T-m Napisano 30 Marca 2008 Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Przerwy im nie służą. A tak ogólnie, to beginners luck. Ja tak wygrałem Premiership z Preston :-) Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Skoro nie służą im 2-tyg. przerwy, to aż strach pomyśleć, co będzie po 2,5-miesięcznej przerwie zimowej ------------------------------- Mocno zawiedzeni remisem z Lechią, wyruszyliśmy do Lubina na mecz dwóch beniaminków. Podopieczni Franka Smudy nie radzą sobie tak dobrze jak my, ale za 7. miejsce należą się brawa. Te należały się moim piłkarzom już w 15 sekundzie, kiedy to Klepczarek wykorzystał dośrodkowanie Zachnika i było błyskawiczne 1:0. Tak szybko stracona bramka rozwścieczyła gospodarzy, którzy do końcowego gwizdka uparcie atakowali naszą bramkę. Już w 4 min. Arboleda trafił w słupek, a kilka minut później sędzia nie uznał bramki Dragana. Ten nie zniechęcił się niepowodzeniem i w 34 min. strzelił wyrównującego gola, a o spalonym nie mogło być już mowy. Po zmianie stron nadal dominowali gospodarze, ale im bliżej było końcowego, tym częściej gościliśmy na polu karnym Zagłębia. W 81 min. wyprowadziliśmy błyskawiczny kontratak, po którym Majewski umieścił piłkę w siatce. Już celebrowaliśmy zwycięstwo, gdy nagle rozległ się gwizdek pana Mikołajewskiego obwieszczający pozycję spaloną mojego pomocnika. Moi chłopcy nie wytrzymali i ostro zaatakowali arbitra, który użył gwizdka dobre 5 sekund po podaniu. Emocji nie wytrzymali też lokalni kibice, którzy zaczęli obrzucać nas obelgami i drobnymi przedmiotami. Spotkanie zakończyło się w bardzo nerwowej atmosferze, a my musieliśmy czekać bardzo długo na opuszczenie stadionu. OE (13. kolejka) 19.10.2007 [7.] Zagłębie Lubin - Znicz Pruszków [1.] 1:1 (1:1) 1’ Klepczarek 0:1 34’ Dragan 1:1 MoM – Kokosiński (Znicz) – 12 przechwytów, nota 8 Widzów – 5142 Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Przed meczem na szczycie z Wisłą Kraków, czekał nas rewanż z Ruchem Chorzów w Pucharze Polski. Na Śląsku wygraliśmy 2:1 więc na własnym boisku spodziewaliśmy się przyjemnego spotkania w wykonaniu rezerwowych. Ci zawiedli na całej lini i 90 minut po prostu przespacerowali. Goście wierzyli w zwycięstwo, które dałoby im dogrywkę i dopięli swego. W 82 min. Tyczkowski przyjął na 16 metrze podanie Morozy i celnie przymierzył obok lewego słupka bramki Rudaka. Moi chłopcy wyglądali na zaskoczonych i do końca regulaminowego czasu gry nie potrafili zmusić się do ataku. W dogrywce trwał marazm graczy Znicza, a goście dostali wiatru w żagle. Tuż przed zmianą stron w dogrywce na 2:0 podwyższył Moroza i sensacja była o włos. Na szczęście w ostatnich 15 minutach moi piłkarze wreszcie odzyskali świadomość i wyrównali za sprawą główki Skórskiego. Doszło do rzutów karnych, w których dwa razy wybronił Rudak i tym samym zapewnił nam awans do 3. rundy Pucharu Polski po nieoczekiwanych męczarniach. Puchar Polski (2. Runda, mecz 2/2) 24.10.2007 [1L] Znicz Pruszków – Ruch Chorzów [3L] 1:2 (0:0, 0:1, karne 3:1), dwumecz 3:3 82’ Tyczkowski 0:1 105’ Moroza 0:2 113’ Skórski 1:2 MoM – Nowaczyk (Ruch) – 9 przechwytów, nota 8 Widzów – 165 Losowanie 3. rundy Pucharu Polski teoretycznie było dla nas szczęśliwie. Zmierzymy się z 13. zespołem II ligi Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Jednak po ciężkiej przeprawie z Ruchem nie śmiem zakładać łatwego zwycięstwa mojego zespołu. Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Weryfikacją naszej pozycji w lidze miał być mecz na szczycie. Do Pruszkowa przyjechała Wisła Kraków, która w przypadku zwycięstwa objęłaby prowadzenie w tabeli. Dlatego podopieczni Dana Petrescu od pierwszego gwizdka rzucili się do ataku i już w 9 min. objęli prowadzenie po golu Sasina. Po tym trafieniu goście wydawali się usatysfakcjonowani i cofnęli się do obrony. Do końca pierwszej połowy szukaliśmy wyrównania, ale bramka Majdana była jak zaczarowana. W 21 min. Chałas strącił spadającą piłkę pod nogi rozpędzonego Klepczarka, ale ten przegrał pojedynek „oko w oko” z bramkarzem Wisły. W ostatnich 10 minutach byliśmy blisko szczęścia po rzutach wolnych Klepczarka i Stachyry, ale piłka w obydwu przypadkach trafiła w boczną siatkę. Po zmienie stron wreszcie dopięliśmy swego i po dośrodkowaniu na krótki słupek Klepczarka wyrównującą bramkę strzelił Gdowski. Dopiero strata prowadzenia obudziła przyjezdnych, którzy częściej zaglądali na naszą połowę. Ale to my mieliśmy więcej podbramkowych sytuacji i tylko dobra postawa i szczęście Majdana przeszkodziło nam w pokonaniu faworyta rozgrywek. Najbardziej gorące chwile miały miejce w 69 min, kiedy to Hechalar i Klepczarek strzelali z 5 metrów, ale piłka zawsze trafiała w leżącego już goalkeeper’a gości. Szkoda straconej szansy, bo zwycięstwem oddalilibyśmy się od Wisły na 6 punktów. OE (14. kolejka) 27.10.2007 [1.] Znicz Pruszków – Wisła Kraków [2.] 1:1 (0:1) 9’ Sasin 0:1 56’ Gdowski 1:1 MoM – Sasin (Wisła) – 1 gol, nota 7 Widzów – 2303 Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Październik był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Nie odnieśliśmy ani jednego zwycięstwa, zremisowaliśmy u siebie ze słabiutką Lechią Gdańsk i ledwo uratowaliśmy twarz w pucharowym pojedynku z Ruchem Chorzów. Za sukces można uznać remis z Wisłą Kraków, ale ja traktuje ten mecz bardziej jako straconą szansę na zwycięstwo. Za najlepszych w październiku uznano managera Odry Wodzisław Waldemara Fornalika oraz obrońcę Jagiellonii Piotra Dziewickiego. Sporo wrażeń zapewnił wszystkim zespół Wisły Płock, który znakomicie rozpoczął walkę w Pucharze UEFA, pokonując na własnym boisku Lecce 1:0. Niestety w następnej kolejce Płocczanie polegli w Hiszpanii z Villarreal, ale szanse i nadzieja na awans pozostały. --------------------------- Październik 2007 Bilans: 0-3-1, 3:4 II liga: 1. [-], 28 pkt, 32:17 Puchar Polski: 3. runda (Świt) Finanse: + € 152 tys. (- € 6 tys.) Budżet transferowy: € 197 tys. (€ 238 tys.) Budżet płac: € 921 tys. (€ 1.05M) Nagrody: brak Transfery (Polska): brak Transfery (świat): Christophe Mandanne (Bordeaux -> Al-Garrafa) - € 3,3M Ligi świata: Anglia: Man Utd [+5] Francja: Troyes [+3] Hiszpania: Betis [+2] Niemcy: Hannover [+3] Polska: Znicz [+3] Włochy: Parma [+1] Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 31 Marca 2008 Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 No, remis z Wisłą może być Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 1 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Remis z Wisłą nieźle, ale zwycięstwo było blisko :( Ale i tak CBA jest już na każdym naszym meczu --------------------------------- Pierwszy tydzień listopada był dla nas wyjątkowo nieprzyjemny. W krótkim czasie aż trzech moich zawodników doznało poważnych kontuzji. Hechalar, Majewski i Petrov będą musieli odpocząć od 2 do 3 tygodni. Martwi szczególnie uraz tego pierwszego, który szalał ostatnio w ataku mojego zespołu. Tydzień kończyliśmy spotkaniem z ŁKSem Łódź, którzy podobnie jak my byli beniaminkiem. Łodzianie spisują się słabo, zajmując dopiero 14. miejsce w lidze, ale z tą drużyną zawsze grało nam się ciężko. Nie inaczej było i tym razem. Co z tego, że objęliśmy prowadzenie w 37 min. po golu Chałasa, skoro po chwili Gołębiewski wyrównał po błędzie moich środkowych obrońców. Po zmianie stron przyjezdni dominowali i szybko udowodnili przewagę po główce Napierały po rzucie rożnym. Gracze ŁKS znakomicie realizowali taktykę i po objęciu prowadzenia skutecznie rozbijali nasze ataki oraz groźnie kontratakowali. Moi piłkarze nie mieli pomysłu na uzyskanie wyrównania i ostatni mecz w I rundzie zakończył się naszą porażką. Tym samym zakończyliśmy pasę 8 spotkań bez porażki i kontynuowaliśmy serię 4 ligowych meczów bez zwycięstwa. OE (15. kolejka) 03.11.2007 [1.] Znicz Pruszków – ŁKS Łódź [14.] 1:2 (1:1) 37’ T.Chałas 1:0 39’ Gołębiewski 1:1 52’ Napierała 1:2 MoM – Trzeciakiewicz (ŁKS) – 1 asysta, nota 8 Widzów – 2085 Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 przegrać z ŁKSem, to jest jakbyś przegrał z drużyną z podwórka Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 1 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Dzięki za wsparcie :* ------------------------ Na półmetku rozgrywek przewodzimy w tabeli, ale grupa pościgowa trzyma się tuż za nami. Do osiągnięcia celu postawionego przed sezonem, tj. zajęcia min. 13. miejsca i obrona przed spadkiem, brakuje nam już tylko 4 punktów. Ale w Pruszkowie apetyty są już o niebo większe i nieśmiało prezes przebąkuje o Pucharze UEFA. | Poz | Zespół | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | ------------------------------------------------------------------------------------ | 1. | Znicz Pruszków | 15 | 8 | 4 | 3 | 33 | 19 | +14 | 28 | 2. | Wisła | 15 | 8 | 4 | 3 | 20 | 12 | +8 | 28 | 3. | Wisła Płock | 15 | 7 | 5 | 3 | 25 | 22 | +3 | 26 | 4. | Groclin | 15 | 8 | 2 | 5 | 19 | 17 | +2 | 26 | 5. | Jagiellonia | 15 | 7 | 3 | 5 | 24 | 14 | +10 | 24 | 6. | Legia | 15 | 6 | 5 | 4 | 21 | 17 | +4 | 23 | 7. | Bełchatów | 15 | 6 | 4 | 5 | 24 | 23 | +1 | 22 | 8. | Widzew | 15 | 7 | 1 | 7 | 22 | 25 | -3 | 22 | 9. | Zagłębie | 15 | 5 | 6 | 4 | 21 | 19 | +2 | 21 | 10. | Korona Kielce | 15 | 5 | 6 | 4 | 29 | 21 | +8 | 21 | 11. | Łęczna | 15 | 5 | 4 | 6 | 19 | 26 | -7 | 19 | 12. | Odra Wodzisław | 15 | 5 | 3 | 7 | 23 | 28 | -5 | 18 | 13. | ŁKS Łódź | 15 | 4 | 4 | 7 | 16 | 20 | -4 | 16 | 14. | Lechia Gdańsk | 15 | 3 | 5 | 7 | 14 | 21 | -7 | 14 | 15. | Górnik Zabrze | 15 | 3 | 2 | 10 | 16 | 27 | -11 | 11 | 16. | Arka | 15 | 2 | 4 | 9 | 12 | 27 | -15 | 10 W II lidze rządzą ekipy z Wielkopolski- Lech i Amica. O bezpośredni awans walczy też inny niedawny I-ligowiec, Pogoń Szczecin. Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 1 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Po raz ostatni w tym roku nastała przerwa na mecze eliminacyjne do Euro2008. Polska ocknęła się na dobre i odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu. Tym razem pokonaliśmy wicelidera Gruzję i to aż 4:1 (Olisadebe, Zganiacz, Smolarek, Żurawski). Szkoda jedynie, że chłopcy Janasa tak późno wzięli się do roboty i przez to nie pojadą na finały. Jeśli po tych eliminacjach Janas znów ocali stanowisko, CBA wkroczy do PZPN. Pięć ligowych spotkań bez zwycięstwa oraz pucharowa porażka z Ruchem – wystarczająco dużo, aby przyznać się do kryzysu. Ponoć nie omija on żadnej z drużyn więc dopadł i moją. Sądziłem, że ta chwila nadejdzie po przerwie zimowej, ale cóż… trzeba się z tym zmierzyć. Drugi raz z rzędu podejmowaliśmy łódzką drużynę. Tym razem podopiecznych Stefana Majewskiego, którzy pałali chęcią rewanżu za porażkę 1:5 na początku sezonu. Zemsta musiała być słodka, bo odniesiona w pięknym stylu. Goście dali nam swobodę tylko do 20 minuty, kiedy udało nam się objąć prowadzenie po bramce Chałasa. I tyle sobie pograliśmy tego wieczora. Widzewiacy ośmieszyli nas w 5 minut, kiedy to zdobyli aż trzy bramki. Trybuny zamilkły i nie udało nam się ich rozruszać w drugiej połowie. Goście zamurowali swoją bramkę i nawet szaleńcza gra z czterema napastnikami nic nie dała. OE (16. kolejka) 17.11.2007 [1.] Znicz Pruszków – Widzew [8.] 1:3 (1:3) 20’ T.Chałas 1:0 31’ Boguski 1:1 34’ Małecki (kar.) 1:2 36’ Boguski 1:3 MoM – Gevorgyan (Widzew) – nota 9 Widzów – 1827 Druga porażka z rzędu i szósty mecz bez zwycięstwa zepchnęły nas z fotela lidera po raz pierwszy od 2. kolejki. Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 1 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Mecz ze Świtem był okazją, aby wreszcie przełamać fatalną serię. Oczywiście dopiero zwycięstwo w lidze pozwoli nam powrócić na właściwe tory, ale pokonanie Świtu na pewno dobrze wpłynęłoby na morale drużyny. 2-ligowiec niczym nas nie zaskoczył, oddając w całym meczu ledwie 4 niecelne strzały. Moi chłopcy rozpracowali rywala w niespełna 25 minut i po dwóch golach Gdowskiego i jednej Kundela wygraliśmy 3:0. Znakomicie zagrała dwójka skrzydłowych. Smoliński zmienił kontuzjowanego Przewoźniaka i zaliczył dwie asysty, a Stachyra szalał na prawej flance i wypracował jednego gola Gdowskiemu. Oby to pozornie mało znaczące zwycięstwo było oznaką powrotu do dawnej formy. Puchar Polski (3. runda, mecz 1/2) 20.11.2007 [2L] Świt - Znicz Pruszków [1L] 0:3 (0:3) 7’ Przewoźniak (Znicz) ktz. 9’ Gdowski 0:1 19’ Kundel 0:2 24’ Gdowski 0:3 MoM – Stachyra (Znicz) – 1 asysta, nota 9 Widzów – 2001 Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 OJ, noooooooooo. Widzę, że lubisz dawać Łodziakom Odnośnik do komentarza
Sławoj Napisano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 No ale przegraną z Widzew to rozumiem, nie mogło być inaczej. Trzymam kciuki za majstra Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 2 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Zwycięstwo nad Świtem nie poprawiło nam humorów. Dwie porażki z łódzkim drużynami zrzuciły nas ze szczytu tabeli i w prasie pojawiły sie już artykuły, wieszczące koniec wspaniałego snu beniaminka. Mówi się, że podzielimy los Widzewa, który będąc beniaminkiem w zeszłym roku też był sensacją rozgrywek, ale ostatecznie odnalazł właściwe miejsce w szeregu. Porażki sprawiły również, że bliżej pryzjrzałem się formie moich zawodników i doszedłem do ważnego wniosku- dość z sentymentami, czas na wzmocnienia zimą, a niektórzy „nie do zastąpienia” będą musieli usiąść na ławie. Ale zanim przyjdzie styczeń, trzeba utrzymać pozycję do końca piłkarskiej jesieni. Drugą rundę ligi rozpoczęliśmy od wyjazdu na mecz z Górnikiem Łęczną. Gra mojego zespołu i wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Wreszcie na miarę swoich wielkich możliwości zagrał Tomek Chałas, którego dotychczas hamowały kontuzje. Tomek rozpoczął strzelanie w 6 min., kiedy sam odzyskał piłkę w środku boiska, a potem wykończył podanie Smolińskiego. Po stracie gola gospodarze mocno nas przycisnęli i wyrównali po strzale Nowaka z 16 metrów. Błąd popełnił młody Teo Vardić, który w wyjściowej jedenastce zastąpił przeżywającego obniżkę formy Kokosińskiego. Wiele wskazywało na kolejne, ciężkie starcie, ale przecież swój wieczór miał Chałas. Jeszcze przed przerwą wyprowadził nas na prowadzenie, a znów asystentem był Smoliński, który z kolei w pierwszym składzie zastąpił Zachnika. Tuż przed gwizdkiem nasz snajper strzelił na 3:1, tym razem wykańczając akcję swojego imiennika Artura. Krótko po zmianie stron dwójka Chałasów skopiowała wyczyn z 44 min. i było prawie po meczu. Gwóźdź do własnej trumny wbili sobie gospodarze, nie wykorzystując karnego w 55 min. Interwencja Zachariasza na dobre zniechęciła miejscowych do dalszej gry i nie sprawili nam już oni żadnych problemów OE (17. kolejka) 24.11.2007 [11.] Łęczna - Znicz Pruszków [2.] 1:4 (1:3) 6’ T.Chałas 0:1 22’ Nowak 1:1 40’ T.Chałas 1:2 44’ T.Chałas 1:3 50’ T.Chałas 1:4 55’ Bielecki (Łęczna) n.rz.k. MoM – T.Chałas (Znicz) – 4 gole, nota 10 Widzów – 4526 Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 2 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Pogrom w Łęcznej przywrócił optymizm w zespole, a kolejne łatwe do przewidzenia zwycięstwo w nadchodzącym meczu ze Świtem zapowiadało kolejną poprawę humorów. Tyle że moi rezerwowi znów zawiedli i zaserwowali nam nerwówkę, jak w niedawnym rewanżu z Ruchem Chorzów. Stratę pierwszej bramki w 19 min. przyjęliśmy po męsku, ale gdy w 27 min. Vardić w drugim meczu z rzędu sprokurował karnego, za co ujrzał czerwoną kartkę, a po chwili Zawadzki strzelił na 2:0- zimny pot zlał mi czoło. Można odpaść z Pucharu Polski, ale nie z II-ligowcem po zwycięstwie w pierwszym meczu 3:0. Niektórzy z moich podopiecznych starali się odwrócić losy meczu i udało się to Stachyrze w 33 min., ale już po 5 min. znów goście prowadzili dwiema bramkami. W drugiej połowie trwała zażarta walka, a my grając w dziesięciu byliśmy w poważnych opałach. Im bliżej było końca, tym głębiej tkwiliśmy pod naszą bramką. Wreszcie w 81 min. Lauko mocnym strzałem z dystansu pokonał Wróblewskiego i wydawało się, że ocaliliśmy skórę. Ale tego wieczoru nerwowa końcówka była nam pisana i po golu Wieczorka na 4:2 przeżyliśmy stresujące niespełna 10 minut. Awansowaliśmy do ćwierćfinału, ale forma zaprezentowana w meczach z Ruchem i Świtem sławy nam nie przyniosła. W następnej rundzie czeka na nas mistrz Polski Legia więc jeśli myślę o półfinale, będę musiał wypuścić w bój pierwszy skład. Puchar Polski (3. Runda, mecz 2/2) 27.11.2007 [1L] Znicz Pruszków – Świt [2L] 2:4 (1:3), dwumecz 5:4 19’ Buskiewicz 0:1 27’ Vardic (Znicz) cz.k. 29’ Zawadzki (kar.) 0:2 33’ Stachyra 1:2 38’ Brzeziński 1:3 81’ Lauko 2:3 84’ Wieczorek 2:4 MoM – Zawadzki (Świt) – 1 gol, nota 8 Widzów – 184 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 O, tak, rezerwowi są kochani, dobrze, że się skończyło pomyślnie. Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 2 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Listopad 2007 Bilans: 2-0-3, 11:10 II liga: 2. [-1], 31 pkt, 38:23 Puchar Polski: 1/4 finału (Legia) Finanse: + € 130 tys. (- € 22 tys.) Budżet transferowy: € 197 tys. (€ 238 tys.) Budżet płac: € 924 tys. (€ 1.05M) Nagrody: brak Transfery (Polska): Borce Manevski (Łęczna -> Rabotniczki) - € 650 tys. Vaselin Djokovic (Legia -> APOEL) - € 1 tys. Transfery (świat): Santiago (Barcelona -> Motagua) - € 1,6M Dmitry Kruglov (Lokomotiw Moskwa -> Flora) - € 825 tys. Ligi świata: Anglia: Man Utd [+8] Francja: Bastia [+1] Hiszpania: Real Madryt [+1] Niemcy: FC Bayern [+5] Polska: Groclin [+1] Włochy: Parma [+2] Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 2 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Od przerwy zimowej dzielą nas dwie kolejki. Rywale niezbyt trudni więc jest szansa na odzyskanie fotelu lidera. Pierwszego dnia grudnia podejmowaliśmy ostatnią w tabeli Arkę Gdynia. Wszystko co najciekawsze wydarzyło się w pierwszej połowie. Obydwie ekipy dały popis skuteczności, gdyż pierwsze trzy strzały w meczu znalazły drogę do siatki. Postanowiłem w tym meczu przywrócić do życia duet snajperów, który rządził w II lidze dwa lata temu. Tomek Chałas i Stefan Todorov mieli udział przy wszystkich czterech bramkach. Polak zaliczył dwa gole i asystował przy golu Bułgara, a ten odwdzięczył się Tomkowi dwiema asystami. Wynik mógł być dużo wyższy, ale w drugiej połowie skuteczność opuściła obydwie drużyny. OE (18. kolejka) 01.12.2007 [2.] Znicz Pruszków – Arka [16.] 4:1 (4:1) 4’ T.Chałas 1:0 5’ Styranowski 1:1 11’ Lauko 2:1 40’ Todorov 3:1 42’ Chałas 4:1 MoM – T.Chałas (Znicz) – 2 gole, 1 asysta, nota 9 Widzów – 1627 W meczu na szczycie Ekstraklasy, pomiędzy Wisłą z Płocka i Krakowa, padł najlepszy dla nas wynik- remis. Dzięki temu powróciliśmy na fotel lidera- przynajmniej do czasu, aż Krakowianie odrobią ligowe zaległości. Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 3 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 łaaaaaaaaadnie Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 3 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Ostatni mecz przed prawie 3-miesięczną przerwą zimową graliśmy w Białymstoku. Podlasie przywitało nas mroźną pogodą, a trener gospodarzy zapowiadał pewne zwycięstwo swego zespołu. Adam Nawałka ledwo co usiadł na ławce, a już Smoliński po podaniu Tomka Chałasa wyprowadził nas na prowadzenie. Po raz drugi w tym sezonie zdobyliśmy bramkę w kilkanaście sekund po pierwszym gwizdku. Nie tak wyobrażali sobie początek miejscowi i ostro ruszyli do ataku. Tyle że w naszej bramce wspaniale spisywał się Zachariasz, a po drugiej stronie boiska Todorov podwyższył na 2:0, wykorzystując drugą tego wieczoru asystę Chałasa. Wydawało się, że teraz będziemy mogli spokojnie dowieść wynik do końca. Niestety zawiódł jeden z naszych najpewniejszych punktów drużyny i na przerwę schodziliśmy przy remisie 2:2. Bramkarz Zachariasz najpierw w sekundy po golu Todorova puścił niegroźny strzał głową Cyniewskiego. Natomiast w czwartej doliczonej minucie pierwszej połowy Jankowi zebrało się na drybling poza polem karnym, stracił piłkę na rzecz Cyniewskiego, który strzelając drugiego gola dał Jagielloni remis. W drugiej odsłonie spotkania każda z drużyn miała swoje szanse na zdobycie zwycięskiego gola. Na nasze szczęście Zachariasz pokazał charakter- zapomniał o wpadkach z pierwszej połowy i znów grał jak z nut. Natomiast pod przeciwległą bramką ponownie błysnął Todorov, który w 86 min. wykorzystał sprytne rozegranie rzutu wolnego przez Lauko i będąc „sam na sam” z Nowakiem zapewnił nam 3 punkty. OE (19. kolejka) 08.12.2007 [8.] Jagiellonia - Znicz Pruszków [1.] 2:3 (2:2) 1’ Smoliński 0:1 26’ Todorov 0:2 28’ Cyniewski 1:2 45’+4’ Cyniewski 2:2 86’ Todorov 2:3 MoM – Todorov (Znicz) – 2 gole, nota 9 Widzów – 4442 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi