Skocz do zawartości

(Nie)Zwykły Chłopak Z Podlasia


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

Steven nie zachwyca mnie na lewej obronie czego konsekwencją jest transfer nowego obrońcy. Za 2.4 mln funtów z Crystal Palace trafił do nas Ian Hammond (22; ENG; O/WO L).

 

W nadziei na podbudowanie morale podejmowaliśmy w Pucharze Ligi Colchester. Właściwie już po 10 minutach powinno być po zawodach. Pickering dwukrotnie wychodził sam na sam z bramkarzem, ale oba pojedynki wygrał Fielding. Lee próbował jednak dalej i w 19 minucie otworzył wynik dobijając strzał Scannella. Na prowadzeniu utrzymaliśmy się raptem 5 minut. Goście wyszli z kontrą. Nasza obrona zawaliła krycie zostawiając w polu karnym McMahona. Zgodnie z przewidywaniami piłka została skierowana do niego. Przeszkodził próbował mu Iacob, ale zrobił to na tyle nieporadnie, że wbił piłkę do własnej bramki. Na szczęście Rumun dość szybko się zrehabilitował ponownie wyprowadzając nas na prowadzenie. W 38 minucie ładnym wolejem popisał Massari i było już 3:1 dla nas. Po przerwie pilnowaliśmy uzyskanej przewagi skutecznie wybijając z głów gości pomysły o walce o pozytywny rezultat. Możemy cieszyć się z awansu.

 

Carling Cup - 2 runda :: 28.08.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 15718

Leicester - Colchester 3:1 (3:1)

1:0 - L. Pickering (19')

1:1 - A. Iacob [sam.] (24')

2:1 - A. Iacob (26')

3:1 - F. Massari (38')

 

K. Burns - I. Hammond, A. Miho, M. Martino, C. Gunter - F. Massari (Medo 74'), A. Iacob, M. Le Bescond - K. Treacy (L. E. Gallardo 62'), L. Pickering (S. Yana 74'), S. Scannell

Odnośnik do komentarza

Tuż przed zamknięciem okienka dokonaliśmy jeszcze jednego transferu, najbardziej spektakularnego. Za 8 mln funtów z Wigan przyszedł do nas Andros Townsend (28; ENG; OP L, N).

 

Debiut Townsenda wypadł na mecz z jego byłym klubem. Do Leicester przyjechało Wigan. Przyjechało i zrobiło z nas miazgę. Nie wiem co robiła nasza obrona w tym meczu, bo z pewnością nie grała w piłkę. Dwoma golami przypomniał się Kakuta, który za mojej kadencji w Aston Villi kisił się w rezerwach. Z naszej strony strzelał tylko Pickering, którego chciałem się pozbyć, ale oferty jakie za niego spływały były po prostu śmieszne. W 5 spotkaniach ligowych tracimy 16 (!!!) goli. To jest absolutnie nie do zaakceptowania.

 

Premiership [5/38] :: 1.09.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 27371

(14.) Leicester - (16.) Wigan 2:4 (1:3)

0:1 - R. Watson (6')

1:1 - L. Pickering (18')

1:2 - J. Sciamanna (20')

1:3 - G. Kakuta (39')

1:4 - G. Kakuta (47')

2:4 - L. Pickering (50')

 

K. Burns - I. Hammond (G. M. Steven 66'), A. Miho, M. Martino, C. Gunter (F. Escobar 66') - F. Massari, A. Iacob (S. Yana 66'), M. Le Bescond - A. Townsend, L. Pickering, S. Scannell

 

Odnośnik do komentarza

Sunderland, podobnie jak my nie miał najlepszego początku sezonu. Początek meczu z nami też mi nie wyszedł. W 4 minucie wynik spotkania otworzył Scannell. Rywale oczywiście stanowczo ruszyli do odrabiana strat. My chcąc, nie chcąc musieliśmy prężniej działać w defensywie. Całkiem dobrze radził sobie Girardot, który zastąpił Miho. Najbliżej wyrównania w pierwszej połowie był Sosnin, który z rzutu wolnego trafił w spojenie. Po godzinie gry na boisku w drużynie gospodarzy pojawił się Terry Dixon. Irlandczyk przed kilkoma dniami zdobył dla swojej reprezentacji 5 goli w meczach z Węgrami i Szkocją. Scannell i Pickering ostrzegali przed swoim reprezentacyjnym kolegą. I mieli rację. Po kilku minutach obecności Dixon trafił do siatki i mieliśmy remis. W 75 minucie w przeciągu kilku sekund dwie znakomite szanse miał Townsend, ale stojący w bramce Sunderlandu O'Brien był górą. 1:1 dotrwało do końca meczu i zaliczamy swój pierwszy remis.

 

Premiership [6/38] :: 14.09.2019 :: The Stadium Of Light, Sunderland :: Widzów - 34121

(19.) Sunderland - (17.) Leicester 1:1 (0:1)

0:1 - S. Scannell (4')

1:1 - T. Dixon (68')

 

L. Stubhaug - I. Hammond, N. Girardot, M. Martino, F. Escobar (R. Eckersley 64') - F. Massari, A. Iacob (S. Yana 73'), M. Le Bescond - A. Townsend, L. Pickering (L. E. Gallardo 73'), S. Scannell

 

Odnośnik do komentarza

89 sekund utrzymaliśmy czyste konto w domowym meczu z Fulham. Goście objęli prowadzenie po samobójczym (drugim już w przeciągu kilku tygodni) trafieniu Iacoba. Tracąc w ten sposób bramki trudno będzie nam o jakieś pozytywne wyniki. W 37 minucie znakomitą okazję po dośrodkowaniu Scannella miał Treacy. Chatelin pewnie jednak obronił strzał naszego zawodnika. W 57 minucie mieliśmy kopię wspomnianej sytuacji, z tym, że tym razem podawał Treacy, a nieskutecznie uderzał Scannell. Ponownie Chatelin wyszedł zwycięsko z pojedynku. W 67 minucie dokonałem kompletu zmian licząc, że coś to da. Minutę później liczyłem już mniej, po tym jak Sala podwyższył na 2:0 strzałem z dystansu. Nadzieję na choćby punkt dał nam Massari, który na kwadrans przed końcem wykorzystał podanie Hammonda. Goście grali na czas, co dziwnie nie jest. Minuty nam uciekały i zbliżał się ostatni gwiazdek. W doliczonym czasie gry udało nam się jednak doprowadzić do remisu. Dośrodkowanie Townsenda trafiło na głowę Pickeringa, a następnie do bramki. Mecz kończy się wynikiem 2:2. Mamy pierwszy punkt wywalczony na własnym terenie.

 

Premiership [7/38] :: 22.09.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 25818

(16.) Leicester - (10.) Fulham 2:2 (0:1)

0:1 - A. Iacob [sam.] (2')

0:2 - G. Sala (68')

1:2 - F. Massari (75')

2:2 - L. Pickering (90')

 

L. Stubhaug - I. Hammond, N. Girardot (S. Yana 67'), M. Martino, F. Escobar (R. Eckersley 67') - F. Massari, A. Iacob, M. Le Bescond - K. Treacy (A. Townsend 67'), L. Pickering, S. Scannell

Odnośnik do komentarza

Chelsea wygrywała Puchar Ligi w dwóch ostatnich sezonach i miała chęć na podtrzymanie tej serii. My z kolei mieliśmy chęć sprawić niespodziankę. Niespodzianką dla niektórych mógł być skład jaki desygnowałem. Poza nim znaleźli się m.in. Massari i Pickering. Strzelanie na Walkers zaczęło się od... samobója. Tym razem własnego bramkarza pokonał Miho. Błyskawicznie jednak odpowiedział Yana. W 18 minucie goście nie potrzebowali już naszej pomocy. Do siatki trafił Trejo. Znowu jednak nie pozwoliliśmy cieszyć się rywalom zbyt długo. Na 2:2 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił Miho. Remis ten utrzymał się już trochę dłużej i z nim obie drużyny schodziły na przerwę. W drugiej połowie goście podkręcili tempo. Po niecałym kwadransie od wznowienia gry traciliśmy już dwa gole. W 71 minucie Yana zdobył bramkę kontaktową. To był lepszy okres naszej gry i remis nie był czymś nieosiągalnym. Czegoś jednak zabrakło. W doliczonym czasie jeszcze kropkę nad i postawił Choupo-Moting i zakończyła się nasza przygoda w tych rozgrywkach.

 

Carling Cup - 3 runda :: 25.09.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 16612

Leicester - Chelsea 3:5 (2:2)

0:1 - A. Miho [sam.] (9')

1:1 - S. Yana (11')

1:2 - O. Trejo (18')

2:2 - A. Miho (23')

2:3 - G. Barnes (48')

2:4 - O. Trejo (57')

3:4 - S. Yana (71')

3:5 - M. Choupo-Moting (90')

 

K. Burns - G. M. Steven, A. Miho, R. Witkowski, C. Gunter - M. Le Bescond (K. Treacy 64'), Medo, V. Payme - A. Townsend, S. Yana, J. Henry (S. Scannell 64')

Odnośnik do komentarza

Do West Bromwich nie mógł pojechać Yana, który załatwił sobie na treningu bark i wróci do gry dopiero pod koniec listopada. W meczowej osiemnastce znaleźli się za to młodzi Adomaitis i Bongers. Pierwsza połowa była wyjątkowo nudna i pewnie wszyscy by o niej zapomnieli wraz z jej końcem gdyby nie ostatnie minuty. W 39 minucie po ładnym zgraniu Pickeringa bramkę zdobył Scannell. Prowadzeniem cieszyliśmy się jednak krótko. Miho faulował przed polem karnym i gospodarze uzyskali okazję do zagrożenia naszej bramce. Po strzale Wrighta piłka odbiła się od muru i kompletnie zmyliła Stubhauga. W drugiej połowie ponownie do siatki trafił Scannell. Teraz byliśmy już bardziej skoncentrowali na obronie wyniku i rywale nas nie zaskoczyli. Nie udało im się to do samego końca. Punkty zabieramy ze sobą.

 

Premiership [8/38] :: 29.09.2019 :: The Hawthorns, West Bromwich :: Widzów - 25673

(17.) WBA - (15.) Leicester 1:2 (1:1)

0:1 - S. Scannell (39')

1:1 - J. Wright (42')

1:2 - S. Scannell (57')

 

L. Stubhaug - I. Hammond, N. Girardot (A. Miho 26'), M. Martino, F. Escobar - F. Massari, A. Iacob, M. Le Bescond - L. E. Gallardo (A. Townsend 76'), L. Pickering, S. Scannell (F. Bongers 87')

Odnośnik do komentarza

Są takie chwile, kiedy człowiekowi po prostu chce się wyć. Przez cały mecz graliśmy z faworyzowanym rywalem jak równy z równym. I kiedy w końcówce zostaliśmy nagrodzeni za nasze wysiłki wydawało się, że nie ma takiej siły, która nam to zwycięstwo odbierze. Jednak była. Bezbramkowy remis byłby lepszą opcją. Człowiek nie czułby żalu. Nie potrafię się cieszyć z tego punktu.

 

Premiership [9/38] :: 5.10.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 28387

(15.) Leicester - (3.) Man Utd 1:1 (0:0)

1:0 - A. Townsend (89')

1:1 - J. Edwards (90')

 

L. Stubhaug - I. Hammond, N. Girardot, M. Martino, F. Escobar - L. E. Gallardo (M. Le Bescond 65'), A. Iacob, F. Massari (K. Treacy 84') - A. Townsend, S. Scannell, J. Henry (V. Payme 71')

Odnośnik do komentarza

No nie da się ukryć, że idzie Ci ... kiepsko, wszędzie :P

 

Jagiellonia - 3 razy mistrz, 2 razy PP, 3 razy PE

Real Saragossa - 2 razy tuż za podium w lidze, gdzie walka ze spadkowiczami z wyższej klasy było wręcz niemożliwa

Aston Villa - 6 miejsce w pierwszym sezonie pracy, co było ich najlepszym wynikiem od 8 lat

Leicester - Awans do Premiership i po 9 kolejkach 15 miejsce, gdzie prognozę mediów mam na strefę spadkową

 

Faktycznie nędza. Mistrz przemówił więc czas wyjebać karierę do kosza :P

 

Odnośnik do komentarza

Do Londynu nie pojechał Pickering, który jest obrażony na cały świat, a w pierwszej kolejności na mnie. Pozbyłbym się go bez tyknięcia brewką, ale nie oddam go za pół darmo. Na szpicy ponownie rozpoczął Scannell. Pierwsze 20 minut było dosyć wyrównane. Żadna z drużyn nie osiągnęła przewagi. Jednak do czasu. Trzech minut potrzebował Tottenham, żeby wskazać nam miejsce w szeregu. Najpierw Borghesi, a następnie Batuhan nie dali się naszej obronie i pokonali bramkarza. Od tej pory gospodarze oddali nam inicjatywę i spokojnie czekali na nasze poczynania. I nie można powiedzieć, sporo atakowaliśmy, zwłaszcza po przerwie. Nic jednak z tych ataków nie wynikało. Jeżeli już udało się oddać strzał w światło bramki, to radził sobie z nim Alonso. I tak plan Tottenhamu wypalił i z wynikiem uzyskanym jeszcze w pierwszej połowie dotrwali do końcowego gwizdka.

 

Premiership [10/38] :: 19.10.2019 :: White Hart Lane, Londyn :: Widzów - 36228

(13.) Tottenham - (15.) Leicester 2:0 (2:0)

1:0 - P. Borghesi (22')

2:0 - K. Batuhan (24')

 

L. Stubhaug - I. Hammond, N. Girardot, M. Martino, F. Escobar (R. Witkowski 64') - L. E. Gallardo (V. Payme 64'), A. Iacob, F. Massari - A. Townsend, S. Scannell, J. Henry (S. Barrientos 64')

Odnośnik do komentarza

 

No nie da się ukryć, że idzie Ci ... kiepsko, wszędzie :P

 

Jagiellonia - 3 razy mistrz, 2 razy PP, 3 razy PE

Real Saragossa - 2 razy tuż za podium w lidze, gdzie walka ze spadkowiczami z wyższej klasy było wręcz niemożliwa

Aston Villa - 6 miejsce w pierwszym sezonie pracy, co było ich najlepszym wynikiem od 8 lat

Leicester - Awans do Premiership i po 9 kolejkach 15 miejsce, gdzie prognozę mediów mam na strefę spadkową

 

Faktycznie nędza. Mistrz przemówił więc czas wyjebać karierę do kosza :P

 

 

Nie bierz tego osobiście :P Z Jagą faktycznie miałeś wielkie sukcesy, ale właśnie potem brak awansu z Realem to lipa, z Aston chyba Cię wyrzucili. Leicester miałeś łatwo do awansu, jak teraz się utrzymasz, a za rok powalczycie o puchary to odszczekam wszystko :D

Odnośnik do komentarza

 

 

No nie da się ukryć, że idzie Ci ... kiepsko, wszędzie :P

 

Jagiellonia - 3 razy mistrz, 2 razy PP, 3 razy PE

Real Saragossa - 2 razy tuż za podium w lidze, gdzie walka ze spadkowiczami z wyższej klasy było wręcz niemożliwa

Aston Villa - 6 miejsce w pierwszym sezonie pracy, co było ich najlepszym wynikiem od 8 lat

Leicester - Awans do Premiership i po 9 kolejkach 15 miejsce, gdzie prognozę mediów mam na strefę spadkową

 

Faktycznie nędza. Mistrz przemówił więc czas wyjebać karierę do kosza :P

 

 

Nie bierz tego osobiście :P Z Jagą faktycznie miałeś wielkie sukcesy, ale właśnie potem brak awansu z Realem to lipa, z Aston chyba Cię wyrzucili. Leicester miałeś łatwo do awansu, jak teraz się utrzymasz, a za rok powalczycie o puchary to odszczekam wszystko :D

 

pod stołem :keke:

 

Czasem po prostu przeskok do Statku Premiera stanowi spore wyzwanie.

Odnośnik do komentarza

Po przerwie reprezentacyjnej na nasz stadion zawitał Liverpool. Szansę między słupkami dostał Burns. Wciąż poza składem był Pickering, któremu zaoferowaliśmy Napoli w zamian za jednego z ich napastników. Zaczęło się nie najlepiej, bo od wymuszonej zmiany. Girardot został zmieniony przez Witkowskiego. Pamiętając mecz z Manchesterem United postawiliśmy na atak mający oddalić rywali od naszego pola karnego. Taktyka spełniała swoją rolę. Do czasu, aż popełniony został błąd. Nasi stoperzy tak się skupili na Bendtnerze, że bez opieki został Altidore. Amerykanin miał czas i swobodę, by otrzymane podanie zamienić na gola. Już po kilku minutach goście zmierzyli się z naszą odpowiedzią. Akcja prawą stroną przeszła przez Escobara i Henry'ego. Piłka w końcu trafiła do Scannella, któremu udało się urwać Brownowi (który swoją drogą powinien wcześniej wylecieć z boiska). Sean minął Carsona i uderzył do pustej bramki. Do przerwy było 1:1. Druga połowa to świetne otwarcie z naszej strony. Niepozorna akcja, trafiamy z piłką w pole karne, Townsend uderza, ale Carson broni. Dobitka Scannella znajduje jednak drogę do bramki. Kwadrans później Townsend ma już więcej szczęścia i strzałem w długi róg podwyższa na 3:1. Goście są bezradni. Na dużym spokoju radzimy sobie z ich działaniami ofensywnymi. Pod koniec spotkania, po rzucie rożnym Martino dokłada jeszcze jedno trafienie, które pieczętuje nasze efektowne zwycięstwo.

 

Premiership [11/38] :: 26.10.2019 :: Walkers Stadium, Leicester :: Widzów - 32376

(15.) Leicester - (10.) Liverpool 4:1 (1:1)

0:1 - J. Altidore (39')

1:1 - S. Scannell (44')

2:1 - S. Scannell (48')

3:1 - A. Townsend (63')

4:1 - M. Martino (87')

 

K. Burns - G. M. Steven, N. Girardot (R. Witkowski 6'), M. Martino, F. Escobar - F. Massari, A. Iacob, V. Payme (Medo 81') - A. Townsend, S. Scannell, J. Henry (L. E. Gallardo 65')

Odnośnik do komentarza

Gallardo został wyróżniony wśród młodych zawodników otrzymując nagrodę za swoją postawę w październiku. To drugi laur w tej kategorii dla członka naszego zespołu. Wcześniej, za sierpień wyróżnienie dostał Le Bescond.

Zwycięskiego składu się ponoć nie zmienia więc przeciwko liderującemu Derby wybiegł ten sam skład, co w poprzednim meczu. Już w 3 minucie padła pierwsza bramka meczu i była to bramka dla nas. Bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Martino. Po kwadransie gry ponownie mieliśmy remis. Porritt próbował podać do środka, do jednego z napastników, ale przeszkodził mu Escobar. Na nasze nieszczęście piłka po odbiciu się od Chilijczyka poleciała w kierunku bramki i po kontakcie ze słupkiem wpadła do siatki. W 31 minucie ponownie zgubiła nas piłka skierowana z lewego skrzydła. Po faulu gospodarze szybko, nie czekając na gwizdek wykonali stały fragment gry. Piłka swobodnie przeturlała się się przez środek pola karnego, a na drugiej stronie skorzystał z tego wbiegający Patafta, który pewnym strzałem pokonał Burnsa. Jedna bramka straty, to nie tragedia, a godzina czasu to dużo. W pierwszej połowie wynik się już jednak nie zmienił. W 60 minucie po rozegraniu rzutu wolnego piłka trafiła w pole karne, a tam trochę zaskakująco znalazł się Steven, który mocno powstrzymywany przez obrońce w nieco akrobatyczny sposób strzelił, ale najważniejsze, że strzelił skutecznie. Mieliśmy zatem 2:2. Widzieliśmy szansę na kolejnego gola i walczyliśmy o niego. W ostatnim kwadransie rywale wrzucili wyższy bieg i zaczęło się robić trochę nerwowo. Dlatego na ostatnie minuty przekazałem dyspozycje, żeby skupić się na obronie wyniku. Zanim jednak te do wszystkich dotarły przeprowadziliśmy jeszcze kontrę, którą celnym strzałem wykończył Townsend. Objęliśmy prowadzenie i teraz nie broniliśmy punktu, a trzech. I osiągnęliśmy cel. Leicester wygrywa z liderem na jego terenie.

Premiership [12/38] :: 2.11.2019 :: Pride Park, Derby :: Widzów - 33588

(1.) Derby - (15.) Leicester 2:3 (2:1)

0:1 - M. Martino (3')

1:1 - F. Escobar [sam.] (15')

2:1 - K. Patafta (31')

2:2 - G. M. Steven (60')

2:3 - A. Townsend (89')

K. Burns - G. M. Steven, N. Girardot, M. Martino, F. Escobar (R. Witkowski 69') - F. Massari, A. Iacob, V. Payme (L. E. Gallardo 69') - A. Townsend, S. Scannell, J. Henry (L. Freeman 69')

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...