Wisła Kraków

[MMMas]

Dziwi mnie, czemu nie grał Marcelo. Skorża mówił, że da mu dziś szanse, a w końcu nie dostał nawet minuty

Do tego za tydzień z Arką będzie pauzował Cleber i dzisiaj Marcelo mógł wejść chociaż na 30 minut. A tak jeszcze wyjdzie na to, że Clebera będzie zastępował Baszczyński.

[martin]

Hmm... jak się tak patrzę, co gra ten cały Tottenham, to mam coraz większe wrażenie, że w rewanżu będzie naprawdę duża szansa na awans. Koguty w lidze są cały czas na ostatnim miejscu. Kto wie - może sobie odpuszczą ten cały śmieszny Puchar UEFA, by ratować ligę? . A i my u siebie na pewno zawalczymy. Chociaż z drugiej strony sam nie wiem, czy jest sens się pchać do fazy grupowej za wszelką cenę. Bo ciężko będzie walczyć i w UEFA i w lidze z tak wąską kadrą. 2 lata temu skończyło się nie najlepiej...

[T-m]

Jeden mecz im nie zrobi różnicy, poza tym ta kasa jest im potrzebna, bo została już uwzględniona na ich koncie ...

[Arti707]

Pokonanie Tottenhamu to kwestia czasu, o ile Wisełka zagra w rewanżu tak jak z Barceloną. A wejście do fazy grupowej byłoby bardzo opłacalne nie tylko ze względów finansowych, ale także mogłoby do nas ściągnąć więcej lepszych zawodników

[pawoj]

podobno Drogba i Eto już zacierają ręce na samą myśl..

[Sensei]

Pawoj-No chyba nie zaprzeczysz, że wielu zawodników przechodzi do klubów tylko ze względu na możliwość gry w europejskich pucharach.

[Arti707]

podobno Drogba i Eto już zacierają ręce na samą myśl..

Człowieku pomyśl trochę, skoro wdg Ciebie lepszymi zawodnikami od naszych są Eto'o i Drogba to nie masz chyba żadnego rozeznania w Polskiej lidze. Jak myślisz z kolei dlaczego opuszcząją kraj najlepsi zawodnicy? Żeby grać w europejskich Pucharach, zaraz po pieniądzach to się liczy..

[pescar]

Chociaż z drugiej strony sam nie wiem, czy jest sens się pchać do fazy grupowej za wszelką cenę. Bo ciężko będzie walczyć i w UEFA i w lidze z tak wąską kadrą. 2 lata temu skończyło się nie najlepiej...

 

Awans do fazy pucharowej UEFA powinien być dla Wisły i Lecha priorytetem nawet gdyby mieli 11 piłkarzy na całą rundę do dyspozycji. Mecze o dużą stawkę z silnymi rywalami mogą im pomóc w rozwoju. Nie mamy na tyle silnej ligi by grać w niej i być potem dobre przygotowanym do starć w LM. A granie z powodzeniem w UEFA takie możliwości daje. Poziom trudności jest o wiele większy i zawodnicy muszą dać z siebie maksa żeby wygrać co powoduje lepszy ich rozwój kiedy mogą się sprawdzić na tle dobrych rywali. W Polsce jakby co tydzień grali z Lechem albo z Legią nie da im tego co mogą zyskać w UEFA.

[martin]

Awans do fazy pucharowej UEFA powinien być dla Wisły i Lecha priorytetem nawet gdyby mieli 11 piłkarzy na całą rundę do dyspozycji. Mecze o dużą stawkę z silnymi rywalami mogą im pomóc w rozwoju. Nie mamy na tyle silnej ligi by grać w niej i być potem dobre przygotowanym do starć w LM. A granie z powodzeniem w UEFA takie możliwości daje. Poziom trudności jest o wiele większy i zawodnicy muszą dać z siebie maksa żeby wygrać co powoduje lepszy ich rozwój kiedy mogą się sprawdzić na tle dobrych rywali. W Polsce jakby co tydzień grali z Lechem albo z Legią nie da im tego co mogą zyskać w UEFA.

Ok, ok, wszystko to prawda. Ale co z tego, że ładnie się zaprezentujemy w pucharach, jak przez to, powiedzmy, zawalimy ligę i w przyszłym sezonie w pucharach nie zagramy? Oczywiście ja też bym chciał, żebyśmy pokonali Tottenham i zagrali w grupie, ale dostrzegam też drugą stronę medalu.

[pescar]

Do pucharów mogą też trafić przez Puchar Polski. Nie musi to być LM. Bez spotkań z dobrymi drużynami niemal jestem przekonany, że kolejny rywal, którego wylosują też będzie zaporą nie do przejścia bo będzie brakowało doświadczenia, umiejętności itp. Po za tym w UEFA można wiele zyskać przy późniejszym podziale na koszyki. Gdyby udało się wskoczyć do drużyn rozstawionych w 3 rundzie na pewno byłoby zdecydowanie łatwiej. A mając dwa kluby Wisłę i Lecha Polska może trochę tych punktów zrobić.

[Profesor]

Pokonanie Tottenhamu to kwestia czasu, o ile Wisełka zagra w rewanżu tak jak z Barceloną. A wejście do fazy grupowej byłoby bardzo opłacalne nie tylko ze względów finansowych, ale także mogłoby do nas ściągnąć więcej lepszych zawodników

 

Problem w tym, że Tottenham na pewno nie zagra jak Barcelona, na luziku, z 4-0 zapasu w pierwszym meczu.

[martin]

Do pucharów mogą też trafić przez Puchar Polski. Nie musi to być LM

Może trudno to zrozumieć, ale mam dziwne wrażenie, że piłkarze, trener, właściciel i kibice woleliby jednak mistrzostwo

[MMMas]

Do pucharów mogą też trafić przez Puchar Polski. Nie musi to być LM

Może trudno to zrozumieć, ale mam dziwne wrażenie, że piłkarze, trener, właściciel i kibice woleliby jednak mistrzostwo

Ale z drugiej strony w przyszłym sezonie lepiej się będzie zakwalifikować do Pucharu UEFA z Pucharu Polski, niż drugiego miejsca w lidze. W nowej edycji wydłużono bowiem fazę kwalifikacyjną (teraz będą 4 rundy) i tak:

- 3 miejsce w lidze zagra od 1 rundy (połowa czerwca (!))

- 2 miejsce w lidze zagra od 2 rundy (przełom czerwiec/lipiec)

- zdobywca PP zagra od 3 rundy (połowa lipca)

[pescar]

Może trudno to zrozumieć, ale mam dziwne wrażenie, że piłkarze, trener, właściciel i kibice woleliby jednak mistrzostwo chytry.gif

 

Każdy by chciał LM ale nie zawsze to się udaje. Przecież w tym sezonie przed wylosowaniem Barcelony Baszczyński mówił, że celem jest awans do fazy grupowej Pucharu UEFA. A w tym sezonie można nałapać kilka punktów, a za rok znowu walczyć w UEFA i zaczekać aż drużyna będzie gotowa do walki o LM o ile nie rozsprzeda piłkarzy. Bo odpadając w początkowych fazach UEFA to szansa, że w końcu uda im się awansować do LM nawet przy wylosowaniu drużyny nie z tej najsilniejszej ligi są nie za duże.

[martin]

pescar - dobrze rozumiem, że sugerujesz, żeby Wisła odpuściła sobie walkę o mistrzostwo, bo i tak nie ma szans w LM? Raczej średni pomysł...

[pescar]

Mówię tylko, że jeżeli stoi przed dylematem czy warto awansować do fazy grupowej UEFA, a walka o mistrzostwo to zdecydowanie powinni wybrać to pierwsze. Najlepiej jak by udało bo się połączyć obie rzeczy ale UEFA to powinien być priorytet bo nawet 3 mistrzostwa nie dadzą im tyle doświadczenia jak gra w UEFA.

[me_who]

Gra dla samej gry to też jest bezsensu a mam wrażenie, że polskie zespołu marzą tylko o wczołganiu się do fazy grupowej czegokolwiek a potem to już "i tak swoje zrobiliśmy" (vide występy reprezentacji na MŚ i ME)

[cezar1125]

Ale to, że o tym dyskutujemy to już o czymś świadczy. W Polsce zawsze jest biadolenie, że trzeba grać co trzy dni. No mordercza wprost dawka :| Jeśli chcemy kiedykolwiek chociaż liznąć czołówki europejskiej to trzeba być na to przygotowanym.

A tutaj jest strach, że piłkarzyki nie wytrzymają dodatkowych 4 meczów w sezonie. Jeszcze w sytuacji kiedy w Polsce gra się tak mało.

[martin]

pescar: wiem, że z Twojej perspektywy (domyślam się, że nie jesteś kibicem Wisły) ważniejszy jest dobry występ Wisły w pucharach niż w lidze. Ale ja chyba gdybym miał wybierać pomiędzy fazą grupową UEFA a mistrzem, to wolałbym zwycięstwo w lidze. Przynajmniej w przyszłym roku byłaby szansa na awans w nowej formule LM. Bo ja mam wrażenie, że gdyby w tym roku Wisła trafiła na jakiś słabszy, albo przynajmniej średni klub, to byłaby naprawdę realna szansa na awans. A w przyszłym roku zespołów klasy Barcy już nie będzie.

Ale to, że o tym dyskutujemy to już o czymś świadczy. W Polsce zawsze jest biadolenie, że trzeba grać co trzy dni. No mordercza wprost dawka ysz.gif Jeśli chcemy kiedykolwiek chociaż liznąć czołówki europejskiej to trzeba być na to przygotowanym.

A tutaj jest strach, że piłkarzyki nie wytrzymają dodatkowych 4 meczów w sezonie. Jeszcze w sytuacji kiedy w Polsce gra się tak mało.

To prawda, ale niestety, taka jest rzeczywistość. Chociaż można też trochę usprawiedliwiać, że zespołu z Premiership mają 20/25-osobowe kadry, a Wisła? 15-16 zdolnych do gry na przyzwoitym poziomie zawodników to trochę mało. To oczywiście odbicie polityki transferowej naszego klubu, odpuszczenie np. Paulisty, który by się bardzo teraz przydał.

[Arti707]

Pokonanie Tottenhamu to kwestia czasu, o ile Wisełka zagra w rewanżu tak jak z Barceloną. A wejście do fazy grupowej byłoby bardzo opłacalne nie tylko ze względów finansowych, ale także mogłoby do nas ściągnąć więcej lepszych zawodników

 

Problem w tym, że Tottenham na pewno nie zagra jak Barcelona, na luziku, z 4-0 zapasu w pierwszym meczu.

 

Ale zauważ też jaką formę prezentuje w tym sezonie Barcelona (Wygrana ze Sportingiem 6:1) a jaką Tottenham (20 pozycja w tabeli) i powiem Ci szczerze ,że to miejsce wdg mnie nie jest wynikiem nacisku na puchar UEFA, lecz słabej formy Tottenhamu dzięki czemu ta drużyna jest dla nas równie osiągalna jak Austria Wiedeń dla Lecha (przynajmniej ja tak to widzę ). Apropo kwalifikacji do Fazy Grupowej, tu chodzi też o polską piłkę bo w końcu przydadzą się punkciki..

 

Odnośnie częstotliwości meczy to najciekawsze były płacze, gdy pojawiały się pomysły poszerzenia ekstraklasy. Niestety ale z taką przerwą zimową (Puchar Ekstraklasy nie jest raczej zbyt Prestiżowym turniejem więc do odpuszczenia) na szybszy rozwój polskich drużyn nie ma co liczyć..