Skocz do zawartości

Seriale telewizyjne


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

Do końca Detektywa tylko trzy odcinki, a ja dalej tego sezonu nie czuję. Odcinek oglądałem w pociągu, dwukrotnie przerywałem na trochę, bo wiało nudą. Ostatnie minuty nawet trochę ciekawe, coś się zaczęło dziać i to daje jakąś nadzieję na dobrą końcówkę sezonu, póki co o wiele gorszego od pierwszego.

Odnośnik do komentarza

Ja póki co jestem oszołomiony Mr.Robot, co odcinek to lepszy. Sam serial przyrównałbym do takiego współczesnego Fight Clubu a jako że jest to jeden z moich ulubionych filmów to tym bardziej Mr.Robot trafia do top5 moich ulubionych serialów, oby tylko utrzymał poziom.

Odnośnik do komentarza

Pewnie na bazie popularności Wikingów.

 

"Już 10 października br. swoją premierę będzie miał historyczny serial The Last Kingdom produkcji BBC America, BBC Two i Golden Globe.
Obraz ten jest ekranizacją pierwszego tomu powieściowego cyklu angielskiego pisarza Bernarda Cornwella - Wojny Wikingów, który to w Polsce wydany został pod nazwą Ostatnie Królestwo.

Autorem scenariusza jest Stephen Butchard. Natomiast w filmowe postacie wcielą się m.in. Alexander Dreymon, Rutger Hauer, David Dawson, Emily Cox, Matthew Macfayden, Ian Hart, Tobias Santelman, Peter Gantzler oraz Henning Valin Jakobsen."

Odnośnik do komentarza

Coś nie mogę spać i włączyłem Detektywa

 

 

Pierwsze odcinki sezonu dość ciężkie jeśli o "klimat" chodzi, zapowiadał się dość ciężki sezon, a ten odcinek to mi jakiś serial u superbohaterach przypominał :roll:. Jedna scena wręcz skojarzyła mi się z "Chuckiem" (swoją drogą lubiłem ten serial, ale to komedia i po prostu przyjemny zabijacz czasu). To wejście na ten "bal" wyglądało wręcz cukierkowo, praktycznie bez problemów (zniszczenie raptem dwóch ochroniarzy + zabicie jednego przez Rachel już w środku) + jeszcze kontrakt im wpada w łapy, a jako bonus zaginiona dziewczyna. Historia trójki detektywów (sezon jest tak słaby, że tylko Velcoro z nich znam z serialowego imienia, o pozostałych piszę używając nazwisk/imion aktorów) naprawdę słaba. O wiele bardziej podoba mi się wątek Franka. Naprawdę nie oczekiwałem takiego poziomu jak pierwszy sezon, ale i tak jestem mocno zawiedziony. Niby jeszcze dwa odcinki zostały, które na pewno obejrzę, nie czuję jednak takiej podjarki jak pierwszym sezonem, ten po prostu nie ma tego czegoś, jest do bólu przeciętny i momentami wręcz nudny.

 

Sama postać Velcoro jest naprawdę ciekawa, ale to raczej dzięki wątkowi z gwałtem na żonie, synem (mocne dwie sceny w tym odcinku - w domu Franka oraz ćpańsko i rozjebanie własnej chałupy. Gorzej jednak z wątkiem śledztwa, ten nie porywa, niestety. W dodatku śledztwo praktycznie nie idzie do przodu, dalej nic nie wiemy, więc zamiast powoli jakoś tam odkrywać karty to wszystkiego dowiemy się pewnie w ostatnim odcinku, tak na szybko, na jeden strzał i tyle będzie. Drugi sezon zabija magię pierwszego, mimo że to oddzielne historie itd. to nie da się uciec od porównań. Ciekawe czy będą kolejne w ogóle.

 

Odnośnik do komentarza

Koledzy oglądający Detektywa, jeśli chce się Wam przeczytać mojego posta w serialowym i jakoś odnieść to zapraszam, bo nie wiem czy tylko ja tak negatywnie ten sezon odbieram czy jest po prostu słaby...

Porozmawiałbym, ale nic z tego nie pamiętam, poza irytującymi rozmowami o adopcji dziecka i powtarzaną do porzygu sceną w barze (za pierwszym razem nawet to miało swój klimat), gdzie laska miętoli te same piosenki na około. ;)

Odnośnik do komentarza

Nie będę spoilerował sceny z ostatniego odcinka dość ważnej, bo nie każdy oglądał, ale czułem się jakbym oglądał Chucka (jak ktoś nie widział to był rządowy agent z komputerem wbudowanym w środku), za łatwo im poszło, zbyt cukierkowo.

 

Tylko gra Farrella to ratuje, fantastyczny jest.

Odnośnik do komentarza

Może i pierwszy sezon przeszkadza w odbiorze,ale to jest jeden z niewielu powodów dla którego nie rzuciłeś tego serialu po 2 czy 3 odcinku. Główny wątek serialu toczy się jakby miał on trwać co najmniej dwa sezony po 13 odcinków,a przypominam,że zostały 2 odcinki. Poza tym przez początkowe odcinki przewinęło się tyle postaci i nazwisk,że szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się nazywa ten co zginął,a tymbardziej ktoś inny. Mocno oklepany patetnt głównych bohaterów. No i najgorszy na świecie Vaughn czy typ grający pedała. Przecież w tej scenie co krzyczał na matkę można było umrzeć z beki. SUPER EMOCJE KURWO. Podsumowując tylko dzięki PIERWSZEMU SEZONOWI oberzję te 2 ostatnie odcinki jednak bez większych nadziei,że coś się zmieni w mojej ocenie tego serialu.

Odnośnik do komentarza

@ostatni odcinek TD i jego końcówka

 

 

właśnie bardzo mi się podobało, że nie było typowo filmwego zabiegu w postaci stu tysięcy strażników przy jakiejś tam willi. Jeszcze rozumiem taki zabieg w grach komputerowych typu Uncharted, gdzie żeby się graczowi nie nudziło rzuca się na niego przez całą grę lekko licząc kilka tysięcy przeciwników, ale nie sądzę, że naprawdę tego typu miejsce jest nie do zdobycia. Sam teren wydawał się duży, i już kilkanaście broniących go osób (a tyle mniej więcej było) to jest na pewno dużo jeżeli chodzi o koszty i wzbudzanie podejrzeń, a trzeba przede wszystkim pilnować wnętrza, więc zrozumiałe, że na zewnątrz strażnicy są bardziej w charakterze czujek. Jedyne do czego można by się było doczepić to to, że nie było strażników chodzących parami.

 

Odnośnik do komentarza

Ponoć finał super, ale to gość z HBO mówił, więc no. No i ten, wspominali już o 3 sezonie. Moim zdaniem powinni wrócić do jakiegoś motywu związanego z religią, wtedy sama historia jest świetna. Co do postaci to racja, pamiętam tylko Velcoro oraz Franka, resztę to po aktorach. W nocy sprawdzałem jak nazywa się postać grana przez McAdams ;).

Odnośnik do komentarza

Może i pierwszy sezon przeszkadza w odbiorze,ale to jest jeden z niewielu powodów dla którego nie rzuciłeś tego serialu po 2 czy 3 odcinku. Główny wątek serialu toczy się jakby miał on trwać co najmniej dwa sezony po 13 odcinków,a przypominam,że zostały 2 odcinki. Poza tym przez początkowe odcinki przewinęło się tyle postaci i nazwisk,że szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się nazywa ten co zginął,a tymbardziej ktoś inny. Mocno oklepany patetnt głównych bohaterów. No i najgorszy na świecie Vaughn czy typ grający pedała. Przecież w tej scenie co krzyczał na matkę można było umrzeć z beki. SUPER EMOCJE KURWO. Podsumowując tylko dzięki PIERWSZEMU SEZONOWI oberzję te 2 ostatnie odcinki jednak bez większych nadziei,że coś się zmieni w mojej ocenie tego serialu.

Skąd wiesz :|?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...