Skocz do zawartości

If it moves, kick it


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Sie nie pytam kiedy, tylko gdzie :>

 

W Bernie.

 

Do Hamburga na mecz z HSV zabrałem najmocniejszy skład, gdyż chciałem, by wszyscy zawodnicy byli w rytmie meczowym przed finałem Pucharu UEFA. Zaczęliśmy to spotkanie bardzo dobrze, już w 6. minucie Šimić wykorzystał prostopadłe podanie Lorenza, by dać nam prowadzenie, lecz potem mecz się wyrównał. Główne role odgrywali w nim obaj bramkarze, Trajković i Ortiz, którzy bronili pewnie i ze sporym szczęściem. Niestety w ostatniej minucie doliczonego czasu gry szczęścia nam zabrakło, Olivier pozwolił Kurtoviciowi na dośrodkowanie z lewego skrzydła, a Santos strzałem głową uratował gospodarzom jeden punkt.

 

02.05.2020 AOL-Arena, Hamburg: 53.795 widzów

BL (32/34) Hamburger SV [13.] — Alemannia Aachen [1.] 1:1 (0:1)

 

6. T.Šimić 0:1

90+2. Santos 1:1

 

Alemannia Aachen: G.Ortiz — D.Olivier, Pedro, T.Bošnjak, S.Klaus — R.Roth (59. A.Lacam), M.Carlier, W.Lorenz, A.Nikołajew ŻK (73. V.Puputti) — T.Šimić, R.Gatto (59. M.Duchemin)

 

MVP: Santos (ST; Hamburger SV) — 8

Odnośnik do komentarza
Moim pierwszym krokiem po związaniu się z klubem na dłużej było ściągnięcie za 150.000€ z Rubinu Kazań mojego starego znajomego, Aleksandra Kierżakowa (37; Rosja: 96/42), który w moim sztabie szkoleniowym odpowiadać miał za trening taktyczny.

Robi się sentymentalnie. Panie, weź jeszcze Pastuszkę z dwoma bukłakami rakiji :D

 

A gratulacje będę składał po finale. Do boju!

Odnośnik do komentarza

Dziękować dziękować

 

Pierwszym spadkowiczem z Bundesligi został zgodnie z przewidywaniami zespół Bayeru Leverkusen.

 

6 maja. Stadion Wankdorf w Bernie. Z jednej strony Aston Villa, angielski zespół prowadzony przez Franka Rijkaarda, z drugiej klub, który po wielu latach zapomnienia przeżywał swoje pięć minut na wielkiej arenie. Stawka — Puchar UEFA i nieśmiertelność w sercach kibiców.

 

W pierwszej połowie nad pięknem futbolu górowała taktyka i walka o piłkę, że aż trzeszczały kości. Pierwszy jej ofiarą padł bramkarz Aston Villi, Mark Main, który opuścił boisko po zderzeniu ze słupkiem, a jego miejsce zajął António. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, a lekka przewaga zarysowywała się po stronie Anglików. W 32. minucie Carlier zapędził się niepotrzebnie na skrzydło, Garner podał piłkę w lukę do Evansa, ten zdecydował się na uderzenie z dystansu, a Ortiz nieoczekiwanie skiksował i przepuścił piłkę między nogami. Tego się nie spodziewaliśmy i już do końca pierwszej połowy chwieliśmy się lekko na nogach niczym zamroczony celnym ciosem bokser, który usiłuje dotrwać do końca rundy. A na domiar złego w doliczonym czasie gry urazu stopy doznał Šimić i nasza siła ognia uległa poważnemu osłabieniu.

 

W przerwie po prostu przypomniałem chłopakom, jakie zespoły pozostawiliśmy wdeptane w murawę w drodze do finału; Aston Villa na pewno nie była od nich lepsza i wystarczyło zagrać tak jak z Evertonem czy Valencią, by zdobyć drugie wielkie trofeum w ciągu dwóch tygodni. Widać było, że zawodnicy rozumieli, jak wielka szansa się przed nimi otwiera, i moje słowa spełniły swe zadanie.

 

Druga połowa rozpoczęła się od huraganowych ataków Alemannii, z którymi Anglicy całkowicie sobie nie radzili. W 55. minucie Duchemin precyzyjnie zacentrował piłkę w pole karne, a Gatto wyskoczył wyżej od Millera i kozłem posłał ją do bramki rywali, wyrównując stan spotkania. Teraz należało pójść za ciosem i dokładnie tak postąpiliśmy. Siedem minut później Nikołajew wślizgiem zabrał piłkę Millerowi, Lorenz zagrał ją na wolne pole do Gatto, który wpadł w pole karne, gdzie został zablokowany przez Howella. Bezpańska piłka trafiła do Duchemina, a Francuz z zimną krwią skierował ją do bramki. Anglicy byli zupełnie oszołomieni, a już na ich bramkę znów pędził Gatto, tym razem jego strzał zablokował Nestor, ale do piłki dopadł Lorenz i huknął jak z armaty, przełamując ręce António. Trzy bramki w dziesięć minut kompletnie odmieniły losy tego spotkania.

 

Teraz wystarczyło nam już tylko pilnować rezultatu. W środku pola szalał Lorenz, doskonale pamiętający trzecioligowe boiska, spokojem w bramce imponował Ortiz, i The Villains z każadą minutą grali słabiej i bez wiary w zwycięstwo. Przywrócić ją mógł im tylko cud, jakiś indywidualny zryw — taki jak w 73. minucie, kiedy to na morderczo podkręcony strzał z 30 jardów zdecydował się Mickaël Carlier, zdejmując piłką pajęczynę z wideł bramki Aston Villi. Było po meczu, ostatni kwadrans wypełniło oczekiwanie na końcowy gwizdek sędziego, a gdy ten zabrzmiał, finał Pucharu UEFA sezonu 2019/2020 przeszedł do historii wraz z zespołem, który wzniósł na murawie berneńskiego stadionu bezcenne trofeum.

 

06.05.2020 Wankdorf, Berno: 39.969 widzów TV

PU F Alemannia Aachen [41.] — Aston Villa [35.] 4:1 (0:1)

 

23. M.Main (AV) knt.

32. Ph.Evans 0:1

45+1. T.Šimić (AA) knt.

55. R.Gatto 1:1

62. M.Duchemin 2:1

64. W.Lorenz 3:1

73. M.Carlier 4:1

 

Alemannia Aachen: G.Ortiz — D.Olivier, Pedro ŻK, T.Bošnjak ŻK, S.Klaus (71. J.Rzeźniczak) — C.Bruno, M.Carlier, W.Lorenz ŻK, A.Nikołajew (65. V.Puputti) — T.Šimić (45+1. M.Duchemin), R.Gatto

 

MVP: Claudio Bruno (ML; Alemannia Aachen) — 10

Odnośnik do komentarza

Eero jest pierwszym/drugim rezerwowym w ataku, strasznie siadł fizycznie, więc raczej już sobie nie pogra zbyt wiele, może w Pucharze Niemiec - chyba że będzie chciał odejść z klubu, to go oczywiście puszczę tak jak w tym sezonie Petrovicia.

 

szkoda, ze tak bez emocji :P ale i tak wielkie gratulacje za podwojna korone :clap:

 

Żeby było zabawniej, to chyba mój pierwszy Puchar UEFA w karierze od czasów CM 3 00/01.

Odnośnik do komentarza

Dwa ostatnie mecze sezonu ligowego były w tej sytuacji już tylko formalnością. W pierwszym z nich podejmowaliśmy Borussię Dortmund, a więc trzeci zespół w ligowej tabeli. Po kwadransie gry Bruno zagrał szybką piłkę lewym skrzydłem do Duchemina, który wystawił ją Gatto, a to musiało się skończyć golem. Potem goście skupili się głównie na grze faul, i to z niezłym skutkiem. Do tego w 69. minucie fatalny błąd popełnił Ortiz, który sądził, że Frank dojdzie do piłki zagranej przez Königa, a że tak się nie stało, minął się z piłką i pozwolił, by ta wpadła do naszej bramki. Remis ucieszył gości, na nas nie zrobił większego wrażenia, zbyt wielu naszych kibiców wciąż jeszcze leczyło megakaca. Dlatego też najważniejszym wydarzeniem tej kolejki była porażka 1. FC Köln w meczu z Freiburgiem, która skazała zespół z Kolonii na spadek do drugiej ligi.

 

09.05.2020 Tivoli, Akwizgran: 35.415 widzów

BL (33/34) Alemannia Aachen [1.] — Borussia Dortmund [3.] 1:1 (1:0)

 

16. R.Gatto 1:0

69. M.König 1:1

 

Alemannia Aachen: G.Ortiz — D.Olivier, Pedro, T.Bošnjak, S.Klaus — C.Bruno (20. R.Roth), M.Carlier, W.Lorenz, V.Puputti (51. G.Petrović) — M.Duchemin (77. M.Wilk), R.Gatto

 

MVP: Roberto Gatto (ST; Alemannia Aachen) — 7

Odnośnik do komentarza

Dziękować dziękować :D

 

W finale Ligi Mistrzów, rozgrywanym w tym roku w Lizbonie, zmierzyły się zespoły Nantes i Romy. Włosi szybko objęli dwubramkowe prowadzenie po golach Obinny i Tomasellego, ale fenomenalny hat-trick Konstantina Orłowa zapewnił sensacyjne zwycięstwo zespołowi z Francji. Na niewyjściu z grupy sporo straciliśmy finansowo — nasz udział w dochodach z transmisji telewizyjnych wyniósł w tym sezonie "zaledwie" 6.500.000€.

 

W ostatniej kolejce graliśmy w Berlinie z miejscową Herthą, która miała za sobą bardzo nieudany sezon. Ten mecz nie poprawił humorów stołecznym kibicom, gdyż już w 2. minucie wracający po kontuzji Šimić potężnym strzałem przełamał ręce Bevanowi, dając nam prowadzenie. Gospodarze grali bardzo ambitnie, ale nieskutecznie, do tego dobrze spisywał się Ortiz, a w 68. minucie rezerwowy Peltonen wyszedł sam na sam z bramkarzem, a odbitą przez niego piłkę do bramki skierował nasz supersnajper, Roberto Gatto. Pewnym zwycięstwem na trudnym terenie zakończyliśmy więc niezwykle dla nas udany sezon 2019/2020.

 

16.05.2020 Olympiastadion, Berlin: 71.012 widzów

BL (34/34) Hertha Berlin [12.] — Alemannia Aachen [1.] 0:2 (0:1)

 

2. T.Šimić 0:1

68. R.Gatto 0:2

 

Alemannia Aachen: G.Ortiz — D.Olivier, Pedro, T.Bošnjak, S.Klaus — C.Bruno (76. R.Roth), M.Carlier, W.Lorenz, A.Nikołajew (81. V.Puputti) — T.Šimić (62. E.Peltonen), R.Gatto ŻK

 

MVP: Tomislav Bošnjak (DC; Alemannia Aachen) — 9

Odnośnik do komentarza
Pos   | Inf   | Team                     | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | G.D.  | Pts   
1st   | C     | Alemannia Aachen         | 34    | 23    | 7     | 4     | 83    | 40    | +43   | 76    
2nd   |       | Borussia Dortmund        | 34    | 19    | 7     | 8     | 73    | 47    | +26   | 64    
3rd   |       | VfB Stuttgart            | 34    | 20    | 4     | 10    | 68    | 44    | +24   | 64    
4th   |       | Bayern München           | 34    | 18    | 8     | 8     | 50    | 29    | +21   | 62    
5th   |       | Schalke 04               | 34    | 18    | 6     | 10    | 56    | 43    | +13   | 60    
6th   |       | Werder Bremen            | 34    | 15    | 12    | 7     | 48    | 32    | +16   | 57    
7th   |       | Hansa Rostock            | 34    | 13    | 12    | 9     | 45    | 35    | +10   | 51    
8th   |       | Eintracht Braunschweig   | 34    | 13    | 8     | 13    | 40    | 53    | -13   | 47    
9th   |       | FC St. Pauli             | 34    | 13    | 7     | 14    | 57    | 50    | +7    | 46    
10th  |       | Hamburger SV             | 34    | 11    | 11    | 12    | 39    | 36    | +3    | 44    
11th  |       | 1. FC Nürnberg           | 34    | 12    | 8     | 14    | 45    | 43    | +2    | 44    
12th  |       | Borussia Mönchengladbach | 34    | 12    | 8     | 14    | 53    | 55    | -2    | 44    
13th  |       | Hertha Berlin            | 34    | 12    | 7     | 15    | 40    | 44    | -4    | 43    
14th  |       | Erzgebirge Aue           | 34    | 10    | 5     | 19    | 51    | 70    | -19   | 35    
15th  |       | Eintracht Frankfurt      | 34    | 7     | 9     | 18    | 29    | 48    | -19   | 30    
16th  | R     | SC Freiburg              | 34    | 7     | 9     | 18    | 28    | 61    | -33   | 30    
17th  | R     | Bayer Leverkusen         | 34    | 6     | 7     | 21    | 33    | 69    | -36   | 25    
18th  | R     | 1. FC Köln               | 34    | 6     | 7     | 21    | 28    | 67    | -39   | 25    

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...