Skocz do zawartości

Chaos przez pracowitość = zrobione


Makk

Rekomendowane odpowiedzi

Połowa kwietnia, większość gier za nami. Pozostały te najważniejsze rozstrzygnięcia- Puchar Szkocji, Liga Europy.

Czy mamy szansę na wygranie tego europejskiego trofeum? Szanse są, ale zespoły, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć dalej, to ogórki nie są. Szczerze mówiąc- same ciężkie i mocne ekipy zostały. Hibernian jest teamem najsłabszym spośród wszystkich ćwierćfinalistów.

Teraz wyjazd do Londynu. Tottenham z niecierpliwością czeka na rewanż, są żądni zdeklasowania nas na własnym stadionie za porażkę 0-3. Nie mają szans. Odbiją się od nas jak piłeczki kauczukowe.

 

15.04.2027, Londyn, White Hart Lane, godz.19:45.

 

Milton- Stojanovic, Fulton, Starr ©, Clark- S.McDonald- Santos- Macaulay, Zhenggen, Horn- R.Coyle

 

[ENG] Tottenham 2-4 Hibernian [sCO] 1/4 LE Rewanż

0:1 Zhenggen (18`)

1:1 Reynolds (45`+1)

1:2 Horn (69`)

1:3 Horn (70`)

2:3 Reynolds (79`)

2:4 R.Coyle (88`)

 

MoM: Sun Zhenggen (Hibernian)
Frk.: 34,697

 

 

Świetne widowisko! Wygrana Hibs! Kibice gospodarzy z jednej strony mogą czuć się rozczarowani i pognębieni wynikiem, a z drugiej- zobaczyli dziś aż 6 goli.

W dwumeczu poszło nam dosyć łatwo, 7-2 nie obstawiałem przed naszą rywalizację. Myślałem, że będzie trochę skromniej.

Za wygraną dostajemy 450 tys.€.

Cieszy awans do półfinału, ale tam to już będzie hardcore. Niezależnie na kogo trafimy.

 

Reszta wyników LE:

Everton (0) 0-1 (4) Liverpool

FC Barcelona (5) 4-0 (2) Schalke

Chelsea (5) 1-1 (1) Arsenal

 

LM:

Lurgan Celtic (2) 2-0 (2) k Benfica

Zenit (1) 0-4 (7) FC Porto

BVB (1) 0-2 (4) Man Utd

Inter (1) 0-2 (5) PSG

Odnośnik do komentarza

W półfinale Ligi Europy musimy liczyć na szczęście. Trafiła nam się Chelsea.

Druga para to Barcelona i Liverpool.

 

Na dwa najbliższe tygodnie wracamy do krajowej ligi. Najpierw podejmiemy, już byłych mistrzów Szkocji, Celtic. Po 33 meczach mają 67 punktów, o 8 mniej niż drugie Dundee United.

Nie zakładam dziś innego scenariusza niż wygrana. W tym sezonie wygraliśmy już 4 razy z The Bhoys: 2-1, 3-0, 3-1 i 3-0 oraz remis 2-2.

 

18.04.2027, Edynburg, Easter Road Stadium, godz.15:00.

 

Milton- Stojanovic, Starr ©, Cruz, N.Coyle- Stephen- Santos- Paterson, Macaulay, Horn- R.Coyle

 

[1.] Hibernian 2-0 Celtic [3.] L34/38

1:0 R.Coyle (42`)

2:0 R.Coyle (64`)

 

MoM: Ryan Coyle (Hibernian)
Frk.: 18,694

 

 

Ciężko było i dobrze się skończyło. Celtic zawsze stawia trudne warunki. Trzy punkty zgarnięte. Jestem bardzo zadowolony z tego, co pokazali moi gracze. Cierpliwa gra, dążenie powoli do celu. Wyszli, zrobili, co trzeba i można się cieszyć. Jak zwykle niezawodny Ryan Coyle.

Odnośnik do komentarza

:kutgw: Pozostaje życzyć powodzenia. Pierwszy mecz u siebie czy na wyjeździe? Masz jakiegoś mega obiecującego nastolatka prosto z Hibernian?

Jako słabsi i z niższym współczynnikiem pierwszy mecz gramy u siebie. Nabór był słaby, ze dwóch się trafiło nawet nawet.

 

 

LM:

Lurgan Celtic (2) 2-0 (2) k Benfica

:doh!:

 

No co poradzić?! Smuteczek :( Bilić i tak dobrze ich trzyma.

Odnośnik do komentarza

Sześć dni później mecz wyjazdowy z St.Johnstone FC. Nadal zajmują czwarte miejsce, ale muszą mocno uważać na czyhający za plecami team Aberdeen. Różnica to tylko jeden punkt.

Ostatnio pokonaliśmy ich 5-1, czy dziś będzie podobnie? Mam nadzieję.

 

24.04.2027, Perth, McDiarmid Park, godz.15:00.

 

Milton- Stojanovic, Fulton, Starr ©, N.Coyle- Stephen- S.McDonald- Macaulay, Santos, Horn- R.Coyle

 

[4.] St.Johnstone 1-2 Hibernian [1.] L35/38

0:1 Macaulay (1`)

1:1 Gallagher (37`)

1:2 R.Coyle (68`)

 

MoM: Tom Macaulay (Hibernian)
Frk.: 4,583

 

 

Nudy. Toporny mecz, rozegrany, zakończony. Nie będzie co wspominać z niego. My zgarniamy trzy punkty, a rywal spada na piąte miejsce, gdyż Aberdeen wygrało swój mecz 2-1 z Celtikiem.

Pierwsze gola zdobył pomocnik Macaulay już w 28. sekundzie. Pod koniec pierwszej połowy padło wyrównanie. Niezawodny Coyle Ustalił wynik.

Odnośnik do komentarza

Koniec kwietnia to półfinał Ligi Europy. Wracamy do rozgrywek. Pierwszy mecz z Anglikami zagramy na własnym stadionie.

Gospodarze będą dziś mocno osłabieni, zabraknie u nich takich graczy jak: Freddi (OŚ), Hu Ye (O/WOP), Yorath (PPŚ), Kelly-Evans (PP/OPL), Edgar (NŚ). Wszyscy kontuzjowani. Mimo takich braków to i tak ekipa The Blues jest zdecydowanym faworytem. I tego meczu i tegoż półfinału.

My koniecznie chcemy zrobić niespodziankę, a ja końcu sięgnąć po wygraną w LE. Najbliżej tego byłem w 2021 roku, ale wtedy to z Lurgan uznaliśmy wyższość FC Porto.

 

29.04.2027, Edynburg, Easter Road Stadium, godz.19:45.

 

Milton- Stojanovic, Fulton, Starr ©, N.Coyle- S.McDonald- Santos (45` Tidman)- Macaulay, Zhenggen, Horn- R.Coyle

 

[sCO] Hibernian 1-1 Chelsea [ENG] 1/2 LE 1.mecz

0:1 Simoncini (karny) (34`)

1:1 R.Coyle (90`+3)

 

MoM: Niels Christofferson (Chelsea)
Frk.: 20,421

 

 

Ach! Co za mecz! Dosłownie: ucieczka spod topora. Na całe szczęście mam Coyle`a! Sędzia już kierował gwizdek w stronę ust, żeby zagwizdać po raz ostatni dziś, a mój napastnik mocnym strzałem z pola karnego pokonał Courtoisa i dał nam remis. Nadziei nie tracimy w rewanżu.

Wcześniej niestety nie popisał się Santos, który sprokurował rzut karny. Jak dla mnie taka sporna dosyć sytuacja. To znaczy, faul był, tak. Natomiast moim zdaniem był on przed polem karnym.

Jedenastkę wykorzystał Włoski ofensywny pomocnik. Od tego momentu moim piłkarzom włączył się piąty bieg i zaczęli coraz mocniej naciskać na gości.

Remis to taki sobie wynik. Mogliśmy to wygrać.

 

W drugim meczu:

Barcelona 2-1 Liverpool

 

Liga Mistrzów 1/2:

FC Porto 2-0 PSG

Benfica 2-1 Man Utd

Odnośnik do komentarza

Między rywalizacjami w LE czeka nas mecz w kraju. Ligowy pojedynek z Hearts. Derby Edynburga po raz pięty i ostatni w tym sezonie! Wszystkie nasze poprzednie walki skończyły się naszymi wygranymi: 3-0, 5-0, 2-0 i 2-0.

Obie drużyny już nie grają o nic, nikt nie będzie niżej ani wyżej w tabeli. Ale to w końcu derby! Takie mecze, jak wiadomo, rządzą się innymi prawami. Tu nie można odstawiać nogi, olać spotkania, albo przejść obok. Tego kibice nie zapomną. A my swoim chcemy dziś dać kolejny powód do dumy i radości.

Sympatycznie by było, jakby dziś Ryan Coyle zdobył trzy bramki. Wtedy dobije do imponującej liczby- 80 goli.

 

02.05.2027, Edynburg, Easter Road Stadium, godz.15:00.

 

Milton- Starr ©, Fulton, Cruz, Clark- Capitani, Horn- Santos, Zhenggen, Macaulay- R.Coyle

 

[1.] Hibernian 5-0 Hearts [6.] L36/38

1:0 R.Coyle (7`)

2:0 Cruz (18`)

3:0 Capitani (karny) (33`)

4:0 R.Coyle (44`)

5:0 R.Coyle (karny) (59`)

 

MoM: Ryan Coyle (Hibernian)
Frk.: 20,421

 

 

I stało się! Wysoka wygrana i hattrick Coyle`a. Napastnik dobił właśnie do 80 trafień. W barwach Hibernian rozegrał na razie 156 spotkaniach, strzelił 192 gole, zaliczył 78 asyst.

Rozbicie rywala w derbach smakuje bardzo. Dobry humor i forma musi teraz przełożyć się na spotkanie z Chelsea.

Odnośnik do komentarza

Tylko uważaj, żeby mu korony króla strzelców w lidze nikt nie podebrał w tych dwóch ostatnich kolejkach :hahaha:

W lidze nie wiem, jaka jest różnica między pierwszym a drugim strzelcem.

 

 

R.Coyle 80 goli ? :szok:

A to jeszcze nie koniec sezonu :kekeke:

 

Ciekawe, czy strzeli 100 goli ? ;)

 

Zobaczysz ;)

Odnośnik do komentarza

Przed wyjazdem do Londynu (drugi raz już w tym roku) dostałem nagrodę. Jest to nagroda trochę wyjątkowa. Mówimy tu o tytule Szkockiego Menedżera Sezonu wg Piłkarzy. Gracze z ligi Szkockiej wyrazili swą opinie, co mnie bardzo cieszy, czuję się zaszczycony.

 

Odwdzięczyć się wszystkim spróbujemy w rewanżu na Stamford Bridge. Zespół Chelsea już na nas czeka. Mają wielką chrapkę na awans do finału i wywalczenie trofeum. Ja i gracze Hibs mają jeszcze większą. Remis w pierwszym mecz jakoś daje nadzieję na stawienie się The Blues.

 

06.05.2027, Londyn, Stamford Bidge, godz.19:45,

 

Milton- Stojanovic, Fulton, Starr ©, N.Coyle- Capitani, Horn- Zhenggen, Santos, Macaulay- R.Coyle

 

[ENG] Chelsea 1-2 Hibernian [sCO] 1/2 LE Rewanż

0:1 R.Coyle (28`)

0:2 R.Coyle (39`)

1:2 Simoncini (61`)

 

MoM: Sun Zhenggen (Hibernian)
Frk.: 40,134

 

 

JEST! Mamy finał! Nie mogę uwierzyć. Udało się. Rywal dominował prawie we wszystkim. Prawie, bo tylko w bramkach my byliśmy lepsi. Gospodarze oddali 23 strzały, 9 celnych. My tylko 7 i dwa celne, które wpadły. Posiadanie piłki tez na ich korzyść: 52-48 %. Ale jak to bywa w futbolu- statystykami się nie wygrywa tylko golami. A te były po naszej stronie. W dwumeczu 3-2 dla Hibernian.

Za przejście półfinału zgarniamy nagrodę 1 mln €.

 

Hibernian Edynburg FC ustanawia nowy rekord w liczbie zdobytych bramek w LE- zdobyliśmy 49 goli.

Duża zasługa w tym Ryana Coyle, który w tym pucharze trafiał już 20 razy do siatki rywali, co jest też nowym rekordem.

 

Drugi półfinał:

Liverpool (2) 1-1 (3) FC Barcelona

 

Liga Mistrzów 1/2 rewanże:

Man Utd (3) 2-0 (2) Benfica

PSG (6) 6-0 (2) FC Porto

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...