Skocz do zawartości

Czy jest dla nas jakiś ratunek?


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Ale zobacz, z kim odpadłem :>

 

Komplet wyników rundy play-off:

 

1/8 finału:

28.06.2014, Argentyna – Włochy, 0:3 (Quagliarella, Copolla, Amauri)

28.06.2014, Urugwaj – Ukraina, 4:1 (Suarez, Lodeiro, Hernandez, Cavani – Matiukin)

28.06.2014, Francja – Tunezja, 1:3 (Belfodil – Chermiti, Felhi, Salhi)

28.06.2014, Niemcy – Szwajcaria, 1:2 (Bruckner – Derdiyok, N’Tame)

28.06.2014, Ghana – Hiszpania, 2:2, k. 1:4 (Muntari, Shilla – Marcano, Riera)

28.06.2014, Holandia – Rosja, 0:0, k. 5:4

02.07.2014, Polska – Chorwacja, 0:1 (Srna)

02.07.2014, Brazylia – Portugalia, 0:0, k. 5:6

 

Ćwierćfinały:

04.07.2014, Holandia – Portugalia, 1:0 (Mendes da Silva)

04.07.2014, Włochy – Szwajcaria, 1:0 (Quagliarella)

04.07.2014, Hiszpania – Chorwacja, 0:0, k. 5-6

04.07.2014, Urugwaj – Tunezja, 4:2 (Suarez x2, Cavani, Forlan – Chermiti, Belaid)

 

Półfinały:

08.07.2014, Włochy – Holandia, 2:1 (Chiellini, Quagliarella – Elja)

08.07.2014, Urugwaj – Chorwacja, 2:3 (Rodriguez, Cavani – Srna, Rakitic, Pranjic)

 

Mecz o 3 miejsce:

12.07.2014, Holandia – Urugwaj, 3:2 (Huntelaar x2, Elja – Forlan, Cavani)

 

Finał:

13.07.2014, Włochy – Chorwacja, 0:2 (Criscito [og], Kramaric)

 

 

Najlepszy piłkarz:

  • Luis Suarez (Urugwaj)
  • Claudio Marchisio (Włochy)
  • Cristiano Ronaldo (Portugalia)

Najlepszy bramkarz:

  • Igor Akinfeev (Rosja)
  • Ikec Casillas (Hiszpania)
  • Gianluigi Buffon (Włochy)

Dream Team:

Akinfeev – Srna, Marcelo, Lovren, Chiellini – Suarez, Coppola, Marchisio, Lodeiro – Quagliarella, Cavani

 

 

Złoty But:

  • Fabio Quagliarella (Włochy) – 6 goli
  • Edinson Cavani (Urugwaj) – 6 goli
  • Marouane Chamakh (Maroko) – 5 goli

Odnośnik do komentarza

Małecki gra coraz częściej i coraz lepiej, a dla hazardzistów nie ma miejsca w mojej drużynie.

 

 

- Pierwszy test po Mistrzostwach Świata wypadł przeciętnie.

- Czy ja wiem… Remis z mocną Ghaną to dobry wynik, a patrząc z perspektywy całego spotkania, nie graliśmy źle. Może trochę znów zabrakło skuteczności pod bramką.

 

- Ale też trzeba oddać rywalom, że mieli świetnie dysponowanego bramkarza.

- Kameni to klasa światowa. Nic dziwnego, że tak świetnie bronił strzały naszych napastników. Z resztą spodziewałem się problemów z pokonaniem bramkarza Espanyolu.

 

- Z kolei napastnicy rywali rozczarowali.

- Zgadza się. Spodziewałem się więcej po takich piłkarzach jak Osei, Adyiah, czy Gyan, a gola i tak strzelił Muntari i to z rzutu karnego. Okazji strzeleckich z gry rywale mieli naprawdę niewiele.

 

- W tym meczu zadebiutowało trzech piłkarzy…

- To prawda. Postanowiłem wypróbować Grześka Bartczaka, Adama Matuszczyka i Mateusza Sieberta. Wszyscy zagrali w drugiej połowie i właściwie wszyscy spisali się przyzwoicie.

 

- Przed nami eliminacje do Mistrzostw Europy. Zagramy w grupie z Turcją, Ukrainą, Cyprem, Wyspami Owczymi i Azerbejdżanem. Jakie cele na te eliminacje?

- To oczywiste, że będziemy walczyć o awans. Tu sprawa może być ciekawa, bo nie ma zdecydowanego faworyta tej grupy, tak jak było chociażby w eliminacjach do Mistrzostw Świata, kiedy największe szanse dawano Holendrom. Prezentujemy podobny poziom, jak Ukraina i Turcja i zapewne między tymi drużynami rozstrzygnie się kwestia awansu. Cypr może też sporo namieszać, a Azerbejdżan i Wyspy Owcze będą pewnie dostarczycielami punktów.

 

- Z Azerbejdżanem graliśmy w poprzednich eliminacjach.

- I odnieśliśmy dwa zwycięstwa. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

 

- Zanim rozpoczniemy eliminacje, czeka nas jeszcze jeden sparing…

- Zgadza się. Zagramy na początku września z Hiszpanią. To mocny rywal i na pewno sparing będzie wartościowy. Musimy z resztą grać z tymi najlepszymi, aby czerpać od nich wzorce.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

 

 

13.08.2014, Mecz towarzyski

Stadion Śląski, Chorzów, 37916 widzów

Sędzia: Ruben Riera (Hiszpania)

 

Kuszczak – Golański (Bartczak ‘46), Boenisch, Pazdan (Siebert ’46), Jodłowiec– Krychowiak (Matuszczyk ’46), Borysiuk (Kowalczyk ’86) – Małecki (Łobodziński ’46), Rybus – Kucharczyk (Janczyk ’46), Lewandowski

 

Polska – Ghana, 1:1 (Muntari (k) ’14, LEWANDOWSKI ’39)

MoM: Sebastian Boenisch (Polska)

Odnośnik do komentarza
- Coś chyba nie do końca jest tak jak powinno z Polską Reprezentacją…

- Z Hiszpanią zagraliśmy słaby mecz, co rywal wykorzystał, choć głównie za sprawą geniuszu jednostek: Alonso czy Fabregasa. Z Azerbejdżanem na pewno powinniśmy byli wygrać wyżej, ale najważniejsze, że udanie rozpoczynamy eliminacje i mamy pierwsze punkty.

 

- Hiszpania za silna dla Polski? Przecież wcale nie zajmuje wysokiego miejsca w rankingu FIFA.

- I to może zaskakiwać. Hiszpania ma znakomitych piłkarzy, takich jak Villa, Iniesta, Fabregas, Mata, czy Alonso. Aż dziw, że ta drużyna od dawna nie potrafi nic ugrać na żadnej wielkiej imprezie.

 

- W meczu z Hiszpanami zdecydował się Pan na eksperymentalne zestawienie środka pomocy…

- To prawda. Kontuzjowany był Krychowiak, a Borysiuk ostatnio nie gra w Chelsea i najprawdopodobniej odejdzie z klubu. Dlatego szukałem graczy, którzy grają regularnie w swoich klubach i prezentują wysokie umiejętności. Stąd postawienie na Matuszczyka i Koziarę.

 

- Koziara w ten sposób zadebiutował w Reprezentacji Polski…

- I chociaż został zdominowany w środku pola przez Alonso i Fabregasa, na pewno dostanie kolejne szanse, podobnie jak Matuszczyk. Na chwilę obecną niepodważalnym liderem środka pola jest Krychowiak, ale trzeba mu znaleźć godnego partnera. Przynajmniej dopóki Borysiuk nie powróci do pierwszego składu. Być może transfer do zainteresowanych Hoffenheim albo Nancy mu dobrze zrobi. Zobaczymy…

 

- W październiku czekają nas mecze z Wyspami Owczymi i Ukrainą. Trzy punkty to minimum?

- Tak, chociaż na Ukrainę nie jedziemy korzyć się przed rywalem, ale powalczyć o zwycięstwo. Na ostatnich wielkich turniejach zazwyczaj dochodzimy do podobnych etapów, co nasi koledzy z południowego wschodu.

 

- Wiemy też, że rok kończymy meczem towarzyskim z Holandią. A z kim zagramy w przyszłym roku sparingowo?

- To jeszcze nieustalone.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

 

 

06.09.2014, Mecz towarzyski

Manuel Ruiz de Lopera, Sewilla, 46697 widzów

Sędzia: David White (Anglia)

 

Kuszczak – Golański (Bartczak ‘46), Boenisch, Pazdan (Majewski ’73), Jodłowiec– Matuszczyk, Koziara (Borysiuk ‘46) – Błaszczykowski (Kowalczyk ’46), Obraniak (Małecki ’46) – Kucharczyk , Lewandowski (Gawęcki ’46)

 

Hiszpania – Polska, 3:1 (Sanchez ‘6, Alonso ’26, Fabregas ’63, KUCHARCZYK ’68)

MoM: Cesc Fabregas (Hiszpania)

 

10.09.2014, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 1/10

Stadion Śląski, Chorzów, 46072 widzów

Sędzia: Dave Jones (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Pazdan, Jodłowiec– Krychowiak, Murawski – Małecki Obraniak (Kiełb ’46) – Kucharczyk (Janczyk ’82), Lewandowski (Gawęcki ’46)

 

Polska – Azerbejdżan, 1:0 (GAWĘCKI ’63)

MoM: Sebastian Boenisch (Polska)

Odnośnik do komentarza
- Plan minimum na jesienną część eliminacji wykonany?

- Tak, pokonanie Azerbejdżanu i Wysp Owczych było zadaniem minimum, dlatego jestem zadowolony z wyników z tymi drużynami.

 

- Ukraina okazała się zbyt mocna…

- Czy ja wiem? Przez większą część spotkania graliśmy jak równy z równym, a o zwycięstwie gospodarzy zadecydowały dwa fenomenalne uderzenia Zozulii. Chciałbym powiedzieć, że napastnik Bochum oddał strzał życia, ale drugi gol był równie piękny jak pierwszy. Mogę mieć nieznaczne pretensje do obrońców, że dali napastnikowi ukraińskiemu dość swobody, by mógł przymierzyć z daleka w samo okienko.

 

- Nie wini Pan Tomka Kuszczaka?

- Oczywiście, że nie. Nie miał szans obronić tych strzałów. Były to, co prawda, uderzenia z daleka, ale bardzo precyzyjne i mocne, dlatego nasz bramkarz nie zawinił przy utracie bramek.

 

- Wracając do meczu z Wyspami Owczymi… Jak Pan ocenia występ Polaka w barwach Farerów, Adriana Cieślewicza?

- Nasz rodak niczym specjalnym się nie wyróżnił, chociaż to na pewno ciekawy akcent tej rywalizacji. Zapewne jednak nie miałby on szans na grę dla Polskiej Reprezentacji, nawet gdyby chciał. Więc pewnie dobrze zrobił, że zdecydował się na grę w innej drużynie.

 

- Wyspy Owcze, jak i Cieślewicz, nie były godnym rywalem…

- Każdy rywal jest godny, ale nie każdy potrafi nam sprostać. Cieszę się, że udało się odnieść to zwycięstwo. Ten plan minimum w postaci zwycięstw z dostarczycielami punktów, został zrealizowany.

 

- Do półmetka rywalizacji brakuje spotkania z Cyprem i Turcją. Jakie cele?

- Cztery punkty to byłby dobry wynik, ale trudno mi cokolwiek teraz powiedzieć. Zobaczymy w praniu.

 

- I ostatnie pytanie. Wiadomo już z kim Polska zagra sparingi w przyszłym roku?

- Tak. W lutym zagramy w Chorzowie z Rosją. Potem w sierpniu na wyjeździe z Urugwajem i na koniec roku w terminach rozgrywania baraży o awans do Mistrzostw Europy mamy zaplanowany mecz u siebie z Senegalem i wyjazd do Belgii.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Ja również.

 

 

11.10.2014, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 2/10

Stadion Śląski, Chorzów, 45593 widzów

Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Pazdan, Jodłowiec– Krychowiak (Matuszczyk ’88), Murawski – Błaszczykowski, Obraniak – Kucharczyk (Janczyk ’88), Lewandowski (Gawęcki ’88)

 

Polska – Wyspy Owcze, 3:0 (BŁASZCZYKOWSKI ’34, GOLAŃSKI ’40, KUCHARCZYK ‘53)

MoM: Jakub Błaszczykowski (Polska)

 

14.10.2014, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 3/10

NSC Olimpijski, Kijów, 60077 widzów

Sędzia: Lee Mason (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Pazdan, Jodłowiec– Krychowiak (Matuszczyk ’32), Murawski – Błaszczykowski, Obraniak – Kucharczyk (Janczyk ’76), Lewandowski (Gawęcki ’46)

 

Ukraina – Polska, 2:0 (Zozulia ’56, Zozulia ’72)

MoM: Roman Zozulia (Ukraina)

Odnośnik do komentarza
- Gratuluję udanego występu przeciwko Holandii.

- Dziękuję. Rzeczywiście moi podopieczni spisali się zupełnie dobrze i niewiele brakło, abyśmy ten mecz nawet wygrali.

 

- Szkoda, że Golański nie trafił karnego na początku meczu…

- Jeśli mam być szczery, to wolę, żeby nie trafiał karnego w sparingu, niż potem w meczu o stawkę. Tak to mam nadzieję, że już limit nietrafionych jedenastek wyczerpał.

 

- Holandia była wyraźnie zaskoczona odważnym futbolem, jaki zaprezentowaliście.

- To nie nasz problem. Z resztą spodziewałem się po Oranje nieco więcej. Tymczasem ledwo udało im się doprowadzić do remisu.

 

- Przejdźmy do sprawy, która zastanawia wszystkich… Co w kadrze robi szesnastolatek?

- Matusiak dostał ode mnie powołanie, bo znakomicie spisuje się w meczach Młodej Ekstraklasy i już teraz jest obserwowany przez działaczy Manchesteru United. Jest szansa, że niebawem stanie się kolegą z drużyny Tomka Kuszczaka.

 

- Ale żeby od razu go wprowadzać na boisko przeciwko tak mocnemu rywalowi?

- Paweł zagrał bez kompleksów i przez czterdzieści pięć minut zrobił lepsze wrażenie niż Matuszczyk przez pierwszą połowę. Wydaje się, że to będzie nowa gwiazda Polskiej Reprezentacji.

 

- Mieliśmy jeszcze jednego debiutanta…

- Krysiński od dawna był pod moją obserwacja, a transfer do Lokomotiwu Moskwa na pewno pomoże mu uzyskać miejsce w Reprezentacji na dłużej.

 

- Czy Dudka jest już ostatecznie skreślony?

- Absolutnie nie. Pewnie powróci do kadry na mecze o punkty.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

 

 

19.11.2014, Mecz towarzyski

Amsterdam ArenA, Amsterdam, 38196 widzów

Sędzia: Steve Tanner (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Pazdan (Majewski ’46), Jodłowiec (Krysiński ’73) – Matuszczyk (Matusiak ’46), Murawski (Borysiuk ’73) – Błaszczykowski, Obraniak (Małecki ’73) – Kucharczyk, Lewandowski (Gawęcki ’73)

 

Holandia – Polska, 2:2 (LEWANDOWSKI ‘5, Elja ’44, Van Persie ’46, MAŁECKI ’75)

MoM: Eljero Elja (Holandia)

Odnośnik do komentarza

Ale też trzeba oddać rywalom, że mieli świetnie dysponowanego bramkarza.

Kameni to klasa światowa. Nic dziwnego, że tak świetnie bronił strzały naszych napastników. Z resztą spodziewałem się problemów z pokonaniem bramkarza Espanyolu.

 

Od kiedy Kameni jest Ghańczykiem :> (bo chyba o Carlosie mowa)

Odnośnik do komentarza

Chodziło mi o Kingsona :]

 

 

- Po meczu z Holandią na koniec minionego roku można było odnieść wrażenie, że Polska znów gra z błyskiem i polotem. Tymczasem Rosjanie sprowadzili nas na ziemię.

- Ten mecz powinien się ułożyć zupełnie inaczej. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego sędzia nie uznał prawidłowo, moim i nie tylko moim zdaniem, strzelonej bramki przez Murawskiego. Ta niewykorzystana (czy oby na pewno?) zemściła się natychmiast. Gol ten nas podłamał i potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.

 

- Sugeruje Pan, że gdyby sędzia uznał bramkę, moglibyście powalczyć o wygraną.

- Na pewno inne byłoby nastawienie moich podopiecznych. Chłopaki po nieuznanej bramce i natychmiast strzelonym golu przez Rosjan się zupełnie rozsypali. W drugiej połowie oglądaliśmy męczarnię w wykonaniu polskich piłkarzy i prawdę mówiąc tylko jeden dołożony gol to i tak za mało.

 

- Nieco odbiegając od tematu. Wydaje się, że miał Pan rację, co do Matusiaka.

- To prawda. Na jego talencie, oprócz selekcjonera reprezentacji poznali się również skauci Manchesteru United i w meczu z Rosją Matusiak grał już jako piłkarz Czerwonych Diabłów. Jeżeli nadal będzie się rozwijał tak jak do tej pory, będą z niego ludzie. Szykuje się nam kolejny po Krychowiaku, świetny środkowy pomocnik. Za parę lat mogą stworzyć zabójczy duet.

 

- Do Pana łask powrócił Murawski. Co się stało?

- A co się miało stać. Gra dobrze to dostaje powołania do Reprezentacji Polski. Przecież nie zakończył reprezentacyjnej kariery. Postawiłem na niego, bo nie gra regularnie w swoim klubie Borysiuk, a Krychowiak leczył ostatnio złamaną nogę. Murawski zaś udowodnił, że był to dobry wybór.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

 

 

11.02.2015, Mecz towarzyski

Stadion Śląski, Chorzów, 34913 widzów

Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Kowalczyk, Pazdan (Majewski ’46), Jodłowiec – Matuszczyk (Matusiak ’46), Murawski (Borysiuk ’70) – Błaszczykowski (Kiełb ‘45), Obraniak (Rybus ’46) – Kucharczyk, Lewandowski (Gawęcki ’46)

 

Polska – Rosja, 0:2 (Kerżakow ’33, W. Berezucki ’66)

MoM: Wasilij Berezucki (Rosja)

Odnośnik do komentarza

Paweł Matusiak

 

 

- Remis z Cyprem to chyba nie najlepszy wynik, prawda?

- Możemy odczuwać pewien niedosyt, ale prawdę powiedziawszy, Cypr postawił nam bardzo twarde warunki i z drugiej strony ten remis to cenny jeden punkt.

 

- Ale czy nie powinniśmy walczyć o awans głównie z Turcją i Ukrainą, zamiast z Cyprem?

- A dlaczego Pan zakłada, że Ukraina i Turcja nie stracą żadnych punktów z naszym dzisiejszym rywalem. Cypr po dzisiejszym meczu ma koncie cztery punkty, więc to nie są chłopcy do bicia.

 

- Następne mecze za dwa miesiące. To czas na przejrzenie i przewietrzenie kadry…

- Wielkich rewolucji na pewno nie będzie. Trudno znaleźć lepszych graczy od tych, którzy aktualnie grają. Wierzę, że w tych kluczowych spotkaniach znów pokażemy klasę i wywalczymy awans do turnieju finałowego.

 

- Obiecywał Pan powołanie Dudki, tymczasem zabrakło go w kadrze.

- To prawda. Zabrakło go dlatego, że wykurował się Krychowiak, a poza tym zaufałem ponownie Murawskiemu, który jakby przeżywał drugą młodość.

 

- Gawęcki nie strzela wielu bramek, ale gdy już trafia, jego gole dają nam punkty.

- Zgadza się. Też to zauważyłem. To dobrze, że mamy takiego napastnika. A teraz powinien się jeszcze lepiej rozwijać, bo przecież zmienił szwajcarskie Young Boys na PSV Eindhoven, które słynie ze swoich obiektów treningowych. Na pewno praca w Holandii pomoże mu osiągnąć jeszcze wyższy poziom piłkarskiego rzemiosła.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Ja również.

 

 

28.03.2015, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 4/10

Antonis Papadopoulos, Lamaka, 10003 widzów

Sędzia: Ruben Riera (Hiszpania)

 

Kuszczak – Golański, Kowalczyk, Pazdan (Majewski ’46), Jodłowiec – Krychowiak, Murawski – Błaszczykowski, Obraniak (Małecki ’46) – Kucharczyk, Lewandowski (Gawęcki ’46)

 

Cypr – Polska, 1:1 (Stavrou ’23, GAWĘCKI ’56)

MoM: Ezagoras Stavrou (Cypr)

Odnośnik do komentarza

Lech Poznań

 

- Dwa mecze i trzy punkty. Trochę mało…

- Może i mało, ale to był plan minimum, który udało się zrealizować. Najgorsze mecze mamy już za sobą – wyjazdy do Turcji, Cyrpu i na Ukrainę. Teraz będzie już tylko lepiej.

 

- Rzeczywiście w Turcji było niezbyt fajnie…

- Turcja to bardzo solidny zespół z wieloma piłkarzami światowej klasy, takimi jak Servet, Turan, Topal, czy Sahin. Nie uważam zatem, że porażka przynosi nam jakąś wielką ujmę, chociaż oczywiście nie jechaliśmy tam po to, by oddać rywalom mecz bez walki.

 

- A tak to wyglądało…

- Nie zgadzam się. Oddaliśmy tylko o dwa strzały mniej od gospodarzy. W posiadaniu piłki mieliśmy przewagę. Brakowało trochę szczęścia, bo mieliśmy dwie poprzeczki w tym spotkaniu. Ale też wyrachowania i zimnej krwi pod bramką rywala.

 

- Za to z Wyspami Owczymi sobie Polacy poużywali.

- No i dobrze. Takie mecze też są potrzebne, aby drużyna na nowo odzyskała pewność siebie, że nadal może wygrywać.

 

- Nie licząc wyjazdu do Azerbejdżanu, czekają nas do końca eliminacji same mecze w Polsce.

- I koniecznie musimy to wykorzystać. Trudno mi tu mówić o tym, ile punktów w tych czterech meczach zdobędziemy, ale mamy cały czas sporą szansę na awans. Trzeba tylko robić, a raczej grać, swoje.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

 

 

06.06.2015, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 5/10

Besiktas Inonu, Stambuł, 32086 widzów

Sędzia: Manuel Graefe (Niemcy)

 

Kuszczak – Golański (Krysiński ’46), Kowalczyk, Glik (Majewski ’46), Jodłowiec – Krychowiak, Murawski – Błaszczykowski, Obraniak (Małecki ’46) – Kucharczyk, Lewandowski

 

Turcja – Polska, 3:1 (Cetin ’22, Yigit ’35, MAŁECKI ’88, Yildirim ‘90+3)

MoM: Servet Cetin (Turcja)

 

10.06.2015, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 6/10

Torsvollur, Torshavn, 6000 widzów

Sędzia: Normans Bruns (Niemcy)

 

Kuszczak – Golański, Kowalczyk, Glik (Majewski ’46), Jodłowiec – Krychowiak, Murawski (Matusiak ’46) – Błaszczykowski (Małecki ’46), Obraniak – Kucharczyk, Lewandowski

 

Wyspy Owcze – Polska, 0:4 (BŁASZCZYKOWSKI ’15, KRYCHOWIAK ’33, KRYCHOWIAK ’65, LEWANDOWSKI ‘74)

MoM: Grzegorz Krychowiak (Polska)

Odnośnik do komentarza
- Jak Pan ocenia występ Polski w starciu z Urugwajem?

- Jestem zaskoczony, że udało nam się narzucić gospodarzom nasz styl gry. Przez większą część meczu dominowaliśmy na boisku, a gospodarze tylko od czasu do czasu próbowali przeprowadzić jakąś akcję z kontrataku. Doskonale spisała się linia obrony w drugiej połowie, kiedy Boenischa zastąpił Kowalczyk. Gracz Rangers zagrał znakomite zawody.

 

- A gola strzelił Janczyk…

- To znakomita wiadomość. Może wreszcie się odblokuje i znów zacznie strzelać tak jak kiedyś. Brakuje mi tych bramek strzelanych przez Dawida. We Freiburgu strzela masę bramek, a w Reprezentacji Polski nie potrafi.

 

- Następne mecze eliminacyjne za niecały miesiąc. Wyjazd do Azerbejdżanu i meczu i siebie z Cyprem…

- Plan minimum to cztery punkty, ale myślę, że możemy powalczyć o zwycięstwo również z Cyprem. Jeżeli pomogą nam nasi fani to spokojnie możemy stanąć na wysokości zadania.

 

- Dziękuję za rozmowę.

- Również dziękuję.

 

 

11.08.2015, Mecz towarzyski

Estadio Centenario, Montevideo, 55717 widzów

Sędzia: Luis Velazquez (Kolumbia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch (Kowalczyk ’46), Glik, Jodłowiec – Krychowiak (Matusiak ’46), Murawski – Błaszczykowski, Obraniak (Małecki ’5) – Kucharczyk (Janczyk ‘46), Lewandowski (Gawęcki ‘46)

 

Urugwaj – Polska, 1:1 (JANCZYK ’50, Albin ’55)

MoM: Juan Angel Albin (Urugwaj)

Odnośnik do komentarza
- Dwa mecze i sześć punktów. Gratulacje.

- Dziękuję, ale to raczej piłkarzom należałoby podziękować. To oni zagrali te dwa znakomite mecze i zapewnili nam sześć punktów.

 

- Z Azerbejdżanem spodziewano się większej goleady…

- Ale nie było to konieczne. Zagraliśmy spokojnie, zachowując siły na następne trudne spotkanie z Cyprem. Dlatego też dwumbrakowe prowadzenie i potem wynikające z niego zwycięstwo w zupełności nas zadowala.

 

- Rzeczywiście. Z Cyprem Polska wyglądała zupełnie inaczej niż na jesieni.

- Tak jak mówię. Dobrze rozłożyliśmy siłę na te dwa spotkania i dzięki temu mogliśmy mocniej przycisnąć Cypryjczyków.

 

- Pierwsza połowa z Cyprem świetna, ale druga już znacznie gorsza…

- Ja wiem, czy gorsza… Zagraliśmy chyba nieźle, skoro nie pozwoliliśmy rywalom strzelić gola i wyrównać stan meczu. A że sami nic nie dołożyliśmy… Jakie to ma teraz znaczenie? I tak są trzy punkty, nieważne jak wysoko byśmy wygrali. To nie siatkówka.

 

- Te dwa zwycięstwa przybliżają nas do awansu…

- Myli się Pan. One nas wcale nie przybliżyły. My po prostu te dwa mecze musieliśmy wygrać. Dopiero ewentualne wygrane nad Ukrainą i Turcją przybliżą nas do awansu. Sprawa pierwszego miejsca jest już raczej rozwiązana na korzyść Ukrainy, ale wciąż możemy dogonić, a nawet przegonić Turcję.

 

- No to powodzenia! I dziękuję za rozmowę.

- Nie dziękuję.

 

 

05.09.2015, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 7/10

Tofik Bahramov Republican Stadium, Baku, 28815 widzów

Sędzia: Lee Probert (Anglia)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Glik, Jodłowiec (Majewski ’83) – Krychowiak (Matusiak ’59), Murawski – Błaszczykowski, Rybus - Kucharczyk , Lewandowski (Gawęcki ‘46)

 

Azerbejdżan – Polska, 0:2 (KUCHARCZYK ’40, GOLAŃSKI (k) ’79)

MoM: Paweł Golański (Polska)

 

09.09.2015, Eliminacje do Mistrzostw Europy, Grupa F, 8/10

Stadion Śląski, Chorzów, 47202 widzów

Sędzia: Florian Schulze (Niemcy)

 

Kuszczak – Golański, Boenisch, Glik, Jodłowiec – Krychowiak (Matusiak ’79), Murawski – Błaszczykowski, Rybus – Kucharczyk (Janczyk ’68) , Lewandowski (Gawęcki ‘68)

 

Polska – Cypr, 2:1 (LEWANDOWSKI ‘2, Stavrou ’44, KRYCHOWIAK ‘45+1)

MoM: Ezagoras Stavrou (Cypr)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...