Skocz do zawartości

Polityka zagraniczna


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

http://pl.wikipedia.org/wiki/Brecqhou

 

"Od 1966 statut prawny Brecqhou jest nieuregulowany. W latach 1966-1987 panem na wyspie był Leonard Joseph Matchan, właściciel firmy Solaria Investments, który ignorował zasady rządzące tym terytorium. Wprowadził flagę Brecqhou i rozpoczął emisję własnych znaczków pocztowych. Po jego śmierci o zarząd wyspą procesowali się spadkobiercy Matchana oraz założone przez niego przedsiębiorstwo.

W 1993 wyspę nabyło dwóch znanych angielskich wydawców prasowych, bracia David i Frederick Barclay. Posiadacze wyspy podobnie jak ich poprzednik nie chcą uznawać zwierzchności i powinności wasalnych wobec seniora Sarku oraz obowiązującego na Sarku prawa. Wyspa jest traktowana jak własność prywatna i quasi-państwo."

 

****

 

To jest przyszłość, jaką chcę widzieć. Świat miliona miejsc jak Brecqhou. Libertariańska oaza w paszczy europejskiego lwa <3

 

a Ty bedziesz na tej oazie oprzatal dobytek Pana?

Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy później...

Nie wiecie może czy Sikorski zdążył już przeprosić Słowaków i Szkotów?

 

Ostatnio w mediach było głośno, bo jakiś koleś nie chciał wynająć Rafalali mieszkania, bo zobaczył kto to - SWOJEGO mieszkania. Oczywiście był to przejaw dyskryminacji, homofobii, rasizmu czy co tam jeszcze.

 

Tymczasem Celtic robi wszystko, żebyśmy nie mogli ani Polacy mieszkający w Glasgow oglądać meczu Legii w TV - mają prawo, ale czy ktoś zareagował, że to dyskryminacja?

 

Druga sprawa. Slovan gra z BATE. Białorusinów chce wesprzeć grupa kibiców zaprzyjaźnionego z nimi Piasta Gliwice i co... Słowacy nie wydają pozwolenia na oglądanie meczu przez POLAKÓW.

 

W samej Polsce mamy sporo takich przypadków np. w Bydgoszczy nie mogli kupić biletów kibice ŁKS-u.

 

Wyobrażacie sobie ten lament, gdy Legia awansowała (ale już serio) do LM, przyjeżdża francuskie PSG, ale my zakazujemy w sektorze gości siedzieć... czarnym? ;)

Odnośnik do komentarza

Nie, to gospodarz decyduje. Czemu tutaj? Ano, bo dyskryminowani są Polacy za granicą, a nasze władze mają to w dupie. Gdy dochodzi do dyskryminacji (obojętnie na jakim tle) na naszym terenie to obce władze reagują ostro, a nasi przepraszają :))

 

W między czasie jesteśmy gotowi przyjąć mnóstwo uchodźców z Ukrainy zapewniając im pomoce medyczne, szpitale i inne socjale, na które my, obywatele musimy czekać miesiącami, jak nie latami. Oni dostaną to od razu, za free z pieśnią "sława wielkiej Ukrainie" na ustach.

Odnośnik do komentarza

Jak doskonale rozumiesz, lecz wolisz ignorować, fakt, że część polskich kibiców najwyraźniej (nie wiem, czy tak było, opieram się na podlinkowanej relacji) na stadion weszła, zaprzecza narracji o dyskryminacji Polaków. Nie wpuszczono grupy, po której spodziewano się dymów, mniejsza o to, czy słusznie. Sorry, taką mamy opinię za granicą.

Odnośnik do komentarza
  • 9 miesięcy później...

W sumie nie jest to polityka zagraniczna, a polityka wewnętrzna innego kraju, ale tu chyba pasuje najbardziej:

 

http://blog.tenthamendmentcenter.com/2015/05/alabama-senate-passes-bill-to-effectively-nullify-all-sides-on-marriage/

 

Jeśli to przejdzie przez House, to będzie największy tryumf wolności od dłuższego czasu i efektywnie usunie Kapitana Państwo z relacji międzyludzkich takich jak małżeństwo. Kolejny raz Dixieland udowadnia, że jest ostatnią ostoją rozumu i godności człowieka.

 

confederate_Gadsden.JPG

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...