Skocz do zawartości

Szczecin moim miastem, Pogoń moim życiem


jmk

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie, niech się nas boją, mogą nas nie lubić, byle się nas bali ;) Oczywiście, że to kwota przepłacona, ale Polaków z polskiej ligi... nie da się wyjąć tanio, mógłbym za tą kwotę mieć zagranicznego 2 razy lepszego gracza, ale... nie idę tą drogą ;) Sorry za długą przerwą, ale musiałem się przygotować i wrócić z wyjazdu Pogoni w realu ;-)

 

Pogoń Szczecin[-] - Żalgiris Wilno[-]
Liga Mistrzów, 2 faza kwalifikacyjna
[2/2]

Janukiewicz - Rudol, Kowalczyk, Czekaj, Dziwniel - Matras, Furman, Kun - Wszołek, Stępiński - Zwoliński

 

 

Przyjąłem ofertę prowadzenia reprezentacji Danii, ze względu na powiedzmy mniejszą presję wyniku oraz kilka ciekawych nazwisk z sile wieku - Eriksen, Sisto czy Hojbjerg. Na rewanż Ligi Mistrzów w Szczecinie dałem pograć innym graczom. Wiem, że to małe ryzyko, ale po tak świetnym rezultacie w Wilnie mogłem sobie na to pozwolić, a i przecież ci zawodnicy nie są przypadkowi. Już w 9 minucie wyszliśmy na prowadzenie ku uciesze naszych fanów, a stało się to za sprawą gola Czekaja. Jeszcze przed przerwą padły dwie bramki, jedną z nich strzelił Łukasz Zwoliński, ale goście zdołali odpowiedzieć trafieniem w doliczonym czasie gry. Po zmianie stron raczej kontrolowaliśmy grę, a wynik meczu ustalił ponownie Zwoliński. Teraz czeka nas spotkanie z Łudogorcem Razgard.

 

Pogoń Szczecin - Żalgiris Wilno 3:1 (Czekaj, Zwoliński 2x - Komołow)

 

 

 

Pogoń Szczecin[-] - Cracovia[-]
Ekstraklasa
[2/30]

Janukiewicz - Rudol, Kowalczyk, Czekaj, Garbacik - Furman, Kun, Wójcicki - Stępiński, Murayama - Zwoliński

 

Niestety zarząd nie doszedł do porozumienia z Ujpestem Budapeszt i Węgrzy nie staną się naszą filią, podobno z obecną dogadujemy się dobrze...Na tyle, że właśnie na wypożyczenie trafili do nich Martynek i Mularczyk. Z Cracovią ponownie postawiłem na kilka roszad w składzie, bo zaraz czekał nas bardzo ważny mecz w Lidze Mistrzów. Niestety sama nazwa Cracovia nie wzbudziła teraz tyle motywacji co zawsze, mogliśmy to wygrać, ale Rudol nie strzelił karnego.

 

Pogoń Szczecin - Cracovia 0:0

 

Odnośnik do komentarza

Pogoń Szczecin[-] - Łudogorec Razgrad[-]
Liga Mistrzów, 3 faza kwalifikacyjna
[1/2]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zwoliński

 

 

Co tu dużo mówić, jeśli chcemy naprawdę powalczyć o Ligę Mistrzów to ten zespół musimy pokonać. Tym razem zaczynamy od spotkania od siebie i chociaż rywal zdążył już w swojej historii nieźle namieszać w Europie to chciałem tym meczem pokazać naszą siłę jeszcze raz. Już w 26 minucie na prowadzenie wyprowadził nas Łukasz Zwoliński, który już na początku sezonu jest w niesamowitej formie i może tym razem sięgnie po koronę króla strzelców? Bramkę do szatni rywalom zaprezentował jeszcze Starzyński, który znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i pewnym mierzonym strzałem z 8 metrów podwyższył rezultat. Wynik meczu rozstrzygnął się w 80 minucie, po kapitalnej bombie Furmana. Piękny wynik, jesteśmy o krok od następnej rundy.

 

Pogoń Szczecin - Łudogorec Razgrad 3:0 (Zwoliński, Starzyński, Furman)

 

 

Pogoń Szczecin[-] - Lechia Gdańsk[-]
Superpuchar Polski, finał
[1/1]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zwoliński

 

Między pierwszym meczem a rewanżem w eliminacjach Ligi Mistrzów graliśmy jeszcze niedzielne spotkanie o Superpuchar Polski z finalistą Pucharu Polski - Lechią Gdańsk. Jako, że z Łudogorcem poszło nam gładko to nawet nie rotowałem składem, bo chciałem mieć kolejne trofeum w klubowej gablocie. Po tylu latach posuchy należy się kibicom jak najwięcej tych pucharów. Zaczęło się jednak fatalnie, bo już w 6 minucie przegrywaliśmy, kompletnie zaskoczyła nas Lechia takim mocnym początkiem. Udało nam się wyrównać dopiero pod koniec pierwszej połowy. Po przerwie nakazałem szarżować swoim piłkarzom bez względu na okoliczności, w efekcie w końcówce meczu udało nam się zdobyć bramkę na wagę zwycięstwa, autorstwa niezawodnego Zwolińskiego.

 

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 2:1 (Furman, Zwoliński - Puljic)

 

 

Łudogorec Razgrad[-] - Pogoń Szczecin[-]
Liga Mistrzów, 3 faza kwalifikacyjna
[2/2]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zwoliński

 

Postanowiłem rewanż zagrać tym samym składem co poprzednio, a więc wybiegła identyczna jedenastka trzeci mecz z rzędu. W Bułgarii awans wydawał się tylko formalnością, więc piłkarze mogli zagrać na luzie, a trzeba przyznać, że wyszło im to na dobre, bo do przerwy prowadziliśmy 2:0 po dwóch trafieniach Zwolińskiego, który chyba idzie na króla strzelców, ale... Ligi Mistrzów;) Po zmianie stron Bułgarzy ratowali tylko honor jednym golem. Na ostatniej drodze do Ligi Mistrzów los przydzielił nam... FC Kopenhagę.

 

Łudogorec Razgrad - Pogoń Szczecin 1:2 (Santos - Zwoliński 2x)

Odnośnik do komentarza

Piast Gliwice[11] - Pogoń Szczecin[14]
Ekstraklasa
[3/30]

Janukiewicz - Rudol, Kowalczyk, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Mackiewicz, Murayama - Zwoliński

 

Wreszcie musiałem zacząć wygrywać w lidze, wprawdzie w Lidze Mistrzów idziemy jak burza, ale nie możemy tyle tracić punktów. Przyjeżdżamy do takiego Piasta, do Gliwic i... nie możemy strzelić bramki. Oddajemy 16 strzałów, Kurczaki tylko jeden i wynik? 0:0.

 

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:0

 

Pogoń Szczecin[15] - Legia Warszawa[1]
Ekstraklasa
[4/30]

Boruc - Rudol, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wójcicki, Grosicki - Zwoliński

 

Przyjeżdżał do nas lider z Warszawy, ale liczyłem wreszcie na jakieś przełamanie, niestety ciągle nie możemy w lidze złapać skuteczności. Mimo, że od 35 minuty Legia gra w osłabieniu, nie potrafimy pokonać Kuciaka i wciąż tylko remisujemy.

 

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 0:0

 

 

 

Jagiellonia Białystok[11] - Pogoń Szczecin[15]

Ekstraklasa
[5/30]

Janukiewicz - Rudol, Czekaj, Kowalczyk, Garbacik - Matras, Kun, Murayama - Wójcicki, Stępiński - Zachara

 

Tuż przed pierwszym meczem eliminacji Ligi Mistrzów nie mogłem sobie pozwolić na pierwszy skład, ale liczyłem, że zmiennicy - też nie jacyś słabi przecież - pokażą się jak z najlepszej strony. Niestety Jaga bardzo szybko wyszła na prowadzenie i musieliśmy gonić wynik, co nie wychodziło nam zbyt dobrze, ciągle szwankuje ta skuteczność. Dopiero w okolicach 70 minuty bramkę zdobył Zachara, oby to był dobry omen...

 

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 1:1 (Grzyb - Zachara)

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

FC Kopehaga[-] - Pogoń Szczecin[-]
Liga Mistrzów, baraż
[1/2]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Rudol, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zwoliński

 

No i nadszedł ten dzień. Czy najważniejszy? Być może, ale na pewno trzeba patrzeć w przyszłość, jest jeszcze rewanż... Liczyłem na jakiś niezły wynik w Danii, gdyż tak naprawdę ... mogliśmy trafić gorzej, chociaż w Kopenhadze grają tacy piłkarze jak Sidibe, Romarić czy De Ridder.Ten ostatni dał się nam we znaki już w 6 minucie, niestety jak zwykle balonik pękł bardzo szybko. Nastroje zmieniły się z entuzjastycznej nadziei na zawód. Jednak do przerwy było wciąż 1:0, a więc szansa na dobry rezultat ciągle widniała. Uwierzyliśmy w siebie po kapitalnej akcji zakończonej golem Wszołka - mieliśmy bramkowy remis na wyjeździe, a więc było bardzo dobrze, ale nam mało. Otworzyliśmy się i De Ridder skarcił nas po raz drugi, ale i tym razem się nie poddaliśmy, ledwie dwie minuty później do remisu doprowadził nasz wychowanek - Grosicki. Niestety dobrego 2:2 nie utrzymaliśmy do końca, bo sędzia w 89 minucie podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Romarić. Nie jest jednak jeszcze wszystko stracone.

 

FC Kopenhaga - Pogoń Szczecin 3:2 (De Ridder 2x, Romarić - Wszołek, Grosicki)

 

 

 

 

Pogoń Szczecin[14] - Lechia Gdańsk[8]

Ekstraklasa
[6/30]

Janukiewicz - Rudol, Czekaj, Kowalczyk, Garbacik - Matras, Kun, Murayama - Mackiewicz, Stępiński - Zwoliński

 

W świetnych nastrojach wracaliśmy z europejskiej przygody, wprawdzie przegraliśmy, ale mecz pokazał nam, że możemy walczyć jak równy z równym z każdym zespołem. Morale nieco wystrzeliło do góry i mimo, że w Szczecinie postawiłem na mocno inne ustawienie to ruszyliśmy z animuszem i już od pierwszej minuty Matras dał nam prowadzenie. Po przerwie na 2:0 podwyższył Kun, a wynik ustalił Furman. Tak, Furman, bo musiałem zmienić Kuna oraz Mackiewicza, którzy doznali urazów, piłkarze Lechii leczyli swoje kompleksy polując na nogi moich piłkarzy. Wynik jednak mówi sam za siebie.

 

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 3:0 (Matras, Kun, Furman)

 

 

Pogoń Szczecin[-] - FC Kopenhaga[-]
Liga Mistrzów, baraż
[2/2]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zachara

 

Kolejny dzień z piłkarskim świętem w Szczecinie. Chociaż ciągle władze nie raczą zbudować tutaj nowego stadionu to i tak kibice są wniebowzięci. Dzisiaj wielka szansa przed klubem. Rozpoczęliśmy idealnie, już w 28 minucie jak za dawnych czasów szczecińską publikę w zachwyt wprowadził, a wręcz w stan ekstazy - Kamil Grosicki. Już chyba nikt nie ma w pamięci nieco gorszych dni i długów jakie narobił sobie popularny Grosik w Szczecinie, jakie kiedyś dręczyły Kamila. Dziś miał być postacią numer jeden... miał być, bo na lidera wyrósł inny gracz. Do przerwy prowadziliśmy 1:0 i dawało nam to awans, ale po przerwie kapitalną bombą popisał się Furman i Ligi Mistrzów czas był coraz bliżej...co zabrał sędzia w Kopenhadze oddał w Szczecinie i w 54 minucie po karnym Furman miał już dwa gole na swoim koncie, a my rozbijaliśmy właśnie bank... 71 minuta, Furman kompletuje hattricka, a my w kapitalnym stylu dostajemy się do elity w Europie. A więc jednak, kiedyś jeżdżąc jako kibic po wioskach dopingować Pogoń, na dobre i złe mówiliśmy sobie z chłopakami, że pierwszym zespołem, który awansuje do Ligi Mistrzów będzie nasza Pogoń. Żartowaliśmy sobie, ale było to nieśmiałe marzenie, a dziś? Sen się spełnił.

 

Pogoń Szczecin - FC Kopenhaga 4:0 (Grosicki, Furman 3x)

 

 

W losowaniu dostaliśmy oczywiście miejsce 4 koszyku... Olympiakos Pireus, Zenit St. Petersburg i Atletico Madryt.

 

 

Odnośnik do komentarza

Dzięki, dzięki :)

 

Furman:

 

http://i.imgur.com/DEVQ8nO.jpg

 

---

 

 

Pogoń Szczecin[13] - Lech Poznań[8]

Ekstraklasa
[7/30]

Boruc - Rudol, Czerwińśki, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Grosicki, Murayama - Zwoliński

 

Znowu przyszło nam mierzyć się z zespołem z ósmego miejsca. Tym razem był to poznański Lech, który w wiadomy sposób został przywitany na stadionie imienia Floriana Krygiera. Ekipa Kolejorza też nie zaliczyła dobrego startu w lidze, ale na pewno lepszy niż my. Wiało nudą do 70 minuty, wtedy Lech wyszedł na prowadzenie, a my chwilę później straciliśmy Furmana, który otrzymał czerwoną kartkę. Jak wielkim jesteśmy i przede wszystkim - zmotywowanym, zjednoczonym zespołem pokazał właśnie ten mecz. Trener Lecha tłumaczył, że postradałem zmysły patrząc piłkarzom w paszport, w jego Lechu w wyjściowym składzie było tylko 5 Polaków, u mnie 10. W 82 minucie na 1:1 wyrównał Rudol, a chwilę później... jedyny obcokrajowiec dał nam trzy punkty.

 

Pogoń Szczecin - Lech Poznań 2:1 (Rudol, Murayama - Camara)

 

 

Teraz czas na kadrę, troszeczkę zaspałem i nie podałem powołań nadrobię screenem na koniec odcinku z wszystkimi graczami kadry, którzy byli na zgrupowaniu w trakcie tych pojedynków.

 

 

Dania - Liechtenstein

Eliminacje Mistrzostw Świata
[1/10]

Schmeichel - A.Christensen, Okore, Sorensen, Boilesen - L.Christensen, Hojbjerg - Sisto, Eriksen, Braithwaite - Cornelius

 

Najpierw może kilka słów o kadrze. Myślę, że mam spory potencjał w tej drużynie, szczególnie w pomocy, gdzie Hojbjerg gwarantuje duży spokój, a za finezję odpowiedzialni będą Eriksen i Sisto. W ogóle buduję taktykę w oparciu właśnie o Eriksena, który ma być wolnym elektronem z wielką swobodą. Gramy dwójką środkowych pomocników oraz trójką ofensywnie ustawionych zawodników + jeden na szpicy. Zaczęliśmy od spotkania z jednym ze słabszych krajów i widać to było już od początku, przez 30 minut Cornelius zdążył uzbierać hattricka, a swoje gole dołożyli także Sisto i Eriksen. 5:0 do przerwy, cóż mogłem powiedzieć? Tylko wyraziłem zadowolenie, wpuściłem też popularnego Lorda oraz Heleniusa, kosztem Corneliusa oraz Eriksena, a na koniec zdjąłem Sisto i wpuściłem Kuska. Lord odpłacił golem, a wynik meczu ustalił Okore. Dobry debiut.

 

Dania - Liechtenstein 7:0 (Cornelius 3x, Eriksen, Sisto, Bendtner, Okore)

 

 

 

Albania - Dania

Eliminacje Mistrzostw Świata
[2/10]

Schmeichel - A.Christensen, Okore, Sorensen, Boilesen - Albaek, Hojbjerg - Sisto, Eriksen, Kusk - Cornelius

 

Lekkie rotacje w składzie i jedziemy na pierwsze wyjazdowe spotkanie tych eliminacji na ciężki teren - do Albanii. Ciężki, nie ciężki, ale trzy punkty musiałem stamtąd przywieźć. Bardzo szybko objęliśmy, bo już w 7 minucie, prowadzenie i wydawało się, że znowu będzie pogrom. Tym bardziej, że od 40 minuty Albańczycy grali już w dziesiątkę, jednak stać nas było tylko na drugiego gola, już po zmianie stron bramkę zdobył wprowadzony Helenius. W 58 minucie sytuacja się wyrównała - Sorensen również obejrzał czerwony kartonik. Do końca wynik nie uległ już zmianie.

 

Albania - Dania 0:2 (Cornelius, Helenius)

 

Duński dynamit:

 

http://i.imgur.com/Wcl23SB.jpg

Odnośnik do komentarza

Górnik Zabrze[16] - Pogoń Szczecin[7]

Ekstraklasa
[8/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Rudol - Matras, Starzyński, Kun - Grosicki, Stępiński - Zwoliński

 

Po zwycięstwie nad Lechem nieco podskoczyliśmy w tabeli i jechaliśmy do Zabrza, gdzie mierzyliśmy się z ostatnim zespołem tabeli, więc nie brałem pod uwagę innego rezultatu niż zwycięstwo. Już do przerwy ucieszył nas gol Łukasza Zwolińskiego. Musiałem nieco oszczędzać graczy, ale muszę przyznać szczerze, że powoli udaje mi się utrzymać całą, równą kadrę. Po zmianie stron na 2:0 podwyższył Grosicki. No to teraz ruszamy na podbój Europy.

 

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 0:2 (Zwoliński, Grosicki)

 

 

Pogoń Szczecin[-] - Olympiakos Pireus[-]

Liga Mistrzów, faza grupowa
[1/6]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zachara

 

Wreszcie doczekaliśmy się... wreszcie po tylu latach upokorzeń naszej polskiej piłki - na naszej rodzimej ziemi zabrzmiał hymn Ligi Mistrzów. Mało tego, stało się to za naszą sprawą, dumnej rodziny Pogoni Szczecin. Przez wiele lat tak wyszydzanej w całej Polsce, a to właśnie POGOŃ jest pierwszym od lat reprezentantem Polski na arenie, na najwyższej arenie piłkarskiej. Przywitanie z elitą jednak nie zaczęło się owocnie, wprawdzie nie wpadliśmy w marazm, nie przestraszyliśmy się rywala, ale to oni wyszli na prowadzenie 38 minucie, chociaż i my swoje szanse mieliśmy. Niestety po stracie gola nieco przygasaliśmy i rywale z Grecji wbili nam drugiego gola. Po przerwie na boisku pojawili się Zwoliński oraz Stępiński, nieco rozruszali nam mecz, przecież nie mieliśmy nic do stracenia i w efekcie tego w 60 minucie Wszołek zaliczył to historyczne trafienie w Lidze Mistrzów. Statystyki były wyrównane do końca meczu, ale drogi do siatki przeciwnika już nie znaleźliśmy.

 

Pogoń Szczecin - Olympiakos Pireus 1:2 (Wszołek - Kasami, Cerutti)

 

GKS Bełchatów[12] - Pogoń Szczecin[5]

Ekstraklasa
[9/30]

Janukiewicz - Rudol, Kowalczyk, Kamiński, Dziwniel - Matras, Starzyński, Furman - Grosicki, Murayama - Zwoliński

 

Jestem szczęśliwy z drogi jaką obrałem budując Pogoń - na Polakach, ale też cały czas jest w składzie Murayama, ciągle gra mimo, że obecnie coraz mniej, bo konkurencja w składzie jest ogromna to i tak mogę na nim polegać. W Bełchatowie to właśnie on nam zapewnił prowadzenie z Torfiorzami. Na 2:0 podwyższył Zwoliński i odnosimy w lidze pewne zwycięstwo, a co za tym idzie - wreszcie pniemy się ku kurcze w tabeli.

 

GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin 0:2 (Murayama, Zwoliński)

 

 

Odnośnik do komentarza

Pogoń Szczecin[-] - Wisła Kraków[-]

Puchar Polski, czwarta runda
[1/1]

Hladun - Rudol, Czekaj, Kowalczyk, Dziwniel - Matras, Kun, Murayama - Wszołek, Mackiewicz - Zachara

 

Jak chce się być najlepszym w kraju to trzeba toczyć boje na kilku frontach. Tak jest z nami, gramy też w Pucharze Polski. Zdecydowałem się wreszcie dać szansę debiutu Hladunowi, chłopak zasłużył sobie dobrą pracą na treningach, a także brakiem narzekań za to, że nie gra. Sondowałem też możliwość kupna dwóch zawodników Lecha, jednym z nich był Karol Linetty, ale zawodnik Kolejorza zdecydowanie nie chciał zamieniać Poznania na Szczecin. Zdecydowałem zatem poprosić zarząd o poprawę bazy treningowej oraz więcej pieniędzy na szkolenie młodzieży - zgodzili się w obu punktach. W Wisłą grało nam się bardzo trudno, ale udało nam się uniknąć dogrywki strzelając gola w doliczonym czasie gry. Na pewno Wisła będzie zmotywowana na ligowy mecz z nami, który już za momencik. W następnej rundzie gramy z Arką Gdynia.

 

Pogoń Szczecin[4] - Wisła Kraków[11]

Ekstraklasa
[10/30]

Boruc - Modelski, Kowalczyk, Czekaj, Dziwniel - Rudol, Kun, Murayama - Grosicki, Wójcicki - Stępiński

 

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:0 (Wszołek)

 

Dla kibiców może to deja vu, ale tak ułożył się terminarz, kilka dni, a drugi identyczny mecz, na tym samym stadionie. Skład jednak inny, bo chciałem kilku zawodników oszczędzić przed Ligą Mistrzów z Atletico. Inna była przede wszystkim formacja pomocy, gdzie w teorii nominalnym środkowym pomocnikiem był jedynie Kun, ale on też zazwyczaj gra na pozycji ofensywnego gracza, teraz był rozgrywającym. W ataku wystąpił też Stępiński, bo Zwoliński kontuzjowany i szkoda mi jedynego Zacharę pchać do ataku, a skrzydłowych zawsze mam kim zastąpić. Prowadziliśmy po golu Wójcickiego, niestety osłabił nas Rudol, bo przed zejściem na przerwę dostał czerwoną kartkę, po zmianie stron Wisła to wykorzystał i wywiozła ze Szczecina cenny remis.

 

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:1 (Wójcicki - Yero)

 

 

Atletico Madryt[4] - Pogoń Szczecin[3]

Liga Mistrzów, faza grupowa
[2/6]

Boruc - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Garbacik - Matras, Furman, Starzyński - Wszołek, Grosicki - Zachara

 

Atletico w pierwszym meczu także przegrało, więc byli jeszcze bardzie zmotywowani na kogoś takiego jak my. Stawialiśmy dzielny opór do 30 minuty, niestety wtedy dostaliśmy bramkę w plecy z rzutu karnego i nieco się podłamaliśmy. Ogólnie zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, bez porównania z meczem z Olympiakosem. Atletico to wykorzystało, przegrywamy cały mecz 3:0.

 

Atletico Madryt - Pogoń Szczecin 3:0 (Gabi, Trigueros, Benteke)

 

 

Odnośnik do komentarza

Pogoń Szczecin[4] - Zagłębie Lubin[5]

Ekstraklasa
[11/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Grosicki, Murayama - Zwoliński

 

Wreszcie wydobrzał nam Łukasz na dobre i... właśnie w tym meczu złapał uraz. Całe szczęście w nieszczęściu, że stało się to dopiero pod koniec spotkania i Zwolak zdążył strzelić jeszcze jedną bramkę. To spotkanie miało jednak innego bohatera, a zapowiadało się na mecz wyrównany, w końcu grali ze sobą sąsiedzi w tabeli - Zagłębie było tylko oczko niżej. Nie spodziewałem się, że pójdzie tak łatwo, kiedy to wynik meczu otworzył Furman, a następnie popis gry ofensywnej zaprezentował Murayama. Samuraj najpierw dwukrotnie ośmieszył defensywę, a hattricka dopełnił karnym, którego w tym wypadku musieli dać mu strzelać koledzy z drużyny. Dzieła zniszczenia Zagłębia dokończył jak już wspomniałem - Zwoliński.

 

Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 5:0 (Furman, Murayama 3x, Zwoliński)

 

 

Niemcy - Dania

Eliminacje Mistrzostw Świata
[3/10]

Ronnow - A.Christensen, Okore, Swiatczenko, Juelsgard - Kusk, Hojbjerg - Sisto, Eriksen, Poulsen - Cornelius

 

Przyszedł też czas październikowych meczów eliminacji do Mistrzostw Świata. Mieliśmy mierzyć się na wyjeździe z najmocniejszym zespołem grupy, Niemcami. Problemem, który mnie zmagał były kontuzje bramkarzy, zarówno pierwszy jak i drugi nie mogli zagrać w tym meczu, musiałem postawić więc na Ronnowa. Dokonałem też paru zmian czy to dobrowolnie czy też przymusowa przez urazy w składzie zawodników z pola. Szybko też boisko opuścić musiał Swiatczenko, którego zastąpił doświadczony Kjaer. Niemcy wyszli na prowadzenie zaraz na początku mecz po golu Reusa, ale tego dnia kapitalnie dysponowany był Poulsen, popularny "Józek" chyba dumnie będzie kontynuował tradycję nazwiska w duńskiej kadrze, tego dnia byliśmy równorzędnym rywalem dla Niemców, ale różnicę zrobił właśnie Poulsenm zdobywając dwa piękne gole.

 

Niemcy - Dania 1:2 (Reus - Poulsen 2x)

 

Łotwa - Dania

Eliminacje Mistrzostw Świata
[4/10]

Ronnow - Sorensen, Okore, Sorensen, Juelsgard - Albaek, Hojbjerg - Boilesen, Kusk, Poulsen - Helenius

 

Nie chciałem za wiele zmieniać w składzie, niech się krystalizuje jedenastka, ale jednak musiałem dać odpocząć chociażby Eriksenowi. Miałem nadzieję, że zmiennicy nie okażą się wcale gorsi, gdyż rywalem była Łotwa, a więc zespół, który powinniśmy spokojnie pokonać. Szczególnie wystawienie Boilesena na lewym skrzydle mogło dziwić, ale ... nie pytajcie dlaczego, akurat tak pasowało mi do koncepcji na ten mecz. Mijały jednak minuty, a my nie mogliśmy sforsować bramki gospodarzy. Dopiero w 30 minucie potężny strzał Heleniusa wypluł przed siebie golkiper, a do pustej brami futbolówkę wtoczył... Boilesen. Sam Helenius podwyższył na chwilę z rzutu karnego. Trzecia bramka padła autorstwa Poulsena i mogłem już odetchnąć. Liderujemy w grupie, cztery mecze, cztery zwycięstwa.

 

Łotwa - Dania 0:3 (Boilesen, Helenius, Poulsen)

Odnośnik do komentarza

Korona Kielce[2] - Pogoń Szczecin[4]

Ekstraklasa
[12/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Starzyński, Kun - Grosicki, Murayama - Stępiński

 

Czasy młodości... wyjazdy na Koronę zawsze były ... ciekawe. Raz, że odległość daleka, ale to w sumie nie nowość dla szczecińskiej braci. Dwa, że inna droga, a nie ta mozolna, znana już na pamięć trasa przez Poznań i cały Śląsk... Z jednych takich wyjazdów pozostało nam pewne powiedzenie, ale to nie miejsce i czas na takie wynurzenia. Przechodząc do rzeczy, Korona bardzo dobrze rozpoczęła sezon i zajmowała drugie miejsce w tabli, a więc jeszcze wciąż wyżej od nas. Nie robiło to jednak na nas wrażenia, w 27 minucie objęliśmy prowadzenie po golu grającego tego dnia na szpicy Stępińskiego. Kielczanie podwyższyli wynik jeszcze przed zmianą stron... tak podwyższyli, bo załadowali sobie bramkę samobójczą. W drugiej odsłonie popis dał Filip Starzyńskie dwukrotnie ośmieszając bramkarza rywali ustalając wynik spotkania. To był pogrom.

 

Korona Kielce - Pogoń Szczecin 0:4 (Stępiński, sam., Starzyński 2x)

 

 

 

Zenit St. Petersburg[2] - Pogoń Szczecin[4]

Liga Mistrzów, faza grupowa
[3/6]

Boruc - Rudol, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Stępiński, Murayama - Grosicki

 

Trzeba przyznać, że w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów nie poszło nam najlepiej, zdecydowanie lepiej wyglądaliśmy w debiucie w fazie grupowej. Natomiast od początku meczu w zimnej Rosji wyglądał o niebo lepiej niż z Atletikiem, o dziwo, bo przecież Zenit radził sobie całkiem dobrze w tym sezonie w LM. Do przerwy było 0:0, a więc wynik w pełni nas satysfakcjonujący, ale to co stało się po przerwie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. W 45 minucie kapitalnym strzałem popisał się Furman, a minutę później stan meczu podwyższył ten, który wszedł po przerwie - Paweł Wszołek, który zakończył świetną akcję Grosickiego. Popularny Grosik dziś wystawiony na szpicy zagrał bardzo dobre zawody, zresztą jak cała drużyna, w końcu prowadziliśmy w Rosji z Zenitem 2:0. Mało tego, w 50 minucie Ansaldi otrzymał czerwoną kartkę. Mimo tego Zenit zdołał strzelić jeszcze bramkę, ale dała im ona jedynie punkt w statystykach bramkowych. Wygrywamy swój pierwszy mecz w LM!

 

Zenit - Pogoń Szczecin 1:2 (Djordjević - Furman, Wszołek)

 

 

Po 3 kolejkach:

 

1. Atletico 6

2. Zenit 6

3. Pogoń 3

4. Olympiakos 3

 

 

Pogoń Szczecin[3] - Zawisza Bydgoszcz[13]

Ekstraklasa
[13/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Garbacik - Matras, Furman, Murayama - Grosicki, Wójcicki - Stępiński

 

Kiedy opadały już emocji po meczu LM przystępowaliśmy do ligowej szarej rzeczywistości i pojedynku z bydgoskim Zawiszą. Oczywiście musiałem w takim spotkaniu dać zagrać Wójcickiemu, ale to nie on był bohaterem tego wieczoru. Tym razem ze skrzydła, ale bardzo skutecznie - Kamil Grosicki dwukrotnie pokonał bramkarza Zetki i rywale ze Szczecina wywożą okrągłe zero punktów. Zwycięstwo okupiliśmy niestety kontuzją Stępińskiego.

 

Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (Grosicki 2x)

 

Odnośnik do komentarza

Powołanie do seniorskiej kadry dostał też teraz Matras.

 

 

Arka Gdynia [-] - Pogoń Szczecin[-]

Puchar Polski, piąta runda
[1/1]

Hladun - Modelski, Czekaj, Kowalczyk, Dziwniel - Matras, Kun, Wszołek - Wójcicki, Mackiewicz - Zachara

 

Pucharu będziemy bronić i basta! Oczywiście, ale niektórych piłkarzy mi bardzo szkoda wystawiać w meczach pucharowych, tych krajowych oczywiście. Inaczej z bramkarzem, w poprzednim meczu zadebiutował Hladun, spisał się nieźle, więc z Arką ponownie dostał szansę gry. Niestety, ale cały mecz był bardzo nudno i nużący, a 90 minut nie znalazło rozwiązania. Dopiero w dogrywce padły pierwsze bramki, tak, bramki, bo najpierw Urbańczyk dla Arki, a potem wchodzący z ławki Grosicki. Niestety po 120 minutach dalej widniał remis i musieliśmy stanąć z Arkowcami w szranki w konkursie rzutów karnych. Emocje były niezwykłe... dla nas nie trafił jedynie Wójcicki, dla Arki Radulj, a więc dalej remis... wreszcie do piłki podchodzą bramkarze, jest już zatem jedenasta seria, wynik 9:9... Mandaluniz.... broni Hladun! Po raz pierwszy tego wieczoru! Teraz on będzie strzelał... gooool! Gramy dalej!

 

Arka - Pogoń 1:1 k.10:11 (Urbańczyk - Grosicki)

 

 

Ruch Chorzów[13] - Pogoń Szczecin[2]

Ekstraklasa
[14/30]

Boruc - Rudol, Kowalczyk, Kamiński, Modelski - Czerwiński, Starzyński, Murayama - Grosicki, Wszołek - Zachara

 

Po ciężkim meczu w pucharze krajowym przyszedł mecz ligowy, niestety miałem problem z obsadą przede wszystkim lewej obrony, gdyż kontuzjowany jest Garbacik, a Dziwniel powoli nie wytrzymuje gry non stop. Podobne problemy mam na defensywnym pomocniku z Matrasem, rozpoczynam poszukiwania typowego rygla na środek pomocy, tylko kogo tu sprowadzić... Tym razem zagrał tam Czerwiński, nominalny stoper. Mecz zaczął się od 45 minuty, a właściwie od doliczonego czasu gry, wtedy to na prowadzenie wyprowadził nas Wszołek, po zmianie stron rzut karny wykorzystał Rudol, a Wszołek przypieczętował pewną glorię nad chorzowskim Ruchem.

 

Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 0:3 (Wszołek 2x, Rudol)

 

 

Pogoń Szczecin[3] - Zenit St. Petersburg[2]

Liga Mistrzów, faza grupowa
[4/6]

Boruc - Rudol, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Furman, Starzyński, Murayama - Wszołek, Mackiewicz - Grosicki

 

Tym razem problem kadrowy dotyczy... napastnika, urazy leczyli Zachara i Zwolińśki, więc na szpicy ponownie skorzystałem z Grosickiego. Rosjanie bardzo podrażnieni porażką na swoim terenie dążyli od początku do pewnego zwycięstwo w Szczecinie. Nie daliśmy się i bardzo wysoko i sztywnie wystawiliśmy gardę, ale również groźne kontrując. I to właśnie nasz sierpowy jako pierwszy trafił w skroń rywali, rozbijając im łuk brwiowy... no tak, po prostu Dominik Furman dał nam prowadzenie w 51 minucie, chwilę później kontuzję złapał Starzyński i musieliśmy radzić sobie z łatanym środkiem pola. Zenit zdołał doprowadzić do remisu dopiero w 83 minucie, ale niestety - zdołał. Po kolejnym dobrym meczu zdobywamy punkt w Lidze Mistrzów. W tej chwili Olympiakos ma 9 punktów, Atletico 6, a my i Zenit po 4. Cały czas możemy awansować do dalszych gier, do LE lub zająć ostatnie miejsce.

 

Pogoń Szczecin - Zenit 1:1 (Furman - Eysseric)

 

 

PS. Chcecie żebym opisywał mecze reprezentacji Danii tak jak teraz czy pomijać je w karierze, grać sobie, a nie opisywać?

Odnośnik do komentarza

Pogoń Szczecin[1] - Śląsk Wrocław[11]

Ekstraklasa
[15/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Matras, Furman, Starzyński - Grosicki, Murayama - Zachara

 

Ostatni mecz zasadniczej rundy jesiennej, przystępujemy z pozycji lidera. I tak ma już zostać do końca. Zadanie w piętnastej kolejce ułatwili nam gracze Śląsk, grając w osłabieniu już od 45 minuty gry. Dopiero jednak po przerwie karnego na gola zamienił Furman i po dość słabym widowisku cenne trzy punkty zostają w Szczecinie. Kilka dni później jednak Legia pokonuje Cracovię i po 15 kolejkach mają nad nami punkt przewagi, my natomiast nad rewelacją ligi - Wisłą Płock - 4 punkty.

 

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 1:0 (Furman)

 

 

Dania[1] - Walia[3]

Eliminacje Mistrzostw Świata
[5/10]

Schmeichel - A. Christensen, Okore, Sviatczenko, Boilesen - L. Christensen, Hojbjerg - Sisto, Kusk, Poulsen - Cornelius

 

Z Walią graliśmy ostatni mecz w tym roku z tych o punkty, sytuacja w tabeli jest idealna, ale nie mogło być inaczej, w końcu jesteśmy nie tylko niepokonani, ale także wygrywamy wszystko co nam przyjdzie rozegrać. Podobnie było w Kopenhadze, gdzie jednak na prowadzenie wyszliśmy dopiero po przerwie za sprawą Corneliusa, napastnik Freiburga cały czas walczy o tytuł najlepszego strzelca eliminacji. Wynik podwyższył niezawodny Pione Sisto, 21-letni zawodnik Arsenalu strzelił gola ledwie minutę po bramce Corneliusa.

 

Dania - Walia 2:0 (Cornelius, Sisto)

 

 

 

Malta[-] - Dania[-]

Towarzyski

Ronnow - Larsen, Hansen, Sorensen, Juelsgard - Albaek, Hojbjerg - Wass, Helenius, Nielsen - Bendtner

 

Cóż tu pisać. Meczem towarzyskim na rozluźnienie kończymy niezwykle udany rok pod moją wodzą w reprezentacji Danii. Dałem szansę kilku zmiennikom, w tym słynnemu Lordowi, który zaliczył hattricka. Rozbijamy Maltańczyków na ich własnym terenie.

 

Malta - Dania 0:6 (Helenius, Wass, Bendtner 3x, Hojbjerg)

 

 

Odnośnik do komentarza

Pogoń Szczecin[2] - Wisła Płock[3]

Ekstraklasa
[16/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Garbacik - Matras, Furman, Starzyński - Stępiński, Murayama - Grosicki

 

Niestety Legia zrzuciła nas z pozycji lidera, a przed nami kolejny ciężki mecz, tym razem do Szczecina przyjechała rewelacja ligi czyli Wisła Płock. Niestety jeszcze przed przerwą osłabił nas Dominik Furman, który obejrzał czerwoną kartkę. Chwilę później Wiślacy wykorzystali przewagę za sprawą byłego Portowcz - Mikiego Lebedyńskiego. Po zmianie stron udało nam się doprowadzić do wyrównania, jednak tego dnia to przyjezdni byli lepsi, ukazali to strzelając gola i wywożąc ze Szczecina trzy punkty.

 

Pogoń Szczecin - Wisła Płock 1:2 (Murayama - Lebedyński, Darmochwał)

 

 

Olympiakos Pireus[1] - Pogoń Szczecin[3]

Liga Mistrzów, faza grupowa
[5/6]

Boruc - Rudol, Kowalczyk, Kamiński, Dziwniel - Matras, Starzyński, Murayama - Wszołek, Grosicki - Zachara

 

O dziwo bardzo dobrze nam idzie w Lidze Mistrzów myślę, że po tylu latach posuchy i tak wstydu nie przynosimy. Teraz jechaliśmy na gorący teren do Grecji, gdzie mieliśmy podejmować lidera grupy. Ten mecz był... wyjątkowy i wyjątkowo pechowy, Gdybyśmy wygrali w Pireusie moglibyśmy jeszcze liczyć nawet na wyjście z grupy. W 6 minucie Grecy bardzo gościnnie strzelili bramkę samobójczą, a potem było jeszcze ciekawiej. W 35 minucie mieliśmy rzut karny, którego pod nieobecność Furmana wykonywał Rudol i... przestrzelił, chwilę później opuścił plac gry z powodu kontuzji. Mało tego, w 52 minucie, a później w 60 minucie sędzia pokazuje czerwone kartki... obie dla zawodników Olympiakosu! Gramy z przewagą dwóch zawodników do końca meczu i.... tracimy bramkę w 90 minucie gry. Wyszedłem z siebie to za mało powiedziane.

 

Olympiakos Pireus - Pogoń Szczecin 1:1 (Masuaku - sam.)

 

Obrazek:

http://i.imgur.com/y8W73RC.jpg

 

Legia Warszawa[1] - Pogoń Szczecin[3]

Ekstraklasa
[17/30]

Janukiewicz - Modelski, Czerwiński, Kamiński, Dziwniel - Furman, Starzyński, Kun - Stępiński, Murayama - Grosicki

 

Trochę przygnębieni jechaliśmy na kolejny arcytrudny mecz do stolicy na mecz z kolejnym liderem, tym razem Ekstraklasy. Legia jednak pokazała nam miejsce w szeregu i za bardzo nie ma się co rozpisywać o tym spotkaniu. Przegraliśmy z kretesem, będąc zespołem o wiele gorszym. W tym roku czekają nas jeszcze trzy mecze, z Atletico w Lidze Mistrzów i dwie potyczki ligowe z Cracovią oraz Piastem Gliwice.

 

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 2:0 (Hristov 2x)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...