Kącik absurdalny

[martin]

Gdyby za zaadresowaną na czyjś adres przesyłkę można było posłać go do więzienia, to jest trochę osób, którym chętnie posłałbym pocztą działkę dobrego towaru. ;)

[Scorpio]

Gdyby za zaadresowaną na czyjś adres przesyłkę można było posłać go do więzienia, to jest trochę osób, którym chętnie posłałbym pocztą działkę dobrego towaru. ;)

 

dobry towar? to nie lepiej samemu spalic? make peace not war...

[Ingenting]

Przecież na takiej zasadzie działa zamawianie przez Silk Road. Przez TORa ciężkie do wykrycia. (a komu w komendzie by się chciało bawić w informatykę dla kilku g)

[Reaper]

Podobno w Polsce można też zabijać ludzi, wystarczy nie dać się złapać. POjebany kraj!

[tinieblador]

a co w takim razie z takimi krajami jak Grecja, Włochy, Niemcy, Francja, czy Anglia, gdzie zioło też jest nielegalne, Hiszpania (gdzie nielegalne jest posiadanie poza domem i handel w ogóle), Czechami (gdzie handel jest nielegalny) a jednak kupić je jest dużo łatwiej niż w Polsce i to nie dealerzy kształtują rynek i ceny a klienci, i żeby coś kupić wcale nie trzeba znać kogoś, kto zna kogoś, tylko można to załatwić w knajpie? tam też dostrzeżesz swoim bystrym okiem wpływ PO? :roll:

[wwosik]

Zdaje się, że Reaper żartował, chyba, że coś się zmieniło ostatnio.

 

Przyznam szczerze, że mam problem z oceną zjawiska. Niby zakazane, a okazuje się, że co druga osoba miała kontakt, a co dziesiąta miewa regularnie. Wierzę, że nadużywanie jest szkodliwe, ale to samo można powiedzieć o wielu innych dowolnie dostępnych substancjach, zaczynając od alkoholu. Nie wiem czy warto więc z tym walczyć.

[Hidalgoo]

http://www.transfery.info/55438,oficjalnie-paneuropejskie-euro-2020

 

Ciekawe, czy Mundial 2022 będzie rozgrywany na Kamczatce, w Peru, na Alasce i w Serbii jednocześnie.

[Kinas]

ale to akurat jest całkiem rozsądny pomysł, nie rozumiem, co tak ci w nim przeszkadza

[kacpergawlo]

Niszczenie prestiżu tej imprezy? Przez, to że mistrzostwa toczyły się w jednym-dwóch krajach była ich cała otoczka. Dodatkowo kibicom było wygodnie, gdy chcieli obejrzeć kilka meczów swojej drużyny. Obecnie wątpię by komuś się zechciało kursować między kilkoma krajami... No i nie sądzę by kogoś powiedzmy w Warszawie czy Wiedniu zelektryzował mecz fazy grupowej powiedzmy Irlandia - Szwecja...

[Vami]

Najważniejsze jest to, że impreza w jednym kraju - zwłaszcza "nowym" (NIENAWIDZĘ mistrzostw w wielkich, uznanych krajach) - to znakomita uczta dla kibiców na codzień nieobcujących z wielkim futbolem, a do tego wielka szansa na rozwój i promocję zarówno piłki, jak i samego kraju. Moim zdaniem mistrzostwa jak najczęściej powinny być organizowane w krajach, które jeszcze tego przywileju nie miały.

[Kinas]

a czy ktoś się zapoznał w ogóle z powodami tej decyzji? taki system mistrzostw będzie jednorazowy, więc kompletnie nie widzę jakiegoś ogromnego spadku prestiżu, szczególnie, że będzie to podkreślenie 60 lat organizowania EURO

 

Obecnie wątpię by komuś się zechciało kursować między kilkoma krajami

no tak, jeździć pomiędzy Polską i Ukrainą, co za bezsens!

No i nie sądzę by kogoś powiedzmy w Warszawie czy Wiedniu zelektryzował mecz fazy grupowej powiedzmy Irlandia - Szwecja

Irlandia - Chorwacja to chyba był jeden z najciekawszych meczów poprzedniego EURO, w dodatku chyba z najbardziej żywiołową strefą kibica w Poznaniu

 

no i najważniejszy powód: finansowy - ze względu na kryzys mało który kraj jest w stanie sobie pozwolić na zorganizowanie imprezy (Polska i Ukraina ledwo się uwinęły, a mieliśmy jeszcze rok-dwa bez kryzysu na przygotowania), UEFA jest właśnie tego samego zdania co Vami i największe szanse na kolejne EURO ma mieć Turcja (ta sama, która straciła ze względów finansowych GP F1), do 2020 sytuacja powinna się ustabilizować i powinni dać radę to zorganizować

[Feanor]

Skoro kryzys, to nie lepiej byłoby po prostu zmniejszyć mistrzostwa? Tak, by wystarczyły cztery stadiony dajmy na to? Pomysł Paneuropy słabo mi się podoba.

[Vami]

Wiesz - jednorazowe na próbę. Jak UEFA podliczy, że zarobi więcej na tym niż na dotychczasowym formacie, to przepchną to na amen.

[Kinas]

Skoro kryzys, to nie lepiej byłoby po prostu zmniejszyć mistrzostwa? Tak, by wystarczyły cztery stadiony dajmy na to? Pomysł Paneuropy słabo mi się podoba.

na 4 stadionach to zmieścisz 8 zespołów - nie kalkuluje się kompletnie

 

Wiesz - jednorazowe na próbę. Jak UEFA podliczy, że zarobi więcej na tym niż na dotychczasowym formacie, to przepchną to na amen.

zarobi więcej na Francji i 24 zespołach... to, w ilu krajach/miastach będą mecze nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o kasę, bo ta jest głównie od TV i sponsorów

 

a pomysł z 24 zespołami nie podoba mi się, pewnie jak większości osób zainteresowanych piłką - 16 wydaje się być optymalna

 

Vami, naprawdę chciałbyś, że gdyby EURO zaszczyciłoby Gruzję i Azerbejdżan miały one zorganizować cały turniej na 4 stadionach?

[Vami]

Tak. Chciałbym, by Euro zagościło na Kaukazie.

[Kinas]

moje pytanie bardziej tyczyło się 4 stadionów, a nie miejsca

 

też bym chętnie zobaczył EURO w tym regionie

[kacpergawlo]

no tak, jeździć pomiędzy Polską i Ukrainą, co za bezsens!

 

Z Polski do Ukrainy to musieli jeździć dopiero na bodaj półfinał. Wszystkie mecze grupowe danej drużyny odbywały się w tym samym kraju, do tego ćwierćfinał bodaj też.

Irlandia - Chorwacja to chyba był jeden z najciekawszych meczów poprzedniego EURO, w dodatku chyba z najbardziej żywiołową strefą kibica w Poznaniu

 

Głównie ze względu dużej ilości Irlandczyków, którzy najczęściej przyjeżdżali na więcej niż jeden mecz, zostając na czas przynajmniej rozgrywek grupowych. Wątpię by było tak samo, gdyby jeden mecz ich reprezentacji był w Polsce, drugi w Austrii, a trzeci we Włoszech (a biorąc pod uwagę, że z jednego państwa ma być tylko jedno miasto to raczej nei wchodzi w rachubę by dana drużyna grała wszystkie mecze w jednym kraju).

 

Co do aspektu finansowego - to po cholerę zwiększają ilość finalistów? Można by ją ograniczyć to i koszta byłby mniejsze.

[Keith Flint]

Koszta może i byłyby mniejsze, ale to zmniejszyłoby zyski.

[Kinas]

Z Polski do Ukrainy to musieli jeździć dopiero na bodaj półfinał. Wszystkie mecze grupowe danej drużyny odbywały się w tym samym kraju, do tego ćwierćfinał bodaj też.

Ale jeździli! O dziwo! Nawet mieli po czym!

 

 

Głównie ze względu dużej ilości Irlandczyków, którzy najczęściej przyjeżdżali na więcej niż jeden mecz, zostając na czas przynajmniej rozgrywek grupowych. Wątpię by było tak samo, gdyby jeden mecz ich reprezentacji był w Polsce, drugi w Austrii, a trzeci we Włoszech (a biorąc pod uwagę, że z jednego państwa ma być tylko jedno miasto to raczej nei wchodzi w rachubę by dana drużyna grała wszystkie mecze w jednym kraju).

Głupoty wypisujesz.

Gospodarzem każdej grupy mają być dwa bliskie siebie państwa np. Belgia i Holandia, Polska i Czechy, Portugalia i Hiszpania - przy odpowiednim doborze miast odległości byłyby mniejsze niż np. w grupach na Ukrainie.

 

Tylko dureń mógłby wpaść na pomysł grania meczów w Polsce, Austrii i Włoszech w ramach spotkań jednej grupy.

 

Co do aspektu finansowego - to po cholerę zwiększają ilość finalistów? Można by ją ograniczyć to i koszta byłby mniejsze.

Kolejny LOL z Twojej strony.

Myślisz, że UEFA ledwo wiąże koniec z końcem, żeby zorganizować mistrzostwa? Koszty z jej strony są znikome, a kasę ma - jak wcześniej wspomniałem - od sponsorów i TV. Zobacz sobie ile dostały związki za sam udział w mistrzostwach (nie mówiąc już o tych, które reprezentacje doszły dalej).

Zwiększająć liczbę zespołów UEFA zwiększa zainteresowanie krajowych telewizji w poszczególnych państwach finalistach. Więcej transmisji, więcej kasy.

[Hawkeye]

http://www.goal.com/en/news/755/europe/2012/12/11/3594474/platini-goal-line-technology-too-expensive

 

"The former France international has no intention of introducing technology to the game as he believes the use of additional referees is a sufficient alternative

The Frenchman believes introducing technology in competitions such as the Champions League, Europa League and the European Championship is too expensive, and he would rather invest in the grassroots and development of football than spend big on goal-line technology."

 

Najżałośniejsza wymówka jakiej mógł użyć chyba, najpopularniejszy sport świata za którym stoi (o ile się nie mylę) najbogatsza organizacja związana ze sportem i nie stać jej na wprowadzenie technologii która wymaga czipa w piłce i czujników w słupkach/na linii bramkowej, żenada.