Skocz do zawartości

Wielka rodzina


wenger

Wyniki są wiążące.  

88 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Brawa należą się dla zawodników. :]

-------------------------------------------

 

Szwedzka 2 liga Gotaland Centrum - sezon 2008

 

| P.|I.|  Zespół		 | M   | Z   | R   | P   | ZdG | StG | R.B.| Pkt.| 
| 1.| M| Eskilstuna City | 22  | 18  | 3   | 1   | 63  | 23  | +40 | 57  | 
| 2.|  | Värmbol		 | 22  | 12  | 4   | 6   | 42  | 23  | +19 | 40  | 
| 3.|  | Tibro		   | 22  | 10  | 8   | 4   | 38  | 30  | +8  | 38  | 
| 4.|  | Sleipner		| 22  | 11  | 3   | 8   | 47  | 37  | +10 | 36  | 
| 5.|  | Smedby		  | 22  | 8   | 9   | 5   | 43  | 34  | +9  | 33  | 
| 6.|  | Motala AIF	  | 22  | 8   | 7   | 7   | 32  | 33  | -1  | 31  | 
| 7.|  | Tenhult		 | 22  | 8   | 5   | 9   | 29  | 38  | -9  | 29  | 
| 8.|  | KB Karlskoga	| 22  | 7   | 4   | 11  | 31  | 40  | -9  | 25  |
| 9.|  | Lindsdal		| 22  | 4   | 12  | 6   | 33  | 35  | -2  | 24  |
|10.|Br| Dala-Järna	  | 22  | 5   | 9   | 8   | 32  | 42  | -10 | 24  | 
|11.|S | Tord			| 22  | 3   | 5   | 14  | 20  | 44  | -24 | 14  | 
|12.|S | Ljungby		 | 22  | 0   | 7   | 15  | 23  | 54  | -31 | 7   |

 

Ocena ogólna:

Na początku sezonu graliśmy bardzo nierówno i nic nie wskazywało na poźniejszą metamorfozę. Tymczasem po kilku spotkaniach zrozumiałem, że ustawienia taktyczne są zbyt skomplikowane i zawodnicy zupełnie nie rozumieją się na boisku. Ujednoliciłem założenia dla całej drużyny, przypadek sprawił, że Talevski wyleciał ze składu i nagle okazało się, że jesteśmy w stanie ogrywać wszystkie ekipy, prezentując równy, wysoki poziom. Świetnie spisywała się linia obrony, która zredukowała straty z poprzedniego sezonu o połowę! Po wejściu do gry Gustafssona rządziliśmy w środku pola z każdym bez wyjątku rywalem, a na skrzydłach brylowali obcokrajowcy Raditenac i Marcelinho. Największy problem miałem w linii ataku, dobrze, że w końcówce sezonu obudził się Persson, bo już myślałem, że żaden z tych młodych chłopaków nie nadaje się do gry na tym poziomie.

Przyszłość może być różana, jeśli nie trafimy na drużynę pokroju Esklinstuny i utrzymamy formę z minionego sezonu. Gorzej z finansami, zarząd dokłada od czasu do czasu 35 tysięcy euro, ale zastanawiam się, do kiedy ten proceder może trwać?

 

Notes: Będą jeszcze statystyki, screeny i indywidualne notki dla zawodników. Po takim sezonie jak najbardziej im się należy.

Odnośnik do komentarza

W międzyczasie musieliśmy załatwić jeszcze jedną, bardzo ważną sprawę. Skończył się okres wypożyczenia dla Fadika Malke, a ja za wszelką cenę musiałem zostawić go w naszym klubie. Sprawa nie była łatwa, gdyż na moje nieśmiałe zapytania odnośnie pensji dla tego zawodnika, słyszałem bezzmienne wycie łysawego księgowego: „Po moim trupie!”. Zablokowali mi fundusz płacowy, więc trzeba było wszystko zrobić po cichu i znaleźć dla Fadika prywatnego sponsora.

Wybór padł na miejscowego właściciela tartaku, zatwardziałego kawalera, który kasy miał jak lodu i nie bardzo było wiadomo, co z nią robił. Nasze spotkanie zaplanowałem w detalach, organizując przyjacielskie wędkowanie na środku jeziora. Aby zrobić podłoże pod trudną rozmowę jaka mnie czekała, zatrudniłem wiedźmę, która miała mojemu gościowi co chwilę na spławik jakiegoś węgorza podpinać.

 

- Słuchaj Johan, na mecze chodzisz, rzuciłbyś parę groszy na klub, u nas bieda aż piszczy.

- Na klub? Nigdy, chciałem ten kawałek ziemi za stadionem na nowy tartak, to mi gmina odmówiła, tłumacząc się dobrem tych waszych bachorów, że niby będą za dużo pyłu wdychać.

 

Musiałem spróbować z innej beczki.

 

- Babę być sobie wziął, a nie siedzisz sam jak pustelnik pomiędzy tymi drzewami.

- A po co mi baba, tylko gderać potrafi?

- Ugotuje, wypierze, posprząta, pobaraszkuje, same plusy. Lepsze to, niż… eee, nic.

- Eee tam, gadanie. Miałem taką jedną, co to mnie dla marynarza zostawiła. Gadała przez cały dzień, ja jej tylko przytakiwałem, ale w pewnym momencie wyłączałem się całkowicie, a babsko czujne od razu z pyskiem do mnie: „Czy ty mnie w ogóle słuchasz?”. Nie, baby mi nie trzeba.

- A Polkę byś nie chciał? Pracowite, zadbane, tęgie, takie jak lubisz. Znam kilka.

- Polka by mogła być, ale czy zechce?

- Pięknego Szweda, właściciela tartaku każda zechce!

- Dobra, wystarczy to drugie. Ile mam dawać na tego Twojego zawodnika?

- Po tysiączku co miesiąc, na lewo oczywiście, w imię naszej przyjaźni. A ja na zimowe wieczory taką Polkę tobie przywiozę, że jeszcze będziesz prosił o drugą!

 

Fadik Malke został naszym zawodnikiem na kolejne 12 miesięcy. Hammarby nie wzięło za wypożyczenie ani grosza, a sam zawodnik oficjalnie nie domagał się żadnej pensji w naszym klubie. Księgowy coś mruczał o zużyciu wody pod prysznicami i w toalecie, ale zdenerwowany zatkałem mu usta szczotką do mycia kibla i uprzejmie poprosiłem, aby mi zszedł z oczu.

Odnośnik do komentarza

Zanim piłkarze udadzą się na urlopy, będę starał się rozegrać jeszcze co najmniej dwa mecze towarzyskie, aby sprawdzić zawodników, którzy mieli bardzo mało okazji do zaprezentowania się w tym sezonie. Potem nastąpi długa, wielotygodniowa przerwa, aż do początku stycznia, kiedy zima okryje Varmbols dwumetrową warstwą śniegu i zawodnicy będą musieli kopać tunele, aby dotrzeć na pierwszy trening okresu przygotowawczego.

 

Varmbols w liczbach:

 

Bramki:							   Asysty:										   

Raditenac				7		   Eriksson				   7	  
Hagglund				 4		   Marcelinho				 6	  
Persson				  4		   Talevski				   5
Daniel Lundh			 3		   Raditenac				  5	 
Lars-Gunnar Gustafsson   3		   Daniel Lundh			   3	 
Marcelinho			   3		   Lars-Gunnar Gustafsson	 3	  


Średnia ocen:					   Celność podań:

Raditenac				 7,44	 Talevski		 	   82%
Lars-Gunnar Gustafsson	7,43	 Lindborg				81%				   
Eriksson				  7,24	 T. Karlsson			 79%							  
Marcelinho				7,11	 Lars-Gunnar Gustafsson  78%						  
Johansson				 7,11	 Malke				   64%
Torbjorn Karlsson		 7,10	 Eriksson				63%

 

Notes:

W środkowej linii pomocy trójka piłkarzy zapewnia mi dobre rozegranie akcji i długie utrzymywanie się przy piłce, o czym świadczy bardzo wysoka średnia celności podań - cztery pierwsze miejsca zajmują właśnie środkowi pomocnicy. Niestety, brakuje mi klasowego napastnika, który wykańczałby ich koronkowe akcje.

Odnośnik do komentarza

Galeria gwiazd.

 

Bramkarz:

Aleksander Martensson 17 L – Duży postęp, przetarcie ligowe z poprzedniego sezonu pozwoliło mu nabrać odpowiedniego doświadczenia. Wyeliminował niezrozumiałe kiksy i podania do przeciwników oraz potrafił obronić bardzo trudne piłki. Jedyny poważny mankament to łatwość przepuszczania piłek, uderzanych z większej odległości. Chwytanie 7 – wszystko wyjaśnia.

 

Obrona lewa:

Emre Svensson 17 L – Wskoczył na lewą obronę w miejsce przesuniętego na środek Fadika Malke. Bardzo równy, dobry sezon i pewne miejsce w wyjściowej jedenastce.

 

Obrona prawa:

Timmy Eriksson 20 L – Jeden z najstarszych zawodników w drużynie. Zastępca kapitana, po odsunięciu Talevskiego przywdział opaskę kapitana i nie zamierza jej oddawać. Wokół niego skupi się stadko utalentowanej młodzieży. Bardzo dobry sezon, siedem asyst, pytają się o niego jakieś podrzędne kluby, ale rozmowy zaczniemy dopiero od bardzo wysokich kwot.

 

Obrona środek:

Fadik Malke 22 L – Lewy obrońca, przesunięty na środek w trakcie sezonu. Wystarczy zerknąć na jego zalety, aby zrozumieć, jakie ważne ogniwo stanowi w mojej drużynie. Udało nam się przedłużyć jego wypożyczenie, co było najpilniejszą sprawą przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu.

Johan Johansson 17 L – Bardzo dobre warunki fizyczne pozwoliły mu na wygrywanie górnych piłek i strzelenie trzech goli po rzutach rożnych. Przyszłość przed nim.

Emil Hagglund 17 L – Bardzo pożyteczny zmiennik, nie ma zbyt wielu walorów czysto piłkarskich, ale jego szybkość nie raz ratowała drużynę od utraty bramki. Głodny gry, w ostatnim meczu zaliczył nawet hattricka, strzelając wszystkie bramki po rzutach rożnych.

 

Pomoc środek:

Torbjorn Karlsson 17 L – Jeden z trzech muszkieterów, nie gra może zbyt widowiskowo, ale jego dokładność w rozgrywaniu piłki i trzy zdobyte bramki pozwalają mieć nadzieję, że wyrośnie na wartościowego zawodnika.

Kim Lindborg 17 L – Kolejne ogniwo w kluczowej formacji. Popisał się fantastycznymi uderzeniami z narożnika pola karnego, czas gra na jego korzyść.

Lars-Gunnar Gustafsson 17 L – Długo przesiadywał na ławce rezerwowych, a gdy otrzymał szansę gry, stał się najlepszym zawodnikiem w ekipie. Swoimi występami przyćmił gwiazdę Talevskiego i to od niego będę zaczynał ustalanie składu na wiosnę.

Igor Talevski 29 L – Zdenerwowały mnie jego ślamazarne występy i wylądował na rezerwie. O dziwo, bez niego drużyna grała dużo lepiej i zapewne przez kolejnym sezonem straci opaskę kapitana, a może nawet miejsce w podstawowym składzie.

Johan Lund 17 L – Ten rok nie zaliczy do udanych i wszystko wskazuje na to, że po przesiadywaniu na rezerwie będzie długo wyciągał drzazgi z dupy.

 

Pomoc lewa:

Marcelinho 26 L – Dobry transfer, chociaż spodziewałem się trochę więcej po tym piłkarzu. Gdybym mógł przestawić go do ataku, pewnie jego siła rażenia byłaby większa.

Daniel Lunh 17 L – Bardzo chimeryczny zawodnik, potrafił wejść z ławki i wygrać nam mecz, aby potem być najsłabszym na boisku. Pozostanie mu rola rezerwowego.

 

Pomoc prawa:

Haris Raditenac 22 L – Najlepszy zawodnik minionego sezonu. Jeśli będzie robił stałe postępy, to po następnym sezonie sprzedamy go do Goteborga za okrągły milion. Marzenia.

Pontus Lund 17 L – Zdecydowanie słabszy, niż w roku ubiegłym, ale pożyteczny zmiennik dla Raditenaca. Bardzo dobrze rozumiał się z Borjessonem, którego już nie ma w naszym klubie, teraz nie może złapać właściwego rytmu.

 

Atak:

Andre Persson 17 L – Z beznadziejności zaczął się wybijać dopiero w końcówce sezonu. Może następny sezon będzie jego?

Pontus Nasholm 17 L – Niestety, w juniorach strzelał gola za golem, a tutaj niczego nie wnosi do gry. Słabo, słabiutko…

 

 

Notes: Potrzeba napastnika z prawdziwego zdarzenia i jednego klasowego obrońcy, obojętnie na jaką pozycję. Wszystko pozostanie w sferze pobożnych życzeń.

Odnośnik do komentarza

No ba!

-------

 

Mgła opadła na boczne boiska

Jesienny letarg ogarnął pastwiska

Piłkarze wezmą urlopy zaległe

Lecz nie odjadą w strony odległe

 

Jeden to murarz, co domy stawia

Drugi w snack barze żarcie przyprawia

Trzeci patroszy ryby zawzięcie

Czwarty w burdelu ma wielki wzięcie

 

Pracują chłopy, szmal zarabiają

Bo z tej gry w piłkę niewiele mają

Pustki są w sejfie, pustki na koncie

A prezes mówi: „Cierpliwi bądźcie”

 

Ja nie byłem cierpliwy i zastrajkowałem. Na mecz towarzyski z pierwszoligowym zespołem, o nazwie, której nie pamiętam, wysłałem asystenta. Dostaliśmy 4:0, ale najważniejsze, że wszyscy pograli i pożegnali się przed długą, wielotygodniową przerwą na wspólnym ognisku.

 

- Wenger! Co ty znowu jakieś dyrdymały wypisujesz, do roboty!

- Szefie, strajkuję. Wiszą mi za dwa miesiące, a ja nie mam zwyczaju charytatywnie pracować. Nudzę się, to sobie rymowanki układam.

- Chopie, nie wysłałem Cię tam, abyś szmal zarabiał i marudził pod nosem, a tym bardziej abyś drugim Mickiewiczem został. Bierz się do roboty, a jak się dobrze spiszesz, to następnym razem dostaniesz zlecenie do klubu, który nawet długów nie będzie miał i może nawet Ligę Mistrzów z nim wygrasz?

- Fm 2006?

- No jasne!

- Dobra, biorę się do roboty!

 

Tak się zabrałem do pracy, że wynegocjowałem transfer środkowego obrońcy Modou’a Saine ze Sparvagen za… 0 €.

Odnośnik do komentarza
Za dużo mu płacisz :P Niedługo zbankrutujesz :D

Jedyne, co mnie trzyma przy życiu, to nieprzekraczanie budżetu płacowego.

--------------------------------------------------------------------------------------

 

Na Sylwestra zostałem zaproszony do wieloryba, ale miałem pewne wątpliwości, co do dłuższego przebywania w jeziorze.

 

- Wiedźmo, jak ja wytrzymam tyle pod wodą?

- Idziemy na Sylwestra DO WIELORYBA… dosłownie.

- Co ty wygadujesz? Jak, co, gdzie, którędy? Tfu!

- W takiej ilości cielska są zakamarki powietrzne. Nie martw się, o północy zrobimy mu z dupy fajerwerki, będzie cudownie!

 

 

Jakoś to przeżyłem, bo ochlany zamiast do dupy, wszedłem mu do nosa, a że ta kilkutonowa góra sadła miała akurat katar, to poczułem się jak w galarecie i zrobiłem sobie z Wiedźmą damsko-męskie zapasy. Po tej upojnej imprezie nabrałem do pracy takiego rozmachu, że załatwiłem oczekiwane od ponad roku wypożyczenie Sdrjana Marjatovica, którego przyjście do naszego klubu było niczym dar z jasnego nieba. To był zawodnik, którego brakowało mi w formacji obronnej od dłuższego czasu, kulejąca prawa obrona w końcu stanie się naszym mocnym atutem! Innych wzmocnień nie przewidywałem. Chyba, że trafiłby się przyzwoity, darmowy napastnik... marzenia, marzenia.

Odnośnik do komentarza

Jadą, jadą sanie, sanie kolorowe

Hej, w saniach janosiki, chłopaki morowe 2x

Dokąd oni jadą, przez kogo przysłani

Zatrudnił ich Wenger, kiedy był na bani 2x

Pa pa pa pa pa pa pa....

 

Posłuchał Jensena, łowczego talentów

Hej, robi samograja bez ciemnych przekrętów 2x

Na wypożyczenie, na Varmbols zbawienie

Albo będzie awans, albo… wpierdolenie 2x

Pa pa pa pa pa pa pa ....

 

Tumany śniegu wzniosły się ku górze, kiedy sanie zaprzężone w dwa siwe rumaki zahamowały przed budynkiem klubowym. Woźnica zręcznym ruchem przywiązał lejce, zeskoczył na zmarzniętą kostkę brukową i kazał wysiadać:

 

- No chłopaki. Oto wasze miejsce przeznaczenia. Rozejrzyjcie się po okolicy, ale radzę wam uważać. To, co nie jest białe, to zapewne wilki, niedźwiedzie albo piłkarze Varmbols, którzy w zaspach trenują wytrzymałość i siłę. Aha… I nie wkurwiajcie Wengera, bo on ma composure 4 również poza piłkarskim boiskiem.

 

Rikard Hallin – Hossna za darmo, płaca 160 euro miesięcznie.

Tom Noden - wypożyczenie 0 euro z Hammarby IF, płaca 0 euro.

Jonas Gustafsson - wypożyczenie 0 euro z AIK Sztokholm, płaca 0 euro.

Odnośnik do komentarza

Skórka jak skórka, wybrałem najbardziej funkcjonalną, chociaż z biegiem czasu zauważyłem pewne denerwujące mnie niedociągnięcia.

---------------------------------------

 

Kalendarz gier kontrolnych był przeze mnie pieczołowicie ułożony. Na początku graliśmy z drużynami, które były poza naszym zasięgiem, a potem mieliśmy się zmierzyć z zespołami prezentującymi podobny, czwartoligowy poziom.

 

Pierwsze spotkanie odbyło się tradycyjnie na ośnieżonej murawie, a przebieg meczu również był taki, jaki może być na pierwszym sparingu okresu przygotowawczego. Robiliśmy masę błędów w obronie, było mnóstwo niecelnych podań, zawodnicy nie czuli piłki i nie rozumieli się na boisku. Wysoka porażka odzwierciedla przebieg meczu, przecież graliśmy z pierwszoligowcami.

 

Mecz towarzyski:

Varmbols[4L] – Hacken[1L] 2:6 (2:5)

(Hallin, Raditenac – Larsson 3, Jarlegren 2, Halster)

 

Widzów: 348

Notes: Nie lada wyczynem popisał się mój nowy bramkarz Hallin, który dalekim wykopem zdobył gola. Piłka skozłowała przed bramkarzem gości i niesiona wiatrem wpadła do siatki!

 

......

 

Drugi, wyjazdowy pojedynek rozegraliśmy z zespołem Trelleborg, na co dzień występującym na zapleczu ekstraklasy. Jak zwykle tasowałem niemiłosiernie składem, toteż nie mieliśmy zbyt wielkiej szansy na uzyskanie korzystnego rezultatu.

 

Mecz towarzyski:

Trelleborg[2L] – Varmbols[4L] 2:0 (1:0)

(Senoglu, Bahtiri)

 

Widzów: 912

Notes: Nie było aż tak źle, ważne, że po dwóch pierwszych sparingach jestem dużo mądrzejszy.

Odnośnik do komentarza

W kolejnym spotkaniu mieli wystąpić wszyscy nowi zawodnicy. Przemeblowałem praktycznie całą obronę, jedynie Eriksson ostał się na prawej stronie. Malke powrócił na swoją nominalną pozycję lewego obrońcy, a w środku zagrali nowi zawodnicy: Saine oraz prawy obrońca Mariatović, który główkować nie umiał, ale miał tak mocne, inne atuty, że nie zawahałem się przed tym manewrem ani przez chwilę. Z tego też względu mieliśmy w tym sezonie grać całkowicie wysuniętą obroną, gdyż nasz bramkarz również nie lubił wysokich piłek i gry na przedpolu, ale za to świetnie dawał sobie radę z wyjściami za pole karne i pojedynkami 1x1. W ataku wystawiłem Marcelinho, a po bokach mieli zagrać Raditenac i nowy Gustafsson Jonas. W środku zdecydowałem się na Tanevskiego, którego mieli wspomagać Gunar Gustafsson i Torbjorg Karlsson. Skład wydawał się optymalny.

 

Vastra Frolunda, ekstraklasa.

50:1, wyjazd.

Czego mogłem oczekiwać?

Dobrej gry i nic więcej.

 

Przebieg meczu zaskoczył wszystkich bez wyjątku obserwatorów. Byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla pierwszoligowca, a Marcelinho dał mi do zrozumienia, że zbyt długo marnował się na lewym skrzydle. Gospodarze przechylili szalę zwycięstwa dopiero wtedy, kiedy zdecydowałem się wprowadzić na plac gry kilku rezerwowych graczy.

 

Mecz towarzyski:

Vastra Frolunda[1L] – Varmbols[4L] 3:2 (1:2)

14’ – Svensson 1:0

6’ – Marcelinho 1:1

45’ – Marcelinho 1:2

54’ – Johannesen 2:2

73’ – Fayad 3:2 rz.k.

 

Widzów: 1073

Notes: Optymizm! Momentami graliśmy znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...