Skocz do zawartości

Wyspy są nasze, Wyspy do nas należą!


martin

Rekomendowane odpowiedzi

gierobak - W tym roku może być ciężko, bo liga kończy się dopiero w przyszłym ;)

 

H! Vltg3 - Turnstyle. Wersja dla FM'a 08.

 

 

Bartczak został wypożyczony na 3 miesiące do Barnsley. Uznałem, że i tak nie będzie miał szanse na grę u nas i wypożyczenie dobrze mu zrobi.

 

Los chciał, że właśnie Barnsley podejmowaliśmy w następnej kolejce. Bartczak oczywiście nie mógł zagrać w tym meczu, bo zakazane to zostało odpowiednią klauzulą w umowie wypożyczenia. Ja dałem odpocząć kilku zawodnikom z "żelaznej" jedenastki, a szansę otrzymali choćby Wołąkiewicz, Samiec i Stanisławski.

 

Jak w poprzednich meczach na własnym terenie, strzelanie zaczęliśmy od pierwszych minut, a właściwie od pierwszej minuty. Minęło zaledwie 40 sekund, gdy po dośrodkowaniu z głębi pola Samca precyzyjną główką popisał się Klepczarek, umieszczając piłkę w okienku bramki. Dążyliśmy do podwyższenia wyniku, ale przed przerwą nam się to nie udało. Druga połowa natomiast tak samo jak pierwsza, rozpoczęła się od bramki. Efektowną akcją popisał się Garuch, który przedryblował dwóch rywali i wdarł się w pole karne, po czym mocnym strzałem w długi róg podwoił nasze prowadzenie. W 80. minucie skrzydłowy powtórzył swój wyczyn, po podaniu Kuklisa strzelając w bardzo podobny sposób, z takim samym skutkiem. W doliczonym czasie gry mógł zaliczyć hat-tricka, jednak zamiast strzelać z ostrego kąta zagrał do środka, gdzie Mikołajczak umieścił futbolówkę w pustej bramce.

 

17.9.2013; Town Ground, Alfreton, 4988 widzów

CHM [6/46]: Alfreton [11.] - Barnsley [6.] 4:0 (1:0)

Klepczarek 1', Garuch 48' 80', Mikołajczak 90'

Alfreton: Szczęsny - Samiec Wawrzyniak Wołąkiewicz Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas (57. Łukasiewicz) Stanisławski (45' Kuklis) - Garuch Klepczarek (57' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Garuch (Alfreton; OP PLŚ) - 9

Odnośnik do komentarza

Nasza forma miała ulec brutalnej weryfikacji w następnej kolejce. Mierzyliśmy się na wyjeździe z Derby, czyli kolejnym ze spadkowiczów z Premiership. Wróciłem do naszego "żelaznego" składu.

Gospodarze od początku próbowali przejąć inicjatywę lecz bez większych efektów. Nasz zespół był dobrze ustawiony i rozbijał kolejne ataki rywali. Jednocześnie nie odpuszczaliśmy okazji, by się odgryźć. W 32. minucie niespodziewanie wyszliśmy na prowadzenie. Piłkę otrzymał Klepczarek i odegrał na lewą stronę do Grzelaka, który ściął do środka i uderzył z dystansu swoją słabszą, prawą nogą. Mimo to strzał był na tyle silny i precyzyjny, że bramkarz był bez szans. Strata bramki rozgniewała rywali, którzy rzucili się do bardziej zdecydowanych ataków, ale cały czas braniliśmy się skutecznie. W drugiej połowie jednak napór gospodarzy stał się bardzo mocny. Mimo to wyrównujący gol nie chciał wpaść. Rywalom udało się trafić do bramki w 74. minucie, jednak ich radość trwała krótko, bo sędzia zasygnalizował, że Guerron oddając strzał był na spalonym. Gdy przeciwnicy wykłócali się jeszcze z sędzią, Szczęsny postał daleką piłkę do Grzelaka, który ruszył lewą stroną i dotarłszy do linii końcowej dośrodkował. Tam na krótkim słupku odnalazł się Mikołajczak, który strzałem w długi róg podwyższył nasze prowadzenie. Podłamani gospodarze nie byli nam już w stanie zagrozić. Odnieśliśmy bardzo ważne, pierwsze w sezonie, wyjazdowe zwycięstwo.

 

21.9.2013; Pride Park, Derby, 32365 widzów

CHM [7/46]: Derby [3.] - Alfreton [7.] 0:2 (0:1)

Grzelak 32', Mikołajczak 75'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Wawrzyniak (68' Samiec) Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (60' Stanisławski) - Pawłowski Klepczarek (68' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Grzelak (Alfreton; OP L) - 8

 

Niezwykle ważne 3 punkty z jednym z faworytów do zwycięstwa w lidze. Pokazaliśmy nawet największym sceptykom, że w tym sezonie będziemy drużyną, z którą trzeba się liczyć i którą stać na bardzo wiele. Teraz wiem na pewno - jesteśmy już gotowi na podjęcie walki o Premiership.

Odnośnik do komentarza

Pojedynek mającego duże aspiracje, choć zawodzącego jak na razie Charltonu z rozpędzonym Alfretonem zapowiadał się na bardzo ciekawe widowisko. Nie zdecydowałem się na żadne zmiany w składzie w stosunku do poprzedniego spotkania.

Sam mecz rozczarował zgromadzonych na The Valley kibiców, no może poza tymi, którzy lubią oglądać walkę na całego. Kości trzeszczały, nikt nie odstawiał nogi. Sytuacji podbramkowych było jednak jak na lekarstwo. Jedyny godny uwagi moment to 10. minuta, gdy po podaniu Bekasa do bramki trafił Klepczarek. Sędzia liniowy zasygnalizował jednak spalonego. Powtórki nie rozstrzygnęły jednoznacznie, czy były podstawy do niezaliczenia bramki. Poza tym z murawy wiało nudą i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Co do indywidualnych laurek, u nas w drużynie wyróżnić można bezbłędnego Grodzickiego i Bekasa, który doskonale dyrygował grą drużyny ze środka pola.

 

28.9.2013; The Valley, Londyn, 25896 widzów

CHM [8/46]: Charlton [18.] - Alfreton [5.] 0:0 (0:0)

Alfreton: Szczęsny - Kikut Wawrzyniak Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (83' Stanisławski) - Pawłowski Klepczarek (83' Garuch) Grzelak (53' Mikołajczak)

MoM: Semedo (Charlton; O PŚ, DP) - 8

Odnośnik do komentarza

Kolejne wyróżnienia posypały się dla Klepczarka. Tym razem otrzymał nagrodę Młodego Piłkarza Miesiąca (w grze nazywaną Odkryciem Miesiąca, ale ta nazwa wydaje się być tutaj trochę nie na miejscu). Młody napastnik robi furorę, pojawiają się oznaki zainteresowania ze strony naprawdę znanych klubów. Trzecie miejsce w konkursie na Bramkę Miesiąca zdobył drugi gol Garucha z meczu z Barnsley.

 

W następnej kolejce czekał nas bardzo ważny mecz. Graliśmy z naszym sąsiadem w tabeli, drużyną Southend. Jedynym problemem był drobny uraz Wawrzyniaka. Piłkarz sygnalizował chęć gry, ale zdecydowałem się mimo wszystko w pierwszym składzie wypuścić Samca.

Pierwszy gol z zapowiadającym się na bardzo zacięte spotkaniu strzelił nikt inny, tylko niezawodny Klepczarek! Kikut dośrodkował do niego przed pole karne, ten mimo asysty dwóch obrońców zdołał przyjąć sobie piłkę, obrócić się i huknąć w sam róg bramki rywali. Goście starali się doprowadzić do wyrównania, jednak szło im to słabo, gdyż nasza linia pomocy błyskawicznie rozbijała wszelkie zalążki ich akcji. W 35. minucie drugą swoją bramkę mógł zdobyć Klepczarek, ale w sytuacji sam na sam jego strzał zdołał sparować Langfield. Nie był to jednak koniec tej akcji, bo dzieło kolegi dokończył Kuklis, dobijając jego strzał i podwyższając na 2:0. Napastnik odbił sobie niepowodzenie już po chwili. Grzelak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a Kasperkiewicz zgrał piłkę do Marka, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku.

Jednak jemu nie było jeszcze dość! Na początku drugiej połowy dostał piłkę na 20. metrze i mocnym strzałem po ziemi skompletował hat-tricka. To już był pogrom! A gdy w 64. minucie strzałem z dystansu piątą bramkę uderzeniem z dystansu zdobył Kasperkiewicz, kibice gości najchętniej zapadliby się pod ziemię. Efektowne zwycięstwo przypieczętował w końcówce pięknym strzałem z rzutu wolnego Stanisławski. Wśród zawodników i na trybunach zapanowała euforia i przeświadczenie, że teraz już nikt i nic nie jest w stanie nas powstrzymać!

 

1.9.2013; Town Ground, Alfreton, 4965 widzów

CHM [9/46]: Alfreton [6.] - Barnsley [7.] 6:0 (3:0)

Klepczarek 4' 43' 58', Kuklis 37', Kasperkiewicz 64', Stanisławski 86'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec (55' Wawrzyniak) Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (55' Stanisławski) - Pawłowski Klepczarek (67' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Klepczarek (Alfreton; OP L, N) - 9

 

Wróciliśmy na piąte miejsce w tabeli. Stawka jest jednak cały czas bardzo wyrównana, nie licząc będącego absolutnie poza zasięgiem Boltonu, który z kompletem zwycięstw lideruje w lidze.

 

Tabela:

 

| Poz   | Inf   | Zespół         |       | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.    |       | Bolton         |       | 9     | 9     | 0     | 0     | 23    | 6     | +17   | 27    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.    |       | Derby          |       | 9     | 6     | 1     | 2     | 22    | 12    | +10   | 19    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.    |       | Nottm Forest   |       | 9     | 6     | 0     | 3     | 15    | 8     | +7    | 18    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.    |       | Southampton    |       | 9     | 5     | 3     | 1     | 18    | 15    | +3    | 18    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.    |       | Alfreton       |       | 9     | 5     | 2     | 2     | 24    | 8     | +16   | 17    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.    |       | Preston        |       | 9     | 5     | 1     | 3     | 19    | 17    | +2    | 16    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.    |       | Watford        |       | 9     | 4     | 3     | 2     | 16    | 10    | +6    | 15    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.    |       | Southend       |       | 9     | 4     | 2     | 3     | 19    | 16    | +3    | 14    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9.    |       | Stoke          |       | 9     | 4     | 2     | 3     | 14    | 12    | +2    | 14    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10.   |       | Wigan          |       | 9     | 4     | 1     | 4     | 17    | 14    | +3    | 13    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11.   |       | Sheff Utd      |       | 8     | 3     | 3     | 2     | 16    | 13    | +3    | 12    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12.   |       | Barnsley       |       | 9     | 4     | 0     | 5     | 14    | 19    | -5    | 12    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13.   |       | Leeds          |       | 9     | 3     | 2     | 4     | 16    | 15    | +1    | 11    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14.   |       | Leyton Orient  |       | 9     | 2     | 5     | 2     | 16    | 17    | -1    | 11    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15.   |       | Swansea        |       | 8     | 2     | 4     | 2     | 9     | 8     | +1    | 10    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16.   |       | Cardiff        |       | 8     | 2     | 4     | 2     | 10    | 11    | -1    | 10    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 17.   |       | Swindon        |       | 8     | 2     | 3     | 3     | 11    | 14    | -3    | 9     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 18.   |       | Birmingham     |       | 9     | 3     | 0     | 6     | 14    | 22    | -8    | 9     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 19.   |       | Millwall       |       | 9     | 2     | 2     | 5     | 12    | 21    | -9    | 8     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 20.   |       | Charlton       |       | 9     | 1     | 4     | 4     | 6     | 11    | -5    | 7     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 21.   |       | Blackpool      |       | 8     | 1     | 3     | 4     | 11    | 16    | -5    | 6     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 22.   |       | Bristol City   |       | 9     | 1     | 3     | 5     | 5     | 14    | -9    | 6     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 23.   |       | Crystal Palace |       | 8     | 1     | 1     | 6     | 5     | 17    | -12   | 4     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 24.   |       | Oldham         |       | 9     | 0     | 3     | 6     | 6     | 22    | -16   | 3     | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

Odnośnik do komentarza

Kolejny kluczowy dla kształtu tabeli mecz czekał nas w następnej kolejce. Podejmowaliśmy znajdujące się na trzeciej pozycji Nottingham Forrest i zwycięstwo mogło ugruntować nasze miejsce w ścisłej czołówce ligi. Po świetnym występie Samca w ostatnim spotkaniu zdecydowałem się wystawić go znów w pierwszym składzie, mimo że do pełni sił wrócił już Wawrzyniak.

 

Trudno opowiadać mi o tym meczu bez turlania się ze śmiechu po podłodze, ale spróbuję. Zaczęło się dość normalnie. Od początku przejęliśmy inicjatywę i tworzyliśmy sobie okazje to zdobycia bramki, ale bez efektu bramkowego. Sprawy w swoje ręce wziął Harry Worley, obrońca Forrest, o którym zresztą jeszcze w tym i następnym akapicie będzie sporo. Po podaniu Bekasa Grzelak znalazł się na czystej pozycji i strzelił. Bramkarz zdołał odbić piłkę w bok, jednak na tyle nieszczęśliwie, że trafił właśnie w Worleya. Po jego nogach piłka wturlała się do bramki. Cóż, pech, każdemu może się zdarzyć. Gdy w doliczonym czasie pierwszej połowy dośrodkował Kikut, a angielski obrońca, próbując przeciąć zmierzającą do Klepczarka piłkę znów umieścił ją we własnej bramce, stało się jasne, że koleś dziś zdecydowanie nie ma swojego dnia.

Anglik jednak na początku drugiej połowy pobił Woodgate'a, Głowackiego, Jopa i wszystkich znanych piłkarskich samobójców. Po dośrodkowaniu Pawłowskiego znów ubiegł skaczącego do piłki Klepczarka i znów z tragicznym skutkiem. W życiu nie widziałem, aby zdobywca hat-tricka był tak tym faktem załamany. Wydawało się, że jest już po meczu. Jednak to nie był zwykły mecz! To był szalony mecz! Goście wzięli się ostro do roboty i już trzy minuty później Odhiambo strzelił bramkę, nomen-omen, po akcji, którą rozpoczął nikt inny, niż... tak Worley! Gdy w 65. minucie ten sam napastnik zdobył bramkę kontaktową, zrobiło się bardzo gorąco. Kilka minut później uskrzydleni rywale wyrównali za sprawą Breinburga i wydawało się, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Rzucili się do ataku, by nas dobić, jednak tu nastąpił kolejny dramatyczny zwrot akcji, bo niespodziewanie po kontrze Mikołajczak znów dał nam prowadzenie. Nie minęła chwila, jak Wilson po rzucie rożnym trafił głową do bramki i było już 4:4! Teraz już nikt nie próbował nawet przewidywać, jak to się wszystko skończy, bo jasnym było, że w tym meczu stać się może wszystko. Nikt nie oglądał tego meczu na siedząco, wszyscy stali, z zapartym tchem wpatrując się w murawę. W doliczonym czasie gry stadion eksplodował! Po dośrodkowaniu Stanisławskiego z rzutu rożnego piłkę do bramki gości wpakował wbiegający na krótki słupek Mikołajczak, ustalając na 5:4 wynik tego niesamowitego spotkania!

Rywale strzelili aż siedem bramek, my tylko dwie, mimo to mecz zakończył się naszym zwycięstwem. Dość niespotykana sytuacja.

 

5.10.2013; Town Ground, Alfreton, 4974 widzów

CHM [10/46]: Alfreton [5.] - Nottm Forrest [3.] 5:4 (2:0)

Worley (sam.) 18' 45' 48', Mikołajczak 79' 90' - Odhiambo 52' 65', Breinburg 68', Wilson 83'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (74' Stanisławski) - Pawłowski (74' Garuch) Klepczarek (65' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Odhiambo (Nottm Forrest; N Ś) - 9

Komentarz odautorski: :rotfl: :rotfl: :rotfl: (Przepraszam, musiałem)

 

Awansowaliśmy na czwarte miejsce i na 7 punktów zbliżyliśmy się do liderującego Boltonu dzięki jego niespodziewanej porażce ze Swindon. Jednak The Whites i tak wydają się być poza zasięgiem kogokolwiek w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza

No i wydało się! Po dwie skrzynki polskiej czystej za sztukę plus działka od dochodów z postawionych u buków pieniędzy na typ "W meczu padną trzy bramki samobójcze" :]

 

Nadszedł czas na mecze reprezentacyjne. Powołania otrzymał stały zestaw: Gawęcki, Klepczarek i Bartczak do kadry U-21 i Bekas do pierwszej reprezentacji. Dwaj pierwsi wystąpili w meczu Eliminacji Młodzieżowych ME z Albanią, zakończonym wynikiem 5:1. Obaj zaliczyli po bramce.

Bekas wchodził z ławki w wygranych meczach eliminacji do Mundialu 2014 z Maltą 3:0 i Walią 3:2. W tym drugim został zresztą bohaterem, precyzyjnym strzałem z dystansu dając Polakom zwycięstwo. Polska kadra zakończyła eliminacje z 25 punktami w 10 meczach i zajmując w grupie drugie miejsce, tracąc do pierwszej Chorwacji dwa oczka i o brazylijskie mistrzostwa powalczy w barażach.

 

Po przerwie wracaliśmy do rozgrywek wyjazdowym meczem z zawsze groźnym Birmingham, w którym występuje swoją drogą kupiony przed sezonem z Southampton Białkowski. Postanowiłem nie zmieniać zwycięskiego składu z poprzednich spotkań.

 

Pierwsza połowa to nasza do bólu konsekwentna gra, choć może bez takiego rozmachu jak w poprzednich meczach. Wiedziałem, że rywale potrafią boleśnie ugryźć, gdy da im się za dużo miejsca. Taktyka przynosiła efekty, bo do przerwy gospodarze ani razu nie zagościli pod naszym polem karnym, a pod koniec połowy strzałem w swoim stylu, mocnym i precyzyjnym, wynik meczu otworzył Klepczarek.

Na drugą połowę trener rywali najwyraźniej wymyślił szatański pomysł, jak nas zatrzymać. Od pierwszego gwizdka zaczęło się polowanie na nogi naszych piłkarzy. Wkrótce z boiska z powodu urazów musieli zejść Klepczarek i Pawłowski, których zastąpili Mikołajczak i Garuch. Po dwóch wymuszonych zmianach coś się w naszym zespole zacięło i gospodarze zaczęli dochodzić do głosu. W końcu dopięli swego, gdy w 78. minucie wyrównującą bramkę zdobył O'Connor. Powtórki pokazują, że padła z minimalnego spalonego, ale można tu usprawiedliwić sędziego, gdyż sytuacja była bardzo trudna do wychwycenia. Mecz zakończył się remisem, z perspektywy całego meczu dobrze odzwierciedlającym jego przebieg.

 

19.10.2013; St. Andrew's, Birmingham, 24452 widzów

CHM [11/46]: Birmingham [16.] - Alfreton [4.] 1:1 (0:1)

O'Connor 78' - Klepczarek 44'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (72' Danch) - Pawłowski (56' Garuch) Klepczarek (56' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Grzelak (Alfreton; OP L) - 8

Odnośnik do komentarza

W kolejnym meczu podejmowaliśmy 10. w tabeli Sheffield Utd. Byliśmy akurat w samym środku serii meczów co 3-4 dni, zatem postanowiłem dać odpocząć kilku piłkarzom podstawowego składu. Szansę na grę od pierwszej minuty dostali Wołąkiewicz, Danch, Stanisławski i Mikołajczak.

 

Goście nie przyjechali do nas z zamiarem jedynie, by się bronić. Od początku próbowali przejąć inicjatywę, a my nie mieliśmy za bardzo pomysłu, jak się temu przeciwstawić. Przemeblowana linia pomocy przegrywała walkę o środek pola. W pierwszej połowie kolejne ataki jeden za drugim sunęły na bramkę Szczęsnego i mogliśmy już przegrywać, jednak nasz bramkarz spisywał się bardzo dobrze, interweniując pewnie i skutecznie. Po przerwie za Dancha wszedł Kasperkiewicz, który zdołał trochę poukładać naszą grę. Mecz stał się wyrównany, jednak żadna ze stron nie była w stanie poważnie zagrozić bramce rywali. Mecz zakończył się polubownym remisem.

 

22.10.2013; Town Ground, Alfreton, 4956 widzów

CHM [12/46]: Alfreton [4.] - Sheff Utd [10.] 0:0 (0:0)

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Wołąkiewicz Grodzicki - Danch (45' Kasperkiewicz) Bekas Stanisławski (75' Nowak) - Pawłowski Mikołajczak (56' Kozub) Grzelak

MoM: Szczęsny (Alfreton; BR) - 8

Odnośnik do komentarza

Następna kolejka to wyjazdowa potyczka z sąsiadującym z nami w tabeli Watfordem. Nasz dotychczasowy bilans z tą drużyną jest raczej słaby - jedno zwycięstwo, remis i dwie porażki. Na wyjeździe jeszcze nie udało nam się zdobyć z nimi choćby punktu, zatem czas się nareszcie przełamać. W końcu byliśmy na fali, nie przegraliśmy już od dziesięciu spotkań!

 

Początek meczu nie ułożył się jednak po naszej myśli. Już w 8. minucie fatalnie zachował się Gawęcki, źle ustawiając się w polu karnym, co wykorzystał będący w morderczej formie Elliott, zdobywając swoją 14. bramkę w tym sezonie. Gawęcki nie popisał się również w 27. minucie, bezmyślnie faulując w niegroźnej sytuacji na obrzeżach pola karnego Williamsona. Z jedenastego metra swój dorobek bramkowy podwoił Elliott. Nie poddawaliśmy się i próbowaliśmy zdobyć choćby bramkę kontaktową, jednak bez rezultatu. Nieskutecznością popisywali się Mikołajczak i Klepczarek. Nasza seria meczów bez porażki została w końcu przerwana. Antybohaterem został oczywiście uznany Gawęcki, który sprokurował stratę obu bramek.

 

26.10.2013; Vicarage Road, Watford, 18678 widzów

CHM [12/46]: Watford [6.] - Alfreton [5.] 2:0 (2:0)

Elliott 8', 27' (kar.)

Alfreton: Szczęsny - Kikut Wawrzyniak (23' Samiec) Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (56' Stanisławski) - Pawłowski Mikołajczak (45'Grzelak) Klepczarek

MoM: Elliott (Watford; N Ś) - 9

 

Osunęliśmy się na 6. miejsce w tabeli. Kontuzji doznał Wawrzyniak i nie wiadomo, czy będzie mógł wystąpić w kolejnym spotkaniu.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W meczu domowym ze Stoke zamierzaliśmy pewnie wygrać, by pokazać, że porażka w poprzedniej kolejce nie jest oznaką zaczynającego się kryzysu, jak to już niejednokrotnie w przeszłości bywało. Wystawiłem najmocniejszy skład, nie brałem więc pod uwagę innego scenariusza, niż zwycięstwo.

 

Jednak spotkanie nie układało się po naszej myśli. Goście zabarykadowali się w swoim polu karnym i ani myśleli się ruszyć. Z tak nastawionymi rywalami często mieliśmy problemy i nie inaczej było tym razem. Pierwsza połowa przebiegała według schematu: przejęcie piłki - wstrzelenie w pole karne - wybicie przez obrońców rywala - przejęcie piłki... i tak do gwizdka oznaczającego przerwę.

W przerwie uraz zasygnalizował Pawłowski. Wpuściłem więc Garucha i okazało się to kluczowe zdarzenie w tym meczu. Marcin na początku połowy ruszył odważnie z piłką w pole karne, minął dwóch rywali, a trzeci podciął go, na co sędzia mógł zareagować jedynie odgwizdaniem jedenastki. Tę pewnie wykorzystał Grodzicki. Rywale, nie mający innego pomysłu na siebie tego dnia, niż przeszkadzanie nam, nie potrafili znaleźć sposobu, by zagrozić naszej bramce. Dobiliśmy gości już w doliczonym czasie gry. Znów duży udział miał Garuch, który podał do Klepczarka, a ten przebiegł paręnaście metrów i kropnął potężnie zza pola karnego w sam róg bramki.

 

2.11.2013; Town Ground, Alfreton, 4985 widzów

CHM [14/46]: Alfreton [6.] - Stoke [10.] 2:0 (0:0)

Grodzicki 48' (rz/k), Klepczarek 90'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz (71' Danch) Bekas Kuklis (65' Stanisławski) - Pawłowski (45' Garuch) Klepczarek Grzelak

MoM: Garuch (Alfreton; OP PLŚ) - 8

Odnośnik do komentarza

Wyjazdowy mecz z ostatnim w tabeli Bristol City miał być jedynie formalnością. Nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza, niż pewne zwycięstwo.

 

Początek meczu układał się zgodnie z planem. Już w drugiej minucie przez linię obrony przedarł się Mikołajczak i mocnym strzałem po ziemi otworzył wynik meczu. Wydawało się, że teraz pójdzie z górki, ale wystąpiły nieoczekiwane przeszkody. W 11. minucie niespodziewanie dla wszystkich sam na sam ze Szczęsnym znalazł się Collins. Mimo pozornego braku koncepcji, co zrobić ze sobą i z piłką w tej sytuacji, zdołał na raty pokonać naszego bramkarza.

Mimo najszczerszych chęci nie potrafiliśmy wyjść ponownie na prowadzenie. W drugiej połowie wpuściłem na boisko Klepczarka, jednak i ten nie miał za bardzo pomysłu, jak ukłuć dobrze dysponowaną defensywę gospodarzy. W końcu w 84. minucie ta sztuka mu się udała. Wykorzystał błąd obrońcy i z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki. Jednak najwidoczniej niedane były nam w tym spotkaniu trzy punkty. Po małym bilardzie w naszym polu karnym piłka trafiła pod nogi Etuhu. Nigeryjczyk miał trochę miejsca i czasu i nie pomylił się. W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał Klepczarek, jednak tym razem w sytuacji jeden na jeden nie zdołał strzelić swojego drugiego gola. Brak skuteczności zadecydował o stracie dwóch punktów.

 

5.11.2013; Ashton Gate, Bristol, 10785 widzów

CHM [15/46]: Bristol City [24.] - Alfreton [5.] 2:2 (1:1)

Collins 1', Etuhu 87' - Mikołajczak 2', Klepczarek 84'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Wołąkiewicz Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Stanisławski (65' Kuklis) - Pawłowski (76' Nowak) Mikołajczak (65' Klepczarek) Grzelak

MoM: Simonsen (Bristol; BR) - 8

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W ostatnim przed przerwą reprezentacyjną spotkaniu podejmowaliśmy 18. w tabeli Swansea. U siebie graliśmy ostatnio bardzo dobrze, więc nietrudno było wskazać faworyta.

 

Goście nie przyjechali do nas na pożarcie. Naszym próbom atakowania przeciwstawiali brutalną siłę i długo to skutkowało. W końcu jednak taki styl gry wyszedł rywalom bokiem. Prawym skrzydłem udało się przedrzeć Garuchowi, jednak zdołał go dogonić Dixon, który poczęstował Marcina brutalnym wślizgiem dwoma nogami. Nasz skrzydłowy padł na murawę, a obrońca gości dostał czerwoną kartkę. Od tej pory grało nam się znacznie łatwiej, na wymierne efekty trzeba było jednak czekać do drugiej połowy, gdy błyskawicznymi dwoma golami popisał się rewelacyjny Klepczarek. Najpierw, otrzymawszy górne dośrodkowanie, wykorzystał złe ustawienie bramkarza i pokonał go, lobując go strzałem głową. Chwilę po wznowieniu gry znów otrzymał dobrą piłkę i efektownym strzałem z ostrego kąta podwyższył na 2:0. Wynik ustalił w końcówce strzałem z 10 metrów Garuch.

 

9.11.2013; Town Ground, Alfreton, 4963 widzów

CHM [16/46]: Alfreton [6.] - Swansea [18.] 3:0 (0:0)

Klepczarek 59' 61', Garuch 86'

Dixon 38'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (60' Stanisławski) - Garuch Mikołajczak (60' Kikut) Klepczarek (80' Grzelak)

MoM: Klepczarek (Alfreton; OP L, N) - 9

 

Tabela po 16 kolejkach:

 

| Poz   | Inf   | Zespół         |       | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.    |       | Bolton         |       | 16    | 12    | 1     | 3     | 39    | 15    | +24   | 37    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.    |       | Derby          |       | 16    | 11    | 2     | 3     | 42    | 19    | +23   | 35    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.    |       | Nottm Forest   |       | 16    | 11    | 1     | 4     | 34    | 21    | +13   | 34    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.    |       | Watford        |       | 16    | 9     | 3     | 4     | 34    | 22    | +12   | 30    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.    |       | Alfreton       |       | 16    | 8     | 5     | 3     | 37    | 17    | +20   | 29    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.    |       | Southampton    |       | 16    | 8     | 5     | 3     | 31    | 27    | +4    | 29    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.    |       | Southend       |       | 16    | 8     | 4     | 4     | 32    | 23    | +9    | 28    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.    |       | Sheff Utd      |       | 16    | 6     | 7     | 3     | 29    | 21    | +8    | 25    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9.    |       | Wigan          |       | 16    | 7     | 3     | 6     | 30    | 25    | +5    | 24    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10.   |       | Millwall       |       | 16    | 7     | 2     | 7     | 34    | 40    | -6    | 23    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11.   |       | Preston        |       | 16    | 6     | 3     | 7     | 27    | 33    | -6    | 21    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12.   |       | Blackpool      |       | 16    | 5     | 5     | 6     | 30    | 32    | -2    | 20    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13.   |       | Swindon        |       | 16    | 5     | 5     | 6     | 28    | 30    | -2    | 20    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14.   |       | Stoke          |       | 16    | 5     | 4     | 7     | 23    | 25    | -2    | 19    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15.   |       | Barnsley       |       | 16    | 5     | 4     | 7     | 28    | 34    | -6    | 19    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16.   |       | Birmingham     |       | 16    | 5     | 4     | 7     | 28    | 34    | -6    | 19    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 17.   |       | Crystal Palace |       | 16    | 5     | 3     | 8     | 17    | 27    | -10   | 18    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 18.   |       | Leyton Orient  |       | 16    | 3     | 7     | 6     | 23    | 30    | -7    | 16    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 19.   |       | Swansea        |       | 16    | 3     | 7     | 6     | 19    | 26    | -7    | 16    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 20.   |       | Charlton       |       | 16    | 3     | 6     | 7     | 18    | 23    | -5    | 15    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 21.   |       | Leeds          |       | 16    | 3     | 5     | 8     | 20    | 26    | -6    | 14    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 22.   |       | Cardiff        |       | 16    | 2     | 6     | 8     | 18    | 34    | -16   | 12    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 23.   |       | Bristol City   |       | 16    | 2     | 5     | 9     | 16    | 33    | -17   | 11    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 24.   |       | Oldham         |       | 16    | 2     | 5     | 9     | 20    | 40    | -20   | 11    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 

 

Odnośnik do komentarza

Dwaj z naszych etatowych reprezentantów U-21 - Bartczak i Gawęcki - wyrośli już z tej kategorii wiekowej, zatem powołanie do niej otrzymał jedynie Klepczarek. Wystąpił w przegranym 5:1 meczu z Anglią i zremisowanym 1:1 z Norwegią. W tym drugim zdobył zresztą gola.

W dwóch meczach reprezentacji U-19 występy zaliczył Smoliński.

Bekas wreszcie wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce polskiej kadry. Zaliczył pełne 180 minut w barażowym dwumeczu z Irlandią i zaprezentował się dobrze. W pierwszym spotkaniu Polacy przegrywali już 3:0 i wydawało się, że marzenia o brazylijskim Mundialu należy wyrzucić do kosza. Jednak samobójczy gol Irlandczyków i bramka Zganiacza dały nadzieję na walkę o awans w rewanżu w Polsce. Tam biało-czerwoni przeważali, jednak marnowali nieprawdopodobne sytuacje i ostatecznie to reprezentacji zielonej wyspy pojadą do Ameryki Południowej.

 

Wygrana w wyjazdowym meczu z Swindon mogła umocnić nas w czołówce. Mimo że na papierze można było nas uważać za faworyta, trzeba wziąć pod uwagę, że na wyjazdach wybitnie nam nie idzie. O ile w meczach u siebie gramy fantastycznie, remisując jedynie w jednym spotkaniu, to gdy trzeba wyjechać poza Alfreton, tracimy wszystkie swoje atuty.

 

Podobnie było i tym razem. Od początku gospodarze przejęli inicjatywę i już 7. minucie otworzyli wynik meczu. Gawęcki przegrał pojedynek główkowy z Hendersonem, który zgrał piłkę do Coxa, a ten skierował ją do bramki. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby nie nasza szybka odpowiedź. Po rzucie rożnym strzałem głową wyrównał Mikołajczak. Okazało się, że więcej emocji w tym meczu już nie było. Spotkanie zakończyło się remisem.

 

23.11.2013; The Country Town, Swindon, 14276 widzów

CHM [17/46]: Swindon [13.] - Alfreton [5.] 1:1 (1:1)

Cox 7' - Mikołajczak 12'

Alfreton: Szczęsny - Samiec Wawrzyniak Gawęcki Grodzicki - Kasperkiewicz Bekas Kuklis (63' Stanisławski) - Kikut (45' Nowak) Mikołajczak (63' Grzelak) Klepczarek

MoM: Mikołajczak (Alfreton; N Ś) - 8

Odnośnik do komentarza

Po 17. kolejkach sytuacja w tabeli w dalszym ciągu była bardzo niejasna. W ciągu dwóch kolejek mogliśmy wywindować się na podium albo spaść nawet na 10. miejsce. Płaska tabela oznacza, że ważny jest każdy punkt. Innego scenariusza niż 3 oczka z tkwiącym w strefie spadkowym Leeds, jeszcze na własnym boisku, nikt sobie nie wyobrażał. Szansę dostało kilku zawodników z drugiego szeregu, czeka nas bowiem ciężki okres meczów co 3-4 dni.

 

Od początku staraliśmy się zaznaczyć swoją dominację na boisku. Pierwsze minuty spędziliśmy pod polem karnym rywali, długimi wymianami piłek próbując rozerwać zwartą obronę rywali. Udało się to szybko, bo już w 6. minucie po szybkiej klepce na wolnej pozycji znalazł się Grzelak. Jego strzał z ostrego kąta obronił bramkarz gości, jednak wobec dobitki Klepczarka był już bezbronny. W kolejnych minutach obraz gry nie ulegał zmianie, rywale nie potrafili przejąć inicjatywy. Kolejne bramki jednak nie padały. Dobić rywali udało się dopiero w końcówce, gdy po dośrodkowaniu Pawłowskiego, strzałem z woleja w długi róg wynik meczu ustalił Mikołajczak.

 

27.11.2013; Town Ground, Alfreton, 4978 widzów

CHM [18/46]: Alfreton [6.] - Leeds [22.] 2:0 (1:0)

Klepczarek 6', Mikołajczak 87'

Alfreton: Szczęsny - Kikut Samiec Gawęcki Wołąkiewicz - Kasperkiewicz Bekas (86' Nowak) Stanisławski (59' Kuklis) - Pawłowski Klepczarek (45' Mikołajczak) Grzelak

MoM: Klepczarek (Alfreton; OP L, N) - 8

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...