M8_Pl Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Gdzieś mi to wcześniej umknęło, ale Kaczyński zachęcający do głosowania na PO to ciekawe zjawisko http://www.youtube.com/watch?v=1Q7mk84TeXg...player_embedded Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 12 Maja 2009 Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 http://www.thelocal.se/19392.html Szatana oblicze kolejne. Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 na szczęście są jeszcze ludzie czujni i z szatanem dzielnie walczą http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...e.html?skad=rss Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 15 Maja 2009 Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 http://wiadomosci.onet.pl/1971764,12,item.html Znów urzędasy decydują o dzieciach. Łapy precz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 15 Maja 2009 Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 http://wiadomosci.onet.pl/1971764,12,item.html Znów urzędasy decydują o dzieciach. Łapy precz. Ciekawe. Aborcja = doprowadzenie do śmierci dziecka = morderstwo. Przerwanie chemioterapii = doprowadzenie do śmierci dziecka = ? Nigdy nie rozumiałem tej anarcholskiej logiki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 17 Maja 2009 Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Vami ma rację, ta sytuacja to jest absurd. Chemioterapia nie daje mu pewności przeżycia i ma swoje skutki ujemne, to nie jest sprawa tak jednoznaczna jak np. transfuzje u Świadków Jehowy. Chłopak nie chce chemioterapii, rodzice nie chcą chemioterapii, biurokracja chce wpisu że ,,zrobiono wszystko co w ich mocy'' i wypełnienia procedur. Moim zdaniem nie ma do tego prawa, decyduje chłopak i jego opiekunowie. Swoją drogą, przypomina mi to trochę decyzję Kaczmarskiego który też poszedł do ,,szarlatanów'' bo tradycyjna medycyna oferowała mu ,,szansę'' kosztem utraty głosu i nie dawała żadnych gwarancji. Nie udało mu się ale po prostu nie każdego przekonuje mniejsze zło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 17 Maja 2009 Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Mniejsze zło? W jego wieku i z tym konkretnym nowotworem szansa całkowitego wyleczenia wynosi 95% Odmowa chemioterapii przez rodziców to morderstwo, nic więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 18 Maja 2009 Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Doszła do mnie informacja, która chyba najbardziej się tutaj nadaje. Otóż pracownik budowlany, który pracował na budowie u moich teściów za bardzo dobre stawki (bardzo dobry fachowiec), zostawił nie dokończoną budowę i pojechał do Niemiec zbierać szparagi... Ehh Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 18 Maja 2009 Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Z tego co wiem na szparagach w Niemczech mozna zarobić ok 2 tys. ojro miesięcznie. Biorąc pod uwagę że jest to robota na miesiąc oraz że porzucenie roboty w Polsce popsuje mu opinię "dobrego fachowca" widzę dwa wytłumaczenia: albo to idiota, albo wcale nie pracował na "bardzo dobrych stawkach". Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 jak często się zdarza udało mi się pokłócić z obydwoma stronami konfliktu temat już mnie znudził, ale... mylisz się, to oznacza, że oni WIERZYLI w swoje "naukowe" teorie i była to wiara źle ulokowanapoza tym, aktualnie też nie ma wiarygodnych danych naukowych pozwalających na obalenie teorii istnienia Boga, tak więc zgodnie ze swoją logiką możesz śmiało uznać istnienie Boga za hipotezę naukową Nie ma również żadnych danych pozwalających na obalenie teorii, że świat stworzył Latający Potwór Spaghetti - rozumiem, że z tego powodu jesteś zobowiązany, by uwierzyć w jego istnienie? daj mi świętą księgę tej religii do poczytania to ci odpowiem i odpowiedz mi czy wiara w Boga jest bardziej absurdalna od wiary w istnienie „flogistonu"? jakie to "solidne podstawy" doprowadziły "naukowców" do wymyślenia tej substancji? jazda po muchomorach? • Gdy w XVIII wieku Antoine-Laurem de Lavoisier zaprzeczył istnieniu „flogistonu" – nieważkiej substancji, która wydziela się w trakcie procesu spalania i w którą wierzyli wszyscy ówcześni chemicy – i po raz pierwszy sformułował teorię utleniania, świat nauki zatrząsł się z oburzenia. „Observations sur la Physique", czołowy francuski magazyn naukowy, wytoczył przeciwko Lavoisierowi najcięższe działa, a poglądy uczonego upowszechniły się dopiero po zażartych walkach. Akurat przykład z Lavoisierem to strzał kulą w płot, gdyż wszystko niemal co przed nim to nie nauka tylko filozofia, konstrukty tworzone wyłącznie niemal na drodze rozumowania. kulą w płot? nie sądzę albowiem był to przykład na to, że coś co jest uznawane za naukę po jakimś czasie może być uznane za bzdety więc w zasadzie potwierdziłeś moją tezę poza tym nie jesteś w stanie zagwarantować, że za 100 lat tak samo lekceważąco nie będą się wypowiadać na temat naszej obecnej wiedzy, ani nie zaprzeczysz, że wtedy w czasach Lavoisiera uznawano to za naukę Nauka polega na ciągłej konfrontacji hipotez z faktami, i jeśli fakty przeczą hipotezom, to hipotezy zastępuje się nowymi. Owszem, czasami zabiera to więcej czasu, niż by się chciało, ale prędzej czy później tak się dzieje. podobnie jest z wiarą - np. kwestia Wieży Babel - opowieść o zburzeniu traktowano dosłownie dopóki nie ustalono, że Bóg nie jest jednak tak głupi by obawiać się, że ludzie zbudują wieżę do nieba Wiara polega na przyjmowanie pewnych twierdzeń jako pewników bez zważania na fakty, a często wbrew faktom. A jeśli ktoś próbuje podważać zasady wiary, w najlepszym razie jest ignorowany, a w najgorszym - kończy jak waldensi. Prościej tego wytłumaczyć nie potrafię. podobnie jest z nauką - choć znaleziono kokainę w egipskich grobowcach, to wciąż akademicki naukowy beton twierdzi, że nie było kontaktów z Nowym Światem przed Kolumbem prawda nie zabijają za to, ale to żaden argument Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Wiedza [nie równa się] nauka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 kulą w płot? nie sądzę albowiem był to przykład na to, że coś co jest uznawane za naukę po jakimś czasie może być uznane za bzdety więc w zasadzie potwierdziłeś moją tezę poza tym nie jesteś w stanie zagwarantować, że za 100 lat tak samo lekceważąco nie będą się wypowiadać na temat naszej obecnej wiedzy, ani nie zaprzeczysz, że wtedy w czasach Lavoisiera uznawano to za naukę Jak już wspomniał Profesor (a jeszcze wcześniej ja), przykład z Lavoisierem jest o tyle nietrafiony, że Lavoisier nie podważał ustaleń naukowych bynajmniej. Jeszcze raz: to, że "akademicki beton" nie chce przyjmować od razu nowych teorii nie jest niczym niezwykłym. Na tym właśnie polega nauka. Każda nowa teoria musi sprawdzić się w ogniu krytyki, czasem bardzo długo. I to, że nie zawsze ten ogień wynika z racjonalnych pobudek niczemu nie przeszkadza (choć lepiej, by go nie było). Wszystkie te przykłady które podałeś wyżej świadczą właśnie o triumfie nauki, metody naukowej w takim rozumieniu, jaki nadali jej ludzie Oświecenia z początków XVIII wieku. I pamiętaj, że piszę to w odróżnieniu od Profa jako człowiek wiary. Cytuj Odnośnik do komentarza
Paulus Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 W środę, 6 maja o godz. 19 w warszawskiej siedzibie Gazety (Czerska 8/10) odbędzie się spotkanie z Adamem Michnikiem poświęcone urodzinom Gazety Wyborczej i wydawanej właśnie kolekcji dzieł wybranych Michnika. Poprowadzi je Roman Kurkiewcz. Spotkanie będzie można obejrzeć na żywo przez internet w serwisie wyborcza.pl. Wystarczy mieć stałe łącze internetowe i program Windows Media Wideo. Wstęp i transmisja bezpłatna http://wyborcza.pl/1,76842,6560513.html Wiem, że wiadomość sprzed kilku dni ale nie mogłem się oprzeć. Dzieła wybrane to mieli Norwid i Słowacki, megalomanią mi to trąci. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 W środę, 6 maja o godz. 19 w warszawskiej siedzibie Gazety (Czerska 8/10) odbędzie się spotkanie z Adamem Michnikiem poświęcone urodzinom Gazety Wyborczej i wydawanej właśnie kolekcji dzieł wybranych Michnika. Poprowadzi je Roman Kurkiewcz. Spotkanie będzie można obejrzeć na żywo przez internet w serwisie wyborcza.pl. Wystarczy mieć stałe łącze internetowe i program Windows Media Wideo. Wstęp i transmisja bezpłatna http://wyborcza.pl/1,76842,6560513.html Wiem, że wiadomość sprzed kilku dni ale nie mogłem się oprzeć. Dzieła wybrane to mieli Norwid i Słowacki, megalomanią mi to trąci. Nie trąci, uderza młotem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Nothing new http://wiadomosci.onet.pl/1974721,12,item.html Ciąg dalszy historii o przymusie leczenia. Trzymam kciuki za Daniela żeby mu się udało wyleczyć tymi indiańskimi metodami i żeby faszystowski sąd miał nadal głęboko w dupie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Gówno prawda, a nie uciekł, matka go wywiozła, skazując go na śmierć, podczas gdy on sam pewnie nawet nie był w stanie zrozumieć, co się dzieje, a tym bardziej podpisać jakichkolwiek dokumentów odmawiających leczenia, skoro jest 100% analfabetą. Cóż, jeśli go nie odnajdą, skończy jak to biedne dziecko, http://www.jsonline.com/news/wisconsin/45298142.html, zamordowane przez matkę, która leczyła jej cukrzycę modlitwą. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Ciekawe, ze te same "faszystowskie sady" byl celem ataku Vamiego przy kazdym pozwleniu na eutanazje, ktore zasadniczo niczym nie rozni sie od tej "proby terapii". Czyste rozdwojenie jazni Chyba, ze ta nieograniczona wolnosc czlowieka, ktora tak Vami wyslawiasz konczy sie tam, gdzie wkraczaja przykazy religijne :roll: Tylko dlaczego jak ktos w nie nie wierzy maja ograniczac jego wolnosc? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Z eutanazją z punktu widzenia prawodawstwa jest ten problem, że o śmierci człowieka w stanie wegetatywnym decyduje mąż/żona/matka/ojciec/dzieci, co jest niedopuszczalne. Jeśli eutanazja możliwa by była tylko i wyłącznie w przypadku gdy sam zainteresowany, w pełni władz umysłowych podejmie taką decyzję - jego wola. Natomiast problem leży tam gdzie napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Z eutanazją z punktu widzenia prawodawstwa jest ten problem, że o śmierci człowieka w stanie wegetatywnym decyduje mąż/żona/matka/ojciec/dzieci, co jest niedopuszczalne. Jeśli eutanazja możliwa by była tylko i wyłącznie w przypadku gdy sam zainteresowany, w pełni władz umysłowych podejmie taką decyzję - jego wola. Natomiast problem leży tam gdzie napisałem. Z leczeniem nieletnich z prawnego punktu widzenia jest ten problem, ze o leczeniu lub nie leczeniu i smierci decyduje matka/opiekun prawny co jest niedopuszczalne. Jaka jest roznica? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
lindros Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Opiszę moje niemiłe i absurdalne doświadczenie na forum oficjalnego fan clubu zespołu Perfect. Zauważyłem na stronie perfect.art.pl błąd, który nie wystepował za każdym razem, ale od czasu do czasu dawał o sobie znać. Menu na belce odjeżdżało w prawo (http://img29.imageshack.us/img29/3685/menufail2.png), na co zwróciłem uwagę cytowanym postem: Temat: "Menu glowne - znika" Mam pytanie. Kiedy wreszcie przestanie się rozjeżdżać menu głowne na belce? Nie dzieje się to za każdym razem, ale przeważnie przy pierwszym wejściu na stronę. Po przeładowaniu jest ok. Trudno mi powiedzieć, czemu tak się dzieję, więc nie pomogę, ale znikające menu i konieczność przeładowania zawsze mnie irytują i zastanawia mnie, co to za webmaster nie umie tego naprawić. W odpowiedzi dostałem rady, aby zrobić format dysku, zainstalować windowsa (nie linuxa) i I.E, lub FF (nawiasem mówiąc, piszę z FF pod windowsem), skoro nie działa mi strona, bo na trzech komputerach administratora błąd nie występuje. A także zalecono mi ruszyć dupę do pomocy, zamiast tylko marudzić. Odpowiedziałem: Twój post: Temat: "Menu glowne - znika" http://img29.imageshack.us/img29/3685/menufail2.png Dalej uważasz, że się nie rozjeżdża? Może rzeczywiście powienienem być cicho, bo jeszcze wylecę z FC, jak to się ponoć komuś przytrafiło za podobne uwagi. Mówisz, że nie pomagam, tymczasem jest to odwracanie kota ogonem. Zwracam Ci uwagę na błąd na stronie, który u Ciebie nie występuje, ale nie oznacza to, ze wszedzie bedzie ok. Testowanie aplikacji to złożony proces. Wyszukiwanie błędów jeszcze bardziej. W USA jest człowiek, któremu płacono dolara od każdego znalezionego w kodzie aplikacji błędu - dorobił się milionów i jest poważanym w świecie specjalistą. Poza tym w dobrym tonie jest pisanie stron uniwersalnych. Nie po stronie użytkownika jest zadbanie o to, żeby w każdej (w miarę nowej) przeglądarce internetowej strona wyglądała mniej więcej tak samo. Dla twojej informacji - mam najnowszego playera(to wymaganie jestem w stanie zrozumieć), ale wybór przeglądarki i systemu zostaw mnie. A rady o przesiadce z Linuxa na Windowsa zostaw dla siebie. Używam Windowsa, wielu Linuxow, systemow klasy Unix, oraz MacOSa i chcę, żeby za każdym razem strona mojego ulubionego zespołu wyświetlała się poprawnie, tymbardziej że tyle pracy w nią wkładasz. Wiem, że jesteś wszechpotężnym adminem i możesz usuwać posty, ale nie rozwiąże to sprawy menu. Może gdyby było poza filmem flasha - np. w html'u - byłoby lepiej, ale nie znam kodu strony, więc nie gwarantuję. A Twoją radę o formacie dysku, żeby mi się lepiej strona wyświetlała wkładam do albumu z dobrymy dowcipami. Bo jest przedniej marki. A ja mam pięć komputerów i na każdym wyświetla się źle (nie za każdym razem, ale nie zauważyłem jeszcze przyczyny problemu - na pewno jest on od początku istnienia strony. Może i są bardziej ważkie problemy (alternatywna skórka na forum??), ale temu urosła już solidna bródka i czas najwyższy się i nim zająć). Czasem mam wrażenie, że jesteś najbardziej zadzierającym nosa na tej stronie człowiekiem. Zastanawiałeś się, czemu nikt nie chce przyjechać na zlot fanów? Pewnie nikomu nie chce się ruszyć dupy, tja jasne. Tymczasem administrator tak się przejął swoją funkcją, że skasowal moje posty, usunął temat o błędzie a mnie usunął z Fan Clubu. Bez rzeczowej argumentacji, nic: Informuje cie ze zostales bezpowrotnie usuniety z listy czlonków FC. Ponadto Twój email zostal wpisany na black liste, od tej pory wszystkie wiadomosci od ciebie beda automatycznie kasowane zanim do nas dotra. FC Adrenalina P.S: Dla twojej informacji nastepny oficjalny zlot FC odbedzie sie podczas 30 lecia zespolu ale na nim ciebie na pewno nie bedzie. A nieoficjalnie czlonkowie FC spotykaja sie regularnie podczas koncertów, gówno wiesz a sie wymadrzasz , piszesz bzdury na mój temat dlatego zostales usuniety z FC. Postanowiłem więc założyć nowe konto, aby skontaktować się i wyjaśnić sprawę, jednak rejestracja wymaga akceptacji admina, więc dostałem taki list: miales pretensje co do funkcjonowania strony i do mnie na forum to po co sie rzucasz oszolomie??? Mam twoja morde na zdjeciu i twój adres wiec daj se spokój bo zle trafiles. Masz dozywotniego BANA koles a ja nie mam czasu na denne dyskusje z gównozjadami i zakompleksionymi malolatami twego pokroju. Jak mnie zaczniesz wkurwiac to mnie poznasz osobiscie oszlomie jeden. Czy to nie jest żałosne, że dorosły człowiek zachowuje się jak małe dziecko w piaskownicy? Obędę się bez fan clubu. Z jednej strony śmiać mi się chce z małości tego człowieka, który na każdym kroku stara się udowodnić swą wyższość, z drugiej przykro mi, gdyż Perfect to mój numer jeden, że np. Lady Pank (którego muzykę też bardzo lubię) ma fajną, zorganizowaną społeczność fanów a za kontakty z zespołem Perfect odpowiada człowiek pokroju wyżej wspomnianego administratora. Przypomina mi to postawę okrutnego cenzora, który straszy i narzuca swoją wolę, niewidząc tego, co rzeczywiście jest istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.