Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.01.2019 w Odpowiedzi

  1. TO SIĘ KURWA NIE DZIEJE... A właściwie to się dzieje . Ja i @Smetek pozdrawiamy. Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
    9 punktów
  2. W tym wszystkim najbardziej szkoda psa:(
    7 punktów
  3. Akurat sesję sobie zrobiliśmy w Los Angeles, a z Las Vegas był powrót do Polski, więc tam została.
    7 punktów
  4. Bo to tak jest jak w "przekazie dnia" było jakieś takie zwierzątko co to wyginęło, ale się zapomniało które
    6 punktów
  5. Ogląda ktoś w TVPisInfo transmisję z komisji reprywatyzacyjnej? Jaki właśnie kończy karierę polityczną, świadek pod przysięgą opowiada na żywo: Jaki ma minę, jakby chciał sobie wódki chlapnąć.
    6 punktów
  6. Obejrzałem wczoraj dwa odcinki serialu kryminalnego, mój mózg jest wyostrzony i dedukuję, że chodziło o zdjęcia
    6 punktów
  7. To smutne. Dziś jeden z kluczowych świadków w aferze reprywatyzacyjnej opowiada: - całowaniu się z psem po pijaku ministra-koordynatora służb specjalnych (na popijawie z gościem uznawanym przez PiS za głowę mafii reprywatyzacyjnej); - skupywaniu roszczeń reprywatyzacyjnych na zlecenie PiS przez brata ex-wojewody mazowieckiego Jacka Sasina (a przecież za akceptację takiego stanu rzeczy chce się ukrzyżować HGW, co wychodzi uroczo nieudolnie Jakiemu i spółce); - kontaktowaniu się w sprawie reprywatyzowanych mieszkań przez europarlamentarzystę PiS; - podpisywaniu "wątpliwych" decyzji reprywatyzacyjnych przez Kaczyńskiego (to w sumie nowość taka, jak czwartek nadchodzący po środzie); - podstawieniu przez PiS do ratusza warszawskiego jednego z głównych podejrzanych w aferze reprywatyzacyjnej; a na boku wychodzą kolejne potwierdzające oszustwa Kaczyńskiego taśmy i fakti, że naganne moralnie prowadzenie się Niesiołowskiego było przez prokuraturę pisowską trzymane w ukryciu przez 4 (!) lata, co "przypadkiem" ujawnia się celem przykrycia taśm Kaczyńskiego... A jednak na każdą stronę raz po raz przewraca się głupią pomyłkę w powtarzaniu przekazu dnia byłej premier, a obecnie trzeciorzędnej polityk w partii opozycyjnej. Ten kraj chyba po prostu zasługuje na takie osobniki u władzy.
    5 punktów
  8. Kurwa, Miles Jacobson to chyba rodzina FYMa. Zażartowałem se o strzałach z dystansu w FM (żeby je naprawił zamiast pisać o Brexicie), a ten mnie odesłał do działu forum SI i napisał, że nie jestem funny.
    5 punktów
  9. No właśnie ja też całkiem lubię nawet te tradycyjne wesela, ale raczej z dala od głośnej muzyki. Mimo niepalenia 10 lat, dużą część czasu spędzam z palaczami na dworze, bo można w spokoju pogadać.
    5 punktów
  10. Żaden chytry Maciej, za kwoty zaoszczędzone na sukni, kościele, sesji czy filmie ma zdjęcia z LA Imo lepsza opcja
    5 punktów
  11. Mam nadzieję, że spadną z krawędzi i potłuką sobie te głupie ryje
    5 punktów
  12. Ja miałem duże wesele, bo mam sporą rodzinę, ale i tak połowa to byli nasi znajomi. Udało mi się z każdym porozmawiać, a przecież były tam osoby, z którymi albo mam rzadki kontakt, albo mało imprezowy, bo to jakieś ciotki i wujki, co się zawsze gdzieś z boku siedziało, kiedy rodzice rozmawiali. Na parkiet poszedłem raz, zatańczyłem 3 piosenki, po czym potrzebowałem 2h, żeby pot ze mnie zszedł, bo nie umiem tańczyć spokojnie do ulubionych kawałków Na parkiet nikt nie zapędzał, oczepiny były krótki i nie obciachowe (chociaż jedna para sobie sama narobiła obciach, bo mieli jakiś tam styl tańca zaprezentować i kolega wjechał wślizgiem na kolanach prosto w nogi swojej dziewczyny, która wywaliła się na podłogę nogami do góry akurat nie było mi przykro, akurat nam się znajomość z nimi zaczynała rozjeżdżać, ale na wesele jeszcze wypadało zaprosić). Było dużo alkoholu, barman robił drinki jak ktoś chciał, była sekcja swojska z bimberkiem ze wsi - czego chcieć więcej? Spać poszedłem chyba o 6.30 i walnięcie na łóżko to ostatnie co pamiętam. Rano śniadanko, do którego mój tata klasycznie latał i wszystkim wódeczkę polewał, a później jeszcze kompletnym przypadkiem wylądowałem na chacie u mojego świadka i zrobiliśmy dodatkową buteleczkę - genialne poprawiny! A 12h po skończonej buteleczce już byłem na lotnisku na lot do USA
    4 punkty
  13. Dla mnie wesela to festiwal cringe'u, ale ja jestem aspołeczny i pojebany pod tym względem, bo głupio mi jest nawet organizować swoje urodziny.
    4 punkty
  14. Ty tam na pewno ze Smętkiem jesteś? Po stole wygląda, że tam gdzieś @Brudinho zawitał
    3 punkty
  15. Jeśli chodzi o koszta ślubu, to Makiawelli byłby ze mnie dumny. Oznajmiliśmy rodzicom, że wesela nie będzie w ogóle. Spanikowani rodzice oświadczyli, że jak to, nie może tak być i całość wesela sfinansowali sami. Zapłaciłem jedynie za kościół, ubranka i coś tam jeszcze.
    3 punkty
  16. jestem tu z tym, że kiedyś bardziej traktowałem wesela jako okazję do: , a w sumie od momentu jak z moją obecną żoną się spiknąłem, to zobaczyłem, że w sumie można też się elegancko bawić. NAWET NA PARKIECIE!. o, i ja też to lubię. no nie wiem, dla mnie wesele to też okazja do pogadania z ludźmi, z którymi normalnie jakoś mi nie po drodze, albo do poznania kogoś. no ogólnie jakoś mam pozytywne odczucia na myśl o weselu
    3 punkty
  17. A ja wesela bardzo lubię, i te nowoczesne i te bardziej tradycyjne. Jak jest dobre towarzystwo to zawsze się dobrze bawię. A jak znam niewiele osób to napiję się wódeczki i zawsze się kogoś ciekawego pozna.
    3 punkty
  18. Nie wiem, co jest bardziej nieprawdopodobne - że PiS nie przewidział takiego tąpnięcia przy przesłuchaniu Nowaczyka, czy że TVP Info jeszcze tego nie zdjęło. najpierw rewelacje o tym, jak Kamiński na libacjach całował się z psem, później o tym, że Krasnodębski chciał skupywać mieszkania ze zreprywatyzowanej kamienicy, a na koniec poprawił jeszcze informacją, że Jakuba R. wstawił PiS do urzędu miasta po to, by skupywać przy pomocy brata Sasina roszczenia dot. działek w Warszawie za czasów, gdy Sasin był wojewodą - i stąd jego brat miał mieć adresy tych "kuszących" działek. Przepiękne. Wiedziałem, że afera reprywatyzacyjna to w większej mierze afera PiS niż jakiejkolwiek innej partii, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewałem. Przychylam się do zdania Profa, że Mają głowy paru polityków jak na tacy.
    3 punkty
  19. kurła FYM w Eleven pracuje https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1091076968647282688?s=20
    2 punkty
  20. 2.BuLi :* Union zdobywa gola w 27 sekundzie. Przewrotką Nigdy czegoś takiego nie widziałem
    2 punkty
  21. Szukając członków sztabu szkoleniowego trzeba zawsze pamiętać o żelaznej zasadzie MDM i wcale nie myślę tu o mieszkaniu dla młodych Chodzi o trzy dodatkowe atrybuty, które definiują ile gwiazdek będzie miał trener w danej sekcji treningowej - dlatego też, aby znaleźć kogoś od ofensywy w kwestii techniki musi mieć atrybuty: ofensywa, technika, motywowanie, poziom dyscypliny i determinacja. Owszem, trzy ostatnie mają mniejsze znaczenie, ale jednak dość istotne. Przy okazji zagadałem zarząd - a może by tak dać... 10 członków sztabu trenerskiego? Zdziwiłem się, bo od razu przytaknęli, w efekcie zbudowaliśmy już teraz mocną ekipę trenerską: Z miejsca staliśmy się najlepsi w lidze w pięciu jednostkach treningowych: Wymieniłem i wzmocniłem tym samym także sztab medyczny. Koordynatora i scoutów mam niezłych - więc szkoda tutaj teraz mieszać i tracić kasę. A propos funduszy to przesunąłem budżet transferowy do płacowego - i tak nie mam zamiaru wydawać wielu milionów na zawodnika lub dwóch, celując raczej w wypożyczenie. Na razie wszystkie nasze oferty są odrzucane. Okej, Jarosław Mroczek zgodził się oddać Walukiewicza, ale za... 6 mln euro + zmienne. No nie. Z newsów transferowych: jak widać moi scouci pracują w pocie czoła, znaleźli przyjemnego gracza, wprawdzie to skrzydłowy/napastnik, ale młody i dostępny z wolnego transferu. Zaprosiłem go na tygodniowe testy, zagrał w dwóch sparingach i grając 45 minut zaliczył bramkę i ocenę 7.1, a później rozgrywając całe spotkanie - hattricka i średnią 9.6 Zaproponowałem mu kontrakt dla młodego talentu, ale zainteresowanie nim przejawia... 56 klubów! Sparingi zagraliśmy na razie trzy: W lipcu jeszcze mamy do rozegrania dwa mecze kontrolne i myślę, że po nich włączymy do nauki też drugą taktykę, bo tę już kumają bardzo dobrze. Cieszy fakt, że dużo gramy piłką, między zawodnikami jest dużo podań (celnych). Teraz mała analiza meczu wygranego 10-2, a właściwie jednej akcji, która pokazuje działanie taktyki i faktycznie - tak to powinno wyglądać... zawsze Mamy tutaj atak pozycyjny, zaczynamy od tyłu - dwóch obrońców grających wysoko i grających piłką, więc chętnie są "pod grą" przy okazji naszego posiadania piłki. Szeroko ustawieni są boczni obrońcy, którzy mają tutaj krycie indywidualne, a że taktyka jest raczej na słabsze zespoły to, gdy dostaną piłkę - powinni te pojedynki wygrywać. Ciekawe jest ustawienie lewego obrońcy - jest w lepszej sytuacji, gdyby np. Racić zagrał piłkę górą na dobieg. W środku pola mamy nasz trójkąt magiczny Naprzeciw jest dwóch graczy rywala - gdy sobie klepiemy mamy zawsze przewagę jednego gracza. Na linii pola karnego jest zaznaczony czarnym kółkiem bodajże jeden z defensywnych pomocników rywala - stoi i nie ma co robić! Kwestia błędnej roli, poleceń? W samym polu karnym mamy 3 naszych na 4 rywala, ale zobaczcie, że każdy z graczy przykleił się do rywala, tym samym znowu jeden z piłkarzy przeciwnika jest 'sam' kawałek dalej i jest bezużyteczny. Chwilę później. Wykorzystujemy chętnego do gry defensora - mamy dwóch, rywal atakuje osamotnionym napastnikiem, więc Gabriel ma mega dużo miejsca i czasu na przyjęcie piłki i podanie dalej. W środku pola - dalej 2 na 3. Klaruje się akcja - moi piłkarze ofensywni wyciągają rywali, których jest gęsto na linii pola karnego, zauważcie, że mamy teraz pary - a dwóch piłkarzy rywala kryje... siebie nawzajem. Mamy prawie kulminację akcji Jeden z pomocników przeciwnika dopada do Gabriela - robi nam się przewaga w środku na 3:1 (żółty trójkąt), boki obrony dalej trzymają 'pary', podobnie jak jeden ze skrzydłowych (prawy) do lewego dobiega drugi rywal - bo wyczuwają podanie Gabriela prosto do jednego z pomocników, a następnie do właśnie tego lewego skrzydłowego (czerwony trójkąt). W środku mamy osamotnionego snajpera - ale ma tylko do wygrania pojedynek 1:1, gdzie łatwiej się wyrwać - znowu widzimy stopera, który kryje własny cień. No i mamy już kulminację akcji. Parejo dostał piłkę od Gabriela, ma sporo opcji - granie na klepkę z prawym skrzydłowym, może się odwrócić i zagrać na lewe skrzydło - zobaczcie jaki tam korytarz może zagrać w ole karne do snajpera (ryzyko), może przerzucić na prawą stronę, ale przede wszystkim ma Racicia, co jest najlepszą opcją. Racić niczym Mojżesz - defensywa niczym wody się przed nim rozstąpiła - oczywiście wbiegł w pole karne, uderzył z szesnastki i był gol (strzały z dystansu 9). W ten sposób chcemy grać w większości meczów - spokojnie klepać, wykorzystywać przewagę, stoperów, a potem szukać luk, liczyć na błędy rywali lub taktyki i przyspieszyć tym key pass. a) drogo sprzedać, tanio kupić b) analiza rywali still and again... c) rozpiska swoich graczy wg. pozycji i ról, dobrać personalia do nich d) druga taktyka
    2 punkty
  22. U mnie większość też opłacili teściowie, a my mieliśmy rok, żeby uzbierać na 'własne' wydatki, wyszło chyba 10-15k (ubrania, dj itp.). Też miałem typowe wesele, było ponad 100 osób, większość rodziny żony, bo ma dużą, ode mnie kilka osób z rodziny, przyjaciele i kumple z Pogoni. No i wszyscy się bawili, nikt się nie pobił, nie pokłócił Był DJ, kilka zabaw na oczepinach, był swojski stół z bimberkiem, żarełkiem i własnymi nalewkami, potem fotobudka. Wesele też jakoś rano się skończyło... w naszym pokoju Część spała nad salą, przyszli do nas jeszcze pić, ale pamiętam, że leżałem i słyszałem wszystko, ale nie miałem siły się ruszyć ;D Poprawiny skończyły się jakoś koło 17, wreszcie świadek odetchnął i też się napił mocniej Potem ekipa pojechała w garniakach na mecz - Pogoń grała u siebie. Każdy wspomina teraz, że było zajebiście.
    2 punkty
  23. Wróciłem sobie do FM-ka. Wybór padł na RCD Mallorca. Mocny klub, w sam raz do wyciągnięcia z Segunda B do Primera Division. Początek bombowy, 8 wygranych z rzędu, w Pucharze Króla trzy rundy zwycięskie, aż nadeszła 9ta kolejka, 0:3 w plecy z jakimiś średniakami i na dodatek największa gwiazda zespołu (11m/4g/3a) kontuzja na miesiąc. Wspaniała jest to gra, nie zapomnę jej nigdy.
    2 punkty
  24. @lad @Pulek Co do zacinania się kulek: Ostatnio z ciekawości zrobiłem aktualizację Windowsa 10 z wersji 1803 do 1809. Po tym wszystkie animacje meczowe w FM-ie zaczęły się zacinać, nawet tryb 2d. Na nowszym Windowsie próbowałem sterowników Nvidii 399.24 i najnowszych 417.71. Zmiany ustawień (zarówno te wcześniej przeze mnie linkowane oraz te z wątku z forum SI) nie pomogły - cały czas przycinało, nawet na minimalnych detalach. Wróciłem do Windowsa w wersji 1803 i znowu FM działa tak jak powinien - płynnie. Windowsa mam w wersji Pro, więc w opcjach ustawiłem blokadę aktualizacji systemu ("aktualizacja funkcji") do wyższej wersji na 365 dni. Mam nadzieję, że w listopadzie kiedy przestaną wspierać 1803 (https://support.microsoft.com/pl-pl/help/13853/windows-lifecycle-fact-sheet) i trzeba będzie aktualizować, nowsze wersje Windows będą działać lepiej. To jest chyba jakiś większy problem związany bardziej z Windowsem, sterownikami nVidii i niektórymi grami. Pojawił się od aktualizacji Windows 10 do wersji 1709 (https://forums.geforce.com/default/topic/1004600/geforce-drivers/all-games-stuttering-with-fps-drops-since-windows-10-creators-update/360/). Pewnie znowu coś spaprali w Windowsie 1809 i/lub sterownikach graficznych.
    2 punkty
  25. Śmialiście się z Petru..
    2 punkty
  26. Ja na swoim ślubie przyoszczędziłem na: sesji fotograficznej (zrobiliśmy mini-sesję z fotografem ślubnym 2h przed ślubem, który odbywał się w ogrodzie pięknego pałacyku + pogoda dopisała, więc okoliczności przyrody genialne) nie robiliśmy filmu (kto by to oglądał...) kościele (największe problemy i spore wydatki wynikają z tego) sukni ślubnej (żona w outlecie kupiła dwie za 20% przewidzianego budżetu na jedną ) zespole (didżej + wodzirej, bardzo dobry zestaw, a moim zdaniem lepiej się tańczy do faktycznych kawałków niż aranżacji dziwnych zespołów) zaproszeniach (prosty szablon z jakiejś strony, 1 zaproszenie za 1 zł) garniturze (kupiony w Wietnamie ) Ale za to sporo zapłaciliśmy za miejsce, nawet jak na warunki warszawskie cena za talerzyk była spora. Ale miejsce piękne, no i udało je się zabukować na 4 miesiące przed samym ślubem, gdzie niektórzy bukują na 2 lata przed.
    2 punkty
  27. Vicenza i 4-3-3 Niemal jakby Jezusek bosą nóżką po Romeo Menti chodził Zdenek Zeman przyszedł
    2 punkty
  28. Zabrakło chyba jeszcze tylko piętki do Pique Mieli jeszcze Drągowskiego dziecko FYMa Tego FYMa
    2 punkty
  29. Nieee, ale meczów u siebie postaram się już nie opuszczać #kibicsukcesu
    1 punkt
  30. Dziś jest taka karuzela uśmiechu, że nie zwraca się uwagi na małe klejnociki, ale jednak jak to zobaczyłem, to drobny uśmiech mi się na twarzy pojawił
    1 punkt
  31. Kopacz to wersja beta Teresy May, obie są robotami. Nawet nie ma co dyskutować.
    1 punkt
  32. Zależy. U nas film jest kiepski, ale jest w zasadzie ostatnim wspomnieniem babci (zmarła 10 miesięcy później) - wspólny taniec, jej przyśpiewki, itp. LA tego nie ma.
    1 punkt
  33. No i nie miałeś kozackiej, całonocnej imprezy Ja mógłbym taką imprezę co roku robić, tylko bez organizacji i kosztów
    1 punkt
  34. Robert Nowaczyk: "Brat pana Sasina skupował roszczenia, gdy ten był wojewodą" Jak opozycja nie wydusi z tego soczku do ostatniej kropli, potwierdzi moje zdanie na swój temat.
    1 punkt
  35. @jasonx znowu mam bana na Fejsie. Jakbyś chciał robić wałki w Fantasy to kontakt via esemesy
    1 punkt
  36. zapewne ten o jednym imieniu
    1 punkt
  37. Rozdanie nagród i oficjalne zakończenie 4. edycji Mistrzostw Polskich Wirtualnych Menedżerów - LINK Wywiad ze zwycięzcą 4. edycji Mistrzostw Polskich Wirtualnych Menedżerów - LINK
    1 punkt
  38. A tymczasem przez Sejm przechodzi nowela kodeksu wyborczego. Do nowych wyborów na prezydenta miasta wystarczy ukaranie go grzywną. Komisja Jakiego będzie miała pole do popisu.
    1 punkt
  39. Standardowa projekcja. Gdy PiS mówil o układzie chodzilo o to zeby dla ich układu biznesowo-politycznego nie było konkurencji. Żadna mafia nie toleruje konkurencyjnego gangu na swoim terenie. A tu już jest kontrola nad kiedyś publicznymi mediami i próby Gleichschaltung, żeby znieść 'imposybilizm prawny', by jeden człowiek mógł telefonem załatwić wszystko.
    1 punkt
  40. W sumie to prawda, ale po co tu miałby wpadać ktoś nowy? To forum to przecież nie społeczność fanów FM, tylko spora grupa bliższych i dalszych znajomych, których interesuje (albo interesowała kiedyś) gra w FM-a.
    1 punkt
  41. Zanim klikniemy kontynuuj... Pierwszą rzeczą jaką wykonałem po przywitaniu się z prezesem, dziennikarzami, piłkarzami i sztabem szkoleniowym było zajrzenie do zespołów - rezerw i juniorów. Przeszukałem w kontekście kogoś, kto mógłby ewentualnie przejść do pierwszego składu i znalazłem dwóch potencjalnych kandydatów: - lewy obrońca: - lewy skrzydłowy: Mimo, że wyglądają całkiem nieźle - w tej chwili ich nie potrzebuję, bo akurat na tych pozycjach mamy sporą głębię. Przejrzymy też stan finansów - 45 mln euro na koncie, na transfery 15 mln euro, ale... po pierwsze mamy przekroczony budżet płacowy o 260 tysięcy euro (rocznie), a sam wynosi 86 mln euro! Bardzo wysoka kwota w porównaniu z budżetem, jednakże gra w LM powinna nam zagwarantować wyrównanie bilansu. Niemniej - drugi minus to ogromne zadłużenie klubu sięgające 156 mln euro - z tego wychodzić będziemy zdecydowanie dłużej. Jeśli chodzi jednakże o infrastrukturę to jest bardzo dobrze - wprawdzie zaplecze VIP to poziom podstawowy (1-2), tak posiadamy już świetne obiekty treningowe (14-15), takie same obiekty młodzieżowe (14-15), dobry system szkolenia młodzieży (14-16) i solidną siatkę wyszukiwania juniorów (15-16), oznacza to tyle, że od VIP-ów raczej nie zarobimy, ale za to nasi piłkarze do 21 roku życia będą się fajnie rozwijać, także powinna co jakiś czas trafiać się nam perełka z akademii. Co do budżetu meczowego, gramy oczywiście na Estadio Mestalla, który pomieści 52 tysiące widzów. Valencia CF to sześciokrotny mistrz Hiszpanii, dwukrotny finalista rozgrywek Ligi Mistrzów, a także zdobywca Pucharu Króla - siedmiokrotny. Prezes ma dla nas niezbyt wygórowane (chyba) oczekiwania - awans do LE przez ligę, 1/4 Copa Del Rey, ale wyjście z grupy LM. Następnym etapem jest oczywiście analiza porównawcza naszego zespołu względem całej ligi - i tu zaskoczenie, bo wypadamy bardzo dobrze. Nasze najsilniejsze strony to: siła, pracowitość, agresja, podania i przyjęcie piłki. Nasza obrona charakteryzuje się wysokimi wartościami szybkościowymi oraz skocznością i grą głowy. W pomocy możemy liczyć na wielką wytrzymałość, dobre odbiory piłki i celne podania. Atak swoją siłę stanowi poprzez aspekty szybkościowe, dobre przewidywanie, a także grę głową. Reasumując: fizycznie trochę zjadamy tę ligę. Minusy: brak prawdziwego lidera, przywódcy, słabe dośrodkowania, decyzje, słabo bite rożne i słaba koncentracja. Plusy: Szybkość, zwinność, siła, skoczność, odbiór piłki. Znając już nasze +/- mogliśmy poszukać odpowiedniego ustawienia. Do treningu jeszcze przejdę, ale taka zasada - najpierw robimy jedną taktykę, ustawiamy w niej SFG i później wczytujemy ją jako kopię na drugi slot - tak, aby drugi raz nie ustawiać np. SFG czy poleceń indywidualnych. Jedna taktyka w slocie na początek to też szybsze poznanie jej w okresie przygotowawczym. Rzut oka na skład: Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowiłem skupić się jako pierwszej taktyce - tej ofensywnej, którą będziemy grać przeciwko większej ilości przeciwników. Później przyjdzie czas na przejrzenie i zapisanie ustawień najlepszych ekip. Ogólnie będę dążył do trzech ustawień: ofensywna domowa, wyjazdowa zachowawcza, domowo-wyjazdowa przeciwko: Barcelonie, Realowi, Atletico, Sevilli. Ta ostatnia może być najtrudniejsza do zrealizowania, bo też te zespoły grają różnie, będziemy więc dostosowywać ją na bieżąco w trakcie meczu, musi być więc na tyle elastyczna. Dlaczego na wyjazdach zachowawcza? Ano, powszechną wiedzą jest handicap dla gospodarzy, nawet jak gramy zespołem lepszym to na starcie mamy o 1/5 utrudnione zadanie. Grając też piłką i wąsko, zagęszczając środek - nie znajdziemy miejsca z ekipami, które bronią autobusem. Na razie powstała 'na papierze' pierwsza taktyka, oczywiście pewnie będzie możliwa modyfikacji, bo jak to działa - dowiem się podczas sparingów. To moja pierwsza stworzona taktyka pod tego FM-a a jak wiemy - trochę się zmieniło. Bardzo ważne są też ustawienia indywidualne - oprócz roli dodatkowo trzeba dostosować je do wizji taktyki i/lub konkretnych piłkarzy, np.: Chciałem zabrać się za trening, ale widzę... że muszę to sobie przejrzeć jeszcze na spokojnie przez dłuższy czas, aby odpowiednio dopasować okres przygotowawczy. Wiem jedno - na pewno mamy braki kadrowe wśród sztabu szkoleniowego, a ten obecny też odbiega od pewnego poziomu, który powinien tu być: Możemy jednak już przygotować sobie plan meczów sparingowych, jedziemy na dwa zgrupowania, gramy dwa mecze w tygodniu - dość standardowe podejście. Budujemy morale, zgranie, znajomość taktyki + kondycję. Jeszcze rzut oka na obowiązki w klubie: I przechodzimy już do sekcji scoutingu, musimy ustalić priorytety. Oczywiście analizy meczów i rywali są tutaj elementem nieodzownym, ale priorytetem też będą dla nas zawodnicy środka pola - potrzebujemy co najmniej jednego takiego gracza, zleciłem też poszukiwanie zawodników wystawionych do wypożyczenia, jakiegoś rezerwowego golkipera oraz po prostu juniorów. Spojrzałem też na ogólnodostępną listę piłkarzy do wypożyczenia i zaznaczając kilku zleciłem puli scoutów ocenę ich względem przydatności do naszego klubu, najbardziej zależy mi chyba na McTominayu lub Alenie. Co teraz? Teraz muszę spędzić czas na: a) analizie i ustawieniu treningu b) analizie rywali pod kątem ich ustawień, podzielić ich na grupy, przypisać pod swoje taktyki c) zastanowić się kogo mogę sprzedać, aby uwolnić budżet płacowy, a przy okazji ściągnąć kogoś do środka pola, najlepiej na zasadzie wypożyczenia. -- Cóż, jeszcze nie klikamy kontynuuj
    1 punkt
  42. Nie oglądam Evertonu, ale tak z ciekawości – nadal tak jest?
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...