Skocz do zawartości

Euro 2008


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Zremisowaliśmy na własne życzenie. Graliśmy w meczu z Austrią słabiuteńko.

Gdyby nie Boruc stracilibyśmy kilka bramek.

Narzekacie na sędziego? Narzekajcie na naszych piłkarzy. Gdybyśmy strzelili drugą bramkę nie byłoby sprawy.

Sędzia mógł podyktować tego karnego i to zrobił. Miał do tego pełne prawo.

Jesteśmy sami sobie winni. Austria to nie Niemcy. Ich można było pokonać.

Odnośnik do komentarza

Skoro miał prawo w tej sytuacji to mógł i 10 takich przeciw nam gwizdnąć. Niesamowita sytuacja. Ostatnia szansa na zdobycie bramki i dostali karnego. NAwet nie było czasu by odpowiedzieć na tą sytuacje. Może Webb będzie sędziował w ostatnim meczu Austryjaków i też im pomoże.

Odnośnik do komentarza
Sami jesteśmy sobie winni - jak się nie potrafi utrzymać przy piłce to się nie da grac na utrzymanie wyniku. Na utrzymanie 1:0 to sobie mogą grać Czesi czy Chorwaci, którzy mają dużo lepiej wyszkolonych piłkarzy od naszych kopaczy.

 

Ino wiesz przetrzymywaliśmy piłke z dala od bramki. Nie wyglądało to źle, poprostu akcja bramkowa poszła po wolnym przy którym nie można zagrać inaczej niż stanąć murem w swoim polu karnym.

Odnośnik do komentarza

Gol Rogera ze spalonego, niepodyktowany karny dla Austrii zaraz na początku drugiej połowy - rzeczywiście, do Wrocławia z Webbem, kręcił nas tak, że aż żal było patrzeć. Może by tak raz zachować się jak faceci z jajami, a nie płaksy z przedszkola i przyznać, że zagraliśmy beznadziejnie i nie zasłużyliśmy nawet na ten remis, który uratował nam wyłącznie Boruc :respekt:, zamiast w typowo polskim stylu szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie?

Odnośnik do komentarza
Skoro miał prawo w tej sytuacji to mógł i 10 takich przeciw nam gwizdnąć. Niesamowita sytuacja. Ostatnia szansa na zdobycie bramki i dostali karnego. NAwet nie było czasu by odpowiedzieć na tą sytuacje. Może Webb będzie sędziował w ostatnim meczu Austryjaków i też im pomoże.

 

Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Odnośnik do komentarza
Sami jesteśmy sobie winni - jak się nie potrafi utrzymać przy piłce to się nie da grac na utrzymanie wyniku. Na utrzymanie 1:0 to sobie mogą grać Czesi czy Chorwaci, którzy mają dużo lepiej wyszkolonych piłkarzy od naszych kopaczy.

 

Ino wiesz przetrzymywaliśmy piłke z dala od bramki. Nie wyglądało to źle, poprostu akcja bramkowa poszła po wolnym przy którym nie można zagrać inaczej niż stanąć murem w swoim polu karnym.

 

A z czego się wziął wolny?? Z faulu. Austriacy potrafili szybko przejąć piłkę i przenieść ciężar gry przed nasze pole karne.

Dlaczego z tego naszego przetrzymywania piłki z przodu nie było rzutów wolnych pod polem karnym Macho?? Bo nie mamy piłkarzy wyszkolonych technicznie potrafiących zastawić piłkę i wymusić przewinienie. Smolarek to się jeszcze od ojca musi sporo nauczyć.

Odnośnik do komentarza
Gol Rogera ze spalonego, niepodyktowany karny dla Austrii zaraz na początku drugiej połowy - rzeczywiście, do Wrocławia z Webbem, kręcił nas tak, że aż żal było patrzeć. Może by tak raz zachować się jak faceci z jajami, a nie płaksy z przedszkola i przyznać, że zagraliśmy beznadziejnie i nie zasłużyliśmy nawet na ten remis, który uratował nam wyłącznie Boruc :respekt:, zamiast w typowo polskim stylu szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie?

 

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgodzić się z Profesorem.

Choć robię to dość niechętnie :] .

Odnośnik do komentarza

Pierwsze 45 minut to dramat, jedynie postawę Rogera oraz Boruca, można było pochwalić. W drugiej zagraliśmy ciut lepiej jak na swoje możliwości. Ale bronienie 1-0, które przecież dawało nam naprawdę mało, to jakiś żart. Zemściło się...1-1. No i nic, w zasadzie i tak nie zasługiwaliśmy na awans.

Odnośnik do komentarza
Gol Rogera ze spalonego, niepodyktowany karny dla Austrii zaraz na początku drugiej połowy - rzeczywiście, do Wrocławia z Webbem, kręcił nas tak, że aż żal było patrzeć. Może by tak raz zachować się jak faceci z jajami, a nie płaksy z przedszkola i przyznać, że zagraliśmy beznadziejnie i nie zasłużyliśmy nawet na ten remis, który uratował nam wyłącznie Boruc :respekt:, zamiast w typowo polskim stylu szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie?
Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Sorry, ale to jest sport. To jest miejsce gdzie powinna toczyć się uczciwa walka dla obu stron. Nie wiem czy był spalony, może tak. A jeżeli już, to Austriacy na pewno mieli jedną sytuację sam na sam z Borucem też ze spalonego. To, że nie umieli wykorzystać żadnej sytuacji można tłumaczyć tylko ich frajerstwem i dobrą dyspozycją Boruca. A jeżeli uczciwie wygrywa się przez 90 minut i sędzia szuka pretekstu, żeby dać karnego to nie jest fajne. Ja pier***e taki sport w takim razie. Pomyłki się zdarzają, ale to była normalna korupcja.

Odnośnik do komentarza

Ostatnie 10 minut to po prostu było gówno a nie sędziowanie. Każda próba odbioru pilłki(udana) kończyła się odgwizdanie rzutu wolnego dla rywali. Powtórzenie rzutu wolnego w 93 minucie? Z jakiego powodu? Boruc pewnie chwycił piłkę i dopiero angol gwizdnął i kazał rozpocząć od początku. A co do niewykorzystanych sytuacji to nie meszajmy ich do pracy sędziego, która było po prostu katastrofalna. Miejmy nadzieje że to był pierwszy i ostatni mecz tego pana podczas wielkiej imprezy.

Odnośnik do komentarza
Skoro miał prawo w tej sytuacji to mógł i 10 takich przeciw nam gwizdnąć. Niesamowita sytuacja. Ostatnia szansa na zdobycie bramki i dostali karnego. NAwet nie było czasu by odpowiedzieć na tą sytuacje. Może Webb będzie sędziował w ostatnim meczu Austryjaków i też im pomoże.

 

Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Juz za cztery lata, juz za cztery lata :kekeke:

Odnośnik do komentarza
Skoro miał prawo w tej sytuacji to mógł i 10 takich przeciw nam gwizdnąć. Niesamowita sytuacja. Ostatnia szansa na zdobycie bramki i dostali karnego. NAwet nie było czasu by odpowiedzieć na tą sytuacje. Może Webb będzie sędziował w ostatnim meczu Austryjaków i też im pomoże.

 

Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Otóż to. W takich meczach trzeba być ekstrauważnym. Niestety.

 

Ale nie zgodzę się z Profem, że nie zasłużyliśmy nawet na remis. To z drugiej strony typowe dla Polaków czarnowidztwo. Statystyki są na remis, jak właśnie doczytałem. Liczba strzałów idealnie taka sama, celnych my mieliśmy więcej. W drugiej połowie zagraliśmy poprawnie i mieliśmy przewagę. Inna sprawa, że spalony Rogera ewidentny. A jeszcze inna, że karny jest z kosmosu.

Odnośnik do komentarza

Normalnie zal.pl

 

Nie wiem co napisac bo sytuacja z ostatniej minuty rzutuje na wszystko. Jasne, mozemy gadac, ze sami sobie jestesmy winni, ale takie zagrywki nalezy pietnowac - to zabija futbol. Juz wczesniej tu pisalem - praktycznie w co drugim meczu na tych mistrzostwach byly kardynalne bledy, ktore decydowaly o wynikach, ale dzisiaj to juz bylo mistrzostwo swiata. Jasne czasem sa problematyczne spalone, faule, ale czasem a to sedzia mogl nie widziec bo np. zle stal itp. , ale tutaj ? Nie oszukujmy sie, juz od paru lat powinna byc na tych najwazniejszych imprezach zaprzegnieta technika - i potem analiza ile razy sedzia sie pomyli. zbyt duzo razy - usuniecie z imprezy / degradacja jego statusu.

 

Nie oszukujmy sie, on chcial widziec ten karny - tak jak powiedzieli w studio, gdyby odwrocic sytuacje to Polakom by w zyciu takiego karnego. Pan Howard Webb - taa pogrubilem specjalnie bo mam nadzieje, ze ten milion Polakow mieszkajacy w Anglii go znajdzie, wypaczyl mecz w wyjatkowo chamski sposob. Mogl przynajmniej to zrobic pare minut wczesniej /sarkazm

 

Jak spojrzymy na cala sytuacje (a konkretniej na pare za lewandowskim) to o wiele agresywniej, atakowal Baka ten austriak X (z II ligi norweskiej), zreszta w pierwszym wykonaniu feralnego rzutu wolnego on tez atakowal Baka nieprzepisowo i ten sie wzburzyl.

 

Taka ciekawostka... http://img118.imageshack.us/img118/4959/screenhr2.png

 

I on sedziuje premiership hahaha, to ile tam mecz sie odbywa jak on kazdy maly faul gwizdze ? Z takimi kryteriami jakie dzis mial to mecz permiership powinien pol dnia trwac.

 

 

==================================

A wracajac do ocen:

Boruc, Roger - klasa swiatowa.

Saganowski, Golinski, Zewlakow - dobrze.

Krzynowek, Wasilewski - slabo,

Smolarek, Jop - dno

 

Taka refleksja - nie mamy czego szukac na ME z takimi graczami jakich mamy w obecnej pilce. Nie chodzi o tych konkretnych, nie mozna im odmowic woli walki, ale ... chodzi o umiejetnosci. Dzisiejszy futbol podczas takiej imprezy opiera sie na pressingu juz na polowie przeciwnika, po to, aby to obrona musiala rozgrywac. Pressing jest cala formacja wiec jak zawodnik nie ma umiejtenosci technicznych to jedyne co moze zrobic to podac do tylu lub wybic na pale. A jak ma te umiejetnosci to moze jednym zwodem minac swojego vis a vis i praktycznie cala "lawe" stosujaca pressing ominac. Swietnie to bylo widac na przykladzie Rogera. Jego z biegiem czasu atakowali z coraz mniejszym przekonaniem bo wiedzieli, ze jak zaatakuja na raz to Roger ich na 5 razy jest w stanie wyminac. A pod koniec to sie go zwyczajnie juz bali bo - ten zawodnik ma technike, jednym balansem umie sie uwolnic spod opieki. A reszta ? No coz, widzielismy dokladnie jak wygladalo to przez pierwsze 30 minut.

 

Kto mnei zawiodl szczegolnie ? Nie zgadzam sie z komentatorami i wg mnie Krzynowek zagral bardzo slabo. Smolarek - no wiem, ze gral wysunietego, no ale sorry to trzeba szukac gry, no grac cos - jego jedyne dobre zagranie to bylo w 89minucie, kiedy nabil pilke na corner. Poza tym, mogl strzelic na 2:0 i by bylo po meczu.

 

Nie weim jak wytlumaczyc ten mecz, nie wiem jak wytlumaczyc to, ze tak przecietny rywal moze nas stlamsic przez 30 minut. Gdyby nie Boruc to do 30 minuty byloby juz 2:0, 3:0 i byloby po meczu.

 

Ja bym zaczal od nowa - zatrudnil Benhakera do opracowania planu szkolenia mlodziezy, i nie mowmy, ze nie ma pieniedzy - od czego Unia i niech dzieciaki graja. No i przede wszystkim zmienil nastawienie trenerow juniorow, sciagnal z nich zupelnie ciezar wynikow, a nagradzal jakimis nagrodami za "wychowanie" mlodzika na pozniejszego reprezentanta. Tylko, ze reprezentanta pelna geba - Z TECHNIKA pozwalajaca na uwolnienie sie spod opieki rywala. Dzisiaj Chorwacja w pewnych momentach bawila sie z Niemcami, mimo, ze Ci probowali pressingiem grac wlasnie dzieki technice.

 

Dla mnie dzisiaj jedyny zawodnik na poziomie ME to Boruc i Roger. No moze jeszcze podciagnalbym Saganowskiego bo mimo, ze jest napastnikiem to przynajmniej pokazal, ze jest w dobrej formie fizycznej, ze potrafi mimo wszystko grac na innej pozycji i sie starac (no i moze jeszcze Zewlakow).

Odnośnik do komentarza
Taka refleksja - nie mamy czego szukac na ME z takimi graczami jakich mamy w obecnej pilce. Nie chodzi o tych konkretnych, nie mozna im odmowic woli walki, ale ... chodzi o umiejetnosci. Dzisiejszy futbol podczas takiej imprezy opiera sie na pressingu juz na polowie przeciwnika, po to, aby to obrona musiala rozgrywac. Pressing jest cala formacja wiec jak zawodnik nie ma umiejtenosci technicznych to jedyne co moze zrobic to podac do tylu lub wybic na pale. A jak ma te umiejetnosci to moze jednym zwodem minac swojego vis a vis i praktycznie cala "lawe" stosujaca pressing ominac. Swietnie to bylo widac na przykladzie Rogera. Jego z biegiem czasu atakowali z coraz mniejszym przekonaniem bo wiedzieli, ze jak zaatakuja na raz to Roger ich na 5 razy jest w stanie wyminac. A pod koniec to sie go zwyczajnie juz bali bo - ten zawodnik ma technike, jednym balansem umie sie uwolnic spod opieki. A reszta ? No coz, widzielismy dokladnie jak wygladalo to przez pierwsze 30 minut.

 

Nie weim jak wytlumaczyc ten mecz, nie wiem jak wytlumaczyc to, ze tak przecietny rywal moze nas stlamsic przez 30 minut. Gdyby nie Boruc to do 30 minuty byloby juz 2:0, 3:0 i byloby po meczu.

 

Ja bym zaczal od nowa - zatrudnil Benhakera do opracowania planu szkolenia mlodziezy, i nie mowmy, ze nie ma pieniedzy - od czego Unia i niech dzieciaki graja. No i przede wszystkim zmienil nastawienie trenerow juniorow, sciagnal z nich zupelnie ciezar wynikow, a nagradzal jakimis nagrodami za "wychowanie" mlodzika na pozniejszego reprezentanta.

Pełna zgoda. To cud, że tu awansowaliśmy. I dopóki nie zacznie się szkolić młodzieży w takiej formie jak napisałeś, to nie mamy czego szukać ani w piłce klubowej ani w reprezentacyjnej. Dopóki juniorzy będą rozliczani z wyników, a nie z tego jak się rozwinęli technicznie czy taktycznie to niczego nie osiągniemy.
Odnośnik do komentarza
Gol Rogera ze spalonego, niepodyktowany karny dla Austrii zaraz na początku drugiej połowy - rzeczywiście, do Wrocławia z Webbem, kręcił nas tak, że aż żal było patrzeć. Może by tak raz zachować się jak faceci z jajami, a nie płaksy z przedszkola i przyznać, że zagraliśmy beznadziejnie i nie zasłużyliśmy nawet na ten remis, który uratował nam wyłącznie Boruc :respekt:, zamiast w typowo polskim stylu szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie?
Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Sorry, ale to jest sport. To jest miejsce gdzie powinna toczyć się uczciwa walka dla obu stron. Nie wiem czy był spalony, może tak. A jeżeli już, to Austriacy na pewno mieli jedną sytuację sam na sam z Borucem też ze spalonego. To, że nie umieli wykorzystać żadnej sytuacji można tłumaczyć tylko ich frajerstwem i dobrą dyspozycją Boruca. A jeżeli uczciwie wygrywa się przez 90 minut i sędzia szuka pretekstu, żeby dać karnego to nie jest fajne. Ja pier***e taki sport w takim razie. Pomyłki się zdarzają, ale to była normalna korupcja.

 

Bramka dla Polaków była uczciwa? Wielu Austriaków mogłoby się z tobą nie zgodzić :] .

Odnośnik do komentarza
Sami jesteśmy sobie winni - jak się nie potrafi utrzymać przy piłce to się nie da grac na utrzymanie wyniku. Na utrzymanie 1:0 to sobie mogą grać Czesi czy Chorwaci, którzy mają dużo lepiej wyszkolonych piłkarzy od naszych kopaczy.

 

Ino wiesz przetrzymywaliśmy piłke z dala od bramki. Nie wyglądało to źle, poprostu akcja bramkowa poszła po wolnym przy którym nie można zagrać inaczej niż stanąć murem w swoim polu karnym.

 

A z czego się wziął wolny?? Z faulu. Austriacy potrafili szybko przejąć piłkę i przenieść ciężar gry przed nasze pole karne.

Dlaczego z tego naszego przetrzymywania piłki z przodu nie było rzutów wolnych pod polem karnym Macho?? Bo nie mamy piłkarzy wyszkolonych technicznie potrafiących zastawić piłkę i wymusić przewinienie. Smolarek to się jeszcze od ojca musi sporo nauczyć.

 

Ja wiem że w Polsce pokutuje przeświadczenie że mając lat 25 się jest młodym perspektywicznym graczem, ale Smolarek ma już 27 lat i jego czas rozwoju de facto się skończył, więc co tu gadać że może sie nauczyć czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Gol Rogera ze spalonego, niepodyktowany karny dla Austrii zaraz na początku drugiej połowy - rzeczywiście, do Wrocławia z Webbem, kręcił nas tak, że aż żal było patrzeć. Może by tak raz zachować się jak faceci z jajami, a nie płaksy z przedszkola i przyznać, że zagraliśmy beznadziejnie i nie zasłużyliśmy nawet na ten remis, który uratował nam wyłącznie Boruc :respekt:, zamiast w typowo polskim stylu szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie?
Umiesz liczyć? Licz na siebie.

Nasi piłkarze wcaaaale nie wiedzieli, że sędziowie zawsze pomagają gospodarzom. Wcaaaaaale.

Sorry, ale to jest sport. To jest miejsce gdzie powinna toczyć się uczciwa walka dla obu stron. Nie wiem czy był spalony, może tak. A jeżeli już, to Austriacy na pewno mieli jedną sytuację sam na sam z Borucem też ze spalonego. To, że nie umieli wykorzystać żadnej sytuacji można tłumaczyć tylko ich frajerstwem i dobrą dyspozycją Boruca. A jeżeli uczciwie wygrywa się przez 90 minut i sędzia szuka pretekstu, żeby dać karnego to nie jest fajne. Ja pier***e taki sport w takim razie. Pomyłki się zdarzają, ale to była normalna korupcja.

 

Bramka dla Polaków była uczciwa? Wielu Austriaków mogłoby się z tobą nie zgodzić :] .

W wypadku spalonych mozna miec nadzieje, ze sedzia sie pomylil dlatego iz po prostu futbol jest za szybki no a w przypadku takiego walka to juz brak slow.

 

Jesli juz sie licytowac to Niemcow bramka na 1:0 z nami tez byla ze spalonego. I to wlasnie problem, tak naprawde polowa meczow moglaby wygladac inaczej :|

Odnośnik do komentarza

Hehe, pomijając wszystkie sprawy niedoszkolenia naszych grajków, ich brak gry w klubach i brak jakiejkolwiek koncentracji w pierwszej połowie, czas już chyba pomyśleć o zaaplikowaniu sporej ilości techniki w mecze piłkarskie i ograniczenia roli sędziego głównego do minimum. Albo nie wiem, jakieś zapomogi dla gospodarzy turnieju w postaci 3 dodatkowych punkcików na starcie, coby chociaż jeden z nich mógł z grupy wyjść- przecież mieli tak mało czasu na przygotowania do turnieju... Na trybunach prezydenci krajów, federacji, przemierzy, a tu taki cyrk i żenada. Pomyśleć, że gość jest policjantem...

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...