Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda. Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszne.

Tymczasem nowa władza zaczyna z przytupem - wybitne jednostki jak Hauser czy Jakubecki od prawie dwóch miesięcy żyją w zawieszeniu nie wiedząc, czy zostaną zaprzysiężeni czy też nie, bo prezydentowi nie pasowało odebrać przysięgi. I tak są dwa miesiące po rozpoczęciu kadencji, ale nie wolno im jeszcze m.in. pobierać wynagrodzenia ani świadczyć pracy, bo Duda ma zamach na demokrację na głowie, nie interesują go jednostki.

Bolszewizm w najczystszej postaci - pierwszym krokiem swołoczy po dobraniu się do władzy jest stłamszenie intelektualistów. Kolejni będą lekarze.

 

W ogóle za Hausera czy Jakubeckiego ma być Pawłowicz i Wróblewski - przekładając to na język piłkarski przypomina to czasy, gdy selekcjonerem zostawał Smuda czy Majewski, bo lepszy "mierny ale wierny" niż poważny kandydat.

Odnośnik do komentarza

Nie chcę bronić Pawłowicz, bo z niej żaden wybitny autorytet prawniczy (nie mówiąc już o kulturze osobistej), ale do trybunału nie idą tylko wybitni konstytucjonaliści - w obecnym składzie jest ich czterech, od biedy pięciu. Tam idą najwybitniejsi prawnicy ze wszystkich dziedzin - karniści, cywiliści. Pawłowicz miałaby zastąpić albo Hausera (administratywista), albo Jakubeckiego (wybitny procesualista) albo Ślebzaka (prawo pracy).

W trybunale zasiadali też sędziowie o mniejszym lub równym dorobku względem Pawłowicz, ale zawsze były to jednostki wybitniejsze - albo wieloletni liderzy środowiska adwokatów, albo profesorowie o niekwestionowanym autorytecie. Autorytet Pawłowicz jako naukowca jest kwestionowany nie od wczoraj. Uwłaczające dla Jakubeckiego czy Hausera byłoby samo dzielenie z nią stołu, a co dopiero zastąpienie ich taką funkcjonariuszką.

PiS niby dementuje te informacje, ale hej - Macierewicz też miał nie być MON.

Odnośnik do komentarza

Mnie zamieszanie w kwestii TK bardzo cieszy. Jest to dowód, że jest to instytucja jak najbardziej zawisła od swego składu. Podobnie sądy w Polsce. Jak słyszę frazę "niezawisły sąd", to śmiać mi się chce. To jak opis "znany aktor". O Di Caprio nie trzeba mówic "znany aktor" wystarczy "aktor". Politykierzy używają tekstu "niezawisły sąd" gdy bronią kontrowersyjnej decyzji takiego sądu. Słowo "niezawisły" to zwykła kompensata.

A wszystko zaczęło się od grubej kreski, którą Mazowiecki wciągnął do nosa lustrację...

 

@Gacek "PiS niby dementuje te informacje, ale hej - Macierewicz też miał nie być MON." Jak mawiał Aleksander Michajłowicz Gorczakow: "Nie wierzę w niezdementowane informacje".

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...