Skocz do zawartości

Reloaded


Rekomendowane odpowiedzi

Po kilku meczach ze słabszymi przeciwnikami, wreszcie nadszedł czas na jednego z faworytów rozgrywek. Jako lider podejmowaliśmy trzecią w tabeli Amicę. Wielkopolanie rozpoczęli odważnie, dwukrotnie dochodząc do dogodnych sytuacji w pierwszych 10 minutach. Sygnał do ataku mojemu zespołowi dał Kundel, który w 13 min. huknął z 20 metrów. Chwilę później Klepczarek i Chałas sprawdzili formę dnia Pawła Linki, a że była ona wysoka, na nic zdały się i nasze późniejsze ataki. Mecz zakończył się więc bez bramek, ale w kontuzjach było 2:2. Szczególnie brutalna była pierwsza połowa, w której poważniejszych kontuzji doznało dwóch piłkarzy z Wronek oraz mój lewoskrzydłowy Zachnik, którego czekają 2 tygodnie przerwy. Po zmianie stron musieliśmy sobie radzić bez lekko kontuzjowanego Chałasa, którego zdjąłem w przerwie, nie ryzykując poważniejszego urazu.

 

II liga (15. kolejka) 07.10.2006

[1.] Znicz Pruszków – Amica Wronki [3.] 0:0 (0:0)

28’ Kikut (Amica) ktz.

45’ Plizga (Amica) ktz.

45’ Zachnik (Znicz) ktz.

 

MoM – Kundel (Znicz) – 6 kluczowych podań, nota 8

 

Widzów – 1089

Odnośnik do komentarza

Mecze międzypaństwowe nie są przeszkodą w rozgrywaniu kolejek II ligi. Jednak tym razem aż sześciu moich piłkarzy zostało powołanych do młodzieżowych reprezentacji więc spotkanie z Motorem Lublin zostało przełożone o 4 dni. Wśród powołanych szczęśliwców byli Polacy Chałas, Majewski i Stachyra, Słowak Lauko, Chorwat Vardic oraz Bułgar Petrov. Nie zawiedli jedynie moi rodacy, którzy dali popis w zwycięskim 4:1 meczu z San Marino U-19. Stachyra zaliczył bramkę i dwie asysty, co przełożyło się na MVP spotkania. Chałas wpisał się na listę strzelców zarówno w meczu z San Marino U-19, jak i dwa dni później z Walią U-19.

 

Dorośli reprezentanci Polski znów zawiedli. Po remisie z Irlandią i porażce z Francją zdobyli ledwie punkt w spotkaniu z Estonią. Na Stadionie Śląskim już po 10 min. przegrywaliśmy 0:2, ale trafienia Delury i Wichniarka w drugiej połowie choć w części uratowały honor biało-czerwonym.

 

Meczem z Motorem Lublin rozpoczynaliśmy serię trzech spotkań wyjazdowych- dwóch ligowych i rewanż w Pucharze Polski w Poznaniu. Przedostatnia ekipa w tabeli nie sprawiła nam w pierwszej połowie żadnych problemów. Oddaliśmy w tym czasie aż 10 strzałów na bramkę i po jednym z nich wyszliśmy na prowadzenie w 17 min. Po zmianie stron nie dominowaliśmy już tak zdecydowanie i tylko dzięki głupocie Jóźwika, podwyższyliśmy na 2:0. Obrońca Motoru zagrał ręką w polu karnym, a skutecznym egzekutorem był niezawodny w tej roli Klepczarek. Po tym trafieniu czekaliśmy już tylko na końcowy gwizdek. Takie lenistwo wykorzystali gospodarze, zdobywając kontaktowego gola w 77 min. Tym samym zaserwowaliśmy sobie nerwowy kwadrans, kiedy to Zachariasz nie raz zmuszany był do wysiłku. Dzięki jego postawie udało sie dowieźć wynik do końcowego gwizdka i dzięki potknięciu Zagłębia Lubin, powiększyć przewagę nad drugą ekipą w tabeli do trzech punktów.

 

II liga (16. kolejka) 18.10.2006

[17.] Motor Lublin - Znicz Pruszków [1.] 1:2 (0:1)

17’ Klepczarek 0:1

67’ Klepczarek (kar.) 0:2

77’ Grebowski 1:2

 

MoM – Klepczarek (Znicz) – 2 gole, nota 8

 

Widzów – 1574

Odnośnik do komentarza

Półmetek rozgrywek zaliczyliśmy w pięknym Wrocławiu. Śląsk otarł się o I ligę w zeszłym sezonie, ale w tym zdecydowanie zawodzi, walcząc o bezpieczną przewagę nad strefą barażową. Jednak tego wieczoru Wrocławianie pokazali, że mają potencjał na dużo wyższą lokatę. Mój Znicz mógł szybko wyjść na prowadzenie, ale Chałas nie uwieńczył pięknego rajdu celnym strzałem. To zemściło się chwilę później, gdy dośrodkowanie na lewy słupek Bednarka na gola zamienił Gil. Winowajcą był prawy obrońca Górak, który skiksował przy próbie przecięcia podania.

Do końca pierwszej połowy gra toczyła się w środku boiska i dopiero po zmianie stron zaczęły się emocje. Głównie dzięki nam, bo wprowadzony w przerwie Hechalar wyrównał w 72 min., rozpoczynając nasze szaleńcze próby wywiezienia z Wrocławia trzech punktów. W ostatnich 10 minutach nie opuszczaliśmy pola karnego gospodarzy i nie zliczę nawet, ile strzałów oddaliśmy. Ale bramka wydawała się być zaczarowana i żadna z prób Hechalara, Majewskiego czy Dębińskiego nie skończyła się sukcesem.

 

II liga (17. kolejka) 21.10.2006

[8.] Śląsk Wrocław - Znicz Pruszków [1.] 1:1 (1:0)

6’ Gil 1:0

72’ Hechalar 1:1

 

MoM – Skórski (Znicz) – 9 kluczowych podań, nota 8

 

Widzów – 3765

Odnośnik do komentarza

Na półmetku rozgrywek liderujemy w tabeli, ale przewaga na trzecią Amicą to zaledwie 2 punkty. Naszym celem są pierwsze dwa miejsca i bezpośredni awans. Największym zaskoczeniem, oprócz naszej pozycji, jest postawa Radomiaka, który zaliczył nawet kolejkę jako lider. Zawodzi natomiast Pogoń Szczecin, której wróżono rychły powrót do OE. Śmiało można powiedzieć, że trzy ostatnie drużyny już mogą pogodzić się ze spadkiem, zaś MZKS i Stal St.Wola między sobą rozstrzygną kwestię ostatniego bezpośredniego spadkowicza.

 

| Poz | Zespół			 | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| --------------------------------------------------------------------------------------
| 1.  | Znicz Pruszków	 | 17	| 11	| 4	 | 2	 | 34	| 12	| +22   | 37
| 2.  | Zagłębie		   | 17	| 11	| 3	 | 3	 | 37	| 13	| +24   | 36
| 3.  | Amica			  | 17	| 10	| 5	 | 2	 | 28	| 10	| +18   | 35
| 4.  | ŁKS Łódź		   | 17	| 9	 | 6	 | 2	 | 31	| 14	| +17   | 33
| 5.  | Radomiak		   | 17	| 10	| 2	 | 5	 | 26	| 12	| +14   | 32
| 6.  | Świt			   | 17	| 8	 | 6	 | 3	 | 19	| 13	| +6	| 30
| 7.  | Pogoń			  | 17	| 8	 | 5	 | 4	 | 27	| 12	| +15   | 29
| 8.  | Zagłębie Sosnowiec | 17	| 7	 | 5	 | 5	 | 30	| 20	| +10   | 26
| 9.  | Śląsk			  | 17	| 7	 | 5	 | 5	 | 21	| 18	| +3	| 26
| 10. | Ruch Chorzów	   | 17	| 7	 | 4	 | 6	 | 21	| 19	| +2	| 25
| 11. | Podbeskidzie	   | 17	| 7	 | 2	 | 8	 | 21	| 18	| +3	| 23
| 12. | Polkowice		  | 17	| 6	 | 5	 | 6	 | 20	| 19	| +1	| 23
| 13. | Polonia Bytom	  | 17	| 6	 | 3	 | 8	 | 21	| 19	| +2	| 21
| 14. | Stal St. Wola	  | 17	| 4	 | 3	 | 10	| 11	| 35	| -24   | 15 
| 15. | MZKS Kozienice	 | 17	| 3	 | 4	 | 10	| 8	 | 25	| -17   | 13 
| 16. | Motor Lublin	   | 17	| 1	 | 4	 | 12	| 10	| 36	| -26   | 7 
| 17. | Stal Rzeszów	   | 17	| 2	 | 1	 | 14	| 14	| 42	| -28   | 7 
| 18. | Radomsko		   | 17	| 1	 | 3	 | 13	| 9	 | 51	| -42   | 6

Odnośnik do komentarza

Nie zapeszajmy -_-

------------------------------

 

Porażka 0:1 w pierwszym spotkaniu 2. rundy Pucharu Polski z Lechem Poznań nie rozstrzygnęła losów dwumeczu. Jednak absolutnym priorytetem była liga, a granie meczów co 3-4 dni musiało z czasem odbić się na formie pierwszego składu. Dlatego chcąc dać odpocząć kluczowym zawodnikom, w Poznaniu wystąpił drugi skład Znicza. W wyjściowej jedenastce tylko Ignasiński i Stachyra mieli na koncie więcej niż 6 spotkań w sezonie.

Ambicja i chęć pokazania się z dobrej strony sprawiły, że gra moich rezerwowych przeszła wszelkie oczekiwania. Od pierwszego do ostatniego gwizdka moi chłopcy gryźli trawę, zasuwając na boisku jak woły. Nawet stracona w 29 min. bramka, nie pozbawiła ich ochoty do gry. Druga połowa była jeszcze lepsza w ich wykonaniu i gdyby nie fantastyczna dyspozycja Kotorowskiego, wygralibyśmy z Lechem. Niestety udało się tylko, a może raczej aż zremisować, po bramce 17-letniego Milankiewicza w 82 min. Na zwycięską bramkę zabrakło czasu, ale i tak byłem dumny z chłopaków. Po końcowym gwizdku uścisnąłem dłoń każdego z nich i z uznaniem poklepałem po ramieniu.

 

Puchar Polski (2. Runda, mecz 2/2) 21.10.2006

[1L] Lech Poznań - Znicz Pruszków [2L] 1:1 (1:0); dwumecz 2:1

22’ Reiss 1:0

80’ Milankiewicz 1:1

 

MoM – Skórski (Znicz) – 9 kluczowych podań, nota 8

 

Widzów – 3765

Odnośnik do komentarza

Nowy tydzień rozpoczął się od zwolnienia z posady trenera Pogoni Jerzego Kasalika, który miał w rok przywrócić I-ligową piłkę w Szczecinie, a w rezultacie zespół plącze się w środku stawki II-ligowców. Za głównego kandydata do posady po Kasaliku uznaje się dawną gwiazdę Widzewa- Marka Koniarka.

 

Rozpoczynaliśmy drugą rundę rozgrywek, licząc na utrzymanie pozycji lidera. W zeszłym sezonie do awansu wystarczyło 16 zwycięstw, w tym roku liga jest mniej wyrównana więc o promocję będzie dużo trudniej. Przed nami szalenie ważna seria, która może zadecydować o losach awansu. Na rozgrzewkę rozpoczynamy meczem ze słabiutkim beniaminkiem z Kozienic, ale później starcia z walczącymi o najwyższe cele ŁKS, Pogonią, Radomiakiem, Zagłębiem Sosnowiec oraz Lubin. Jeśli podtrzymamy serię bez porażki, będę niemal pewny końcowego sukcesu.

 

W meczu z MZKS Kozienice zespół beniaminka potwierdził, że nie zasługuje na II ligę. Przez całe spotkanie przyjezdni oddali ledwie jeden strzał na bramkę Zachariasza, będąc biernymi obserwatorami. Niestety my nie graliśmy dużo lepiej i przez pierwsze pół godziny tylko dwa razy poważniej zaniepokoiliśmy Sarnata. W zdobyciu trzech punktów pomógł nam skrzydłowy MZKS Wojdyga, któremu wystarczyły 22 min. aby skompletować dwie żółte kartki. Grając w przewadze odnieśliśmy łatwe zwycięstwo, a strzelcami bramek byli tradycyjnie Chałas i Klepczarek, a także młodziutki Hechalar, który na dobre wygrał rywalizację o miejsce w składzie z Egharevbą.

 

II liga (18. kolejka) 29.10.2006

[1.] Znicz Pruszków – MZKS Kozienice [15.] 3:0 (1:0)

22’ Wojdyka (MZKS) cz.k.

38’ Chałas 1:0

71’ Klepczarek 2:0

77’ Hechalar 3:0

 

MoM – Klepczarek (Znicz) – 1 gol, 2 asysty, nota 9

 

Widzów – 1015

Odnośnik do komentarza

Kontynuacja 14-meczowej ligowej serii bez porażki nie dało mi w październiku nagrody dla najlepszego managera miesiąca. Został nim Wiesław Wojno, którego ŁKS na dobre włączył się w walkę o awans do OE. Piłkarzem miesiąca został pomocnik Nenad Studen, którego forma pozwala Radomiakowi zachować miano „czarnego konia” sezonu.

--------------------------------

 

Październik 2006

 

Bilans: 3-3-0, 11:4

II liga: 1. [-], 40 pkt, 37:12

Puchar Polski: 2. runda (1:2 z Lechem Poznań)

Finanse: + 333 tys. € (- 1 tys. €)

Budżet transferowy: 285 tys. € (290 tys. €)

Budżet płac: 603 tys. € (665 tys. €)

Nagrody: Zawodnik Miesiąca: Zachnik (2.)

 

Transfery (Polska): brak

 

Transfery (świat):

Vasil Gigiadze (Krywbas -> Al-Sadd) - € 1,4M

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+8]

Francja: Auxerre [+3]

Hiszpania: Deportivo [+5]

Niemcy: Bayern [+1]

Polska: Widzew [+3]

Włochy: Roma [+0]

Odnośnik do komentarza

Legia Warszawa zainaugurowała rozgrywki Pucharu UEFA i na początek zmarnowała najlepszą okazję na zdobycie 3 punktów. Podejmowała teoretycznie najsłabsze w grupie Teplice i zaledwie bezbramkowo zremisowała. Jeśli nie umie się wygrać z takim rywalem, trudno myśleć o punktach w meczach z Newcastle, Udinese czy Lokomotiwem Moskwa.

 

Tymczasem mój zespół rozpoczynał ciężką serię kluczowych spotkań. Do Pruszkowa przyjechał trzeci w tabeli ŁKS Łódź, który pokonując nas rok temu w końcówce sezonu, w praktyce pozbawił nas szans na awans. Teraz wiele wskazywało na to, że znów Łodzianie okażą się lepsi. Bardzo szybko objęli prowadzenie po strzale Elokana, który w łatwy sposób ograł w polu karnym Piotrowskiego. Ruszyliśmy do ataku, w celu odrobienia strat, ale waliliśmy głową w mur. Mnóstwo strzałów oddali Hechalar, Chałas i Kundel, zawodził za to Klepczarek. Niestety nasze próby kończyły się albo minimalnie obok słupków, albo na paradach Grabowskiego. Po przerwie nasz napór jeszcze się zwiększył i wydawało się, że bramki są tylko kwestią czasu. Zamiast wyrównania, nadzialiśmy się na kontrę ŁKSu i po trafieniu Sosny przegrywaliśmy już 0:2. Wiele wskazywało na to, że jest po meczu. Nie zostało nam nic innego, niż rzucić wszystko na jedną szalę. Ostatnie pół godziny graliśmy w ultraofensywnym ustawieniu z czterema napastnikami, ale rezultatów nie było widać. Wreszcie w 80 min. przechwyt Chałasa rozpoczął kontrę, którą pociągnął Skórski, a bramkę kontaktową zdobył Egharevba. To zapowiadało arcyciekawą końcówkę. Zaatakowaliśmy z jeszcze większą wściekłością, co o mały włos nie skończyło się trzecią bramką dla Łodzian- całe szczęście Zachariasz wygrał pojedynek 1 na 1 i nadal mieliśmy szansę na punkt. Wreszcie w 89 min. po dośrodkowaniu Skórskiego z 5 metrów strzelał Chałas, Grabowski instynktownie wybił piłkę, ale wobec dobitki Tomka był już bezradny. Stadion oszalał z radości, bo przecież większość spisała nas już na straty. Ale moich ambitnych chłopaków remis nie satysfakcjonował. W doliczonym czasie gry nie odpuścili wystraszonym rywalom i przepuścili ostateczny atak. Piłkę pod naszym polem karnym przejął Skórski i celnym, długim podaniem uruchomił Egharevbę. Nigeryjczyk pociągnął lewą stroną i zdecydował się na dośrodkowanie do wbiegającego środkiem Hechalara. Błąd popełnił Grabowski, który najpierw chciał został w bramce, ale po chwili zdecydował się jednak na wyjście. Ten brak pewności wykorzystał mój młodziutki napastnik, który lekkim, ale precyzyjnym strzałem w prawy róg bramki zapewnił nam zwycięstwo w najbardziej niesamowotym meczu sezonu.

 

II liga (19. kolejka) 04.11.2006

[1.] Znicz Pruszków – ŁKS Łódź [3.] 3:2 (0:1)

11’ Elokan 0:1

59’ Sosna 0:2

80’ Egharevba 1:2

89’ Chałas 2:2

90’+2’ Hechalar 3:2

 

MoM – Lauko (Znicz) – nota 8

 

Widzów – 1091

 

Tak zdobyte trzy punkty smakują podwójnie, a korzystne rezultaty w pozostałych meczach dały nam aż 5-punktową przewagę na fotelu lidera po 19 kolejkach.

Odnośnik do komentarza

Polska reprezentacja poległa w meczu o punkty w eliminacjach Euro2008 z Norwegią 1:2 (bramka Żurawskiego), tracąc decydującego gola w ostatniej minucie. Cztery dni później podopieczni Janasa odbili sobie porażkę w Oslo pogromem nad Wyspami Owczymi aż 6:0 (hat-trick Żurawskiego, 2 x Smolarek, Krzynówek), ale nie poprawiło to zbytnio ich sytuacji w grupie. Tracimy już 6 punktów do Gruzji, 7 do Norwegii i 8 do Francji.

 

Na mecze reprezentacji młodzieżowych powołano trzech zawodników Znicza- Lauko, Petrova oraz debiutanta Kokosińskiego. Znakomicie spisał się pierwszy z nich, który w wygranym 4:1 meczu z Czechami U-21, zdobył dla Słowacji dwie bramki.

 

Powołania sprawiły, że PZPN zgodził się na przełożenie meczów z Pogonią i Radomiakiem o dwa tygodnie. Grupa pościgowa była dwie kolejki przed nami, ale my nadal mieliśmy dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Zagłębiem Lubin. To dało nam mnóstwo czasu na odpoczynek przed starciem z Zagłębiem Sosnowiec. I tą świeżość widać było na boisku, gdyż udało się nam zdominować całe spotkanie. Szkoda jedynie, że raziliśmy nieskutecznością, a rywale byli skuteczni do bólu. Próby Hechalara i Majewskiego w pierwszych 45 min. spełzły na niczym, a już drugi strzał Zagłębia dał im prowadzenie. Tuż przed gwizdkiem na przerwę strzał Bednara odbił się od Kokosińskiego i kompletnie zaskoczył Zachariasza.

W drugiej połowie goście zamurowali bramkę, licząc na wywiezienie niespodziewanych 3 punktów z Pruszkowa. Cel ten znakomicie realizowali, a w 87 min. stanęli nawet przed szansą postawienia "kropki nad i" wykonując rzut karny. Jednak tak jak w ostatnim starciu z ŁKS, tak i teraz Zachariasz swą interwencją przywrócił nam wiarę w końcowych minutach. Szansy nie zmarnowaliśmy i w doliczonym czasie gry Chałas doprowadził do szczęśliwego remisu.

 

II liga (20. kolejka) 18.11.2006

[1.] Znicz Pruszków – Zagłębie Sosnowiec [8.] 1:1 (0:1)

45’ Kokosiński (sam.) 0:1

87’ Adzem (Zagłębie) n.rz.k.

90’+1’ Chałas 1:1

 

MoM – Chałas (Znicz) – nota 8

 

Widzów – 1071

Odnośnik do komentarza

Poprzednie dwa mecze kończyły się horrorami z happy-endem. Nasza gra wymagała zmiany więc na starcie z Pogonią postanowiłem zamieszać w składzie. Okazję do odpoczynku dostali Górak, Majewski i Lauko, do składu wskoczyli Golem i Lipcsei, a Klepczarek wrócił z prawego skrzydła na środek pomocy. Roszadami na pewno udało mi się zaskoczyć rywala, ale nie pozwoliły na pełną dominację na boisku. W rezultacie kibice oglądali piękny mecz dwóch godnych siebie przeciwników, którzy na każdy wybroniony atak, przeprowadzali własny. Wymiana ciosów zakończyła się skutecznym trafieniem w 34 min., kiedy to Chałas faulowany był w polu karnym, a swoją siódmą w sezonie wykorzystaną „jedenastkę” zanotował Klepczarek.

Gdy zaraz po przerwie na 2:0 podwyższył Chałas, a po minucie dwa razy trafiliśmy w słupek, byłem przekonany, że nic złego ze strony Pogoni spotkać nas już nie może. W tej błogiej świadomości tkwiłem do ostateniego kwadransa, gdy goście rzucili wszystkie siły do ataku. W 77 min. Costa trafił do siatki Znicza, ale spalony był tak wyraźny, że nawet sam Brazylijczyk nie protestował u sędziego Berezowskiego. Na 3 min. przed końcem inny latynos trafił do naszej siatki i tym razem gol został zdobyty prawidłowo. Obawiałem się, że teraz to my staniemy się ofiarą straty punktów w doliczonym czasie gry, ale szczęśliwie udało się dowieźć prowadzenie do końcowego gwizdka.

 

II liga (21. kolejka) 22.11.2006

[1.] Znicz Pruszków – Pogoń Szczecin [8.] 2:1 (1:0)

34’ Klepczarek (kar.) 1:0

47’ Chałas 2:0

87’ William 2:1

 

MoM – Hechalar (Znicz) – 7 kluczowych podań, nota 9

 

Widzów – 1168

Odnośnik do komentarza

Ty to umiesz zmotywować do wyników :]

------------------------------------

 

W kolejnych dwóch meczach w Pucharze UEFA Legia Warszawa zremisowała w Moskwie z Lokomotiwem 1:1 (Włodarczyk) oraz poległa u siebie z Udinese 0:2. Stołeczny klub zachował szansę na minimum 3. miejsce, ale misja jest arcytrudna, gdyż w ostatniej kolejce należy wygrać na wyjeździe z Newcastle. Największą niespodzianką jest postawa Teplic. Pozornie najsłabszy w grupie zespół idzie jak burza i już zapewnił sobie awans do następnej fazy.

 

Dotychczas ponieśliśmy w sezonie ledwie dwie porażki. W poprzedniej kolejce pomściliśmy pierwszą z nich, teraz przyszła okazja na odegranie się za drugą. Radomiak plasował się na 4. miejscu, co było jedną z większych niespodzianek rozgrywek. W pierwszej połowie bardzo licznie zebrani kibice oglądali znakomity i wyrównany mecz. Nam najwięcej krwi psuł Andrzej Kubica, który jednak w dogodnych sytuacjach pudłował. Celniej strzelali moi gracze, ale próby Klepczarka i Chałasa zostały wybronione przez Marcina Bębena. Ten miał niewiele do powiedzenia w 25 min., kiedy to po doskonałym podaniu Lipcsei Klepczarek strzelał z 10 metrów, ale mój pomocnik pomylił się o dobre kilka metrów. Wreszcie pod koniec pierwszej połowy goście przełamali niemoc i po główce Błażejewskiego z bardzo ostrego kąta, wyszli na prowadzenie.

Seria 17. meczów bez porażki była zagrożona, dlatego na drugą połowę wyszliśmy z mocno ofensywnym nastawieniem. Na efekty przyszło nam czekać 20 minut, kiedy to Górak wrzucił piłkę w pole karne, a pozostawiony bez opieki Klepczarek dał nam wyrównanie. Punkt to dla nas za mało więc nie cofnęliśmy się przy wyniku 1:1. Odwaga się opłaciła, gdyż w 81 min. Klepczarek zaliczył drugie trafienie, tym razem wykańczając dośrodkowanie Stachyry. Gospodarzy dobiliśmy kilka minut później, gdy faul na Chałasie w polu karnym na bramkę zamienił Ignasiński.

 

II liga (22. kolejka) 29.11.2006

[4.] Radomiak - Znicz Pruszków [1.] 1:3 (1:0)

42’ Błażejewski 1:0

64’ Klepczarek 1:1

81’ Klepczarek 1:2

88’ Ignasiński (kar.) 1:3

 

MoM – Klepczarek (Znicz) – 2 gole, nota 8

 

Widzów – 3765

Odnośnik do komentarza

Taką motywację zostaw na I ligę ;)

------------------------------------

 

Listopad był szczęśliwą kontynuacją naszej zwycięskiej passy, która teraz liczy 18 spotkań. To przełożyło się na już drugą w sezonie nagrodę Managera Miesiąca dla mojej skromnej osoby. Zawodnikiem miesiąca niespodziewanie został mianowany Ireneusz Marcinkowski z Polonii Bytom. Trzeci był mój snajper Tomasz Chałas.

 

Listopad 2006

 

Bilans: 3-1-0, 9:5

II liga: 1. [-], 50 pkt, 46:17

Puchar Polski: 2. runda (1:2 z Lechem Poznań)

Finanse: + 294 tys. € (- 39 tys. €)

Budżet transferowy: 285 tys. € (290 tys. €)

Budżet płac: 611 tys. € (665 tys. €)

Nagrody:

  • Manager Miesiąca: Łaziii (1.)
    Zawodnik Miesiąca: Chałas (3.)

Transfery (Polska):

Łukasz Skrzyński (Cracovia -> APOEL) - € 1 tys.

 

Transfery (świat):

Dorian Bylykbashi (Vllaznia -> KF Tirana) - € 1,3M

Sofiane Belaïd (Al-Ahly -> JS Kabylie) - € 575 tys.

Sergey Omeljanchuk (Lokomotiw Moskwa -> Brann) - € 425 tys.

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+8]

Francja: Nantes [+1]

Hiszpania: Deportivo [+0]

Niemcy: Rostock [+0]

Polska: Górnik Zabrze [+1]

Włochy: Inter [+0]

Odnośnik do komentarza

@Raulb ->Też się zdziwiłem, ale w składach albańskich klubów jest kilku zawodników wartych od 2 do 1 mln euro.

------------------------------------------

 

Po jesiennej części rozgrywek mamy 6 punktów przewagi nad drugim Zagłębiem Lubin i 7 nad ŁKS Łódź. Jest to pozornie komfortowa sytuacja, ale rundę wiosenną rozpoczynamy właśnie od wyjazdu do Lubina i od tego meczu będzie bardzo dużo zależało. W ubiegłym roku do awansu wystarczyło 57 punktów, ale teraz na pewno będzię potrzeba więcej, bo stawka jest mniej wyrównana i w grze o promocję liczy się dużo mniej drużyn.

| Poz | Zespół			 | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| --------------------------------------------------------------------------------------
| 1.  | Znicz Pruszków	 | 22	| 15	| 5	 | 2	 | 46	| 17	| +29   | 50
| 2.  | Zagłębie		   | 22	| 13	| 5	 | 4	 | 46	| 20	| +26   | 44 
| 3.  | ŁKS Łódź		   | 22	| 12	| 7	 | 3	 | 42	| 22	| +20   | 43 
| 4.  | Radomiak		   | 22	| 13	| 2	 | 7	 | 32	| 18	| +14   | 41 
| 5.  | Amica			  | 22	| 11	| 7	 | 4	 | 34	| 16	| +18   | 40 
| 6.  | Świt			   | 22	| 10	| 7	 | 5	 | 22	| 18	| +4	| 37
| 7.  | Śląsk			  | 22	| 10	| 5	 | 7	 | 27	| 23	| +4	| 35
| 8.  | Pogoń			  | 22	| 9	 | 7	 | 6	 | 34	| 18	| +16   | 34
| 9.  | Zagłębie Sosnowiec | 22	| 9	 | 7	 | 6	 | 37	| 25	| +12   | 34
| 10. | Podbeskidzie	   | 22	| 10	| 3	 | 9	 | 33	| 23	| +10   | 33
| 11. | Polkowice		  | 22	| 9	 | 5	 | 8	 | 28	| 24	| +4	| 32
| 12. | Polonia Bytom	  | 22	| 9	 | 3	 | 10	| 29	| 24	| +5	| 30
| 13. | Ruch Chorzów	   | 22	| 7	 | 7	 | 8	 | 27	| 27	| 0	 | 28
| 14. | Stal St. Wola	  | 22	| 5	 | 4	 | 13	| 15	| 44	| -29   | 19
| 15. | MZKS Kozienice	 | 22	| 4	 | 6	 | 12	| 11	| 33	| -22   | 18
| 16. | Motor Lublin	   | 22	| 3	 | 6	 | 13	| 16	| 40	| -24   | 15
| 17. | Stal Rzeszów	   | 22	| 2	 | 2	 | 18	| 18	| 54	| -36   | 8
| 18. | Radomsko		   | 22	| 1	 | 4	 | 17	| 11	| 62	| -51   | 7

 

W I lidze same niespodzianki. Beniaminek Widzew Łódź liderował stawce w sumie przez 11 kolejek. Obecnie na 1. miejscu jest Górnik Zabrze, a faworyci z Krakowa i Warszawy czają się na 4. i 5. miejscu.

Odnośnik do komentarza

Wraz z grudniem przyszła długa, bo ponad 90-dniowa przerwa w rozgrywkach. Czas ten uatrakcyjniliśmy sobie dwoma sparingami. W Jaworznie zagrali tylko zawodnicy rezerwowi oraz z drugiego zespołu. Ze Szczakowianką wygraliśmy 2:1, a z dobrej strony pokazał się Egharevba- strzelec obydwu bramek. Tuż przed świętami zrobiliśmy prezent naszym kibicom i zorganizowaliśmy pokazowy mecz pierwszego i drugiego zespołu Znicza. Pod hasłem „dajmy fanom frajdę” zagraliśmy miłe dla oka spotkanie, w którym padło aż 9 bramek. Podstawowi gracze nie dali szans rezerwowym i wygrali aż 7:2. Bramki strzelali Majewski (3), Chałas (2), Hechalar i Skórski ,a dla zespołu rezerw Dębiński i mój grający asystent Cieślewicz.

 

W grudniu spadły głowy kilku znanych managerów z wielkich klubów. W Polsce najwięcej mówiło się o zwolnieniu Czesława Michniewicza z Lecha Poznań, a w Europie o odejściu Gérarda Houllier jako konsekwencji słabej postawy Lyonu i dopiero 13 miejsca na półmetku rozgrywek.

 

W tym czasie również zakończono grupowe fazy europejskich pucharów. Legia Warszawa nie podołała trudnemu zadaniu i po porażce 1:4 w Newcastle (gol Szałachowskiego) straciła szanse na awans w Pucharze UEFA. Faza pucharowa w tych rozgrykach zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż w grze pozostało wiele sławnych klubów, z Realem Madryt, Lyonem, Romą, Bayernem i Juventusem na czele. W Lidze Mistrzów uwagę zwraca postawa Rapidu Wiedeń, który w grupie wygrał 3 mecze i w 1/8 finału zmierzy z Liverpoolem. Broniąca tytułu Chelsea zdobyła już pierwsze ważne trofeum, wygrywając aż 3:0 z FC São Paulo w finale Klubowych Mistrzostw Świata.

 

Grudzień 2006

 

Bilans: brak

II liga: 1. [-], 50 pkt, 46:17

Puchar Polski: 2. runda (1:2 z Lechem Poznań)

Finanse: + 222 tys. € (- 72 tys. €)

Budżet transferowy: 285 tys. € (290 tys. €)

Budżet płac: 660 tys. € (665 tys. €)

Nagrody: brak

 

Transfery (Polska):

Łukasz Skrzyński (Cracovia -> APOEL) - € 1 tys.

 

Transfery (świat):

Eli Kroupi (Nancy -> Monterrey) - € 6,25M

Park Joo-Young (Seul -> Suwon) - € 1,9M

Aarón (Levante -> Brann) - € 1,5M

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+2]

Francja: Auxerre [+1]

Hiszpania: Betis [+3]

Niemcy: Bayern [+1]

Polska: Groclin [+2]

Włochy: Juventus [+1]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...