Skocz do zawartości

CM Revolution


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

As always: IMO.

 

O jakiej moralności mówisz? Bo proponowanie posady każdemu, kogo uważa się za wartościowego, mieści się w standardach moralnych całego świata, każdej korporacji. Że Ci - z bardziej spektakularnych - przypomnę Lisa czy Wojewódzkiego.

Jeśli tak dbasz o poziom sceny, to powinieneś zauważyć, że Ceyvol czuł się trochę przytłoczony i z pewnością nie wpływało to budująco na niego i jego twórczość. A na CM Rev zajmie się tym, co lubi.

 

Temat podpierdalania jest stary i znany, a wyciągany jest zawsze, kiedy ktoś ucieka na CM Rev, a nigdy w przypadku odwrotnym. Jakiś tam Kondi192 się przez CM Rev przewinął, a teraz wisi w stopce FM Zone. Z ciekawości pytam - sam przyszedł, czy złożona została mu propozycja?

 

Podkreślę to znowu - IMO - żebym wyszedł na chama w pojedynkę, nie kalając swojego gniazda: FM Zone nigdy by nie powstało gdyby nie fakt, że część Waszej redakcji nie zyskała uznania w oczach redaktorów CM Rev. Że przypomnę tylko dziesiątki prób dostania się kacpragawło do artów, że przypomnę krótki pobyt Ylva w stopce, który zakończył się rzadkim przypadkiem usunięcia kogoś z redakcji CM Rev (* o ile pamięć mnie nie myli), Ceyvol też chyba nie był przez nas wcześniej rekrutowany (* znowu - o ile mnie pamięć nie myli, to chyba nawet ja pisałem, że dla niego jest trochę za wcześniej), podobnież było chyba z Hidalgo. Część z Was po prostu chciała zaistnieć na Rev, ale było za wcześnie. Zamiast czekać, założyliście swoją stronę. Dziwię się, że Was dziwi, że ktoś tam chce zrealizować swoje marzenie z dzieciństwa ;) No offence, ale to Wy nie udawajcie debili.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem "podpierdalanie" obecnie to najgorsza rzecz. Nie chodzi tu już o przypadek Ceya, prędzej czy później sam by odszedł, ale właśnie, zrobiłby to "sam". Myślę, że zanim się wyciąga osoby z czyjejś redakcji za plecami jej szefów powinno się właśnie z nimi porozmawiać o tym.

Zresztą, ktoś tu pisał, że rzadka jest sytuacja, gdy ktoś zgłasza się do naczelnego o posadę. Głupota. Wiele osób zgłaszało się do Zone samemu czy to pisząc do mnie na GG, czy na stronie. Wcześniej, na FMP czy na FMS także się wiele razy z tym spotykałem.

Jak czytam takie rzeczy, to naprawdę mam wrażenie jakbym widział Andrzeja Leppera opowiadającego o słynnych wekslach. Kiedy nie potrafi się stworzyć atmosfery zespołu, kiedy naczelny serwisu jest ten kto jest, bo jest (podobny przypadek swego czasu na FM Site), kiedy nie potrafi się wesprzeć słowem i pracą, to ludzie uciekają. Naturalna kolej rzeczy. I dopóki nie zapewnicie im komfortowych warunków, to tak będzie się działo.

 

Teraz czeka Was ważny sprawdzian, czy w momencie jakiegoś tam kryzysu będziecie potrafili się z tego jakoś sensownie wygrzebać, czy walnięcie tym wszystkim w kąt.

Odnośnik do komentarza

A dla tych, którzy twierdzą, że Ceyvol zaczynał swoją redacyjną przygodę na FM Zone - http://www.cmrev.com/artykuly/czytaj/Synonim-slowa-blad_-eFeM_-.html . My już od dawna doceniliśmy jego talenty i czekaliśmy, aż jeszcze się rozwinie i będzie gotów wstąpić do redakcji. Niestety, wtedy ktoś przyjechał do naszej szkółki i zabrał nam kilku uzdolnionych userów zakładając własny serwis. W tymże serwisie Ceyvol się rozwijał i my powiedzieliśmy mu, że z przyjemnością byśmy go widzieli pośród nas na CM Rev. Zgodził się i mamy sytuację jaką mamy.

Odnośnik do komentarza

Mejt, Kondi sam napisał do mnie. Powiedział, że robił coś na Rev, ale chciał do nas przejść. W tej sytuacji nie widziałem przeszkód.

 

Pucek i Mejt, nie przytaczajcie cały czas przykładu Ceya, ja go całkiem rozumiem, miał swoje priorytety i chce je realizować, każdy ma inną hierarchię wartości, ale nie o to tu teraz chodzi. Nie winię tu Karola, bo nie dziwię się, że nie mógł dalej ciągnąć w pojedynkę strony.

Chodzi mi o Rev, porównywanie Zone do Polsatu to lekka przesada :P Tym bardziej, że tam była praca, Lis i Wojewódzki z tego co mi się wydaje zarabiają na życie tym co robią. Strony o FM-ie są tworzone dla zabawy, więc tu nie rozumiem starań "co by nie było", by być najlepszym...

 

Edit:

Możliwe, że Cey skłamał (w co wątpie), ale powiedział, że nie byłem złym naczelnym, jedynie przeszkadzał brak pracy na stronie, nie zarządzanie nią czy atmosfera, bo ta według mnie była bardzo fajna.

 

Edit2:

Reaper, znowu zaczynacie? Artykuł ten widziałem, ale czy Cey był wtedy w redakcji? Nie, napisał dla Was tekst jak user. Co do "zabierania userów" to czy według Ciebie użytkownicy Rev są własnością strony i nie mogą robić czegoś co nie wpłynie na jej korzyść?

Odnośnik do komentarza

Redaktor podejmuje się pracy na rzecz strony, a użytkownik jedynie dogląda strony i ocenia działania redaktorów. To tak jakby w TVN powiedzieli, że każdy kto oglądał tą stacje, a zostanie pracownikiem Polsatu jest zdrajcą i Polsat zachował się źle.

 

Edyta podpowiada, że śmiano się z Zone, gdy "zlatywała się cała redakcja"...

Odnośnik do komentarza

boszzeeee. :picard: dajcie już spokój. napiacie sie i napinacie. i tak uj z tego będziecie mieli.

sadysfakcje?? może. chyba iż macie 5 lat.

ja bym powiedział, że nikt nikogo nie podpierdala tylko "proponuje lepsze warunki". przytaczacie Lisa- z nim było podbnie. zaczynał w TVP, potem TVN- lepsze warunki pracy. i tyle.

jestem w stopce FMZone, byłem na FMS. wiadomo iż CMRev ma większą jak by to powiezieć?! np renomę, pozycję. FMZ się rozwija. może i powoli ale jakoś to idzie. to odejście Ceya (swoją drogą pozdro i dobrego wszystkiego) da jakiegoś kopa do ruszenia być może.

 

poprostu nie mówmy iż ktoś uciekł/ został podpierdolony. przeszedł i już. z doświadczenia powiem: osoby same się zgłaszają do FMZ.

 

nie rozumiem na prawde po uja takie gadki szmatki, napinki, wyzwiska itp?! w większości na CMRev, FMZ, forum itd są sobie nawzajem znane. mniej lub bardzej ale są. kojarzymy się. to zamiast tworzyć jakąś taką JEDNOŚC Wy drodzy koledzy rozpieprzacie TO.

po co?! po to ażeby jakieś cieniasy szukały sensacji i nabijały się?!

 

więc mój mały apel- ZACHOWUJMY SIĘ W STOSUNKU DO SIEBIE!

 

Amen :P

Odnośnik do komentarza

Redakcja odpowiada Edycie, że zlatuje się dlatego, że piszesz do całej redakcji (jako grupy, która decyduje o polityce kadrowej) o jej niemoralności i braku etyki.

 

Strony są tworzone nie tylko dla zabawy, ale przede wszystkim dla ludzi, którzy je czytają; przynajmniej tak jest na CM Revolution, że w pierwszej kolejności chcemy dostarczać jak najlepsze materiały naszym użytkownikom. Aby osiągnąć ten cel, potrzebujemy najlepszych ludzi.

 

Abstrahując od wszystkiego, nie wiem co chcesz osiągnąć tą krucjatą - gwarantuje Ci, że dalej będziemy chcieli mieć u siebie osoby, które na to zasługują swoją pracą i potencjałem, dlatego pytam; masz jakieś inne cele oprócz czarnego piaru (który swoją drogą nie działa)? Bo jak nie, to - nie odbierając Ci oczywiście świętego prawa wolnej wypowiedzi, a jedynie radząc - zalecam Ci skończenie, ponieważ nic nie osiągniesz.

 

Edyta podpowiada, że makAA ma sto procent racji i podpisuje się pod jego postem oboma ręcami.

 

 

Odnośnik do komentarza

Dziwne, że gdy u nas ktoś zarzuca coś naszej redakcji to już jest źle, gdy odpowiada więcej niż jedna osoba...

 

Możliwe, że nic nie osiągnę, ponieważ wy nawet nie odpowiadacie na pierwsze pytanie. Czemu czepiacie się, że nasza strona jest tworzona z waszych użytkowników, że CFM szuka w Aktywie zdolnych osób?

Odnośnik do komentarza

Czemu czepiacie się, że nasza strona jest tworzona z waszych użytkowników, że CFM szuka w Aktywie zdolnych osób?

Jeśli chodzi o mnie, to ja zupełnie się nie czepiam, a nawet się cieszę, że użytkownicy CM Revolution zdobywają się na to, żeby tworzyć swoje serwisy, bo to pokazuje, że mamy po prostu fajnych i zdolnych chłopaków, wokół tego czym się zajmujemy. Co do Aktywu wygląda to trochę inaczej - też osobiście nie zamierzam wyrzucać tu Centrum, że korzysta z CM Revolution, Manifestów, czy Aktywu jako obszaru, w którym poszukuje potencjalnych redaktorów, bo znowu stanowi to o naszej sile,. Jednak osoby znajdujące się w Aktywie są często przez nas przyuczane, dostają pewne wytyczne, co powinni poprawić, na co zwrócić uwagę, ale ich też nie traktuję jako niewolników, że w zamian za to mają być na nasze każde zawołanie. Ich wyborem jest to czy pozostaną cierpliwe i w końcu wejdą do naszej redakcji, czy postanowią spróbować swoich sił w innym miejscu. Też trzeba przyznać otwarcie, że kiedy na kimś swoje oko zawiesimy, to dalej obserwujemy jego postępy i myślimy, czy to już pora.

Odnośnik do komentarza

 

Możliwe, że Cey skłamał (w co wątpie), ale powiedział, że nie byłem złym naczelnym, jedynie przeszkadzał brak pracy na stronie, nie zarządzanie nią czy atmosfera, bo ta według mnie była bardzo fajna.

Nie byłeś złym, tylko sponiewieranym przez kobiety naczelnym  ;) Zaiste, atmosfera zawsze była, jest i na pewno będzie w Zone fajna, tylko wiesz, jaka jest sytuacja na redakcyjnym - dużo pierdolenia, mało robienia. A teraz cierpicie, bo dwie osoby ciągnące swoje działy w pojedynkę odeszły i nagle budzicie się z ręką w nocniku, że nie ma nikogo, kto by je zastąpił.

Odnośnik do komentarza

przepraszm wszystkich:

PANOWIE PIERDOLICIE! :picard:

 

skończcie już użalanie się. typowi polaczkowie. niszczycie zamiast tworzyć fajną atmosferę!

oskarżacie się, servisy itp. zmieńcie swoją mentalnośc. boszeee. a świat będzie lepszy :P

 

tylko o to proszę! :please:

Odnośnik do komentarza

Wszyscy czepiają sie, ze poruszam argument "regulamingate", ale co poradze, skoro niestety własnie ta sytuacja zmieniła mój stosunek do twórczosci KG. Pisałem wtedy, ze miałem dużą dozę sympatii do tej strony, i nadal bym ją miał, gdyby nie ten jegomość. Wyrzućcie wrzoda, i sądze, ze znajdą sie osoby, ktore chetnie z wami będą współpracować. Przykład Kondiego - odszedł, zbluzgałem go poprzez donos, ze jest nielojalny i tyle. Nie moge miec pretensji do Was, że wybrał prace u Was. I tak jest z Ceyvolem. Woli być u nas, to jest. Możecie go bluzgać prywatnie, ale od nas się odczepcie. Ja więcej osób z waszej redakcji wyciągać póki co nie zamierzam, liczę, że ten ruch spowoduje waszą pobudkę i rozwiniecie się w coś jeszcze ciekawszego, i opartego na własnych, a nie cudzych pomysłach. Nie idźcie tą drogą. Psie Sabo, nie idźcie drogą Wymiatacza i jego FCMC. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Wszyscy czepiają sie, ze poruszam argument "regulamingate", ale co poradze, skoro niestety własnie ta sytuacja zmieniła mój stosunek do twórczosci KG. Pisałem wtedy, ze miałem dużą dozę sympatii do tej strony, i nadal bym ją miał, gdyby nie ten jegomość. Wyrzućcie wrzoda, i sądze, ze znajdą sie osoby, ktore chetnie z wami będą współpracować. Przykład Kondiego - odszedł, zbluzgałem go poprzez donos, ze jest nielojalny i tyle. Nie moge miec pretensji do Was, że wybrał prace u Was. I tak jest z Ceyvolem. Woli być u nas, to jest. Możecie go bluzgać prywatnie, ale od nas się odczepcie. Ja więcej osób z waszej redakcji wyciągać póki co nie zamierzam, liczę, że ten ruch spowoduje waszą pobudkę i rozwiniecie się w coś jeszcze ciekawszego, i opartego na własnych, a nie cudzych pomysłach. Nie idźcie tą drogą. Psie Sabo, nie idźcie drogą Wymiatacza i jego FCMC. Pozdrawiam.

Aktualizacja: kondi odszedł i od nas. 

 

 

Nikt z redakcji FMZone nie ma chyba pretensji o sytuację w której odszedł Ceyvol. Owszem, wszyscy żałujemy, że straciliśmy wartościowego członka redakcji. 

 

A dla tych, którzy twierdzą, że Ceyvol zaczynał swoją redacyjną przygodę na FM Zone - http://www.cmrev.com...ad_-eFeM_-.html . My już od dawna doceniliśmy jego talenty i czekaliśmy, aż jeszcze się rozwinie i będzie gotów wstąpić do redakcji. Niestety, wtedy ktoś przyjechał do naszej szkółki i zabrał nam kilku uzdolnionych userów zakładając własny serwis. W tymże serwisie Ceyvol się rozwijał i my powiedzieliśmy mu, że z przyjemnością byśmy go widzieli pośród nas na CM Rev. Zgodził się i mamy sytuację jaką mamy.

 

 

 

 

Skoro docenialiście jego talenty spytam się: Dlaczego wtedy nie złożyliście mu propozycji? Dlaczego nie przyjęliście go na okres próbny? Dlaczego zawsze jest to samo gadanie:"Wychował się u nas, wybił się na naszej stronie, a teraz zasila CFM lub FMZone?!" 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

A nie uważasz, że to jednak my będziemy decydować kogo i kiedy przyjmiemy do redakcji?

 

makAA - najbardziej, to pier****sz Ty. My sobie prowadzimy spokojną dyskusję, spieramy się, wyciągamy sobie argumenty, nie obrażamy jedni drugich, nie grozimy wpakowaniem do bagażnika i przewiezieniem po lesie. To Ty wprowadzasz nerwową atmosferę swoimi off topowymi tekstami. Albo się nauczysz, że ludzie mają prawo wymieniać się poglądami, dyskutować i spierać, albo się nie nauczysz. W tym drugim przypadku pozostaje mi tylko Ci współczuć.

Odnośnik do komentarza

Ja uważam, że praca na Scenie jest przyjemnością a nie zobowiązaniem. Jeśli Ceyvolowi współpraca z FMZone przestała się podobać i została mu przedstawiona lepsza alternatywa, to normalne jest, że Ceyvol chcąc się rozwijać wybrał Rewolucję. Pamiętam jak odchodził od nas Rondel. Też była wielka burza (być może sam w niej uczestniczyłem :-k), ale teraz mam zdanie zupełnie inne. Jeśli redaktor nie czuje się związany ze stroną lub nie jest w stanie się na niej spełnić, to całkowicie normalne jest, że ją zmienia.

 

Nikt nie podpisuje tu żadnych kontraktów czy innych cyrografów. Praca na rzecz Sceny to pasja i właśnie tak trzeba ją traktować. FM Zone nie potrafiło utrzymać w swojej redakcji Ceyvola, który poczuł, że wózek na którym jedzie mu nie odpowiada i go zmienił. Została mu złożona propozycja i ją przyjął. Czemu więc jedynym "winowajcą" w tej sprawie ma być CM Rev? Czemu FM Zone nie traktuje tego jako "zdrady" Ceyvola i ma pretensję do tych, którzy zaproponowali pracę, a nie do tego, kto ją przyjął?

 

Według mnie, sprawa jest czysta i całkowicie normalna. Ceyvol chciał zmienić otoczenie i teraz będzie działał w innym zespole, dla którego będzie znacznym wzmocnieniem. Nie rozumiem pretensji FM Zone. Nie ma o co. Pretensje możecie mieć sami dla siebie, gdyż nie potrafiliście stworzyć warunków, żeby zatrzymać Ceyvola w Waszych szeregach. I nie mówcie, że CM Rev nie da się odmówić, bo chociażby przykład Perli pokazuje, że najlepsi redaktorzy wcale nie zawsze trafiają na Rewolucję, kiedy ona sobie tego zarząda.

 

Oczywiście to jest moje stanowisko, a nie żaden oficjalny list Centrum FM.

Odnośnik do komentarza

Ja po prostu chciałem zauważyć prosty fakt. Rev kłóciło się o podbieranie z aktywu, a sami podbierają z redakcji, tyle. Ogólnie (chyba pierwszy raz) dzięki tej dyskusji zmieniam powoli zdanie. Staje się ono teraz podobno do Strange'a, czyli "podbieranie", mimo iż źle to brzmi nie jest takie złe, wręcz przeciwnie. Nie doszukujcie się w tym sarkazmu ;) Myślę, że dyskusję powoli można kończyć, bo ja już chyba powiedziałem wszystko.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...