Kącik prawny

[tio]

Ale w tej paczce były buty naprawione czy te które im oddałeś? Jeżeli to były buty nienaprawione to jak sądze w paczce było również pismo wyjaśniające dlaczego nie uznają reklamacji. To że paczka była źle zaadresowana wcale nie oznacza, że sklep nie dopełnił terminu. Moim zdaniem tego nie udowodnisz - paczka przyszła na Twój adres, z Twoim imieniem. Pomyłka w nazwisku to mógłbyć zwykły błąd bądź tak właśnie zostało Twoje nazwisko zapisane na formularzu z reklamacją. Zamiast próbować walczyć i twierdzić że reklamacja jest uznana, na Twoim miejscu próbowałbym walczyć z tym, że reklamacji nie uznali.

[Buffu]

W paczce były moje nienaprawione buty. Mój brat dostał też paczkę, bo ma dokładnie tę samą usterkę w butach i znam treść pisma tłumaczącego reklamację. Paczka była zaadresowana na mój adres, ale w teorii nie na mnie, ponieważ nazywam się inaczej, a to, że wiem, że to była moja paczka, to jest imo druga strona medalu. Moja nazwisko w piśmie reklamacyjnym zostało dobrze napisane, bo mam kserokopię tego pisma. Ktoś w sklepie popełnił błąd i chciałem go wykorzystać, ponieważ wiem, że nie reklamacja byłaby nieuznana.

[tio]

Jeżeli paczka została wysłana w terminie to moim zdaniem masz marne szanse.

[Buffu]

Tak się głośno zastanawiam i mogę tylko domniemać, że to była ta paczka. Bo skąd mogę mieć pewność, że to była ta paczka?

[tio]

Sklep ma dowód, że wysłał w terminie do Ciebie paczkę. Błędne nazwisko to zwykła pomyłka - owszem, możesz próbować walczyć, bo w terminie nie dostałeś żadnej informacji o rozpatrzeniu reklamacji ale sklep też ma "podkładkę", że jednak Cię próbował w terminie o tym poinformować. Przepis mówi tylko o "obowiązku ustosunkowania się do żądania". Przepis nie wskazuje jednak w jakiej formie to "ustosunkowanie się" powinno nastąpić.

A ponieważ nie masz nic do stracenia to możesz próbować

[zovalik]

Nie jestem zatrudniony w danej firmie ale czasami zdarza mi się pomagać przy wystawianiu FV i innych pracach biurowych.

Czy może na takiej fakturze widnieć moje imię, nazwisko i podpis jako wystawiający fakturę (oczywiście mam słowne upoważnienie właściciela do wystawiana FV)?

[jasonx]

Czy sa jakies przepisy, ktore okreslaja czy plac zabaw dla dzieci musi byc ogrodzony?

[tio]

@zovalik: obecnie przepisy nie wymagają podpisywania faktury a tym samym zamieszczania informacji o tym kto ją wystawił. Wystawcą faktury z reguły jest sprzedawca określony na fakturze. W związku z tym nie ma znaczenia, że widnieje na niej Twoje nazwisko i podpis. Na Twoim miejscu lepiej bym jednak tego nie robił, bo gdy któremuś urzędnikowi będzie się nudziło to może zacząć dociekać kim jest osoba wystawiająca faktury i czy np. otrzymuje ona z tego tytułu jakieś wynagrodzenie.

Ale generalnie nie ma problemu.

 

@jason: może tutaj znajdziesz odpowiedź na pytanie

[Buffu]

Sklep nie miał żadnej podkładki, bo paczka wysłana na inne dane. Zwykła pomyłka, to jednak pomyłka, a nie za nie się płaci. Sprawa wygrana, zwrot pieniędzy.

[zovalik]

Ja wiem doskonale, że nie trzeba ale nie każdemu da się to wytłumaczyć.

Wynagrodzenie nie otrzymuję, to rodzinna przysługa.

 

Panie, co to za faktura?! Gdzie jest podpis i pieczątka?!

[timon]

Panowie drodzy, były mój już pracodawca (orange k***a) próbuje pozbawić mnie i kilku innych niepracujących już tam osób uczciwie zarobionej prowizji. Praca odbywała się na zasadzie umowy-zlecenia odnawianej co miesiąc. Prowizja ta była wypłacana kwartalnie, od drugiego kwartału cudowny orange wymyślił sobie przesyłanie jej na karty Sodexo. Wypłata opóźniała się, miała w końcu nadejść w miniony piątek. I nadeszła, ale nie do wszystkich. Otóż firma powołuje się rzekomo na jakiś zapis regulaminu, który zmienił się już po moim odejściu jakoby prowizja nie należała się osobom, które w firmie już nie pracują. Na szczęście bezpośredni przełożeni złożyli już reklamacje. Teraz z niecierpliwością muszę czekać na jej wynik.

 

I pytanie, które mam, brzmi:

Czy ma podstawy prawne pozew do sądu pracy osób poszkodowanych w tej sytuacji?

[tio]

Ponieważ pracowałeś na umowie zleceniu to wszelkie podstawy prawne do świadczeń wynikają z umowy. Nie widząc umowy trudno powiedzieć czy masz prawo do świadczeń i czy orange może się wypiąć.

W dodatku nie sąd pracy jest tutaj właściwy a zwykły sąd cywilny. Nie byłeś pracownikiem, nie chronią Cię przepisy Kodeksu pracy.

[Guli]

Tio - czy obowiązuje nadal przepis, że w grudniu płaci się podwójny podatek dochodowy? (jestem na Karcie Podatkowej). Coś słyszałem, że w 2012 miało już tego nie być, ale wolę spytać fachowca.

[tio]

Zniesiono wprawdzie podwójną zaliczkę za listopad ale warunki dla karty zostały takie same jak były: czyli płacisz podatek do siódmego każdego miesiąca a za grudzień do 28 grudnia.

[Guli]

Dzięki Tio za pomoc i kolejne pytanie.

 

Pit-16a - konkretnie w polu C:

 

Zapłacona kwota składki: 254,55 zł, (płaciłem co miesiąc, pełny rok)

Odliczona kwota składki: ??? ile to ma być?

 

Księgowa (która już nie pracuje w biurze rachunkowym, gdzie miałem blisko) napisała mi tak:

 

wpisuje tam Pan jedynie swoje dane oraz wysokośc skladek na ubezpieczenie zdrowone w wysokości 7,75%

 

7,75% * 254,55 zł wychodzi mi 19,72 zł, ale Kartę Podatkową ustalono mi na 242 zł, a płacę 23 zł (po zaokrągleniu) tak jak mi wyliczyłeś w lutym ubiegłego roku i tu mam problem, jaką kwotę należy wpisać w odliczonej kwocie składki?

 

I jeszcze jedno: Prowadzę tylko działalność, więc wypełniam tylko Pit-16a? (innych przychodów brak)

[tio]

Zapłacona kwota składki to tak jak piszesz 254,55 zł. Odliczona to 7,75% podstawy wymiaru składki - a zapłaciłeś składkę od 9% podstawy wymiaru więc do odliczenia wpisujesz: 254,55 x 7,75/9 = 219,20 i tyle właśnie wpisujesz. W efekcie twoja Karta Podatkowa, czyli 242 minus składka podlegająca odliczeniu 219,20 daje 22,8 (w zaokrągleniu 23).

[Guli]

Boże, nigdy tego nie ogarnę. Dzięki

[Bebok]

Tio, co byś poradził/wybrał.

 

Odwieszam w tym tyg. jednoosobowa DG i chce zaczac samodzielnie prowadzic ksiegowosc. Do wyboru mam dwa rozwiazania:

 

* kupic MK Rzeczypospolitej

* skorzystac z ksiegowosci online

 

Sprawa jest dosc prosta 1-4 faktury sprzedazowe w miesiacu, przejscie na VAT, gora 20 dokumentow kosztowych (w tym umowy o dzielo, ew. umowy zlecenie). Dotychczas placilem 200 zl netto za ksiegowosc, ale szczerze powiedziawszy szkoda mi tej kasy, bo samo łażenie z papierami zajmowalo mi czas. Poza tym to 2400 rocznie. Troche mnie to boli.

 

Co byś polecił?

[Perez]

To można nim tio, słowo ode mnie... Zdecydowanie MK. Sam korzystam od blisko dwóch lat - program prosty (księgowa w firmie pomogła mi jedynie odpalić go pierwszy raz - kwestie ustalenia progów podatkowych, jakieś ZUS-y etc.), na bieżąco aktualizowany, koszt niewielki - nie wiem, jak w tym roku, ale w ubiegłym płytkę dorzucali do "Rzeczpospolitej", a do kupienia za 10 zł była też na Allegro. Do ogarniania takiej ilości rzeczy miesięcznie, o których piszesz, wystarczy spokojnie.

[tio]

Sam kiedyś korzystałem z MK i sobie chwaliłem. Nie wiem jak jest teraz, podobno nie dodają już jej do gazety a na stronie sklep.rp.pl program kosztuje 49 zł. W każdym razie bardzo dobrze działała pomoc techniczna - odpowiedzi na maile były szybkie i precyzyjne. W sumie jakościowo był niewiele gorszy od optimy, której używam teraz a która kosztowała ok. 1000 zł plus 200 zł rocznej asysty.

Taka niewielka liczba dokumentów pozwala by ogarnąć to samemu (choć oczywiście bywa i tak, że np. zdarzało mi się siedzieć z godzinę nad jednym dokumentem kombinując jak mam go zaksięgować - więc raczej nie ilość ale to czego te dokumenty dotyczą ma większe znaczenie). Wystarczy, że np. zdarzy Ci się sprzedaż do innego kraju - to samo ustalenie jaką fakturę powinieneś wystawić a potem jak ją zaksięgować (nie wspominając o obowiązku rejestracji dla potrzeb VAT-UE) i jak ją wykazać w deklaracji - to sprawi, że możesz machnąć ręką na te 200 zł i mieć spokój. Jak rozumiem zlecasz też prace na umowę o dzieło czy zlecenie? To trochę komplikuje rozliczenia - szczególnie umowa zlecenie, która może podlegać pod ZUS - dojdzie Ci wtedy dodatkowa ewidencja no i konieczność zabawy Płatnikiem (mimo iż jest to w sumie niezły program to jak mało który potrafi wk..ić użytkownika). Poza tym dochodzi potrącanie zaliczek, ich odprowadzenie i przygotowanie PIT-11. Chyba że wypłacasz wynagrodzenia do 200 zł.

Nie mam zdania o księgowości internetowej, nie wiem do końca na jakiej zasadzie to działa (rozumiem, że jest to coś wiecej niż tylko dostęp online do programu księgowego.

 

Jeżeli masz jakieś pojęcie o podatkach i księgowości to spoko bierz MK a w razie problemów z podatkami wal do mnie. Jezeli jednak jest to dla Ciebie czarna magia to przynajmniej na początku trochę będziesz musiał się podszkolić