LuisRdL Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 to oczekujesz, żeby do 2579 roku w Premiership biły się o tytuł 3-4 drużyny, a w Hiszpanii Barca z Realem? Co do Evertonu, to drużyna robi takie postępy, że nigdy nic nie wiadomo :P A ja po 6 kolejkach sezonu w conference i 5 sparingach przed sezonem nie mam ŻADNEJ kontuzji, od początku miałem chyba ze 2 tylko. Nie rozumiem więc skąd te pogłoski o odnowieniu błędu ;) A grałeś kiedyś do 2579 roku w Premiership ? Niepotrzebna złośliwość... Uważasz, że możliwe jest drugie miejsce Evertonu w tym sezonie ? Ja uważam, że jest to absolutnie niemożliwe, tak jak 8 miejsce Chelsea lub 9 Liverpoolu...W jednej z gier Fulham wygrało Premier League w 2013, wygrywało też Portsmouth.....To również niemożliwe. Nie w tak krótkim okresie ! Twórcy gry mocno sobie pofolgowali. Trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, renomę klubów, czynniki ekonomiczne i nie robić idiotów z managerów teamów prowadzonych przez kompa, zarówno pod względem transferów jak i dobieranej taktyki. Zakładanie, że któraś z ekip wielkiej czwórki, czyli Manchester United, Liverpool, Chelsea, Arsenal, mogłaby zająć 9 miejsce w Premiership w ciągu najbliższych 3 sezonów to kpina z graczy. Tak jak kpiną jest wygranie Serie A przez Palermo w najbliższych latach. Everton może mieć szansę na mistrzostwo Premiership, ale bez jaj nie w tym sezonie, ani w następnym i w następnym też nie...To raczej melodia przyszłości, dziś zdecydowanie bliżej do mistrzostwa mają Tottenham i Manchester City. Nie chodzi mi absolutnie o to, żeby przez 20 lat kariery w Anglii dzieliły i rządziły 4 ekipy - M.Utd., Chelsea, Liverpool i Arsenal, ale jak już ma wygrać Everton, to może warto byłoby dorobić do tego jakąś mniej lub bardziej sensowną historyjkę, typu miliarder pokroju Romka, kupa kasy na transfery, gdyż to, że Everton wygra ligę obecnym składem to delikatnie mówiąc żenuaaaa. Zaś o tym, że w Hiszpanii o mistrzostwo La Liga w ciągu kolejnych 10 lat będą walczyć tylko Barca i Real, tego jestem pewien, W FM2009 potrafiło wygrać Atletico w 2011..... Jeszcze raz więc, żebyśmy dobrze się zrozumieli. FM to bardzo dobra gra, ale może być znakomita, jeśli twórcy wyeliminują pewne ewidentne błędy. Everton może wygrać Premiership, tak jak Palermo Serie A, ale muszą być ku temu odpowiednie argumenty (choćby wspomniane przejęcie klubu przez miliardera, miliony na wzmocnienie zespołu, czy choćby nowe calciopoli...), ponieważ nie kupuję tego, że te ekipy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle łapią formę życia i leją wszystkich w lidze. Chciałbym odrobinę choć większego realizmu.... To jednak tylko gra, w końcu Bartosh wygrywa LM Polonią Bytom..... Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtmen Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 a co powiesz na choćby przykład Kaiserslautern.. które to po awansie do Bundesligi zdobyło jako beniaminek mistrza ? Faktycznie... takie sytuacje się nie zdarzają :???: 1997 awans i 1998 mistrzostwo.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 a co powiesz na choćby przykład Kaiserslautern.. które to po awansie do Bundesligi zdobyło jako beniaminek mistrza ? Faktycznie... takie sytuacje się nie zdarzają :???: 1997 awans i 1998 mistrzostwo.. [OT]Casus K'lautern we Francji powtórzyło Lille ;) [/OT] Cytuj Odnośnik do komentarza
sefko1 Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 a co powiesz na choćby przykład Kaiserslautern.. które to po awansie do Bundesligi zdobyło jako beniaminek mistrza ? Faktycznie... takie sytuacje się nie zdarzają :???: 1997 awans i 1998 mistrzostwo.. [OT]Casus K'lautern we Francji powtórzyło Lille ;) [/OT] I Ruch Chorzów w 1989r. I Cracovia w 1937r (ale to już prehistoria). Cytuj Odnośnik do komentarza
GeedieZ Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 I takich przykładów jest więcej. Poza tym chciałbym zwrócić uwage na jedną rzecz: Twórcy gry mocno sobie pofolgowali. Trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, renomę klubów, czynniki ekonomiczne i nie robić idiotów z managerów teamów prowadzonych przez kompa, zarówno pod względem transferów jak i dobieranej taktyki. Pamiętaj, że tę grę robia tylko ludzie. Żaden człowiek nie jest w stanie zaprogramować rzeczywistości. Na jeden taki post jak Ty przypada 10 innych, które mówią, że nie można wygrać z Arsenalem ani Man Utd. Jeszcze raz więc, żebyśmy dobrze się zrozumieli. FM to bardzo dobra gra, ale może być znakomita, jeśli twórcy wyeliminują pewne ewidentne błędy. Everton może wygrać Premiership, tak jak Palermo Serie A, ale muszą być ku temu odpowiednie argumenty (choćby wspomniane przejęcie klubu przez miliardera, miliony na wzmocnienie zespołu, czy choćby nowe calciopoli...), ponieważ nie kupuję tego, że te ekipy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle łapią formę życia i leją wszystkich w lidze. Chciałbym odrobinę choć większego realizmu.... Wszystko spoko tylko piszesz w temacie o FM10 a jeszcze nie rozegrałeś w nim ani jednego sezonu... Cytuj Odnośnik do komentarza
LuisRdL Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 a co powiesz na choćby przykład Kaiserslautern.. które to po awansie do Bundesligi zdobyło jako beniaminek mistrza ? Faktycznie... takie sytuacje się nie zdarzają :???: 1997 awans i 1998 mistrzostwo.. Tylko tyle, że nigdy nie śmiałbym porównywać Bundesligi z końca lat 90-tych do obecnej Premier League, ta druga to zdecydowanie silniejsza liga, Bundesliga nie była tak silna nigdy, zresztą obecnie może ją wygrać mnóstwo innych zespołów niż Bayern - do niedawna hegemon absolutny, może Bayer pierwszy raz w historii.... W Premiership nie ma obecnie możliwości, żeby np. Wolves wygrali ligę. Dotyczy to także Ligue 1, zresztą Lille wygrało zdaje się grubo ponad 50 lat temu... Fakty są takie, że żaden, podkreślam żaden beniaminek nie wygra dziś Premier League, to równie niemożliwe jak usiąść prosto ze skrzywionym kręgosłupem :-) Czy naprawdę żaden z Was - graczy nie czuje się robiony w balona, gdy Manchester United zajmuje 5 miejsce w 2011, lub Portsmouth wygrywa w 2012 ? Chelsea nie łapie się do europejskich pucharów, Liverpool okupuje 8 miejsce....A do tego piłkarze z tych zespołów występują na nienaturalnych dla nich pozycjach ?! FM to najlepszy manager na rynku, może być jeszcze lepszy, a naprawdę jest co poprawiać. Zresztą co mnie to, idę grać...... Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Czy naprawdę żaden z Was - graczy nie czuje się robiony w balona, gdy Manchester United zajmuje 5 miejsce w 2011, lub Portsmouth wygrywa w 2012 ? Chelsea nie łapie się do europejskich pucharów, Liverpool okupuje 8 miejsce....A do tego piłkarze z tych zespołów występują na nienaturalnych dla nich pozycjach ?! Ja nie. Silnik gry nie może oddać rzeczywistości, tworzy jakąś swoją rzeczywistość z tych setek liczb które do niego wprowadza research i programiści. Nienaturalne pozycje - ich ilość jest w FMie ograniczona i ważne są polecenia indywidualne - Mutu na skrzydle z odpowiednimi poleceniami jest tak naprawdę napastnikiem więc to mnie nie rusza. Głupie transfery można poprawić i to jest bug, ale z resztą argumentów i sądzeniem gry po 6 miesiącach się nie zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza
LuisRdL Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 GeedieZ podobnie jak Ty jestem zapalonym graczem, chciałbym, żeby gra była lepsza, to normalne. Masz rację nie zagrałem jeszcze ani jednego sezonu w FM2010, ale po wersji z 2009 roku oraz ponad stu rozegranych meczach w demie FM2010 już widzę "dziwne" wyniki symulacji oraz nienaturalne ustawianie piłkarzy nie na ich nominalnych pozycjach. Widzę też "dziwne" transfery. Nie mam złudzeń, tak będzie w FM-ie 2010, oczywiście skupiam się na prowadzonej ekipie, jednak pewne błędy mocno biją po oczętach, a można to wyeliminować, uczyniłoby to grę bardziej realną i znacznie ciekawszą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Spoxik Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Przecież Mutu ma ustawione w Demie, że jest napastnikiem lub skrzydłowym. Nie oglądam zbyt często Seria A i nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości, ale z tego co się orientuję jeszcze jak Mutu grał w Parmie to był takim cofniętym napadziorem. Researcher Fiorentiny widzi go na co dzień i jeśli ustawił mu AML to pewnie też tam grywa. I kompletnie nie ma się czemu dziwić, że SAF ustawił go na skrzydle lewym. Ja to Tobie Luis RdL się dzwię, bo grając w FM'a zawsze tylko czekam aż po kilku latach do ligi wejdzie jakiś mało znany beniaminek i namiesza w czołówce. To jest TYLKO gra;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Czy naprawdę żaden z Was - graczy nie czuje się robiony w balona, gdy Manchester United zajmuje 5 miejsce w 2011, lub Portsmouth wygrywa w 2012 ? Chelsea nie łapie się do europejskich pucharów, Liverpool okupuje 8 miejsce....A do tego piłkarze z tych zespołów występują na nienaturalnych dla nich pozycjach ?! Hej, a nie czułeś się robiony w balona, gdy Newcastle spadało do Championship? Gdy Leeds bankrutowało i z półfinalisty LM lądowało w otchłaniach League One? Gdy Valencia za Koemana ledwo broniła się przed spadkiem z Primiera Div? Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtmen Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Czy naprawdę żaden z Was - graczy nie czuje się robiony w balona, gdy Manchester United zajmuje 5 miejsce w 2011, lub Portsmouth wygrywa w 2012 ? Chelsea nie łapie się do europejskich pucharów, Liverpool okupuje 8 miejsce....A do tego piłkarze z tych zespołów występują na nienaturalnych dla nich pozycjach ?! Hej, a nie czułeś się robiony w balona, gdy Newcastle spadało do Championship? Gdy Leeds bankrutowało i z półfinalisty LM lądowało w otchłaniach League One? Gdy Valencia za Koemana ledwo broniła się przed spadkiem z Primiera Div? ... gdy PSG ledwo się utrzymało ? Gdy Milan strasznie teraz cieniuje... ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Ja rozumiem jeszcze bulwers gdy w pierwszym sezonie gry taka Barca jest poza 10, ale po 4-5 sezonach może się zmienić bardzo wiele. Sporo dobrych przykładów już zostało podanych. Czy nie czułeś się oszukany jak Boavista walcząca o miejsca w czołówce leciała sezon po sezonie ? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
LuisRdL Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Czy naprawdę żaden z Was - graczy nie czuje się robiony w balona, gdy Manchester United zajmuje 5 miejsce w 2011, lub Portsmouth wygrywa w 2012 ? Chelsea nie łapie się do europejskich pucharów, Liverpool okupuje 8 miejsce....A do tego piłkarze z tych zespołów występują na nienaturalnych dla nich pozycjach ?! Hej, a nie czułeś się robiony w balona, gdy Newcastle spadało do Championship? Gdy Leeds bankrutowało i z półfinalisty LM lądowało w otchłaniach League One? Gdy Valencia za Koemana ledwo broniła się przed spadkiem z Primiera Div? Hallo !!! Mówimy o Premier League, o Evertonie i Portsmouth, które dzielą i rządzą w lidze, o 8 lub 9 miejscu takich zespołów jak Liverpool czy Chelsea i to nie za 10, 20 czy 50 lat !!!! A za rok, dwa, trzy lata..... !!!!!! Mówimy o najsilniejszej i najbardziej wyrównanej lidze na świecie ! Wreszcie mówimy o obecnych realiach Premier League. To, że spadło Newcastle to nic dziwnego, słaby skład, poza bardzo często kontuzjowanym Owenem, żadnych indywidualności, do tego Nolan i Barton grali piach, z roku na rok było coraz gorzej. To, że spadło Leeds też mnie absolutnie nie dziwi, Leeds wzięło ogromną pożyczkę, liczyli na grę w LM, nie zakwalifikowali się jednak i zaczęła się wyprzedaż kluczowych zawodników, najpierw poszedł Rio Ferdinand, później Jonathan Woodgate i już było po słynnej, doskonałej obronie Leeds. W 2003 roku długi Leeds wynosiły ponad 120 mln euro. Jeśli dodamy do tego sprzedaż tak kluczowych graczy jak Mark Viduka, Harry Kewell czy Robbie Keane, to trudno się dziwić, że Leeds spadło, nie mieli szans i zgodnie zresztą z oczekiwaniami spadli z Premier League. To samo dotyczy Newcastle, przed sezonem 2008-09 wiadomo było, że zespołowi będzie bardzo ciężko i było, aż za ciężko... Jeszcze raz zatem, a widzę, że stałem się obiektem małego ataku personalnego, gdzie dla niektórych Userów niezbyt istotna jest pewna zasadnicza różnica pomiędzy zespołami klasy Manchesteru United a Boavisty, PSG, czy choćby Valencii. Dlatego też ponownie piszę, że sytuacja, gdy MANCHESTER UNITED, CHELSEA, LIVERPOOL, ARSENAL (proszę czytać ze zrozumieniem, dotyczy to tych oto klubów) na koniec sezonu (tak to się zdarza w FM-ie) zajmują miejsca poza europejskimi pucharami to oczywista bzdura i niedorzeczność ! Dzieje się tak nie za lat 10 czy 50 lub 100, tak się dzieje teraz, już.... Kto przy zdrowych zmysłach powiedziałby, że np. Liverpool za rok będzie na 8 miejscu w Premier League a Chelsea na 9, za 3 lata wygra Portsmouth, a Manchester United znajdzie się poza europejskimi pucharami ? To tak jakbym założył, że Barcelona i Real będą za 2 lata na miejscach 6 i 7 w Primera Division. Bez jaj nie porównujmy Boavisty, PSG, Valencii nawet (czy nam się to podoba, czy nie, to już nie jest ta sama Valencia co za czasów Rafy Beniteza) do Manchesteru United, Liverpoolu, Arsenalu czy Chelsea, gdzie Rzym, a gdzie Krym ?!!!!! Rozumiem, że to tylka gra, wirtualna rzeczywistość i byłbym w stanie przełknąć słabą grę M.Utd, ale musiałoby być jakieś uzasadnienie, np. ogromne długi i wyprzedaż zespołu (naciągane na maksa, ale zawsze...), 9 miejsce Chelsea tak samo, nie wiem np. kontuzje połowy piłkarzy, czy choćby bardzo nieetyczne rozwiązanie typu katastrofa samolotu (sorry za hardcore, absolutnie tego im nie życzę ). Do tego już widzę "świetne transfery" nowego FM-a. Manchester United i najlepszy, najbardziej utytułowany trener w historii piłki nożnej, czyli sir Alex i jego święta guma do żucia. Co robi(ą) , ano kupują 32-letniego Antonio Di Natale na lewe skrzydełko za jedyne 17 mln euro, no tak Giggs się starzeje, miliony na Tosica to była pewnie zachcianka, Park Ji-sung to leszcz, tylko dlaczego Di Natale ? Napastnik dodam, urodzony napastnik. Jeszcze sir Alex wciąga gruzińskiego pomocnika Schalke - Lewana Kenię - ponad 10 mln euro za nikomu nieznanego 18-latka.... Chelsea wciąga Cassano za 20 mln euro...a Real Madryt zasila za 12,25 mln 33-letni Mauro Camoranesi, żenua..... FM to moja ulubiona gra, będę w nią grał, spędzał długie wieczory, szarpał nerwy. Oczekuję jedynie nieco większego realizmu i poprawienia inteligencji kompa na rynku transferowym, ponieważ Alex Ferguson nie doszedłby do tylu sukcesów z Manchesterem United, gdyby opierał swój zespól na piłkarzach pokroju Di Natale. Macie rację to jednak tylko gra, nie ma sensu więc się spinać, że jest nieco naciągana. Pozdrawiam zatem wszystkich fanów FM-a (wcześniej CM-a). Cytuj Odnośnik do komentarza
sefko1 Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Niepotrzebnie się tak ekscytujesz. Nikt nie atakuje Cie personalnie. Widać jesteś wielkim fanem Premiership i takie rzeczy bardzo Cie rażą, ale poczekaj na pełna wersję gry. U mnie tez najlepsze kluby w Anglii kupiły w demie Kenie czy Di Natale. Prawdopodobnie to wynika z ograniczonej bazy danych, lub ze zbytniego przepakowania wspomnianych graczy przez reasercherów. Cytuj Odnośnik do komentarza
LuisRdL Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Niepotrzebnie się tak ekscytujesz. Nikt nie atakuje Cie personalnie. Widać jesteś wielkim fanem Premiership i takie rzeczy bardzo Cie rażą, ale poczekaj na pełna wersję gry. U mnie tez najlepsze kluby w Anglii kupiły w demie Kenie czy Di Natale. Prawdopodobnie to wynika z ograniczonej bazy danych, lub ze zbytniego przepakowania wspomnianych graczy przez reasercherów. To nie zarzut, konstruktywna dyskusja, argumenty na argumenty, atak personalny w dobrym tego słowa znaczeniu, ponieważ nieco agresywnie zadane pytanie rodzi nieco agresywną odpowiedź. Jednak na poziomie, bez trollingu i ja absolutnie nie czuję się obrażony, zachowując jednocześnie nadzieję, że i ja nikogo nie uraziłem, gdyż nie to było moim celem. Niestety mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że w pełnej wersji również będzie tak ciekawie. Wynika to choćby z ponad 10 - letniego grania w piłkarskie managery, jak i zeszłorocznego dema i powielenia błędów w pełnej wersji. Masz rację, raczej przepakowanie przez reasercherów... Jestem fanem Primera Division i Realu Madryt, choć naturalnie interesuję się też innymi ligami, zwłaszcza Premier League, Championship, Serie A, Bundesligą, Ligue 1....a także ligami brazylijską i argentyńską. Podniosłem ten temat, ponieważ uważam, że to błąd, do tego błąd, który można naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Czyli wczorajsze wpadki, między innymi Barcelony, to też jakaś źle napisana symulacja? Niech ktoś, do cholery, poprawi tego Matrixa! A już całkiem serio, uważam, że jest możliwe, żeby w ciągu 2-3 lat dokonała się rewolucja w Premiership. MU bez Ronaldo, Chelsea z ich brakiem transferów, Liverpool we wczorajszej formie... kto wie czy odpowiednio zmotywowana drużyna - jak Everton (bez obciążeń Ligi Mistrzów) - stawiając wszystko na jedną (ligową ) kartę nie mogłaby się pokusić o miejsce dające bezpośredni start w LM. To samo może dotyczyć każdej ligi na świecie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 21 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2009 [delurk] Narzekanie na brak realizmu w grze, której naczelną zasadą jest możliwość objęcia dowolnego klubu i reprezentacji na świecie oraz zbudowanie z niego/niej w ciągu paru sezonów kontynentalnej/globalnej potęgi, jest ociupinkę schizofreniczne. Skoro klub gracza może to osiągnąć, zasady muszą być identyczne również i dla AI, a więc i Everton mistrz Anglii i Man Utd 14. w Premiership jak najbardziej mieszczą się w tej konwencji. [relurk] Cytuj Odnośnik do komentarza
halleluja Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 nie to ze chce sie klocic albo robic nagonke ale LuisRdl napisales prawie 10 postow o tym samym z takim samym przeslaniem :P wiem wolnosc slowa, normalna dyskusja itp ale chyba juz kazdy zrozumial o co ci chodzi:) pzdro Cytuj Odnośnik do komentarza
Siara Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 To, że spadło Newcastle to nic dziwnego, słaby skład, poza bardzo często kontuzjowanym Owenem, żadnych indywidualności, do tego Nolan i Barton grali piach, z roku na rok było coraz gorzej. . . . Kto przy zdrowych zmysłach powiedziałby, że np. Liverpool za rok będzie na 8 miejscu w Premier League a Chelsea na 9, za 3 lata wygra Portsmouth, a Manchester United znajdzie się poza europejskimi pucharami ? Liverpool za rok sprzedaje Torresa, Gerard jest nękany kontuzjami. Reina i Mascherano bez formy. Do tego trochę pecha i mamy Liverpool poza big 4 albo i gorzej. Całkiem prawdopodobny zbieg okoliczności który może sie zdarzyć. Przykład Milan. Kto nawet rok temu pomyślał by ze będą tak cieniować. Cytuj Odnośnik do komentarza
unluckR Napisano 21 Października 2009 Udostępnij Napisano 21 Października 2009 mówicie tutaj o pojedynczych przypadkach (np. tylko Liverpool gra słabo), ale sytuacja, w której po 15 kolejkach Sevilla jest w strefie spadkowej, real jest 15, Valencia 14 a Barca 10, natomiast Racing Satander ma serię 14 zwycięstw z rzędu to jest drobna przesada i proszę nie próbujcie mi udowodnić że tak nie jest. Jestem nowym użytkownikiem (to mój pierwszy post) i nie wiem czy ten temat był już poruszany na forum, ale zauważyłem ogromną ilość niezgodności transferowych, np brak Harewooda (gra w Preston) czy Khizanishviliego w drużynie Newcastle (takich braków znalazłem naprawdę więcej). Czy te "wpadki" odnośnie składów drużyn zostaną naprawione w pełnej wersji? Ponadto zachowanie bramkarzy w większości sytuacji jest fatalne (czasem tylko stoją patrząc się jak napastnik dobiega do piłki i po prostu strzela bramkę z 5 metrów; nie piszę tego tylko dlatego, że ja tracę bramki w ten sposób - sam też tak strzelam bardzo często). Wydaje mi się natomiast, że bramkarze lepiej zachowują się przy rzutach rożnych (w wersji 2009 zbyt rzadko w mojej opinii wychodzili z bramki przy stałych fragmentach gry, co skutkowało tym, że grając piłkę w pole bramkowe i ustawiając zawodnikom "atakuj bramkarza" z prawie co drugiego rzutu rożnego można było strzelić bramkę). Średnio mi się również podobają podania, zbyt rzadko są grane po ziemi (sprawdzałem przy różnych ustawieniach taktycznych) i nawet przy podaniach na niewielkie odległości zawodnicy próbują podawać piłkę nieco górą. Nie ma to może dużego wpływu na rozgrywkę, ale zwróciło moją uwagę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.