Kącik metroseksualisty

[lad]

znaczy się ja mówię o tym kremie, a nie o balsamie do golenia. chyba, że to to samo ;-)

[jmk]

A ja o tym :P

[trojkatny]

koledzy wczesniej chyba reklamowali to, co z czystym sumieniem moge polecic. golic sie nie lubie, ale czasem mnie cos trafi i wtedy sprawuje sie znakomicie

[zovalik]

Ja oczywiście wspominałem o tym co pokazał Fasol.

[Icon]

Może ktoś powiem, że mam refleks jak żółw, ale po kilku latach golenia się żyletkami Gillette z podwójnym ostrzem postanowiłem zdecydować się na zakup Gillette Mach 3 Turbo i jestem w szoku jak dokładne i skuteczne mają ostrza. Praktycznie zero podrażnień, idealne golenie bez konieczności poprawiania, dużo lepsza konstrukcja układu ostrzy, na których nie pozostają zgolone włoski, co było wielkim problemem w żyletkach dwuostrzowych. No i trwałość. tamte to były typowe jednorazówki, które po użyciu nadawały się co najwyżej do wyrzucenia, a Mach 3 goliłem się dziś 5 raz i wiele wskazuje na to, że jeszcze kilka razy się ogolę, bo ostrza wyglądają jak nowe. Będę musiał jeszcze spróbować Fusion Manual, one mają 5 ostrzy, ale nie wiem czy taki interes się będzie kalkulował - jedna kosztuje 62 złote.

[ajerkoniak]

Oj racja, Mach trójka to ogromny skok jakościowy. Jak się jeszcze goliłem to pokochałem owe maszynki, szybkie golenie i człowiek gładziutki jak zadek niemowalaka na szczęście obecnie wystarczy, że skrócę brodę golarką i jestem zadowolony ;)

 

Swoją drogą, to kilka miechów temu odkryłem ten krem : http://www.skapiec.pl/site/cat/120/comp/175751

 

Świetna rzecz, do używania i w zimie (tłusty, ale nie jakoś bardzo) i w lecie (filtr UV), do tego zarąbiście gębę orzeźwia i budzi rano, po ciężkiej nocy ;) polecam, choć trochę droższy od nivei i innych.

 

A już z zapytaniem, to ciekaw jestem Panowie, czy polecicie może jakieś żele do mycia twarzy. Wiadomo, przeciwdziałające pryszczom, wypryskom i innym węgrom. Od kilku lat nie umiem dorwać czegoś co by mnie zadowoliło, do cery normalnej of korz.

Edytowane 9 Lipca 2011 przez ajerkoniak

[Icon]

Odnośnie zwykłej pielęgnacji twarzy to ja bardzo polecam ten produkt. Nie jest tłusty, dobrze nawilża skórę i ją regeneruje. Świetnie nadaje się do zastosowania po goleniu, jeżeli ktoś ma problem z pieczeniem skóry na karku to po zastosowaniu tego kremu zapomni co to pieczenie.

 

Co do trądzika, to bardzo zachwalany jest ten produkt. Nie potwierdzę Ci tego, bo nie stosuję, ale kiedyś już komuś to polecałem i był zadowolony.

[ajerkoniak]

Kosmetyki AA ogólnie mają bardzo dobrą opinię wśród moich starszych znajomych, więc kierując się ich zdaniem, mogę polecić. Pewnie przemyślę, gdy dołącze do zacnego grona 30-latków ;)

 

Hmm, nie określiłbym tego trądzikiem, ale produkt brzmi ciekawie, zastanowie się, senk ju.

[Qcz]

[...] Mach 3 goliłem się dziś 5 raz i wiele wskazuje na to, że jeszcze kilka razy się ogolę, bo ostrza wyglądają jak nowe [...]

hmm uzywam mach3 od...nie pamiętam, 7-8 lat? Conajmniej. Nie turbo, zwykłe mach3. Wkłady po jakieś 10pln na wymianę i mimo, że ja mam delikatny zarost...starcza na ok 4 miesiące...a Ty piszesz, że po 5 razach myslaleś ze ostra beda tępe? no bez jaj, z 2 miechy powinny Ci slużyć, chyba, że plecy i nogi też nimi będziesz golił ;) Pewnie turbo to lepsza wersja macha, moze wklady będą pasować, musze przetestować.

[Icon]

Plecy i nogi to nie, ale głowę owszem ;) po prostu mówię czego się spodziewałem. Wcześniej nie zwracałem uwagę na to ile mi schodzi żyletek, po prostu jak dochodziłem do wniosku, że nie goli jak powinna to wyrzucałem. Wiesz, nie golę się regularnie i tygodniowego zarostu nie zetniesz od tak sobie, tym bardziej, że mam twardy zarost. Do tego 1/2 powierzchni głowy i jednorazówka była do wywalenia, no chyba że najpierw zgoliłem wszystko maszynką, a żyletką tylko wyrównałem. Mnie na 4 miechy na bank nie starczy, ale jakby starczyła na 10 goleń to byłbym z niej bardzo zadowolony.

[Vitaliss]

Jeśli już jest mowa o goleniu to sam zastanawiam się nad Gillette Fusions. Chciałem na próbę kupić TAKI zestaw. Tylko czy to nie jest czasem aby jakaś jednorazówka do której potem nie dokopię nożyków? No i czy jest jakiś sposób aby rozpoznać czy to na 100% nie jest jakaś podróba?

[Icon]

Fusion są cholernie drogie i wkłady do nich są drogie. Do tego dużo jest podróbek. Musisz uważać przy zakupie takiego zestawu.

[Vitaliss]

A jest jakiś sposób żeby w 100% stwierdzić, że wszystko jest ok? (Nie mówię tutaj akurat o Fusions ale ogólnie) Biorę dany zestaw w sklepie w łapki i co?

[Icon]

I pytasz o wkłady. Wizualnie będziesz w stanie ocenić czy pasują. Zresztą sprzedawca nie powinien Cię tu zrobić w balona. Gorzej z kupowaniem w Internecie. Dlatego takich rzeczy nie polecam kupować na Allegro.

[Vitaliss]

Oczywiście nie zamierzam kupować tego przez internet Link tylko dla przykładu pokazałem. Rzeczywiście te Fusions to strasznie drogi biznes. Chyba zdecyduje się na Mach 3 Turbo jeśli tak zachwalasz. Ja generalnie do tej pory używałem Wilkinsona ale ostatnio nie jestem za bardzo zadowolony.

[Scorpio]

Ja wczesniej uzywalem Fusions i przy Wilkinsonie to niebo i ziemia. Ale fakt - nozyki sa duzo za drogie. Teraz uzywam golarki Browna i jestem mega zadowolony. Zadnych balsamow nawet nie musze uzywac.

[Derek12345]

Mam takie pytanie. Zawsze wstydziłem się o to kogoś zapytać, ale myślę, że już do tego dojrzałem. Jak i czym golicie trudno dostępne części ciała? Tj. plecy i okolice, hmmmm... pośladków? No i jeszcze jedno, golicie łydki i przedramiona?

[lad]

Ja golę tylko jajka. Po zabiegu polecam krem Nivea

[jmk]

Mam takie pytanie. Zawsze wstydziłem się o to kogoś zapytać, ale myślę, że już do tego dojrzałem. Jak i czym golicie trudno dostępne części ciała? Tj. plecy i okolice, hmmmm... pośladków? No i jeszcze jedno, golicie łydki i przedramiona?

 

Nie golimy.

 

--

 

Ja mam inne pytanie, które nie wiem w którym temacie zadać, bo to tak pomiędzy tym, a kulinarnym chyba ...

Chodzi o ćwiczenia, ale nie ma takiego tematu na forum, a nie wiem czy warto zakładać dla trzech postów :P

 

W weekend sporo grałem w siatkę 'podwórkową' 2na2, 3na3. Miałem 'ochraniacze' na ręce, bo wiadomo - nie mogę się uderzać. Przy odbiorach jednak ręce mnie bolą, bo ... mam je tam BARDZO chude. Reszta ciała jest w miarę adekwatna, ale ręce - za nadgarstkami do łokcia to tylko kość i skóra :P

Nie wiem czym mogę je 'powiększyć'. Kupiłem sobie takie 'zaciskacze', ale niewiele one dają. Macie może jakieś sprawdzone ćwiczenie akurat na wzmocnienie tej części ciała?

[pawoj]

#1

#2

Nie ma za co