Nawalona Marynia pisze do swojego pracodawcy 567 nocnych maili o treści: "krzyhu gdezie jeste5"

[Reaper]

11 minut temu, Perez napisał:

 

No ja też nie, aczkolwiek jestem lekko rozczarowany, że @Reaper negocjuje sobie miejsce pracy bez porozumienia z nami. Też bym chciał mieć coś do powiedzenia, gdzie będę miał w przyszłości pojechać! ;). 

Przecież miejsce wyjazdu jest zawsze takie same - kanapa u mnie w salonie  

Zamówiłem Uber Eats, mój kierowca ma na imię ILOHIABAKHSH  nie żartuję  

[Pulek]

16 minut temu, Brachu napisał:

AA o co chodzi?

poszło pw  

[Pulek]

@kolek23, Ty wpadasz na Zlot? 

[tio]

1 godzinę temu, me_who napisał:

O, tam jeszcze nie byłem

Ja się wybieram na mecz 15 czerwca (jeszcze nie wiadomo z kim będziemy grać ale bilety już mam).

 

Feno po zlocie:

 

[kolek23]

34 minutes ago, Pulek said:

@kolek23, Ty wpadasz na Zlot? 

 

Z jednej strony bym chciał

 

Z drugiej - lot do Warszawy w tej chwili to 100€, a autem 650km/7godzin, także średnio wychodzi  

[Reaper]

2 minuty temu, kolek23 napisał:

Z drugiej - lot do Warszawy w tej chwili to 100€, a autem 650km/7godzin, także średnio wychodzi  

7h? Toz to standardowy zlot dla grupy bialostockiej, jak jeszcze taka istniala i nie kradla pieniedzy

[kolek23]

Just now, Reaper said:

7h? Toz to standardowy zlot dla grupy bialostockiej, jak jeszcze taka istniala i nie kradla pieniedzy

 

7h SAM w aucie  

[schizzm]

11 minut temu, kolek23 napisał:

 

Z jednej strony bym chciał

 

Z drugiej - lot do Warszawy w tej chwili to 100€, a autem 650km/7godzin, także średnio wychodzi  

Mój lot z Warszawy kosztował niewiele mniej, a do Warszawy będę leciał z przesiadką 8 godzin, więc nie narzekaj, tylko zaklepuj miejsce

[me_who]

10 minut temu, kolek23 napisał:

 

7h SAM w aucie  

No a w czym problem? Odpalasz audiobook, wrzucasz bieg i hajda Powrót może gorzej, bo to różnie czasem jest z he he pilnowaniem się w sobotę, ale tak to izi.

No chyba, że Ci nie wstawili tej kolumny w aucie i jazda w ciszy

[Pulek]

17 minut temu, kolek23 napisał:

54 minuty temu, Pulek napisał:

@kolek23, Ty wpadasz na Zlot? 

 

Z jednej strony bym chciał

 

Z drugiej - lot do Warszawy w tej chwili to 100€, a autem 650km/7godzin, także średnio wychodzi  

znaczy łatwo mi się mówi, ale... czego się nie robi, żeby być na zlocie:) aczkolwiek poznałeś ludzi na spotkaniu wrocławskim, więc na zlocie jest to samo, tylko x100

[kolek23]

2 minutes ago, me_who said:

No a w czym problem? Odpalasz audiobook, wrzucasz bieg i hajda Powrót może gorzej, bo to różnie czasem jest z he he pilnowaniem się w sobotę, ale tak to izi.

No chyba, że Ci nie wstawili tej kolumny w aucie i jazda w ciszy

 

Nie wstawili ale do lipca raczej ogarnę.

 

Just now, Pulek said:

znaczy łatwo mi się mówi, ale... czego się nie robi, żeby być na zlocie:) aczkolwiek poznałeś ludzi na spotkaniu wrocławskim, więc na zlocie jest to samo, tylko x100

 

Mój organizm może tego nie wytrzymać zobaczymy, mam jeszcze kilka dni

 

Ogólnie cieżko mi się teraz coś planuje, mam trochę gorszy okres. Jakby zlot był w ten weekend to bym chociażby rowerem pojechał

[me_who]

I jak pięknie by można było Powieść Wajdeloty odtworzyć jakby @kolek23 wracał do domku w środku nocy

Skąd Litwini wracali? Z nocnej wracali wycieczki

[Pulek]

W dniu 17.02.2020 o 19:58, Pulek napisał:

hmm, mam przeczucie, że do końca tego tygodnia przekroczymy 20 osób na liście zlotowej a może i więcej  

[Fenomen]

34 minuty temu, tio napisał:

Ja się wybieram na mecz 15 czerwca (jeszcze nie wiadomo z kim będziemy grać ale bilety już mam).

 

Feno po zlocie:

 

mi to nie grozi, bo zalozylem dodatkowe obciazniki na kola, zeby uniknac takich sytuacji

[Hajd]

Może to tylko ja, ale chętniej bym jechał 7h autem sam niż w jakimkolwiek towarzystwie.

[Brudinho]

2 godziny temu, Kamtek napisał:

Bo wiem, że nie będzie Ci się chciało.

 

Gdyby nie to że po 8 pączku miałem zjazd z cukrem i dopiero się obudziłem to byś miał przejebane  

[kolek23]

Eh no i co z tu z Wami zrobić

[Brudinho]

3 minuty temu, Hajd napisał:

Może to tylko ja, ale chętniej bym jechał 7h autem sam niż w jakimkolwiek towarzystwie.

 

Dokładnie i nikt się nie czepia, że chlasz za kółkiem. Same plusy.

[kolek23]

3 minutes ago, Hajd said:

Może to tylko ja, ale chętniej bym jechał 7h autem sam niż w jakimkolwiek towarzystwie.

 

Mam podobnie, ale głównie 3-4 h jeździłem dotychczas

[ajerkoniak]

Ja to tak nie znoszę jeździć długo autem, że 7h to dla mnie samobójstwo. Czy to samemu czy w towarzystwie.