Przyszłość serii Football Manager

[Gabe]

A mnie się marzy taka jedna rzecz - jako osoba sentymentalna lubię czasem przypomnieć sobie podczas długiej kariery różne fakty z przeszłości - i tu pojawia się problem, bo piłkarze zwyczajnie znikają z bazy (jeśli nie zostają staffem). Wiem doskonale, że zostawienie ich w bazie może skutkować głównie przerostem save'a i plików tymczasowych, czyli większą szansą na wykrzaczenie save'a, ale widzę kilka teoretycznych rozwiązań:

 

(1) Profil piłkarza można zapisać jako 'screenshot', który widoczny byłby z poziomu gry - bez możliwości interakcji (czyli np. hyperlinków), ale dostępny w każdej chwili, np z rekordów, czy osobnej kategorii, czy po prostu wyszukiwarki. Wiem, że zawsze można sobie zrobić samemu i oglądać album zdjęć na dysku, ale to jednak nie to samo.

 

(2) Wybrani przez nas piłkarze po zakończeniu kariery nie odchodzili by w niebyt, ale jednocześnie nie mogli by być zatrudnieni na trenerskich stanowiskach, jak ci, którzy postanowili zostać w grze. Można ich oznaczyć np jako pundit, ale z profilami jak staffu.

 

Oczywiście, zachowywanie profili wszystkich piłkarzy z bazy nie ma większego sensu, ale można by wprowadzić znacznik "nie usuwaj z bazy po przejściu na emeryturę" przy profilach, czy kilka modyfikowalnych skryptów ("wszyscy, którzy mają w historii klub X", "wszyscy narodowości Y', "posiadający w favourites Z" itp), które by te czynności zautomatyzowało. Ja byłbym zachwycony :]

[Lagren]

+1 To by było świetne

A do tego sami byśmy decydowali czy(i na ile) chce obciążać bazę danych ;) Więc, nie ma tu argumentu, że gra by po prostu wolniej chodziła

[Profesor]

http://community.sigames.com/showpost.php?p=3729885&postcount=1509

 

Jeden z lepszych tekstów podsumowujących również i moje myślenie o serii Football Manager. Po angielsku, ale od czego Google Translator :>

 

This is a huge point which should be focused on far more by SI, as the core insight here has, in my opinion, been lost sight of in recent iterations. The quality of FM is based on its capacity to dupe the player’s imagination into almost making them forget that they’re playing a game. 10 years ago I’d forget whether a transfer happened in the game on “in real life”. This “duping” involved a relationship between the game and the players imagination which was brilliant. In focusing more on doing what posters on here think they want, SI have implemented things that rupture, rather than reinforce, this illusion.

The game is at its best when it’s a simulation, it’s at its worst when it’s a game. What I mean by this is that for example, in the media sections you’re thinking “which answer will the game reward?” do I press up, down, a,b, and then start? And when this happens the player is forced to see that it’s just a game, a formulaic thing and the immersion, which was the genius of earlier iterations, is lost. They’re forced to see things as a “if I press the following keys I’ll get x result?.

So too with the arrows – “they did nothing”. Wrong. They made the player feel immersed in the tactical activity. They did the most important thing any part of the game can do! They did so much as they tweaked the imagination and immersed the player. It’s an illusion but when FM focuses too hard on being “a game” it struggles.

 

6 or 7 years ago I was on this site and asked if there could be a way of thanking the players after, say, winning a championship. I was told “but what would this do?” This was “game” thinking, Only if x has a “game” reaction can it be authentic. It failed to realize that the players immersion in the game was the MOST important reaction, not +5 morale points or whatever. I think SI should pay more heed to Ov Collyer’s point above a less heed to the people on this board (me included!). Much of what we think we want is not in the best interests of the game. The fact that the game has regressed as an immersive experience despite the huge developments in technology says a lot.

 

W dwóch zdaniach problem z obecnym FMem jest taki, że mimo coraz lepszej technologii FM stał się w ostatnich latach grą, a nie środowiskiem, w którym gracz mógł się zanurzyć niczym w alternatywnej rzeczywistości. Gdy gracz podejmuje decyzje nie kierując się logiką świata tylko myśleniem "jeśli zrobię X, uzyskam efekt Y", magia dawnego CMa/wczesnego FMa zostaje utracona. Przykładowo jeśli w odpowiedzi na pytanie mediów wybiera się tę odpowiedź, która podniesie morale zespołu, nie zaś odpowiedź, jakiej chciałoby udzielić serce, stanowi to porażkę FMa jako świata, a zwycięstwo FMa jako gry.

[Doki]

odkrywcze to to nie jest, ale dobrze, że panowie z SI zwrócili na to uwagę... ale wątpię, że da się coś z tym zrobić

[Henkel]

Ano racja Prof, racja... Nie wszyscy chyba zauwazyli, ze najlepsza zabawe ma sie jesli pominie sie pewne aspekty rzeczywitosci - i dotyczy to tak gier managerskich, jak i symulatorow, czy tez zwyklych strzelanek.

 

A co mamy teraz? Spojrzcie chocby na opowiadania ktore mamy teraz i te sprzed lat - czemu w tej chwili ludzie tworza opki w ktorych od siebie dokladaja niestworzone historie kompletnie nie dotyczace rozgrywek pilkarskich? Bo tylko to moga stworzyc sami - wszystko inne zawiera sie w FM-ie. Kiedys mozna bylo sobie wyobrazic i opisac akcje ktora przeprowadza nasz zawodnik, wyobrazic konferencje prasowo po meczu, wyobrazic rozmowe w szatni i setke innych rzeczy... Teraz mamy to wszystko podane w grze - w formie, ktora bardzo odbiega od naszych wyobrazen sprzed lat i oczekiwan jakie wtedy mielismy wobec wyzej wspomnianych elementow gry, ktore wtedy byly jednynie marzeniem.

 

I stad im bardziej skomplikowany jest FM tym wiekszy zawod sprawia, bo przycina calkowicie mozliwosc tworzenia swiata gry w naszej glowie - a staje sie symulatorem. I niestety jesli o FM-a chodzi to z tej drogi raczej nie ma odwrotu. O dziwo nie dlatego, ze tworcy tego strasznie nie chca - bardziej wydaje mi sie, ze gracze po prostu by juz nie kupili "prostej gry" dajacej setki godzin radosci - nikt nie gra teraz np w Lotusa, wszyscy przycinaja w rFactora :]

 

Tylko, ze to nie jest problem FM-a - to jest problem tego, ze wspolczesnie gracze chca miec w grze odwzorowana rzeczywistosc w stopniu niemalze idealny.

[Profesor]

Ale pewne rzeczy dałoby się "unormalnić" i system taktyczny FML i FM 2010 idzie w tym kierunku. Chętnie zobaczyłbym - choćby jako opcję - możliwość ustawiania opisowych wartości atrybutów. To akurat byłoby dziecinnie proste do zaimplementowania. W konferencjach prasowych można by zamiast tekstu - znów jako opcję - dać wybór tonu odpowiedzi, wraz z opcjonalną możliwością wpisania własnego tekstu. Cały skomplikowany i realistyczny mechanizm byłby ukryty pod powierzchnią, ale nie wierzchu nie byłby tak widoczny.

[Gabe]

No ale z tym wężem połykającym własny ogon (dodawanie nowych opcji w rezultacie ogranicza swobodę - w uproszczeniu mówiąc) SI radzi sobie jednak nieźle, bo nie zdradza najdrobniejszych szczegółów dotyczących mechaniki gry. Na przykład wpływu wzrostu na atrybut Jumping, przecież na ten temat gracze mieli mnóstwo teorii. Przez to, że nie wiemy, że na sukces strzelonego karnego wpływa ten a ten czynnik, a jedynie możemy się domyślać - jednak magię tej gry w jakimś stopniu zachowuje.

[Henkel]

Tylko, ze SI robi jeszcze jedna rzecz oprocz nie zdradzania mechaniki gry - nie daje tez zadnych narzedzi to interakcji z gra, ktore choc troche przypominaly by rzeczywistosc. Bo za pomoca dostepnych suwaczkow nie jestesmy w stanie wydac dosc banalnych polecen takich jak na przyklad nakazanie skzydlowemu obroncy obiegania napasknika podczas ofensywy - a jesli mozna to jakos osiagnac to w sposob totalnie nieintuicyjny i sprzeczny z logika.

 

Moze w FM 2010 troche sie to zmieni za sprawa przeniesienia z FM Live modulu taktycznego (ktory naprawde wyglada dosc ciekawie i fajnie).

[Lagren]

Ja to bym widzał strzałki z poprzednich wersji.

[Gabe]

(...) Bo za pomoca dostepnych suwaczkow nie jestesmy w stanie wydac dosc banalnych polecen takich jak na przyklad nakazanie skzydlowemu obroncy obiegania napasknika podczas ofensywy - a jesli mozna to jakos osiagnac to w sposob totalnie nieintuicyjny i sprzeczny z logika.

(...)

 

Owszem, aczkolwiek i tak to lepsze podejście, niż dodanie takiej konkretnie instrukcji (skryptu), która jak się okaże wkrótce po premierze gry, zastosowana w sposób inny niż zamierzał autor (np napastnikowi, czy bramkarzowi czy też może - dajmy na to - sprzężona z ustawieniem ultradefensywnym) spowoduje coś zupełnie nieoczekiwanego.

 

Jak zwykle w takich sytuacjach programiści muszą znaleźć złoty środek - które funkcje udostępnić graczom w takiej właśnie prostej formie, a które ominąć, żeby zachować stabilność gry. Czyli między skomplikowaniem - a prostotą. A do tego dochodzi jeszcze jeden aspekt - tacy maniacy jak my będą się bawić dogłębnymi ustawieniami taktycznymi, zwykłych casuali będzie to nudzić i nieustawienie ich musi w jak najmniejszym stopniu utrudniać rozgrywkę, żeby nie rzucili gry w kąt po trzech meczach.

[viragolo]

Zgadzam się ze zdaniem, iż mechanika gry musi być ukryta by gracz wyobrażał sobie rózne dziwne rzeczy, ale myślę, że będzie coraz lepiej a nie coraz gorzej. Obecnie gracze chcą zobaczyć setki opcji i ładną grafikę, nad tym więc pracują programiści. Ale te czasy już powoli się zmieniają i gracze zaczną szukać grywalności ( gdy już nacieszą się najnowszymi nowinkami graficznymi ), co widać w tym temacie :P i nie tylko na tym forum. Dotyczy to nie tylko FM ale wszystkich innych gier, 20 lat temu nie było grafiki i szukałem grywalności, później aż do dziś grafika robi się coraz lepsza i to głownie napędza rynek gier. Myślę, że za 5 lat to się zmieni i znów będziemy szukali grywalności.

[barrti]

Widziałeś kiedyś testy takich zawodników? To nie Polska, w normalnych krajach to się testuje hordy zawodników w specjalnych spotkaniach i wybiera z nich perełki.

[Pietro]

A ja bym sobie życzył oddanie realiów zawodowych związków piłkarzy. Wszakże chociażby licencje na zawodników sprzedawane są przez FIFPro. W Polsce członkiem tej organizacji jest Polski Związek Piłkarzy, w którym to miałem okazję pracować. I to jest ważna sprawa w obecnym futbolu. Już nie mówię o jakiejś wielkiej ingerencji w stylu rozwiązywanie kontraktów i organizowanie strajków, ale bardziej uwidocznienie istnienie organizacji choćby poprzez wybór "11" sezonu w ramach organizacji

 

Pozdrawiam

[hangover]

Witam.

A ja proponuje dwie nowe rzeczy

1. wyznaczanie dzień przed meczem 18 meczowej i w dniu meczu tylko z tych piłkarzy wybierasz skład wyjściowy i rezerwowych.

2. wyznaczanie zawodników którzy wyjeżdżają na tourne.

[Czaro]

Należy wprowadzić zmiany w PA.Często było tak ,że mój zawodnik w wieku 20 lat osiągał szczyt swoich możliwości.Poza tym PA jest wyznaczane w sposób losowy a powinno być uzależnione od takich atrybutów jak pracowitość czy ambicja.Moim zdaniem można by w ogóle zlikwidować PA albo np. do 23 roku życia zawodnik miałby ruchome PA zmieniające się o 10.Wtedy po przekroczeniu odpowiedniego CA,PA zwiększałoby się i odwrotnie w wypadku znikomych postępów potencjał zawodnika malałby.

[mateuszmali]

moze ja napisze, nie wiem czy do konca na temat, co chcialbym i to bardzo zobaczyc w nastepnym FM

 

1- nie podoba mi sie sytuacja, ze majac druzyne rezerw, druzyna ta potrafi grac mecz dzien przed meczem pierwszej druzyny- w takiej sytuacji ustawienie, aby w rezerwach grali niewykorzystani w pierwszej druzynie pilkarze jest bez sensu

 

2- fajnie, ze mozna wybrac na dzien dobry mozliwosc bycia managerem nawet Realu, ale czy ktos pomyslal o tym, ze moze niektorzy gracze chcieliby zaczac gre w taki sposob jak wyglada to naprawde? Czyli od trenera np. drugiej druzyny lub druzyny mlodziezowej? Owszem, istenieje mozliwosc kierowania druga druzyna, ale bedac jednoczesniej trenerem pierwszej druzyny

 

3- ta sama sytuacja co wyzej, z ta roznica, ze moze sa gracze ktorzy chcieliby zostac tylko dyrektorami sportowymi swoich druzyn, czyli zajmowac sie tylko transferami

 

4- uwazam, ze powinno calkowicie zniknac cos takiego jak zadeklarowana reprezentacja. Jesli w mojej druzynie jest Brazylijczyk ktorego PA wynosi 140 i dostaje obywatelstwo np. Polskie, to logiczne, ze raczej nigdy nie zagra on w reprezentacji swojego kraju. Owszem, moze on odrzucac powolania do reprezentacji, ale np. po roku czy dwoch zmieni zdanie i stwierdzi, ze nie majac szans na gre w swojej reprezentacji moze zagrac jednak w drugiej, ktorej ma obywatelstwo

 

5- dot, tematu wyzej- trener reprezenacji np. Polski powinien miec mozliwosc rozmow z obcokrajowcami, ktorzy wybijaja sie w lidze polskiej, na temat tego czy nie chcieliby zagrac w drugiej reprezentacji. Jesli wyraza zgode to PZPN powinien zajac sie tematem i nie czekac wmaganego okresu na otrzymanie obywatelstwa, ale przyspieszyc jego otrzymanie

 

6- pieniadze, pieniadze i jeszcze raz pieniadze. Jesli pilkarz w np. lidze austriackiej zarabia rocznie 400 000 zl, a ja w polskiej, slabszej lidze, moge zaoferowac mu kontrakt na poziomie np. 1 200 000 zl to wg mnie nie realne jest, zeby pilkarz ten nie zgodzil sie na przejscie do mojej druzyny. Owszem, przy bardzo ambitnych jednostkach jest to mozliwe, ale nie we wszystkich jak to ma miejsce w chwili obecnej

 

7- nie podoba mi sie sytuacja, w ktorej do druzyny sciagnalem np. snajpera. Zawodnik ten w polskiej lidze zostaje 2 razy z rzedu krolem strzelcow. Po dwoch sezonach stwierdza ze chce odejsc do wiekszego klubu. Proponuje pilkarza innym klubom i to w cenie jego wartosci, ale zero odzewu. Domyslam sie, iz wynika to z faktu, ze pilkarz ma PA na poziomie 135. Nie jest mozliwe, aby wszystkie zagraniczne druzyny mialy wiedze na temat PA danego pilkarza. Rozumiem, ze polska liga jest slaba, ale bez przesady.

 

8- tez dotyczaco PA. Malo kiedy (w sumie ja sie z tym jeszcze nie spotkalem), zeby pilkarz z niskim PA wystrzelil chociaz, bo nie mowie ze na zawszem w jednym sezonie czy nawet w polowce z forma i np. strzelal brami jak na zawolanie, badz mial przy prawie kazdej asyste. Chyba wszyscy znamy pilkarzy ktorzy po roku znikneli praktycznie calkowicie z mapy pilkarskiej, a tutaj takich przypadkow nie ma.

 

9- zakonczenie kariery z powodu przewleklych kontuzji. W poprzednich wersjach FM z czyms takim raz lub dwa sie spotkalem. Teraz juz w ogole.

 

10- sponsor. Zdarzyla Wam sie sytuacja, ze objeliscie druzyne ktora byla gdzies z srodka tabeli pierwszej ligi, a po 3-4 sezonach byla to druzyna ktora zostaje mistrzem ekstraklasy i gra niezle w europejskich pucharach? mnie zdradza sie to praktycznie za kazdym razem. Zdarzyla Wam sie sytuacja, zeby w taka druzyne nagle wszedl sposnor strategiczny i wylozyl naprawde konretne pieniadze? Mnie nie zdarzylo sie to nigdy.

 

11- Podobnie jak wyzej. Zdarzyla Wam sie sytuacja, ze objeliscie druzyne ktora byla gdzies z srodka tabeli pierwszej ligi, a po 3-4 sezonach byla to druzyna ktora zostaje mistrzem ekstraklasy i gra niezle w europejskich pucharach? mnie zdradza sie to praktycznie za kazdym razem. Zdarzyla Wam sie sytuacja, zeby do takiej druzyny przyszli wyrozniajacy sie pilkarze z klubow srodka tabeli mocniejszych lig (nie mam na mysli bundesligi, ale np. liga czeska, rumunska, szwajcarska, austriacja, szwedzka itp.)? Mnie nigdy

 

12- PA pilkarzy. Czasem do slabszej druzyny uda sie sciagnac pilkarza np. z PA 180, ale obecnie pilkarz ma np. 90. Ja uwazam, ze jesli taki pilkarz w wieku 16-19 lat trafi do druzyny gdzie trenin jest na poziomie 2-3 gwiazdek z kazdego elementu to raczej malo realne, aby aby majac 22-24 lata dalej PA mial na poziomie 180. Uwazam, ze potencjal takiego zawodnika powinien sie zmiejszac.

 

13- niektorxzy pilkarze, tak ze Ci znani, powinni czasem konczyc kariery w wieku np. 28 lat z roznych powodow (jak chociazby powazne problemy rodzinne), albo np. z tych samych powodow moglby po prosic o polroczny urlop i mozliwosc powrotu np. do ojczyzny jesli jest obcokrajowcem. Nie mowie, ze co sezon ma to byc kopa pilkarzy, ale jeden czy dwoch w calej rozgrywce mogliby tak zrobic

 

14- pilkarze ktorzy zakonczyli kariery z powodow probvlemow rodzinnych, lub z powodu przewleklych kontuzji, po kilku latach mogliby probowac jeszcze jednego podejscia do zawodowej kariery

 

15- zamykanie stadiow za burdy kibicow- sporadycznie ale powinno byc bo akie sa realia np. w Polsce

 

16- rozbudowa stadionow. Prowadzilem FC Nantes. Z druzyna zdobylem kilka tytulow mistrzowskich we Francji. W LM gralem z wiekszym lub mniejszym powodzeniem. Stadion praktycznei zawsze nabity do ostatniego miejsca. Prosba o budowe nowego stadionu- odpowiedz taka, ze rada gminy nie zgodzi sie na rozbudowe stadionu. Ludzie, ja nie chce budowac nowego stadionu. Nie potrzebuje nowego terenu. Ja chce tylko podniesc isteniejace trybuny!

 

Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napewno napisze:-)

[Eddie_]

3. Co Ci po samych transferach? Nawet nie wiesz czy wirtualnemu manago dany transfer by podpasował i np gościu, którego uważasz za najlepszy zakup byłby pomijany przy ustalaniu składu.

 

5. Tu się zgadzam, powinna być opcja próby przekonania zawodnika do gry w naszej reprze. Ale w FM zwykle tak bywa, że zawodnicy wybierają mocniejszy klub/reprezentację bez względu na konsekwencje.

 

6. Zawodnik wybiera najzwyczajniej silniejszą ligę i bardziej rozwinięty kraj.

 

12. A jeśli taki zawodnik w wieku 22-23 lat trafi do klubu z dobrą bazą treningową i znakomitymi trenerami to może zacząć się rozwijać błyskawicznie i może osiągnąć swój maksymalny potencjał. Po co to ruszać, w słabszym klubie jak zauważyłeś nie osiągnie maxa, ale jak zmieni klub na lepszy może mu się to udać.

 

13. No jasne. Już widzę te bluzgi na SI jakby Ronaldo albo Messi nagle kończyli kariery przed trzydziestką z jakiegoś durnego powodu. Jak ma to być zjawisko tak sporadyczne po uj to w ogóle wprowadzać?

 

14. Nie.

 

15. Temat był wiele razy poruszany, tak samo jak korupcja. Nie nie i jeszcze raz nie.

PS. Takiemu Hajdukowi Split czy Dynamu Zagrzeb to chyba musieliby zamknąć stadion dożywotnio.

[mateuszmali]

co 3- moze trener pomijalby zawodnika, a moze nie- tego nie wiemy, co nie zmienia faktu, ze jesli nie wymagaloby to wiele pracy przy tworzeniu nowej gry moznaby taka funkcje sworzyc

 

co do 6- nie zawsze tak jest i nie zgodze sie z Toba. Czesto pilkarze (nie mowi tutaj o czolowych pilkarzach w najlepszych ligach) wola wybrac bajonski kontrakt w Arabii niz gra za 10% tego w srednich klubach

 

co do 12- byc moze sie rozwinie, byc moze nie. To tez jest gdybanie. Stracony czas w wielu przypadkach jest juz nie do nadrobienia.

 

co do 13- po co to robic? Zeby urealnic gre, bo takie przypadki sie zdarzaja. Co bedzie jutro tego nikt nie wie, a co dopiero co bedzie za rok czy dwa. Byc moze w przyszlym roku Messi zerwie wiazadla w kolanie, przejdzie zabieg, rehabilitacje, wroci do treningow i po tygodniu zerwie wiazadla kolejny raz, sytuacja powtorzy sie potem jeszcze jeden czy dwa razy i Messi stwierdzi, ze jednak zdrowie jest najwazniejsze i pora dac sobie spokoj. Malo realne prawda? Ale napewno nie jest to nie realne. Pomijam fakt, iz takie rzeczy powinny sie odbywac rzecz jasna losowo, czyli nie za kazdym razem to akurat Messi bedzie bo moze to byc rownie dobrze Jan Kowalski z Nowej Wsi.

 

co do 14- przypomnij sobie jednego pilkarza z Balkanow, ktory mial wazny kontrakt z jednym z klubow ekstraklasy. Chlopak wyjechal do domu na wakacje i do dnia dzisiejszego nie wrocil... Kto wie byc moze za niedlugo jednak do futbolu wroci. Poza tym napewno pamietasz takiego zawodnika jak Mirek Szymkowiak, ktory zakonczyl kariere po czesci z powodu kontuzji ktore go trapily, po czesci dlatego ze inaczej nie mogl rozwiazac kontraktu z Trabzonspor. Minelo troche czasu i nie duzo braklo a chlopak wrocilby do futolu. Przypadki takie rowniez sa sporadyczne, ale powinny byc wlasnie po to, zeby gre urealnic i wniesc do niej cos nowego.

 

kolejne pomysly to:

16- coraz czesciej slychac o tym ze zawodnik zmarl w trakcie meczu, poza tym sytuacja Enke. Nie mowie ze teraz trup ma padac na kazdym meczy, ba nie mowie nawet ze to ma byc na meczu, ale sa przypadki losowe gdzie jednak pilkarz moze zginac wskutek np. wypadku samochodowego. Tez powinno byc to wprowadzone.

 

17- ile razy zdarzalo sie, nie tylko w Polsce, ze pilkarze byli np. zatrzymywani za jazde po pijanemu. Powinna byc wprowadzona taka opcja z mozliwoscia nalozenia kary/rozmowa dyscyplinujaca, lub nawet rozwiazanie kontraktu z winy zawodnika.

Zaraz pewnie spytasz po co? ano po to, zeby cos sie w tej grze wiecej dzialo. Wiem, ze nie jest to gra sensacyjna, ale napewno wielu zgodzi sie ze mna, ze w okresie pomiedzy okienkami transferowymi, mozna praktycznie od meczu do meczu brac urlop.

[kleyo]

Należy wprowadzić zmiany w PA.Często było tak ,że mój zawodnik w wieku 20 lat osiągał szczyt swoich możliwości.Poza tym PA jest wyznaczane w sposób losowy a powinno być uzależnione od takich atrybutów jak pracowitość czy ambicja.Moim zdaniem można by w ogóle zlikwidować PA albo np. do 23 roku życia zawodnik miałby ruchome PA zmieniające się o 10.Wtedy po przekroczeniu odpowiedniego CA,PA zwiększałoby się i odwrotnie w wypadku znikomych postępów potencjał zawodnika malałby.

Bez sensu. Wtedy każdy zawodnik mógłby zostać najlepszym graczem świata. Przecież tak nie jest. Skoro zawodnik w wieku 20 lat osiąga PA, to znaczy że po prostu jest słaby. Czyli ściągnę sobie jakiegoś patałacha w wieku 15 lat do np. Realu, ustawie świetny trening, doskonali trenerzy i baza i co taki zawodnik ma osiągnąć CA=200? Wtedy nie robiłoby różnicy jakiego gracza się kupi i zabiłoby to przyjemność z gry.

 

Edit: Broń Boże przed wprowadzeniem do gry wypadków losowych powodujących śmierć czy to piłkarza czy trenera. Już nawet pomijając kwestie bluzgów graczy, gdy największa gwiazda by im zmarła, ale sama kwestia etyki to jakoś wyklucza. Na całe szczęście SI tego nigdy nie wprowadzi.

Edytowane 8 Kwietnia 2010 przez kleyo

[Czaro]

Należy wprowadzić zmiany w PA.Często było tak ,że mój zawodnik w wieku 20 lat osiągał szczyt swoich możliwości.Poza tym PA jest wyznaczane w sposób losowy a powinno być uzależnione od takich atrybutów jak pracowitość czy ambicja.Moim zdaniem można by w ogóle zlikwidować PA albo np. do 23 roku życia zawodnik miałby ruchome PA zmieniające się o 10.Wtedy po przekroczeniu odpowiedniego CA,PA zwiększałoby się i odwrotnie w wypadku znikomych postępów potencjał zawodnika malałby.

Bez sensu. Wtedy każdy zawodnik mógłby zostać najlepszym graczem świata. Przecież tak nie jest. Skoro zawodnik w wieku 20 lat osiąga PA, to znaczy że po prostu jest słaby. Czyli ściągnę sobie jakiegoś patałacha w wieku 15 lat do np. Realu, ustawie świetny trening, doskonali trenerzy i baza i co taki zawodnik ma osiągnąć CA=200? Wtedy nie robiłoby różnicy jakiego gracza się kupi i zabiłoby to przyjemność z gry.

 

Edit: Broń Boże przed wprowadzeniem do gry wypadków losowych powodujących śmierć czy to piłkarza czy trenera. Już nawet pomijając kwestie bluzgów graczy, gdy największa gwiazda by im zmarła, ale sama kwestia etyki to jakoś wyklucza. Na całe szczęście SI tego nigdy nie wprowadzi.

 

Należy wprowadzić zmiany w PA.Często było tak ,że mój zawodnik w wieku 20 lat osiągał szczyt swoich możliwości.Poza tym PA jest wyznaczane w sposób losowy a powinno być uzależnione od takich atrybutów jak pracowitość czy ambicja.Moim zdaniem można by w ogóle zlikwidować PA albo np. do 23 roku życia zawodnik miałby ruchome PA zmieniające się o 10.Wtedy po przekroczeniu odpowiedniego CA,PA zwiększałoby się i odwrotnie w wypadku znikomych postępów potencjał zawodnika malałby.

Bez sensu. Wtedy każdy zawodnik mógłby zostać najlepszym graczem świata. Przecież tak nie jest. Skoro zawodnik w wieku 20 lat osiąga PA, to znaczy że po prostu jest słaby. Czyli ściągnę sobie jakiegoś patałacha w wieku 15 lat do np. Realu, ustawie świetny trening, doskonali trenerzy i baza i co taki zawodnik ma osiągnąć CA=200? Wtedy nie robiłoby różnicy jakiego gracza się kupi i zabiłoby to przyjemność z gry.

 

Edit: Broń Boże przed wprowadzeniem do gry wypadków losowych powodujących śmierć czy to piłkarza czy trenera. Już nawet pomijając kwestie bluzgów graczy, gdy największa gwiazda by im zmarła, ale sama kwestia etyki to jakoś wyklucza. Na całe szczęście SI tego nigdy nie wprowadzi.

Nie Każdy tylko najbardziej pracowici i ambitni.Nie znasz takiego przysłowia trening czyni mistrza .I KAŻDY zawodnik może być najlepszy na świecie.Ale nie każdemu starcza cierpliwości