pawoj Napisano 21 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2007 A ja tylko napisze ze jestem cipa.... i to powinno wystarczyc ;] proszew mnie pocieszyc bo sie zdenerwowalem na kobiete ktora mieszka 100 cm ode mnie ... :( Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 21 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2007 pawoj Co się stało? Cytuj Odnośnik do komentarza
czornuch Napisano 24 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Jedno pytanie. Gdy ktos jest pijany to kobieta mieknie i mowi tej osobie co mu pasuje ? Tak mialem niedawno. ;| I pamietam cala rozmowe a wygladala ona mniej wiecej tak: Jakies pytanie dotyczace nas. Odpowiedz negatywna plus zalosny argument. Jakis moj argument Wachanie i znow kontrargument. Nowy argument Akceptacja. Nie wiem jak to lepiej wyrazic . Rzecz jasna wszystko napisane w wielkim skrocie. I tak az doszlismy do wniosku ze moze cos kiedys. [; To nie pani od elorap . Z gory dzieki Edyta- Rozmowa trwala ok 15 min przez telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 25 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Przyszła ta do tego i powiedziała o tym, co tamten wtedy tam chyba powiedział. Czornuch, nie możesz jaśniej ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 T-m, ale to jest jasne: - Myślisz, że moglibyśmy być razem? - Nie, niestety nie czuje tego, a nie chcę Cię krzywdzić... - Ale ja Cię kocham, uwielbiam... - Hmm... nie wiedziałam, ale to nie ma sensu.. - Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie - Oh... skarbie... skoro tak... to mogłabym być z Tobą... może... kiedyś.... Prosze bardzo - tekst rozmowy idealnie wchodzi w schemat podany przez Czornucha ;P Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Willow brakuje tylko... - Zależy mi na Tobie, ale nie wiem..to dla mnie za wcześnie by sie angażować... Nie chce Cię skrzywdzić....może zostańmy przyjaciółmi... Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 ...a z czasem się zobaczy... I żyli długo, a ona szczęśliwie... Cytuj Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 *- Oh... skarbie... skoro tak... to mogłabym być z Tobą... może... kiedyś....* zaj*** tekst.. Cytuj Odnośnik do komentarza
czornuch Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Prosze bardzo - tekst rozmowy idealnie wchodzi w schemat podany przez Czornucha jezyk.GIF Przesadyzm -20 . Generalnie to raczej wspominalem i powiedzialem pare milych slow. Min ze jakas tam sympatia zostala mimo tego ze sie rozstalismy. Ona sie 'odkrywala' i na koniec to raczej juz ona 'wspominala' i byla 'za' niz ja =]. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 29 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 We Wrocławiu (i okolicach) w dniu dzisiejszym nastąpiło nasilenie oświadczyn :-) Ja się przyznaje za siebie :-) Już mję nikt nie wyrwie (no chyba, że Michu) Nie podniecałem się jak Qcz i nie denerwowałem się tak jak ten laik z pod Poznania tylko puch, pam, bam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
kubasa Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Wow, gratulacje. Opowiem swoją historię, która mnie wkurwiła. Otóż po tamtej dziewczynie postanowiłem się lekko otrząsnąć. A że akurat obiekt jakiś tam na horyzoncie się pojawił (wspólny WF) to była okazja. Cóż, napisałem do dziewczyny na gronie bo na wf nie przyszła. Myślałem, że mnie wyśmieje. Napisałem jej, że mi się podoba itd., a ona to przyjęla, zgodziła się umówić, potem dlugo słalismy wiadomości bo ona była u siebie w domu we Wrocławiu. Pisała tam m.in "dobrze Ci zrobi znajomość ze mną" i takie tam pierdoły. Randka była długa, zajebista i w ogóle super, tylko na samym końcu jej się coś spierdoliło i ucichła. Od tej pory praktycznie się nie odzywa do mnie, jedna wiadomość na gronie, która zrestą nie zrobiła na niej wrażenia, sucho mi odpisała, na drugą już w ogóle nie. Oficjalnie więc czuje się zgubiony, wkurzony i dobity bo oczywiście zaczynam tęsknić za poprzednią. W zasadzie napisałem to po to by się wyżyć. Ale 19-latek to ja nie rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 A ja 21-latek.. Ostatnio mialem 6.5h randke ktora zakonczyla sie kolo 2:30 (bez domyslow). Dziewczyna spoko, inteligentna mozna powiedziec ideal. Zaimponowala mi tym, ze potrafila przejechac 130 km zeby sie ze mna spotkac. Zreszta ja tez musialem troche przejechac ale nie o tym. Kolacja a raczej kawa w restauracji, mila muzyka, bylo okay. Po spotkaniu tez, az nagle z dnia na dzien sie popsulo. Kobiet czasem chyba nikt nie zrozumie.. Kubasa: Pomysl o nastepnej Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 We Wrocławiu (i okolicach) w dniu dzisiejszym nastąpiło nasilenie oświadczyn :-) Ja się przyznaje za siebie :-) To ja się przyznam za siebie ;] Oświadczyny przyjęte, zmiana statusu na "narzeczony" dokonana ;] BTW - gratulacje panie Wojtku Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Uuuuu pijemy! Gratki chłopy Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 We Wrocławiu (i okolicach) w dniu dzisiejszym nastąpiło nasilenie oświadczyn :-) Ja się przyznaje za siebie :-) Już mję nikt nie wyrwie (no chyba, że Michu) Nie podniecałem się jak Qcz i nie denerwowałem się tak jak ten laik z pod Poznania tylko puch, pam, bam :-) T-m gratuluje Piękna sprawa Teraz jak nic SCF awansuje... Kamtekowi już gratulowałem... Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 30 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 We Wrocławiu (i okolicach) w dniu dzisiejszym nastąpiło nasilenie oświadczyn :-) Ja się przyznaje za siebie :-) To ja się przyznam za siebie ;] Oświadczyny przyjęte, zmiana statusu na "narzeczony" dokonana ;] BTW - gratulacje panie Wojtku Gratulacje panie Kamilu :-) Poza tym, ja wcześniej, bo koło 20, a ty koło 21 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Oj nie, mój szanowny panie. W moim przypadku odbyło się to kilka minut po 18 Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 30 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Oj nie, mój szanowny panie. W moim przypadku odbyło się to kilka minut po 18 Znaczy, że pisząc o 21:38 do mnie skłamałeś !! :foch: Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Musisz mi wybaczyć. Świętowanie trwało... ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 30 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Teraz mogę pogratulować . Serdecznie gratuluję kolegom T-m'owi i Kamtkowi . Nie wiem co prawda czy jest czego, bo się nie znam, ale i tak gratuluję. Oby za zaręczynami poszły zaślubiny... z morzem . Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.