia, Lechia.

 

Odnośnik do komentarza

Ruch Chorzów[5] - Pogoń Szczecin[3]
Ekstraklasa
[19/30]
Janukiewicz - Gardawski, Czerwiński, Czekaj, Magiera - Tyrała, Hanzel, Kun - Murayama, Wójcicki - Zwoliński

 

Ruch Chorzów zajmuje zdecydowanie wysokie miejsce w tabeli, chyba nikt na Śląsku przed sezonem nie zakładał, że ten zespół będzie tak blisko, nie tylko grupy mistrzowskiej, ale być może nawet europejskich pucharów. My jednak cały czas żyliśmy nadchodzącą wielkimi krokami rywalizacją z Borussią, toteż i ja wystawiłem zmienników na ten mecz, chociaż... przed nami jeszcze jedno spotkanie Ekstraklasy, ale o tym za chwilę. Z Ruchem było nudno i bezbarwnie.

 

Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 0:0

 

 

Pogoń Szczecin[3] - Cracovia[11]
Ekstraklasa
[20/30]
Janukiewicz - Gardawski, Czerwiński, Czekaj, Magiera - Tyrała, Hanzel, Kun - Murayama, Wójcicki - Tsvyk

 

Co za ... niezrównoważony człowiek ustala mecz Ekstraklasy we wtorek, kiedy w czwartek gramy mecz w LE? No naprawdę, brak słów. Ruch połamał nam jeszcze Zwolińskiego, Zacharę wolałem więc oszczędzać zwłaszcza, że Cracovia miłością do nas nie pała, lekko mówiąc, wiec zagrał wracający z wypożyczenia Tsvyk. I w tym meczu było strasznie nudno, ale krakowski zespół wreszcie uniknął porażki odkąd prowadzę Pogoń, mieli szczęście tym razem.

 

Pogoń Szczecin - Cracovia 0:0

 

 

 

Pogoń Szczecin[-] - Borussia Dortmund[-]

Europa League, 1 runda

[1/2

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kowalski, Dziwniel - Murawski, Furman, Stazyński - Mackiewicz, Wszołek - Zachara

 

No to zaczynamy... 11,5 tysiąca widzów w Szczecinie to dawno nie było, chociaż liczyłem, że może będzie komplet? Chociaż przez te reklamy trudno stwierdzić, ile pojemności ma de facto stadion. Tak czy siak - wreszcie doszło do tej konfrontacji, gościliśmy bardzo dobry klub, graliśmy też o stawkę i... W 23 minucie za sprawą Zachary cały stadion tylko wrzał, gol! Jeden do zera z Borussią Dortmund! Musimy to dowieźć do końca. Udało się jedynie przez pierwsze 45 minut, w przerwie trochę ostudziłem gorące głowy graczy, ale nic to nie dało, tego dnia od Zachary lepiej dysponowany był Aubameyang i zapakował nam dwa gole. Trudno, porażka była wliczona w to ryzyko, ale przynajmniej wstydu nie ma.

 

Pogoń Szczecin - Borussia Dortmund 1:2 (Zachara - Aubameyang)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...