Skocz do zawartości

Duma & Tradycja


Jamal

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 1030

 

Sezon 2019/2020

 

Anglia (Premiership):

 

Mistrz – Birmingham City

Puchar Anglii – Manchester City

Spadek – Stoke City, Wolves, Hull City

Awans – Sunderland, Norwich, Everton

Król strzelców – Leonardo Perez (Stoke City) – 22 gole

 

Francja (Ligue 1):

 

Mistrz – PSG

Puchar Francji – PSG

Spadek – Auxerre, Nantes, Nimes

Awans – Nancy, Caen, Monaco

Król strzelców – Vincent Acapandie (PSG) – 21 goli

 

Niemcy (Bundesliga):

 

Mistrz – Hannover 96

Puchar Niemiec – Hertha Berlin

Spadek – Hertha Berlin, Bayer Leverkusen, Alemannia Aachen

Awans – Wolfsburg, Freiburg, Hoffenheim

Król strzelców – Eli Abu-Saleh (Aue) – 20 goli

 

Grecja (Super League):

 

Mistrz – PAOK Saloniki

Puchar Grecji – Aris Saloniki

Spadek – Larissa, Panionios, Asteras

Król strzelców – Christos Barbalias (AEK) – 20 goli

 

Włochy (Serie A):

 

Mistrz – Milan

Puchar Włoch – Milan

Spadek – Lecce, Palermo, Cagliari

Awans – Sampdoria, Parma, AlbinoLeffe

Król strzelców – Anselmo Ramon (Napoli) – 20 goli

 

Holandia (Eredivisie):

 

Mistrz – Sparta Rotterdam

Puchar Holandii – MVV Maastricht

Spadek – Vitesse, AZ

Król strzelców – Paulo Henrique (Heerenveen) – 26 goli

 

Portugalia (BWIN Liga):

 

Mistrz – Boavista

Puchar Portugalii – Braga

Spadek – Rio Ave, Feirense

Król strzelców – Eduardo Salles (Braga) – 19 goli

 

Szkocja (Bank of Scotland Premier League):

 

Mistrz – Celtic Glasgow

Puchar Szkocji – Celtic Glasgow

Spadek – St. Johnstone

Król strzelców – Nathan Delfouneso (Rangers) – 19 goli

 

Hiszpania (Primera Division):

 

Mistrz – FC Barcelona

Puchar Polski – Espanyol Barcelona

Spadek – Valladolid, Getafe, Castellón

Awans – Racing Santander, Hercules, Granada

Król strzelców – Gabriel Machado (Deportivo La Coruna) – 21 goli

 

Serbia (Prva Savezna Liga):

 

Mistrz – Wożdowac

Puchar Serbii – Radniczki

Spadek – Mladost (L), CzSK Pivara

Król strzelców – Dragan Nikolić (Wożdowac) – 16 goli

Odnośnik do komentarza

Nie zauważyłem tego, że ci, których sprzedałem w lutym (Leszczak, Langer etc.) nie odeszli z zespołu tylko zrobią to 1 lipca! Dałem ich do rezerw i nawet nie zauważyłem, że jeszcze tam są. Wychodzi na to, że dostaniemy trochę pieniędzy, ale i tak już teraz mam na minusie 10 milionów.

 

Odcinek 1031

 

Podsumowanie sezonu 2019/2020

 

Bramkarze:

 

99. Nicolas Pastorini [29 lat/Urugwaj]: 10 m/16 w.g.; śr. 6,60

40. Zivko Zivković [31 lat/Serbia]: 7 m/9 w.g.; śr. 6,71

 

Podsumowanie: Zimą nastąpiła całkowita wymiana bramkarzy. Odszedł Langer i Mereles, a przyszedł Pastorini i Zivković. Bardzo byłem zadowolony z tego, że udało się doprowadzić do skutku transfer Urugwajczyka, bo w reprezentacji robi cuda. Okazało się jednak, że polska liga też jest silna i golkiper czasami musi wyciągać piłkę z siatki. Sprowadzenie Zivković’a na Bułgarską spotkało się z radością kibiców, którzy cenią Serba za jego wyczyny w Lidze Mistrzów kilka lat temu. Gdyby nie te sześć goli wpuszczone w Pucharze Ekstraklasy, to Zivko miałby niezłe statystyki w rundzie wiosennej.

 

Obrońcy:

 

3. Oded Gavish [29 lat/Izrael]: 30 m/5 goli; śr. 7,20

2. Jose Luis Rodriguez [22 lata/Meksyk]: 10 m/1 gol; śr. 6,80

27. Maciej Gancarczyk [22 lata/Polska]: 11 m/0 goli; śr. 7,00

17. Dan Martin [19 lat/Dominika]: 9 m/0 goli; śr. 6,67

19. Bahtiyar Guseynov [25 lat/Azerbejdżan]: 34 m/3 gole; śr. 7,00

24. Mariusz Pazdan [22 lata/Polska]: 6 m/0 goli; śr. 7,33

5. Ryszard Styżej [19 lat/Polska]: 11 m/0 goli; śr. 7,00

4. Milos Malović [30 lat/Serbia]: 43 m/0 goli; śr. 7,35

 

Podsumowanie: Zimą pojawiło się wiele nowych twarzy, dlatego zaczęliśmy tracić sporo goli, gdyż brakowało zrozumienia. Teraz wygląda to o wiele lepiej, lecz nadal mam kłopot z wyborem obrońców na mecze, bo każdy jest dobry i każdy chciałby coś zaprezentować. Nudzić zaczęło się ponownie Gavish’owi, który od kilku lat jest kapitanem zespołu. Udało mi się go przekonać, by do końca kariery grał w Poznaniu. Podobna rozmowa miała miejsce z Guseynov’em i Azer podjął identyczną decyzję.

 

Pomocnicy:

 

21. Alexandr Karpovich [18 lat/Białoruś]: 7 m/0 goli; śr. 7,14

20. Juan de Dios Sevilla [20 lat/Meksyk]: 13 m/1 gol; śr. 7,31

30. Jean-Paul Durosier [20 lat/Szwajcaria]: 5 m/0 goli; śr. 6,40

12. Wojciech Maliszewski [20 lat/Polska]: 12 m/0 goli; śr. 7,00

14. Michał Siwik [30 lat/Polska]: 45 m/9 goli; śr. 7,29

22. Veli Kavlak [31 lat/Austria]: 30 m/6 goli; śr. 6,93

7. Grzegorz Krychowiak [30 lat/Polska]: 24 m/5 goli; śr. 7,04

16. Michał Janota [29 lat/Polska]: 29 m/2 gole; śr. 7,03

23. Oliviero Gobbi [27 lat/Włochy]: 26 m/4 gole; śr. 6,96

 

Podsumowanie: Również w pomocy musiałem dokonać wielu zmian, żeby mój zespół zaczął lepiej grać. Sprowadziłem takich piłkarzy, którzy za kilka lat mogliby stanowić o sile Kolejorza w europejskich pucharach i nie tylko. Tym sposobem w Poznaniu pojawił się młodziutki Maliszewski, Durosier czy Sevilla, którzy już teraz pokazują się z dobrej strony na krajowych boiskach.

 

Napastnicy:

 

10. Damien Le Tallec [30 lat/Francja]: 46 m/34 gole; śr. 7,43

13. Yörük Oral [25 lat/Turcja]: 10 m/4 gole; śr. 6,50

25. Omar Andrade [30 lat/Peru]: 11 m/7 goli; śr. 7,36

11. Tommy Høiland [30 lat/Norwegia]: 28 m/30 goli; śr. 7,57

 

Podsumowanie: Pierwszy raz w swojej karierze, ale tylko tej poznańskiej, jestem zadowolony ze swoich napastników. Wystarczy spojrzeć na duet Le Tallec – Høiland, którzy razem zdobyli 64 gole! Widać, że odkąd stosuję system 4-4-2, to gra dwoma napastnikami popłaca. Najbardziej cieszy mnie forma Tommmy’ego, który strzelił więcej goli niż wystąpił na boisku!

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1032

 

Reprezentacyjny rok zaczynaliśmy dopiero teraz, na początku czerwca. Mogliśmy pierwszy mecz zagrać wcześniej, ale Nowa Zelandia odwołała z nami dwa sparingi i nie było już czasu na znalezienie nowych rywali. Tym sposobem pierwsze spotkanie gramy z Kolumbią w eliminacjach do MŚ. W Barranquilla powitała nas fanatyczna publiczność, która w 10. minucie cieszyła się mocno ze zdobytego gola przez swoją reprezentację. Cabrera podał szybko na lewo, gdzie stał dobrze ustawiony Bernal, a napastnik zrobił swoje i pokonał mojego bramkarza. Od tego momentu nie mogliśmy wyjść z własnej połowy, ale za to dobrze spisywał się Pastorini, który wybronił wszystko co leciało w jego kierunku.

 

W drugiej połowie raczej nic się nie zmieniło. Nadal mój golkiper musiał się dwoić i troić, żeby nie wpuścić kolejnego gola, ale w 53. minucie był bez szans w sytuacji sam na sam z Ceballos’em. Nie poddawaliśmy się, bo z tego słynęła reprezentacja Urugwaju – grała do ostatniego gwizdka. Dzięki temu w 67. minucie Albin wypatrzył niekrytego Silverę, któremu zagrał prostą piłkę. Napastnik bez zastanowienia podkręcił futbolówkę i trafił idealnie w okienko kolumbijskiej bramki! 6 minut później gospodarze sprawili nam prezent w postaci rzutu karnego, a jedenastkę wykorzystał Martinez! Tym sposobem zaczęliśmy remisować 2:2, co jak najbardziej mi się podobało. Wynik utrzymał się do końca meczu i musieliśmy podzielić się punktami.

 

Data: 6.06.2020

Stadion: Metropolitano Roberto Melendez, Barranquilla

Widzów: 61 752

Sędzia: Henrique Pontes (BRA)

MoM: Horacio Silvera (8) [urugwaj]

 

Pastorini – Gonzalez, Dutra, Gamarra, Caceres – Martinez, Albin (Pintos 73’), Migliónico, Ramos (Rojas 73’) – Silvera, Gómez (Cardoso 45’)

 

(4) Kolumbia – (1) Urugwaj 2:2 (1:0) [bernal 10’, Ceballos 53’ – Silvera 67’, Martinez kar. 73’]

-Eliminacje do MŚ [5/16]

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1033

 

Mistrzostwa Europy 2020 w Norwegii/Obrońca tytułu: Francja

 

Grupa A

 

Chorwacja – Włochy 0:1 (Cesarini)

Francja – Turcja 1:0 (Saivet)

 

Włochy – Francja 3:2 (Balotelli, Pasquato, Re – Saivet, Acapandie)

Turcja – Chorwacja 0:1 (Marić)

 

Francja – Chorwacja 1:0 (Vigier)

Turcja – Włochy 0:2 (Balotelli, Pasquato)

 

1. Włochy; 2. Francja; 3. Chorwacja; 4. Turcja

 

Grupa B

 

Hiszpania – Holandia 1:1 (Ventura – Dekker)

Rosja – Anglia 2:2 (Alex Fomin 2 – Welbeck, Walcott)

 

Anglia – Hiszpania 1:1 (Welbeck – Bojan)

Holandia – Rosja 2:0 (Thijssen, Zeefuik)

 

Anglia – Holandia 0:1 (Thijssen)

Rosja – Hiszpania 0:3 (Valle, Iago, Bojan)

 

1. Holandia; 2. Hiszpania; 3. Anglia; 4. Rosja

 

Grupa C

 

Czechy – Niemcy 1:2 (Novak – Kempe 2)

Dania – Serbia 3:0 (Nielsen 2, Raun)

 

Serbia – Czechy 1:1 (Roksa – Mały)

Niemcy – Dania 2:0 (Kempe, Fischer)

 

Dania – Czechy 0:1 (Vlk)

Serbia – Niemcy 0:3 (Kroos, Kempe 2)

 

1. Niemcy; 2. Czechy; 3. Dania; 4. Serbia

 

Grupa D

 

Ukraina – Portugalia 0:2 (Costa, Barbosa)

Rumunia – Norwegia 2:3 (Alexe, Stancu – Høiland 2, Theodorsen)

 

Portugalia – Rumunia 1:0 (Vitor)

Norwegia – Ukraina 1:0 (Angeltveit)

 

Norwegia – Portugalia 0:1 (Vitor)

Rumunia – Ukraina 1:1 (Copil – Yegorov)

 

1. Portugalia; 2. Norwegia; 3. Rumunia; 4. Ukraina

 

Ćwierćfinał

 

Hiszpania – Włochy (k) 2:2 (Atienza, Bojan – Balotelli 2)

Francja – Holandia 3:2 (Acapandie 2, Vasseur – Swinkels, de Guzman)

Norwegia – Niemcy 0:2 (Lücke, Kroos)

Czechy – Portugalia (k) 1:1 (Fenin – Nani)

Półfinał

 

Włochy – Portugalia 2:1 (Balotelli, Cesarini – Costa)

Francja (k) – Niemcy 2:2 (Martel, Acapandie – Kempe, Littmann)

 

Finał

 

Włochy – Francja 0:3 (Martel, Vigier, Saivet)

 

Król strzelców: Nico Kempe (Niemcy) – 6 goli

Odnośnik do komentarza
Nie zauważyłem tego, że ci, których sprzedałem w lutym (Leszczak, Langer etc.) nie odeszli z zespołu tylko zrobią to 1 lipca! Dałem ich do rezerw i nawet nie zauważyłem, że jeszcze tam są. Wychodzi na to, że dostaniemy trochę pieniędzy, ale i tak już teraz mam na minusie 10 milionów

Byś się nie przyznawał, że masz burdel w notesie :P

 

Czy tylko Liga Mistrzów może uratować Cię przed bankructwem?

Odnośnik do komentarza

Liga Mistrzów i pełne trybuny na każdym meczu w lidze.

Odcinek 1034

 

Tym razem pierwszego lipca nie działo się wiele. Zwykle kupowałem całą masę nowych zawodników, ale w tym roku sytuacja jest inna. Minusowa kwota na koncie odstrasza, ale pocieszające jest to, że nie potrzebujemy wzmocnień, by godnie reprezentować Polskę w Lidze Mistrzów.

 

Okres przygotowawczy zaczęliśmy na własnym stadionie na początku miesiąca. Mecz z Bordeaux miał pokazać, w jakiej formie przybyli piłkarze ze swoich urlopów.

 

[TOW] Lech Poznań – Girondins Bordeaux 3:1 (1:1) [Kavlak 4’, Gavish 74’, 87’]

Data: 2.07.2020

 

Jak co roku sprawdzałem z kim mogę przedłużyć kontakt, który wygasa pod koniec sezonu, ale w pewnym momencie zamarłem. Jeden z najlepszych obrońców w drużynie – Rodriguez, będzie musiał odejść! Przez moje niedopatrzenie podpisaliśmy z nim kontrakt na półtora roku, a Meksykanin zarabia 320 tysięcy euro miesięcznie. Wiedziałem, że Jose nie zgodzi się na obniżkę, więc wystawiłem go na listę transferową mając nadzieję, że zwróci mi się wydane na niego 5 milionów. Po kilku dniach mogłem szeroko się uśmiechnąć, bo po meksykańskiego obrońcę zgłosił się Juventus, który był zafascynowany umiejętnościami naszego piłkarza. Włosi położyli na stół interesującą nas kwotę – 10 milionów euro, i transfer doprowadzono do końca. Dzięki temu wyszliśmy na prostą z finansami i nie przekraczamy już limitu płacowego.

 

[TOW] Citta di Palermo – Lech Poznań 4:6 (1:4) [Pasquato 45’, 80’, Bendtner 74’, Medolago 90’ – Høiland 12’, 45’, Le Tallec 23’, 44’, Oral 54’, Gavish 70’]

Data: 7.07.2020

 

Po wizycie na półwyspie Apenińskim wybraliśmy się do Hiszpanii. W słonecznym Villarreal zostaliśmy jednak sklepani przez tutejszy zespół Primera Division 0:2 nie mając szans na wyjście z tego pojedynku z honorem.

 

[TOW] Villarreal C.F. – Lech Poznań 2:0 (1:0) [Thiago 43’, Vigier 79’]

Data: 10.07.2020

 

Bardzo szybko kończyliśmy okres przygotowawczy, dlatego że zaraz zaczynamy ligę. Ostatni mecz zagraliśmy w Poznaniu z włoską Perugią i odnieśliśmy efektowne zwycięstwo. Dzięki temu czuję, że ten sezon będzie bardzo dobry.

 

[TOW] Lech Poznań – Perugia 5:1 (4:0) [Le Tallec 3’, Kavlak 13’, 24’, 28’, Andrade 90’+3’ – Di Matteo 84’]

Data: 14.07.2020

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1035

 

Pierwszym transferem do klubu w tym sezonie było sprowadzenie 15-latka z Wisły Kraków za 275 tysięcy euro. Prawoskrzydłowy Sławomir Filipiak ma spory potencjał, który został zauważony przez mojego scouta, a teraz ode mnie zależy, czy oszlifuję prawidłowo nowy diament.

 

Polskie zespoły muszą, niestety, zaczynać swoją przygodę w Pucharze UEFA od pierwszej rundy eliminacyjnej. Przynajmniej Wisła Kraków wygrała na wyjeździe z HB 2:0 po golu Cempy oraz… Błaszczykowskiego, który postanowił zakończyć karierę w Polsce. Dzięki trafieniom Kawy i Bali, Lechia Gdańsk wygrała swój mecz z Makedonią GP 2:1.

 

Pojedynki w Superpucharze Polski zawsze przynosiły sporo emocji. Pewnie dlatego, że od dziesięciu lat cały czas triumfował Lech, który nie jest lubiany przez warszawskich kibiców Legii, a przecież na Łazienkowskiej rozgrywany jest mecz. Jako, że Lechia odniosła zwycięstwo w Pucharze Polski, to właśnie z nią musimy stoczyć bój o Superpuchar. Na naszą korzyść przemawiało kilka faktów: imponowaliśmy skutecznością w sparingach, mamy lepszy skład, i gdańszczanie są zmęczeni po meczu w Pucharze UEFA. Mimo to szybko objęli prowadzenie, które nas trochę zdezorientowało. Już w 3. minucie Bala zagrał z rzutu wolnego wprost do niekrytego Hirsza, który płaskim strzałem pokonał mojego bramkarza. Wkurzyłem się i szybko wybiegłem z ławki rezerwowych do linii bocznej, żeby zganić moich piłkarzy. Dzięki temu zaczęliśmy grać o wiele lepiej i w końcu w 24. minucie wyrównaliśmy. Sevilla zagrał górną piłkę, a Le Tallec wygrał pojedynek główkowy. Mocno uderzył w kierunku gdańskiej bramki i mogliśmy cieszyć się z pierwszego gola w tym sezonie! Podobną akcję przeprowadziliśmy w 38. minucie, tyle że tym razem to Gancarczyk dośrodkowywał, a głową strzelał Siwik, który dał nam upragnione prowadzenie. 2 minuty później Le Tallec dał popis jednego aktora odbierając futbolówkę obrońcy drużyny przeciwnej. Francuz pognał samotnie na bramkę rywali i mocnym strzałem w prawy róg bramki podwyższył na 3:1!

 

Emocji nie brakowało w pierwszej emocji dzięki ładnej grze obu zespołów. Lechia przegrywała 1:3, ale nie oznaczało to, że gdańszczanie tak po prostu się poddadzą. Kąsali nas od czasu do czasu szukając kontaktowego gola, ale wspaniale spisywał się Pastorini. Rywale mogli jednak zapomnieć o triumfie w 69. minucie, gdy Le Tallec wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i strzałem z 20 metrów zaliczył hat-tricka! Zazdrosny poczuł się Høiland, który 5 minut później również wpisał się na listę strzelców zadając tym samym ostateczny cios naszemu przeciwnikowi. Nasza radość była wielka, gdy po ostatnim gwizdku sędziego mogliśmy unieść kolejny puchar w górę!

 

Data: 19.07.2020

Stadion: Wojska Polskiego, Warszawa

Widzów: 13 621

Sędzia: Robert Małek

MoM: Damien Le Tallec (9) [Lech]

 

Pastorini – Styżej, Malović, Gancarczyk, Gavish – Sevilla, Kavlak (Durosier 45’), Janota (Misztal 77’), Siwik – Le Tallec (Andrade 86’), Høiland

 

(1 L) Lech Poznań – (1 L) Lechia Gdańsk 5:1 (3:1) [Le Tallec 24’, 40’, 69’, Siwik 38’, Høiland 74’ – Hirsz 3’]

-Superpuchar Polski

Odnośnik do komentarza

Profil

 

Osobiste

 

Historia

 

Odcinek 1036

 

Zdecydowałem, że tym razem kapitanem zespołu nie zostanie Gavish, który ma powoli dość gry w poznańskim Lechu, tylko Høiland, który był zachwycony moją decyzją. Norweg ma dom pod Poznaniem, polską żonę, dwójkę małych dzieci i kocha tu grać w piłkę. Byłem ciekaw jak zareaguje reszta drużyny na tą nominację, ale mogłem się uspokoić, bo niemal wszyscy byli zachwyceni tym, że to Tommy został nowym kapitanem. Zmienił się również wicekapitan, którym od teraz będzie Siwik – również zadowolony z takiego obrotu spraw.

 

Na miesięczne testy sprowadziłem lewego obrońcę, który mógłby być doskonałym zmiennikiem Malović’a. Szkoda tylko, że 64-krotny reprezentant swojego kraju – Laszlo Sepsi, ma już 34 lata na karku i może pograć u mnie maksymalnie dwa lata. Problem w tym, że nigdzie nie można znaleźć dobrego zawodnika na tą pozycję, a muszę mieć dwóch lewych obrońców o podobnych umiejętnościach. Rumuna mogłem sprawdzić już w pierwszej ligowej kolejce, w której to podejmowaliśmy Polonię Bytom. Dzień wcześniej Jagiellonia inaugurowała sezon meczem z Legią i wygrała aż 5:0! Nie chciałem być gorszy, zwłaszcza że rywala nie mieliśmy wymagającego. Ale długo nie mogliśmy trafić do bytomskiej siatki, problemem był oczywiście bramkarz, który robił co mógł, by uratować swoją drużynę przed blamażem. Nie udało mu się i w końcu skapitulował. W 28. minucie Kavlak dobił strzał kolegi i dał nam prowadzenie. Myślałem, że grając z takim słabym rywalem będzie wygrywać do przerwy przynajmniej 4:0, a tymczasem mieliśmy na boisku niespodziankę. Wymęczone 1:0 utrzymaliśmy do 80. minuty, w której to Høiland podwyższył na 2:0, co nie zmieniło jednak obrazu tego spotkania, które było bardzo nudne i pozbawione jakichkolwiek emocji.

 

Data: 25.07.2020

Stadion: ul. Bułgarska, Poznań

Widzów: 41 921

Sędzia: Robert Małek

MoM: Tommy Høiland (8) [Lech]

 

Pastorini – Styżej, Malović (Sepsi 45’), Gancarczyk, Guseynov – Sevilla, Kavlak (Gobbi 74’), Janota, Siwik – Le Tallec (Oral 74’), Høiland

 

(-) Lech Poznań – (-) Polonia Bytom 2:0 (1:0) [Kavlak 28’, Høiland 80’]

-Ekstraklasa [1/30]

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1037

 

Mecz w 2. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów ze słoweńskim Maribor’em traktowałem jak zwykły sparing. Nie wystawiałem jednak drugiego składu, choć nastąpiła zmiana w bramce, gdzie dałem szansę wracającemu do zdrowia Zivković’owi, który stracił cały okres przygotowawczy przez uraz biodra. W pierwszych minutach spotkania nie miał zbyt wiele pracy, bo ruszyliśmy ostro do przodu, czego efektem były szybko zdobyte gole. W 5. minucie Kavlak zagrał do lepiej ustawionego Sevilli, który mocnym strzałem wpakował piłkę do siatki gospodarzy. Znowu minęło 5 minut i padła kolejna bramka. Tym razem meksykański defensywny pomocnik wystąpił w roli asystenta podając celnie do Siwika, który z kilku metrów podwyższył na 2:0. Gdzieś koło 30 minuty role się odwróciły i to Słoweńcy zaczęli nas męczyć swoimi atakami. Udało im się nawet pokonać mojego bramkarza w 39. minucie, czego bym się dzisiaj nie spodziewał. Co prawda rywale mieli szczęście, bo Zivković obronił pierwszy strzał, ale był bezradny przy dobitce Vuk’a.

 

Skromnie prowadziliśmy 2:1 do przerwy, a ja oczekiwałem większego wyniku. Wolałem mieć teraz pewny awans do 3. rundy niż męczyć się później w Poznaniu. Gospodarze nie zamierzali tak szybko składać broni, co pokazali na początku drugiej połowy. Gorican wyskoczył do dośrodkowania swojego kolegi i piękną główką pokonał mojego golkipera, który nie sięgnął piłki. Rywale w dalszym ciągu próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale im się to nie udawało. Za to nam i owszem. 4 minuty przed końcem Siwik zszedł ze skrzydła mając piłkę przy nodze i popisał się ładnym strzałem pod poprzeczkę, który dał nam wygraną. Awans jest nadal sprawą otwartą i wszystko będzie zależało od ostatecznej potyczki w stolicy Wielkopolski.

 

Data: 29.07.2020

Stadion: Ljudski Vrt, Maribor

Widzów: 6 471

Sędzia: Antonio Ortiz (ESP)

MoM: Michał Siwik (9) [Lech]

 

Zivković – Pazdan, Malović, Gancarczyk, Gavish – Sevilla, Kavlak (Durosier 69’), Siwik, Janota – Le Tallec, Høiland (Andrade 83’)

 

(SVN) NK Maribor – (POL) Lech Poznań 2:3 (1:2) [Vuk 39’, Gorican 54’ – Sevilla 5’, Siwik 10’, 86’]

-Liga Mistrzów, 2. runda el.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1038

 

Polskie zespoły bez problemów przeszły przez pierwszą rundę eliminacji w Pucharze UEFA. Wisła rozbiła w Krakowie HB 3:1 po dwóch golach Smolarka i jednym trafieniu Szafrana, a Lechia Gdańsk wygrała na wyjeździe z Makedonią 1:0 po bramce Hirsza.

 

Podsumowanie (lipiec):

 

Ranking: 1. Hiszpania (1902); 2. Francja (1822); 3. Brazylia (1806); 19. Urugwaj (989); 20. Polska (984)

 

Bilans spotkań (klub): 3 (3-0-0) 10:3

Bilans spotkań (reprezentacja): -

Najlepszy strzelec (klub): Le Tallec i Siwik – 3 gole

Najlepszy strzelec (reprezentacja): -

Ekstraklasa: 3. miejsce

Puchar Polski: -

Puchar Ekstraklasy: -

Liga Mistrzów: 2. runda el. (vs. Maribor 3:2 i ?:?)

Finanse: € 13,32 mln (+ 20,71 mln)

 

Transfery (Świat):

 

1. Daniel Asamoah (Hannover 96) -> Juventus Turyn za € 37,5 mln

2. Jean-Louis Oulai (PSG) -> Lyon za € 32,5 mln

3. Janio Nascimento (Bordeaux) -> Köln za € 32,5 mln

 

Transfery (Polska):

 

1. Jose Luis Rodriguez (Lech Poznań) -> Juventus Turyn za € 10 mln

2. Sebastian Leszczak (Lech Poznań) -> AEK Ateny za € 5 mln

3. Paweł Rosiński (Górnik Zabrze) -> Polonia Warszawa za € 2,8 mln

 

Ligi zagraniczne:

 

Anglia: -

Francja: -

Niemcy: -

Grecja: -

Włochy: -

Holandia: -

Polska: Korona Kielce (+1)

Portugalia: -

Irlandia: Shelbourne (+7)

Rosja: Spartak (+7)

Szkocja: -

Hiszpania: -

Szwecja: Elfsborg (+1)

Serbia: -

Odnośnik do komentarza

Odcinek 1039

 

Na początku miesiąca wybraliśmy się do Zabrza na drugą kolejkę w Ekstraklasie. Rywale po pierwszym meczu zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli, ale to nie przeszkadzało im w tym, by w 11. minucie objąć prowadzenie. Damari dośrodkował w nasze pole karne, ale lepszy okazał w pojedynku główkowym okazał się Gancarczyk. Szkoda tylko, że po chwili piłka znalazła się przy nodze Pluty, który mocnym strzałem w róg bramki pokonał mojego bramkarza. Wydawało się, że szybko wyrównamy patrząc na to, jak często znajdowaliśmy się w polu karnym gospodarzy, ale moi zawodnicy z niewiadomych przyczyn nie potrafili trafić do pustej siatki z metra! Z każdą następną akcją byłem coraz bardziej czerwony ze złości, bo marnowaliśmy naprawdę dogodne sytuacje. Dopiero nowy kapitan zespołu – Høiland zrobił to co do niego należało. W 40. minucie otrzymał dokładne podanie od Karpovich’a i wykorzystał sytuację sam na sam z Janukiewiczem. 5 minut później przeprowadziliśmy podobną akcję, po której wyszliśmy na prowadzenie dzięki drugiemu trafieniu Høiland’a.

 

Gdybyśmy wszystko wykorzystali, to może wynik byłby inny do przerwy niż był rzeczywiście. Również w drugiej połowie raziliśmy nieskutecznością, wszystko co poleciało w kierunku bramki Górnika, to musiał wybronić Janukiewicz. W żaden sposób nie mogliśmy oszukać naszego byłego golkipera. Na ostatnie 10 minut zmieniłem ustawienie na 4-5-1 licząc, że uda się przeprowadzić choć jedną zabójczą kontrę, która dam nam trzeciego gola. Ale o tym mogłem dzisiaj zapomnieć, bo zawodnicy grali piach i nie zamierzali tego zmieniać.

 

Data: 1.08.2020

Stadion: im. Ernesta Pohla, Zabrze

Widzów: 14 194

Sędzia: Adrian Skrzypek

MoM: Tommy Høiland (8) [Lech]

 

Pastorini – Styżej, Malović, Gancarczyk, Guseynov – Karpovich, Kavlak, Janota (Krychowiak 45’), Siwik (Durosier 82’) – Le Tallec (Andrade 73’), Høiland

 

(15) Górnik Zabrze – (3) Lech Poznań 1:2 (1:2) [Pluta 11’ – Høiland 40’, 45’]

-Ekstraklasa [2/30]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...