Skocz do zawartości

(Nie)Zwykły Chłopak Z Podlasia


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko się gra po meczu takim jak ten w Kadyksie. W kolejnym najlepiej jest szybko ustawić grę pod siebie. Myślę, że tak mniej więcej myślał Clinckemaillie, kiedy w 2 minucie wyprowadzał nas na prowadzenie pięknym uderzeniem zza pola karnego. W bardzo podobnej sytuacji znalazł się Altube w 29 minucie meczu. Obrót z piłką przy rywalu może nie był tak efektowny jak u Belga, ale najważniejsze, że rezultat był efektywny i podwyższyliśmy na 2:0. Jeszcze w pierwszej połowie rywale zdobyli bramkę kontaktową. Sergio uderzał z rzutu wolnego, a piłka odbiwszy się od muru zmieniła kierunek lotu i totalnie zmyliła Isakssona. W drugiej odsłonie kontrolowaliśmy grę. W 59 minucie współpraca dwóch dotychczasowych strzelców zaowocowała trzecim golem. Altube strzela 6 gola w 7 meczu. Młody Hiszpan ładnie zastępuje będącego w słabszej formie Igora. W 77 minucie na strzał dystansu decyduje się Damour. Piłka wpada do bramki odbijając się jeszcze po drodze do słupka. Punkty zostają w Saragossie. Teraz czekamy na Barcelonę.

 

Segunda Division [13/42] :: 5.11.2016 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 22281

(5.) Real Saragossa - (20.) Granada 4:1 (2:1)

1:0 - G. Clinckemaillie (2')

2:0 - J. M. Altube (29')

2:1 - Sergio (36')

3:1 - J. M. Altube (59')

4:1 - L. Damour (77')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 70'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H Font (R. Eriksson 70'), L. Damour, L. Poujol - G. Clinckemaillie, J. M. Altube (Igor 70'), A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Nie wielu pewnie wierzyło, że możemy postawić się Barcelonie, ale to nie powód, żeby nie podjąć walki. Goście wyszli w najmocniejszym składzie na jaki mógł sobie pozwolić Delio Rossi. Pomimo to nie daliśmy się zamknąć na swojej połowie. Nasi rywale kilkukrotnie wystawiali na próbę Isakssona, ale nasz bramkarz radził sobie z tym. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, który był małym sukcesem. Zebrani na La Romareda widzowie zobaczyli jednak tego dnia bramki. Pierwszą zdobył Pedro Alcala. Niestety, gol padł nie na tą bramkę co trzeba. Zamieszanie w polu bramkowym skończyło się golem samobójczym. Objęcie prowadzenia dało pozytywnego kopa Barcelonie, która kilka minut później wygrywała już 2:0. Haddad uderzył z około 20 metrów. Piłka leciała wprost do naszego bramkarza, ale siła strzału była tak mocna, że przełamało mu rękę. Kiepsko zachował się Szwed w tej sytuacji. Wydawało się, ze stojący w bramce gości Edwards zakończy spotkanie bez większych okazji do sprawdzenia swoich umiejętności. Stało się jednak inaczej. W 75 minucie Barcelona nie najlepiej wyprowadza piłkę od swojego pola karnego. Ta trafiła do Breitnera, który zastąpił Altube na szpicy. Niesygnalizowany strzał zza pola karnego totalnie zaskoczył Anglika i zdobyliśmy bramkę kontaktową. W 83 minucie kontakt został stracony. Po dośrodkowaniu w pole karne skuteczny strzał oddał Fabio. Nie wiem jak on ze swoim wzrostem poradził sobie w tej sytuacji. Zanim jeszcze przestałem się nad tym zastanawiać było już 2:3. Do siatki ponownie trafił Breitner. Po kilku chwilach nasz zawodnik miał świetną szansę na skompletowanie hattricka, ale nieczysto trafił w piłkę (tak to przynajmniej sobie tłumaczę). W doliczonym czasie arbiter zdążył jeszcze usunąć z boiska Escobara, który wyłapał drugą żółtą kartkę. Faworyt wygrał, ale bez wątpienia nie była to lekka wygrana.

 

Copa del Rey - 4 runda [1/2] :: 15.11.2016 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 34691

Real Saragossa - Barcelona 2:3 (0:0)

0:1 - P. Alcala [sam.] (59')

0:2 - M. Haddad (67')

1:2 - Breitner (75')

1:3 - Fabio (83')

2:3 - Breitner (85')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - M. Estrada, L. Damour, H. Font - G. Clinckemaillie, J. M. Altube (Breitner 64'), A. Lafita (R. Eriksson 64')

Odnośnik do komentarza

Na rewanż z Barceloną trzeba poczekać do stycznia, a tymczasem trwa walka w lidze. Levante radzi sobie trochę poniżej oczekiwań, ale to cały czas bardzo groźna ekipa. Dlatego cieszyłem się z tego, że dosyć szybko ustawiliśmy sobie mecz w Walencji. Już w 11 minucie do siatki rywali trafił Perez. Nasz obrońca świetnie znalazł się przed polem karnym, gdzie zebrał bezpańską piłkę i silnie uderzył na bramkę. Mało brakowało, a Federico chwilę później mógłby się cieszyć z kolejnego gola. Drugi gol dla naszej drużyny padł jednak rzeczywiście dość szybko po pierwszym. I zdobył go również obrońca. Po rzucie rożnym głową celnie uderzył Alcala. Dzięki tej przewadze mogliśmy sobie pozwolić na komfortową grę. Goście oczywiście starali się zmienić ten stan rzeczy, ale nie byli tego dnia w zbyt wybitnej formie. Czas działał na naszą korzyść. W końcu Isaksson został pokonany. Dokonał tego w 71 minucie Surraco. Na szczęście było to jedyne trafienie gospodarzy i udało nam się utrzymać prowadzenie do końca.

 

Segunda Division [14/42] :: 26.11.2016 :: Ciutat de Valencia, Walencja :: Widzów - 19239

(11.) Levante - (3.) Real Saragossa 1:2 (0:2)

0:1 - F. Perez (11')

0:2 - P. Alcala (17')

1:2 - J. Suarraco (71')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 64'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font, L. Damour, Breitner (J. Gerritsen 83') - G. Clinckemaillie (M. Estrada 64'), J. M. Altube, A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Celtą i Villarreal na pierwszych dwóch miejscach. Trzeci spadkowicz, Ejido, tuż za nami. I tak miało zostać po spotkaniu z tym zespołem. Goście swoją grę w dużej mierze opierają na skuteczności Gabriela Pereza Tarijy. Dlatego też ten zawodnik dostał specjalny nadzór z naszej strony. Przynajmniej w teorii. Teoria nie przeszła w praktykę w 13 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z prawej strony, którego nie był w stanie zablokować Perez w polu karnym najlepiej ustawił się właśnie Tarija. Argentyńczyk strzałem głową pokonał Isakssona. Była to bramka wyrównująca, gdyż 2 minuty wcześniej wynik otworzył Altube. I właśnie Altube po kolejnych dwóch minutach ponownie wyprowadził nas na prowadzenie. Znakomite minuty naszego napastnika. Po pół godziny było już 3:1. Z linii pola karnego uderzał Breitner, a piłka w gęstwinie nóg znajdujących się w polu karnym zawodników przedostała się w światło bramki. Druga połowa zaczęła się dla nas marnie, bowiem gola kontaktowego zdobył Fornaroli. To jednak nic, gdyż tego dnia mieliśmy swojego bohatera. W ciągu kilku minut Altube trafił dwukrotnie i nie wyobrażaliśmy sobie, żeby rywale mieli się z tego podnieść. I się nie podnieśli. W 73 minucie szóstą bramkę dołożył jeszcze Igor. Brazylijczykowi nie będzie łatwo wrócić do wyjściowej jedenastki przy takiej formie młodego Hiszpana.

 

Segunda Division [15/42] :: 3.12.2016 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 28782

(3.) Real Saragossa - (4.) Ejido 6:2 (3:1)

1:0 - J. M. Altube (11')

1:1 - G. P. Tarija (13')

2:1 - J. M. Altube (15')

3:1 - Breitner (30')

3:2 - B. Fornaroli (48')

4:2 - J. M. Altube (50')

5:2 - J. M. Altube (57')

6:2 - Igor (73')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, B. Savić, F. Escobar - H. Font (R. Eriksson 68'), L. Damour, Breitner (J. Carneiro 68') - M. Estrada, J. M. Altube (Igor 68'), A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, chwalić ich czy zatłuc. Tragiczna defensywa, która pozwoliła drużynie, której sukcesem powinno być zdobycie choćby jednej bramki zdobyć 4 gole. I ofensywa, która niby zdobyła cztery bramki, ale powinna ich zdobyć znacznie więcej. Przez takie wpadki można przegrać sezon.

 

Segunda Division [16/42] :: 10.12.2016 :: El Plantio, Burgos :: Widzów - 3070

(19.) Burgos - (3.) Real Saragossa 4:4 (3:3)

1:0 - Juanito (1')

2:0 - L. Moran (9')

2:1 - J. M. Altube (17')

3:1 - Quique (32')

3:2 - J. M. Altube (33')

3:3 - K. Stankiewicz (36')

4:3 - Quique (62')

4:4 - J. M. Altube (66')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, B. Savić, K. Stankiewicz - H. Font (Gerardo 63'), L. Damour, Breitner - M. Estrada (Igor 63'), J. M. Altube, A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Po meczu w Burgos czekało nas kolejne wyjazdowe spotkanie z ekipą z dolnej części tabeli. Na tym podobieństwo się kończyło. Tym razem nie było kanonady strzeleckiej z obu stron. Nie można powiedzieć, że brakowało zagrożenia pod jedną czy drugą bramką, ale obie formacje defensywne były tego dnia wyjątkowo pewne. Minuty upływały, a bezbramkowy remis się utrzymywał. I utrzymałby się do końca, gdyby nie akcja z 88 minuty. Właśnie wtedy piłkę na lewym skrzydle dostał Climarcio. Brazylijski obrońca posłał mocne dośrodkowanie w pole karne, gdzie akcję zamykał skutecznie Lafita. Piłka zatrzepotała w siatce, a my objęliśmy prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca. Po nerwowym meczu dopisujemy sobie trzy punkty.

 

Segunda Division [17/42] :: 14.12.2016 :: A Malata, Ferrol :: Widzów - 3470

(17.) Racing Ferrol - (4.) Real Saragossa 0:1 (0:0)

0:1 - A. Lafita (88')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 74'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font (M. Estrada 74'), L. Damour, Breitner (Igor 64') - G. Clinckemaillie, J. M. Altube, A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Rayo zbliżyło się do nas na jeden punkt i zwycięstwo z nimi pozwoliłby zwiększyć ten dystans. Trudno jednak myśleć o wygranej, kiedy traci się gola w 2 minucie spotkania. Nieto przeprowadził ładną akcję zakończonym efektownym strzałem. Nieco mniej efektowne, ale i tak imponujące było wyrównanie. Altube będąc za polem karnym zdecydował się na precyzyjny strzał. Piłka minimalnie minęła rękę Cobeno i odbiwszy się od słupka wpadła do bramki. Remis nie utrzymał się zbyt długo, gdyż ponownie musiał błysnąć Nieto. Nie miała łatwego z zadania z tym zawodnikiem nasza obrona. Nie udało nam się przed przerwą dogonić wyniku. Kontynuowaliśmy więc walkę o rezultat w drugiej odsłonie meczu. W 63 minucie udało się zremisować, a na listę strzelców ponownie wpisał się Altube. To 15 trafienie Hiszpania w jego 12 ligowym meczu. Blisko pół godziny, które jeszcze zostało do końca meczu, to sporo czasu na pokuszenie się o zwycięską bramkę. Tej jednak nie uświadczyliśmy. Kończy się podziałem punktów.

 

Segunda Division [18/42] :: 18.12.2016 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 28844

(4.) Real Saragossa - (5.) Rayo 2:2 (1:2)

0:1 - D. Nieto (2')

1:1 - J. M. Altube (17')

1:2 - D. Nieto (28')

2:2 - J. M. Altube (63')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 82'), C. Garcia, P. Alcala, J. Gerritsen - H. Font (Igor 66'), L. Damour, Breitner - G. Clinckemaillie, J. M. Altube, A. Lafita (M. Estrada 82')

Odnośnik do komentarza

Burgos deja vu się zachciało...

 

Segunda Division [19/42] :: 21.12.2016 :: Martinez Valero, Elche :: Widzów - 5298

(17.) Elche - (4.) Real Saragossa 3:3 (2:2)

1:0 - K. Genaro (8')

1:1 - J. M. Altube (17')

2:1 - K. Genaro (25')

2:2 - H. Font [kar.] (44')

3:2 - K. Genaro (65')

3:3 - J. M. Altube (71')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar (K. Stankiewicz 46') - H. Font (M. Estrada 66'), L. Damour, Breitner - G. Clinckemaillie (Igor 66'), J. M. Altube, A. Lafita

 

Segunda Division 2015/16 - runda jesienna

 

uXyaaqf.jpg

 

Odnośnik do komentarza

Rok 2017 otwieraliśmy wyjazdem do Barcelony. Wygrana dwoma golami na Camp Nou raczej była dość trudną misją. Trzeba było ją jednak podjąć i postanowiliśmy, że wyjdziemy ofensywie nastawieni. Najwyżej się nadziejemy. W 3 minucie meczu Breitner oddał strzał, który w mojej opinii puściłby każdy bramkarz w Segunda. Edwards gra jednak w La Liga i musiał pokazać czemu kosztował 27 mln euro. Chwilę potem przekonaliśmy się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Mimo ostrego kąta Iago zdołał zmieścić piłkę pomiędzy słupkiem, a Isakssonem i przegrywaliśmy 0:1. Z 0:1 dość szybko zrobiło się 0:2 i 0:3. Dwukrotnie Corluka pokazywał swoją dominację w grze o górną piłkę. Było po zawodach. Z takim wynikiem dobrnęliśmy do przerwy. W drugiej połowie meczu gospodarze spuścili trochę z tonu. Ich rozluźnienie otworzyło nam drogę do lepszej gry. W ciągu 5 minut Lafita dwa razy pokonał Edwardsa. Wróciliśmy do gry. Skoro strzeliliśmy dwa gole, to mogliśmy strzelić i cztery. Na to jednak nasi rywale nie zamierzali pozwolić. Zaczęła się gra na czas oparta o niekończące się wymiany podań. W ostatnich 25 minutach nasze posiadanie piłki było wręcz znikome. Momentami wyglądało to jak "gra w dziada". Katalończycy w ten sposób dociągnęli do końca i mogli cieszyć z wywalczonego awansu.

 

Copa del Rey - 4 runda [2/2] :: 4.01.2017 :: Camp Nou, Barcelona :: Widzów - 31863

Barcelona - Real Saragossa 3:2 (3:0) [6:4]

1:0 - Iago (4')

2:0 - V. Corluka (17')

3:0 - V. Corluka (25')

3:1 - A. Lafita (58')

3:2 - A. Lafita (62')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 46'), C. Garcia, P. Alcala, K. Stankiewicz - H. Font (Igor 60'), L. Damour, Breitner - G. Clinckemaillie (M. Estrada 68'), J. M. Altube, A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Mecz z Alaves mógł nam się zaczął wyśmienicie, bowiem już w pierwszej akcji dobrą okazję na zdobycie bramki miał Altube. Nie wykorzystał jej jednak. Była to jedna z wielu jakie miał tego dnia. Wiele z nich marnował. Właściwie to wszystkie, poza jedną. Tę jedyną wykorzystał w 35 minucie po podaniu Fonta. Alaves, które skupiło się totalnie na defensywie i nie wychylało nosa poza swoją połowę zostało skarcone i musiało zagrać odważniej jeśli myślało o wywiezieniu choćby punktu. Owszem, goście przesunęli swoje formacje nieco do przodu, ale większych efektów z tego nie uzyskali. Spotkanie było jednostronne, ale ze względu na marną skuteczność z naszej strony wynik nie powalał. W 77 minucie na 2:0 podwyższył Clinckemaillie, co właściwie załatwiło sprawę tego, kto zgarnie punkty. Trzy oczka nasze.

 

Segunda Division [20/42] :: 7.01.2017 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 23268

(5.) Real Saragossa - (13.) Alaves 2:0 (1:0)

1:0 - J. M. Altube (35')

2:0 - G. Clinckemaillie (77')

 

A. Isaksson - A. Ogbonna (Climarcio 66'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font (M. Estrada 66'), L. Damour, Breitner - G. Clinckemaillie, J. M. Altube, A. Lafita (Igor 66')

Odnośnik do komentarza

Ostatnim zespołem z jakim nie mieliśmy jeszcze okazji się spotkać w tym sezonie był Real Union. Drużyna z San Sebastian w ligowej tabeli wyprzedzała tylko Marbellę, która w 20 ligowych meczach zdobyła cały jeden punkt. Byliśmy zatem upatrywani jako faworyt i niewiadomą był tylko rozmiar naszego zwycięstwa. Piłka po raz pierwszy wpadła do siatki w 20 minucie meczu. Bramkarz gospodarzy wdał się w drybling z Altube i piłkę stracił. Nasz napastnik posłał ją do bramki, ale sędzia gola nie uznał ze względu na rzekomą zbytnią stanowczość Jose w walce o odebranie piłki. 10 minut później arbiter nie zaliczył bramki po drugiej stronie boiska. Odgwizdany został faul na Garcii. Ostatecznie, po 45 minutach mieliśmy bezbramkowy remis, który był wynikiem nieco kompromitującym naszą drużynę. W drugiej połowie to się musiało zmienić i zmieniło. W 56 minucie po wrzutce z rzutu wolnego głową skutecznie uderzył Lafita i było 1:0. Angel przyczynił się również do drugiego gola, który padł po kilku kolejnych minutach. To jego strzał dobijał Altube. Z dwoma bramkami przewagi już się mogliśmy pokazać w domu. Na listę strzelców w końcówce meczu wpisał się wprowadzony Guerron, który rozegrał świetną dwójkową akcję z Igorem i pewnie ją wykończył. Półmetek osiągnięty.

 

Segunda Division [21/42] :: 15.01.2017 :: Berio, San Sebastian :: Widzów - 3998

(21.) Real Union - (4.) Real Saragossa 0:3 (0:0)

0:1 - A. Lafita (56')

0:2 - J. M. Altube (62')

0:3 - J. D. Guerron (88')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font (R. Eriksson 67'), J. Gerritsen, Breitner (M. Estrada 35') - Igor, J. M. Altube (J. D. Guerron 79'), A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Klub opuścił Chus Herrero. Zawodnik, który całą swoją karierę spędził na La Romareda przeniósł się za 1.5 mln € do Elche. Pożegnaliśmy się również z Gerardo. Pomocnik po raz trzeci w swojej karierze trafia do Malagi, która zapłaciła nam 2.5 mln. Do Saragossy trafił za to Julio Cesar Cueto (25; BOL [2A]; OP PŚ). Boliwijczyk ma zastąpić wcześniej wspomnianego Gerardo, ale póki co musi poczekać na debiut ze względu na limit zawodników spoza UE. W drużynie juniorów z kolei pojawił się Arkadiusz Grunt (17; POL; O/WO/P L). Arek przywędrował ze Sparty Praga, która wykupiła go wcześniej z Jagiellonii. Starzy znajomi z Białegostoku wspominali mi, że klub wypuścił wielki talent zamiast go rozwijać. Może rozwinie się u nas.

 

Sporting grał w tygodniu pucharowy mecz w Murcii mówili. Sporting będzie zmęczony mówili. Taa, zmęczony...

 

Segunda Division [22/42] :: 22.01.2017 :: El Molinon, Gijon :: Widzów - 19856

(7.) Sporting Gijon - (2.) Real Saragossa 3:0 (3:0)

1:0 - S. Riera (7')

2:0 - S. Riera [kar.] (14')

3:0 - G. Sio (34')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 71'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font, L. Poujol, Breitner - M. Estrada (G. Clinckemaillie 71'), Igor (J. M. Altube 27'), A. Lafita

 

Jakby tego było mało Igor ma pęknięte żebro i czekają go jakieś 2 miesiące przerwy.

Odnośnik do komentarza

W 7 minucie na stadionie w Leon zapadła cisza. Co tak uciszyło publikę? Gol, który ma murowany sukces w Internecie. Gospodarze wykonują rzut wolny, wrzutka w pole karne. Piłka leci w kierunku dobrze ustawionego Gerritsena. Holender decyduje się na wybicie z pierwszej piłki. Uderza ile ma sił w nodze i piłka leci, leci, leci, leci i doleciała... do przeciwległej bramki. 100 metrów! Holender zdobył bramkę mniej więcej ze 100 metrów. Wprost niewiarygodne. Wszyscy długo przecierali oczy, bo nie wierzyli w to co się stało. Nasi rywale rozsierdzeni tą sytuacją dość mocno ruszyli do ataku. Byłem szczerze zaskoczony. To oni mieli przewagę i Isaksson miał pełne ręce roboty. Szło mu jednak znakomicie. Na zmianę wyniku trzeba było poczekać do 65 minuty, kiedy to nasze prowadzenie podwyższył Altube. To 20 bramka Jose w tym sezonie. Kilka minut później ma miejsce akcja, która również będzie pewnie chętnie powtarzana w materiałach z tego meczu. Atak gospodarzy kończy się strzałem, który broni Isaksson, ale piłka wraca w pole. Dobitka i poprzeczka. Piłka zatrzymuje się metr przed bramką, ale nikt nie kwapi się żeby ją przejąć. W końcu z poświęceniem rzuca się w jej kierunku Saavedra i wpycha do bramki. Zrobiło się nieco nerwowo. Uspokoił nas jednak Altube, który w 79 minucie ponownie pokonał Ulbrizha. W doliczonym czasie padła jeszcze jedna bramka. Absolutnie kuriozalna. Jeden z obrońców wycofał piłkę do Ulbrizha, a ten się z nią minął. Piłka wpadła do bramki i mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Realu.

 

Segunda Division [23/42] :: 28.01.2017 :: Nuevo Antonio Amilivia, Leon :: Widzów - 7161

(15.) Cultural Leonesa - (3.) Real Saragossa 1:4 (0:1)

0:1 - J. Gerritsen (7')

0:2 - J. M. Altube (65')

1:2 - M. Saavedra (71')

1:3 - J. M. Altube (79')

1:4 - J. Olmo [sam.] (90')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 51'), C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - H. Font (Breitner 80'), L. Damour, J. Gerritsen (J. Carneiro 68') - M. Estrada, J. M. Altube, A. Lafita

Odnośnik do komentarza

W ostatnich dniach okienka ściągnęliśmy trzech zawodników z Wysp Brytyjskich. Dwójka z nich ma wspólne pochodzenie. Obaj urodzili się na terytorium Turks i Caicos. Stamtąd trafili do Europy. Starszy, Jason Hudson (20; TCA [8A]; O/WO P) grał do tej pory w Szkocji, w Falkirk. Zagrał już w reprezentacji. Młodszy, Paul Sanders (19; TCA; P Ś) debiutu unika nie chcąc sobie zamykać drogi do kadry angielskiej. Jego pozyskaliśmy z Bradford. Trzeci zawodnik to w moim odczuciu prawdziwa perełka. Kto wie, czy nie podebraliśmy Leicester nowego Linekera. David Preston (17; ENG; OP PŚ, N Ś) kosztował nas milion euro, ale jestem pewien, że ta kwota nam się lekko zwróci. Jestem tym zawodnikiem oczarowany do tego stopnia, że włączyłem go do kadry pierwszego zespołu.

 

Preston znalazł się kadrze na mecz z Malagą i na debiut nie musiał zbyt długo czekać. W 35 minucie zmienił kontuzjowanego Lafitę. Anglik wypadł całkiem nieźle na tle nowych kolegów, ale to akurat nie było trudne, bo nasz zespół rozegrał bardzo słabe spotkanie. Goście z Malagi stworzyli tylko jedną groźną sytuację, ale ta kończąc się strzałem w poprzeczkę powoduje, że to oni byli bliżsi zwycięstwa. Nam nie wychodziło kompletnie nic. Co prawda tuż przed przerwą Escobar trafił do bramki, ale arbiter słusznie odgwizdał spalonego. Gubiąc punkty w taki sposób możemy pozbawić się szans na awans.

 

Segunda Division [24/42] :: 5.02.2017 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 28419

(4.) Real Saragossa - (12.) Malaga 0:0 (0:0)

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, F. Escobar - Breitner, L. Damour, J. Gerritsen (M. Estrada 63') - G. Clinckemaillie, J. M. Altube (J. D. Guerron 84'), A. Lafita (D. Preston 35')

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...