Kaczy Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Nightcrawler - mnie wgniotło w fotel. Swietny thriller i genialna rola Jake'a (dla mnie na Oscara, ale ja się nie znam ;) ).Podzielam zdanie. Bardzo dobry film. Mnie zupełnie nie wgniotło. Zero zaskoczeń, wszystko po najmniejszej linii oporu, od początku do końca wiadomo jak się film potoczy, no i oczywiście media są takie złe (zbyt wyświechtane jak dla mnie). Na plus miasto nocą i rola JG (choć bardzo jednowymiarowa), ale sądzę, że Oscara prędzej dostanie Eddie Redmayne za Stephena Hawkinga. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Też nie dawałbym większych szans Gyllenhaalowi na Oscara. Wydaje mi się, ze wyżej będą stawiane kreacje wspomnianego Redmayne'a, Cumberbatcha ("The Imitation Game") czy Keatona ("Birdman"). Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Affleck w Gone Girl tez był niezły ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 "Paddington" - bardzo dobry film rodzinny, świetnie się bawiłem. Świetnie zrealizowane, zabawne ale też i wzruszające. Tytułowy niedźwiadek świetnie animowany. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Affleck w Gone Girl tez był niezły ;) Jak na dotychczas prezentowany poziom, owszem był. W porównaniu z konkurencją? Nie był. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Byłem na Dzikich Historiach. Świetna komedia, czuć ducha Almodovara*. Zlepek kilku historii (nomen omen), które łączy motyw zemsty. Wszystko opowiedziane w brawurowy i naprawdę śmieszny sposób. Dwie godziny dobrej zabawy w kinie. jedynie ostatnia historia mogła się skończyć inaczej.... * Ciekawe kiedy przyjdzie Johniss i napisze, że Woody Allen i Pedro Almodovar to beztalencia dla pretensjonalnych nastolatek i hipsterów Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 Nie rozumiem zachwytów krytyków nad "Babadook". Dawno nie oglądałem żadnego horroru więc zdecydowałem się na najlepszy ponoć zeszłoroczny film z tego gatunku. Owszem, nawiązania do klasyki gatunku są fajne o ile ma się do opowiedzenia własną oryginalną historię. A tu nie ma nic oryginalnego: skojarzyło mi się to ze skrzyżowaniem "Koszmaru z Ulicy Wiązów" z "Kevin sam w domu". Szczególnie żenujące jest zakończenie. Owszem, tak do końca beznadziejny film to nie był: są sceny bardzo klimatyczne, wyjściowy motyw z :książką dla dzieci" też dawał nadzieje na lepsze kino. No i świetna rola małoletniego Noaha Wisemana. Ogólnie nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 Obawiam się, że nie zrozumiałeś tego filmu, ale mogę się mylić... Świetne psychologiczne kino. Przeanalizuj dokładnie psychikę głównej bohaterki - pisarki. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 Vami, to że komuś nie spodobało się to co Tobie nie musi oznaczać, że ten ktoś jest istotą.Motyw, który nazywasz świetnym jest żywcem ściągnięty z Lśnienia (oczywiście to nie jest poziom Lśnienia). I jeżeli nazywasz ten film "świetnym psychologicznym kinem" to obawiam się, że to Ty nie zrozumiałeś tego filmu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 Byłem na Dzikich Historiach. Świetna komedia, czuć ducha Almodovara*. Zlepek kilku historii (nomen omen), które łączy motyw zemsty. Wszystko opowiedziane w brawurowy i naprawdę śmieszny sposób. Dwie godziny dobrej zabawy w kinie. jedynie ostatnia historia mogła się skończyć inaczej.... * Ciekawe kiedy przyjdzie Johniss i napisze, że Woody Allen i Pedro Almodovar to beztalencia dla pretensjonalnych nastolatek i hipsterów Ciekawe, śmieszne choć specyficzne kino. Na pewno nie dla wszystkich. Najmniej podobała mi się historia z nastolatkiem i bogatymi rodzicami. Masz rację, ostania historia nie skończyła się tak jak chyba wszyscy na sali się spodziewali. Liczyłem na coś mocniejszego . Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 "Paddington" - bardzo dobry film rodzinny, świetnie się bawiłem. Świetnie zrealizowane, zabawne ale też i wzruszające. Tytułowy niedźwiadek świetnie animowany. Bardzo przyjemny film. Tym bardziej, że Paddington to jeden z symboli Londynu i Anglii w ogóle. Co ciekawe Polacy jak to Polacy musieli w swojej wersji językowej wrzucić kilka smaczków. Ja usłyszałem przynajmniej dwa odniesienia do "Misia" . Na sali było więcej dorosłych niż dzieci . Warto niezależnie od tego czy ma się potomstwo czy nie . Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Whiplash - dobry film, nie nudzi, bardzo dobra gra dwóch głównych aktorów, świetne emocje, ze dwie-trzy głupie sceny, hollywoodzki - wiadomo, ale jak komuś np. podobał się Czarny Łabędź, to i tu znajdzie coś dla siebie Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Vami, to że komuś nie spodobało się to co Tobie nie musi oznaczać, że ten ktoś jest istotą. Motyw, który nazywasz świetnym jest żywcem ściągnięty z Lśnienia (oczywiście to nie jest poziom Lśnienia). I jeżeli nazywasz ten film "świetnym psychologicznym kinem" to obawiam się, że to Ty nie zrozumiałeś tego filmu. jaki motyw sciągnięty z "Lśnienia"? Dla mnie rozłożenie tego filmu pomiędzy horror a kino psychologiczne nie do końca się sprawdziło, przez co zrobił się dziwny przeskok w połowie filmu, ale jeśli wziąć go pod uwagę jako całość to jest bardzo dobrze. Udane (moim zdaniem) i nie przesadzone, wyważone czerpanie z klasyki gatunku jest dla mnie akurat plusem i miłym powrotem w czasy, kiedy horror naprawdę był klimatyczny i nie szedł na łatwiznę, byle przestraszyć jakąś wyskakiwajką, czy skrzypieniem szafy. "Babadook" ma całkiem udaną fabułę, pomysł, a to długie i niejednoznaczne dochodzenie do finału palce lizać Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Vami, to że komuś nie spodobało się to co Tobie nie musi oznaczać, że ten ktoś jest istotą. Motyw, który nazywasz świetnym jest żywcem ściągnięty z Lśnienia (oczywiście to nie jest poziom Lśnienia). I jeżeli nazywasz ten film "świetnym psychologicznym kinem" to obawiam się, że to Ty nie zrozumiałeś tego filmu. jaki motyw sciągnięty z "Lśnienia"? Dla mnie rozłożenie tego filmu pomiędzy horror a kino psychologiczne nie do końca się sprawdziło, przez co zrobił się dziwny przeskok w połowie filmu, ale jeśli wziąć go pod uwagę jako całość to jest bardzo dobrze. Udane (moim zdaniem) i nie przesadzone, wyważone czerpanie z klasyki gatunku jest dla mnie akurat plusem i miłym powrotem w czasy, kiedy horror naprawdę był klimatyczny i nie szedł na łatwiznę, byle przestraszyć jakąś wyskakiwajką, czy skrzypieniem szafy. "Babadook" ma całkiem udaną fabułę, pomysł, a to długie i niejednoznaczne dochodzenie do finału palce lizać Ja go odbieram jako film psychologiczny i niemal przez całość projekcji taka interpretacja sprawdzała się znakomicie. Niestety ta nieszczęsna ostatnia scena zepsuła mi odbiór filmu, ponieważ jako horror do końca się nie sprawdzał. Gdyby zakończyć film bez tego epilogu, nie miałbym się do czego przyczepić Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Znane są już nominacje do tegorocznych Oscarów http://www.filmweb.pl/awards/Oscary/2015 . Kto jest waszym faworytem? Ja wstrzymam się od opinii do czasu, aż obejrzę wszystkie nominowane filmy, ale nie sądzę, że któryś mnie bardziej do siebie przekona jako film roku niż Boyhood , daje szansę na to jedynie Bidmanowi. Co do samych nominacji to wielkiego szoku nie ma, szkoda, że brakuje Gone Girl a jest tak przeciętny film jak Imitation Game. No ale jest o geju, więc zagadki tu nie ma. Mam nadzieję natomiast, że Linklater dostanie nagrodę za najlepszego reżysera, bo należy mu się za to jak olbrzymi i trudny do wykonania projekt zrealizował, dodatkowo, moim zdaniem, z świetnym skutkiem. Mam też już opinię jeżeli chodzi o efekty specjalne, wprawdzie nie widziałem Ewolucji planety małp, ale pozostałą konkurencję Interstellar zwyczajnie zmiata. Można się doczepić do Interstellara w naprawdę wielu kategoriach, ale dźwięk i efekty specjalne ma nienaganne. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Ja co prawda też mam zdecydowaną większość filmów przed sobą, ale myślę, że można spokojnie potypować. Najlepszy film - Mam identyczną opinię jak Hawk. Tylko "Birdman" może zagrozić "Boyhood". Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Keaton vs Redmayne. Nie twierdzę, że ten drugi nie zagrał wybitnej roli, ale jednak przepustką do tej nominacji i otrzymanego Złotego Globa jest sam fakt, że zagrał Hawkinga. Na marginesie jestem bardzo rozczarowany brakiem nominacji dla Fiennesa. Najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Julianne Moore. To jej piąta nominacja i chyba w końcu się jej uda. Zawsze kibicuję Rosamund Pike, ale mimo, że zagrała naprawdę bardzo dobrze, to nie wiem czy wystarczająco na Oscara. Najlepszy aktor drugoplanowy - J.K. Simmons. Pewniak. Najlepsza aktora drugoplanowa - Patricia Arquette. Pewniak. Tymczasem Meryl dalej śrubuje rekord (19 nominacja!). Najlepszy reżyser - Jak nie dadzą Linklaterowi, to IMO będzie niespodzianka. Najlepszy scenariusz oryginalny - Jak na mojego nosa to "Birdman". Najlepszy scenariusz adaptowany - Hmm... Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Interstellar na IMDB ocena prawie 9/10, ogólny hajp, a jak przyszło co do czego to może i 5 nominacji, ale w żadnej ważnej kategorii... Bardzo mnie cieszy docenienie Grand Budapest Hotel (9 nominacji), najlepszy film jaki widziałem w tym roku, chociaż mam trochę do nadrobienia w tej kwestii. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Interstellar na IMDB ocena prawie 9/10, ogólny hajp, a jak przyszło co do czego to może i 5 nominacji, ale w żadnej ważnej kategorii... Ale to nie jest żadne zaskoczenie. Od samego początku było wiadomo było, że "Interstellar" będzie królowało w kategoriach technicznych i że na samych nominacjach się nie skończy. Film może spodziewać się statuetek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 American Sniper i Selma mogą być czarnymi końmi. Wiadomo dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 "Selma" jest IMO faworytem do statuetki za piosenkę. I tyle, bo w walce o najlepszy film liczyć się nie będzie. "American Sniper" przy odrobinie szczęścia mógłby powalczyć w kategorii scenariusza adaptowanego. W kategoriach dźwiękowych jakieś szanse ma, ale zapewne przegra z "Interstellar". Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.