Skocz do zawartości

Chaos przez pracowitość = zrobione


Makk

Rekomendowane odpowiedzi

Jak na 16. ligę w Europie to fajne wartości zawodniów... jak na TOP 15 klubów w Europie to mało ;D

 

Pokażesz dwie lub trzy gwiazdy? :>

Żebyś zobaczył wartości grajków z Hibsów po moim odejściu, jak poszły w górę, szok.

Wrzucę skriny zawodników wszystkich, jak będę w domu. Zrobione.

Edytowane przez Makk
Odnośnik do komentarza

Wypad wakacyjny zakończony. Te dwa i pół tygodnia minęło bardzo szybko. Madera to zacne miejsce do odpoczynku rodzinnego i dla kogoś, kto na co dzień funkcjonuje w klimatach szkocko-irlandzkich. Inna bajka pogodowa.

Z jednej strony nie mogłem się doczekać powrotu do Lurgan i zabawę w prowadzenie (już chyba można na spokojnie powiedzieć MOJEGO) zespołu, a z drugiej strony- wiedziałem, że przede mną ciężkie i bardzo pracowite ponad 10 miesięcy.

Cel mam postawiony jasny: wygrana w lidze- obowiązkowa; wejście do LM- dla mnie obowiązek, żeby zarobić kasę na wzmocnienia oraz obiecaną przez prezesa rozbudowę obiektów młodzieżowych; puchary krajowe oraz ogólnoirlandzkie to będzie raczej formalność.

Przygotowania do sezonu ruszają lada moment, na szczęście wcześniej sparingi zostały klepnięte. Tam mamy się ograć i poćwiczyć. Wyniki mnie nie interesują. Dla mojej ekipy to nie będzie jakaś supernowość. W końcu cześć graczy już występowała pod moim okiem i wiedzą dobrze czego mają się spodziewać, a czego ja oczekuję.

Gorzej (dla mnie) wyglądała sprawa wzmocnień. Tych potrzebowałem od zaraz. Najlepszego strzelca, który udał się w kierunku Norwich, da się bez problemu zastąpić. Jest na tę pozycję kilku. Inaczej się sprawa ma na przykład ze środkiem obrony, gdzie ledwie trzech graczy mam dostępnych oraz ze środkiem pomocy. Rozgrywającego brak, jeden defensywny pomocnik tylko. Niby dałoby się coś sklecić, ale o boju w grupie Ligi Mistrzów możemy zapomnieć. Przy odrobinie szczęścia i awansie do LE będzie pozamiatane.

Potencjalnych wzmocnień było kilka, niestety mało który się nadawał do mojej koncepcji. Ściągać weteranów za grube pieniądze nie zamierzałem. Młodzi zdolni kosztowali krocie, na które nas nie było stać. Budżet w końcu zakładał ponad 4 miliony euro na kupno. Da się pewnie wysupłać parę groszy więcej, ale tylko tyle.

Jednym okiem będę patrzył na sparingi, a drugim ostro szperał po rynku graczy. Mecze towarzyskie miały na celu rozegranie się, wszystko ustawiliśmy w domu, żeby dodatkowo nie obciążać graczy. Wypadły one całkiem nieźle:

 

[TOW] Lurgan Celtic 9-0 Lurgan BBOB

[TOW] Lurgan Celtic 0-0 Slovan Liberec

[TOW] Lurgan Celtic 15-0 Scarva

[TOW] Lurgan Celtic 5-1 Greenock Morton

[TOW] Lurgan Celtic 4-0 Lurgan Institute

[TOW] Lurgan Celtic 7-0 NFC Kesh

 

W defensywie I ofensywie pokazaliśmy same plusy. Ledwie jedna bramka stracona, kilka strzelonych, jeden mecz na 0 z przodu.

Chłopaki szybko przyswoili mój przekaz. Grali praktycznie to, co oczekiwałem. Wcześniejszy trener preferował grę z jednym napastnikiem, ja natomiast na ten moment chcę grać z dwójką w ataku. To właśnie muszę doszlifować.

Ciekawostką może być fakt, iż zarząd postanowił uhonorować trochę doświadczonego defensywnego pomocnika Shea McEvoy i zorganizował mecz okolicznościowy- zagramy z Greenock Morton. McEvoy ma na swoim koncie 402 występy w Lurgan Celtic, wychowanek w naszych szeregach od trzynastu sezonów. Sam mu dałem szanse na samym początku. Jest do dziś. Oby więcej takich graczy sobie życzę.

Odnośnik do komentarza

Wiesz co mówią o pewnej regule w po takich wynikach w sparingach? :>

 

Swoją drogą nie obawiasz się monotonii znowu dominując rozgrywki?

Wiem, bo sam ją cytuję często :D Przekonasz się czy pod moją wodzą takie reguły są ważne ;)

Nie, nie boję się. Nie mam jakiegoś fantastycznego składu (jaki bym chciał, na ligę starczy). O europejskie puchary nie boję się, bo daleko nie zajdziemy. Ja to wiem.

Frekwencja się poprawiła znacznie, stadion rozbudujemy. Chcę zrobić najlepszy klub na Świecie.

Odnośnik do komentarza

A i pytanie jak wygląda teraz Irlandia? Bo u siebie widzę iż wraz ze wzrostem jakości ligi pojawiają się lepsi piłkarze i kadra gra coś tam lepiej. Już oparta na Celtic drużyna pojawiła się w jakiś turniejach czy jednak tak globalnych efektów brak?

Najlepszy klub na świecie będzie oparty w jakimkolwiek stopniu na wychowankach czy raczej na szukaniu młodych gniewnych z całego świata? (bo wierzę, że starych i wk...ych kupować nie będziesz!)

Odnośnik do komentarza

Ze wszystkim zobaczysz :)

O kadrze będzie później.

Wychowankowie zawsze odgrywają w moich klubach ogromną rolę. Teraz nie będzie inaczej. Wszystko pomału. Nie mam na razie warunków do hodowania wonderkidów. Ale to się zmieni.

Odnośnik do komentarza

Między sparingami wyszperałem 6 zawodników, których chciałbym w zespole. Trzech jest bardzo mało prawdopodobnych. Moi pracownicy lekko ich wysondowali, dwóch chce od nas za duże pieniądze, jeden za dużo kosztuje.

Niemniej jednak po cztery osoby udało się sięgnąć. Skład wydaje mi się kompletny. Na chwilę obecną oczywiście. Wyglądało to całkiem nieźle. Środkowego obrońcę chciałem i dostałem, doświadczony, solidne wzmocnienie.

Bardzo szczęśliwy jestem, gdyż wyłuskałem z Hibernian mojego byłego podopiecznego Toma Macaulay. Ten 22-latek będzie rządził w pomocy. Dzięki niemu zyskamy ogromną siłę rażenia, z dystansu też będziemy mogli coś zdziałać.

Zeszły sezon ten chłopak zaliczył do bardzo udanych: zagrał 43 spotkania, strzelił 24 bramki oraz aż 30 razy asystował.

W Lurgan może na spokojnie powtórzyć ten wyczyn lub go poprawić.

 

A więc kadra na ten moment wygląda tak, jak niżej. Niestety muszę się liczyć z tym, iż lewy obrońca, wychowanek Baxter odejdzie z klubu. Trochę dostał małpiego rozumu, jak pojawiły się plotki, że Tottenham oraz Sevilla są gotowi wyłożyć za niego coś koło 10 mln €. Za te pieniądze puszczę go. Mam w zanadrzu do sprowadzenia młodego, z potencjałem Szkota.

Odnośnik do komentarza

Kadra Lurgan Celtic na sezon 2027/28:

 

Bramkarze:

  • Kerry Dickeson [bR; 30; WAL]
  • James Noble [bR; 21; SCO]
  • Jay Mitchell [bR; 22; SCO]

Obrońcy:

  • Graham Thompson [O(PL),WO(P); 19; NIR]
  • Chris Baxter [O(PL),WO(L); 24; NIR]
  • Neil Coyle [O(PL),P(L); 22; IRL]
  • Fabio [OLŚ; 30; POR]
  • Ray Kenneth [OŚ; 21; SCO]
  • Gavin Gilmore [OŚ; 20; NIR]
  • Nathaniel Chalobah [OŚ; 32; ENG]
  • Mikel Lumbreras [(O/WO/PP; 27, ESP]

Pomocnicy:

  • Shea McEvoy [DP.PŚ; 30; NIR]
  • Greame Turner [DP,PŚ; 20; NIR]
  • Inigo [PŚ; 19; ESP]
  • David Strain [PŚ/NŚ; 29; NIR]
  • Sammy Hunter [P/OPL; 20; NIR]
  • Nathan McKenzie [P/OPŚ; 27; WAL]
  • Tom Macaulay [PŚ/OPP(Ś); 22; SCO]

Napastnicy:

  • Michale Mouncher [OPL/NŚ; 22; WAL]
  • Vaughan Keane [P/OPP,NŚ; 30; ENG]
  • Joe Reilly [OPP,NŚ; 24; IRL]
  • Colm Lynch [OP(PL),NŚ; 19l IRL]
  • Mark Morrow [NŚ; 20; NIR]

 

Przyszli:

Michale Mouncher z wolnego; Inigo <= Atletico "B" za 205 tys.€; Tom Macaulay <= Hibernian za 3.2 mln €, Nathaniel Chalobah <= Everton za 650 tys. €.

 

Wydane: 4.1 mln €

 

Odeszli:

Kilkunastu graczy zespołu rezerw, którzy poszli na wypożyczenia.

 

Zarobione: 0 €

Odnośnik do komentarza

Przed pierwszym gwizdkiem na Knockramer Park mogłem się lekko zrelaksować, śledząc wyniki początkowych rund pucharów europejskich. Interesowały mnie tylko Polskie oraz Północnoirlandzkie zespoły.

Wyniki jakieś świetne nie były. Wierzę, że się rozpędzą poniektórzy.

 

LE 2. runda kwalifikacyjna:

Pogoń (1) 0-2 (2) Rudar

Otelul (0) 0-1 (1) Lech

 

LM 2. runda kwalifikacyjna:

Levadia 0-4 Legia

Rewanż:

Legia (7) 3-0 (0) Levadia

 

Początek sierpnia to był dobry czas. Dobry na ponowny debiut w Lurgan oraz wygraną na otwarcie sezonu. Niektórzy mogą mnie nazwać starym wyjadaczem, który poprowadził nie raz team i to w meczach o konkretną stawkę (finał LM oraz LE), ale ja w sobotę byłem zdenerwowany. Pewny swego, ale nerwy dawały znać o sobie.

Z tego, co słyszałem, to rozeszło się prawie trzy i pół tysiąca biletów. Naszym rywalem będzie beniaminek Danske Bank Premiership Ballinamallard United.

Skład będzie, jaki będzie, na razie pokombinuję jeszcze z obsadą. Jedyne pewne miejsca to bramka i napastnicy.

Coś czuję, iż dziś dobrze się zaprezentujemy.

 

07.08.2027, Lurgan, Knockramer Park, godz.15:00.

 

Dickeson- Lumbreras, Chalobah, Gilmore, Baxter- Inigo, Turner, McEvoy- McKenzie- Keane, Reilly ©

 

[/] Lurgan Celtic 5-0 Ballinamallard Utd [/] L1/38

1:0 Reilly (19`)

2:0 Reilly (24`)

3:0 Turner (28`)

4:0 Keane (33`)

5:0 Keane (75`)

 

MoM: Joe Reilly (Lurgan Celtic)

Frk.: 3,479

 

 

Jak czułem, tak wyszło. Na dobry początek pięć strzelonych. W defensywie też bardzo dobrze się chłopaki zaprezentowali. Co prawda, po pierwszej połowie, gdzie trafiliśmy do siatki aż cztery razy, w drugiej części trochę zawodnicy spuścili z tonu. Swoją drogą rywal się zamurował, żeby nie dostać więcej.
My kontrolowaliśmy grę, podchodziliśmy pod bramkę, a tam niemoc nas spotykała. Przecież nie powiem, że zez kopaczy! Jedynie Keane się przyłożył w 75. minucie. Reszta nie poszła za jego przykładem.

Zasadniczo mogliśmy wyżej wygrać, ale trzy razy gwizdali nam spalonego. Do dwóch mam spore zastrzeżenia, które później zweryfikuję.

Oby szło tak dalej.

Odnośnik do komentarza

LE oraz LM przeszły do kolejnej fazy. Tu już mogłem się przyjrzeć aż pięciu zespołom, które mnie w jakikolwiek sposób interesowały. Wyszło tak:

 

LE 3. runda kwalifikacyjna:

Aberdeen FC (4) 2:0 (0) Cliftonville

Lech (2) 1:0 (0) Omonia

Śląsk (2) 0-1 (1) Vojvodina

 

LM 3. runda kwalifikacyjna:

Stromsgodset IF 0-1 Legia

Linfield 0-3 Dynamo kijów

Rewanż:

Legia (2) 1-0 (0) Stromsgodset IF

Dynamo Kijów (7) 4-1 (1) Linfield

 

Wyjątkowo ciekawie jednak wyglądała sytuacja w Eliminacjach do Mistrzostw Europy. Kadra narodowa Norn Iron po sześciu spotkaniach ma pięć wygranych i lideruje grupie. Jak tak dalej pójdzie, to pewnie zmierzą do samych finałów. Mocno im kibicuję w dalszych dobrych wynikach.

Byłem zbyt skupiony na pracy klubowej, żeby spojrzeć jacy zawodnicy oraz moi podopieczni byli (obecni nie dostali powołań) sobie radzą. Nadejdzie jeszcze chwila oddechu i wtedy popatrzę.

Niemniej sympatycznie widzieć, jak Irlandia Północna walczy jak równy z równym z Belgią. Mało brakowało, aby wywalczyli trzy punkty.

Dodatkowo wygrana 4-0 z Polską robi wrażenie.

 

Eliminacje ME, grupa C:

 

 

SCLKKh7.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza

Pierwsza kolejka za nami. Główni kandydaci do wygranej krajowej patery solidarnie wygrali swoje mecze. Linfield 3-0, Portadown 3-0, my 5-0. To dopiero początek i nie ma czym się ekscytować.

Na drugi pojedynek zmontowałem troszkę inny skład. Formacja obronna całkowicie przemeblowana. Teraz jest jeszcze czas na takie rzeczy.

Gospodarzy się nie obawiałem, pierwszy mecz przegrali w domu 0-2 z Limavady United. Tego bym się nie spodziewał wcześniej. Trochę wyżej jednak cenię dzisiejszych rywali. Aczkolwiek dziś pewny jestem swojego.

Musimy gładko wygrać. Trzy punkty najważniejsze będą. Takie zespoły trzeba ogrywać z małym nakładem sił, szybko i dobrze. Punkciki od takich zbierać, powalczyć z Linfield i mistrz gotowy. Założenia to rzecz jasna są.

Ruszamy po wygraną do oddalonego od Lurgan o 65 mil Coleraine.

 

14.08.2027, Coleraine, Coleraine Showgounds, godz.15:00.

 

Dickeson- Thompson, Kenneth, Fabio, Coyle- Turner, Hunter, Inigo- Macaulay- Keane, Reilly ©

 

[8.] Coleraine 0-5 Lurgan Celtic [1.] L2/38

0:1 Coyle (1`)

0:2 Reilly (6`)

0:3 Turner (16`)

0:4 Keane (87`)

0:5 Keane (90`)

 

MoM: Tom Macaulay (Lurgan Celtic)
Frk.: 1,231

 

 

Gratulacje dla graczy. Druga okazała wygrana z rzędu. Tym razem udało się nam nie odpuścić po gwizdku w drugiej części. Co prawda pod koniec dopiero padły dwie bramki, ale to było w pełni kontrolowane. Prowadzi się trzy do zera, trzeba czasem złapać ten „drugi oddech”. I tak było.

Inaczej zupełnie było na początku. Zaczęliśmy ze środka i od razu cisnęliśmy do pola karnego rywala. Pressing zgubił już w pierwszej minucie jednego z obrońców Coleraine, który stracił piłkę. Odzyskał ją lewy obrońca i huknął nieprzeciętnie pod samą poprzeczkę.

A później już poszło. Ofensywa to zdecydowanie nasz atut.

Po spotkaniu odbyło się losowanie krajowego pucharu Co-operative Insurance Cup, który mieliśmy zaszczyt wygrać 8 razy z rzędu, a ogólnie 9 razy. Zaczynamy od drugiej rundy, gdzie trafiło się nam Lower Maze.

Odnośnik do komentarza

Dwie wysokie wygrane przypadkiem nie są. Ja to wiem dobrze. Udało mi się ogarnąć zespół i poukładać po mojemu.

Maszyna do rozjeżdżania z Lurgan zaczyna powoli się rozpędzać. Rekord bramkowy w lidze należy do nas z sezonu 2023/24. Wtedy to udało się nam trafić do siatki rywali aż 150 razy. Czy chcemy to pobić? Nie, chyba nie. Ja przynajmniej nie czuję takiej potrzeby. Jak się uda, to się uda. Żeby osiągnąć, powiedzmy, 160 goli w całych rozgrywkach to byśmy musieli strzelać aż 4,2 bramki na spotkanie. Strasznie dużo.

Lepiej zapomnieć o tym. Ważniejsze jest mistrzostwo i kasa. W kraju się jej nie dorobimy, więc zostaje LM. W tym roku liczymy w Lurgan na jakieś 25 milinów euro przychodów z tych rozgrywek.

To później.

Na razie dalej liga. Po wyjazdowym pogromie, dziś wystąpimy w roli gospodarzy. Na Knockramer Park zawita ósmy zespół tabeli, który słabo wystartował. Glentoran najpierw przegrali u siebie 0-2, a następnie tylko remis 3-3. W Pucharze Belfastu też cienko spisała się ich defensywa, bo dali sobie wklepać 3 gole i wynik był 3-3.

Właśnie mocno liczę na ich dziurę w obronie.

 

17.08.2027, Lurgan, Knockramer Park, godz.19:00.

 

Dickeson- Lumbreras, Chalobah, Gilmore, Baxter- Inigo, Turner, Hunter- McKenzie- Reilly ©, Keane

 

[2.] Lurgan Celtic 9-0 Glentoran [8.] L3/38

1:0 Reilly (3`)

2:0 Keane (8`)

3:0 Keane (12`)

4:0 Reilly (24`)

5:0 Baxter (29`)

6:0 Keane (41`)

7:0 McKenzie (43`)

8:0 Reilly (76`)

9:0 McKenzie (90`)

 

MoM: Vaughan Keane (Lurgan Celtic)
Frk.: 3,512

 

 

Uhh, co za widowisko! Kibice nie dość, że się licznie stawili, to nie mogli odrywać wzroku od murawy nawet na moment. Kto się odwrócił to spokojnie mógł przegapić trafienie do siatki The Glens.

Pierwszy gol to palce lizać. Na pewno zostanie trafieniem kolejki lub nawet miesiąca: napastnik wykonywał rzut wolny z około 25., może nawet 27. metrów od bramki. Podbiegł lekko, huknął, piłka poleciała szybko centralnie w okienko. Bramkarz nawet nie dygnął. Cały stadion na stojąco zgotował owacje za to uderzenie.

Do tego Reilly dorzucił jeszcze dwa trafienia. Hattrickiem popisał się również drugi napastnik- Keane, który dołożył trzy asysty. Tym sposobem ciężko go było nie nominować do nagrody „Zawodnik Meczu”.

Obrońcy Glentoran przez całe 90 minut wyglądali, jak Szwędacze, jakby ich wyjęto z "The Walking Dead."

Fani mają powody d radości, a my się zawijamy i lecimy dalej. Belfaście, nadchodzimy!

Odnośnik do komentarza

U mnie kilka zwycięstw na początku sezonu ligowego, by później grać jak drużyny z 2, czy 3 ligi i przegrywać z kim popadnie. Tobie życzę dobre sezonu i zakończenia sezonu bez porażki.

Będę się starał dobrze szczelać pejczem na plecy moich poddanych aby tak się stało.

Odnośnik do komentarza

Cztery dni po pogromie wychodzimy na murawę ponownie. Po moich nie widać nawet grama zmęczenia, rotacje też robią swoje.

Drugi zespół ze stolicy na naszym rozkładzie ostatnio, jakoś tak wypadło, też nie najlepiej sobie radzi w obronie. Coś tam wygrali, ale ledwo, ledwo: 3 mecze, dwa wygrane po 3-2 oraz jedna porażka aż 4-1.

My wręcz przeciwnie. Trzy spotkania, 19 strzelonych, 0 straconych.

W samo zachwyt oczywiście nie wpadałem. Wiedziałem, że to będzie cięższy mecz. Trener gospodarzy widział nasze mecze i nam nie popuści. Do kolejnej sieczki dopuścić nie będą chcieli i to przed własną publiką.

My zamierzamy grać swoje. Lekko wycofamy się, cierpliwość, kontry, dobre krótkie podania i w obręb szesnastki Krzyżowców.

Wychodzimy, gramy, wygrywamy, wracamy. Taki mam plan.

 

21.08.2027, Belfast, Seaview, godz.15:00.

 

Dickeson- Thompson, Kenneth, Fabio, Coyle- Strain, McEvoy, Hunter- Macaulay- Reilly ©, Keane

 

[4.] Crusaders 0-3 Lurgan Celtic [1.] L4/38

0:1 Keane (27`)

0:2 Reilly (67`)

0:3 Keane (kar.90`)

 

MoM: Neil Coyle (Lurgan Celtic)
Frk.: 1,509

 

 

Wiedziałem, że będą nam postawione trudniejsze warunki. Fakt, że my tylko strzelaliśmy, ale i tak było ciężko. Rywal mocno się ustawił w swoim polu karnym i bronił. Za dużo wypadów do przodu nie zrobili. Dobrze ich wybijaliśmy z tego.

Kolejne gole dołożyli i Reilly i Keane.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...