Skocz do zawartości

Koguty - po raz kolejny


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Wrzesień 2030:

 

Wypożyczenia z klubu:

Abdelhamid Benyoub => Sochaux

Austin Walters => Chesterfield

Sylbert Dickson => Burton

Ashley Walters => Sheffield United

Tyrone Mlambo => Tranmere

 

Premiership:

4/38, 14.09.2030, [3] Fulham – [9] Tottenham, 0:3 (O’Dowda x2, Kwin [og])

5/38, 21.09.2030, [5] Tottenham – [13] Aston Villa, 1:0 (Kjellson)

6/38, 28.09.2030, [16] Ipswich – [4] Tottenham, 0:1 (Cotterill)

 

Liga Mistrzów:

1/6, 18.09.2030, Tottenham – Ludogorec, 3:0 (Zarichnyuk x2, N’Diaye)

 

Carling Cup:

3 runda, 25.09.2030, Liverpool – Tottenham, 3:1 (O’Dowda)

 

Towarzyskie:

06.09.2030, Jamajka – Hiszpania, 0:1 (Borja)

 

Eliminacje do Mistrzostw Europy:

1/10, 10.09.2030, Rosja – Hiszpania, 1:0

 

We wrześniu zaraz na początku miesiąca udało się jeszcze wypożyczyć kilku graczy z drużyn młodzieżowych do innych klubów, gdzie będą mieli większe szanse na nieco bardziej regularne występy.

 

W rozgrywkach o mistrzostwo Premiership zanotowaliśmy bardzo udany miesiąc, gromadząc komplet punktów w trzech meczach. Trzeba jednak przyznać, że nie mierzyliśmy się ze specjalnie wymagającymi rywalami. Ani Fulham, ani Tottenham, ani tym bardziej Ipswich to nie są ekipy, których możemy się bać. Z drugiej jednak strony nieco martwi słaba postawa w ofensywie. Wszak dwa ostatnie ligowe mecze września wygraliśmy dzięki bramkom po stałych fragmentach gry, bo nasza gra ofensywna leży i kwiczy. Nie potrafiliśmy stworzyć sobie składnych akcji z gry, ale na szczęście wziąć możemy liczyć na naszych rosłych stoperów, którzy nie stracili nic ze swoich umiejętności gry w powietrzu pod bramką przeciwnika.

 

Udanie też zainaugurowaliśmy rozgrywki fazy grupowej Ligi Mistrzów, pokonując mistrza Bułgarii.

 

Żeby jednak nie było zbyt różowo, to już w 3. Rundzie pożegnaliśmy się z Pucharem Ligi, w którym wyeliminował nas Liverpool (znów?). Z drugiej strony, może to i lepiej, bo dzięki temu rozegramy trochę mniej meczów w sezonie, dzięki czemu w decydującej jego fazie powinniśmy zachować więcej świeżości. Na razie i tak nie możemy narzekać na brak rozgrywek, w których bierzemy udział.

 

Z Reprezentacją Hiszpanii rozpoczęliśmy zmagania w Eliminacjach do Mistrzostw Europy od sparingu, przygotowującego do nich, z reprezentacją Jamajki. Wygraliśmy, ale bardzo skromnie, co wieszczyło pewne kłopoty w meczach z bardziej wymagającymi rywalami. Znalazło to odzwierciedlenie w meczu inaugurującym rozgrywki grupowe w eliminacjach. Nie daliśmy rady reprezentacji Sbornej, ale to nie pierwszy raz, gdy notujemy falstart na początku eliminacji, by potem już polecieć jak burza przez pozostałe mecze. Dlatego mimo wszystko jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza

Październik 2030:

 

Wypożyczenia z klubu:

Abubakar Ansah => Crewe

Shaun Clarke => Shrewsbury

Patrick Riches => Wolves

 

Premiership:

7/38, 05.10.2030, [2] Tottenham – [8] Southampton, 1:1 (Kjellson)

8/38, 19.10.2030, [3] Tottenham – [20] Doncaster, 6:1 (Simon x2, Gilbey [og], Sala x2, Sergio)

9/38, 26.10.2030, [19] Derby – [3] Tottenham, 0:4 (Perez, Kravtsov, Kouakou, Zarichnyuk)

 

Liga Mistrzów:

2/6, 01.10.2030, Benfica – Tottenham, 3:0

3/6, 22.10.2030, Zenit – Tottenham, 0:3 (Atik, O’Dowda x2)

 

Eliminacje do Mistrzostw Europy:

2/10, 11.10.2030, Hiszpania – Słowenia, 2:0 (Romero, Lopez)

3/10, 16.10.2030, Mołdawia – Hiszpania, 0:3 (J. Antonio, Lopez, Balmanya)

 

W październiku nasza gra się lekko zacięła. Złapaliśmy zadyszkę na początku miesiąca, kiedy nie potrafiliśmy wygrać dwóch meczów z rzędu, najpierw przegrywając w Portugalii z Benfiką, a potem ledwie remisując u siebie z Southampton. W Lidze Mistrzów jednak poprawiliśmy się w następnej kolejce, pokonując dotychczasowego lidera grupy z Petersburga. Świetny mecz w Rosji rozegrał O’Dowda, którego dwa gole okazały się decydujące.

 

W rozgrywkach o mistrzostwo Premiership też udało nam się szybko zatrzeć tamto niekorzystne wrażenie, pozostawione po remisie z Southampton, dzięki dwóm kolejnym wygranym. Trzeba jednak zauważyć, że komplet punktów w meczach z takimi drużynami jak Doncaster, czy Derby to nasz absolutny obowiązek. Dobrze się jednak stało, że kalendarz został tak ułożony, abyśmy po wpadce mieli okazję szybko nadrobić stracony dystans do liderującej Chelsea, dzięki meczom z drużynami z dołu tabeli.

 

Zgodnie z przewidywaniami, po falstarcie w eliminacjach do Mistrzostw Europy, w dwóch kolejnych spotkaniach zanotowaliśmy dwa zwycięstwa, odpowiednio ze Słowenią i Mołdawią, które pozwoliły nam już nieco spokojniej patrzeć w przyszłość. Co ważne, oba te mecze zakończyliśmy z czystym kontem, co mnie osobiście, jako fana gry defensywnej niezwykle cieszy.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2030:

 

Premiership:

10/38, 02.11.2030, [9] Arsenal – [2] Tottenham, 2:1 (Atik)

11/38, 09.11.2030, [2] Tottenham – [14] Everton, 3:0 (O’Dowda x2, Kjellson)

12/38, 23.11.2030, [4] Man Utd – [3] Tottenham, 1:0

 

Liga Mistrzów:

4/6, 06.11.2030, Tottenham – Zenit, 5:1 (Sergio, O’Dowda x2, Kjellson, Zarichnyuk)

5/6, 26.11.2030, Ludogorec – Tottenham, 1:4 (Sala x2, Dermendzhiev [og], Dunn)

 

Towarzyskie:

15.11.2030, Hiszpania – Holandia, 0:0

19.11.2030, Turcja – Hiszpania, 1:2 (Marino, Jose)

 

W listopadzie rozegraliśmy trzy mecze ligowe, ale nie można powiedzieć, aby były to dla nas udane spotkania. Przegraliśmy bowiem dwa z tych trzech spotkań. Szkoda, mimo że te przegrane mecze były z drużynami z absolutnej angielskiej czołówki. Z drugiej jednak strony jako ekipa walcząca o obronę tytułu mistrzowskiego, powinniśmy wygrywać takie mecze. Na osłodę pozostała nam pewna wygrana nad Evertonem, która pozwoliła nam zachować miejsce w czołówce. Teraz jednak nie mamy już marginesu błędu i musimy wygrywać wszystko aż do końca, jeśli chcemy obronić mistrzowski tytuł.

 

W Lidze Mistrzów zapewniliśmy sobie awans do dalszej rundy dzięki dwóm wygranym. Oba zwycięstwa były bardzo pewne. Strzeliliśmy w tych dwóch meczach w sumie aż dziewięć goli, tracąc tylko dwa. Mimo to w meczu z Bułgarami pozwoliłem sobie zaryzykować i wystawić rezerwowy skład, który nie zawiódł. Dzięki temu na spokojnie już dogramy rozgrywki grupowe i będziemy oczekiwać na rywala w fazie pucharowej.

 

Reprezentacja Hiszpanii rozegrała dwa sparingi. Żadnego z nich nie przegraliśmy, ale szczególnie cieszy wygrana nad Turcją, mimo że nawet już przegrywaliśmy i graliśmy w dziesięciu. Pokazaliśmy jednak charakter i odwróciliśmy losy tego meczu. To dodatkowo wzmocniło morale w drużynie i mam nadzieję, że w dobrych nastrojach powrócimy do eliminacji do Mistrzostw Europy na wiosnę.

Odnośnik do komentarza

No nie gramy tak dobrze w lidze, jak rok temu :/

 

 

Grudzień 2030:

 

Premiership:

13/38, 04.12.2030, [13] West Browich – [5] Tottenham, 0:3 (O’Dowda, Spogliatoio, Sala)

14/38, 07.12.2030, [4] Tottenham – [15] Reading, 4:1 (Sala, Zarichnyuk x2, Smirnov)

15/38, 26.12.2030, [5] Tottenham – [11] Stoke, 0:0

16/38, 28.12.2030, [5] Tottenham – [13] Nottingham Forrest, 1:1 (Zarichnyuk)

 

Liga Mistrzów:

6/6, 11.12.2030, Tottenham – Benfica, 6:0 (Sala x2, Zarichnyuk x2, Simon, Dunn)

 

Klubowe Mistrzostwa Świata:

½, 17.12.2030, Tottenham – Pohang, 0:2 (Kjellson, Perez)

Finał, 21.12.2030, Kaizer Chiefs – Tottenham, 0:4 (Simon, Kjellson, Made [og], Mead)

 

Ten grudzień był dla nas zupełnie wyjątkowy I niepowtarzalny w porównaniu do tego samego miesiąca kończącego poprzednie sezony. Wszystko za sprawą Klubowych Mistrzostw Świata, które dość mocno popsuły wstępny terminarz.

 

W rozgrywkach ligowych rozegraliśmy cztery spotkania, które wypadły nam dość przeciętnie. Fajnie, że udało się pokonać West Bromwich, a potem Reading, ale remisy ze Stoke i potem z Nottingham Forrest, do tego przed własną publicznością, to są ewidentne straty punktów, które mogą nas bardzo dużo kosztować. Być może błędem było nie wystawianie kluczowych graczy, aby mogli odpoczywać przed najważniejszymi momentami sezonu. Chciałem aby zachowali dłużej świeżość, a kosztowało nas to cztery ligowe punkty. Jeśli nam ich braknie w końcowym rozrachunku, pretensje będę mógł mieć wyłącznie do siebie.

 

Obawiam się, że jest to efekt rozprężenia po Klubowych Mistrzostwach Świata, które wypadły nam bardzo dobrze. Ale też chyba nikt nie brał pod uwagę możliwości, że mogliśmy tych rozgrywek nie wygrać. Ani w półfinale, ani w finale nasze zwycięstwo nie było zagrożone choćby przez sekundę. Tym samym do gabloty wpadł już trzeci puchar zdobyty w tym sezonie. Jedziemy równo!

 

Rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów zakończyliśmy w tym sezonie bardzo przekonywującym zwycięstwem nad Benfiką, czym wzięliśmy bardzo srogi rewanż za porażkę w Lizbonie. W 1/8 finału zmierzymy się z Lyonem, co należy traktować jako bardzo łagodne losowanie. Z pewnością mogliśmy trafić znacznie gorzej, choć nie oznacza to, że zlekceważymy przeciwnika (a przynajmniej nie chciałbym, aby tak się stało).

Odnośnik do komentarza

No nie gramy tak dobrze w lidze, jak rok temu :/

 

 

Grudzień 2030:

 

Premiership:

13/38, 04.12.2030, [13] West Browich – [5] Tottenham, 0:3 (O’Dowda, Spogliatoio, Sala)

14/38, 07.12.2030, [4] Tottenham – [15] Reading, 4:1 (Sala, Zarichnyuk x2, Smirnov)

15/38, 26.12.2030, [5] Tottenham – [11] Stoke, 0:0

16/38, 28.12.2030, [5] Tottenham – [13] Nottingham Forrest, (Zarichnyuk)

 

Liga Mistrzów:

6/6, 11.12.2030, Tottenham – Benfica, 6:0 (Sala x2, Zarichnyuk x2, Simon, Dunn)

 

Klubowe Mistrzostwa Świata:

½, 17.12.2030, Tottenham – Pohang, 0:2 (Kjellson, Perez)

Finał, 21.12.2030, Kaizer Chiefs – Tottenham, 0:4 (Simon, Kjellson, Made [og], Mead)

 

Ten grudzień był dla nas zupełnie wyjątkowy I niepowtarzalny w porównaniu do tego samego miesiąca kończącego poprzednie sezony. Wszystko za sprawą Klubowych Mistrzostw Świata, które dość mocno popsuły wstępny terminarz.

 

W rozgrywkach ligowych rozegraliśmy cztery spotkania, które wypadły nam dość przeciętnie. Fajnie, że udało się pokonać West Bromwich, a potem Reading, ale remisy ze Stoke i potem z Nottingham Forrest, do tego przed własną publicznością, to są ewidentne straty punktów, które mogą nas bardzo dużo kosztować. Być może błędem było nie wystawianie kluczowych graczy, aby mogli odpoczywać przed najważniejszymi momentami sezonu. Chciałem aby zachowali dłużej świeżość, a kosztowało nas to cztery ligowe punkty. Jeśli nam ich braknie w końcowym rozrachunku, pretensje będę mógł mieć wyłącznie do siebie.

 

Obawiam się, że jest to efekt rozprężenia po Klubowych Mistrzostwach Świata, które wypadły nam bardzo dobrze. Ale też chyba nikt nie brał pod uwagę możliwości, że mogliśmy tych rozgrywek nie wygrać. Ani w półfinale, ani w finale nasze zwycięstwo nie było zagrożone choćby przez sekundę. Tym samym do gabloty wpadł już trzeci puchar zdobyty w tym sezonie. Jedziemy równo!

 

Rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów zakończyliśmy w tym sezonie bardzo przekonywującym zwycięstwem nad Benfiką, czym wzięliśmy bardzo srogi rewanż za porażkę w Lizbonie. W 1/8 finału zmierzymy się z Lyonem, co należy traktować jako bardzo łagodne losowanie. Z pewnością mogliśmy trafić znacznie gorzej, choć nie oznacza to, że zlekceważymy przeciwnika (a przynajmniej nie chciałbym, aby tak się stało).

W PL nie ma wyniku i można odczytać, że mecz wygrałeś a w KMŚ, że w półfinale podałeś rezultat oznaczający, że mecz przegrałeś.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2031:

 

Transfery do klubu:

Selmar (BRA, 18, 7u21-A / 0G, GK) <= Gremio, free transfer

Carlos Alexandre (BRA, 18, 4u21-A / 0G, D LC) <= Santos, 4,2 mln euro

 

Wypożyczenia z klubu:

Carlos Alexandre => Twente

 

Premiership:

17/38, 01.01.2031, [17] West Ham – [5] Tottenham, 0:5 (O’Dowda x2, Phoenix [og], Cotterill x2)

18/38, 07.01.2031, [14] Cardiff – [4] Tottenham, 0:3 (O’Dowda x2, Kjellson)

19/38, 11.01.2031, [3] Man City – [4] Tottenham, 2:0

20/38, 15.01.2031, [4] Tottenham – [5] Liverpool, 2:1 (Kjellson, Elazinho [og])

21/38, 19.01.2031, [4] Tottenham – [5] Fulham, 2:0 (Cotterill, Ademola [og])

22/38, 28.01.2031, [7] Aston Villa – [3] Tottenham, 0:4 (Atik, Cotterill, Kravtsov, Sala)

 

FA Cup:

3 runda, 04.01.2031, Bournemouth – Tottenham, 0:3 (Spogliatoio, O’Dowda x2)

4 runda, 25.01.2031, Tottenham – Ipswich, 4:0 (Gomes x2, Zarichnyuk x2)

 

Nowy rok rozpoczynał się dla nas bardzo intensywnym styczniem. Już na początku miesiąca przywitaliśmy dwóch nowych graczy Tottenhamu. Obaj trafili do nas z Kraju Kawy i obaj raczej nie ma ją jeszcze czego szukać w pierwszej drużynie Tottenhamu, ale po kilku latach intensywnego treningu mogą wyrosnąć na czołowych graczy.

 

W rozgrywkach o mistrzostwo Premiership mieliśmy ciężki, intensywny miesiąc, w którym rozegraliśmy aż sześć ligowych spotkań, próbując nadrobić zaległości z grudnia. Specjalnie się to nam nie udało, bo inni również dużo grali w styczniu, ale najważniejsze, że udało nam się trochę podgonić czołówkę, która sie wzajemnie wybijała od początku roku. I tylko szkoda, że nie udało się wywalczyć choćby punktu na Eithad Stadium. Możnaby wtedy mówić o bardzo dobrym albo nawet idealnym miesiącu (w przypadku zdobycia wówczas kompletu punktów). Ale i tak jest nieźle. 15 punktów na 18 możliwych do zdobycia pomogło nam awansować na miejsce numer trzy i znów realnie możemy patrzeć na walkę o mistrzostwo, bo do liderującego Man Utd tracimy osiem oczek, ale mając przy tym dwa mecze rozegrane mniej.

 

Rozpoczęliśmy też zmagania w Pucharze Anglii, ale ani Bournemouth, ani Ipswich odpowiednio w III i IV rundzie nie byli dla nas zbyt wymagającymi rywalami. Prawdopodobnie przez rundę V też przejdziemy dość gładko, bo trafiliśmy na grające w Championship Leeds – chyba najsłabszą z drużyn na tym etapie rozgrywek.

 

Tabela ligowa na półmetku:

 

 

| Pos   | Inf   | Team         |       | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | G.D.  | Pts   | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1st   |       | Chelsea      |       | 18    | 14    | 2     | 2     | 45    | 19    | +26   | 44    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2nd   |       | Man City     |       | 20    | 13    | 4     | 3     | 47    | 15    | +32   | 43    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3rd   |       | Man Utd      |       | 20    | 12    | 5     | 3     | 32    | 14    | +18   | 41    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4th   |       | Tottenham    |       | 19    | 11    | 4     | 4     | 42    | 12    | +30   | 37    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5th   |       | Liverpool    |       | 20    | 10    | 5     | 5     | 40    | 23    | +17   | 35    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6th   |       | Fulham       |       | 19    | 10    | 4     | 5     | 25    | 13    | +12   | 34    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7th   |       | Aston Villa  |       | 20    | 8     | 8     | 4     | 23    | 20    | +3    | 32    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8th   |       | Newcastle    |       | 19    | 9     | 4     | 6     | 26    | 24    | +2    | 31    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9th   |       | Everton      |       | 20    | 9     | 3     | 8     | 29    | 32    | -3    | 30    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10th  |       | West Brom    |       | 19    | 9     | 1     | 9     | 27    | 28    | -1    | 28    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11th  |       | Southampton  |       | 20    | 6     | 9     | 5     | 28    | 21    | +7    | 27    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12th  |       | Arsenal      |       | 20    | 6     | 8     | 6     | 29    | 27    | +2    | 26    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13th  |       | Stoke        |       | 20    | 7     | 5     | 8     | 29    | 34    | -5    | 26    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14th  |       | Cardiff      |       | 20    | 5     | 7     | 8     | 22    | 32    | -10   | 22    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15th  |       | Nottm Forest |       | 20    | 5     | 7     | 8     | 20    | 30    | -10   | 22    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16th  |       | Reading      |       | 20    | 4     | 6     | 10    | 19    | 33    | -14   | 18    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 17th  |       | Doncaster    |       | 20    | 4     | 3     | 13    | 13    | 34    | -21   | 15    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 18th  |       | West Ham     |       | 20    | 3     | 6     | 11    | 14    | 37    | -23   | 15    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 19th  |       | Ipswich      |       | 20    | 3     | 3     | 14    | 18    | 43    | -25   | 12    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 20th  |       | Derby        |       | 20    | 1     | 2     | 17    | 19    | 56    | -37   | 5     | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 

Odnośnik do komentarza

Luty 2031:

 

Premiership:

23/38, 02.02.2031, [11] Southampton – [3] Tottenham, 1:1 (Ward-Prowse)

24/38, 05.02.2031, [7] Newcastle – [3] Tottenham, 1:5 (Spogliatoio, Mead, O’Dowda x2, Atik)

25/38, 08.02.2031, [2] Tottenham – [19] Ipswich, 2:1 (Dempsey, Stewart)

26/38, 11.02.2031, [2] Tottenham – [20] Derby, 2:0 (Sala, Mead)

27/38, 22.02.2031, [18] Doncaster – [2] Tottenham, 0:0

 

FA Cup:

5 runda, 15.02.2031, Tottenham – Leeds, 2:0 (Gomes, Sala)

 

Liga Mistrzów:

1/8, 19.02.2031, Lyon – Tottenham, 1:2 (Kravtsov, O’Dowda)

 

Luty był dla nas bardzo pracowitym miesiącem, bo cały czas musieliśmy nadrabiać zaległości z grudnia, kiedy kilka ligowych meczów nas ominęło z powodu Klubowych Mistrzostw Świata. W Premiership osiągnęliśmy równą, stabilną formę, która pozwoliła nam seryjnie zdobywać punkty. Niestety nie obyło się bez wpadek. Bo za taką należy traktować zaledwie bezbramkowy remis na koniec z beniaminkiem z Doncaster. To już kolejna taka wpadka z drużyną znacznie niżej notowaną, która na koniec sezonu może nas bardzo drogo kosztować. Remis na początku miesiąca z Southampton to chyba niezły wynik, biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich ten mecz rozgrywaliśmy. A te były niezwykłe, bo na bramce Tottenhamu w tym meczu zagrał bramkarz z juniorów (Goodwin), ponieważ Ruiz był kontuzjowany, Makiese znajdował się na Pucharze Narodów Afryki, a Foster nie był zgłoszony do rozgrywek ligowych. W meczu z Newcastle z kolei bronił nasz nowy nabytek – osiemnastoletni Selmar i poradził sobie doskonale, wpuszczając tylko jednego gola. Na mecz z Ipswich do bramki wrócił już Makiese, bo Ruiza w grze mieliśmy zobaczyć dopiero w marcu.

 

W Pucharze Anglii nie daliśmy większych szans Leeds, pewnie pokonując tę ekipę z Championship i awansując do rundy VI (czyli, de facto, ćwierćfinału). W niej mieliśmy się spotkać z Nottingham Forrest a więc znów z rywalem, który w pełni był w naszym zasięgu.

 

Udanie też powróciliśmy do rozgrywek w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, pokonując na wyjeździe Lyon. Rozmiary zwycięstwa nie pozwalają nam jednak spokojnie podchodzić do rewanżu i pewnie nie będę ryzykował wystawiania drugiego garnituru na rewanż.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2031:

 

Premiership:

28/38, 01.03.2031, [2] Tottenham – [10] Arsenal, 3:1 (Sergio, Spogliatoio, Atik)

29/38, 05.03.2031, [2] Tottenham – [4] Chelsea, 5:2 (Stas [og], O’Dowda x3, Sala)

30/38, 15.03.2031, [14] Everton – [2] Tottenham, 0:1 (Kjellson)

31/38, 24.03.2031, [1] Tottenham – [3] Man Utd, 2:1 (Moreno, Sala)

 

FA Cup:

6 runda, 09.03.2031, Nottingham Forrest – Tottenham, 1:0

 

Liga Mistrzów:

1/8, 11.03.2031, Tottenham – Lyon, 1:0 (Kjellson)

 

Eliminacje do Mistrzostw Europy:

4/10, 28.03.2031, Hiszpania – Irlandia Północna, 1:1 (Balmanya)

 

Marzec był kompletny w naszym wykonaniu w rozgrywkach o Mistrzostwo Premiership. Wygraliśmy wszystkie cztery rozgrywane spotkania, z czego aż trzy to były mecze z absolutną angielską czołówką (nawet jeśli Arsenal tego w tym sezonie nie pokazuje). Zaczęło się od arcycennego zwycięstwa nad lokalnym rywalem z Arsenalu. Potem przyszło kolejne zwycięstwo w zwykle bardzo trudnych derbach, tym razem nad Chelsea. Zwycięstwo przyszło zaskakująco łatwo. The Blues zupełnie oddali nam pole gry i pozwalali praktycznie na wszystko. Kolejne mecze były już znacznie bardziej zacięte i wygrywaliśmy je różnicą tylko jednego gola. W ten sposób ograliśmy na wyjeździe Everton, a potem u siebie Man Utd. Zwłaszcza wygrana nad Czerwonymi Diabłami była tym cenniejsza, że pozwoliła nam obronić się przed atakiem rywala na pozycję lidera i wygodniej się w tymże fotelu rozsiąść. Na chwilę obecną mamy już pięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Chelsea.

 

Dość niespodziewanie polegliśmy za to w Pucharze Anglii, gdzie nie sprostaliśmy Nottingham Forrest, przegrywając jednym golem. Rywale postawili nam trudne warunki, a my chyba znów, jak mamy to często w zwyczaju, zlekceważyliśmy łatwiejszego (w teorii) rywala. Zapłaciliśmy za to odpadnięciem z pucharu na etapie ćwierćfinału.

 

Awansowaliśmy za to dalej w Lidze Mistrzów, pokonując w rewanżu Lyon. Skromnie bo skromnie, tylko jednym golem, ale pewnie. W ćwierćfinale zmierzymy się z hiszpańską Valencią, co będzie dla nas doskonałą okazją do rewanżu za porażkę w półfinale Ligi Europy kilka lat temu.

Odnośnik do komentarza

Jedziemy równo i nie bierzemy jeńców!

 

 

Kwiecień 2031:

 

Premiership:

32/38, 05.04.2031, [3] Chelsea – [1] Tottenham, 1:1 (Atik)

33/38, 12.04.2031, [15] Reading – [1] Tottenham, 0:4 (Ward-Prowse, Atik x2, Murray [og])

34/38, 19.04.2031, [1] Tottenham – [11] West Bromwich, 4:1 (Moreno x2, Cotterill, Ward-Prowse)

35/38, 26.04.2031, [1] Tottenham – [14] Cardiff, 2:0 (Kjellson, Spogliatoio)

 

Liga Mistrzów:

¼, 08.04.2031, Tottenham – Valencia, 0:0

¼, 16.04.2031, Valencia – Tottenham, 1:2 (Cotterill, Kjellson)

½, 30.04.2031, Inter – Tottenham, 1:0

 

Towarzyskie:

01.04.2031, Hiszpania – Chile, 3:1 (Carmona, Alex, Jose)

 

W kwietniu rozegraliśmy wyjątkowo sporo bo aż cztery ligowe spotkania. Cały czas bowiem nadrabiamy zaległości z poprzednich miesięcy, a przede wszystkim z grudnia. Trzeba przyznać, że nie zwalniamy tempa. Wygraliśmy trzy z czterech meczów, punktami dzieląc się wyłącznie z Chelsea na Stamford Bridge. Ta doskonała seria sprawia, że sprawa mistrzostwa jest już praktycznie przesądzona, bo na trzy kolejki przed końcem nad drugim Man City mamy siedem punktów przewagi, więc tylko katastrofa mogłaby nam odebrać trzeci z rzędu tytuł mistrzowski.

 

W rozgrywkach Ligi Mistrzów awansowaliśmy do półfinału, pokonując w ¼ finału Valencię, mimo że pierwszy mecz ćwierćfinałowy zakończył się ledwie bezbramkowym remisem. W drodze do finału musieliśmy jeszcze pokonać Inter i pierwszy mecz pokazał, że nie będzie to łatwy pojedynek. Przegraliśmy w Mediolanie, ale mam nadzieję, że uda nam się odwrócić losy dwumeczu w rewnażu i awansować do finału, w którym zmierzymy się z Bayernem lub Juventusem.

Odnośnik do komentarza

Zdołałem w dwie godziny nadrobić zaległości z całej kariery :). Mimo wszystko fajną robotę robisz w Tottenhamie, myślę, że jakbyś znowu wygrał LM to nikt by ci nie pamiętał tylu słabych sezonów :). Ktoś u ciebie w karierze w ogóle obronił tytuł LM?

Odnośnik do komentarza

Maj 2031:

 

Premiership:

36/38, 03.05.2031, [1] Tottenham – [5] Newcastle, 0:0

37/38, 11.05.2031, [11] Stoke – [1] Tottenham, 1:3 (O’Dowda x2, Atik)

38/38, 18.05.2031, [16] Nottingham Forrest – [1] Tottenham, 2:2 (O’Dowda, Zarichnyuk)

 

Liga Mistrzów:

½, 06.05.2031, Tottenham – Inter, 3:1 (Messaoudi [og], O’Dowda, Moreno)

Finał, 31.05.2031, Tottenham – Bayern Monachium, 2:0 (Kjellson, Sala)

 

Maj, chociaż przynosił najważniejsze rozstrzygnięcia, minął wyjątkowo spokojnie. Co prawda nie udało nam się zapewnić sobie mistrzostwa Anglii już meczem z Newcastle, które zakończyło się bezbramkowym remisem, ale już w następnej kolejce wygrana nad Stoke dała nam trzeci z rzędu tytuł Mistrza Premiership! W ostatnim meczu ligowym zanotowaliśmy remis z Nottingham Forrest, ale to już nie miało znaczenia. Zresztą i tak przez wszystkie te ligowe mecze graliśmy rezerwowym składem, wszystko co najlepszej rzucając do walki o Ligę Mistrzów.

 

A w tych rozgrywkach też mieliśmy trochę emocji. W rewanżu z Interem musieliśmy zagrać na maksimum swoich możliwości, żeby odwrócić losy dwumeczu i awansować do finału. Włosi szybko stracili pechowo bramkę, co wykorzystaliśmy, strzelając natychmiast gola numer dwa. To trafienie odwróciło na chwilę losy awansu, ale Inter na początku drugiej połowy strzelił bramkę, która na chwilę ówczesną dawała im awans do finału. Nie minęło jednak wiele czasu, a spektakularny rajd Moreno na lewym skrzydle zakończył się jeszcze bardziej spektakularnym golem Argentyńczyka. Golem na wagę awansu do finału.

 

Finał zaś nie był tak porywający, jak przed rokiem, kiedy walka o tytuł toczyła się do ostatniej sekundy i ostatniej kropli krwi (przypomnę, że tamto spotkanie finałowe kończyliśmy w siódemkę). Teraz szybko strzelona przez Kjellsona bramka w meczu z Bayernem ustawiła mecz. Mogliśmy go kontrolować, od czasu do czasu decydując się na kontrataki. Jeden z nich zakończył się drugim golem dla Tottenhamu. Stało się jasne, że obronimy tytuł mistrzowski, a dla mnie oznaczać to miało absolutne spełnienie w roli menedżera Tottenhamu.

 

 

Tabela ligowa na koniec sezonu:

 

 

| Pos   | Inf   | Team         |       | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | G.D.  | Pts   | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1st   | ECC   | Tottenham    |       | 38    | 25    | 9     | 4     | 87    | 25    | +62   | 84    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2nd   | ECC   | Man City     |       | 38    | 25    | 6     | 7     | 96    | 33    | +63   | 81    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3rd   | ECC   | Chelsea      |       | 38    | 24    | 6     | 8     | 84    | 49    | +35   | 78    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4th   | ECC   | Liverpool    |       | 38    | 22    | 8     | 8     | 89    | 43    | +46   | 74    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5th   | EC    | Man Utd      |       | 38    | 20    | 10    | 8     | 62    | 36    | +26   | 70    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6th   | EC    | Fulham       |       | 38    | 20    | 7     | 11    | 49    | 34    | +15   | 67    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7th   |       | Newcastle    |       | 38    | 20    | 7     | 11    | 57    | 45    | +12   | 67    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8th   |       | Southampton  |       | 38    | 15    | 14    | 9     | 67    | 47    | +20   | 59    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9th   |       | Arsenal      |       | 38    | 14    | 10    | 14    | 47    | 49    | -2    | 52    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10th  |       | Aston Villa  |       | 38    | 12    | 16    | 10    | 40    | 48    | -8    | 52    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11th  |       | West Brom    |       | 38    | 15    | 6     | 17    | 52    | 64    | -12   | 51    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12th  |       | Stoke        |       | 38    | 13    | 10    | 15    | 61    | 69    | -8    | 49    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13th  |       | Everton      |       | 38    | 12    | 8     | 18    | 48    | 64    | -16   | 44    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14th  |       | Cardiff      |       | 38    | 10    | 11    | 17    | 46    | 69    | -23   | 41    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15th  |       | Reading      |       | 38    | 11    | 7     | 20    | 48    | 69    | -21   | 40    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16th  | EC    | Nottm Forest |       | 38    | 9     | 12    | 17    | 40    | 58    | -18   | 39    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 17th  |       | West Ham     |       | 38    | 8     | 12    | 18    | 31    | 59    | -28   | 36    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 18th  | R     | Doncaster    |       | 38    | 7     | 8     | 23    | 32    | 64    | -32   | 29    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 19th  | R     | Ipswich      |       | 38    | 8     | 5     | 25    | 39    | 81    | -42   | 29    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 20th  | R     | Derby        |       | 38    | 2     | 4     | 32    | 31    | 100   | -69   | 10    | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu:

 

To był bez wątpienia niezwykle udany dla nas sezon. Zakończylismy go z takim samym dubletem jak przed rokiem, wygrywając Premiership oraz Ligę Mistrzów. Oczywiście można było znaleźć mankamenty w naszej grze, ale generalny obraz jest taki, że gramy naprawdę zajebiście. Zbudowałem solidną ekipę na lata, bo trzon drużyny to wciąż gracze przed trzydziestką. Mam nadzieje, że nowy trener Tottenhamu nie rozsprzeda od razu połowy składu i nie będzie psuł tego, co tak mozolnie budowałem. Ostatnim zaś moim aktem w roli szkoleniowca Tottenhamu jest podsumowanie występów poszczególnych graczy i całych formacji.

 

 

Bramkarze:

 

Jorge Ruiz (HIS, 30, 59A / 0G) – 34 / 18 / 19 / 0 / 6.81

Fred Makiese (DRK, 25, 59A / 0G) – 13 / 9 / 6 / 0 / 6.80

Wesley Foster (IRP, 25, 42A / 0G) – 10 / 7 / 7 / 0 / 6.89

Selmar (BRA, 18, 9u21-A / 0G) – 1 / 1 / 0 / 0 / 6.70

 

Bramkarzy w pierwszej drużynie w tym sezonie było aż czterech, a nawet pięciu jeśli liczyć naszego juniora, który wystąpił w jednym ze spotkań. Ale generalnie nawet z tej czwórki można by wyłączyć sprowadzonego w zimowym okienku transferowym Selmara, bo rozegrał on tylko jeden mecz. Wyborem numer jeden pozostawał Ruiz, dla którego ten sezon był wyjątkowy, bo po raz pierwszy od pięciu lat nie otrzymał on tytułu Złotych Rękawic. Wszystko za sprawą kontuzji, która wyeliminowała go z gry w kilku spotkaniach, dzięki czemu nie mógł sobie wypracować większej liczby czystych kont. Ale i tak grał na bardzo wysokim poziomie. To samo można powiedzieć o pozostałej dwójce. Ani do Kongijczyka, ani do Irlandczyka nie miałem większych zastrzeżeń i uznaję, że obsada bramki jest naprawdę bardzo dobra.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Sergio (BRA, 29, 2A / 0G) – 45 / 3 / 7 / 1 / 7.20

Adrien Brault (BEL, 28, 42A / 3G) – 12 / 0 / 1 / 0 / 7.22

 

Prawa obrona to królestwo Sergio, który wreszcie doczekał się debiutu w reprezentacji Brazylii. W klubie ma miejsce niepodważalne, bo jest po prostu obrońcą klasy światowej. Potwierdził to w minionym sezonie, notując bardzo udane rozgrywki na wszystkich frontach. Udanie jednak zastępował go Brault, kiedy była taka konieczność, a także również od czasu do czasu Perez. Ta pozycja absolutnie nie wymaga wzmocnień przed kolejnym sezonem, ale co zrobi nowy szkoleniowiec Tottenhamu – tego nie wiadomo.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Jess Dempsey (ANG, 24, 6u21-A / 0G) – 19 / 1 / 1 / 0 / 7.21

Ramiro Perez (URU, 25, 47A / 3G) – 27 / 2 / 3 / 2 / 7.29

Lucas Kjellson (SWE, 25, 48A / 5G) – 45 / 15 / 0 / 4 / 7.43

Hermann Kouakou (WKS, 28, 92A / 8G) – 25 / 1 / 0 / 0 / 7.07

Clive Cotterill (WAL, 33, 80A / 9G) – 41 / 8 / 3 / 4 / 7.24

 

W środku bloku defensywnego brylował przede wszystkim Kjellson, który nie tylko był skałą nie do przejścia w defensywie, ale również strzelał masę bramek po stałych fragmentach gry. Dzięki jego skuteczności Ward-Prowse może się popisać tak fenomenalnym bilansem asyst. Cotteril, w tym sezonie strzelił nieco mniej goli od Szweda, ale osiem bramek to dla stopera wciąż bardzo dobry wynik. Niestety po Walijczyku powoli widać upływający czas i nie wiem, czy nowy trener Tottenhamu nie będzie musiał znaleźć zastępcy dla doświadczonego kapitana Tottenhamu. A miałby w czym wybierać, bo Perez to jest znakomity obrońca, a jest też Kouakou, który jest mocno niedoceniany, a też nie zawodzi. No i nie zapominajmy o naszym wychowanku – Dempseyu, który na pewno miałby u nowego trenera duży kredy zaufania, zakładając, że trener znałby tutejsze realia.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Abdoulaye N’Diaye (FRA, 24, 1A / 0G) – 26 / 1 / 2 / 0 / 7.13

Juan Jose Moreno (ARG, 26, 55A / 7G) – 40 / 4 / 7 / 7 / 7.47

 

Po lewej stronie defensywy dzielił I rządził Moreno, który udowadnia, że jest najlepszym lewym obrońcą świata, a jego wartość rynkowa oscylująca w graniach 45 mln euro nie jest wcale przesadzona. W tym sezonie jednak jego rywalem do miejsca w składzie nie był Fall, którego chciałem sprzedać (a wypożyczyłem do Lyonu), a młody Francuz, N’Diaye. Francuz spisał się w tym sezonie bardzo poprawnie, biorąc pod uwagę jego młodszy wiek i znacznie mniejsze doświadczenie. Jednak wyraźnie widać różnicę klas między tymi piłkarzami. Prawda jest jednak taka, że różnica klas byłaby między każdym innym lewym obrońcą, a Moreno. Argentyńczyk bowiem osiągnął poziom niespotykany dla żadnego innego defensora na ziemi.

 

 

Defensywni pomocnicy:

 

Joel Seminck (BEL, 26, 62A / 8G) – 33 / 0 / 0 / 1 / 7.14

Anton Smirnov (ROS, 27, 66A / 8G) – 16 / 1 / 0 / 0 / 6.84

 

Na pozycji defensywnego pomocnika w tym sezonie zaszły zmiany. Wyborem numer jeden już nie był Spogliatoio, na którego uparcie stawiałem przez ostatnie pięć sezonów. Teraz odważniej postawiłem na Semincka i raczej nie mogę żałować tej decyzji. Belg jest na pewno skuteczniejszy w grze defensywnej od Włocha, co zapewniło nam większy komfort z tyłu i pozwoliło aktywniej włączać się do akcji ofensywnych naszym bocznym obrońcom. Co ciekawe jednak, Włoch nie był alternatywą dla Belga, a został przesunięty wyżej. Gdy nie grał Joel, jego miejsce zwykle zajmował Smirnov, który jednak potwierdził tym sezonem, że Tottenham to nie jego poziom i Rosjanin został przeze mnie wystawiony na listę transferową. Gaetano na swojej dawnej pozycji w tym sezonie wystąpił może raptem ze dwa razy.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...