Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.05.2021 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. I to są odpowiednie rozgrywki na ich poziom
    4 punkty
  2. W końcu wcisnęli na 2:0. A spokojnie mogli mieć już z 5 goli.
    2 punkty
  3. Stellaris - moja wspaniała cywilizacja Suspicious Geckos przegrała sama ze sobą. Rozmnażanie się sprawiło, że w końcu trzeba było zignorować możliwości administracyjne. To spowalnia badania i obniża możliwości produkcyjne itp. Także utrzymanie floty staje się trudniejsze. Siłą rzeczy konieczne było poszerzanie granic. Niestety to było zablokowane, gdyż cudowne imperium jaszczurek było już otoczone innymi. Od "południa" mieli jednak kogoś, z kim nie byli w federacji... upadłe imperium Desperacja wymagała opuszczenia federacji, którą oni sami założyli. Federation of Scamming oparte było na sile jaszczurek głównie, zatem wypowiedzenie wojny jednym z członków nie było przesadnym zagrożeniem. Mimo iż w efekcie była to wojna 3 vs 1 i tak militarnie nie powinno być za ciężko.. tylko nie wziąłem pod uwagę problemów z utrzymaniem floty po jej opuszczeniu stacji z udogodnieniami obniżającymi te koszta. Wojna trwała około 40 lat i gdyby mieć trochę więcej zasobów, byłaby wygrana. Niestety zajechane geckony zaczęły tracić teren, na planetach zaczynały się niepokoje, gdyż brakowało żywności. Czas na nową grę, zostanę przy wolniejszym rozmnażaniu się rasy
    2 punkty
  4. Tak wygląda front zachodni (fotka już jakiś czas temu zrobiona, ale nadal aktualna):
    2 punkty
  5. Ciekawa gra Ja w długi weekend miałem okazję pograć w posiadłość szaleństwa. Lovecraftowy klimat wylewa się z planszy i ekranu urządzenia, które robi za mistrza gry. Pierwszy i najłatwiejszy scenariusz miał być wprowadzeniem w tajemniczy świat. Drużyna trzech badaczy: pani Crane parapsycholog (ja), ksiądz i atletka wkroczyli do sporej posiadłości szukać właściciela tego domu, który zniknął. Gra polega na przemieszczaniu się po mapie, którą układa się z pomieszczeń wskazanych przez misję. Aplikacja robiąca za mistrza gry losuje wydarzenia, jak np. pojawienie się stwora z głębin w łazience. Tą udało się na jakiś czas zabarykadować, ale i tak prawie doprowadziło to księdza do szaleństwa. W między czasie atletka i parapsycholog taktycznie zaczęli uciekać do innych pokoi, aby wpakować się na akolitę i ciekawe zagadki. Te przypominają starego masterminda, są też łamigłówki obrazkowe, gdzie trzeba ułożyć panele w obrazek, czy przesuwanie bloków do celu w labiryncie. Ilość ruchów zależy od postaci, która do łamigłówki podchodzi, zatem można być uziemionym i nie rozwiązać niczego. Nas ostatecznie wymordowali tajemniczy akolici, ale wcześniej ksiądz oszalał nam i jego celem gry stało się spalenie wszystkiego wokół. Mechanika obłąkania jest ciekawa, dobiera się wtedy kartę obłąkania, która ma zupełnie inny cel gry, jak wspomniany piromanta ma np. być w otoczeniu około 5-6 pół ognia. Ciekaw gra, wydaje mi się dość niesprawiedliwa, ale taki jest przecież świat lovecraftowy
    2 punkty
  6. U mnie trwa reenactment I wojny światowej. Totalny zastój na froncie francusko-niderlandzkim. Na froncie greckim odebrałem Grekom kawałek ich Tracji, po czym wycofałem swoje siły nad granicę z ZSRR, bo Stalin wycofał się z paktu o nieagresji... ale po pół roku nadal nie wypowiedział mi (na szczęście) wojny. Amerykanie i Brytyjczycy męczą mnie i Włochów desantami - aktualnie przejęli Genuę i mój Szlezwik (za późno zareagowałem niestety), będzie ciężko ich stamtąd wyrzucić. Z dobrych wieści: atak mojej 1. Armii Pancernej w końcu przełamał front włosko-francuski i zdobyłem Marsylię, niestety planowany marsz na północ ugrzązł... Japonia, jak w realu, gra w totalnego psychola. Dała się niemal zupełnie wypchnąć z Chin, ale skutecznie zajęła 2/3 holenderskiej Indonezji i chyba przymierza się do lądowania w Australii. Turcja przyłączyła się do wojny po stronie Aliantów i jej uderzenie rozcięło Bułgarię na dwie części... wtedy jednak wjazd do jej wschodnich prowincji zrobili Sowieci. Jest połowa 1942 roku, Brunhilda już działa, ale Fafnir rozbłyśnie dopiero najwcześniej za dwa lata Nie wiem, czy doczekam
    1 punkt
  7. 1 punkt
  8. Ja tylko chciałem nieśmiało zauważyć, że nieimpregnowane drewno wsadzone do skopanej i wilgotnej ziemi nie ma optymistycznej przyszłości...
    1 punkt
  9. Super, @Makk A czemu sadziłeś teraz? Nie powinno się czekać do zimnej Zośki czyli do 15 maja?
    1 punkt
  10. No i nie jestem z tego dumny, ale spryskałem "trawnik" round-upem. To co tam wyrosło było praktycznie nie do wykopania. Czekam aż wszystko pieknie przeschnie i wołam rolnika, który zaora podwórek. Myślę, że dokupię 20 ton ziemii. Wyrównam i będzie git.
    1 punkt
  11. Świetnie to wygląda Też mam podobne belki które zostały mi z dachu o długości 308 cm. Zastanawiam się czy zrobić z nich właśnie granice rabat czy lepiej spróbować zbić huśtawkę xD Czy może lepiej kupić gotowce https://allegro.pl/oferta/warzywniak-eko-skrzynia-inspekt-zielnik-120-x-100-10552624415 Aktualnie moja jedyna rabata wygląda tak: A to drewno dla którego muszę znaleźć pomysł:
    1 punkt
  12. Ja najpierw wystawiam danego grajka na sprzedaż, patrze jakie jest nim zainteresowanie i próbuje sprzedać go za więcej niż wynosi jego wartość. Jeżeli nic z tego to zbijam z ceny do momentu aż pojawi się jakaś oferta kupna za niego
    1 punkt
  13. Sztuką jest go unikać idąc po bandzie
    1 punkt
  14. @Brudinho @jmk i reszta Ok, dziś warzywnik w sumie skończony. Tak w 99%, ten jeden procent to... roślinki na które czekamy aż wyrosną Płotek oczywiście, żeby mi pieseły tam nie wbiegały. Zasiane/posadzone: szpinak, sałata, rzodkiewka okrągła, rzodkiewka podłużna, koperek x3 (3 grządki), cebulka x2, pietruszka, marchewka. Z samego przodu po prawej będą pomidory, ale to za tydzień wsadzamy sadzonki. A po lewej przód będą siane ogórki. Po lewej na samym końcu dynia będzie. Oddzielne obok miejsce robimy na bazylie itp. (inne "przyprawy). Pod uprawę nasypane: 110 kg ziemi skompostawanej z własnej działki oraz 490 litrów ziemi do uprawy warzyw. Także mam nadzieję na jakieś plony
    1 punkt
  15. 1 punkt
  16. Dach gotowy: Na poddaszu też już wygląda w miarę, postawiliśmy tam podłogę i w sumie wystarczy teraz postawić ścianki działowe i warstwę ocieplenia od góry. Wrzucam zdjęcia sprzed i po:
    1 punkt
  17. Siostra ziomka w niedzielę skoczyła z 9 piętra
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...