Skocz do zawartości

Mastiffy idą po mistrza!


ajerkoniak

Rekomendowane odpowiedzi

Hazard w jedenastce tygodnia.

 

Trzy dni później czekało na nas największe wyzwanie w karierze. Spotkanie Ligi Mistrzów z FC Barcelona, na Camp Nou! Każdy z nas nie mógł się doczekać spotkania z drużyną z Katalonii i choć był respekt przed przeciwnikiem to każdy z nas chciał zwyciężyć.

 

19.10.2010

 

Liga Mistrzów Faza Grupowa (3/6)

 

Camp Nou, Barcelona

 

FC Barcelona (ESP) – LOSC Lille (FRA)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, N’Koulou, Emerson – Cabaye, Mavuba © - Gervinho(68’ Buonanotte), Hazard(68’ Pjanic), Dos Santos(59’ Obraniak) – Neymar

 

Kazałem moim zawodnikom podejść do tego spotkania na luzie i tak zrobili. LUŹNO zaatakowali Barcelonę i w 4 minucie Mavuba podał do Neymara, a Brazylijczyk pokonał Valdesa! Już wyskakiwałem z ławki, gdy nagle sędzia odgwizdał spalonego! Gdzie, melepeto?! W 10 minucie Hazard był bliski pokonania bramkarza, ale tym razem udało się Valdesowi skutecznie interweniować. Dziesięć minut później Cabaye uderzał, a Hazard dobijał, dwukrotnie dobrze spisał się Valdes. Barca swobodnie kontrolowała grę i w 37 minucie piłkę z autu wyrzucał Adriano, podał do Xaviego, a wice-kapitan Barcy dośrodkował w pole karne. Najwyżej wyskoczył Pique i pokonał Landreau. Nasza odpowiedź była błyskawiczna. Dwójkowa akcja NeymarCabaye i ten pierwszy pokonuje Valdesa! Pod koniec pierwszej połowy jeszcze dwukrotnie próbował Valdesa zaskoczyć Cabaye, ale jego uderzenia były niecelne. W drugiej połowie mocniej zaczęła Barcelona, ale dobrze zatrzymywaliśmy akcje Katalończyków. Dla nas uderzał Cabaye, ale jego strzał sparował Valdes. Szarpaliśmy środek Barcelony atakami naszych pomocników, a Katalończycy mieli problem z odpieraniem ataków. W 73 minucie grając w 10, z powodu leżącego Cabaye przeprowadziliśmy akcję po, której Buonanotte uderzył mocno na bramkę Valdesa, ale wychowanek Dumy Katalonii zdołał wybronić to uderzenie. W 81 minucie Rami potężnie uderzył po dośrodkowaniu Buonanotte z rogu, ale Valdes był dziś w nieziemskiej formie! Pomimo gry z urazem wyśmienicie spisywał się Cabaye, razem z Mavubą niwelując ataki prowadzone przez Xaviego. W 92 minucie ładny rajd przeprowadził Bojan, uniknął interwencji Ramiego, ale trafił prosto w Landreau. Niedługo później sędzia zakończył udane dla nas spotkanie.

 

FC Barcelona 1 LOSC Lille 1

 

Widzów : 80,580

 

MVP : Gerard Pique (8.2) – poza golem żaden szał, ale co ja wiem :]

 

Notes : Kto grał lepiej ;)?

 

W grupie G dalej słabo gra Manchester United. Zdobywcy Pucharu Ligi Mistrzów z 2008 roku zremisowali bezbramkowo z Galatasaray w Stambule. HSV pokonało 2:0 w Hamburgu Wisłę, a w naszej grupie Roma bez problemu pokonała 3:0 Salzburg.

 

Sytuacja po półmetku fazy grupowej :

 

Lille 5 pkt

Roma 4 pkt

Barcelona 3 pkt

Salzburg 2 pkt

 

Niestety Cabaye wylatuje na 2-3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Tym razem Maccabi nie zaszokowało przegrywając z Sevillą 1:3. Chelsea ponownie traci punkty na własnym stadionie, tym razem z Juventusem Turyn, remisując 1:1. Ukraina rośnie w siłę, co sygnalizuje Szachtar Donieck w zwycięskim spotkaniu z Arsenalem Londyn. W Doniecku piłkarze z zagłębia wygrali 2:1.

 

Już 5 dni po spotkaniu z Barceloną mieliśmy się mierzyć z kolejną topową drużyną. Tym razem w ramach rozgrywek krajowych podejmiemy Olympique Marsylia. Zeszłym sezonie z radością odebraliśmy Marsylczykom tytuł najlepszej drużyny we Francji, a w tym sezonie podopieczni Didiera Deschamps spisują się całkiem nieźle zajmując 5 miejsce, z 17 punktami wywalczonymi w 9 spotkaniach.

 

24.10.2010

 

Ligue 1 (10/38)

 

Lille Metropole, Villeneuve-d’Ascq

 

LOSC Lille (6.) – Olympique Marsylia (5.)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, Leo, Emerson – Mavuba ©, Dumont(62’ Balmont) – Gervinho(62’ Pjanic), Hazard, Buonanotte – Neymar(75’ Fauvergue)

 

Mecz rozpoczął się w strugach deszczu od ataków piłkarzy z Marsylii. W 6 minucie jednak dopisało nam szczęście. Buonanotte został sfaulowany przez jednego z Marsylczyków, dostaliśmy rzut wolny, z 25 metrów od bramki. Do piłki podszedł Hazard, uderzył mocno, piłka odbiła się od muru, zmieniła kierunek i zmyliła Mandande! Chwilę później świetną kontrę przeprowadził Remy, uderzył, Landreau broni, piłka spada pod nogi Remy, ten uderza ponownie, a Landreau PONOWNIE BRONI! 37 minuta, pod pole karne wędruje Vandam, dośrodkowanie, uderza… poprzeczka ratuje Marsylię! Pod koniec pierwszej połowy jeszcze uderzał Rami, ale niecelnie. Druga połowa zaczęła od mocnych ataków Marsylii. Hleb przeprowadził ładny rajd lewą stroną, dośrodkował, a akcję zakończył nadbiegający z prawej strony Ben Arfa. W 70 minucie za chamski faul z boiska wyleciał Hilton. A 4 minuty później drugą żółtą zobaczył Azpilicueta i graliśmy 11 na 9! W 85 minucie ładne podanie od Hazarda dostał Fauvergue ale dzięki naciskom obrońcy uderzył za słabo i Mandanda wybronił strzał, a piłka została wybita na aut. Niestety w 87 minucie Leo także dołączył do grona wykluczonych i musieliśmy sobie radzić w 10. Pod koniec spotkania szansę miał Rami, ale uderzył trochę za wysoko i sędzia zakończył mecz.

 

LOSC Lille 1 Olympique Marsylia 1

 

MVP : Aliaksandr Hleb (7.8)

 

Widzów : 18,086

 

Notes : Chory mecz, 3 piłkarzy wykluczonych, do tego Marsylia straciła już dwóch w pierwszej połowie z powodu kontuzji. Powinniśmy jednak wygrać to spotkanie.

 

Po meczu skrytykowałem Leo, za co oberwało mi się łącznie od 13 piłkarzy! Sorry, ale jeśli drugi ważny mecz z rzędu czerwona kartka, to najwidoczniej zasługuję na krytykę. Z drugiej strony to pokazało, że drużyna trzyma się razem, więc jakiś pozytyw z tego jest.

Odnośnik do komentarza

Kilka dni później czekało nas kolejne spotkanie w lidze. Tym razem podejmowaliśmy słabo spisujący się Stade Brest. Przed meczem kilku piłkarzy przyszło do mnie i przeprosiło za reakcją po mojej krytyce Leo. No, kurna!

 

27.10.2010

Ligue 1 (10/38)

 

Stade Francis le Ble, Brest

 

Stade Brest (17.) – LOSC Lille (8.)

 

Skład : Mouko – Souare, Alcibiade, N’Koulou, El Kaoutari – Balmont ©, Soquet – Pjanic(61’ Gervinho), Obraniak, Dos Santos(61’ Buonanotte) – Fauvergue(61’ Neymar)

 

Pomimo dużej przewagi w posiadaniu piłki (ok. 65%) i stworzeniu dużej ilości sytuacji, graliśmy słabo. Obraniak dwukrotnie zmarnował dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem Brest, a potem N’Koulou i Alcibiade dwukrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej. Pierwsza połowa skończyła się na szczęście szybko i mogłem się szybko zabrać za motywowanie podopiecznych. W drugiej połowie jednak nasza gra wcale nie wyglądała lepiej. I już gdy zaakceptowałem przeprowadzenie zmian ładną akcję przeprowadzili Fauvergue z Balmont. Pomocnik wdarł się w pole karne, podał do napastnika, a ten ładnym strzałem pokonał bramkarza. W 71 minucie spotkania piłkarze Brest wykonywali rzut wolny. Zbyt dalekie podanie wpadło w ręce Mouko, by chwilę później z nich wypaść! Kongijski bramkarza próbował złapać futbolówkę, ale nie zdążył i Martin zdobył wyrównującą bramkę! Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie…

 

Stade Brest 1 LOSC Lille 1

 

MVP : Florent Balmont (7.8)

 

Widzów : 6008

 

Notes : Wbij to sobie do głowy, kretynie! Nie wprowadzaj całkiem nowej jedenastki, tylko zmień kilku piłkarzy, aaa!

Odnośnik do komentarza

30.10.2010

 

Ligue 1 (12/38)

 

Stade Louis Fonteneau (La Beaujoire), Nantes

 

FC Nantes (13.) – LOSC Lille (9.)

 

Skład : Mouko – Souare, Rami, Alcibiade, El Kaoutari – Mavuba ©, Soquet(59’ Dumont) – Pjanic(59’ Gervinho), Hazard, Buonanotte(71’ Dos Santos) – Neymar

 

Przed tym spotkaniem zdecydowałem się na trochę inny skład. Nie ryzykowałem już tak bardzo, ale postanowiłem postawić na kilku zawodników rzadziej grających. I już w 20 sekundzie spotkania po ładnej wymianie piłek Pjanic podał do Buonanotte, a Argentyńczyk zdobył swoją pierwszą bramkę dla klubu! Nieoczekiwanie Nantes agresywnie zaatakowało i dowiodło reputacji najbardziej nieobliczalnej drużyny Ligue 1, bardzo chaotycznie rozgrywając akcję po, której bramkę zdobył Bonnes. Chwilę później szansę miał Pjanic, ale źle przyjął piłkę i bramkarz zdołał ją wyłapać. Ponowną szansę Bośniak miał w 20 minucie, wychodząc sam na sam, ale tym razem uderzył za wcześnie i bramkarz wybronił jego uderzenie. Trzecia z rzędu szansa skończyła się tak samo… W 33 minucie Neymar uderzał z woleja piłkę wybitą prze obrońców Nantes, ale uderzenie poszło w środek bramki i nie zaskoczyło bramkarza. Chwilę później Pjanic popełnił błąd źle przyjmując piłkę wybitą z pola karnego. Bośniacki pomocnik za daleko sobie wypuścił łaciatą z czego skorzystał Bonnes i podwoił swój dorobek. W drugiej połowie zaczęliśmy mocno, od ataków skrzydłami, ale dalej nie grzeszyliśmy skutecznością. W końcu jednak w 59 minucie Mavuba ładnie podał do Neymara, a Brazylijczyk pokonał Kamenara. Dalej atakowaliśmy, chcąc zdobyć zwycięską bramkę. Próbowaliśmy z dystansu, ale dalej mogliśmy tylko błyszczeć nieskutecznością. I było tak, aż do 84 minuty. Wtedy to po ładnej akcji i wymianie piłki na 16 metrze, Hazard świetnie podał do Dumont, a wprowadzony w drugiej połowie pomocnik zdobył, miejmy nadzieję, zwycięską bramkę! Prawdziwym hitem jednak miała się okazać akcja przeprowadzona dwie minuty później. Neymar zgrał głową(!) piłkę do Dos Santosa, a Meksykanin popędził prawą stroną, dośrodkował, piłka odbiła się od słupka i spadła prosto na nogę Gervinho, który wpakował ją do bramki! Teraz naszemu zwycięstwu już nic nie zagrażało. W końcu sędzia zakończył spotkanie i mogłem się cieszyć z wywalczonych 3 punktów.

 

FC Nantes 2 LOSC Lille 4

 

MVP : Oliver Bonnes (9.2)

 

Widzów : 25,782

 

Notes : Tragiczna gra obrony, co źle wróży przed spotkaniem z Barceloną, ale dobra gra ofensywy, co dobrze wróży przed Barceloną ;)

 

Piłkarze pochwalili mnie za motywację w przerwie spotkania, a po meczu reszta przeprosiła za krytykę kilka dni temu. Dyscyplina musi być, nie działam, jak działam, bez przyczyny!

 

Gol Buonanotte pobił rekord Dos Santosa w kategorii najszybsza bramka Lille. Argentyńczykowi wystarczyło 20 sekund, więc okazał się o 7 szybszy od rywala do składu.

Odnośnik do komentarza

Teraz czekało nas spotkanie z Barceloną, a jako, że graliśmy u siebie liczyłem na zwycięstwo nad Dumą Katalonii.

 

Zniszczyliśmy w wyborach na piłkarza października Ligue 1. Miejsce pierwsze Eden Hazard, miejsce drugie Rio Mavuba, miejsce trzecie Jerry Vandam :D

 

Balmont wypadł przed meczem na 14 dni z powodu choroby.

 

Nasz mecz z Barceloną był w środę, więc mogliśmy obejrzeć Ligę Mistrzów we wtorek. Maccabi stawiała dzielny opór Sevilli, ale przegrała w Andaluzji 2:3. Zaimponował Feyenoord pokonując Benficę 1:0 w Rotterdamie.

 

Guardiola podkreślał zagrożenie jakie może stanowić Eden Hazard, a ja liczyłem po cichu, że Belg udowodni tezę katalońskiego szkoleniowca.

 

03.11.2010

 

Liga Mistrzów Faza Grupowa (4/6)

 

Lille Metropole, Villeneuve – d’Ascq

 

LOSC Lille (FRA) – FC Barcelona (ESP)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, N’Koulou, Emerson – Dumont(58’ Soquet), Mavuba ©, Gervinho(58’ Pjanic), Hazard(58’ Obraniak), Dos Santos – Neymar

 

Mecz rozpoczął się od ostrej wymiany strzałów. Landreau i Valdes mieli okazję się wykazać, do sytuacji bowiem dochodziło wielu piłkarzy. Choć przewagę w posiadaniu piłki mieliśmy my, to strzałów więcej oddawała Barcelona. Że mniej celnych to już inna kwestia ;) Zgodnie z zapowiedziami Eden Hazard brylował posyłając niebezpieczne podania do Neymara i innych piłkarzy. Na razie Barcelony udawało się łapać nas na spalonym, ale podania były coraz bardziej celne i niebezpieczne. Niestety, w 40 minucie perfekcyjnie wykonany przez Xaviego rzut wolny, znalazł drogę do bramki Landreau… Na drugą połowę wyszliśmy bardziej zdeterminowani i zmotywowani, ale na pewno też z mniejszym strachem. Do 80 minuty nic się niestety nie działo. Dos Santos i Obraniak nie mieli szans pokonać Valdesa nawet z 5 metrów! Niestety Barcelona zagrała w obronie perfekcyjny mecz, ustawienie Busquetsa i Mascherano w pierwszej 11 było dobrym pomysłem…

 

LOSC Lille 0 FC Barcelona 1

 

MVP : Bruno Alves (7.7)

 

Widzów : 18,086

 

Notes : Nie udało się tym razem, ale jeszcze ich dostaniemy!

 

A Roma ponownie pokonała Salzburg i została liderem grupy, zrzucając nas na 3 miejsce. Manchester skomplikował sobie sytuację remisując z Galatasaray 1:1 na Old Trafford. Wisła nieoczekiwanie zremisowała z HSV 2:2 w Krakowie.

Odnośnik do komentarza

@stucky

 

Jak by powiedział klasyk : ,, No k***a " ;)

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

A zaledwie kilka dni po spotkaniu z Barceloną czekał nas mecz ligowy z Bordeaux. Przed meczem wymieniliśmy uprzejmości z Pablo Correą, menadżerem Żyrondystów, życząc sobie dobrego meczu.

 

02.11.2010

 

Ligue 1 (13/38)

 

Lille Metropole, Villeneuve-d’Ascq

 

LOSC Lille (5.) – Girondins Bordeaux (6.)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, Leo, Emerson – Mavuba ©, Dumont(67’ Soquet) – Pjanic, Hazard(67’ Buonanotte), Obraniak – Neymar(67’ Fauvergue)

 

Drużyny rozpoczęły od ładnych, ale niecelnych strzałów z dystansu. Skuteczność nie wydawała się być hasłem przewodnim dzisiejszego spotkania, gdy Sinama – Pongolle spudłował z 5 metrów. A w 37 minucie Vandam podał do Pjanica, Bośniak zdecydował się na taki strzał, że myślałem, że spadnę ze śmiechu, widząc prędkość tego uderzenie. Tym większe było moje zdziwienie gdy Carrasso piłki nie sięgnął i objęliśmy prowadzenie! Na minutę przed końcem piękną wymianę przeprowadzili w środku pola karnego Obraniak, Hazard i Neymar, a akcję wykańczał Brazylijczyk. Carrasso dobrze się jednak ustawił i wybronił uderzenie napastnika. Na otwarcie drugiej połowy świetnie skontrowaliśmy Bordeaux i sam na sam wyszedł Obraniak. Strzał Polaka został jeszcze wybroniony, ale dobitka Hazarda znalazła się w siatce! A 10 minut później Rami podkreślił naszą dominację pokonując Carrasso po dośrodkowaniu z rogu! Do 81 minuty byliśmy skupieni, dopiero wtedy się rozluźniliśmy. Od razu zaowocowało to bramką Planus po wyrzucie Diarry z autu. Po stracie bramki skupiliśmy się na defensywie i utrzymaliśmy wynik.

 

LOSC Lille 3 Girondins Bordeaux 1

 

MVP : Adil Rami (9.0)

 

Widzów : 17,106 (hit bez kompletu :()

 

Notes : Poza końcówką, naprawdę ładna gra i dobry wynik.

 

Oczywiście Rami został wybrany do jedenastki tygodnia.

Odnośnik do komentarza

Nasz maraton trwał nadal, gdy po trzech dniach podejmowaliśmy Grenoble. Było to spotkanie w ramach jednej z zaległych kolejek.

 

10.11.2010

 

Ligue 1 (14/38)

 

Lille Metropole, Villeneuve-d’Ascq

 

LOSC Lille (4.) – Grenoble Foot (20.)

 

Skład : Mouko – Souare, Leo, Alcibiade, El Kaoutari – Mavuba ©(66’ Dumont), Soquet – Gervinho, Buonanotte, Obraniak(58’ Dos Santos) – Neymar(66’ Fauvergue)

Pół godziny pierwszej połowy było koszmarnie nudne. Popisywaliśmy się jedynie posiadaniem piłki i ilością niecelnych strzałów. Aż w 38 minucie rzut rożny rozgrywało Grenoble, a Alcibiade nie tyle przegrał, a został zmiażdżony w polu karnym i Rendulic zdobył bramkę! Pod koniec pierwszych 45 minut zimną krew zachował Buonanotte i ładnie podał do Neymara, który ładnie pokonał bramkarza Grenoble. W drugiej połowie rozpoczęliśmy od ładnych ataków na bramkę gości. Neymar zdobył bramkę, ale z kilometrowego spalonego i nawet Jose Mourinho by temu nie zaprzeczył. W 66 minucie Neymar oddychał już rękawami, wprowadziłem więc za niego Fauvergue. I to nasz wieżowiec wykorzystał podanie w pole karne od Dumont i dał na prowadzenie! W 81 minucie Cianci puścił piłkę w nasze pole karne, a tą olali wspólnie Mouko, Leo i Alcibiade i pozwolili strzelić bramkę Ljuboli! No po czymś takim zasłużyli na porządny opierd*l!

 

LOSC Lille 2 Grenoble Foot 2

 

MVP : Zoran Rendulic (8.2)

 

Widzów : 18,086

 

Notes : Żałosna gra w obronie, która może przekreślić przyszłość Alcibiade w zespole.

Odnośnik do komentarza

W końcu, po następnym spotkaniu mieliśmy odpocząć dzięki przerwie reprezentacyjnej. Wcześniej mieliśmy zagrać na wyjeździe z Montpellier. Żeby dobrze zakończyć ten maraton wiedziałem, że musimy wygrać wysoko!

 

13.11.2010

 

Ligue 1 (15/38)

 

Stade de La Mosson, Montpellier

 

Montpellier S.C. (15.) – LOSC Lille (4.)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, Leo, Emerson – Cabaye(62’ Dumont), Mavuba © - Pjanic(71’ Buonanotte), Hazard, Dos Santos(62’ Gervinho) – Neymar

 

Graliśmy przeciwko naszemu piłkarzowi, Yannisowi Saliburowi. No i właśnie ten piłkarz przeprowadził kontrę, po której piękną bramkę głową zdobył Hasan Kabze. Nie potrafiliśmy się postawić Montpellier i to zawodnicy tej drużyny mieli przewagę na boisku. Od początku drugiej połowy mocno cisnęliśmy chcąc odrobić straty. Sygnał do ataku dał Adil Rami, zdobywając bramke po rzucie rożnym, w 52 minucie. 8 minut później Rami trafił w poprzeczkę! W 75 minucie Kabze miał znowu szansę na zdobycie prowadzenia, ale strzelił nieznacznie za wysoko. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i straciliśmy kolejne ważne punkty.

 

Montpellier 1 SC LOSC Lille 1

 

MVP : Adil Rami (8.5)

 

Widzów : 8645

 

Notes : Słaba gra i mamy mały kryzys, oraz 8 remis w sezonie…

 

Rami ponownie w jedenastce tygodnia.

 

Teraz czekała nas dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach spowodowana meczami reprezentacji.

Odnośnik do komentarza

Teraz czekała nas dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach spowodowana meczami reprezentacji.

 

W końcu wróciliśmy do rozgrywek Ligi Mistrzów. Czekało nas spotkanie prawdopodobnie decydujące o awansie. Podejmowaliśmy AS Romę.

 

23.11.2010

 

Liga Mistrzów Faza Grupowa (5/6)

AS Roma (ITA) – LOSC Lille (FRA)

 

Olimpico, Rome

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, Leo, Emerson – Cabaye(65’ Soquet), Mavuba © - Gervinho(65’ Pjanic), Hazard, Dos Santos(65’ Buonanotte) – Neymar

 

Mecz z Romą miał być przełomem. Mieliśmy zagrać agresywnie, wrócić do naszej skutecznej gry z poprzedniego sezonu, stąd skład z poprzedniego sezonu (poza Neymarem). I już w 7 minucie Mexes głupio sfaulował Dos Santosa, a do piłki podszedł Landreau. Ale Doni obronił! A chwilę później po ziemi uderzył Cabaye, Doni paruje, Neymar pod piłką, strzał! BRONI LEŻĄC NA ZIEMI! Skubany… Chwilę później Neymar spudłował z 16 metrów. Dwie minuty później Hazard wyszedł sam na sam, ale także uderzył niecelnie. Dalej, chłopaki! I w 27 minucie się udało! Hazard z rogu, Rami wyskakuje najwyżej, Doni mija się z piłką i obrońca pakuję łaciatą do siatki, prowadzimy! Ale już 5 minut później Totti pewnie związał naszą obronę, wystawił wolnemu Taddei, a skrzydłowy pokonał Landreau. Od razu rzuciliśmy się do ataku. Piłka do Neymara, potężne uderzenie z dystansu… Doni odbija, ale wbija ją sobie na rękę i pakuje do własnej siatki, gol! Ale co, jak?! Na powtórce wyglądało tak, jak to opisałem, hmm… no nic ważne, że prowadzimy! Dos Santos ładnym wślizgiem przejmuję piłkę, wystawia Neymarowi, Doni broni pewnie! W 42 minucie Neymar przeprowadził piękny rajd, którego zakończeniem był faul Juana na młodym napastniku. Ponownie do piłki podszedł Landreau i tym razem pewnie trafia, 3:1! A chwilę później Cabaye podaje do Hazarda, a ten obraca się i potężnym strzałem kompromituje Romę! W drugiej połowie to Roma zaczęła lepiej, ale to Hazard w 65 minucie trafił w poprzeczkę. Przeprowadziłem trzy zmiany, a dosłownie sekundę później kontuzji doznał Leo :| Do końca spotkania graliśmy w ustawieniu 1-4-1-3-1, ale i to pozwoliło nam na kilka ładnych okazji, ale nie zmieniliśmy wyniku spotkania. Roma popisywała się nieskutecznością i w końcu sędzia zakończył mecz.

 

AS Roma 1 LOSC Lille 4

 

MVP : Eden Hazard (9.0)

 

Widzowie : 50,149

 

Notes : Świetny mecz w naszym wykonaniu. Proste polecenia ,, Shoot on sight ” spowodowane tym, że padał deszcz i jakie efekty :D

 

Barcelona nieoczekiwanie zremisowała z Salzburgiem i to my zostaliśmy ponownie liderem grupy! W następnej serii rozstrzygnie się kto awansuje do fazy pucharowej. Manchester United w końcu zagrał na swoim poziomie i zasmucił kibiców w Krakowie niszcząc Wisłę 4:1. Wciąż zajmuje jednak 3 miejsce i tylko od piłkarzy klubu z Old Trafford zależy czy awansują dalej. Jak na razie awans wywalczyło Atletico i Werder, obie drużyny z grupy E i Manchester City i Real Madryt z grupy H.

 

Leo wyleciał na szczęście tylko na 2/3 dni.

Odnośnik do komentarza

W środowych spotkaniach Ligi Mistrzów doszło dwóch ciekawych wyników. Besiktas nieoczekiwanie ograł w Stambule Bayern Monachium 1:0, a Chelsea ponownie słabo zagrała na Stamford Bridge i tylko zremisowała bezbramkowo z Benfiką. W tej kolejce awans potwierdziła Sevilla i Wolfsburg z grupy A, Juventus z grupy B, Arsenal w grupie C i Lyon w grupie D.

 

Kilka dni później mieliśmy podjąć Valenciennes. Drużyna ta nie dokonała wielkiego skoku jakościowego i tak, jak w poprzednim sezonie, walczy o utrzymanie. Szansę debiutu w Ligue 1 miał otrzymać bramkarz, Salvatore Crimi.

 

28.11.2010

 

Ligue 1 (16/38)

 

Lille Metropole, Villeneuve – d’Ascq

 

LOSC Lille (7.) – Valenciennes FC (18.)

 

Skład : Crimi – Vandam, Leo, N’Koulou, El Kaoutari – Mavuba ©, Balmont(67’ Soquet) – Gervinho, Obraniak(67’ Hazard), Pjanic(67’ Buonanotte) – Neymar

 

Już w 19 minucie po ładnej wymianie piłek Neymar trafił w słupek bramki Valenciennes. Chwilę później dobijał strzał Pjanica, ale stał za blisko bramkarza i uderzył prosto w niego. Próbowaliśmy przebić się przez obronę gości, ale albo uderzaliśmy niecelnie, ale dobrze bronił bramkarz Valenciennes. Po zmianie stron wielokrotnie próbował Neymar, ale nie był w stanie dziś pokonać bramkarza. Próbowaliśmy każdego sposobu ale Penneteau był nie do pokonania. W 82 minucie Hazard podszedł do piłki ustawionej na 25 metrze. Przymierzył i tak potężnie zakręcił piłkę, że bramkarz Valenciennes w końcu skapitulował! Do końca spotkania wynik nie zmienił się.

 

LOSC Lille 1 Valenciennes FC 0

 

MOM : Gervinho (9.0)

 

Widzów : 18,086

 

Notes : Jedyny pozytyw to fakt, że przeciwnik nie oddał ani jednego (!) celnego strzału na bramkę Crimiego.

 

Gervinho w jedenastce tygodnia.

Odnośnik do komentarza

Teraz czekało nas ostatnie spotkanie w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. By awansować mógłby nam wystarczyć remis, ale dla pewności lepiej wygrać i nie oglądać się na wynik konfrontacji Barcelony z Romą.

 

Tym razem w plebiscytach na piłkarza miesiąca Rami, jako jedyny piłkarz Lille, zajął trzecie miejsce.

 

01.12.2010

 

Liga Mistrzów Faza Grupowa (6/6)

 

Lille Metropole, Villeneuve-d’Ascq

 

LOSC Lille (FRA) – Red Bull Salzburg (AUT)

 

Skład : Landreau – Souare, Rami, Alcibiade, El Kaoutari – Cabaye, Dumont(58’ Mavuba) – Obraniak(58’ Pjanic), Hazard, Dos Santos – Neymar(58’ Fauvergue)

 

Agresywniej zaczęli piłkarze Salzburga. Bardziej zdeterminowanie Austriacy cisnęli nas mocno i oddali kilka mocnych strzałów na naszą bramkę. Dopiero po pół godzinie gry udało nam się przedostać pod bramkę Salzburga. Szansę zmarnował jednak Dos Santos. Pięć minut później z rzutu wolnego uderzał Hazard, ale bramka nie padła. W drugiej połowie festiwal nudy trwał w najlepsze, a jedyną szansę zmarnował Fauvergue uderzając z 3 metrów w poprzeczkę. Słabo zagraliśmy i kto by się spodziewał, że drużyną, która nam najbardziej utrudni grę w Lidze Mistrzów nie będzie Barcelona, czy Roma, ale Austriacy właśnie.

 

LOSC Lille 0 Red Bull Salzburg 0

 

MOM : Gerhard Tremmel (7.6)

 

Widzów : 18,086

 

Notes : Słaby mecz, ale awans, niestety z drugiego miejsca, jest.

 

W jedynym meczu rozegranym dzisiejszego dnia, poza naszym, Barcelona pokonała Romę 1:0 po golu Bojana i awansowała dalej z pierwszego miejsca.

 

Alcibiade wyleciał na 12 dni.

Odnośnik do komentarza

Zaledwie kilka dni po spotkaniu z Salzburgiem podejmowaliśmy Saint-Etienne. Zawodnicy z Lyonu są dwa miejsca poniżej nas, ale mają apetyty na Ligę Europejską w tym sezonie i pewnie będą gryźć trawę.

 

04.12.2010

 

Ligue 1 (17/38)

 

Stade Geoffroy Guichard, Saint-Etienne

 

AS Saint-Etienne (7.) – LOSC Lille (5.)

 

Skład : Landreau – Vandam, Rami, Leo, Emerson – Cabaye(61’ Dumont), Mavuba © - Gervinho, Hazard(61’ Buonanotte), Dos Santos – Fauvergue(61’ Neymar)

 

Słabo rozpoczęliśmy to spotkanie. Saint-Etienne dominowało i byli bliscy zdobycia bramki. Na szczęście ta nie padła, a w 13 minucie Cabaye ładnie podał do Dos Santosa, a Meksykanin pokonał bramkarza! Przez następne 20 minut Saint-Etienne starało się odpowiedzieć na nasze trafienie i w 35 minucie Yarmolenko dostał podanie od Perrin i ładnym strzałem pokonał Landreau. Do końca spotkania jeszcze próbował Fauvergue pokonać bramkarza, ale jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. W 61 minucie zmieniłem kilku piłkarzy w tym napastnika. Fauvergue był do bólu nieskuteczny i nie potrafił dobrze podać, wprowadziłem więc Neymara. A brazylijski talent po pięknym rajdzie, w którym pokonał 3(!) rywali pokonał Janota! Pod koniec spotkania jeszcze dwukrotnie próbował Rami, ale nie trafił w bramkę Saint-Etienne. Dzisiaj był dzień solowych rajdów i pięknych akcji. Gervinho przejął na naszej połowie piłkę, uciekł obrońcom, minął Janota i wpakował piłkę do siatki! Przyznaję, że widok 5 goniących go piłkarzy był zabawny ;)

 

AS Saint-Etienne 1 LOSC Lille 3

 

MOM : Gervinho (9.0)

 

Widzów : 33,005

 

Notes : Chyba najładniejsze bramki jakie widziałem w FMie…

 

Rami wypadł na 4/5 dni.

 

Tymczasem Borussia Dortmund zwolniła Juergena Kloppa, a jednym z kandydatów do zastąpienia byłego szkoleniowca klubu z Signal Iduna Park, jestem podobno ja!

 

Gervinho w jedenastce tygodnia.

Odnośnik do komentarza

W następnym tygodniu zostały rozegrane pozostałe spotkania Ligi Mistrzów. Do sensacji żadnych nie doszło i w grupie B awansował Juventus i Chelsea, w grupie C Arsenal i Szachtar, a w grupie D Lyon i Bayern Monachium.

 

Miejsce Kloppa ostatecznie zajął Edmund Becker.

 

W pozostałych, środowych spotkaniach Ligi Mistrzów także nie doszło do sensacji. Manchester United, który był 3 przed ostatnią kolejką dzięki zwycięstwu nad HSV i remisowi Galatasaray z Wisłą awansował na pozycję lidera. Tak więc do wcześniej pewnych Atletico, Werderu, Realu i City dołączyły Czerwone Diabły i Galatasaray.

 

W starciu z Stade Rennes uważano nas za faworytów. Bardzo chcieliśmy dowieść tego i nie zawieść fanów przybyłych na nasz stadion.

 

11.12.2010

 

Ligue 1 (18/38)

 

Lille Metropole, Villeneuve-d’Ascq

 

LOSC Lille (5.) – Stade Rennes (9.)

 

Skład : Landreau – Vandam, Leo, N’Koulou, Emerson – Mavuba ©(76’ Soquet), Cabaye – Gervinho(76’ Dos Santos), Hazard(76’ Pjanic), Buonanotte – Neymar

 

Rozpoczęliśmy, jak na faworytów przystało, od mocnego uderzenia Ramiego w poprzeczkę. A już sekundy później Hazard ładnie podał do Neymara, a jego lekki strzał po odbiciu się od słupka znalazł drogę do siatki! W 21 minucie Vandam cudownie przerwał akcję Rennes, posłał sługą piłkę do Neymara i z zadowolenie oglądał jak napastnik silnym strzałem po ziemie pakuje piłkę do siatki! Przed hattrickiem uratował Rennes Apam wybijając piłkę spod nóg Neymara. W 40 minucie Douchez popisał się dwoma świetnymi interwencjami, najpierw broniąc strzał Cabaye, a potem uderzenie głową Leo. Nic jednak nie mógł powiedzieć gdy Hazard przedryblował 2 obrońców i jak na tacy wystawił piłkę Neymarowi, a Brazylijczyk skompletował hattricka! W drugiej połowie długo się nic nie działo i aż do 67 minuty ten stan się utrzymywał. Wtedy to refleksem wykazał się Landreau broniąc strzał z bliska Kembo-Ekoko. Do końca spotkania kontrolowaliśmy mecz i sędzia zakończył spotkanie.

 

LOSC Lille 3 Stade Rennes 0

 

MOM : Neymar (9.5)

 

Widzów : 16,990

 

Notes : Neymar :klaszcze:

 

To spotkanie wyniosło nas chwilowo na pozycje lidera Ligue 1, do czasu jutrzejszego spotkania OM – PSG.

 

Nieoczekiwanie PSG wygrało z OM 3:1 w Marsylii i utrzymaliśmy lidera!

 

Droga do lidera

 

No to chyba jakiś spisek! W 9 rundzie Pucharu Francji dolosowano nam Lyon! Dobrze, że nie możemy zagrać z nimi w LM, przynajmniej nie w tej rundzie…

 

Landreau, N’Koulou, Leo, Vandam, Hazard i Neymar w jedenastce tygodnia!

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...