Polska - Grecja

[Icon]

08.06.2012r [18:00, Warszawa]

Polska - Grecja

 

Mecz na który wszyscy czekają. Osobiście nie dopuszczam innego rozstrzygnięcia niż zwycięstwa biało-czerwonych.

[trojkatny]

nie sledze greckiej pilki, nie wiem jaki poziom prezentuja, pamietam jedynie, ze sa mistrzem Europy z 2004r, a ich stale fragmenty gry przyprawiały o palpitacje serca niejednego trenera. coz, przewiduje, iz bedzie to toporny mecz, nieciekawy dla oka przecietnego widza, a zakonczy sie bezbramkowym remisem, badz skromny zwyciestwem Bialo-Czerwonych!

[Kuchar]

Nie widzę innej opcji jak wygrana naszych. Co prawda w greckiej reprezentacji jest kilka ciekawych nazwisk jak Kyriakos Papadopoulos czy Samaras, ale głęboko wierzę, że Polacy - może nie tyle co z łatwością - spokojnie sobie z tymi przeciwnikami poradzą. Dochodzi oczywiście kwestia rangi meczu jako otwierającego turniej, ale niesieni dopingiem nasi piłkarze powinni sobie poradzić.

 

btw. Czy któryś z forumowiczów śledzi grecki futbol lub poczynania reprezentantów na tyle, by powiedzieć który z nich jest nam w stanie ewentualnie zagrozić?

[lotokot]

Także uważam, że w tym meczu padnie co najwyżej jedna bramka (oby dla Polaków). Nawet trochę współczuję ludziom, którzy wylosowali bilety na ten mecz ;) Zarówno Polska jak i Grecja nie czują się najlepiej w ataku pozycyjnym, więc możemy oglądać 90 minut bicia głową w mur przez obie drużyny + parę kontr i oczywiście stałe fragmenty, które IMO zadecydują o rezultacie. Widziałbym taki wyjściowy skład Polski:

 

Szczęsny - Piszczek, Wasilewski, Perquis, Wawrzyniak - Polanski, Murawski - Rybus, Wolski, Błaszczykowski - Lewandowski

 

Na lewej obronie Wawrzyniak powinien być pewniakiem, bo Boenisch nie da rady zagrać 90 minut na poziomie Mistrzostw Europy. W przypadku Kuby można być chociaż pewnym, że nie spuchnie w czasie meczu, a co do zachowania i ustawienia na boisku obaj są w tym momencie na podobnie niskim poziomie. (żeby nie było - Boenisch w formie sprzed kontuzji miałby pewny plac jak na Piszczek na prawej stronie).

Dla mnie jedyna zagadką jest pozycja ofensywnego pomocnika (podwieszonego napastnika). Z chęcią zobaczyłbym od początku Rafała Wolskiego. Grecja to chyba jedyny rywal, z którym będziemy grali sporo czasu w ataku pozycyjnym i właśnie w takiej grze Rafał mógłby się odnaleźć i zaskoczyć rywali. Pomimo całego szumu wokół jego osoby nie wydaje mi się, aby był jakoś szerzej rozpracowany przez Greków i taka niespodzianka w jedenastce mogłaby nam pomóc. Jednakże Smuda zapewne nie zaryzykuje postawienia w meczu otwarcia na tak nieopierzonego zawodnika, więc za Lewandowskim zagra Obraniak, którego atuty w postaci dośrodkowań i strzałów również będą przydatne.

[trojkatny]

pisalem w jakims innym temacie. wymieniles tutaj Samarasa, a ja sie zastanawiam czy on sie lapie na pierwszy sklad? nawet w zyciowej formie nie byl to napastnik klasy swiatowej. wedlug wikipedii, w tym sezonie, ma on na koncie 26 wystepow oraz 4 gole, szalu nie ma.

 

i badz tu trenerem, z jednej strony madrze piszesz, ze Wolski mogl zostac nierozpracowany, ze dobrze czuje sie w ataku pozycyjnym, a z drugiej strony to taki mecz, gdzie jedyna bramka moze pasc po stalym fragmencie gry, malo tego, bitym przez... nikogo innego jak Obraniaka.

[Kamtek]

Wydaje się uzasadnionym pakowanie Obraniaka do podstawowej "11" właśnie z uwagi na stałe fragmenty gry. W takim "topornym ataku pozycyjnym", o którym piszecie, stałe fragmenty będą decydujące. Dobrze bitymi wolnymi można wygrać mistrzostwo Polski, można też wygrać z Grecją, która, nie oszukujmy się, potentatem nie jest.

[jasonx]

Mysle, ze wygra ta druzyna, ktora "utrzyma" cisnienie. Choc osobiscie stawiam na remis w tym meczu (zeby nie bylo - takze na remis w drugim i wygrana dajaca awans w trzecim).

Sklad? Zdziwilaby mnie jakakolwiek zmiana w stosunku do spotkania ze Słowcja (chyba, ze ktos sie tfu, tfu! połamie).

[Wujek Przecinak]

Skoro jest zalecenie, żeby nabijać to musze się do niego zastosować ;).

A teraz poważnie. Najważniejsze jest to, żeby nasi pilkarze za przeproszeniem nie posrali się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Presja i oczekiwania są ogromna. Zgadzam się z Lotokotem, że to nie będzie wielkie widowisko. O zwycięstwie faktycznie moga zdecydować stałe fragmenty gry. Niestety Polacy nie umieją ich wykonywać. Wątpię, żeby Smuda dokonał cudu i tuż przed mistrzostwami czymś nas zaskoczył. Chciałbym, żeby Polska wygrała, ale czuję, że może być remis po mega nudnym meczu. Obie drużyny mogą się bać stracić bramkę.

[Lagren]

Z kim jak nie z Grecją? Kiedy jak nie teraz? Do boju Polacy, do boju!

 

Era świetności Greków już się skończyła, choć bardziej to wyglądało na jednorazowy wybryk. Personalnie mamy mocniejszy skład, liczę na jakiś błysk indywidualny Lewego lub innego z naszych graczy.

Stawiam 1:0 dla BIAŁO CZERWONYCH ORŁÓW!

[martin]

Na papierze skład mamy chyba lepszy. Grecy piłkarzy klasy Lewandowskiego, Piszczka czy Szczęsnego raczej nie mają. Naszym problemem są braki na kilku pozycjach, szczególnie w obronie, podczas gdy Grecy w każdej formacji mają piłkarzy moim zdaniem co najmniej przyzwoitych. Poza tym rywale są drużyną dobrze zorganizowaną i zdyscyplinowaną, więc może być ciężko ich ugryźć. Wynik będzie oscylować wokół bezbramkowego remisu, komu uda się coś wcisnąć, ten wygra.

[me_who]

A do tego dochodzi "magia" czy jak to nazwać. W 2004 Grecy też grali w meczu otwarcia i wygrali 2-1 wbrew wszystkiemu...Co prawda nie mam nic przeciwko, by Polacy powtórzyli drogę Portugalii w tamtym turnieju (no, może poza zakończeniem ;)) ale imo porażka w tym meczu skazałaby Polskę na odpadnięcie i klasyczny schemat mecz otwarcia - mecz o wszystko - mecz o honor

[martin]

Szczególnie, że Rosjanie są moim zdaniem raczej poza zasięgiem. Pierwszy mecz trzeba po prostu wygrać, w ostateczności zremisować i mieć nadzieję, że Grecy nie wygrają z Czechami, bo wtedy przy porażkach obu drużyn z Rosją nawet zwycięstwo w ostatnim meczu nie musi nam dawać awansu.

[klinsmann]

skromne 1-0, gol w 93min po wrzutce na aferę, cały mecz toczony w powolnym tempie...

[tagmen]

skromna wygrana, ale wygrana, tu wygramy

[szkodi]

Ja tutaj czuje standardowe 0:0 jak to na otwarcie kazdego prawie turnieju Grecy przymuruja bramke i beda nas ciachac z kontry co potrafia. Co prawda gramy u siebie i wiekszosc spotkan z ostatniego okresu wygralismy (chodzi mi o mecze z Grekami), ale nie sadze bysmy wyciulali zwyciestwo. Jakoś już widze Lewego starganego caly czas przez 2 gladiatorow, Kube na chama grajacego samemu i Ojgena co chwile lapiacego faule i wyrzuconego z boiska na poczatku drugiej polowy.

 

Obym się mylil

[jmk]

Będzie albo nudne 0:0, albo Polska wygra po a) jakiejś pomocy sędziego b) rajdzie Grosickiego, który wejdzie w końcówce :P

[Sioux]

No i dzisiaj inauguracja - będzie ciężko, ale liczę, że wymordujemy zwycięstwo 1:0. Zwycięstwo w tym meczu będzie bardzo ważne, bo da pewien komfort psychiczny. Porażka oznacza, że z kacapami będziemy grać o wszystko.

[Tofu]

1. 29.03.2011 Ateny Grecja 0:0 Polska towarzyski

2. 12.08.2009 Bydgoszcz Polska 2:0 Grecja towarzyski

3. 29.05.2004 Szczecin Polska 1:0 Grecja towarzyski

4. 23.03.1994 Saloniki Grecja 0:0 Polska towarzyski

5. 19.12.1990 Volos Grecja 1:2 Polska towarzyski

 

Ostatnie 5 meczów. Z Grecją nie przegraliśmy od 25 lat, dlatego wierzę, że zwyciężymy i tym razem. na pewno potencjał naszej reprezentacji jest wystarczająco duży, by wygrać 2-0, ale wiadomo - nerwy, wielki turniej. Ale wierzę!

[martin]

Wiesz, że jak chcesz tak seriami jechać, to równie dobrze można powiedzieć, że nigdy nie wygraliśmy z Grekami w meczu o stawkę? :P

[Lagren]

A ile razy Grecy z nami wygrali?

Bo my z nimi 3 razy w eliminacjach do MŚ i ME, oni z nami raz. Na imprezach wyższej rangi nie graliśmy nigdy, dlatego podawanie przykładu, że nie wygraliśmy z nimi w meczu o stawkę(czyli podważanie rangi eMŚ i eME, jest tak mocno naciągane, że inaczej bym to określił.