Skocz do zawartości

Marynia bawi się 559x lepiej na forum niż na Zlocie, bo do dobrej zabawy alkoholu nie potrzebuje


Reaper

Dlaczego Marynia nie pojechała na zlot?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

W ogóle w tym roku wymieniałem prawo jazdy na hiszpańskie, w sumie to wymieniam. Jak wszyscy wiecie mam szczęście do urzędów. Niedługo minie 5 miesiąc, jak czekam na nowy dokument (przez cały ten czas pozostałem bez prawa jazdy!). Dziś po długotrwałym śledztwie, kupie telefonów i maili z urzędami w Hiszpanii, polskim konsulatem w Barcelonie, PWPW, departamentem transportu drogowego w Polsce i urzędem miasta Elbląg okazało się, że zjebał ten ostatni, bo zgubił/przegapił wniosek w mojej sprawie przesłany z Hiszpanii :roll: 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, schizzm napisał:

Ja w tym roku jestem już 4 miesiące na L4, do tego doliczyć listopad i grudzień zeszłego roku i w sumie więcej nie pracowałem niż pracowałem przez ostatnie miesiące :-k 

myślałem trochę o tym co ostatnio pisałeś odnośnie tej przerwy w pracy. zastrzegam, że nie jestem absolutnie żadnym znawcą (ba, nawet nie miałem nigdy przeżyć na podobną skalę), ale WYDAJE MI SIĘ, że praca pozwoliłaby Ci trochę się wciągnąć w wir, może dałaby Ci jakieś zapomnienie :-k ale pewnie masz wokół siebie świetnych specjalistów którzy wiedzą, co robią. tego Ci życzę :przytul: 

Odnośnik do komentarza

I tak i nie, chciałem uniknąć powrotu do pracy i ewentualnego znowu ucieknięcia na zwolnienie. Powinienem wrócić we wrześniu. Do tej pory niestety miałem ogromne problemy ze skupianiem się na czymkolwiek (a też moje zajęcie jest nazwijmy to kreatywne), a do tego dołączały ogromne nerwobóle migrenowe oczu (tak miałem w kwietniu, gdy jeszcze pracowałem), które w ogóle wyłączały Cię z jakiegoś funkcjonowania, bo nie mogłeś na niczym dłużej wzroku skupić :/. Początkowo myślałem, że to problem z oczami, ale okulista z miejsca odesłał mnie do neurologa, bo to sprawa nerwów itp.

Na razie jest postęp, bo jestem znowu w stanie czytać książki :) 

W tej chwili największą radość sprawia mi gra w tenisa i dzięki wolnemu korzystam z tego w pełni, chodząc na korty trzy razy w tygodniu ;) 

  • Lubię! 9
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

A w temacie wyjazdów na mecze, to propozycja taka: 10 październik Łotwa - Polska. Lot do Rygi koszt ok. 600 zł (tam i z powrotem), hotel na 2 noce to ok. 160 zł od osoby. Bilet na mecz myślę że nie więcej niż 100 zł.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, tio napisał:

A w temacie wyjazdów na mecze, to propozycja taka: 10 październik Łotwa - Polska. Lot do Rygi koszt ok. 600 zł (tam i z powrotem), hotel na 2 noce to ok. 160 zł od osoby. Bilet na mecz myślę że nie więcej niż 100 zł.

Bez szału jak dla mnie. Już tłumaczę.

 

1) Czwartek

2) Bydło z Polski

3) Drogo

4) Ryga?

5) Urlop trzeba brać

 

Tak mi się wydaje. No, ale to do przemyślenia pewnie :-k 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
14 minutes ago, Hidalgoo said:

ja się przymierzam do Premier League w tym sezonie, pewnie Londyn, bo bilety tanio można ogarnąć, no i dużo potencjalnych gier (najlepiej to chyba właśnie na mecz w stylu że przyjeżdża jakiś mocny klub i gra z kimś w stylu West Ham/ Palace itd.)

 

Jak grali na Wembley bardzo łatwo było dostać bilety na Tottenham :) Teraz na stadion może wejść 62k osób, więc sporo mniej, ale mając w pamięci ile było wolnych miejsc na Wembley zaczynałbym poszukiwania własnie od Tottków ;) 

 

26 minutes ago, Pulek said:

Bez szału jak dla mnie. Już tłumaczę.

 

1) Czwartek

2) Bydło z Polski

3) Drogo

4) Ryga?

5) Urlop trzeba brać

 

Tak mi się wydaje. No, ale to do przemyślenia pewnie :-k 

 

Pamiętam jak Polska grała w Kownie z Litwą. W życiu nie widziałem takiej pięknej zadymy, krzesełka latały, race, gaz łzawiący. Nie polecam. Podlaskie bydło pewnie już organizuje masówkę :)

 

Sama Ryga fajna, ma bardzo ładną starówkę :) 

 

Osobiście na reprezentację to chętniej bym pojechał na Narodowy, nie byłem jeszcze :P 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, kolek23 napisał:

 

Jak grali na Wembley bardzo łatwo było dostać bilety na Tottenham :) Teraz na stadion może wejść 62k osób, więc sporo mniej, ale mając w pamięci ile było wolnych miejsc na Wembley zaczynałbym poszukiwania własnie od Tottków ;) 

 

 

Pamiętam jak Polska grała w Kownie z Litwą. W życiu nie widziałem takiej pięknej zadymy, krzesełka latały, race, gaz łzawiący. Nie polecam. Podlaskie bydło pewnie już organizuje masówkę :)

 

Sama Ryga fajna, ma bardzo ładną starówkę :) 

 

Osobiście na reprezentację to chętniej bym pojechał na Narodowy, nie byłem jeszcze :P 

Na White Hart Lane było bardzo ciężko się dostać.

Odnośnik do komentarza
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...