Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jaka emanacja nienawiści do biednych

Nie wiem skąd to wziąłeś. :) Spojrzałem na ostatnie posty i nie padło żadne stwierdzenie o biednych.

 

Myślicie, że ten program dalej będzie ciągnięty kosztem różnych innych rzeczy, czy w końcu (po roku, dwóch latach) ktoś powie: sorry, nie ma skąd brać.

Bo to już w niektórych gminach się dzieje. Ludzie są odsyłani i muszą czekać.

 

Niestety, ale obawiam się, że będzie minimum do końca kadencji PiS. To ich flagowy program i choćby musieli wyciąć inne wydatki w pień, to ten będą chcieli utrzymać. Zwyczajnie wycofanie go = przyznanie do porażki, a to przy polityce takiej, jak prowadzi PiS śmierć polityczna.

Odnośnik do komentarza

Ten program będzie oznaczał konieczność podwyższenia podatków i obcinanie funduszy na inne cele - może się więc okazać, że jego zakończenie będzie po prostu koniecznością i powiedzeniem społeczeństwu "sorry, chcieliśmy wam dać, ale sami nie mamy skąd wziąć".

Śmieszy mnie mityczne "poprawienie ściągalności podatków" jako recepta na każdy deficyt w finansach.Tym bardziej że ta poprawa ściągalności ma się odbywać przy jednoczesnej redukcji zatrudnienia w aparacie skarbowym.

Odnośnik do komentarza

Ten program będzie oznaczał konieczność podwyższenia podatków i obcinanie funduszy na inne cele - może się więc okazać, że jego zakończenie będzie po prostu koniecznością i powiedzeniem społeczeństwu "sorry, chcieliśmy wam dać, ale sami nie mamy skąd wziąć".

Śmieszy mnie mityczne "poprawienie ściągalności podatków" jako recepta na każdy deficyt w finansach.Tym bardziej że ta poprawa ściągalności ma się odbywać przy jednoczesnej redukcji zatrudnienia w aparacie skarbowym.

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

Odnośnik do komentarza

 

 

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

Obcięcie wydatków na armię przy PiSie? No raczej nie realne ;) Podanym zawodom też nie obetną, bo zaraz będą protesty. moim zdaniem zostaje tylko pożyczenie (jak wspomniane strony temu po cichy) albo podwyższanie opłat różnych: podatki, abonamenty. Zabieranie może odbyć się w jakiejś grupie społecznej, która (solidarnie) mocno nie będzie protestować- czyli przewlekłe choroby- leki, książki itp.

Odnośnik do komentarza

 

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

 

Nie jest to wielka kwota? Na armię wydajemy ok 30 mld rocznie a na 500+ ponad 20 mld.

Odnośnik do komentarza

 

 

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

Nie jest to wielka kwota? Na armię wydajemy ok 30 mld rocznie a na 500+ ponad 20 mld.

Maniak tu chyba posiłkował się ironią ;)

Odnośnik do komentarza

MaKK, mylisz się: najważniejszym powodem reformy oświaty jest zwalnianie nauczycieli :) W armii też można to przybrać watą słowną w rodzaju "restrukturyzacji pionu dowodzenia", "rekonfiguracji struktury wojsk terytorialnych" czy "pozbywania się przestarzałego/niepotrzebnego sprzętu". Jedynie w policji nie oczekuję oszczędności :) Nie wiem, czy podałem tu przykład Lasów Państwowych: już PO nałożyła na nie haracz w wysokości 200 milionów, myślę, że bez problemu można z tej bardzo dochodowej firmy wycisnąć miliard :)

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że na 500+ paradoksalnie najbardziej ucierpi "klasa średnia" do której przede wszystkim jak rozumiem adresowany jest ten program. Zwiększanie podatków dla banków, sieci handlowych spowoduje że podrożeją głównie te usługi i towary z których korzystają głównie średnio zamożne rodziny. Bo to hasło walki z elitami i banksterami nadal jest tylko hasłem, a kolejne rządy tylko ułatwiają bogatym ciągłe bogacenie się.

Odnośnik do komentarza

 

 

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

 

Nie jest to wielka kwota? Na armię wydajemy ok 30 mld rocznie a na 500+ ponad 20 mld.

 

Może źle się wyraziłem. Chodziło mi bardziej o to, że jest to kwota, która nie stanowi większości budżetu i jest technicznie możliwe zrobienie dla niej miejsca poprzez cięcie innych wydatków.

Odnośnik do komentarza

No to może bardziej obrazowo: roczny koszt programu 500+ to jest 10 stadionów narodowych rocznie. To ok, zbudujemy 9 i dzięki temu będziemy mieć już 10% funduszy na 500+.

Jak zabierzemy 2 miliardy służbie zdrowia to już będzie 10%, z armii też 2 miliardy i już kolejne 10. Ja nie uważam, żeby to były dobrze wydane pieniądze. Po prostu uważam, że PiS projektując budżet w pierwszej kolejności wpisze wydatki na polityków, potem 500+, a dopiero resztą podzielą się pozostali beneficjenci.

 

W końcu to tak prosta decyzja. Wpisać mniejszą kwotę na służbę zdrowia, a to na co nie wystarczy przez to pieniędzy to i tak będzie wina NFZ, bo Polacy tej instytucji nie lubią, więc PiS przynajmniej w opinii swoich wyznawców będzie miał czyste rączki.

Odnośnik do komentarza

@Keith - jakie to zasoby naturalne ma Islandia i kiedy to niby w Szwecji i Finlandii królowała liberalna polityka gospodarcza?

w XIX w. dopóki SAP nie objęło rządów (Szwecja) zreszta Hawkeye widze ze odpowiedział

A złoża islandii to ROPA i gaz na szelfie (niewydobywane) + ogromne łowiska ryb wokół wyspy i "darmowa energia" geotermalna zaspokajaca duży procent potrzeb wyspy.. No i kiedyś sie siarke wydobywano

Odnośnik do komentarza

nijak, przeciez zaznaczyłem ze to offtop

 

@kacpergawlo - to nie wynika z żadnej nienawiści do biednych, bynajmniej. Raczej chodzi o to, że pomoc socjalna jest mało skuteczna, i często gęsto promuje też antyspołeczną postawę, jaką jest unikanie pracy.

 

(2014)

"For people of all ages, the official poverty rate in the US was 14.5%. That’s equivalent to 45.3 million people.

Without food stamps, the poverty rate would be 17.10% – another 8 million Americans would be living in poverty.

Without social security, the poverty rate for Americans 65 and older would be 52.67% instead of the current 14.6%.

Without tax credits like the federal earned income tax credit, poverty for children under 18 would be 22.8% instead of the official poverty rate of 19.9%."

 

Nie sądzę, bo w skali kraju nie jest to aż tak wielka kwota. Zawsze da się obciąć wydatki na armię, służbę zdrowia, policję, szkolnictwo i inne znacznie ważniejsze rzeczy, żeby tylko się do błędu nie przyznać. Zwyczajnie nie podejrzewam PiS-u o odpowiedzialność polityczną.

Obcięcie wydatków na armię przy PiSie? No raczej nie realne ;) Podanym zawodom też nie obetną, bo zaraz będą protesty. moim zdaniem zostaje tylko pożyczenie (jak wspomniane strony temu po cichy) albo podwyższanie opłat różnych: podatki, abonamenty. Zabieranie może odbyć się w jakiejś grupie społecznej, która (solidarnie) mocno nie będzie protestować- czyli przewlekłe choroby- leki, książki itp.

 

 

Odbieranie $$$ służbie zdrowia już się zaczyna, wyceny zabiegów są masowo obcinane, ostatnio kardiologia i okulistyka.

Odnośnik do komentarza

Tymczasem w temacie 500+ i używanych samochodów, "Rząd Prawa i Sprawiedliwości pracuje (...) nad projektem nowego podatku, który dotknie przede wszystkim właścicieli starszych pojazdów". Perpetuum mobile - kupujesz z 500+ stary samochód, płacisz z 500+ nowy podatek za stary samochód, dostajesz 500+ z podatku za stary samochód...

Odnośnik do komentarza

 

A co do innych tez tekstu, autor nie zauważa jednego - wzrostu inflacji, jaka stanie się po nagłym wzroście płac. Dlatego też imo lepiej w tekstach natury ekonomicznej podawać dane w parytecie siły nabywczej (PPS), mniej zależna jednostka od polityki monetarnej państwa.

Nie zauważyłem tego wcześniej. Zależy co uznać za "nagłe" i zapewne "dużo". W ostatnim okresie kilku % wzrost płac rocznie w niczym nie przeszkadzał deflacji - więc Twoje obawy można traktować jako mrzonkę. Wzrost płac tworzący jakąś bardzo istotną inflację musiałby być ogromny - ergo nierealny. Bynajmniej wzrost minimalnej o 200 zł nie można za taki uznać.

 

I oczywiście można posługiwać się parytetem siły nabywczej, tylko czy to zmieni sedno sprawy? Bo chyba nie próbujesz tu bronić jakiś karkołomnych tez, że wzrost płac będzie nieopłacalny dla pracowników, bo w jakimś długim okresie przełoży się na wzrost inflacji?

 

Tak samo jakimi wskaźnikami ekonomicznymi będziesz bronił tezy o nieskuteczności programów socjalnych? Jeśli celem programu socjalnego jest np. powszechny dostęp do usług dentystycznych to sukcesem jest jego zapewnienie przy braku jakiś gigantycznych kosztów (rozumianych np. jako koszt znacznie przewyższający cenę tego typu usług w sektorze prywatnym). Tych libertariańskich bajek o wielkim sukcesie państw skandynawskich, który zawdzieczają rzekomo wolnemu rynkowi już nawet ciężko czytać. Jeśli państwa zachodnie stosują politykę wspierania programów socjalnych od dobrych kilkudziesięciu lat to chyba już powinny nastąpić te złowieszcze efekty uboczne i kraje niestosujące ich, bądź stosujące na dużo mniejszą skalę (jak USA) dawno powinny gigantycznie przewyższać standardem życia Europejczyków, co oczywiście nie ma miejsca, a standardu życia "biednych" to już w ogóle nie ma co porównywać.

Odnośnik do komentarza

LINK

 

Nagonka na prezydenta Gdańska trwa...

 

Nie wiem co miał zrobić Adamowicz, wstrzymać deszcz? Takiego deszczu chyba jeszcze nigdy nie widziałem w swoim życiu. Nawet na nowo wyremontowanych drogach z nowymi kanalizacjami deszczowymi studzienki nie dawały sobie rady. Przy takim natężeniu deszczu studzienki nie mają jak sobie poradzić, a woda (żywioł) robiła swoje nie tylko na drogach. '

 

Nie umiem zrozumieć żądań Prokuratora..

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...