Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Gabe - tu nie chodzi o konserwatywną część społeczeństwa, to kwestia dobrego smaku i odrobiny szacunku dla kobiet maltretowanych przez mężów/partnerów. W Polsce według oficjalnych statystyk policyjnych, stanowiących jedynie wierzchołek góry lodowej, każdego roku około 100.000 kobiet pada ofiarą przemocy domowej. Jak myślisz, jak one się czują, widząc ten plakat?

 

Dlatego napisałem, że jeśli taka zabawa w skojarzenia bawi ludzi młodych (patrz fenomen Pedobeara, którego w żaden racjonalny sposób nie da się wytłumaczyć) i jest akceptowalna w pewnych zamkniętych kręgach, to wykorzystanie jej w ogólnokrajowej reklamie, do tego dotyczącej dość poważnej sprawy jest moim zdaniem niezręczne. Mniemam, że autor reklamy miał na uwadze raczej ów schemat skojarzeniowo-dwuznaczny, niż namawianie do przestępstwa, i oskarżanie go o pochwałę przemocy domowej jest absurdem, tym bardziej, że sam plakat przedstawia - z tego co widzę - jedynie kran i cieknącą z niego wodę.

 

Problemu przemocy domowej jestem świadomy i wiem, że tak samo będzie jej ofiary razić wspomnienie o niej w żartobliwym/bagatelizującym kontekście, tak jak ofiary alkoholizmu np będzie razić wykorzystanie pijaństwa w żartobliwy sposób.

Odnośnik do komentarza

A moim zdaniem do granicy dobrego smaku jeszcze bardzo daleko w tym plakacie. Jasny, konkretny kontekst, prezentacja na wystawie, co do ktorej nie ma zadnych watpliwosci, czemu ma sluzyc. Haslo zwraca uwage na problem, a dowcip jezykowy jest zrozumialy dla wszystkich.

 

Czekam z niecierpliwoscia na oburzenie mezow, ktorzy nie bija swoich puszczajacych sie zon - ten plakat to rowniez policzek dla nich...

Odnośnik do komentarza

A ja caly czas uwazam ze to jest ok. Plakat w swojej formie ma zwrocic uwage na problem zuzycia wody. Nie ma tam zdjecia maltretowanej kobiety czy czegos takiego. Rozumiem ze kogos moze bulwersowac pedobear, ale tu jest chyba cos wazniejszego niz pluszak dotykajcy dzieci.

Odnośnik do komentarza
A moim zdaniem do granicy dobrego smaku jeszcze bardzo daleko w tym plakacie. Jasny, konkretny kontekst, prezentacja na wystawie, co do ktorej nie ma zadnych watpliwosci, czemu ma sluzyc. Haslo zwraca uwage na problem, a dowcip jezykowy jest zrozumialy dla wszystkich.

 

Dowcipy o Żydach w Oświęcimiu też są zrozumiałe dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Dajcie spokój, niedługo każde hasło będzie 'odpowiednio interpretowane' i zawsze będa znajdowac się jakies "oburzone grupy". Gra słowem, czarny i złośliwy humor to jedyny ratunek dla politycznej poprawności i gryzienia się w język co 5 sekund.

 

Ale to nie jest program satyryczny Pajtonów, to jest zaangażowany ekologicznie plakat z hasłem poniżej pasa.

Odnośnik do komentarza

No zaraz, ale plakat tez jest swego rodzaju sztuka, czyz nie? Moze nie traktujemy go jak penisa na krzyzu Nieznalskiej ani dowcipow Monty Pythona, bo to raczej sztuka uzytkowa, ale z drugiej strony - moze jednak powinnismy? Jakos teksty o szacunku dla chrzescijan i granicy dobrego smaku byly raczej wypierane przez krytykow, ktorzy dopatrywali sie w symbolu krzyza z penisem drugiego dna. Tu mamy ten sam mechanizm - wykorzystanie czytelnego motywu kulturowego, adekwatnego do kompetencji adresata. I tak jak na wystawie kierowanej do wyrobionej publicznosci mozna tlumaczyc sie refleksja nad prymatem ciala zblizonym do metafizycznej udreki i rozwazac wspolzaleznosc maszyn na silowni i krzyza jako narzedzi tortur, tak w masowym plakacie o oszczedzaniu wody nie trzeba wchodzic na taki poziom abstrakcji, aby zrozumiec, o co chodzi.

Odnośnik do komentarza

Plakat o oszczędzaniu wody ma zupełnie inny cel, to produkcja li i jedynie utylitarna. Czy niskich lotów dowcip może skłonić do oszczędzania wody? - śmiem wątpić. Widzę tutaj klasyczne dla naszych czasów pomieszanie z poplątaniem - wymyśliłem hyhy coś śmiesznego, to se walnę na plakat, bez zastanowienia. czy to ma sens.

 

A jaki sens ma ta akurat gra słów z perspektywy celu, jaki niby ma osiągnąć? Żaden. Coś takiego mogłoby się znaleźć w galerii sztuki, gdzie jeśli komuś dostarczyłby doznań estetycznych, byłaby to sprawa między widzem, a artystą (skoro są krytycy, których kręci krew miesiączkowa artystki...), lub w programie satyrycznym. Natomiast w tym kontekście związku między formą a treścią nie dostrzegam - o jaki motyw kulturowy Ci niby chodzi? Kobita mi się puszcza jak woda z kranu, więc powinna przestać, a ja zakręcę kran? Z bliskim pewności prawdopodobieństwem mogę Ci zagwarantować, że odbiór tego plakatu będzie albo "hyhy, NEXT", albo meydowskie "ale dowalili zwolennikom politpoprawności", a pozostały 1% dozna uniesień artystycznych i będzie się doszukiwać głębi metafizycznej. A tymczasem chodzi o to, żeby oszczędzać wodę.

 

Edyta kazała zachęcić, by fani plakatu zapytali kobiet o zdanie na jego temat. Moja kilkuosobowa próbka dostarczyła 100% odpowiedzi "głupie i chamskie".

Odnośnik do komentarza

nie uważam żeby to bylo jakieś dowalenie zwolennikom poprawności politycznej. Wątpie czy autor o tym nawet myślał. Po prostu wszystko co potem się stało sklania mnie do refleksji, że warto 'walczyć", aby ludzie mogli sobie takie slogany wybierać, a nie analizować każde słowo, bo przypadkiem znow ktos sie obruszy i z płaczem ruszy do Wyborczej, która jak zawsze ma rozdwojenie jaźni.

Odnośnik do komentarza

meyde, ale czy nie widzisz, że ten slogan jest zupełnie nietrafiony w tym konkretnym kontekście. Powiedz mi, w jaki sposób zachęca Cię do oszczędzania wody, ale szczerze; czy Twoją pierwszą myślą po jego przeczytaniu było "hmmm, nie dokręciłem kurka w kiblu, nieładnie"? Coś takiego nie razi w kabarecie albo w galerii sztuki, natomiast tutaj jest po pierwsze bez sensu, po drugie obraźliwe.

Odnośnik do komentarza

I wszyscy tutaj piszą z perspektywy dobrego domu gdzie nic się nie działo. To nie jest obruszanie się na jakieś hasła antysemickie czy antyklerykalne, ale hasło związane z realnym problemem. Mnie to nie rusza jeżeli ktoś będzie obrażał wyznawców jakiejś religii czy ateistów, bo to ich wybór i światopogląd, ale nawiązywanie do przemocy domowej jest imo ciosem poniżej pasa. Na pewno osoby, które dotknął ten problem lepiej się poczują widząc, że (najprawdopodobniej) najważniejszy problem ich życia posłużył do czegoś tak ważnego jak oszczędzanie wody, tym samym samemu będąc bagatelizowanym.

Odnośnik do komentarza
czy Twoją pierwszą myślą po jego przeczytaniu było "hmmm, nie dokręciłem kurka w kiblu, nieładnie"? Coś takiego nie razi w kabarecie albo w galerii sztuki, natomiast tutaj jest po pierwsze bez sensu, po drugie obraźliwe.

 

nie odpowiem, bo slogan widziałem od razu z tym artykułem. Inna sprawa, że na mnie kompletnie nie działają żadne hasła, więc pewnie bym to zignorował jak wszystko inne, ew. pomyślałbym, ze ktoś miał niekonwencjonalny pomysł.

 

Żeby byla jasność - nie chodzi o to, że ktoś jest oburzony, komuś to się nie podoba itd. Trudno. Ale teksty, że to "pochwała przestępstwa" są chore.

Odnośnik do komentarza
Jarosław Kaczyński
na konferencji prasowej komentował wyborczy wynik PiS. Gdy reporter Radia Zet zapytał "dlaczego między innymi jego rozgłośnię obarcza się winą za słaby wynik PiS-u w wyborach?", prezes odparł: - Wynik nie był słaby, a wy zachowujecie się skandalicznie. Wysługujecie się jednej partii i to na najniższym poziomie. Ja bym wstydził się pracować w Radiu Zet. Dziennikarz radia odpowiedział, że się nie wstydzi. Wtedy prezes PiS stwierdził: - To jest różnica zdań między nami. Zawsze w Polsce były dwie grupy: ta z AK i ta z innych środowisk.

 

Olejnik zapewniła, że nie wstydzi się pracować w Radiu Zet i to raczej prezes PiS powinien się wstydzić za obrażanie mediów. - Nie wiem, co prezes miał na myśli mówiąc, że "zawsze w Polsce były dwie grupy: ta z AK i ta z innych środowisk". Może znów Niemców, ale Radio Zet ma francuski kapitał, więc może Vichy? - ironizowała Olejnik. Gospodyni "Gościa Radia Zet" powiedziała, że stacja przygotowała specjalną piosenkę.

Piosenka dla prezesa PiS

 

tvn24.pl

 

Jaroslawowi Kaczynskiemu znow odbija. Po raz kolejny przekonal sie, ze na powrot PiSu do wladzy pod jego przywodztwem sa szanse zerowe, wiec musi sobie znow znalezc winnych. W kazdym razie mamy juz w Polsce radio niemieckie RMF FM i rado z nie-AKowskiego srodowiska. Nic tylko sluchac Radia Maryja :D

Odnośnik do komentarza
Jarosław Kaczyński
na konferencji prasowej komentował wyborczy wynik PiS. Gdy reporter Radia Zet zapytał "dlaczego między innymi jego rozgłośnię obarcza się winą za słaby wynik PiS-u w wyborach?", prezes odparł: - Wynik nie był słaby, a wy zachowujecie się skandalicznie. Wysługujecie się jednej partii i to na najniższym poziomie. Ja bym wstydził się pracować w Radiu Zet. Dziennikarz radia odpowiedział, że się nie wstydzi. Wtedy prezes PiS stwierdził: - To jest różnica zdań między nami. Zawsze w Polsce były dwie grupy: ta z AK i ta z innych środowisk.

 

Olejnik zapewniła, że nie wstydzi się pracować w Radiu Zet i to raczej prezes PiS powinien się wstydzić za obrażanie mediów. - Nie wiem, co prezes miał na myśli mówiąc, że "zawsze w Polsce były dwie grupy: ta z AK i ta z innych środowisk". Może znów Niemców, ale Radio Zet ma francuski kapitał, więc może Vichy? - ironizowała Olejnik. Gospodyni "Gościa Radia Zet" powiedziała, że stacja przygotowała specjalną piosenkę.

Piosenka dla prezesa PiS

 

tvn24.pl

 

Jaroslawowi Kaczynskiemu znow odbija. Po raz kolejny przekonal sie, ze na powrot PiSu do wladzy pod jego przywodztwem sa szanse zerowe, wiec musi sobie znow znalezc winnych. W kazdym razie mamy juz w Polsce radio niemieckie RMF FM i rado z nie-AKowskiego srodowiska. Nic tylko sluchac Radia Maryja :D

Nieprawda, być może poprzez te nie-AKowskie środowiska Pan Prezes miał na myśli na przykład NSZ i w istocie był to drobiazgowo ułożony kryptokomplement ;)
Odnośnik do komentarza

Następny waryjat z LPRu:

 

 

Radny: koncert Madonny rani uczucia religijne i patriotyczne

 

- Tutaj zawalili urzędnicy. Gdyby oni zdali sobie sprawę, czym dla nas jest 15 sierpnia, to by nie wydali tego pozwolenia - uważa Marian Budzyński, mazowiecki radny. Polityk sprzeciwia się koncertowi "perwersyjnej piosenkarki" na warszawskim Bemowie.

 

Budzyński przyznał więc, że data występu gwiazdy muzyki pop nie została specjalnie wyznaczona w dniu święta kościelnego oraz rocznicy Cudu nad Wisłą. Radny za pośrednictwem prowadzonego przez siebie portalu Propolonia.pl zainicjował protest przeciwko koncertowi Madonny.

 

Budzyński w ramach swojego protestu napisał do prezydent Warszawy list. Hannę Gronkiewicz-Waltz prosi o "zapobieżenie" występowi Madonny. W liście Budzyński stwierdza, że "koncert niezwykle perwersyjnej piosenkarki posługującej się pseudonimem Madonna" "niezwykle upokarza" mieszkańców Warszawy i Polaków.

 

- Wierzę, że pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, która pokazuje na zewnątrz przywiązanie do kościoła rzymskokatolickiego, wycofa się z tej decyzji - powiedział Budzyński.

 

Budzyński, były polityk LPR, wystosował również protest do serwisu aukcyjnego Allegro.pl, od którego domaga się zaprzestania sprzedaży biletów na koncert Madonny.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...triotyczne.html

Odnośnik do komentarza

To już zdecydowanie absurdalne się zrobiło:

 

Cugier-Kotka zawiadomiła o pobiciu, ale nie przedstawiła obdukcji

 

Aktorka ze spotu PiS Anna Cugier-Kotka złożyła dziś formalne zawiadomienie o pobiciu - poinformował Marcin Szyndler ze stołecznej policji. Nie przedstawiła jednak dokumentu z obdukcji. Dziś mija piąty dzień od jej pobicia.

 

- Jest komplet dokumentów, formalności zostały dokonane. W tej chwili będziemy wyjaśniali, jak doszło do tego zdarzenia - mówił Szyndler.

 

Szyndler zaznaczył, że nie zna jeszcze relacji kobiety, ale wyraził nadzieję, że jest rzeczowa i pomoże "wyjaśnić to tajemnicze pobicie". - Bardzo liczymy na współpracę poszkodowanej w wyjaśnianiu sprawy i jej udział w dalszych czynnościach procesowych - powiedział Szyndler.

 

Jak się dowiaduje portal Gazeta.pl aktorka nie była w stanie się zdecydować, czy potrafi rozpoznać sprawców pobicia. Na propozycję zrobienia ich portretów pamięciowych odparła, że czuje się zmęczona i może obejrzy tablice poglądowe w piątek.

 

Policjanci byli w mieszkaniu aktorki i przez kilka godzin słuchali jej zeznań

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...s__pobicia.html

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...