Skocz do zawartości

CM Revolution


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie, sprawa jest czysta i całkowicie normalna. Ceyvol chciał zmienić otoczenie i teraz będzie działał w innym zespole, dla którego będzie znacznym wzmocnieniem. Nie rozumiem pretensji FM Zone. Nie ma o co. Pretensje możecie mieć sami dla siebie, gdyż nie potrafiliście stworzyć warunków, żeby zatrzymać Ceyvola w Waszych szeregach. I nie mówcie, że CM Rev nie da się odmówić, bo chociażby przykład Perli pokazuje, że najlepsi redaktorzy wcale nie zawsze trafiają na Rewolucję, kiedy ona sobie tego zarząda.

 

Doktorze nie jest normalna. Bycie redaktorem do czegoś zobowiązuje, nie tylko samego redaktora, ale i innych. Kiedyś na scenie panowała jasna (acz niepisana) zasada - podbieranie cudzych redaktorów jest zakazane. Strony (w liczbie większej niż 3) jakoś tego przestrzegały i nie było tych wszystkich krzywych akcji. Teraz jest samowolka i dlatego robi się smród.

 

Opinia oczywiście jest moją prywatną, nie Centrum FM.

Odnośnik do komentarza
Według mnie, sprawa jest czysta i całkowicie normalna. Ceyvol chciał zmienić otoczenie i teraz będzie działał w innym zespole, dla którego będzie znacznym wzmocnieniem. Nie rozumiem pretensji FM Zone. Nie ma o co. Pretensje możecie mieć sami dla siebie, gdyż nie potrafiliście stworzyć warunków, żeby zatrzymać Ceyvola w Waszych szeregach. I nie mówcie, że CM Rev nie da się odmówić, bo chociażby przykład Perli pokazuje, że najlepsi redaktorzy wcale nie zawsze trafiają na Rewolucję, kiedy ona sobie tego zarząda.

 

Doktorze nie jest normalna. Bycie redaktorem do czegoś zobowiązuje, nie tylko samego redaktora, ale i innych. Kiedyś na scenie panowała jasna (acz niepisana) zasada - podbieranie cudzych redaktorów jest zakazane. Strony (w liczbie większej niż 3) jakoś tego przestrzegały i nie było tych wszystkich krzywych akcji. Teraz jest samowolka i dlatego robi się smród.

Panie co Pan... Zakazane? Byly jeszcze wieksze jazdy niz dzis, podbieranie redaktorow, niemoralne prozpozycje i kurwienie na tych co odchodzili, na tych co ich sciagali i na wszystko dookola.

 

Powiem wiecej - teraz sytuacja jest lagodniejsza, bo kiedys o tym, ze ktos odchodzi, przychodzi byly mega newsy na stronie i ludzie (redaktorzy, niekoniecznie czytelnicy, choc czasami tez) autentycznie zyli tymi sprawami.

 

Generalnie tu sie nic nie zmienia, NIC. I dopoki to bedzie zupelnie hobbystyczne zajecie to nikt nie ma najmniejszego prawa mowic, ze ktos ma do czego obowiazek - moze miec ochote byc lojalny nawet jesli nie czuje sie dobrze na stronie bo czuje, ze tak powinien, ale nic poza tym.

Odnośnik do komentarza

Pamiętam jak odchodził od nas Rondel. Też była wielka burza (być może sam w niej uczestniczyłem :-k), ale teraz mam zdanie zupełnie inne. Jeśli redaktor nie czuje się związany ze stroną lub nie jest w stanie się na niej spełnić, to całkowicie normalne jest, że ją zmienia.

 

Dzięki wielkie za to. Wreszcie ktoś z Centrum zrozumiał, że nikt mnie nie podpierdolił, że mam swoją wolę i nie jestem żadną rzeczą, którą się przenosi z miejsca na miejsce.

Tak samo jest z Ceyvolem. Nie ma już 10 lat i sam potrafi decydować o tym, co będzie robił i gdzie będzie to robił. I nikt przecież na siłę nie kazał mu, by odszedł z FMZ. Została złożona propozycja, którą przyjął, bo ma do tego prawo. Zrozumcie panowie z FMZ, że Wasi koledzy to nie kulki z FM-a i jeżeli odchodzą, to należy doszukiwać się powodów u nich, a nie podnosić larmo na tych, którzy go zatrudnili.

Odnośnik do komentarza
Panie co Pan... Zakazane? Byly jeszcze wieksze jazdy niz dzis, podbieranie redaktorow, niemoralne prozpozycje i kurwienie na tych co odchodzili, na tych co ich sciagali i na wszystko dookola.

O ile mnie pamięć nie myli, to gdzieś tak od 2005 roku nie było podobnych afer, a wtedy działało kilka serwisów (Rev, Centrum, FCMC, Arena i inne). I o taki stan rzeczy mi chodziło.

 

Patrząc z punktu widzenia redaktora, to wiadomo, że jeśli będzie chciał odejść do innego serwisu, to i tak odejdzie. Ale chodzi mi o drugą stronę - zarząd strony składającej propozycję powinien się zastanowić w jakich sytuacjach może / nie może / powinien składać taką propozycję.

Odnośnik do komentarza

Do rondla: na tej samej zasadzie mógłbym mówić, dlaczego ADR zwymyślał Kondiego, że przeszedł do redakcji FM Zone (z której już zresztą odszedł, ale to nie moja sprawa). Przecież w końcu ma własną wolę, a tak naprawdę każdy kto jest w Aktywie Robotniczym niby jest ważniejszy niż szary user, ale tak samo jak on może gówno zrobić. Kondi chciał odejść - odszedł, nikt nie mógł mu zabronić. Tak samo Ceyvolowi. Chciał odejść, proszę bardzo, to jego wola, jego życie itd. Nie mam żadnych pretensji. Tylko niech CM Rev się nie czepia, że ktoś z Aktywu odchodzi do FM Zone. W końcu:

Redaktor może odmówić. Nikt nikomu nic nie zabiera, nic nie kradnie...
Odnośnik do komentarza
Ale Łukaszp, przecież samo złożenie oferty nie jest niczym złym! Redaktor może odmówić. Nikt nikomu nic nie zabiera, nic nie kradnie...

Doktorze. Ktoś kiedyś przy okazji jakieś tam afery rzucił Centrum "standardami" prosto w twarz i dokładnie o te same standardy postępowania chodzi w tym przypadku. Ja uważam, że świństwem jest składanie oficjalnej propozycji osobie, która jest w redakcji innego serwisu. To wszystko...

Odnośnik do komentarza

Wyjasnijmy sobie:

 

1. TO, że ja prywatnie wyrażam niezadowolenie z decyzji Kondiego, to moja prywatna opinia. Nie obarczam nią całego świata, a takze nie szukam winnych wsród redaktorów FMZ. Kondi zrobił jak chciał, i ja tylko napisałem, ze mi sie to nie podoba.

2. Lukaszup - Scena nie zaczęła sie w roku 2005. Wtedy to juz był lajcik, lizanie sie po cipkach i w ogóle. Wczesniej akcje były non stop. A to, ktos z LCM przyszedł do nas, a to na odwrót,a to ktos z CM Live, a to CMO itp itd. Kurde, były rzeźnie, bluzgi etc. Akcje z Ceyvolem to lajcik.

3. Jak pisał Dr. Strange - redaktor może odmówić. Odmawiał Perla, wcześniej odmawiali inni. Perez średnio raz na dwa miesiące odmawia mi, gdy go namawiam na powrót na CM Rev. I będzie pewnie odmawiać przez kolejne miesiące. Jakbym zaproponował dołączenie Dr. Strange'owi, też by pewnie odmówił. I tyle. Jeden odmawia, drugi przyjmuje. My jako CM Rev mamy tę przewagę nad niektórymi serwisami, że nasza reputacja jednak jest ciut wyższa. Ale też nie szafujemy tym na zasadzie "przyjmijmy do redakcji kogo się da, żeby nie mieć konkurencji". Jak mamy gdzieś brak, to poszukujemy wzmocnień. Wśród konkurencji szukamy naprawde w ostatniej kolejności. Ale przypadki Rondla czy Ceyvola są jednak inne, bo oni jednak swoje pierwsze kroki stawiali u nas, i jakoś "blisko" było nam do nich. Bliżej niż do innych.

 

Nie ma sensu bić piany i ciągnąc tematu. Lepiej poczytajcie CM Revolution :)

Odnośnik do komentarza

A. De Raph, myślę że jakieś 60 - 70 % userów zaczynało swoją przygodę ze sceną właśnie na CM Rev :) W kwestii Kondziego to myślę że ciężko traktować poważnie osobę, która po 18 dniach bycia w redakcji oświadcza że brakuje jej motywacji. Ale jak już wspominałem, to nie moja sprawa.

Odnośnik do komentarza

Jednak abstrachując od sytuacji z Ceyvolem, bo jego rozumiem, chodzi o ogólny trend. Po pierwsze jeśli ktoś ukradnie coś złodziejowi to tez jest złodziejem, więc daruj sobie przytyki. Po drugie wyobraźmy sobie hipotetyczna sytuację, CFM czy my przyjmujemy nowego gościa do redakcji, jest on geniuszem i pasuje do Waszej wizji, mimo, że to my czy CFM go znaleźliśmy, przyjęliśmy do redakcji itd. to wiadomo, że koleś nie czujący żadnej więzi z redakcją (bo jak takową mógł nabyć w krótkim czasie?) zarzucony kilkoma statystykami (ilośc userów, ilość komentów, oficjalka itd.) zdecyduje się iść do Was, a to trochę jednak fair nie jest. Zabronić Wam tego nie mogę, nie ma tu kontraktów, ludzie robią to dla przyjemności itd. po prostu dla mnie jest to nie fair i tyle. Wiadomo, że redaktor oferte może odrzucić, ale chodzi o to, że owa oferta jest bodźcem do opuszczenia poprzedniej strony. Jeśli ta oferta nie pojawiła by się to w większości wypadków ten ktoś siedziałby dalej, ale tak pod wpływem przekonywania itd. postanawia odejść i właśnie o to mi chodzi. Mnie tam możesz nie szanować, nie lubić, wypominać ten zakichany konkurs do usranej śmierci, mało mnie to interesuje, bo mam ważniejsze sprawy, ale na przyszłość nie chciałbym (ja, osobiście, ot moja uwaga), aby takie podkradanie ludzi miało miejsce, więc dlatego napisałem wcześniejsze posty.

Odnośnik do komentarza

Hmm... a już tak btw, z czystej ciekawości chciałbym się zapytać. Oczywiście, jeśli nie zechcecie nie odpowiadajcie, ponieważ zahacza to o prywatną korespondencję. Czy rozmowa z Ceyem wyglądała bardziej tak:

- Cześć, chciałbyś przyjść na Rev?

- Jasne!

, czy może bardziej tak

- Cześć, chciałbyś przyjść na Rev?

- No nie wiem...

- Stary, zobacz ilu mamy userów, jakie skrypty, sufler, manifesty, piękny Seju w redakcji, fotki Pucka gratis etc.

- No dobra, przekonałeś mnie!

?

Odnośnik do komentarza

Jednak abstrachując od sytuacji z Ceyvolem, bo jego rozumiem, chodzi o ogólny trend. Po pierwsze jeśli ktoś ukradnie coś złodziejowi to tez jest złodziejem, więc daruj sobie przytyki. Po drugie wyobraźmy sobie hipotetyczna sytuację, CFM czy my przyjmujemy nowego gościa do redakcji, jest on geniuszem i pasuje do Waszej wizji, mimo, że to my czy CFM go znaleźliśmy, przyjęliśmy do redakcji itd. to wiadomo, że koleś nie czujący żadnej więzi z redakcją (bo jak takową mógł nabyć w krótkim czasie?) zarzucony kilkoma statystykami (ilośc userów, ilość komentów, oficjalka itd.) zdecyduje się iść do Was, a to trochę jednak fair nie jest. Zabronić Wam tego nie mogę, nie ma tu kontraktów, ludzie robią to dla przyjemności itd. po prostu dla mnie jest to nie fair i tyle. Wiadomo, że redaktor oferte może odrzucić, ale chodzi o to, że owa oferta jest bodźcem do opuszczenia poprzedniej strony. Jeśli ta oferta nie pojawiła by się to w większości wypadków ten ktoś siedziałby dalej, ale tak pod wpływem przekonywania itd. postanawia odejść i właśnie o to mi chodzi. Mnie tam możesz nie szanować, nie lubić, wypominać ten zakichany konkurs do usranej śmierci, mało mnie to interesuje, bo mam ważniejsze sprawy, ale na przyszłość nie chciałbym (ja, osobiście, ot moja uwaga), aby takie podkradanie ludzi miało miejsce, więc dlatego napisałem wcześniejsze posty.

Ten tekst o złodzieju, to mam nadzieję, że wypływa z Twojej zdesperowanej frustracji i dojścia do wniosku, że w przypadku tego odejścia dałeś ciała jako naczelny, bo jak napisałeś to na serio, to do poważnej rozmowy się nie nadajesz (i dojdziesz w końcu do wniosku, że musisz za to przeprosić). Moi poprzednicy, potem także ja pracowali i będą pracować na markę. Rozważanie hipotetycznej sytuacji jest już rozmydlaniem dyskusji o tym przypadku, więc myślę, że nawet nie warto się zagłębiać i podejmować dyskusji. Zrozum sobie kacprzegawlo, że jesteś prezesem, który jest do bani, który nie ma umiejętności i doświadczenia do pełnienia takiej funkcji, jesteś samozwańczym szefem, którego nikt nie traktuje poważnie, bo sam swoimi słowami, im częściej je wypowiadasz, tym bardziej się kompromitujesz. A chcieć, to sobie możesz, tylko realia są inne.

 

Hmm... a już tak btw, z czystej ciekawości chciałbym się zapytać. Oczywiście, jeśli nie zechcecie nie odpowiadajcie, ponieważ zahacza to o prywatną korespondencję. Czy rozmowa z Ceyem wyglądała bardziej tak:

- Cześć, chciałbyś przyjść na Rev?

- Jasne!

, czy może bardziej tak

- Cześć, chciałbyś przyjść na Rev?

- No nie wiem...

- Stary, zobacz ilu mamy userów, jakie skrypty, sufler, manifesty, piękny Seju w redakcji, fotki Pucka gratis etc.

- No dobra, przekonałeś mnie!

?

 

Tak, poleciał na grzywkę Seja i moje fotki. Ewentualne odpowiadanie na to pytanie, przepraszam, ale jest po prostu uwłaczające i żenujące. Gdybyście swego czasu tyle energii, którą wkładacie w tę dyskusję włożyli w pomoc Ceyvolowi, to ani mnie, ani nikogo z CM Revolution tutaj by nie było. Byłby z Wami, ale widocznie daliście mu odczuć, że z takimi Wami, to ten interes daleko nie zajedzie, tylko człowiek się na darmo namęczy. Na pieniaczy i facetów, którzy najczęściej ocykają się już po fakcie, z ręką w nocniku.

Odnośnik do komentarza

Niestety, nie mam w zwyczaju odpowiadać na idiotyczne pytania w inny niż idiotyczny sposób.

 

Ale żeby Cię usatysfakcjonować - nie chcemy i nie powiemy. Nie ma to żadnego znaczenia, a dalsze rozgrzebywanie tej sprawy, na dodatek w taki sposób, jest tylko uwłaczające godności tak FM Zone jak i jej redakcji.

Odnośnik do komentarza

Zgłaszam wniosek formalny o powołanie komisji ds. wyjaśnienia okoliczności dołączenia do redakcji CM Rev pana Ceyvola. Proponuję przy tym, by komisja zajęła się również podobnymi sprawami sprzed lat (za rządów AWS, SLD i PiS). By CeeMowa / eFeMowa społeczność IV RP rosła w siłę i żyło się lepiej. Wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...