Skocz do zawartości

jakubkwa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jakubkwa

  1. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Czołem Vami ;) Z Fortuny piłem niegdyś Czarne Miodowe - skoro i to Miodowe jest ciemne, jeszcze z paloną nutką, to zapewne może być to samo. Nawet niezłe z tego co pamiętam, chociaż samego Czarnego fanem nie jestem. Natomiast jako że lubię tak piwa pszeniczne, jak i miodowe, to Cornelius Hoenig Weizen na półce wzbudził moje zainteresowanie, ale w smaku nie zachwycił. Wyszło że pszeniczne miodowe jest jak świnka morska - ani to świnka, ani morska. Ale chętnie bym potwierdził bądź zaprzeczył temu twierdzeniu innym piwem tego rodzaju, więc jak zna ktoś coś, to proszę o info ;)
  2. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Czy są jakieś inne dostępne na rynku wynalazki typu miodowe pszeniczne poza Corneliusem?
  3. Czy ten tekst Twojego autorstwa ukazał się swego czasu na FM OnLine, czy po prostu jakiś bardzo podobny? ;)
  4. jakubkwa

    NBA

    Naprawdę myślisz, że dzięki obserwowaniu Griffin dominuje na tablicach i przeczy grawitacji? Przecież on już jest topowym wysokim w lidze, poprawi obronę, doda jakieś ruchy w post up, pomodli się o swoje zdrowie i będzie TOP3 PF w NBA. Weź pod uwagę, że nad swoim ciałem mógł pracować kilka miesięcy dłużej niż inni debiutanci. Ten rok patrzenia na najlepszych podkoszowych z bliska na pewno dał mu sporo. Poza tym na razie nie musi się martwić o kolana, ciekawe jakie będzie osiągał wyniki kiedy nie będzie mógł już tak skakać (ba, nie będzie nawet chciał ze względu na zdrowie). Ja nie neguję tego, że to ogromny talent ale należy pamiętać o tym, że ma na starcie lekką przewagę. Wszystko to prawda. Tylko że jeśli uznamy, że Griffin nie powinien być brany pod uwagę w przypadku nagrody dla najlepszego pierwszoroczniaka, to de facto uznajemy, iż jest to jego drugi rok w NBA. A w takim razie chłopakowi jak nic należy się nagroda MIP, w końcu w poprzednim sezonie średnią miał na poziomie 0-0, a teraz double-double... :P Oczywiście nie piszę tego na poważnie, bo tak samo niepoważne wydaje mi się postulowanie, by Griffina nie brać pod uwagę w RotY. Zasady są proste - w tym roku zadebiutował w lidze, jest więc pierwszoroczniakiem, może więc zdobyć nagrodę. Skoro może ją zdobyć na przykład zawodnik, który przychodzi do NBA po spędzeniu kilku lat w dorosłej, europejskiej koszykówce, a więc taki, który też już zdążył popracować nad swoim ciałem, to dlaczego nie Blake? Tym bardziej że on akurat ową pracę miał utrudnioną przez kontuzję, co tą lekką przewagę na starcie w pewnym stopniu niweluje.
  5. jakubkwa

    NBA

    Jak i mnóstwo innych zawodników, w sumie 44. A co do Griffina, to IMO zasługuje na występ w meczu gwiazd, ale zobaczymy. Póki co na wschodzie pewniakami do pierwszej piątki są już w zasadzie Wade, James i Howard, a o pozostałe dwa miejsca walczą Rondo z Rosem i Garnett ze Stoudemirem. Na zachodzie właściwie wyłonieni już zostali obwodowi - Bryant i Paul - do tego Durant z kimś z dwójki Anthony-Gasol jako skrzydłowi no i oczywiście Yao, którego niecałe 100 minut rozegrane w sezonie wystarczyło, żeby zdobyć ponad 750 tysięcy głosów :P Więcej tutaj - świeże wyniki, z czwartku.
  6. jakubkwa

    FM Zone

    Ta. Tyle że w normalnej, niesteamowej truskawkowej wersji dema też jest język polski.
  7. Myślałem że od nowa teamy wybieramy i przechwycę Byków :P Ale jakby co to teraz bym wziął Hornets zamiast Thunder.
  8. Mi się też propozycja Dudka bardziej podoba, nie ma co przepakowywać zanadto składów. Można jeszcze dorzucić zasadę, że w tej dwójce "80 i więcej" tylko jeden może mieć więcej niż 90, co rozwiązuje wymieniony wyżej problem.
  9. Ja też się piszę na następny sezon. Slidersy mi są zupełnie obojętne, co do zasad draftu - zgadzam się, że te nowe zaproponowane tu są prostsze i bardziej przejrzyste, więc jestem za ;)
  10. Myśmy z Matjem już dwa mecze zagrali przed Twoim postem :P
  11. jakubkwa

    NBA

    Redick jest jednak RFA, więc trochę wyższa oferta na wszelki wypadek nie zaszkodzi. Fajnie by było zobaczyć go w Bykach, lubię gościa ;) Tylko ciekawe, czy byłby przymierzany do wyjściowego składu. Do Chicago zawita też Omer Asik, turecki center, a więc zmiennik Joakima Noaha jak znalazł.
  12. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Daj znać po degustacji pszenicznego, bo moje przy bardzo podobnym składzie (jeno ekstrakt pszeniczny Weyermann, a nie WES) wyszło jak na pszenicę nader słabo i zastanawiam się czy to bardziej kwestia ekstraktu, czy drożdży.
  13. Imię: Jakub Nazwisko: Kwaśniewski Pozycja: D RC Klub: dolnośląskie Data urodzenia: 20.07.1987 Miejsce urodzenia: Wałbrzych 20: marking, tackling, heading, jumping, acceleration 15: positioning, pace, work rate, long throws, crossing
  14. jakubkwa

    Polityka wewnętrzna

    Ja rozumiem sam zamysł, że trzeba pomyśleć o swojej przyszłości, ale dla mnie jest to utopijne. Po pierwsze to ciężko jest 40 lat zbierać na coś w sumie abstrakcyjnego. Trudno jest imo wyrobić w sobie odruch, że - powiedzmy - 500 złotych co miesiąc odkładam na coś, hen hen odległego, odmawiając sobie przyjemności "na teraz". Po drugie, jak zarabiając powiedzmy 1500 zeta ma ktoś się utrzymać i jeszcze odłożyć taką kwotę, by zapewnić mu utrzymanie. No co odłoży 200 złotych co miesiąc. I nawet jak będzie pracował 45 lat to będzie miał 1000 zeta na lat powiedzmy 10. Chyba, zę nagle taki ktoś ma tez inwestować w różne instrumenty finansowe, ale może się na tym przejechać jak ci, którzy na emeryturę odkładali np. kupując papiery Enronu. I co? Pech? Ma się powiesić? Ale moment, o ile ja rozumiem liberalizm w ujęciu JKM, to polega on na tym, że człowiek - nazwijmy go - niezaradny ma pełne prawo iść do któregokolwiek funduszu emerytalnego i podpisać z nimi umowę, że przez 45 lat oddaje im taką a taką część swoich zarobków, za co oni płacą mu potem do końca życia tyle a tyle emerytury. Nie chodzi o to, żeby była jedyna słuszna droga - jak teraz - ale o to, żeby mieć jakiś wybór.
  15. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Gratuluję drugiej warki, Twój niesłabnący zapał mnie zadziwia Raczej nie było widać. To normalne, że piwo domowe jest mętne - oczywiście jeśli nie czyni się specjalnych zabiegów mających temu zapobiec (klarowanie np. żelatyną). Inna sprawa, że wielu bardziej doświadczonych piwowarów uważa te zabiegi za kompletnie niepotrzebne, bo piwo mętne jest dzięki zawartości drożdży, które są źródłem witamin, a więc generalnie takie piwo jest zdrowsze. A po leżakowaniu większość osadu będzie i tak na dnie butelki i przy ostrożnym nalewaniu tam pozostanie.
  16. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Spokojnie Gabe, mi też się czasem wydawało przy degustacji, że piwo jest trochę kwaśnawe, ale potem okazywało się, że wszystko jest w porządku. Nie ma co jeszcze rozpaczać, trzeba poczekać i zobaczyć przy rozlewie - tylko nie rozlewaj dopóki nie skończy fermentować, choćby się to kłóciło z przepisem ;) Tak a propos, to że oznaki fermentacji raz są bardziej widoczne a raz mniej to raczej normalne. Jeśli jednak w Twoim wypadku będziemy mieli do czynienia z prawdziwym kwasem, a nie tylko pozornym, to jego przyczyn może być kilka - pisałeś, że nie badałeś temperatury brzeczki, a to ma spore znaczenie. Chyba na przyszłość nie obędzie się bez zakupu termometru ciekłokrystalicznego - nakleja się to to na fermentor od zewnątrz i można badać temperaturę przed dodaniem drożdży, żeby dodać je w odpowiednim momencie, i w trakcie fermentacji, żeby w razie czego reagować. Kosztuje niewiele, jakieś 10 zł z tego co pamiętam. Przy okazji - gdzie trzymasz fermentor?
  17. jakubkwa

    Piwo to nasze paliwo

    Powodzenia Gabe Z własnym wyrobem piwa jest sporo zabawy - sam jestem po dwóch warkach. Pierwszy raz też warzyłem z brewkita - jakiś zwykły lager to był, puszka dołączona do sprzętu, bo ja akurat zdecydowałem się na zakup gotowego zestawu startowego. Generalnie początkowo był spory zawód, bo - mniejsza o smak - po jakimś miesiącu leżakowania piwo praktycznie nie miało piany. Można było lać z góry i nic. Ale jak przeleżało w sumie jakieś pół roku, to było już znacznie lepiej, a i smakowo się wyrobiło - przyszła nawet niezła goryczka. Chociaż nie da się ukryć, że szału nie było, bo wyszła mi niska zawartość ekstraktu (10.2 Blg) i słabo odfermentowało (3.56% alkoholu), i to mimo dwutygodniowej fermentacji (tydzień burzliwej, tydzień cichej). Tobie życzę lepszych wyników w debiucie ;) Przy drugim piwie chciałem postawić krok do przodu, więc warzyłem, chociaż wciąż z ekstraktu, to już z samodzielnym chmieleniem. Tu wyniki liczbowe miałem już znacznie lepsze - 13.5 Blg ekstraktu, 5.3% alkoholu - ale smakowo niestety było gorzej, bo chciałem uwarzyć pszeniczne, a wyszło takie nie wiadomo co. Co nie znaczy, że niepijalne, wręcz przeciwnie, sporej liczbie moich znajomych smakuje - szkoda że mi nie No ale generalnie mówi się, że pszeniczne to wyższa szkoła jazdy (i że lepiej wychodzi z drożdży płynnych, a jam warzył z suchych). Ale przynajmniej z nagazowaniem tym razem nie było problemu, a pieni się że hej! Tak czy siak moim największym osiągiem do tej pory jest to, że mi się żadna warka nie skwasiła ;) Mój kolega, nieco bardziej doświadczony piwowar domowy, na 6 warek zepsuł 3 :P Więc generalnie do sterylizacji naprawdę warto się przykładać. Generalnie pierwsze doświadczenia z samodzielnego warzenia deczko ostudziły mój zapał, ale powoli zbieram się do kolejnej próby, tyle że wrócę chyba do czegoś prostszego - pilsner/lager, ale z samodzielnym chmieleniem (nie ma się co cofać w rozwoju!). Mi dodatkowo sporo frajdy sprawiło wymyślanie nazwy dla browaru, projektowanie jego loga, jak i etykiet do piw - tu do wglądu: logo, pierwsza warka, druga warka.
  18. Kuuuuurde. Różnicę w obu sportach mam Ci wytłumaczyć, czy sam dojdziesz do różnic między nimi? W skokach zbudować formę na dwa konkursy nie jest potwornie trudno, co pokazywał Ammann czy Małysz. Nie no jasne, nie jest potwornie trudno, pokazał Ammann, pokazał Małysz. Czy ktoś jeszcze pokazał? Dlaczego więcej skoczków nie pokazało niż pokazało, skoro to wcale nie takie potwornie trudne? Tak jak pisałem, nie wypowiadam się na temat astmy Bjoergen, chcę jedynie zauważyć, że w sporcie szykowanie formy na odpowiedni sezon czy imprezę się zdarza, co widać na załączonym przykładzie, więc Twój argument - choć bardzo wygodny, bo pasuje do Twojej tezy Bjoergen sterydziary - może być równie dobrze chybiony. Ale jak chcesz w niego brnąć, to brnij.
  19. A może spojrzeć jeszcze szerzej - jest taki skoczek, który w przedostatnim sezonie był w PŚ 12., w ostatnim 13., a w tym spisywał się co prawda nieco lepiej, ale też raczej przeciętnie. Na Igrzyska "nagle odbudowuje formę, której nie miał przez parę lat", zdobywa indywidualnie dwa srebra i wszyscy są zachwyceni, jak został idealnie przygotowany, niemal w punkt. Ale cóż, wychodzi na to, że niedługo coś u niego wykryją i zabiorą nam dwa medale. I naprawdę nie chcę tu bronić Bjoergen, bo cała sprawa jest mocno kontrowersyjna, ale wydaje mi się, że to, iż ktoś, kto kiedyś odnosił sukcesy, a teraz - po latach mniejszej lub większej posuchy - odnosi je znowu, nie powinno akurat nas, Polaków, dziwić.
  20. Tyle że "new match engine" w tych grach odnosi się raczej do nowych widoków meczu - odpowiednio 2D i 3D. Silnik meczowy w moim rozumieniu to pojęcie, którym opisujemy bardziej to, co się dzieję pod spodem - logikę gry, inteligencję zawodników itd, a nie warstwę prezentacji spotkania. Wiadomo, że ten silnik był najbardziej zmieniony w CM4 i FM 2009 w związku z pojawianiem się nowego widoku meczu, bo to wymagało również dużych zmian w logice, ale to nie znaczy, że była ona pisana od nowa (co zresztą w przypadku FM 2009 jasno mówił Miles przy zapowiedzi - mniej więcej od 8:35). Zresztą też nie o to chodzi - SI tak czy siak ma kilkunastoletnie doświadczenia przy pracy nad silnikiem meczowym, też uczyło się na błędach, natomiast miało ten komfort w początkowym stadium pracy, że błędy silnika były maskowane przez tryb tekstowy. BGS takiego komfortu nie ma, bo widzimy wszystko jak na dłoni, a ze względu na to, że prace nad silnikiem są mniej więcej na etapie środkowych wersji CM3, trudno spodziewać się dzieła w tym elemencie konkurencyjnego z FM 2009.
  21. "Each monthly update features full information for 49 competitions across 10 European countries" - więc mowa o 10 europejskich krajach (w tym Polska). Jeszcze jedna rzecz odnośnie CM Season Live i opłaty za niego - umówmy się, że to nie są takie uaktualnienia bazy danych jakie znamy z FM-a. Istotą CMSL jest to, że dostajemy aktualne składy, ale też stany rozgrywek i przede wszystkim zaczynamy grę w trakcie sezonu, ze zmienioną datą (będzie 6 uaktualnień, więc będzie można zacząć grę w sześciu punktach sezonu + normalna rozgrywka od lipca, a więc w sumie 7 możliwości). Więc nie do końca jest tak, że grający w CM-a zapłacą za to, co grający w FM-a dostaną za darmo, bo FM takiego czegoś nie oferuje. Poza tym wiadomo już, że w dniu premiery CM-a pojawi się uaktualnienie bazy danych - oficjalne i darmowe - a więc tak jak uaktualnienia FM-owe SI. Gdzieś też jakieś przebąkiwania były o edytorze bazy danych, więc uaktualnienia fanowskie też prawdopodobnie będą powstawały. I jeszcze słowo o silniku meczowym - choć jeszcze w demo CM 2010 nie grałem, więc może moja chęć obrony twórców po tym fakcie też wygaśnie :P - w każdym razie chciałbym zwrócić uwagę kolegów, że silnika meczowego nie pisze się od zera, on powstaje sukcesywnie latami. Ten z FM 2009 jest efektem kilkunastu lat pracy - w zasadzie kompletnie od zera pisany był chyba CM2, to był 1995 rok, więc w ostatnim FM-ie miał on 14 lat. Tak naprawdę działanie kodu zobaczyliśmy pierwszy raz w CM4 - w 2003 roku, a więc w wieku mniej więcej 9 lat i też było tragicznie. A silnik made by BGS ma w tym momencie jakieś 5 lat.
  22. A od kiedy nie? Jakoś nigdy nie było problemu z tym, żeby się spytać o zgodę (i to też byłoby mniej czasochłonne, niż potem cała ta dyskusja tutaj). Nie wiem dlaczego tym razem akurat był - inaczej traktujecie skina niż inne dodatki graficzne? Bo przecież logopacków czy facepacków naszego autorstwa w Waszym dziale graficznym póki co nie ma. Chyba że to zapowiedź nowej polityki CFM i niedługo się tam pojawią Byłbym jednak wdzięczny, gdybyś dał mi jako autorowi skina możliwość decydowania o tym, gdzie chcę go umieszczać, a gdzie nie - tak jak decydują o tym autorzy innych prac, np. tekstów. Tylko tyle i aż tyle.
  23. jakubkwa

    Miniracing Online

    Też bym chętnie pojeździł, mogę się ewentualnie zająć jakąś organizacją jeśli nikt nie ma nic przeciwko
  24. jakubkwa

    Programowanie

    No jasne, mój błąd, tam gdzie jest pot = x przed pętlą powinno być pot = 1.0.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...