Skocz do zawartości

(Nie)Zwykły Chłopak Z Podlasia


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

W prawdopodobnie najważniejszym meczu sezonu obejmujesz prowadzenie w 40 minucie, a na przerwę schodzisz przegrywając. Jak żyć? No to teraz zostało nam już tylko modlić się oto, żeby innym potykały się nogi...

 

Segunda Division [39/42] :: 10.05.2017 :: Nuevo Vallecas teresa Rivero, Madryt :: Widzów - 15528

(3.) Rayo - (4.) Real Saragossa 3:2 (3:2)

1:0 - Borja (12')

1:1 - V. Rodriguez [sam.] (25')

1:2 - A. Lafita (40')

2:2 - Borja (42')

2:3 - A. Nunez (45')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, K. Stankiewicz - H. Font (M. Estrada 74'), J. Gerritsen, A. Lafita - G. Clinckemaillie, J. M. Altube (Breitner 74'), D. Preston (Igor 74')

Odnośnik do komentarza

Mecz z Elche rozstrzygnęliśmy już w pierwszej połowie meczu. Wynik szybko otworzył Igor, który wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony. W 21 minucie w zamieszaniu podbramkowym najlepiej znalazł się Eriksson. Szwed zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Realu. W 34 minucie po rzucie rożnym głową skutecznie uderzał Garcia i bramkarz gości musiał ponownie wyjmować piłkę z siatki. Po przerwie bez większego wysiłku kontrolowaliśmy grę . Nie było potrzeby się przesilać. Zwycięstwo mieliśmy już praktycznie zapewnione. Wynik ustalił Stankiewicz wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu na Altube. Niestety wyniki innych spotkań nie były dla nas korzystne i już tylko istny cud może nam pomóc.

 

Segunda Division [40/42] :: 14.05.2017 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 22284

(6.) Real Saragossa - (15.) Elche 4:0 (3:0)

1:0 - Igor (3')

2:0 - R. Eriksson (21')

3:0 - C. Garcia (34')

4:0 - K. Stankiewicz [kar.] (82')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, P. Alcala, K. Stankiewicz - H. Font, J. Gerritsen, R. Eriksson (F. Escobar 66') - G. Clinckemaillie, Igor (J. M. Altube 66'), A. Lafita (B. Dockal 66')

Odnośnik do komentarza

Real Union jest już zdegradowany i mecz z nimi był raczej formalnością. Nie poszło nam jednak tak gładko jak z Elche. Co prawda Carlos Garcia wyprowadził nas na prowadzenie, a potem Lafita podwyższył po koronkowej akcji zakończonej wręcz wejściem z piłką do bramki, ale jeszcze przed przerwą Isaksson również skapitulował. Wpadka nie wchodziła w grę i musieliśmy jak najszybciej wybić rywalom z głów pomysły o zdobyciu choćby punktu. Na kolejnego gola czekaliśmy do 71 minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Altube. To 40 trafienie Jose w tym sezonie. Imponujący wynik. Punkty planowo zdobyte. Cadiz niespodziewanie przegrał u siebie z Malagą i przed nami otworzyła się szansa na pomyślne zakończenie sezonu. Jednakże w ostatniej kolejce musiałoby dojść do zgrania się aż trzech wyników licząc nasze spotkanie z Alaves.

 

Segunda Division [41/42] :: 21.05.2017 :: La Romareda, Saragossa :: Widzów - 22699

(6.) Real Saragossa - (21.) Real Union 3:1 (2:1)

1:0 - C. Garcia (15')

2:0 - A Lafita (33')

2:1 - R. Bueno (39')

3:1 - J. M. Altube (71')

 

A. Isaksson - F. Perez, C. Garcia, B. Savić, K. Stankiewicz - H. Font, J. Gerritsen, A. Morandi (Breitner 77') - R. Eriksson, Igor (J. M. Altube 65'), A. Lafita

Odnośnik do komentarza

Wiedzieliśmy, że po 45 minutach w dwóch interesujących nas meczach były bezbramkowe remisy. My prowadziliśmy po golu Lafity i w tym momencie byliśmy w Primera Division. W trakcie drugiej połowy nie sprawdzaliśmy jak się rozwija sytuacja. Interesowało nas to, co się dzieje na naszych oczach. Alaves remisowało, to znowu prowadziliśmy, to znowu był remis. Minuty mijały, a my walczyliśmy o zwycięską bramkę. Na zegarze była już 95 minuta, kiedy to Breitner płaskim strzałem pokonywał bramkarza gospodarzy. Chwilę potem arbiter zakończył spotkanie. Spojrzałem pytająco na ławkę rezerwowych. Wieści były słodko-gorzkie. Cadiz przegrał, ale Ejido wygrało. Ekipa, która miesiąc temu wygrała z nami zdobywając decydującego gola w doliczonym czasie wyprzedziła nas o punkt i wywalczyła awans. Nie udało się.

 

Segunda Division [42/42] :: 28.05.2017 :: Mendizorroza, Vitoria :: Widzów - 7150

(14.) Alaves - (5.) Real Saragossa 2:3 (0:1)

0:1 - A. Lafita (37')

1:1 - Aimar (50')

1:2 - C. Garcia (55')

2:2 - Oskitz (60')

2:3 - Breitner (90')

 

A. Isaksson - F. Perez (Climarcio 79'), C. Garcia, B. Savić, K. Stankiewicz - H. Font (Breitner 79'), L. Damour (Igor 66'), J. Gerritsen - R. Eriksson, J. M. Altube, A. Lafita

 

Segunda Division 2016/17

 

XJ5iuGl.jpg

 

Odnośnik do komentarza

Spadek do Segunda Division: Getafe, Salamanca, Gimnastic // Mało brakowało, a z La Liga spadłaby... Barcelona. Katalończycy zakończyli sezon z zaledwie czterema punktami przewagi na Getafe.

 

Puchar Hiszpanii

Barcelona - Huelva 4:2d

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bramki
1. Jose Miguel Altube (Real Saragossa) - 40

2. Gabriel Perez Tarija (Ejido) - 37

3. Basile Camerling (Malaga) - 31

-. Mario Gomez (Villarreal) - 31

Asysty
1. Angel Lafita (Real Saragossa) - 21

-. Jaime Gavilan (Villarreal) - 21

3. Flavio Caicedo (Celta) - 19

MoM

1. Borja (Rayo) - 11

-. Gabriel Perez Tarija (Ejido) - 11

3. Jose Miguel Altube (Real Saragossa) - 9

 

Wślizgi/mecz

1. Adrian Etxarri (Levante) - 3.03

2. Ismael (Sporting Gijon) - 2.85

3. Patrick van Aanholt (Levante) - 2.78

...

38. Kamil Stakiewicz - 1.99

 

Dryblingi/mecz
1. Jose Felix Irazustabarrena (Alaves) - 2.02

2. Sergio Garcia (Castellon) - 2.00

3. Pablo Rivadulla (Palencia) - 1.79

...
5. Guillaume Clinckemaillie (Real Saragossa) - 1.69

Średnia ocena

1. Mario Gomez (Villarreal) - 7.71

-. Borja Viguera (Hercules) - 7.71

3. Jose Miguel Altube (Real Saragossa) - 7.61

 

IMO trzeba bylo isc do Atletico :P chociaz rozumiem, ze jako kibicowi Realu byloby Ci ciezko prowadzic rywala :P

 

Tak jak pisałem, nie miałem ochoty na przenosiny w trakcie sezonu.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie zawodników

 

Bramkarze

Andreas Isaksson [41-66-12-1 / 6.90] - Puścił więcej goli niż w poprzednim sezonie, ale jednocześnie zaliczył więcej "czystych kont". Z końcem sezonu kończy mu się kontrakt, ale zapewne podpisze nowy. Nie bez znaczenia jest to, że jest skłonny zgodzić się na ostre cięcie zarobków.

Niki Maenpaa [4-4-1-1 / 7.00] - Godnie zastępował szwedzkiego kolegę. Pozostanie na kolejny sezon.

 

Obrońcy

Kamil Stankiewicz [23-3-3-2 / 7.09] - Trafił na mocnego rywala w walce o miejsce w wyjściowym składzie. Walkę minimalnie przegrał, ale przy każdej możliwej okazji pokazywał się z dobrej strony.

Francisco Escobar [32-1-7-0 / 6.88] - Wysunął się przed Kamila w kolejce po miejsce na prawej obronie. Nie możemy żałować tego, że ściągnęliśmy.

Angelo Ogbonna [6-0-0-0 / 6.67] - Za dużo sobie nie pograł. Jednak na środku obrony jest pewien monopol. Zostanie jeszcze jednak na kolejny rok.

Federico Perez [37-1-5-1 / 6.84] - Urugwajczyk pokazał charakter i wygryzł Climarcio, któremu przepowiadano pewne miejsce w jedenastce. Nie wiem co go czeka.

Pedro Alcala [40-2-2-0 / 7.13] - Niby z Garcią grają dobrze, ale grają źle. Dużo dobrych interwencji nie jest w stanie przesłonić tego, że popełniają zbyt dużo błędów.

Carlos Garcia [42-4-0-1 / 7.10] - Przez lata był ostoją defensywy. Jego czas w Saragossie dobiega jednak końca. Prawdopodobnie odejdzie.

Boris Savić [7-0-0-0 / 6.71] - Podobnie jak Ogbonna nie miał zbyt wiele okazji to pokazania się. Może jeśli odejdzie Garcia dostanie mocną szansę, która pozwoli mu zaistnieć.

Climarcio [24-3-4-2 / 6.88] - Trochę rozczarowanie. Miał być gwiazdą, a skończyło się na tym, że głównie wchodził z ławki. Może w kolejnym sezonie będzie lepiej.

 

Pomocnicy

Jeroen Gerritsen [26-1-3-0 / 7.00] - Początkowo nie radził sobie z nowym miejscem i było to widać w jego grze. Z czasem się jednak ogarnął. Zapisał się w historii fenomenalnym golem, kiedy jego strzał przeleciał przez praktycznie całe boisko.

Loic Damour [29-1-2-0 / 7.07] - Jest progres w jego grze, ale trochę szyki popsuły mu kontuzje. Kiedy wyleczył się z jednej zaraz napatoczyła się druga. Ciekawie będzie wyglądać jego rywalizacja z Gerritsen o miejsce w składzie.

Loic Poujol [3-0-0-0 / 6.33] - Chyba nic już z niego nie będzie. Szkoda, bo ma potencjał, ale nie jest w stanie się przebić. Przynajmniej w tej drużynie.

Jamel Carneiro [11-0-1-0 / 6.64] - Chyba było dla niego za wcześnie i się lekko spalił. Młody jest, ma czas.

Borek Dockal [9-0-3-0 / 6.89] - Lepiej niż w poprzednim beznadziejnym sezonie, ale potwierdził, że jednak jego transfer był niewypałem. Pewnie zostanie pożegnany.

Hector Font [41-4-7-0 / 6.98] - Przesunięcie bardziej do środka pola spowodowało, że już tak często nie asystował. Dawał jednak z siebie wszystko. Chwała mu za to. Prawdopodobnie odejdzie.

Angel Lafita [44-15-22-6 / 7.41] - Ręce same składają się do braw. Za rogiem już 33 urodziny, a Angel prezentuje się znakomicie. To było prawdziwe serce drużyny w tym sezonie.

Manuel Estrada [28-2-7-0 / 6.79] - Może nie błyszczał, ale włożył wiele pracy, której nie można nie docenić. Dobrze było mieć go do dyspozycji.

Breitner [36-6-7-1 / 6.97] - Trochę odżył w tym sezonie i jest nadzieja, że będzie lepiej. Wartościowy gracz, który może dać wiele dobrego na boisku.

 

Napastnicy

Robin Eriksson [16-1-1-0 / 6.81] - Nie może być zadowolony z tego co pokazał. Z początku rzadko łapał się do meczowej osiemnastki, ale potem miał kilka okazji do zaprezentowania swoich zalet. Nie wyszło mu to najlepiej.

David Preston [10-2-0-2 / 6.90] - Wielka nadzieja w tym młodym chłopaku. Będzie miał Real z niego pociechę, oby jak największą. W swoje 18 urodziny zaliczył debiut w angielskiej młodzieżówce i zdobył w nim dwie bramki.

Guillaume Clinckemaillie [36-8-10-3 / 7.22] - Belg udowadnia, że można na niego liczyć. Solidny gracz, który potrafi przesądzić o losach spotkania.

Igor [30-12-7-2 / 7.10] - Miało być o wiele lepiej, ale wyszło jak wyszło. Problemy zdrowotne i wybuch formy młodszego kolegi spowodowały, że był trochę niewidoczny, a był przecież typowany na czołowego zawodnika ligi.

Jose Miguel Altube [38-40-5-9 / 7.53] - Tego się chyba nikt nie spodziewał. Był ściągany jako ewentualny zmiennik Igora i to pod warunkiem, że Guerron nie będzie wyrabiał fizycznie. Okazał się być absolutnym hitem. Średnia bramkowa doprowadziła do tego, że w kolejce po niego stoją m.in. Barcelona, Lyon i Fiorentina. Jeśli utrzyma tę formę kolejka będzie znacznie większa.

Joffre David Guerron [7-5-0-1 / 6.86] - To znakomity piłkarz, ale ma problemy kondycyjne. Na La Romareda chyba już się nie przyda. Gdzieś indziej może jeszcze zrobić wiele dobrego.

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Mam swoje zdanie na temat tego kto powinien zostać, a kto powinien odejść. Nie wiadomo jednak czy będzie to miało jakiekolwiek znaczenie. Z końcem sezonu kończy mi się kontrakt w klubie. Władze nie kryją, że nie są zadowolone z tego, że w ciągu dwóch sezonów nie udało się wywalczyć awansu i raczej nie obchodzi ich zbyt wiele to, że niewiele zabrakło. Nie wiem jaka będzie ich decyzja. Ja bym w sumie chyba jeszcze spróbował po raz trzeci powalczyć. Czy będę miał okazję? Wkrótce się okaże.

Odnośnik do komentarza

Tytuły mistrzowskie
Anglia: Newcastle (1)
Austria: Salzburg (3)
Belgia: Standard (1)
Białoruś: Szachtior Soligorsk (1)
Brazylia: Palmeiras (1)
Bułgaria: Slavia (1)
Chorwacja: Dinamo (8)
Czechy: Sparta (2)
Dania: Vejle (2)
Finlandia: Haka (1)
Francja: Lyon (1)

Grecja: AEK (1)
Hiszpania: Real Madryt (4)
Holandia: PSV (1)
Izrael: Maccabi Haifa (1)
Niemcy: Bayern (2)
Norwegia: Odd Grenland (1)

Polska: Wisła Kraków (1) // Jagiellonia czwarta, ale za to z PP i PE
Portugalia: Porto (1)
Rosja: CSKA (3)
Rumunia: Rapid (4)
Serbia: Crvena Zvezda (1)
Słowacja: Petrzalka (1)
Słowenia: Maribor (7)
Szkocja: Celtic (6)
Szwajcaria: St. Gallen (1)
Szwecja: Elfsborg (3)
Turcja: Galatasaray (5)
Ukraina: Dnipro (1) // po 9 latach złamana dominacja Szachtara
Urugwaj: Danubio (4)
USA: New England (1)
Węgry: Debrecen (1)
Włochy: Napoli (1)

Liga Mistrzów
Chelsea - Valencia 1:2d // Chelsea do finału wprowadził Daniel Brailovsky, który jeszcze do połowy marca szalał w Segunda prowadząc Villarreal

Puchar UEFA
Barcelona - Lazio 2:2 k. 2:3 // Lazio pierwszym zespołem spoza Hiszpanii, któremu udaje się zdobyć to trofeum dwa lata pod rząd

Odnośnik do komentarza

Nie udało się zrobić w Aragonii tego, czego ode mnie oczekiwano. Trzeciego sezonu nie dostałem. Władze klubu podziękowały mi, a mimo wszystko maja za co. Jeśli nie zaczną masowej wyprzedaży, to mogą sporo zyskać na wprowadzaniu do gry młodych zawodników, których pozyskałem z myślą o przyszłości. Widocznie to jeszcze nie był mój czas na podbój Hiszpanii. Może w przyszłości uda się to nadrobić. Nie miałbym nic przeciwko powrotowi na La Romareda. Chciałbym, aby moje nazwisko było wymieniane na ulicach Saragossy z nutą podziwu. Może kiedyś...

 

Koniec Aktu II

 

Z pewnością byłem na lepszej pozycji na rynku pracy niż dwa lata temu, kiedy opuszczałem Podlasie. Myślę, że co bardziej zorientowani wiedzieli już z kim mają do czynienia. Liczyłem zatem, że szybko znajdę nowe zajęcie w klubie o odpowiedniej reputacji. Oferty jakie przychodziły do mojego rozważenia jednak nie powalały. W pewnym momencie media podłapały temat jakobym miał zastąpić we Fiorentinie Cacadora. Nawet sam prezes drużyny z Florencji nie palił się do dementowania tych informacji. Ostatecznie portugalski szkoleniowiec utrzymał swoją posadę. Jeśli o Włoszech mowa robiłem podchody pod temat objęcia sterów Milanu oraz Romy, ale szybko zniknęło to z radaru. W końcu jednak dostałem propozycję, której nie wypadało odrzucić. Z mojej wymarzonej ligi. Od klubu, który podobnie jak Real ma na koncie europejskie trofeum, ale za to te najcenniejsze. Do tego dochodzi kilka tytułów mistrzowskich. Jednak wszystkie te triumfy (poza jednym) miały miejsce ponad 100 lat temu. Ten jeden, bardziej współczesny to rok 1981. Ówczesna ekipa zdobyła miano najlepszej w kraju, a rok później najlepszej na kontynencie. Tamta ekipa zapisała się w pamięci mieszkańców angielskiego "Second City". Czas na przenosiny do Birmingham. Czas na przenosiny na Villa Park.

 

 

 

Kto tak dobrze prowadził Barsę?

 

Delio Rossi

 

A kto zacz :>

 

 

?

Odnośnik do komentarza

Natychmiast po przybyciu do Birmingham zabrałem się za porządki, bo te były nieuniknione. Do swojej dyspozycji miałem 22.5 mln funtów, ale liczyłem, że uda się tę kwotę zwiększyć pozbywając się kilku zawodników. Z większością zawodników, których nie widziałem w składzie rozwiązaliśmy kontrakty. Byli to głównie gracze z umowami wygasającymi za rok więc koszty tej operacji nie były wielkie. Co do zarobków ze sprzedaży, to udało się wzbogacić klubowe konto transferując Ryana Nichollsa do St. Mirren (575k), Tony'ego Armstronga do Hamilton (1.4M), Ora Fishbeina do Bayeru Leverkusen (3.4M) oraz Gonzalo Melero do Bayernu (7M). Wciąż na chętnych czekają m.in. Harry Forrester czy Keith Treacy, a przede wszystkim Ashley Young, Richard Wood i Vagner Love, którzy razem kosztują rocznie klub ponad 6 mln funtów. Mocno żałowałem, że klub zimą nie był w stanie zatrzymać Lucasa Trecarichiego i Argentyńczyk po wygaśnięciu kontraktu przeniósł się do Deportivo. Piłkarz ten miałby u mnie raczej pewnie miejsce w składzie.

 

W Saragossie zostawiłem wielu fajnych zawodników, z którymi chętnie nadal bym współpracował. Dlatego też na La Romareda trafiło trochę ofert ze strony Aston Villi. Zaowocowało to aż ośmioma transferami pomiędzy klubami. Na Wyspy trafili Alessandro Morandi (20; ITA; P Ś), Manuel Castaneda (19; ESP; P Ś), Igor (29; BRA; OP/N Ś), Arkadiusz Grunt (17; POL; O/WO/P L), Manuel Perez (18; ESP; P Ś), David Preston (18; ENG; OP PŚ, N Ś), Michael Jarosz (20; POL; N) i Francisco Escobar (24; CHI; O PŚ, DP, P PŚ). W sumie cała ta gromadka kosztowała 11 mln funtów, z czego najwięcej musieliśmy wyłożyć na Igora (5.25M) i Prestona (2.8M).

 

Naszym rekordowym zakupem (6.25M) było pozyskanie ze Sparty Praga Tony'ego Wheelera (23; IRL [1A]; O Ś, DP). Jego rywalem o miejsce w składzie będzie mój stary znajomy, cały czas najdroższy nabytek w historii Jagiellonii, Manuel Martino (21; ITA; O Ś, DP). Jaga otrzymała za Włocha 1.7 mln. Następcą wcześniej wspomnianego Trecarichiego został Javier Reina (28; COL [33A/3]; OP LŚ). Rimini zainkasowało 5.25M. Młodymi twarzami w formacji defensywnej zostali Marco Hoekstra (19; HOL; O/WO L), który trafił z Schalke za 2.1 mln oraz Albert Miho (22; ALB [10A]; LB, O Ś), za którego Dinamo Zagrzeb dostało 1.4 mln. Eduardo Vargas (27; CHI; N Ś) wielkiej kariery na Camp Nou nie zrobił i Barcelona puściłą go bez żalu za 2.1 mln. Hiszpanię opuścił również Luis Ernesto Gallardo (19; MEX; OP PLŚ, N Ś). Luis oraz Eduardo Catala w poprzednim sezonie błyszczeli w barwach Burgos i byli liderami hiszpańskiej reprezentacji do lat 19. Catala też był na naszym celowniku, ale ostatecznie przygarnęła go Salamanca.

 

Wzmocnienie na pozycji bramkarza sobie darowałem. David Marshall (32; SCO [7A]; BR) to solidny gracz, wystarczający na kolejny sezon. Jego konkurentem będzie Erwin Mulder (28; HOL [1A]; BR), którego z Utrechtu zakontraktował mój poprzednik.

 

Już od kilku lat środkiem obrony The Villans zarządzają Ciaran Clark (27; ENG; O Ś) i Curtis Davies (32; ENG; O Ś). Na chwilę obecną nie planuję tego zmieniać. Hoekstra o miejsce na lewej stronie powalczy z Carlo Montim (27; SCO; O/WO/P L). Szkot wydaje się jednak być w tej chwili pewniejszym wyborem. Prawa obrona to dwóch bardzo dobrych Brazylijczyków. Zarówno Felipe Mattione (28; BRA; O/WO/P P), jak i Fagner (28; BRA; O/WO P) prezentują się bardzo dobrze, ale z początku postawię raczej na tego drugiego. Oprócz wspomnianych wcześniej Escobara i Miho przy obsadzie tyłów będzie jeszcze brany pod uwagę Andrew Lunt (23; IRL; O LŚ, P L).

 

Defensywna pomoc to Wheeler i Martino, a kto przed nimi? Na środek pola jest czwórka kandydatów. Na krótko przed moim przybyciem zameldował się Edu Ramos (25; ESP; P Ś), który ostatnio grał w Ajaxie. Dłuższą przygodę z Aston Villą przechodzą Danny Guthrie (30; ENG; P PŚ) i Greg Cameron (29; SCO [3A]; P Ś). W grę wchodzi również Gylfi Sigurdsson (27; ISL [14A]; P Ś), który w zeszłym sezonie zagrał tylko kilkanaście minut, co wydaje się być nieco dziwne.

 

Na skrzydłach szaleć (mam nadzieję) będą Reina i Preston. W odwodzie jest doświadczony James Milner (31; ENG [2A]; OP PL). Younga spisałem na straty, ale nie chodzi tylko o wiek, bo do klubu dołączył Rutger Worm (31; HOL; OP PL), któremu skończył się kontrakt w Manchesterze City. Z Chelsea został ściągnięty Gael Kakuta (26; FRA; OP LŚ, N Ś). Uwzględniłem go w kadrze pierwszego zespołu, ale nie jestem do końca przekonany o jego przydatności.

 

Luke Moore (31; ENG; N) zapewne zmartwił się przybyciem Igora i Vargasa. Wychowanek klubu z Villa Park przez ostatnie 5 sezonów był podstawowym zawodnikiem. Teraz raczej już tak często grać nie będzie. Chętnie bym pozbył się jego i jego wielgachnego kontraktu (jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem - 3.6M za sezon). Niestety, będzie to raczej trudne.

 

Kiedy żegnałem się z Realem klub opuścili również Cocu i van Bronckhorst. Holendrzy liczyli na to, że ściągnę ich za sobą do nowego klubu. Tak też uczyniłem. Jeśli chodzi o nowe twarze w sztabie, to do mojej załogi dołączyli również Brian McBride (45; USA), David Lowe (51; ENG), Geir Havard Hjelde (43; NOR).

 

Aston Villa w poprzednim sezonie zajęła ósmą pozycję ze stratą raptem 11 punktów do mistrzów z Newcastle. Zarząd życzyłby sobie, abym nie zszedł w swoim debiutanckim sezonie poniżej tego poziomu. W kolejnych miałbym już włączyć się do walki o mistrzostwo. Może nie są to pobożne życzenia, ale znając realia Premier League łatwo nie będzie. Tym lepiej będzie smakował osiągany sukces, a taki mam w planach. Birmingham nosi tytuł "Second City", ale mnie interesuje żeby Aston Villa stała się nie ósmą, nie piątą i nie druga, a pierwszą drużyna w Anglii, na co na Villa Park czekają od 1981. Here we go...

 

AKT III - Second City

Odnośnik do komentarza

Mój debiut miał miejsce na Stamford Bridge. W pierwszej kolejce mierzyliśmy się z finalistą poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Ten fakt jakby trochę sparaliżował moich zawodników. Wyglądali na nieco przestraszonych. Dali się zepchnąć do obrony i zamiast po przejęciu piłki wychodzić z kontrami, łatwo się jej pozbywali. Kilka razy podskoczyło mi ciśnienie, kiedy Marshall wychodził wysoko do zmierzającego w jego kierunku rywala. Ponoć to jego znak firmowy. Jakoś podczas przygotowań do sezonu nie dał się poznać z tej strony. Grał ryzykowanie, ale skutecznie. Skuteczność udało nam się w końcu zaprezentować po drugiej stronie boiska. Cameron puścił prostopadłą piłkę w pole karne, w które wbiegł Reina, zmylił Cecha i mimo ostrego kąta zmieścił piłkę przy krótkim słupku. Rywale nie byli zbyt uszczęśliwieni tym faktem i zabrali się do odrabiania strat. Kilka razy było gorąco, ale utrzymaliśmy prowadzenie do przerwy. Na drugą połowę spotkania nie wybiegł Fagner. Do defensywy przeniósł się Guthrie, a na boisku pojawił się Edu Ramos. Gospodarze również dokonali zmiany. Oscar Trejo zastąpił Choupo-Motinga. Argentyński napastnik dodał jakości swojej drużynie i niestety doprowadził do wyrównania. W 59 minucie mimo obecności kilku rywali odebrał podanie wykonane z lewej strony i z bliskiej odległości uderzył do bramki. Obawiałem się, że ten gol może podbudować gospodarzy i może być trudno ich zatrzymać. Po kilku minutach już przegrywaliśmy. Strzałem głową piłkę w bramce umieścił Welbeck. Nie mieliśmy nic do stracenia (no może poza kolejnymi bramkami) i ruszyliśmy do przodu. Obrona Chelsea nie błyszczała, ale trzeba było jeszcze poradzić sobie z Cechem, co nie było łatwe. W 79 minucie czeski bramkarz w końcu musiał skapitulować. Vargas wypuścił Reinę, a ten chwilę później oddał strzał. Cech go wybronił, ale piłka powróciła do Kolumbijczyka, który drugiej szansy nie zmarnował. Mieliśmy zatem remis. Niedługo po wznowieniu gry piłka znalazła się w naszej siatce, ale Langford był na kilometrowym spalonym i sędzia bez cienia wątpliwości pozbawił Anglika tego trafienia. W końcówce obie strony miały swoje okazje. Bliski zapewnienia nam wygranej był Vargas, który w ostatniej akcji meczu zdecydował się lobować Cecha. Niestety, piłka przeszła obok słupka. Skończyło się podziałem punktów. Chyba możemy być zadowoleni.

 

Premiership [1/38] :: 12.08.2017 :: Stamford Bridge, Londyn :: Widzów - 52314

(-.) Chelsea - (-.) Aston Villa 2:2 (0:1)

0:1 - J. Reina (33')

1:1 - O. Trejo (59')

2:1 - D. Welbeck (65')

2:2 - J. Reina (79')

 

D. Marshall - C. Monti, C. Davies, C. Clark, Fagner (E. Ramos 46') - G. Cameron, T. Wheeler, D. Guthrie - J. Reina, Igor (E. Vargas 77'), D. Preston (J. Milner 66')

Odnośnik do komentarza

Keith Treacy przeniósł się do Leicester. Irlandzki skrzydłowy kosztował 3.3 mln funtów. Z tej kwoty możemy od razu odliczyć 450 tysięcy, które trafi do zawodnika. Keith zgodził się podpisać kontrakt z nowym klubem pod warunkiem, że wypłacimy mu 225 tysięcy za każdy dwóch sezonów na które miał jeszcze z nami umowę.

 

Minęły raptem trzy dni i czekała nas kolejna batalia. Ponownie w Londnie, ale tym razem na White Hart Lane. Mógł ten mecz zacząć się dla nas wybornie, ale w 5 minucie Reina zmarnował wyśmienitą sytuację. Stojący w bramce Shust wykazał się znakomitym refleksem. To niepowodzenie trochę ostudziło naszą ofensywą i z każdą minutą piłka częściej przebywała na naszej połowie. W 25 minucie zabrakło stanowczości w odebraniu piłki rywalom w naszym polu karnym i Sciamanna pokonał Marshalla. Jeszcze przed przerwą gospodarze podwyższyli na 2:0. Po rzucie rożnym na długim słupku znalazł się Kiessling, który ze swoim wzrostem jest w takich sytuacjach trudny do zatrzymania. W drugiej połowie meczu robiliśmy co mogliśmy, aby zdobyć bramkę kontaktową. W 55 minucie ponownie Reina przegrał pojedynek Shustem, ale piłka wróciła w pole i w świetnej sytuacji znalazł Się Forrester. Mimo bliskiej odległości Harry tylko w sobie znany sposób uderzył nad bramką. W 69 minucie Javier z lewego skrzydła posłał taką piłkę, że klękajcie narody. Długie, kilkudziesięciometrowe podanie idealnie minęło rywali i Vargas musiał tylko dołożyć nogę. I dołożył, ale tak niezdarnie, że piłką minęła słupek bramki o centymetry. Na kilka minut przed końcem Reina w końcu pokonał ukraińskiego bramkarza. Niestety, na to, żeby doprowadzić do remisu już czasu zabrakło.

 

Premiership [2/38] :: 15.08.2017 :: White Hart Lane, Londyn :: Widzów - 36247

(14.) Tottenham - (8.) Aston Villa 2:1 (2:0)

1:0 - J. Sciamanna (25')

2:0 - S. Kiessling (41')

2:1 - J. Reina (85')

 

D. Marshall - M. Hoekstra, C. Davies, C. Clark, Fagner - G. Sigurdsson (E. Ramos 59'), T. Wheeler (G. Kakuta 59'), H. Forrester - J. Reina, E. Vargas (L. Moore 71'), J. Milner

Odnośnik do komentarza

Reprezentanci Vagnera Love poinformowali nas, że zawodnik jest gotów rozwiązać kontrakt w przypadku wypłacenia mu 2 milionów funtów. Zważywszy na to, że do końca kontraktu zarobiłby u nas 5.5 mln podjęcie decyzji nie było trudne. Brazylijczyk nie jest już zawodnikiem Aston Villi.

 

Po dwóch wyjazdach przyszedł w końcu czas na zaprezentowanie się na Villa Park. Naszym rywalem był Bolton, który do tej pory zanotował dwa remisy. Nie wiem czy goście starali się w ten sposób o kolejny, ale dość łatwo oddali nam pole i dużo czasu spędzaliśmy pod ich polem karnym. Na rezultat co chwila sunących ataków czekaliśmy do 35 minuty, kiedy to strzałem z ok. 20 metrów wynik otworzył Igor. Byłem zadowolony, że udało się uzyskać prowadzenie do przerwy. W drugiej połowie kontynuowaliśmy starania o podwyższenie wyniku. W 60 minucie po rzucie rożnym swoją technikę zaprezentował Igor. W sporym tłoku świetne opanował piłkę, obrócił się i oddał skuteczny strzał. Kilka minut później pokonał Consigliego bezpośrednio z rzutu wolnego i skompletował hattricka. Z przyjemnością patrzyło się tego dnia na grę Brazylijczyka. Bolton był w stanie tylko odpowiedzieć efektownym, precyzyjnym uderzeniem Sturridge'a. Mamy pierwsze zwycięstwo.

 

Premiership [3/38] :: 19.08.2017 :: Villa Park, Birmingham :: Widzów - 35031

(13.) Aston Villa - (11.) Bolton 3:1 (1:0)

1:0 - Igor (35')

2:0 - Igor (60')

3:0 - Igor (63')

3:1 - D. Sturridge (85')

 

D. Marshall - C. Monti, C. Davies, C. Clark, Fagner (F. Escobar 72') - G. Cameron, T. Wheeler, D. Guthrie - J. Reina, Igor (E. Vargas 72'), D. Preston (R. Worm 72')

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W ramach inwestycji na przyszłość do zespołu dołączyło dwóch młodych zawodników. Dave Osborne (16; ENG; O PŚ, DP, P PŚ) trafił do nas z Fulham. Londyńczycy otrzymali ekwiwalent za wyszkolenie w wysokości 300 tysięcy funtów. Znacznie droższy był Gary Quinn (17; ENG; DP, P PŚ), za którego Sunderland zainkasował 2 miliony.

 

Zwycięskiego składu się nie zmienia więc na mecz z Evertonem wybiegła ta sama jedenastka co tydzień wcześniej. Nie jestem specjalnie wierny tej regule, ale nie było akurat potrzeby dokonywania jakichkolwiek zmian. Wszyscy liczyli na kolejny znakomity występ Igora. Brazylijczyk mógł bardzo szybko spełnić te oczekiwania. Już w 2 minucie jego strzał z rzutu wolnego sprawił ogromne trudności Chappellowi. Po tej rozgrzewce bramkarz gości radził sobie bardzo pewnie. Mieliśmy bezdyskusyjną przewagę, ale brakowało tego ostatniego akcentu, aby zakończyć akcję bramką. Wydawało się, że taki obrót spraw na przerwę wyśle nas z bezbramkowym remisem. Tak się jednak nie stało. Już w doliczonym czasie piłkę w polu karnym dostał Guthrie. Rywale skutecznie utrudniali mu oddanie strzału więc zawodnik zdecydował się na podanie do jednego z kolegów. Adresatem podania był Cameron, który mając nieco swobody zdecydował się na uderzenie i to okazało się być najlepszym rozwiązaniem. Piłka znalazła się w siatce, a my objęliśmy prowadzenie. Drugie 45 minut nie przyniosło jakichś wielkich zmian. Dyktowaliśmy warunki. Ciągle mieliśmy jednak problemy ze skutecznością. Igor miał kilka ciekawych okazji, ale jego strzały latały daleko od bramki. Żal było na to patrzeć i dokonałem zmiany na Vargasa. Ten okazał się być bardziej przydatny. Na kilka minut przed końcem strzałem zza pola karnego podwyższył na 2:0, co pozwoliło nam spokojnie dowieźć do końca zwycięstwo. Trzy punkty nasze.

 

Premiership [4/38] :: 26.08.2017 :: Villa Park, Birmingham :: Widzów - 42158

(7.) Aston Villa - (10.) Everton 2:0 (1:0)

1:0 - G. Cameron (45')

2:0 - E. Vargas (85')

 

D. Marshall - C. Monti, C. Davies, C. Clark, Fagner - G. Cameron, T. Wheeler (F. Escobar 35'), D. Guthrie (E. Ramos 68') - J. Reina, Igor (E. Vargas 81'), D. Preston

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...