Skocz do zawartości

Euro 2008


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Holendrzy zagrali bardzo dobre spotkanie ale mistrzostwa na pewno nie zdobeda. Zazwyczaj jest tak, ze takie druzyny ktore znakomicie rozpoczynaja turniej, koncza go w fazie pucharowej po dramatycznym meczu. Szkoda ze Donadoni nie wystawil Del Piero od pierwszej minuty, moze wynik bylby inny. Mam nadzieje ze dzisiaj ostatecznie upadl mit o wloskim catenacio ktorego tak naprawde juz dawno nie ma, jest natomist w glowach naszych "ekspertow".

Odnośnik do komentarza
Holendrzy zagrali bardzo dobre spotkanie ale mistrzostwa na pewno nie zdobeda. Zazwyczaj jest tak, ze takie druzyny ktore znakomicie rozpoczynaja turniej, koncza go w fazie pucharowej po dramatycznym meczu. Szkoda ze Donadoni nie wystawil Del Piero od pierwszej minuty, moze wynik bylby inny. Mam nadzieje ze dzisiaj ostatecznie upadl mit o wloskim catenacio ktorego tak naprawde juz dawno nie ma, jest natomist w glowach naszych "ekspertow".

Eee, bez przesadyzmu. Na podstawie jednego meczu wysuwasz taka teorie ? Wiesz w ogole co to catenaccio ?

 

Jasne, dzisiaj nie ma juz funkcji libero tak jak w catenaccio z lat 50-60'tych, ale obecnie mianem catenaccio okresla sie tak naprawde kazdy system, ktory kladzie nacisk na zorganizowana gre obronna, slawne "zaryglowanie" dostepu do wlasnej bramki. Jesli chcesz wmowic, ze wloska obrona to piach - ok, zobaczymy w tym turnieju, sam jestem ciekaw :)

 

Jednak mam takie retoryczne pytanie - ile stracili bramek Wlosi na ostatnich MS ? Dwie, jedna w grupach i jedna w finale. Wlosi sa mistrzami w obronie, utarlo sie nawet takie stwierdzenie, ze jak Wlosi pierwsi strzelaja bramke to juz jest praktycznie po meczu, mecz sie staje nudny jak flaki w oleju bo zdobycia gola graniczy z cudem. Ja bym na podstawie jednego meczu, czy nawet turnieju nie wysuwal takich daleko idacych wnioskow, tym bardziej, ze widac, ze obrona po prostu im sie posypala... Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze reprezentacja Anglii to jakies padaki gorsze od Polski bo nie graja na Euro ;d ...

Odnośnik do komentarza

Zle mnie zrozumiales ;) Napisalem to, bo mam juz dosyc sluchania o slawnym catenaccio, podczas meczow reprezentacji czy klubow wloskich. Wloskie catenaccio to obecnie mit przytaczany przy pierwszej mozliwej okazji, tak jak wspaniala gra orlow gorskiego. W dzisiejszej pilce nie ma miejsca na catenaccio. Dzisaj boczny obronca ma zadania typowego skrzydlowego, a ostatnim obronca (libero) mozna okreslic bramkarza.

 

Jesli patrzymy na statystyki z ostatnich lat (tj. MŚ 2006, el. Euro 2008) to mistrzami obrony mozna nazwac Francuzow. Malo traca bramek ale tez malo strzelaja (typowe catenaccio).

Odnośnik do komentarza
No to Panucci nie znalazł tam się przejściowo. Jak dla mnie byk arbitra ale co się stało to się ....... koniec historii.

 

Taki jest przepis i w tej sytuacji bramka prawidłowo znana. Przejściowo oznacza, że bez zgody sędziego może wrócić na boisko. Gdy piłkarz jest wyłączony gry to sędzia każe mu je opuścić, a potem daje sygnał, że może wrócić. Tutaj nic takiego miejsca nie miało. Interpretacja sędziego jak najbardziej prawidłowa. Można rozmawiać czy przepis jest dobrze napisany. Ale co do słuszności bramki żadnej dyskusji być nie może.

Odnośnik do komentarza
Zle mnie zrozumiales ;) Napisalem to, bo mam juz dosyc sluchania o slawnym catenaccio, podczas meczow reprezentacji czy klubow wloskich. Wloskie catenaccio to obecnie mit przytaczany przy pierwszej mozliwej okazji, tak jak wspaniala gra orlow gorskiego. W dzisiejszej pilce nie ma miejsca na catenaccio. Dzisaj boczny obronca ma zadania typowego skrzydlowego, a ostatnim obronca (libero) mozna okreslic bramkarza.

 

Jesli patrzymy na statystyki z ostatnich lat (tj. MŚ 2006, el. Euro 2008) to mistrzami obrony mozna nazwac Francuzow. Malo traca bramek ale tez malo strzelaja (typowe catenaccio).

 

 

Przypomnę iż na MŚ06 Buffon puścił tylko dwa gole w 7 meczach ;] I to jeden samobójczy. ( nie liczę oczywiście konkursu rzutów karnych )

Odnośnik do komentarza

Mądrala Rehhagel krytykował Beenhakkera za otwartą grę przeciw Niemcom. Tymczasem na jego siermiężny antyfutbol nikt się już na tych mistrzostwach nie nabierze. W efekcie przegrał w takim samym stosunku jak my. Cieszy mnie to podwójnie. Nie tylko kibicowałem Szwedom ze względu na fakt że to druga ojczyzna mojej mamy, ale także ze względu na styl gry jaki prezentowali Grecy - nudny, toporny, bez polotu. Widać że Grecy nie mieli planu B na wypadek straty bramki.

Odnośnik do komentarza
Widać że Grecy nie mieli planu B na wypadek straty bramki.

Mieli, bronimy wyniku 0:1.

 

Po pierwszej fazie zmagan jak na razie nie bylo spotkania emocjonujacego. We wszystkich meczach druzyny ktore pierwsze zdobyly bramke, wygrywaly mecz. W jednym tylko przypadku (H-R 4:1) druzyna ktora pierwsza stracila bramke, zdolala zdobyc gola. Byl tylko jeden remis i to bezbramkowy. Nastepna kolejka zapowiada wieksze emocje. Zmierza sie reprezentacje ktore przegraly swoj pierwszy mecz wiec beda to mecze o "zycie".

Odnośnik do komentarza

Ja krótko o meczu Hiszpanów. Jestem zachwycony :jupi: Moi niepolscy ulubieńcy zagrali fantastycznie. Po prostu aż rączki same biły brawo. Do tego bardzo dobra postawa barcelońskiego trio - Xavi król środka, Iniesta ze swoją kapitalną asystą przy drugiej bramce i Puyol, który grał jak za dawnych lat, prawie bez błędów i z pełnym poświęceniem. MoM dla fenomenalnego Davida Villi, kapitalny "nos" do bramek, szybkość, zwód, fantazja i pomysłowość. Znakomicie wspierał go Torres. Dodatkowe wyróżnienie dla Senny, który na DMC wymiatał. Świetny mecz, ale żeby się chłopaki nie podjarali za bardzo. Skład na tytuł mają, mają Casillasa, zdecydowanie najlepszego GK świata, mają cudowny atak i kreatywną pomoc i solidnie wyglądającą obronę. Oby nie przegrali w głowach, to będzie piękna sprawa jak tak grająca ekipa sięgnie po ME :]

Odnośnik do komentarza

ee bo ja wiem :)

 

Znaczy tez im kibicuje bo mam nadzieje, ze w koncu przelamia slogan "gramy jak nigdy, przegrywamy jak zawsze", ale do czasu jak strzelili pierwsza bramke to byli wrecz gorsi od Rosjan. Nieoczekiwanie byli gorsi w srodku pola, a napastnicy rosyjscy stwarzali spory poploch w szeregach obrony. Boczni obrony w ogole sie nie wlaczali, a jak ktorys sie wlaczyl to od razu grozna kontra byla. Jasne, po zdobyciu bramki wszystko sie zmienilo. To co mi sie podobalo (i pewnie nie tylko mnie) to duzo prostopadlych pilek granych z sensem - widac, ze ktos mial zamysl, ze adresat sie spodziewal podania itd. itp. No i swietni napastnicy. Ogolnie mi sie wydaje, ze wygrali zbyt wysoko - boje sie, zeby sie nie zachlysneli. 2:0 by im styknelo. Rosjanie z drugiej strony widac, ze byli na kontre nastawieni i po stracie bramki mieli tak naprawde zbyt malo argumentow - brakowalo chyba tego Pogrebnyaka...

 

Ciezko bedzie bo na nich beda czekac Holendrzy lub Francja / Wlochy. Chyba poki co "najlepszym" kandydatem bylaby Francja. Wlosi przegrali wysoko, ale wg mnie wygraja kolejne 2 mecze. Kurde, Polska jakby wylazla z grupy to moglaby na Portugalie trafic. Co by nie mowic to Portugalczycy mieliby troszke w porach bo tak na dobra sprawe 2 razy sie na nas potkneli.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to oni mieli plan, który mistrzowsko wykonali - strzelić gola i kontrolować przebieg gry robiąc mordercze kontry. Przecież każde wyjście z własnej połowy pachniało golem. Xavi i Iniesta mogą zagrać dowolną piłkę, Villa i Torres mogą wyskoczyć znikąd a jeszcze jest Silva i później Cesc.

Przy prowadzeniu głupio by było grac "na hura" tym bardziej mając taką kontrę. Był moment, że Rosjanie ich przycisnęli - ten słupek na przykład, ale cały czas miałem wrażenie, że Hiszpania kontroluje grę i mecz toczy się na jej warunkach :-k

Odnośnik do komentarza

Drugi bramkarz Grecji - Konstantinos Chalkias doznał kontuzji palca lewej ręki i nie może być brany pod uwagę w dwóch kolejnych meczach grupowych Hellady a może i całych mistrzostw, gdyby obrońcom tytułu udało się wyjść z grupy.

 

Mistrzostwa skończyły się też dla szwedzkiego pomocnika Christiana Wilhelmssona, który doznał kontuzji mięśni uda w meczu z Grecją.

Odnośnik do komentarza

krotko o meczu Czechy - Portugalia

 

przypuszczalem, ze Portugalia to spotkanie wygra (nawet obstawilem jej zwyciestwo u buka) ale calym sercem bylem za Czechami; niestety Bruckner chyba nie wpadl na to, ze bez skutecznego napastnika zadnego meczu wygrac sie nie da; Baros w ataku to jakies nieporozumienie - jedyny z niego pozytek jest taki, ze czesto nurkuje i sedziowie sie na to nabieraja, Koller zbyt statyczny - jego wzrost to zdecydowanie za malo na madrze i szybko grajacych w obronie Portugalczykow; podobala mi sie natomiast bardzo gra Sionki, ktory IMO byl najlepszym Czechem na boisku - sporo biegal i mial duzo sytuacji bramkowych; wbrew wynikowi dosc dobrze prezentowala sie obrona Czechow, ktora dobrze sobie radzila z dobrymi technicznie Portugalczykami - brakowalo im tylko momentami szybkosci i lepszego ustawienia - dwie ostatnie bramki dla Portugalii padly po szybkich kontratakach; z Portugalii chcialbym wyroznic Deco (dla mnie MoM) i Bosingwe; no i to tyle jesli chodzi o ten mecz :) w sumie jestem spokojny o awans Czechow bo mimo ze przegrali ten mecz to i tak zagrali duzo lepiej niz ze Szwajcaria i mysle ze Turcja nie bedzie w stanie im przeszkodzic w wywalczeniu awansu

Odnośnik do komentarza

Mamy pierwsze rozstrzygnięcia, pierwszy gospodarz jest już wyautowany i miejmy nadzieje że jutro będę mógł to powiedzieć o drugim. Szwajcaria nie ma się jednak czego wstydzić, bo zaprezentowała kawał fajnego futbolu. Szwajcaria miała silną drużynę, niestety nie miała klasowego bramkarza :/ Jakby tak policzyć ilość strzałów w światło bramki i ilość która wpadła to niemalże zerowa skuteczność . Gdyby w drugiej połowie nadal padało byłbym spokojny o zwycięstwo gospodarzy, którzy szybciej zauważyli że na takie warunki najlepsze są długie piłki, drużyna Turecka cały czas probowała skonstruować coś serią podań po ziemi.

Odnośnik do komentarza
Wypowiedzi trenera reprezentacji Hiszpanii, Luisa Aragonésa, oraz jej podstawowego snajpera, Fernando Torresa, sugerują, że w obozie La Roja nie dzieje się dobrze. Wszystko to za sprawą incydentu, który miał miejsce na początku drugiej połowy meczu z Rosją. Napastnik Liverpoolu został zmieniony w 55. minucie przez Cesca Fàbregasa, co tak zezłościło El Niño, że schodząc pod prysznic nie podał on ręki swojemu trenerowi.

 

- Niektóre sprawy pozostają w szatni - bagatelizował sprawę szkoleniowiec Hiszpanów. - Jednak sprawy te pozostaną takie, jakie były. Nie pozwolimy, by coś poszło źle. Rozumiem i doceniam to, że piłkarz jest wściekły, gdy jest zmieniany. To samo przytrafiało się kiedyś mnie. Jednak tutejsza atmosfera jest wyjątkowa. Ci piłkarze, którzy grają, są tak samo ważni, jak ci, którzy nie grają.

 

- Nie rozmawiałem z Luisem o niczym - przyznał Torres. - Jednak jeśli ma on mi coś do powiedzenia, to niech mi to powie. I myślę, że tak zrobi. Nikt nie lubi być zmieniany, jednak, prawdę mówiąc, w drużynie nikt nie zwrócił uwagi na tę zmianę. Strzeliliśmy jeszcze dwie bramki i nic więcej nie trzeba mówić. To była decyzja trenera i akceptujemy ją.

 

Torres był wyraźnie zdenerwowany, gdy schodził z boiska. Najpierw odmówił podania ręki Aragonésowi, później zaś cisnął swoją koszulką o ziemię, by na koniec opaść gniewnie na ławkę. Niektórzy usprawiedliwiają El Niño, przypominając, że był on pierwszym ściągniętym z murawy piłkarzem, mimo że brał udział w obu strzelonych bramkach i generalnie zaprezentował się dobrze. Jak ten incydent wpłynie na całą reprezentację, przekonamy się wkrótce.

 

No i Hiszpanie zaczynają grać swoje na mistrzostwach. Pierwsze ładne zwycięstwo i nie może być za pięknie, więc trzeba strzelać fochy bo się nie grało 90 minut.

Odnośnik do komentarza
Mamy pierwsze rozstrzygnięcia, pierwszy gospodarz jest już wyautowany i miejmy nadzieje że jutro będę mógł to powiedzieć o drugim. Szwajcaria nie ma się jednak czego wstydzić, bo zaprezentowała kawał fajnego futbolu. Szwajcaria miała silną drużynę, niestety nie miała klasowego bramkarza :/ Jakby tak policzyć ilość strzałów w światło bramki i ilość która wpadła to niemalże zerowa skuteczność . Gdyby w drugiej połowie nadal padało byłbym spokojny o zwycięstwo gospodarzy, którzy szybciej zauważyli że na takie warunki najlepsze są długie piłki, drużyna Turecka cały czas probowała skonstruować coś serią podań po ziemi.

 

Jest mi niesamowicie żal Szwajcarów, bo na pewno nie jest tak, ze po dwóch meczach powinni mieć 0 pkt. Patrząc na postawę ich i rywali, to powinni mieć 4 (3 za zwycięstwo z Czechami i 1 za wczorajszy remis) ale to nie łyżwiarstwo i liczy się to co w sieci. Szkoda chłopaków, walczyli ambitnie, z tyloma przeciwnościami losu (kontuzja Freia, będąca w śpiączce żona selekcjonera) i do tego odpadli w sposób najbardziej pechowy. Szkoda.

Turcy chyba jednak się wtoczą do drugiej rundy, bo wydają mi się ekipą silniejszą od Czechów. Choć nie wiem komu remis daje awans, bo tu już się będą liczyć względy poza punktowo-bramkowe :-k

Odnośnik do komentarza

Szwajcaria-Turcja Deszczowy taniec :] . Zaskoczyło mnie bardzo że właśnie w deszczu lepiej grali Szwajcarzy, myślałem że lepiej poradzi sobie drużyna grająca bardziej ''siłową piłkę'' czyli Turcja. Zapewne gdyby wcale wczoraj nie padało wygrali by bardziej zdecydowanie bo w drugiej połowie gdy nie było tak mokro radzili sobie co najmniej przyzwoicie, choć i tak jakiekolwiek punkty uratował im Volkan, może nie jest to najpewniejszy bramkarz jednak refleksu nie można mu odmówić. Dzisiaj Polacy (miejmy nadzieję) rozniosą Austrię . No i czy sie chce czy nie trzeba kibicować szwabom , ewentualnie liczyć na remis.

Odnośnik do komentarza

za PS

Mimo, że w niemieckim obozie po wygranej z nami 2:0 humory wszystkim powinny dopisywać, to jednak doszło we wtorek do kilku nerwowych wypowiedzi, przede wszystkim Olivera Bierhoffa - pisze "Przegląd Sportowy".

 

Menadżer reprezentacji jest wściekły na UEFA z powodu dystrybucji biletów na mecze w Klagenfurcie. "Już przeciwko Polsce naszych kibiców było dwa razy mniej, natomiast przewaga pod tym względem Chorwatów będzie cztery razy większa".

 

Sprawę wyjaśni rzecznik europejskiej federacji William Gaillard. "Po prostu Polacy i Chorwaci, którzy mieszkają w Austrii, kupowali bilety z puli przeznaczonej dla współgospodarzy EURO".

niezle :D tak jak pisalem naszych bylo z 75% na stadionie i trafilem...a dzis to wogole bedzie ladna proporcja :) Dla nas lepiej jakby Niemcy chyba wygrali i to...wtedy Niemcy 6, My i Chorwaci po 3 ( :D ) i przy remisie z Chorw my chyba wyjdziemy ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...