Taktyki do FM 2008

[cancel]

Witam wszystkich forumowiczów (mój pierwszy post na tym forum ).

 

Moja historia z managerami piłkarskimi ciągnie się od CM'a 4, ale jeszcze żaden nie sprawił mi tylu kłopotów co FM 2008. Na szczęście dzięki dokładnemu prześledzeniu tego wątku zdecydowanie poprawiłem grę moich piłkarzy. Pozostało mi już niewiele problemów do rozwiązania:

 

 

Po pierwsze: w jaki sposób wykorzystać potencjał dwóch niskich, szybkich, doskonałych technicznie napastników? Jakie dać im ustawienie indywidualne?

 

O to moja taktyka:

Ustawienie: kliknij

Polecenia drużynowe: kliknij

Bramkarz: kliknij

Obrońca boczny: kliknij

Obrońca środkowy: kliknij

Defensywny pomocnik: kliknij

Skrzydłowi: kliknij

Ofensywny pomocnik (rozgrywający): kliknij

Napastnik (cofnięty - Rooney): kliknij

Napastnik (wysunięty - Tevez): kliknij

 

Nastawienie mam według systemu dwójkowego, podobnie z podaniami (z tym że tutaj od długich dla bramkarza, do krótkich u napastników).

Ogólnie taktyka dobrze się spisuje. Nie trace dużo bramek, ale również bardzo mało zdobywam. Spójrzcie tylko na ligową tabelę (trzy remisy miały miejsce na początku gry, gdy moja taktyka była g**** warta). Akcje bardzo ładnie wyglądają dopuki nie podejdę pod bramkę rywala. Wtedy wygląda to jak walenie głową w mur. Właściwie jedyny sposób w jaki zdobywam bramki, to gdy obrońcy rywala źle wybiją piłkę, a moi napastnicy ją przejmą.

 

Zresztą jakby ktoś znalazł jeszcze jakieś inne błędy w taktyce to napiszcie.

 

Dla tych którzy chcieliby ją przetestować: ŚCIĄGNIJ.

 

 

To tyle na razie.

Z góry dziękuje za pomoc!

[Zecevic]

Witam,

 

Nie wiem czy to dobre miejsce, ale cóż zapytam.

 

Znacie może jakąś dobrą taktykę w stylu 4-2-4 czy 2-3-5? Wiem, że można z nich trochę wykrzesać, ale mi to średnio wychodzi, więc chciałbym sprawdzić jakieś gotowce.

[Eddie_]

Nie znam dobrych taktyk z takim ustawieniem, bo sam fakt takiego ustawienia powinien je dyskwalifikować.

1. 4-2-4 w taj taktyce minusem jest fakt, że jest tylko 2 pomocników. Nawet dwóch wybitnych grajków nie zrobi nam przewagi w środku pola, a bez tego trudno odnosić duże sukcesy.

2. 2-3-5 to takim czymś da się grać? Myślałem, że takie myśli taktyczne panowały w latach 50-tych i może 60-tych, a nie w XXI wieku. Gra dwoma defensorami to samobójstwo, nawet mając z tyły Casillasa, Terrego i Ferdinanda stracisz więcej goli niż zdoła strzelić tych 5 napastników.

[Manveru]

4-2-4 nie bardzo.. a 2-3-5, czemu nie.

 

http://www.savefiles.net/d/qtfc88i8qf8.html

 

Proponuję zainwestować w dobrych i szybkich obrońców, gdyż taktyka wykorzystuje pułapkę ofsajdową i bez niej nie działa tak dobrze.

 

Jeśli spełnisz ten warunek, to..

 

http://img119.imageshack.us/img119/5051/oshithz4.jpg

[Zecevic]

Oo, dzięki.

 

Pierwszy mecz 4-4, rywal niby jeden z silniejszych, ale dobrze mi się z nim już wcześniej grało. Mam ogólnie bardzo słabą personalnie drużynę nawet jak na 4 ligę w Szkocji (Albion Rovers). Dodam iż u mnie nikt nie grzeszy szybkością, więc myślę, że po odpowiednich transferach może być naprawdę nieźle.

 

Nie jest to może typowe 2-3-5, ale wygląda to nieźle, muszę przyznać.

 

Eddie69 Cóż, może faktycznie w FMach taktyki tak mocno ofensywnie nie sprawdzają się tak jak w CMach (Ah ten Bayern grający 2-3-5), ale może da się to zmienić.

 

Edit : Haha, następny mecz i na wyjeździe wygrana ... 7-5. W dodatku w 48min mój def został czerwoną kartkę ;]. 2 mecz i 2 raz na koniec widzę komentarz "Co za mecz!".

[Manveru]

No co jak co ale środkowych obrońców i bramkarza to ty na gwałt potrzebujesz

 

BTW fajnie jak obaj AMC mają dobre strzały z dystansu.

[lukAFC]

Witam wszystkich forumowiczów. Chciałem Wam przedstawić moją taktykę pod wersję 8.0.2. Po wielu nieudanych próbach wreszcie udało mi się coś stowrzyć. Taktykę testowałem na Rapidzie Bukareszt i Wiśle Kraków. Z oboma klubami zdobyłem po mistrzostwie w bardzo ładnym stylu. Oto ustawienie a tu polecenia drużynowe .Taktyka jest uniwersalnaa, polega na jak najszybszym przedostaniu się na połowę przeciwnika i skonstruowaniu akcjii.Dwaj cofnięci pomocnicy stoją blisko letko wysuniętej obrony.Rozbijają akcję przeciwnika ale też sami bardzo często zapędzają się w na połowę przeciwnika. Ofenswyny pomocnik często trafia z dystansu, jest łącznikiem pomiędzy pomocnikami a napastnikami.Boczni pomocnicy biegają po całej linii boiska często pomagając trzem środkowym obrońcom lub wrzucając piłkę w pole karne. Myślę że opisałem dość zrozumiale .Tu jeszcze pokaże Wam mecz mojej mojej Wisły z Legią

 

Link do taktyki: Rapid_by_dorszu _Rapid, cze. 2007_.tac

 

Zapraszam do testowania

[Manveru]

Ciekawe ustawienie. Nie masz problemu ze skrzydłowymi przeciwników? Zdaje mi się, że masz dziury po bokach obrony, nawet jeśli środek strasznie zagęściłeś.

[lukAFC]

czasami mam problemy ze skrzydłowymi ale to zdarza się rzadko bo często moi boczni pomocnicy się wracają i razem z dwoma obrońcami(tymi bo boku) atakują 2 na 1 skrzydłowego

[Manveru]

Pograłem trochę tą taktyką i okazało się, że miałem rację. Masz gigantyczną dziurę po bokach i skrzydłowi przeciwnika często zostają kompletnie bez krycia. Spróbuj może dać strzałki w bok środkowym obrońcom po lewej i prawej.

 

Ale poza tą dziurą taktyka jest naprawdę dobra. Właśnie sobie dodatkowo sprawdziłem Górnikiem Zabrze na holidayu i skończyli na 4 miejscu w lidze.

[dragonfly]

Na holidayu to sobie można...

[Manveru]

Nom można. Bo jak beze mnie zajęli 4 miejsce to sam bym bez problemu mistrza zdobył. Górnik Zabrze od dawna robi za moją drużynę testową ;]

[dragonfly]

Chodzi mi o to że gra na holidayu nie odzwierciedla wielu aspektów gry np. rozmów motywacyjnych i nie jest w żaden sposób miarodajnym wyznacznikiem skuteczności taktyki. Sporo się już tutaj o tym mówiło i panuje powszechne przekonanie że testowanie taktyk na urlopie mija się z celem.

[Manveru]

To nie ma być miarodajny wyznacznik skuteczności taktyki, tylko możliwość zorientowania się mniej więcej na co taką taktykę stać. Zapuścić holidaya, a potem obejrzeć kilka wygranych i przegranych spotkań w Highlights. Mnie się ta możliwość już wiele razy bardzo przydała.

[Tomalq]

Mi się wydaje, że testowanie taktyki na holiday jest najlepsze - dlaczego? hmmmm......

1. nie ma najsłabszego ogniwa czyli człowieka, który by coś pokombinował

2. komputer gra według pewnych schematów (bez względu na to jaką taktykę obierzemy i tak rozmowy bedą takie same) natomiast przy testowaniu taktyki przez gracza włącza się jakże ważny czynnik ROZMOWY - a tutaj moi kochani możemy zarówno spierniczyć jak i napakować taktykę. Jedna taktyka i dwie różne rozmowy i mamy DWA różne wyniki i tylko dlatego, że pomyliliśmy się w gadce.

Jeżeli taktyka spisuje się dobrze na holiday to grając ją normalnie mamy pewien stopień pewności co do rozwiązań taktycznych i pójdzie nam łatwiej.

 

P.S. FM odinastalowałem bo już nie mogłem znieść błędów w tej grze. I nie kupie nowego - do momentu jak nie wyczytam, że gracze PO PIERWSZE chwalą grę a nie narzekają.

[Manveru]

Akurat człowiek to jest najsilniejszym ogniwem. Na dłuższą metę gracz > AI, zawsze. A rozmowy przed i w trakcie meczu od jakiegoś czasu w dużym stopniu wesoło olewam i prawdę mówiąc dobrze na tym wychodzę

[Gabe]

P.S. FM odinastalowałem bo już nie mogłem znieść błędów w tej grze. I nie kupie nowego - do momentu jak nie wyczytam, że gracze PO PIERWSZE chwalą grę a nie narzekają.

 

Narzekać będą zawsze. A dobrej gry się nie chwali, tylko się w nią gra - i to świadczy o jej jakości (wyjątek: seria FIFA ).

[Tomalq]

A rozmowy przed i w trakcie meczu od jakiegoś czasu w dużym stopniu wesoło olewam i prawdę mówiąc dobrze na tym wychodzę

 

hmmm.... nowa teoria spisku

Rozmowy są w tym FM grubo za grubo przemalowane - moim zdaniem totalny bezsens - rozmową można wszystko, nawet najlepszą taktykę, zmiażdżyć na starcie.

Pamiętam sytuację jak grając Real M. w ćwiećfinale LM trafiłem na Liverpool - u nich 1:4 no i spokojnie miał być mecz u mnie. Z przewagą 3 bramek na wyjeździe i grając u siebie byłem spokojny - i ŹLE - w rozmowie przedmeczowej miałem 3 wersje odpowiedzi - wybrałem coś tam "pelna koncentracja" (co moim zdaniem jest odpowiednią motywacją dla profesjonalnych piłkarzy) i....... horror wynik 3:5 (sam wynik kosmos). Ok przełknąłem ten wynik i w półfinale spotkałem się z Lyon. U nich 0:3 (moja wygrana) i znowu 3 bramki różnicy . Mecz u mnie (dla testów znowu ta sama odpowiedź) i wynik 1:4 dla Lyon Żegnamy Ligę Mistrzów i FM

 

Co jest chore w FM to to, że możesz stworzyć taktykę, w której piłkarze mają 5-6 sytuacji sam na sam z bramkarzem i 0 bramek, po prostu w jakimś tam przeliczeniu schematu FM traktuje ją jako złą taktykę i przeciwnik strzela nam przedziwne bramki lub bryluje cudowną skutecznością. Nawiązując do mojej przygody z Realem Casilas (no niby dobry bramkarz no nie ) miał 2-3 interwencje w meczu i nie raz 2-3 wpuszczone bramki

[Manveru]

Tró. Nie korzystając z rozmowy motywacyjnej masz pewność, że czegoś nie spierniczysz i że piłkarze nie zostaną poprzez rozmowę zdemotywowani. A najśmieszniejsze jest to, że czasem nie korzystanie z tych rozmów daje odwrotny skutek i nagle okazuje się, że zawodnik któremu nic nie powiedziałem świetnie się zmobilizował. Szczerze to zacząłem tylko używać "you have faith" w przerwie na graczy którzy strzelili bramkę lub mieli ocenę od 8 w górę, no i rozmów pomeczowych (ale tylko po zwycięstwie lub - rzadziej - remisie). I nie żałuję.

[lukAFC]

mi np. rozmowy motywacyjne w znaki się nie dały ale mam jeden problem.dosłownie zawsze w meczu zaczynam oblężenie przeciwnika, oddaje po 4,5,6 strzałów celntych i mam ze trzy setki, dosłownie nie wiem jak ta piłka nie chce wpaść do bramki, nasepnie przecwinik oddajejeden strzał i gol, tak jest zawsze czasmi mam farta i wygram a czasami nie dodam że gram na łatce 8.0. gzdie skuteczność powinna być wzorowa