Skocz do zawartości

Marynia podczas Majówki wychyla 556 butli z kumplami z forum


lad

Ulubione zajęcie Maryni to:  

55 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Seju napisał:

Jakis link do tego ostatniego kloteza by sie przydal bo brzmi to jak losowy post lada i tylko kontekst moze to uratowac.

 

Przecież Krzysfiol umieścił to jako cytat, zalinkowany do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Ingenting napisał:

Hej, Katowiczanie, będę u Was 21/22 czerwca na Kraftwerku. Szukam jakiegoś noclegu i znalazłem hotel w dobrej cenie przy Dworcowej. Tylko oni chyba nie mają parkingu, więc moje pytanie jest czy miałbym tam gdzie zostawić samochód? Czy tam są jakieś płatne parkingi?

 

ja nie Katowiczanin, ale spalem obok (Mariacka) i parkowalem na Mariackiej tylnej - weekendy (od piatku po bodajze 17) sa za darmo. Wzdluz Dworcowej tez mozesz zaparkowac :P 

Odnośnik do komentarza

FIFA powinna zostać wykluczona z e-sportu :rotfl: 

Na Polsat games leciały skróty ligi ekstraklasy. Skrót 

"1:0 dla Arki ciekawa wrzutka, ale długo się nie nacieszył bo Luis Nazario de Lima na 1:1"

"Arka 2:1 ale nawet nie dotkneła piłki i 2:2" :rotfl: Nie no super kick-off glitch brawo EA :keke: 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Faken, jak się wzruszyłem.

Dostałem jakiś czas temu urzędówkę w sprawie podatkowej - kobiety żyjącej w skrajnej nędzy. Starałem się jej pomóc, ale materia sprawy nie pozwalała na zrobienie czegokolwiek i przegraliśmy. Razem z wyrokiem z uzasadnieniem zawiozłem jej wielką paczkę żywności z fabryki, bo pisała w korespondencji do mnie i do sądu, za ile żyje i że zdarza jej się grzebać w śmieciach - nie było jednak u niej nikogo, więc przerzuciłem karton z jedzeniem i listem przez zamkniętą furtkę, a ona w ciągu ostatnich paru godzin musiała być u mnie w bloku, bo na klamce zawiesiła mi drobny upominek w podziękowaniu wraz z tym listem:

Bez-tytu-u.jpg

  • Lubię! 11
  • Uwielbiam 11
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Gacek napisał:

Faken, jak się wzruszyłem.

Dostałem jakiś czas temu urzędówkę w sprawie podatkowej - kobiety żyjącej w skrajnej nędzy. Starałem się jej pomóc, ale materia sprawy nie pozwalała na zrobienie czegokolwiek i przegraliśmy. Razem z wyrokiem z uzasadnieniem zawiozłem jej wielką paczkę żywności z fabryki, bo pisała w korespondencji do mnie i do sądu, za ile żyje i że zdarza jej się grzebać w śmieciach - nie było jednak u niej nikogo, więc przerzuciłem karton z jedzeniem i listem przez zamkniętą furtkę, a ona w ciągu ostatnich paru godzin musiała być u mnie w bloku, bo na klamce zawiesiła mi drobny upominek w podziękowaniu wraz z tym listem:

 

 

Super :) wdzięczność ludzka to jedna z najlepszych stron takiej pracy, także mojej :) nie wierzę w slogany, że "dobro wraca", bo często nie wraca, ale jak już wróci to dostaje się motywacyjnego kopa do dalszej działalności :)

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

A Vami i tak Wam powie, że jesteście jebanymi egoistami, bo robicie to, żeby sami czuć się lepiej ;) 

 

Ale ode mnie macie plusika, też zawsze staram się pomagać :) Z głupia franc przykład, małe sprawy - wczoraj na przystanku, pada deszcz, kolejka do autobusu, wszyscy ustawiają się i wchodzą po kolei, a obok czekają trzy osoby i za nimi kobieta z wózkiem z dzieckiem w środku (tutaj taka zasada, że ludzie ustawiają się ładnie gęsiego i po kolei wchodzą, jak ktoś z boku staje, to zawsze czeka na sam koniec) - no to zatrzymałem się i wpuściłem te trzy osoby przed sobą, żeby po nich i ta kobieta z wózkiem weszła, bo i tak już nie ma lekko, to po co ma jeszcze na deszczu stać dodatkowe kilkanaście sekund. Takie drobnostki, a jestem pewien, że jej się miło zrobiło, a i mi na sercu przyjemnie.

Odnośnik do komentarza

W ogóle też mi się w Pampelunie w autobusach podoba kultura ludzi. Wszyscy wchodzą przednimi drzwiami gęsiego, nikt się nie wpycha, a w środku są dwa rodzaje miejsc: "niebieskie", czyli dla wszystkich i "czerwone", dla ludzi starszych, kobiet w ciąży i innych, którym ciężko stać. No i te miejsca, kiedy nie ma takich osób akurat w autobusie, zawsze są wolne. Ludzie stoją wokół, ale nie usiądą na nich. Lubię to bardzo :)

  • Lubię! 6
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
Teraz, jmk napisał:

Denerwujący są ci, którzy chcą najpierw wsiąść i utrudniają wyjście.

 

No właśnie w Pampelunie nie ma z tym problemu. Najpierw ludzie wychodzą środkowymi i tylnymi drzwiami, a dopiero później kierowca otwiera przednie i wpuszcza nowych pasażerów :)

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...