Skocz do zawartości

Liga angielska


Rekomendowane odpowiedzi

Gaydamak chciał sprzedać klub, Al-Fahim od początku był kandydatem na nowego właściciela. jednak nie chciał kupować klubu, który ma dług. Jedynym sposobem na spłacenie go Gaydamakowi była sprzedaż piłkarzy. Poza tym sam Gaydamak już w okienku zimowym chciał sprzedawać piłkarzy (wynikiem tego były odejście Defoe i Diarry), bo stracił kasę na kryzysie. Oby pieniądze pojawiły się jak najszybciej, tylko transfery dobrych piłkarzy mogą nas uratować przed spadkiem. W niedzielę będzie naprawdę ciekawie, jak spotkają się 2 kluby jednego właściciela...

Odnośnik do komentarza

Wczorajszy doping na Emirates był kwintesencją tego co dzieje się w angielskiej piłce. Zero klimatu i zero atmosfery, zabijanie korzeni futbolu...

 

http://www.portalkibica.pl/aktualnosci/arsenal-niech-zyje-sztuczna-atmosfera.html

 

IMO właśnie to ma bardzo duży związek z ostatnimi zadymami na Upton Park. Zauważcie, że w większości byli to kolesie już dobrze po 30-ce, którzy pojawili się na meczu pewnie po raz pierwszy od wielu lat i po prostu wykorzystali okazję. Akurat ich to mierzi czy dostaną dożywotnie zakazy, bo "atmosfera" na obecnych stadionach im nie odpowiada, a w dodatku zapewne nie stać ich na kupno biletu. Może i dobrze, że tak się stało - może ktoś spojrzy na to, co robi się z kibicami na Wyspach, chociaż to pewnie tylko moje pobożne życzenie...

Odnośnik do komentarza

To, że szkoccy kibice się świetnie bawili to nie jest żadna nowość. Szkoci, szczególnie Ci z katolickiej części Glasgow wielokrotnie udowadniali już, że są kapitalni.

Inna sprawa, że na Parkhead równie często jest jest cicho jak na Emirates. Po prostu na wyjazdy jeżdżą prawdziwi kibice a nie misie chcące się ogrzać w blasku gwiazd kopanej.

Odnośnik do komentarza

Wczorajszy doping na Emirates był kwintesencją tego co dzieje się w angielskiej piłce. Zero klimatu i zero atmosfery, zabijanie korzeni futbolu...

Nie przesadzałbym. Raz, że mowa o stadionie AFC, gdzie nigdy specjalnie głośno nie było, a dwa - przeciwnik był żałosny. Jestem przekonany, że jak Celtowie spotykają się z jakimiś ogórkami to ich kibice również specjalnie aktywni nie są.

 

IMO właśnie to ma bardzo duży związek z ostatnimi zadymami na Upton Park. Zauważcie, że w większości byli to kolesie już dobrze po 30-ce, którzy pojawili się na meczu pewnie po raz pierwszy od wielu lat i po prostu wykorzystali okazję. Akurat ich to mierzi czy dostaną dożywotnie zakazy, bo "atmosfera" na obecnych stadionach im nie odpowiada, a w dodatku zapewne nie stać ich na kupno biletu. Może i dobrze, że tak się stało - może ktoś spojrzy na to, co robi się z kibicami na Wyspach, chociaż to pewnie tylko moje pobożne życzenie...

Jeśli obniżenie cen biletów wiązałoby się z powrotem takich osiłków na angielskie stadiony to jestem jak najbardziej za utrzymaniem cen. Wolę bardziej ciche trybuny niż lejącą się krew jak na Upton.

Odnośnik do komentarza

Zawsze można wypośrodkować. Nie mam doświadczeń z Anglii, ale w Niemczech dość regularnie bywam na min. 3 meczach w sezonie od lat 6.

I zawsze jestem na miejscach STOJĄCYCH. Doping jest niesamowity a atmosfera na trybunach obłędna. Niemcom udało się wypracować imo najlepszy model kibicowania, bo są grupy ultrasów, które mają swoje sektory, drące gębę non stop i mają "krawaciarzy" płacących 50 euro za wejściówkę. Ale oczywiście za tym stoi machina policyjna, która wszelkie awantury gasi w 10 sekund, bezwzględnie i brutalnie. Do tego każdy ma świadomość, że jak zrobi awanturę to następną zrobi najwyżej u siebie na balkonie, bo na mecz go nie wpuszcza.

Tak więc kibice wariują, drą się, mają oprawy, flagi i kartoniady. Ale nie ma burd.

Dla mnie model niemiecki jest idealny i szkoda, że Anglicy nie poszli w tą stronę, bo mają potencjał.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Za nami prawie cała kolejka Ligi Angielskiej, więc pokuszę się o podsumowanie.

Oglądałem dwa mecze. LFC vs. Burnley.

Jednostronny mecz, w którym Yossi strzelił hat-tricka. Czasami nudny, niemrawy, ale -co najważniejsze- zwycięski. Obaliliśmy tezę o "strasznym beniaminku" i inkasujemy 3 punkty.

Drugim spotkaniem było starcie Tottenham vs. MU.

Szybka bramka Kogutów i kontrolowanie gry w pierwszej części. Do faulu na Berbatovie Tottenham był lepszy, ale zbyt wcześnie osłabł. Piękna bramka Giggsa, potem Anderson i Rooney po przerwie i pozamiatane. MU po raz drugi wychodzi z opresji, tym razem zasłużenie. CFC znów w końcówce, szkoda dla nas. Nie widziałem-czego bardzo żałuję-meczu MC vs. Arsenal. Adebayor najpierw nadepnął na RVP a potem celebrował bramkę. Ponoć, świetny mecz, żałujęcry.gif .

 

Za tydzień dwie bułeczki. MC vs. MU i Chelsea vs. Tottenham. Będzie się działo...

Odnośnik do komentarza

http://www.youtube.com/watch?v=fW1KEz8Aezs

 

Mam nadzieje, że nie przejdzie to bez echa i Adebayor otrzyma jakąś karę. Swoją drogą, to beznadziejny człowiek musi z niego być, takim był kumplem Robina jak grali w Arsenalu.

 

I to jest niby to "straszne i na 100% celowe" zagranie? Pfff... Przejechal mu korkiem po poliku ale glowy to by mu to nie urwalo. Zreszta Adebayor juz zdazyl przeprosic Holendra.

Odnośnik do komentarza

http://www.youtube.com/watch?v=fW1KEz8Aezs

 

Mam nadzieje, że nie przejdzie to bez echa i Adebayor otrzyma jakąś karę. Swoją drogą, to beznadziejny człowiek musi z niego być, takim był kumplem Robina jak grali w Arsenalu.

 

I to jest niby to "straszne i na 100% celowe" zagranie? Pfff... Przejechal mu korkiem po poliku ale glowy to by mu to nie urwalo. Zreszta Adebayor juz zdazyl przeprosic Holendra.

Gdyby to nie było celowe, to by przeprosił od razu. Wyraźnie widać (0:04), jak Adebayor patrzy się na twarz RvP, po czym precyzyjnie celuje tam buciorem. Skurwiel powinien odpocząć do końca sezonu.

Odnośnik do komentarza
Drugim spotkaniem było starcie Tottenham vs. MU.

Szybka bramka Kogutów i kontrolowanie gry w pierwszej części. Do faulu na Berbatovie Tottenham był lepszy, ale zbyt wcześnie osłabł.

Nieprawda. Zaraz po utracie bramki stopniowo coraz bardziej dominowaliśmy. Zaraz po golu Defoe Fletcher stanął przed dobrą sytuację. ładnie rozgrywalismy piłkę w środku pola i zasłużenie strzeliliśmy na 1:1. Potem już był tylko łatwiej pomimo trochę kontrowersyjnej czerwonej kartki dla Scholesa Huddlestone :|).

Odnośnik do komentarza

Cóż, Adebayorowi się raczej nie upiecze, FA wszczęła dochodzenie i to nie tylko w sprawie ataku na van Persiego, ale i prowokowania kibiców Arsenalu po strzeleniu bramki:

 

The Football Association is to "take a close look" at two incidents involving Manchester City's Emmanuel Adebayor from Saturday's game against Arsenal.

 

He caught former team-mate Robin van Persie in the face with his boot and raced 90 metres to celebrate his goal in front of the away fans.

 

(...)

 

http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/football/eng_prem/8252803.stm

Odnośnik do komentarza

http://www.youtube.com/watch?v=fW1KEz8Aezs

 

Mam nadzieje, że nie przejdzie to bez echa i Adebayor otrzyma jakąś karę. Swoją drogą, to beznadziejny człowiek musi z niego być, takim był kumplem Robina jak grali w Arsenalu.

 

I to jest niby to "straszne i na 100% celowe" zagranie? Pfff... Przejechal mu korkiem po poliku ale glowy to by mu to nie urwalo. Zreszta Adebayor juz zdazyl przeprosic Holendra.

Gdyby to nie było celowe, to by przeprosił od razu. Wyraźnie widać (0:04), jak Adebayor patrzy się na twarz RvP, po czym precyzyjnie celuje tam buciorem. Skurwiel powinien odpocząć do końca sezonu.

 

Sytuacja nie jednoznaczna, ale mimo wszystko mam wrażenie, że chciał się odegrać za ostre wejscie Robina.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...