Brachu Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Oglądal ktoś może "Serbski film"? Czekam na opinie . Słyszałem z wielu źródeł, że jest to idealny film na spędzenie wolnego popołudnia z dziewczyną - 9/10. Masz rację, sceny seksualnego wykorzystywania małych dzieci mogą wpłynąć w znaczący sposob na relacje między dwojgiem ludzi. no i nadużywanie środków pobudzających (dla zwierząt) potencję, niestety niesie opłakane skutki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Oglądal ktoś może "Serbski film"? Czekam na opinie . Słyszałem z wielu źródeł, że jest to idealny film na spędzenie wolnego popołudnia z dziewczyną - 9/10. Masz rację, sceny seksualnego wykorzystywania małych dzieci mogą wpłynąć w znaczący sposob na relacje między dwojgiem ludzi. Przy okazji pojawienie się w filmie dziecka może mieć znaczący wpływ na zwiększenie zainteresowania odbiorców powiększeniem rodziny, co prowadzi do korzystnego przyrostu naturalnego. Być może za daleko posuwam się w swojej interpretacji, ale w końcu ona jest dowolna i wydaje mi się, że mam prawo tak to ocenić. Tutaj mozemy sobie postawić kolejne pytanie: czy sceny tego typu mogą pozytywnie czy negatywnie wpłynąć na ludzi? Wiemy, że oddziaływanie kina i telewizji jest dość mocne. Zarówno pod względem propagandowym, jak i moralnym. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Jak dzieci :doh!: Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Informuję oficjalnie i ostrzegam (w szczególności Wujka Przecinaka, meyde, Bracha, marshalla, Vamiego i innych), że wszystkie Maryniowe wycieczki w tym i każdym innym temacie będą nagradzane zakazem pisania w całym dziale, ostrzeżeniem oraz czasowym zakazem pisania na całym forum. Zakazane jest tutaj prowadzenie dyskusji o sprawach nie związanych z filmami, propagowanie/popieranie treści niezgodnych z prawem, wklejanie postów mogących zniesmaczyć innych. Posty ograniczające się do jednozdaniowego komentarza czy oceny "10/10" będą kasowane, a autorzy nagradzani ostrzeżeniami. Wyczyściłem temat z głupich postów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ceyvol Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Thank you for smoking Wciągający film z niecodzienna fabułą i ciekawymi dialogami. Opowiada o mężczyźnie, który promuje przez wielu znienawidzone koncerny tytoniowe i jak to się mówi "ma gadane" - potrafi przegadać wszystko i wszystkich. Z racji jego stanowiska, w filmie pojawia się sporo pytań na temat moralności głównego bohatera, który poza wykonywaną pracą ("sprzedawaniem śmierci") wygląda na porządnego ojca. Ogólnie bardzo polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 11 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Opisałeś tylko jedną stronę, a druga nie jest wcale lepsza. I to jest w tym filmie świetne - z jednej strony jakiś niemiecki profesor który przez kilkadziesiąt lat nie znalazł żadnych negatywnych skutków palenia, a z drugiej krucjata antynikotynowa która usuwa z archiwalnych zdjęć czy bajek papierosy, cygara i inne wyroby tytoniowe. Absurdy obu stron zawieszone w miłej do oglądania fabule. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Pytanie: jaka i czy duża różnica jest w jakości odbioru filmu w 3D w Multikinie kontra IMAX 3D w Cinema City? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Jeśli idziesz na film z prawdziwymi efektami specjalnymi (jak Avatar na przykład), to warto iść do IMAXu, różnica jest olbrzymia. Jeśli jednak wybierzesz sobie film typu Alicji w krainie czarów, to szkoda pieniędzy, bo efekty widać w jednym czy dwóch ujęciach. Uprzedzając - nie mam pojęcia, jakie efekty są w HP, jednak technicznie zwykła sala kinowa z 3D nie umywa się do IMAXu. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Ktoś wie gdzie mogę obejrzeć filmy Kim Ki-Duka? Chodzi mi głównie o dwa: Wyspa (Seom) i Wiosna, lato, jesień, zima i... wiosna (Bom yeoreum gaeul gyeoul geurigo bom). Nijak nie mogę gdziekolwiek ich znaleźć, a kojarzę, że ten drugi to chyba nawet kiedyś na TVP leciał. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Miasto z morza (2009) Na ten film, troche przypadkiem natknalem sie wczoraj w Canal+. Jego fabula oplata historie zwiazana z budowa portu w Gdyni w latach 1923-1926, ale glownym watkiem sa perypetie mlodego mieszkanca srodkowej Polski, ktory przyjezdza na Wybrzeze z nadzieja znalezienia pracy przy budowie rzeczonego portu. Tu poznaje Łuckę, w ktorej sie zakochuje, itepe, itede. ;) Nie mozna jednak powiedziec, zeby byl to typowy romans. Film ukazuje zycie pewnej spolecznosci w pewnym okienku czasowym (troche jak w "Panu Tadeuszu", czy Chlopach"). Pojawiaja sie rowniez watki historyczne, ale nie chce wszystkiego zdradzac. Film jest znakomicie obsadzony. Co prawda w rolach glownych wystapili mlodzi aktorzy o niewielkim doswiadczeniu (glownie serialowym) - Jakub Strzelecki i Julia Pietrucha ( ), ale towarzyszy im polska smietanka aktorska: Malgorzata Foremniak, Olgierd Lukaszewicz i przede wszystkim, Marian Dziedziel, ktory po raz kolejny zagral kapitalna role (dla mnie osobiscie najlepsza w calym filmie). Film nie jest arcydzielem, nie jest byc moze nawet kinem dobrym, ale chocby dla samej gry pana Dziedziela warto go zobaczyc. Jak dla mnie, 7/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vitaliss Napisano 25 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Szukam tytułu pewnego filmu o którym wiem niewiele: Akcja dzieję się w Argentynie. Tutaj to do małego wyludniałego miasteczka przyjeżdżają dwie przyjaciółki na rowerach celem spędzenia jednej nocy. Nazajutrz mają odjechać jedynym autobusem. Wieczorem na zabawie w miejscowym (Pubie? zajeździe?) poznają pewnego chłopaka. Jednak z przyjaciółek postanowiła resztę wieczoru właśnie z nim spędzić. Nazajutrz okazuję się, że przyjaciółki zaspały na jedyny autobus więc są zmuszone zostać kolejny dzień w tym dziwnym miasteczku. Tego dnia przyjaciółki kłócą się i rozstają. W tym czasie jedna z nich zostaje uprowadzona przez chłopaka poznanego poprzedniego wieczora na zabawie.... W tym filmie jest występuje także charakterystyczna restauracja. 'Krowia restauracja' I zasadniczo wiem tylko tyle. Czy ktoś z was wie co to za film? Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach (Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides) Zabierałem się do tego długo i powoli, bo ten film jest wart dłuższego pochylenia się nad nim. To nie będzie żaden opis fabuły, bo każdy sobie może go znaleźć w sieci. To będą moje odczucia odnośnie czwartej już części klasyka, który ożywił na nowo gatunek filmów o piratach. Obawiałem się, że ze zmianą reżysera pójdą jakieś radykalne zmiany klimatu filmu. Bałem się, że legenda Gora Verbinskiego położy się cieniem na kolejnych częściach filmu. Nic z tego. Rob Marshall genialnie sobie poradził z zadaniem jakie przed nim postawiono. Zrobił świetny film przy dużo niższym budżecie niż jego poprzednik. Genialnie załatał dziury powstałe po ubytku takich gwiazd jak Orlando Bloom, Keira Knihtley, Jonathan Pryce, Bill Nighy, Tom Hollander czy Stellan Skarsgard. Postacie odgrywane przez tych aktorów nie pojawiły się w IV odsłonie Piratów, ale tęskniłem za nimi tylko przez pierwszą minutę filmu. Później fabuła tak mnie wessała, że nawet przez chwilę nie myślałem o starych bohaterach. Mistrzostwo świata jeżeli chodzi o nową obsadę mieliśmy już w jednej z początkowych scen, kiedy spotkaliśmy króla Jerzego II. Richard Griffiths grający w tylko ten jeden epizod fantastycznie wprowadził nas w klimat nowego filmu, a później mieliśmy już piękną i genialną Penelope oraz niesamowitego Iana McShane'a, który odegrał rolę najokrutniejszego pirata w historii - Edwarda Teacha 'Czarnobrodego'. Nie zabrakło również postaci bez której ten film wiele by stracił - Hectora Barbossy, tym razem Geoffrey Rush stał się korsarzem króla Anglii, który miał dotrzeć do źródła Fontanny Młodości. Dlaszy przebieg filmu pokazał dlaczego naprawdę zaciągnął się do służby w koronie. Genialna, odświeżona ścieżka dźwiękowa znakomicie komponująca się w klimat filmu, wiele starszych kawałków + kilka nowych sprawiły, że odczuwany był powiew nowości, a jednocześnie świadomość, że ogląda się kolejną cześć tej opowieści. Na pewno brakowało bitew morskich. Producenci nie mogli sobie pozwolić na tak spektakularne sceny jak Mallstrom z III części ze względu na budżet, ale zrekompensowali to sporą ilością pojedynków. O Deppie nie piszę, bo znów przeszedł samego siebie i aż strach pomyśleć co zrobi w V części. Widać, że najważniejszy aktor kocha postać, którą gra. Fabuła mnie zaskoczyła. Spodziewałem się naciąganej bajki, a jednak do samego końca ani raz nie poczułem się jakbym oglądał baśń dla dzieci. Motyw z wojskami hiszpańskimi również interesujący. Ogólnie kto widział film, wie że na początku reżyser świetnie nami zmanipulował i pozwolił uwierzyć, że wszystkie trzy ekspedycje - Czarnobrodego, Barbossy i Hiszpanów płynęły do Fontanny Młodości po to żeby dodać sobie lat życia, a z rozwojem sytuacji okazało się, że tylko jedna ekipa płynie po życiodajną wodę. Wątek miłości Syreny i Kleryka w pewien sposób rekompensował brak Willa i Elizabeth. Do końca miałem nadzieję, że Jack odzyska od Czarnobrodego zatopioną Czarną Perłę. Zawiodłem się, bo najważniejszy statek całej serii nie pojawił się w filmie nawet przez chwilę. Mieliśmy jedynie Perłę uwięzioną w butelce. Pocieszam się tym, że na 99% następna część będzie oparta głównie na odzyskaniu utraconej łajby, która jest najważniejszą rzeczą w życiu Sparrowa. Z niecierpliwością czekam na V część. Moje poważne obawy były przesadzone. Nie napiszę, że oceniam film 10/10, bo byłbym mało wiarygodny ze względu na swoje umiłowanie dla postaci i całej serii, ale nawet chłodnym okiem nie byłbym w stanie dać filmowi mniej. Z kolei gdybym miał oceniać, porównywać wszystkie cztery filmy, to kolejność byłaby taka: 1. Klątwa Czarnej Perły 10/10 2. Na nieznanych wodach 9/10 3. Na krańcu świata 8,5/10 4. Skrzynia Umarlaka 6,5/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2011 Szukam tytułu pewnego filmu o którym wiem niewiele: Akcja dzieję się w Argentynie. Tutaj to do małego wyludniałego miasteczka przyjeżdżają dwie przyjaciółki na rowerach celem spędzenia jednej nocy. Nazajutrz mają odjechać jedynym autobusem. Wieczorem na zabawie w miejscowym (Pubie? zajeździe?) poznają pewnego chłopaka. Jednak z przyjaciółek postanowiła resztę wieczoru właśnie z nim spędzić. Nazajutrz okazuję się, że przyjaciółki zaspały na jedyny autobus więc są zmuszone zostać kolejny dzień w tym dziwnym miasteczku. Tego dnia przyjaciółki kłócą się i rozstają. W tym czasie jedna z nich zostaje uprowadzona przez chłopaka poznanego poprzedniego wieczora na zabawie.... W tym filmie jest występuje także charakterystyczna restauracja. 'Krowia restauracja' I zasadniczo wiem tylko tyle. Czy ktoś z was wie co to za film? I zapadła ciemność / And Soon the Darkness Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Panowie, jakie macie propozycje na wypad do kina ze znajomymi? Tematyka raczej luźna - komedia, horror. Jest jakiś film, który warto obejrzeć? Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Dużo jest takich filmów. Trzeba wiedzieć co się chce oglądać. Na przyszłość > http://www.cinema-city.pl/ Z aktualnych propozycji polecam "Szefowie wrogowie" i "Zła kobieta". - fajne komedie na rozluźnienie ;) a jak lubisz filmy familijne to Smerfy są obowiązkową pozycją Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Jak jeszcze nie widzieliście to KacVegas (grają jeszcze w CinemaCity) lub tak jak Icon napisał Szefowie wrogowie Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 W tym rzecz, że zaglądałem na stronę Cinema City, ale chciałem zapytać, czy ktoś może coś polecić - ocenom z tego typu witryn nie wierzę. Właśnie tak mi się wydawało, że albo "Szefowie wrogowie", albo "Oszukać przeznaczenie", albo "Naznaczony". Wydaje mi się, że wybierzemy właśnie komedię. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 To nowe Oszukać przeznaczenie oglądałem i strasznie kiepskie. Nie oglądałem 4 części ale na pewno jest gorsze od 1 i 2. W sumie jest to tylko pokaz różnych rodzajów wypadków w 3D. Ja akurat miałem za darmo bilety na to i tylko dlatego nie żałowałem wydanych pieniędzy. Jedynie dla efektów 3d można obejrzeć ten film bo jest tego tam pełno. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Kac Vegas w Bangkoku jest wierną kopią pierwszej części. O ile na Kac Vegas uśmiałem się przednie, tak na II części było z tym średnio. Swoją drogą autorzy tłumaczenia znów nieźle dali dupy z Hangoverem, szczególnie jeżeli chodzi o tytuł ;) Oszukać przeznaczenie 5 jest słabe, słaba obsada, nowy reżyser, nieudana produkcja. Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 KacVegas w Bangkoku podobał mi się tak samo jak pierwsza część ale to może być zasługa pełnej sali kinowej. Wiadomo, że gdy ogląda się taki film przy pelnej sali gdy co chwile ktoś wybucha śmiechem to samemu też częściej się smieje (następuje reakcja łańcuchowa ) Myślę, że na wypad z grupą znajomych to całkiem przyjemny film Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.