Skocz do zawartości

Jagiellonia Białystok


Rekomendowane odpowiedzi

Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 3:0

1:0 - Frankowski (26')

2:0 - Frankowski (29')

3:0 - Zawistowski (74')

 

Gikiewicz - Król, Skerla, Stano, Alexis - Jarecki (Lewczuk 64'), Zawistowski (Kojasevic 75'), Hermes, Bruno - Grosicki (Fidziukiewicz 85'), Frankowski

 

Znakomity mecz w wykonaniu Jagiellonii. W ciągu kilku minut Frankowski po dwóch podaniach Grosickiego wyprowadził Jagę na dwubramkowe prowadzenie. Trzecie trafienie dołożył Zawistowski. Trójka to i tak niski wymiar kary. Jagiellonia mogła dziś wygrać o wiele wyżej. Nie wiem czy to jednorazowy wyczyn (oby nie) ale tak grającej Jagi to chyba nigdy nie widziałem. Ta pewność siebie, umiejętność przytrzymania piłki, technika w pojedynkach indywidualnych. Po prostu aż chciało się to oglądać (mimo ostrego mrozu). Nawet niezbyt lubiany przeze mnie Alexis grał dziś niczym profesor i niejednokrotnie wręcz ośmieszał rywali. Dobrze się zaprezentował Gikiewicz, który od tej rundy jest bramkarzem nr 1. Eksperyment z Bruno na prawym skrzydle też nie wypadł najgorzej. Zobaczymy co drużyna pokaże za tydzień w Poznaniu.

Odnośnik do komentarza

Po tym co prezentowaliśmy w okresie przygotowawczym, nie spodziewałem się, że tak zagramy przeciwko Arce, byliśmy lepsi praktycznie pod każdym względem. Grosicki i Frankowski wydają się być znakomitymi transferami, obym nie zapeszył. Myślę, że w Poznaniu powinniśmy powalczyć, chociaż o zwycięstwo czy choćby remis będzie bardzo ciężko. Bałem się, że ciężko będzie Frankowskiemu przystosować się do nowego otoczenia, na szczęście moje obawy nie sprawdziły się.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ponad tydzień po ostatecznym terminie do klubu w końcu wpłynęło uzasadnienie wyroku Wydziału Dyscypliny PZPN. Prawnicy klubu już zajmują się odwołaniem. Zostało zapowiedziane, że jeśli odwołanie nie przyniesie rezultatu klub skieruje sprawę do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl.

 

Ciekawa sprawa z Grosickim. W piątek mecz z Legią skąd zawodnik jest wypożyczony. W umowie pomiędzy klubami jest zapis, że w przypadku wystąpienia Grosickiego w tym meczu Jaga miałaby zapłacić Legii karę (50 tyś. zł). Prezeso Kulesza wypowiedział się, iż ów zapis jest niezgodny z prawem i klub nie będzie musiał nic płacić. Ciekawe czy rozwiążą tę sprawę do meczu.

Odnośnik do komentarza

podobne zapisy mają np. Hajto i Brzęczek. Hajto w Cafe Futbol żalił się Matiemu oraz Kołotoniowi i zapowiedział, że w meczu z Górnikiem wystąpi, a papiery z takimi zapisami podpisał "dla świętego spokoju". twierdzi, że kontaktował się z Janckerem (szefem związku piłkarzy w Niemczech) i ten ponoć twierdzi, że takowy zapis jest bezprawny, nijak się ma do kodeksu pracy, nie zajmie się nim ani PZPN, ani UEFA czy FIFA i kluby mogą występować jedynie na drogę cywilno-prawną.

Odnośnik do komentarza

Ale przecież Brzęczek i Hajto nie są wypożyczeni z Górnika do Polonii Bytom i ŁKS? Chyba, że złe informacje do mnie dotarły :-k Grosicki jest wypożyczony z Legii do Jagiellonii, więc raczej jest to inna umowa niż taka o jakiej piszesz i rządzi się innymi prawami :-k

 

Przecież nad takimi umowami Legii też siedzą prawnicy, a wątpliwe, żeby konstruowali je narażając na stratę swojego pracodawcę :-k

Zobaczymy jak się sprawa rozwinie.

Odnośnik do komentarza

No to rozwiązanie kontraktu z taką klauzulą oczywiście absurdalne, ale sytuacja Grosickiego jest z goła inna. Sądzę, że w przypadku wypożyczeń takie klauzule są zgodne z prawem.

 

Edyta podpowiada, że nawet w FM przy wypożyczeniu jest opcja może grać przeciwko własnemu klubowi ;)

Odnośnik do komentarza

13 marca 2009, 20:00 - Białystok

Jagiellonia Białystok 2-1 Legia Warszawa

Tomasz Frankowski 28, Dariusz Jarecki 62 - Takesure Chinyama 22

 

Jagiellonia: 33. Rafał Gikiewicz - 17. Alexis Patricio Norambuena Ruz, 15. Thiago Rangel, 5. Andrius Skerla, 23. Krzysztof Król - 9. Kamil Grosicki (90, 14. Szymon Matuszek), 11. Hermes, 32. Bruno, 8. Paweł Zawistowski, 24. Dariusz Jarecki (68, 4. Igor Lewczuk) - 7. Tomasz Frankowski (90, 25. Michał Fidziukiewicz).

 

Legia: 82. Ján Mucha - 25. Jakub Rzeźniczak (89, 78. Tomasz Jarzębowski), 15. Iñaki Astiz Ventura, 26. Panče Ḱumbev, 17. Marcin Komorowski - 32. Miroslav Radović (72, 22. Piotr Rocki), 8. Maciej Iwański, 6. Roger, 7. Piotr Giza (72, 14. Adrian Paluchowski), 31. Maciej Rybus - 19. Takesure Chinyama.

 

żółte kartki: Grosicki - Rybus.

 

sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

widzów: 8000

 

***

 

Słuchałem w Radiu Białystok drugiej połowy, gdyż dopiero na nią wróciłem z pracy. Jak zwykle kwiatki Jurka Kułakowskiego które biją na głowę Szpaka i innych, ale nie to było najważniejsze. Oto Wielka Jaga pokonała odwiecznego rywala i pokazała że u siebie może wygrać z każdym. Żeby tak jeszcze na wyjazdach im szło. Poza końcówką Jagiellonia dominowała na boisku, tworząc kilka bardzo groźnych sytuacji. Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu znów dopiszemy 3 punkty do naszego konta.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj dobrze grali Grosicki i Frankowski, ale najlepszy na placu był Bruno. Dużo lepiej kierował grą Jagi niż Iwański, Giza i Roger razem wzięci. Przecież oni by się pozabijali na boisku. Wszyscy praktycznie w tym samym miejscu. Urban wymyślił majstersztyk.

Wracając do Bruno - zawodnik dobry technicznie, nie bojący się dryblingu i potrafiący celnie podać. Trochę brakowało mu wsparcia w rozegraniu, bo zanotował kilka strat, które przy większym zaangażowaniu w rozgrywanie Zawistowskiego czy Hermesa by sie nie zdarzyły.

I przede wszystkim Jagiellonia ma bardzo dobrego trenera, który ma umiejętność dopasowania taktyki do zawodników jakich posiada. Zresztą praktycznie każdy zespół, który prowadził dobrze wyglądał od strony taktycznej. Inna sprawa, że umiejętności zawodników, których prowadził były niedostateczne.

Ciekawe jakby sobie poradził w klubach z lepszą kadrą??

Odnośnik do komentarza
Dużo lepiej kierował grą Jagi niż Iwański, Giza i Roger razem wzięci. Przecież oni by się pozabijali na boisku. Wszyscy praktycznie w tym samym miejscu. Urban wymyślił majstersztyk.

W poprzedniej kolejce ten majstersztyk przyniósł dobry rezultat 4-0 i wszyscy trzej wymienieni trafili do siatki. Dlaczego Urban miał nie wystawić ich ponownie obok siebie? I już nie gadaj głupot, że wpadają na siebie grając w jednym miejscu. Iwański pełni praktycznie rolę DM, wyżej Roger, a tuż za napastnikiem Giza. Wszyscy są kreatywni, więc każdy wychodzi do piłki. Legia ma grać do przodu, ofensywnie i nic dziwnego w tym nie widzę.

Odnośnik do komentarza

Vami już podał metryczkę to ja pominę (swoją drogą fajnie wygląda frekwencja... 6000 wg LL, 7000 wg WP, 8000 wg 90minut ;]]) i przejdę do meczu...

 

MASAKRA :jupi: :jupi: :jupi:

 

Pierwsze 20 minut nie rokowało dobrze ale po stracie gola w końcu się przebudzili. Bramka Frankowskiego cudowna. Byłem sceptykiem jego transferu bo liczyłem, że przyjdzie jakiś rosły silny napastnik ale fakty są takie, że Frankowski w trzech meczach zdobył tyle bramek co Arifovic (jego to chyba tylko ściągnęli żeby Szczotowi nie było smutno) od początku sezonu. Bardzo dobry mecz Bruno, w końcu pokazał, że potrafi wykorzystać swoją techniką. Znów zabłysnął Grosicki, który już raczej na bank zostaje w Białymstoku na kolejne lata. Na minus środek obrony. Zabrakło Stano, a Skerla i Cionek mieli problemy z komunikacją przez co kilka razy publice na trybunach serca biły niebezpiecznie szybko. Gikiewicz dziś dostał swoją nagrodę za wybranie Jagi zamiast Legii. Śmiem twierdzić, że w tej rundzie każdy punkt zdobyty w Białymstoku przez drużynę przyjezdną to będzie jej sukces.

 

Doping nie był jakiś niesamowity, mogło być lepiej. Zajebiście wyszło racowisko. Niezapomniany widok. Na stadion zawitali kibice gości w liczbie ponad 100 i zasiedli na Ultrze razem z nami. Przez pierwszą połowę szli z dopingiem, w drugiej trochę przycichli. Na początku meczu wspólne "Piłka nożna dla kibiców" i "ITI... wiadomo co".

Odnośnik do komentarza
Dużo lepiej kierował grą Jagi niż Iwański, Giza i Roger razem wzięci. Przecież oni by się pozabijali na boisku. Wszyscy praktycznie w tym samym miejscu. Urban wymyślił majstersztyk.

W poprzedniej kolejce ten majstersztyk przyniósł dobry rezultat 4-0 i wszyscy trzej wymienieni trafili do siatki. Dlaczego Urban miał nie wystawić ich ponownie obok siebie? I już nie gadaj głupot, że wpadają na siebie grając w jednym miejscu. Iwański pełni praktycznie rolę DM, wyżej Roger, a tuż za napastnikiem Giza. Wszyscy są kreatywni, więc każdy wychodzi do piłki. Legia ma grać do przodu, ofensywnie i nic dziwnego w tym nie widzę.

 

No właśnie było widać tę kreatywność wczoraj. W zasadzie tylko raz poklepali piłką w środku. Dublowali wzajemnie swoje pozycje i przeszkadzali wzajemnie. Jakby Legia miała jednego DM-a to Bruno nie rozgrywałby piłki tak swobodnie.

A niech Legia gra do przodu, ofensywnie, ale to trzeba robić z głową - Jagiellonia nie położyła się wczoraj na boisku jak Odra tydzień wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Na minus środek obrony. Zabrakło Stano, a Skerla i Cionek mieli problemy z komunikacją przez co kilka razy publice na trybunach serca biły niebezpiecznie szybko.

 

Nie zgadzam się do końca. Było widać brak doświadczenia u Cionka, na pewno zagrał słabiej niż zrobiłby to Stano, ale i tak zasłużył na dobrą ocenę. W końcu Legia po błędach stoperów nie miała wcale takich klarownych sytuacji. Jedyne, co nie podobało mi się w grze obrony, to te zostawanie za pomocą, to właśnie po błędach pomocy rodziła się ogromna wyrwa, a widać było, że Probierz kazał piłkarzom w sytuacjach, 3 na 3, czy 4 na 4 raczej się cofać, nikt nie doskakiwał. To mogłoby się srogo zemścić, gdyby Chinyama umiał chociaż trochę myśleć.

 

Gikiewicz dziś dostał swoją nagrodę za wybranie Jagi zamiast Legii.

 

Oglądając teraz jego interwencję w końcówce... world class. Może nawet Profesor zapamięta jego nazwisko.

 

 

Co do reszty piłkarzy. Wszystko już zosało napisane, tu, czy na Forum Jagiellonii. Mało kto docenia jednak znakomity występ Króla. Nie dość, że nie dał zupełnie pograć najpierw Radovicowi, potem Rockiemu, to zaliczył kolejną w rundzie asystę. Oby tak dalej!

Odnośnik do komentarza

Zupełnie nie poznaję Jagi "wiosennej". Różnica jak najbardziej na plus. Z Lechem nie mieliśmy większych szans, zdominowali nas i praktycznie nie istnieliśmy na boisku. Natomiast w spotkaniu z Legią zagraliśmy z pazurem. Nie przestraszyliśmy się rywala i zagraliśmy na maksa. Szczególnie przypadł mi do gustu Kamil Grosicki, który ciężko harował przez całe spotkanie. Zaskoczył mnie również Bruno, który pokazał się z niezłej strony. Ogólnie mecz na wielki plus, walczyliśmy całe 90 minut, chociaż w końcówce oddaliśmy rywalowi inicjatywę i mogło się naprawdę źle skończyć. Jestem po prostu szczęśliwy po wczorajszym meczu.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Jagiellonia Białystok 4-0 Łódzki KS

Paweł Zawistowski 17, 82, Tomasz Frankowski 50, 67

 

Jagiellonia: 33. Rafał Gikiewicz - 17. Alexis Patricio Norambuena Ruz, 3. Pavol Staňo, 2. Marcin Pacan, 23. Krzysztof Król - 32. Bruno, 11. Hermes, 8. Paweł Zawistowski, 24. Dariusz Jarecki (76, 10. Damir Kojašević) - 7. Tomasz Frankowski (88, 18. Ensar Arifović), 9. Kamil Grosicki (85, 13. Mariusz Dzienis).

 

ŁKS: 30. Bogusław Wyparło - 19. Nerijus Radžius (46, 17. Jakub Biskup), 7. Tomasz Hajto, 16. Robert Sierant, 3. Tadas Papečkys - 6. Marcin Smoliński, 13. Mladen Kašćelan, 77. Piotr Świerczewski (75, 10. Labinot Haliti), 14. Paweł Drumlak, 22. Vahan Gevorgyan (58, 21. Rafał Kujawa) - 11. Adam Czerkas.

 

żółte kartki: Grosicki, Król - Hajto.

 

sędziował: Jacek Walczyński (Lublin).

widzów: 7000.

 

źródło: 90minut.pl

 

Brawo Jaga. Liczyłem na wygraną, ale nie aż tak wielką. Rycerze wiosny pokonani. :eusa_dance:

Odnośnik do komentarza

Pomeczowy cytat jednego z kibiców - "Zawias dwie, Franek dwie... a wygrali 7:0" :>

 

Znakomity mecz Jagiellonii. 4 bramki plus 3 nieuznane (pierwsze dwie IMO absolutnie prawidłowe, na temat ostatniej się nie wypowiadam bo słabo widziałem). ŁKS nawet nie walczył. Mieli jedną okazję ale Czerkas z metra przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po krótce o zawodnikach:

Gikiewicz - za dużo do roboty nie miał, zrobił chyba dwa czy trzy błędy ale wybrnął z nich.

Król - grał zbyt ofensywnie i przez to zostawiał swoją pozycję pustą, mogło to się źle skończyć.

Pacan - zastąpił Skerlę i zrobił to udanie, miał swój udział przy drugiej bramce.

Stano - profesor defensywy, pewny w interwencjach, czyścił aż miło było patrzeć.

Alexis - koleś nabiera pewności siebie i gra co raz lepiej, Lewczuk chyba stracił miejsce w jedenastce na dłuższy czas.

Bruno - geniusz !!! wspaniały występ Brazylijczyka, który debiut w Jadze miał tragiczny. Czas spędzony w Liverpoolu zmienił go niesamowicie. Trzeba będzie latem wysłać tam wszystkich :keke:

Zawistowski - w końcu zagrał na miarę oczekiwań. Dwie bramki i bardzo aktywna postawa na boisku.

Hermes - niemiłosiernie katowany przez rywali znów dobrze kierował blokiem pomocy.

Jarecki - dobry mecz i bramka (niestety nieuznana) ale ja wciąż jestem za tym żeby to Damir wychodził w pierwszym składzie.

Frankowski - bez słów, tylko cyfra... 5.

Grosicki - ależ to jest talent, nie ma bata żeby go nie wykupili.

 

O sędziach to nawet nie chcę mi się pisać. Ogromna ilość błędów. Spalone z kosmosu, pobłażliwość wobec brutalnej gry ŁKSu (Hajto i Świerczewski powinni z boiska wylecieć). Żal było patrzeć na ich "pracę".

Odnośnik do komentarza
O sędziach to nawet nie chcę mi się pisać. Ogromna ilość błędów. Spalone z kosmosu, pobłażliwość wobec brutalnej gry ŁKSu (Hajto i Świerczewski powinni z boiska wylecieć). Żal było patrzeć na ich "pracę".

Powiem tylko tyle - dobrze, że coraz więcej ludzi zaczyna dostrzegać to, że te patałachy potrafią spieprzyć mecz. Bo piszę o tym od dłuższego czasu i do tej pory niektóre pajace pisały, że to ja mam fobie u urojenia a sędziowie są ok ;) a tymczasem od kilku miesięcy nie ma kolejki żeby arbitrzy nie wypaczyli wyniku meczu w przynajmniej 2-3 spotkaniach...

Odnośnik do komentarza
Pomeczowy cytat jednego z kibiców - "Zawias dwie, Franek dwie... a wygrali 7:0" :>

 

Znakomity mecz Jagiellonii. 4 bramki plus 3 nieuznane (pierwsze dwie IMO absolutnie prawidłowe, na temat ostatniej się nie wypowiadam bo słabo widziałem).

 

Na odwrót. Pierwsza imo był spalony, bo koleś stojący w polu karnym na spalonym zrobił wyraźny ruch głową ku piłce uderzonej przez Jareckiego; gdyby stał nieruchomo, można by dyskutować. Druga i trzecia (zwłaszcza druga) absolutnie poprawne.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...