Skocz do zawartości

Marynia po raz 443 dyskutuje o polityce przy herbacie i ciasteczkach


Ingenting

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Siedział by na niej, jak dziad na czereśni

 

 

Valesca_Popozuda-tl-20101116.png

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=UE6BQyIRW-o

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/1939888_689446927785105_1184728749_n.jpg

 

masz, wstaw se na tapete, chyba trafilem w twoje gusta

stare jak świat, nawet ja to gdzieś widziałem, wysil się bardziej :) Poza tym widząc jakiegoś fajnego lachona powiedzcie tekst z dziadem i czereśnią do swego kumpla, jeśli akurat jest obok :) rechotam się z tego pół dnia :)

Odnośnik do komentarza

Mojemu dell lattitude zjebała się matryca po tygodniu, następnie był kadłubek i całkiem fajnie pochodził - po kilku latach zamulił się na dobre. Wielkie problemy mam od samego początku z tą swoją toshibą, która wyłączyła się sama z siebie w dniu zakupu. Poszedł do serwisu, ale niczego nie odkryli. Wniosek taki, że chyba faktycznie lepiej kupować sprzęt w internecie.

Odnośnik do komentarza

 

 

Siedział by na niej, jak dziad na czereśni

 

 

Valesca_Popozuda-tl-20101116.png

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=UE6BQyIRW-o

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/1939888_689446927785105_1184728749_n.jpg

 

masz, wstaw se na tapete, chyba trafilem w twoje gusta

stare jak świat, nawet ja to gdzieś widziałem, wysil się bardziej :) Poza tym widząc jakiegoś fajnego lachona powiedzcie tekst z dziadem i czereśnią do swego kumpla, jeśli akurat jest obok :) rechotam się z tego pół dnia :)

 

Mądry to ty nie jesteś

Odnośnik do komentarza

Mojemu dell lattitude zjebała się matryca po tygodniu, następnie był kadłubek i całkiem fajnie pochodził - po kilku latach zamulił się na dobre. Wielkie problemy mam od samego początku z tą swoją toshibą, która wyłączyła się sama z siebie w dniu zakupu. Poszedł do serwisu, ale niczego nie odkryli. Wniosek taki, że chyba faktycznie lepiej kupować sprzęt w internecie.

 

no jak po tygodniu to chyba NBD koleszko, co nie :keke: ? czy też kupiłeś wówczas używkę za ciężki hajsik ;-)

Odnośnik do komentarza

 

Mojemu dell lattitude zjebała się matryca po tygodniu, następnie był kadłubek i całkiem fajnie pochodził - po kilku latach zamulił się na dobre. Wielkie problemy mam od samego początku z tą swoją toshibą, która wyłączyła się sama z siebie w dniu zakupu. Poszedł do serwisu, ale niczego nie odkryli. Wniosek taki, że chyba faktycznie lepiej kupować sprzęt w internecie.

 

no jak po tygodniu to chyba NBD koleszko, co nie :keke: ? czy też kupiłeś wówczas używkę za ciężki hajsik ;-)

 

Dell? Używka. Ze szwedzkim windowsem :keke:

Odnośnik do komentarza

 

Ostatnie zdanie to właśnie wspomniany przez Vamiego buc-liberalizm. Wystarczy sprawdzić jakie kwoty zbierają fundację + np. zaznajomić się z bardzo wieloma przypadkami, gdy na cele charytatywne przeznaczają grosze (rekordziści "osiągnęli" 1%). Nie ma też nigdzie wiarygodnych badań, ani symulacji jak chętnie zwykli ludzie dotowaliby owe fundacje bez podatków - śmiem podejrzewać, iż by tego nie robili w dużo większej mierze niz teraz, jeśli musieliby martwić się o milion spraw więcej niż teraz. Ewentualnie raz do roku coś by wpłacili i czuli się zadowoleni nie zdając sobie sprawy, że jednorazowe 100 zł to jest gówno przy skali potrzeb. Wystarczy zobaczyć w ilu przypadkach w USA odmawia się leczenia i jakoś fundację nie wypełniają tej luki.

 

 

Miałem nie odpowiedać na te steki bzdur kurwiące logikę i elementarz ekonomii, ale skoro zostałem wywołany do tablicy. Odpowiedz sobie na pytanie: DLACZEGO tak jest? Otóz dlatego, że państwo zabiera i: 1) ludzie czują się zwolnieni z wewnętrznego obowiązku sumienia pomagania innym - bo przecież od tego jest państwo 2) państwo zabiera więc ludzie mają mniej pieniędzy.

Odnośnik do komentarza

 

 

Ostatnie zdanie to właśnie wspomniany przez Vamiego buc-liberalizm. Wystarczy sprawdzić jakie kwoty zbierają fundację + np. zaznajomić się z bardzo wieloma przypadkami, gdy na cele charytatywne przeznaczają grosze (rekordziści "osiągnęli" 1%). Nie ma też nigdzie wiarygodnych badań, ani symulacji jak chętnie zwykli ludzie dotowaliby owe fundacje bez podatków - śmiem podejrzewać, iż by tego nie robili w dużo większej mierze niz teraz, jeśli musieliby martwić się o milion spraw więcej niż teraz. Ewentualnie raz do roku coś by wpłacili i czuli się zadowoleni nie zdając sobie sprawy, że jednorazowe 100 zł to jest gówno przy skali potrzeb. Wystarczy zobaczyć w ilu przypadkach w USA odmawia się leczenia i jakoś fundację nie wypełniają tej luki.

 

 

Miałem nie odpowiedać na te steki bzdur kurwiące logikę i elementarz ekonomii, ale skoro zostałem wywołany do tablicy. Odpowiedz sobie na pytanie: DLACZEGO tak jest? Otóz dlatego, że państwo zabiera i: 1) ludzie czują się zwolnieni z wewnętrznego obowiązku sumienia pomagania innym - bo przecież od tego jest państwo 2) państwo zabiera więc ludzie mają mniej pieniędzy.

 

To jest wchuj naiwne według mnie :P. Dopóki nie będzie się naprawdę bogatym dopóty pazerność będzie dominowała nad szczodrością, niemal nikt nie zaryzykuje swojego i swoich bliskich bezpieczeństwa finansowego.

Odnośnik do komentarza

Jakiego bezpieczeństwa finansowego, stary? Na przykładzie. Zarabiasz teraz 3000, z czego lwia część idzie na podatki, składki, sratki, VATy, pierdaty. Dochodowy to tylko wierzchołek góry lodowej. Gdybyś te 3000 miał w kieszeni, kupowałbyś dużo taniej, bo choćby cena rzeczy którą kupujesz nie zawierałaby przerzuconych na konsumenta kosztów typu podatek od nieruchomości razy sto (producent, hurtownia, pośrednicy, itd.), cła, akcyzy, chuj wie czego. Ergo - zostawałoby Ci w kieszeni DUŻO więcej, a mając świadomość, że od CIEBIE zależy los innych, bo nie ma państwa, dawałbyś dobrowolnie. A jeśli byś nie dawał, to po chuj dyskutujesz, skoro jesteś jebanym hipokrytą i wcale nie zależy Ci na biednych?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...