Wisła Kraków

[bacao]

Bełchatów - Wisła 0:0

 

No cóż, outsider Ekstraklasy ładnie nas cisnął. Czerwo dla Głowy IMO z rzyci, powinna być żółta. Okazji jak na lekarstwo, no ale skoro gra ten drętwiak Sikorski zamiast jakiegoś młodego zdolnego, to co się dziwić...

[peżet]

 

I to ma byc trener tak poważnego klubu jak Wisła Pło...tfu! Kraków. Im szybciej go zwolnią tym lepiej, żeby nie okazało się że Nawałka będzie walczył z Wisłą nie o powrót na podium, ale o powrót do Ekstraklasy.

[bacao]

:doh!:

 

i jeszcze się nie przyznał do błędu... parodia IMO...

[bacao]

http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32282,title,Cupial-akademii-nie-Nawalka-moze,wid,15362431,wiadomosc.html

 

1. Już widzę, jak on sięga do kasy, a później k***a zatrudnią kolejnego drwala vide Sikorski...

2. Fragmentu o akademii nie ma co komentować.

3. Mam nadzieję, że Nawałka będzie tym treneiro Wisły...

[olfeusz]

Teoretycznie można żyć bez akademii. No, ale skoro na nią szkoda mu kasy to tym bardziej nie widzę opcji by kupował najlepszych ligowców. Fajnie, że są w Polsce ludzie, którzy próbują inwestować w piłkę tylko szkoda, że robią to tak nieudolnie.

[kacpergawlo]

Mnie bardziej poraził fragment o Petrescu. Jeśli boss otwartym tekstem przyznaje, że piłkarze mogą go zastraszyć w dowolny sposób i wymóc na nim wszystko przez marną grę to dla mnie jest to przerażająca bezmyślność.

[bacao]

olfeusz, tylko że zobacz jak to jest z Akademią Legii. Wychowujesz własnego grajka, który ma klub w sercu i przy odrobinie szczęścia sprzedajesz go za ładną sumkę. A zważywszy na kiepską sytuację finansową Wisełki, może to być fajny sposób na powolne oddłużanie klubu.

[martin]

olfeusz, tylko że zobacz jak to jest z Akademią Legii. Wychowujesz własnego grajka, który ma klub w sercu i przy odrobinie szczęścia sprzedajesz go za ładną sumkę. A zważywszy na kiepską sytuację finansową Wisełki, może to być fajny sposób na powolne oddłużanie klubu.

Ok, tylko:

- Nie wszyscy z legijnej młodzieży to produkty ich akademii. Sporo z nich przyszło w wieku 17-18 lat z innych klubów.

- Nie wiadomo na dobrą sprawę, ile już pieniędzy akademia Legii pochłonęła. Czy aby na pewno te pieniądze już się zwróciły?

- Jeśli nawet, to akademia zacznie się zwracać za dobrych kilka lat.

 

Żeby nie było, jestem jak najbardziej za akademią. Ale też uważam, że można rozsądnie zbudować klub i bez tego, problem w tym, że wywiad z Cupiałem zapowiada powtarzanie wszystkich starych błędów. Na pewno na tę chwilę ważniejsze od akademii jest zbudowanie w końcu bazy treningowej z prawdziwego zdarzenia, bo obecne obiekty Wisły to kpina.

[kacpergawlo]

W obecnej sytuacji najtaniej i najszybciej by mu chyba wyszło zorganizowanie siatki skautingowej, żeby sprowadzali tych graczy choć troche bardziej poważnych.

[olfeusz]

Akurat skautingu to w Polsce chyba nikt nie ogarnia, a Wisła w ostatnich latach to już tragedia.

 

@bacao - ja się oczywiście z Tobą zgodzę jednak argumenty @martina są jak najbardziej słuszne. Akademia to projekt na powiedzmy 10 lat. Ile to pochłania pieniędzy? Ciężko powiedzieć dlatego nie wiadomo czy faktycznie w Legii wygląda to tak świetnie. Mimo wszystko wiadomo, że lepiej zainwestować w polską młodzież niż ściągać szrot zza granicy. Bodajże na weszło fajnie podali, że największą kasę Wisła zrobiła na Polakach. Jeżeli chodzi o zagranicznych graczy to zarobili na całych trzech....

[martin]

Inaczej - pewnie że warto stworzyć akademię, o ile znalazłyby się na to pieniądze. Wynika z tego mnóstwo potencjalnych korzyści. Ale nie oczekujmy, że zbawi to Wisłę, a już tym bardziej nie rozważajmy tego w kategoriach szansy na zmniejszenie długu, bo tu raczej (w krótkiej perspektywie czasowej, a to przecież właśnie najbliższe miesiące/lata zapowiadają się najtrudniejsze pod względem finansów) będzie wręcz przeciwnie.

[bacao]

Wisły to nie zbawi, ale za te kilka lat może nam przynieść drugiego Żurawskiego, Szymkowiaka czy Frankowskiego. A odnośnie szansy na zmniejszenie długu - chodziło mi o to, że taki grajek przy odrobinie szczęścia może pójść za te kilka milionów euro, co znacząco zmniejszy dług.

[kacpergawlo]

Myślę, że na skalę Polski to Legia siatkę ogarnia bardzo dobrze - przecież Rybus, czy Wolski to nie są produkty Akademii tylko skautów. A taki Lech swoimi transferami pokazuje, że coś ogarnia poza krajem, bo nie sprowadza jakiś ogórków nie wiadomo skąd i z reguły ci gracze się sprawdzają (wyjątki to chyba bałkański zaciąg Salicinovic czy Handzic, ale w porównaniu do Wisły to przepaść). Według mnie to byłaby najtańsza i najszybsza metoda wyjścia z marazmu. Baza treningowa, Akademia etc. to fajne pomysły, ale niestety długoterminowe co Cupiała niestety nie interesuje.

[olfeusz]

Novo, Blanco, Antolovic czy Sultes to też efekty świetnego skautingu, a przecież nie chcieli Lewandowskiego. W Lechu dali 600 000 Euro za Ubiparipa, a ponad połowę tego za Tonewa. Ten drugi jeszcze daje radę, ale i tak nie wiem czy jest wart takich pieniędzy. Wydaje mi się, że jednak w Polsce kluby dużo częściej ściągają zza granicy szrot aniżeli graczy typu Rudnevs, Melikson czy Traore. Chociaż na tych dwóch ostatnich, Wisła oraz Lechia i tak zyskały tylko i wyłącznie sportowo. Jestem pewien, że dobrze zorganizowany skauting to też spora inwestycja. No, ale jeśli kluby w Polsce mają się rozwijać to muszą ładować kasę w bazę treningową, akademie i skauting. Bo stadiony to niedługo będą mieli już wszyscy. No, ale to też tylko i wyłącznie dzięki samorządom. Nie mam nic przeciwko obcokrajowcom w polskiej lidze, ale niech za tym idzie wyższy poziom. Bo kosztują często sporo, a jak mają potem siedzieć na ławce to można te pieniądze lepiej zagospodarować.

[bacao]

Moim zdaniem ogólnie należałoby przestać ściągać piłkarzy po zaobserwowaniu go w jednym meczu. Na ilu meczach Lecha bywał Klopp, by zobaczyć Lewandowskiego? Trudno zliczyć. A jakim napastnikiem jest Lewy, wiemy wszyscy.

[kacpergawlo]

Przykład Legii podałem jako skauting na terenie Polski, a tu w ostatnich latach nie mają się czego wstydzić - Rybus, Borysiuk, Wolski, Łukasik czy Furman, a w niedługim czasie pewnie taki Jagiełło. Oczywiście jeśli chodzi o zagraniczny to warszawianie nie mają żadnego, przecież bez ceregieli przyznawał to Jóźwiak, stąd przykłady Novo czy Blanco to raczej nie do mnie.

 

Co do Ubiparipa to przecież logiczne, że będą zdarzać się pomyłki, gdyby Lech nie mylił się nigdy, albo prawie nigdy to można by mówić o skautingu na poziomie światowym, a nie jedynie "dobrym". Zobacz, że jednak tych dobrych ruchów parę było.

[Kinas]

Sorry kacper, ale wszyscy wymienieni przez Ciebie zawodnicy przeszli przez Akademię Legii. Wszyscy (poza Rybusem) spędzili w zespołach juniorskich i ME po kilka sezonów zanim stali się zawodnikami pierwszej drużyny. Bez Akademii ich rozwój na pewno nie byłby aż tak szybki.

[Counter]

Sorry kacper, ale wszyscy wymienieni przez Ciebie zawodnicy przeszli przez Akademię Legii. Wszyscy (poza Rybusem) spędzili w zespołach juniorskich i ME po kilka sezonów zanim stali się zawodnikami pierwszej drużyny. Bez Akademii ich rozwój na pewno nie byłby aż tak szybki.

No tak, ale jak to się mówi "z gówna bata nie ukręcisz", scouci musieli dojrzeć coś w tych chłopakach, żeby ich potem ściągnąć i wychować.

[Kinas]

Wcale tego nie neguje. Neguję tylko opinię kacpra, że bez solidnej akademii można zbudować zespół na miarę Legii. Nie, nie można.

[kacpergawlo]

Kupowali ich jak mieli 16 lat mniej więcej, czyli przeszli dość ważny etap, gdzie Akademia przydaje się najbardziej. Wiadomo, że Akademia mocno im pomogła, ale IMO ważniejszą rolę w tym przypadku odegrał skauting, bo i Legia nie ma za specjalnej infrastruktury.